Premier02 napisał(a):W ubiegłym tygodniu zrobiłem symulację co by było gdyby na OKI mieć 150 tys zł. Przypomnę że zaproponowałem kupno za 50 tys nadwyżki w OKI akcji Kęt i przy założeniu corocznej dywidendy na poziomie 50 zł akcja z dywidend od 900 akcji byśmy otrzymali 2750 zł dywidendy. Koszt czyli podatek od nadwyżki czyli 50 tys zł to 450 zł. Forumowicz Masa dostrzegł pewien błąd polegający na tym że wpływów z dywidend nie dodałem do podstawy opodatkowania nadwyżki ponad 100 tys zł.
W tej chwili dostrzegam dwa inne błędy w swoim rozumowaniu - zapomniałem że akcje przeważnie drożeją Oznacza to że wartość konta nie będzie równa sumie wpłat plus dywidendy ale sumie wpłat plus dywidendy plus wzrost(przeważnie) kursu akcji. Dlatego na wszelki wypadek do wspomnianych 450 zł bym dodał 45 zł zakładając ewentualny wzrost kursu akcji o 10% oraz powiedzmy 27 zł wynikający z wypłaty dywidendy.
- drugi błąd polega na tym że powinienem jednak podać zysk z dywidendy dla akcji za 150 tys a nie dla nadwyżki czyli 50 tys zł. To zaś znowu powiększa koszty bo już nie ok 522 zł ale raczej: (150 000*1,1)=165 000 To stan konta po wzroście kursu o 10% Teraz dodajemy dywidendę a że jest ona od akcji za kwotę 150 tys a nie 50 tys będzie więc trzy razy większa czyli 8 250 zł. Czyli podatek obliczamy od 73 250 zł czyli 73 250 * 0,009= 659,25 zł Oczywiście ta metoda obliczenia ma swoje wady bo nie wiemy tak naprawdę jak w ciągu roku zmieni się kurs akcji. Ale według niej nasz zysk to 8 250 – 660=? słaby jestem z matematyki więc niech ktoś inny to policzy. Proponuje też policzyć ile lat Kęty by musiały nie wypłacać dywidendy aby naliczony przez te lata podatek byłby wyższy od wskazanego zysku.
Myślę że w oparciu o ten algorytm można mniej więcej policzyć zyski w przypadku wyższych kwot na OKI.
Gdyby jednak ktoś znowu dostrzegł błąd to jestem otwarty na spór. Wydaje się że mniej więcej jest to dobrze wyliczone natomiast mam taką uwagę gdyby ktoś planował kombinacje jak kolega Premier02 proponował czyli: Premier02 napisał(a):Zaraz a gdybyś w grudniu uzyskane odsetki wpłacił na IKZE? Korzyść z tego symboliczna ale po co płacić podatek? Ponadto to jest dopiero projekt ustawy więc coś się jeszcze może zmienić i wtedy będzie czas i miejsce aby takie problemy ominąć.
Nic by to nie dało ponieważ: W OKI liczy się średnioroczna wartość nadwyżki, a nie tylko stan na 31 grudnia.
To znaczy: Jeżeli przez część roku miałeś np. 150 000 zł, a potem wypłaciłeś 50 000 zł i zostawiłeś tylko 100 000 zł, to podatek zostanie naliczony proporcjonalnie do okresu, w którym nadwyżka istniała.
Przykład (stawka 0,9% rocznie):
150 000 zł przez pół roku → nadwyżka 50 000 zł przez 6 miesięcy Podatek: 50 000 × 0,009 × (6/12) = 225 złTo pokazuje że niestety w ten sposób się nie da aczkolwiek możliwe że są inne sposoby :)
|
|
Yaroman napisał(a): 3.Dyskusja na forum całkiem sensowna. Każdy z nas tutaj jest świadomym inwestorem, widzimy zagrożenia i praktyczny wymiar ewentualnej, nowej instytucji. Nie ma co się obrażać.
