portfel długoterminowy IKE

GRAF78
Miałem podobne odczucia trzymając "kasę" w różnych funduszach. Pomimo cierpliwości wynik zawsze oscylował koło "0" i był gorszy od podstawowych benchmarków. Dlatego postanowiłem sam zadbać o swoje finanse. Myślę, że wystarczy trochę pasji, minimum zaangażowania, nie "pakowanie się" w "groszówki", bankrutów czy akcje nadmiernie rekomendowane i można "płynąć" przynajmniej na poziomie WIG. Zawodowo nie mam nic wspólnego z finansami ani spółkami w które inwestuję, a jak dotąd udaje mi się osiągać lepsze wyniki niż wielu zawodowcom. Czyli warto "brać sprawy w swoje ręce".

Masa,
Mam problem z CDProject. Ostatnie "wyjście" uważam za błąd. Przesunięcie premiery było czymś co tak naprawdę większość "graczy" chyba przewidywała. Zagrały emocje. Obecnie miejsce CDP w portfelu zajął 11BIT, widzę tu potencjał wzrostu dużo większy niż w CDP, tak, że raczej rozważałbym zwiększenie zaangażowania w 11BIT niż w CDP. Ale nic nie wykluczam. W tym roku generalnie mam zamiar "polować " na okazje inwestycyjne. W przypadku jakiś zaskakujących ruchów na CDP lub korzystnej sytuacji technicznej może tu wejdę. Ale w chwili obecnej takiej sytuacji nie widzę. Widzę natomiast ryzyko kolejnej "obsuwy" terminu wydania WIII i przewartościowanie wskaźników AF. Dodatkowo duże zaangażowanie "fundów", które w momencie powiedzenia "sprawdzam" mogą na wyścigi zacząć wyprzedawanie akcji.

Co do CCC to też przymierzam się do zakupów (obecny pakiecik 2% traktuję jako "startowy"). Patrząc na wykres to kurs jest w okolicach wsparcia i jest szansa, że nie spadnie niżej, więc może moment jest odpowiedni.

dziś jak ujrzałem co się dzieje z frankiem i z akcjami banków, też pierwsza myśl to była - KRUK :)

Zaczynam operować nowym limitem IKE.
W dniu dzisiejszym:
-dokupiłem pakiecik Pharmeny po 13,20. Po odbiciu od dołka na 8,50 widoczne pewne ożywienie obrotów. Na wcześniej zakupionym pakiecie jestem (potencjalnie) nieźle "do przodu". Uśredniam w górę.
-korzystając z dzisiejszej paniki na Globalcosmedzie zaopatrzyłem się w "pakiecik zaczepny" akcji (kupowane po 6,20 zł). Podejrzewam, że nic specjalnego na spółce się nie wydarzyło, niektórym puściły stopy a innym nerwy. Takie trochę łapanie spadającego noża. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Obserwuję KGHM i PKOBP, widziałbym je w swoim portfelu, myślę, że będzie okazja do tanich zakupów, ale raczej za kilka tygodni - miesięcy, na razie to raczej pooglądamy spadki.

Dzisiejsze zakupy:
PZU 495 ZŁ
CCC 153 ZŁ
KRU1217
Od pewnego czasu obserwuję TRAKCJĘ (mój typ w "Portfelu Stockwatch" - obecnie 18% "do przodu"). Mogę się mylić, ale spodziewam się tu niewielkiej korekty lub przynajmniej konsolidacji w okolicy 9+ , więc na razie wstrzymuję się z zakupem. Poza tym z budowlanki mam lidera branży - Budimex. Budimex z kolei jest wysoko, więc może być ciężko o wzrosty w najbliższym czasie. Generalnie myślę, że spółki budowlane będą się w tym roku zachowywać lepiej od szerokiego rynku.

Dlaczego liczę na hossę na GPW 2015?
1.Obecnie jest bardzo małe zainteresowanie giełdą inwestorów indywidualnych, niskie napływy do funduszy akcyjnych. Kto miał sprzedać swoje akcje lub jednostki w funduszach już to zrobił.
2.Brak alternatyw w zakresie możliwości inwestowania / oszczędzania. Poziom oprocentowania lokat bankowych jest żenująco niski, podobnie obligacji skarbowych. Rentowności obligacji na rynku wtórnym są tak niskie, że ciężko spodziewać się zysków większych niż kilka procent rocznie.
3.Mamy tani pieniądz (niskie stopy procentowe), dużo pieniądza na rynku(stymulowanie - obecnie przez EBC), tanie surowce: to przełoży się pozytywnie zarówno na zyski spółek (poprawa wskaźników AF) jak też spowoduje, że więcej gotówki pozostanie w kieszeniach konsumentów (co wpłynie na zwiększenie konsumpcji i skłonności do inwestowania nadwyżek).
4.Wyceny wielu spółek osiągnęły rozsądne poziomy.
Kiedy kupować jak nie w takich momentach?
Obserwując sporą grupę walorów widzę, że coś zaczyna się dziać (chodzby w ostatni piątek: wzrosty na MDG,ACT,NEU,FTE,BDX). Jestem przekonany, że dokonując rozsądnej selekcji spółek można w najbliższych miesiącach wypracować niezłe stopy zwrotu. A kiedy giełda już ruszy z miejsca, zachęceni niezłymi stopami zwrotu , nie mający alternatyw inwestycyjno - oszczędnościowych "zwykli ludzie" rzucą się na akcje. Tak jest zawsze. Myślę, że ten czas nadchodzi i ja wolę w tym momencie już "być w akcjach".
Naturalnie jest ryzyko i ten scenariusz może się niezmaterializować. Ale taki jest urok giełdy. Mi to pasuje. Jest ryzyko, jest zabawa.

Patrząc na wykres pierwsze co to w oczy rzuca się niski wolumen ostatnich miesięcy. Spadające RSI, na akcjach w takim układzie jak ma WIG zwykle następował spadek.

W ostatnim roku WIG miał 3 dołki w okolicy 50.000 i każdy z nich był ciut wyżej. Może to taki dłuuuugi trójkąt zwyżkujący :)

Zakupy na dzisiejszym zamknięciu.
Budimex 159,95 zł
Trakcja 9,28 zł
Powód: wiara w budowlankę (infrastrukturalną) i widoczny mocny trend na akcjach sektora.

"0" gotówki w portfelu - konsekwencja byczego nastawienia do rynku.

Kolejny tydzień na plusie

No i kolejna ważna sprawa, to że Kęty wybiły historyczne maksimum na 298 PLN. Ogólnie to widzę, że mój portfel bardzo przypomina Twój (założenia są chyba takie same). Fajne to, podoba mi się, najważniejsze zdrowe podejście, a nie zachcianki typu 1000% w jeden dzień i to najlepiej codziennie Pozdrawiam!