Dokładnie poza tym zawsze dla kogoś może taka dyskusja być pouczająca bo nawet jeśli "My" wiemy to zawsze ktoś mniej świadomy może dowiedzieć się po przeczytaniu takiej dyskusji o czymś o czym na ten temat nie wiedział a co może zmienić jego patrzenie na daną możliwość inwestycji. Każda dyskusja uważam ma jakiś sens bo to co dla jednego jest rzeczą oczywistą dla kogoś innego może nią nie być. Nieraz nawet największemu fachowcowi może coś umknąć podczas "studiowania" nowej możliwości a czytając takie wpisy o czymś takim się dowie i ewentualnie sprawdzi czy to co się dowiedział jest faktycznie prawdą.
|
|
1ketjoW napisał(a):IKE - nie masz możliwości wypłaty środków do 65 r. - inaczej płacisz podatek; OKI - wypłata środków w każdej chwili - to robi różnicę dla młodszych inwestorów; Cytat:Dodajmy, że wypłata pieniędzy z OKI będzie możliwa w każdej chwili. Nawet jeśli ktoś włoży pieniądze na konto OKI na tydzień lub miesiąc, będzie korzystał z możliwości zwolnienia z podatku. businessinsider.com.pl/finanse...Można zainwestować z żoną po np. 50 tys. zł. Gdy podwoisz kapitał wypłacasz środki. Oszczędność 19 tys. zł podatku belki i masz płynność finansową. Dlatego punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Na wybór będzie miało wpływ dużo czynników jak wiek inwestora długość inwestycji itp. Na IKE chyba 60 rok życia a nie 65 :)
|
|
Premier02 napisał(a):
Porównujesz "jabłka do gruszek". "Jabłka" to konta emerytalne. OKI ma uwalniać od podatku Belki czyli jest to "gruszka". OKI nie jest konkurencją dla kont emerytalnych dlatego nie rozumiem po co je porównywać?
Ale IKE również ma uwalniać od nie płacenia podatku BELKI !! Dlatego chodziło o porównania możliwości oszczędzania bez płacenia podatku Belki a takowe właśnie możliwości oba te konta dają. Z założenia konto IKE nazywa się emerytalnym ale tak naprawdę gdy spełnisz jego warunek to nikogo nie obchodzi na co ty ten zaoszczędzony kapitał wydasz a wiec otrzymasz de facto czysty kapitał bez potrącenia podatku Belki w wysokości dużo przekraczającej te 100 tyś i dlatego jest to konkurencją dla OKI i uważam że jak najbardziej można te dwa twory ze sobą porównać. Przecież jeśli domniemany Kowalski otworzy dzisiaj oba takie konta i zacznie oszczędzanie mając jak ja 54 lata to po 11 latach gdy wycofa kapitał to które konto da mu większą stopę zwrotu ? IKE gdzie załóżmy limit się nie zwiększy i wynosiłby 26019zł czyli mielibyśmy: 11lat x 26019zł = 286209zł czy OKI gdzie po 11 latach mielibyśmy te końcowe 286209zł pomniejszone o podatek 0,9% ? i to łupnego co roku na jego zakończenie ? To całe OKI staje się kompletnie nieopłacalne. Dlaczego akurat 11 Lat ? Bo założenia mają być to konta do oszczędzania długoterminowego. Nie uwzględniam tutaj już w ogóle że na IKE wpływałyby dywidendy nie pomniejszone o podatek Belki do samego końca natomiast nie wiem jakby to wyglądało gdy koncie OKI gdy kapitał już przekroczy te 100tyś i taka dywidenda by miała spłynąć ? Generalnie w oby przypadkach chodzi o Belkę bo po to też IKE zostało stworzone żeby oszczędzać bez podatku Belki a więc to są obie "gruszki" czy "jabłka" jak to opisałeś i w obu chodzi o Belkę a czy ono będzie się nazywać emerytalne czy jakiekolwiek inne nie ma znaczenia. To tylko nazewnictwo. Zresztą nawet w artykule Stockwatch mamy napisane : "Tym samym OKI ma dołączyć do całkiem sporej listy już dostępnych preferencyjnych rachunków inwestycyjnych, na której mamy m.in. IKE, IKZE, PPE, PPK czy OIPE" więc uważam że jak najbardziej z tymi opcjami można porównywać bo domniemany Kowalski nie będzie patrzył jak się nazywa dane konto (emerytalne czy nie) tylko gdzie bardziej opłaca mu się oszczędzać.
|
|
Premier02 napisał(a):[quote]
50 000 dzielimy przez 900 osiągając 55 akcji Kęt Wspomniane 55 akcji co roku przynoszą (55*50) 2750 zł dywidend. To jest zysk.
Tymczasem 50 000 * 0,009 (0,9%) daje 450 zł To jest koszt.
No i teraz pytanie do tych dobrych z matematyki co jest większe 2750 czy 450...bo ja się nie znam. Gdzie jest błąd w tym rozumowaniu?
Moim zdaniem jeśli dostaniesz dywidendę 2750zł to stan Twojego konta wyniesie 52 750 zł na koniec roku i chyba od takiej kwoty należałoby te 0,9% podatku policzyć ? Ale możliwe że źle to rozumuję ? Oczywiście to jakoś drastycznie nie zmienia całości ale dla poprawności chyba tak powinno wyglądać ?
|
|
W mojej ocenie rozwiązanie IKE jest nadal najlepsze na ten moment oczywiście dla osób których nadwyżki mieszczą się w limicie wpłaty i OKI pod tym względem niestety niczym nie "przebija" IKE aby skłonić potencjalnego inwestora do zmiany na tą nowość na Rynku dlatego osobiście nadal pozostanę przy obecnej formie oszczędzania na emeryturkę. Nie rozumiem natomiast dlaczego wszędzie porównuje się OKI do zwykłego konta z podatkiem Belki zamiast porównywać i wykazać przewagę tego nowego tworu do konkurencyjnych zastosowań jakimi są IKE czy IKZE ? Przecież jeśli już postanowiono stworzyć jakąś nowość to powinno się teraz pokazać że jest ona lepsza od dostępnych obecnie rozwiązań.
|
|
Yaroman napisał(a):Miałem już rezygnować z relacjonowania każdej transakcji, ale co tam Nie rezygnuj kolego  bo przynajmniej "coś się dzieje". Myślę że masz więcej obserwatorów takich jak ja którzy z ciekawością śledzą Twoje ruchy na giełdzie :) Pozdrawiam Ps. Dobry ruch uważam z tym XTB. Też miałem zamiar zrobić podobny ale suma sumarum zmieniłem troszku koncepcję. Myślę że jest bardzo duże prawdopodobieństwo że to dobre posunięcie okaże się zyskowne
|
|
W każdym z nas jest ziarnko spekulanta ale chyba tak musi być. Inwestowanie staje się wtedy bardziej emocjonujące i sprawia nam większą przyjemność
|
|
Witam :) U mnie w portfelu znowu zmiany ale wygląda na to że ja po prostu już taki jestem. Nie potrafię zastosować się do tego co sam wiem że będzie dobre i że tak się powinno. Wiem to wszystko a mimo to i tak raz na jakiś czas dokonuję ostrego przemeblowania portfela. Najlepsze jest to że z założenia moja inwestycja jest długoterminowa ale jak widzę po sobie to mogę to wyrażenie zastosować do zainwestowanej kwoty. Tutaj faktycznie wpłacony kapitał i w późniejszym czasie stopniowe dopłaty są robione na długi okres a w zasadzie z założenia aż do 65 roku życia czyli przejścia na emeryturkę :) Ale tak jak wspomniałem ma to zastosowanie do kapitału natomiast jeżeli chodzi o same inwestycje tutaj sytuacja jest już inna. Raz na jakiś czas kierowany różnymi swoimi przemyśleniami dokonuje "przewrotu" w portfelu i wcześniej obrany kierunek zostaje diametralnie zmieniony. Wychodzi na to że w moim przypadku cała koncepcja długoterminowej inwestycji ma zastosowanie jeżeli chodzi o całość ale mój portfel jest zmienny. Mimo takiego podejścia i tak o dziwo jak na razie efekt jest przyzwoity i jak dla mnie zadowalający. Kapitał się powiększa potencjalne w przyszłości "dokładki" comiesięczne do emerytury też się powiększają przypomnę że na dany moment po podsumowaniu grudniowym wyszło iż będę mógł co miesiąc dołożyć do emerytury 362.70zł a więc fajny zastrzyk a biorąc pod uwagę wzrost coroczny wpływów z dywidend ta kwota również będzie wzrastać. Co zauważyłem jeszcze ciekawego ? Że moi "uczniowie" czyli żona i syn którzy również założyli sobie takie portfele IKE doskonale sprawdzają się w strategii długoterminowej dywidendowej. Kupują i trzymają a wpływy z dywidend reinwestują czyli tak jak z założenia się powinno. Ja to się śmieję że pod tym względem przerośli nauczyciela bo są bardziej zdyscyplinowani :) U żony przełożyło się to nawet jak na tą chwilę na prawie 76% zysk z inwestycji a więc ma dziewczyna swoistą nagrodę z wytrwałość :) Syn dopiero buduje portfel a więc za wcześnie jeszcze na podsumowania ale i tak widać u niego konsekwencję więc wyniki nadejdą same. Wracając do mojego portfela jeżeli chodzi o samo założenie to nic się nie zmieniło nadal głównym założeniem są wpływy z dywidend i ich reinwestycja. Wprowadziłem troszku elementu spekulacji ale na kryptowalutach na niedużych kwotach a nawet nie tyle chodzi o typową spekulację czyli kupowania taniej i sprzedawania drożej a bardziej o kupno tanich krypto typu Shiba inu czy PEPE i liczenie na ich potężne wybicie :) Oczywiście dołożyłem do portfela trochę Bitcoina i Bitcoin cash-a jako jedne z najbardziej rozpoznawalnych i popularnych krypto. W końcu jak to mówią Bitcoin to cyfrowe złoto więc może warto mieć go trochę w portfelu :) Tak jak widzisz Yaroman dążymy do tego samego celu ale troszke innymi drogami. Najważniejsze że że drogi te są pozytywne i przynoszą pożądane efekty
|
|
Yaroman napisał(a):1.Po 2 latach wróciłem do subskrybowania portfeli Wojeteka. O czyżby kolega miał zamiar pewną część kapitału zacząć inwestować bardziej aktywnie ?
|
|
No to fakt że siła naszego Rynku zaskakuje. Szczerze powiedziawszy byłem jak to się mówi "święcie przekonany" że to wszystko gruchnie zwłaszcza skoro pojawiły się takie chociażby ku temu powody jak podniesienie cła przez Trumpa. To wydawałoby się był mocny zapalnik do wywołania bessy a tymczasem tak się nie stało. Mocniejsza można rzec korekta (mówię o naszym podwórku) i w zasadzie na tym poprzestało. Nawet obniżenie zapowiadane przez Gapińskiego stóp procentowych a co za tym idzie kosztów kredytowania i depozytów nie wyrządziło na kursach banków jakiejś szkody. Teraz ciężko z podejmowaniem decyzji bo z jednej strony jak piszesz skoro jest Rynek tak silny że "nie ruszają go" takie zapalniki jak opisane powyżej to wydawałoby się że musi rosnąć ale z drugiej strony kiedyś ta bessa musi przyjść a patrząc po wykresach to według mnie pasowałaby teraz w najbliższym czasie jak ulał . Ja osobiście z racji wieku ponieważ muszę już bardziej być skłonny do ochrony kapitału przemeblowałem swój portfel bardziej pod bessę ale jeszcze nie do końca. Zazdroszczę 20 sto latkom oni nie muszą się martwić bessami i hossami ani innymi zawirowaniami bo przeżyją na swojej drodze inwestycyjnej jeszcze nie jedną taką sytuację i w zasadzie na przestrzeni powiedzmy 30 lat inwestowania takie rzeczy nie mają znaczenia przy odpowiedniej strategi
|
|
No myślę że to dobry pomysł. W zasadzie zależy od długości okresu inwestycyjnego. Jak ktoś ma horyzont 30 lat to nie ma co nawet zwracać uwagi na takie spadki a nawet całą bessę ale np w moim przypadku gdzie do emerytury już dużo czasu nie zostało to najważniejszą sprawą jest chronić kapitał albo w miarę go chronic poprzez ograniczenie w jakimś stopniu ryzyka. Tutaj mamy początek wojny cenowej a że Chiny nie są dłużne: biznes.interia.pl/gospodarka/n... i idą otwarcie na wojnę to czuję tutaj początek bessy która potrzebowała właśnie takiego zapalnika aby się rozpocząć całą gębą. Też miałem zamiar kupić wczoraj ETFBW20ST po 250zł ale ostatecznie tego nie zrobiłem a w tym momencie wolę odpuścić bo może być na początku tygodnia jak po weekendzie nastroje trochę ostygną jakieś odbicie.
|
|
Hej Wiesz ja jestem zwolennikiem prostej stopy zwrotu. Może to dobre a może złe ale dla mnie jeśli zainwestowałem 1000zł i mam na koniec roku 1300zł to zarobiłem 30% niezależnie czy wpłata była jednorazowa czy w częściach. Mam 1300zł i dla mnie to ewidentnie zysk 30%. Dlatego w myFound gdzie prowadzę sobie portfel nie korzystam z wyliczeń które podobno stosują też Fundusze Inwestycyjne a wiec metody TWR i MWR bo nie pokazują prawdy a ja nie potrzebuję "zawyżanych" wyników dla klientów tylko prawdziwe odzwierciedlenie swoich inwestycji co właśnie pokazuje mój portfel i tak dla zainwestowanej oczywiście kwoty w czasie w wysokości 37400zł pokazuje mi prosta stopa zwrotu 50.08% zysku natomiast w metodzie TWR lub MWR ten zysk jest 58.78% czyli całkowita nieprawda. Przyznam szczerze że nie wiedziałem wcześniej o wskaźniku CAGR. Będę musiał się z nim bliżej zaznajomić :)
|
|
Czas na krótkie podsumowanie minionego roku. Portfel osiągnął zysk 1.36% co pokazuje że nie był to łatwy rok. Dla porównania WIG w zeszłym roku 1.42%. Głównym celem mojego portfela i tutaj nic się nie zmieniło jest wypracowanie jak największej kwoty z dywidend aby w przyszłości móc "wspomóc się" przy mam nadzieję otrzymywanej w jakiejś nieokreślonej na ten moment emeryturze z ZUS. Oczywiście duży wpływ ma tutaj coroczna wpłata na konto nowych środków. W moim przypadku limit nie został wykorzystany ale wpłacam tylko i wyłącznie nadwyżki finansowe. Do tej pory wyglądało to następująco (kolejność według lat inwestycji): 1475,17zł : 12 =122,93zł.3152,30zł : 12 = 262,69zł.4352,47zł : 12 = 362,70zł.Jak widać zwiększa się wpływ z dywidend a co za tym idzie miesięczna kwota jaką będę mógł sobie rozdysponować w przyszłości niezależnie od tego co otrzymam z ZUS. Szkoda że człowiek nie zaczął w ten sposób inwestować mając 20 lat :). No ale cóż...mając 20lat mamy co innego w głowie inne priorytety i przede wszystkim "mamy czas"...no właśnie a teraz człowiek żałuje. Ale wracając do rzeczy. Rosną wpływy z dywidend. Wszystkie spółki wypłacają i na ten moment nie widzę jakiegoś zagrożenia aby któraś ze spółek z portfela miała nie wypłacić. W ciągu roku zrobiłem kilka przetasowań w portfelu inkasując ponadprzeciętne zyski uzyskane na kursie gdzie musiałbym czekać na taki sam zysk z dywidend dość długo(oj naprawdę długo)ale inwestycje to nie tylko bierne czekanie i obserwacja ale czasami jeśli wymaga tego sytuacja podjęcie jakiś kroków. Generalnie strategia dalej jest aktualna i nie mam zamiaru jej zmieniać bo przynosi zyski i przede wszystkim spokój psychiczny. Otwarłem się też na rynek obligacji. Na razie są to tylko obligacje korporacyjne bo takowe mam dostępne w eMaklerze w mBanku ale możliwe że otworzę konto IKZE aby móc zainwestować w Obligacje Skarbu Państwa. Na razie to jest plan więc nie ma tematu. Podsumowując: ROK 2022 = 3,59%ROK 2023 = 44,53%ROK 2024 = 1.36%Natomiast od początku inwestycji: 45,67%Cel na nadchodzący rok ? Kwota z dywidend i odsetek większa niż w roku ubiegłym. Jeśli na to pozwoli kurs tzn będzie według mnie odpowiedni kupno do portfela przedstawiciela bankowości.
|
|
Yaroman napisał(a): Ostatecznie zysk mojego portfela IKE wyniósł w roku 2024 ponad 14%. WIG w tym roku plus 1,42%. Inflacja 4,7%. Pobite Wynik lepszy niż zeszłoroczne (z podobną alokacją portfela) 12% Portfel w dniu dzisiejszym jest na najwyższym poziomie w historii Gratuluję wyniku. Biorąc pod uwagę że w zeszłym roku naprawdę nie było łatwo to wynik jest bardzo dobry Oczywiście życzę aby i w tym zaczynającym się Nowym Roku wynik portfela był jeszcze lepszy od minionego :)
|
|
Yaroman napisał(a):Przyłaczam się do gratulacji. annadw, flesz, masa Podziwiam i gratuluję zwycięstwa. Ogólny wynik portfela -6% pokazuje, że osiągnięcie zysku w mijającym roku nie był łatwe. Gratuluje dla zwycięzcy i jak kolega zauważył osiągniecie zysku w tym roku nie było łatwe co odczułem na własnym portfelu :)
|
|
Proszę o dopisanie do konkursu. Wybieram spółkę Asbis licząc na stabilizację sytuacji geopolitycznej w Europie Wschodniej rozwój segmentu robotyki i dalszą ekspansję w Afryce.
|
|
Myślę że taką spółką może być DINO. Można ją było kupić po niespełna 40zł. Teraz kurs przez lata urósł do ponad 400zł a spółka nadal się rozwija co idzie w parze z kursem który nadal stopniowo rośnie. Brakuje tylko do szczęścia wypłacania dywidend i była by idealna :)
|
|
Dzięki serdeczne. No 13% muszę przyznać dobry wynik i w zasadzie portfel można powiedzieć "przygotowany" na bessę gdyby oczywiście się okazało że ta ma nadejść :) W zasadzie obligacje korporacyjne są bardzo dobrą opcją w portfelu. Niektórych stopa zwrotu wychodzi w granicach 10% a więc tak jak najlepsze spółki dywidendowe i wprawdzie tutaj nie za bardzo można liczyć na wzrost kursu jak w przypadku akcji to z drugiej strony w razie nadejścia bessy obligacje nadal będą warte tyle co w momencie emisji plus to co dadzą z odsetek czyli generalnie warto je mieć. Oczywiście zdaję sobie sprawę że też taka inwestycja niesie jakieś zagrożenia ale z nimi zawsze trzeba się liczyć inwestując a są one i tak stosunkowo mniejsze od zagrożeń związanych z akcjami. Muszę przemyśleć czy nie zwiększyć procentowo zaangażowania w obligacje u siebie w portfelu
|
|
Jak będziesz Yaroman robił podsumowanie roczne (bo to już ten miesiąc nastał) to prosiłbym o przedstawienie zawartości portfela co tam obecnie się znajduje. Wiem że są akcje i obligacje i ETF ale prawdę powiedziawszy troszeczku się pogubiłem :)
|
|
Na wczorajszej sesji kupiłem do portfela ETFBW20ST oczywiście czasowo i będę obserwować Rynek i w razie konieczności podejmować odpowiednie działania. Myślę że powoli wchodzimy ogólnie w bessę i nawet jeśli przed nami mogą zdarzyć się jakowe wzrosty związane z "Rajdem Św. Mikołaja" to ogólnie widać nawet patrząc na wykres ale i na spółki z własnego portfela że mamy powolne obsuwanie się kursów spółek. Zobaczymy to takie prewencyjne posunięcie które jeśli okaże się trafne da zarobić co nieco w oczekiwaniu na ceny które chciałbym aby osiągnęły spółki które widziałbym w swoim portfelu a które mogą osiągnąć tylko i wyłącznie podczas bessy bo innej możliwości nie widzę. Za miesiąc podsumowanie portfela. Czekam jeszcze aż wpadną dywidendy z Dębicy i Orlenu i w zasadzie będę mógł zamknąć rok inwestycyjny. Na pewno pod względem wpływów z dywidend będzie lepszy niż poprzedni i dobrze bo taki jest zamiar strategii aby wpływy te z roku na rok były jeśli nie na tym samym poziomie to wyższe. Na pewno też portfel jeśli nie wydarzy się jakaś nagła tragedia będzie na plusie choć nie takim okazałym jak w poprzednim roku lecz generalnie obecna strategia ponownie jak w latach poprzednich przynosi mi zadowolenie i ogranicza prawie całkowicie stres inwestycyjny a to dla mnie bardzo ważne elementy tej gry
|
|
Hej Yaroman :) No może te zmiany troszkę większe jak małe  ale strategia dalej pozostaje ta sama niezmiennie. Po prostu troszeczku "przemodelowałem" portfel. Zrealizowałem zyski na pozycjach ponieważ oprócz wpływów z dywidend ładny zysk wyklarował się na samych kursach akcji. Nie ruszałem Ambry gdzie inwestycja jest nienaruszona od 670 dni oraz Murapolu gdzie ma być na dniach wypłacona zaliczka na poczet dywidendy. Jeżeli chodzi o pozostałe pozycje są to spółki które już w portfelu były w które chcę inwestować i które odkupiłem można powiedzieć po lepszych cenach niż za pierwszym razem. Są to ceny na wszystkich pozycjach lepsze tzn niższe niż przy pierwotnym zakupie tak dla przykładu Eurotel kupowałem po 65zł natomiast teraz cena zakupu to 36.84zł z uwzględnioną prowizją. To samo dotyczy spółek Playway i PKNORLEN. Ta druga jest u mnie w portfelu również ze względu udziału w "ORLEN w portfelu" i zniżki 10gr na litrze paliwa więc tutaj mimo ze jest obecnie trend spadkowy musiałem odkupić minimalną ilość żeby nie stracić prawa do udziału w zniżce na paliwie. Z resztą zakupów czekam na ceny odpowiednie typu poniżej 30zł na PZU. Jeżeli chodzi o Obligacje to jak najbardziej wziąłem sobie Twoje uwagi do serca natomiast te pojedyncze zakupy to była początkowa faza wejścia w te walory. Teraz już tak nie robię. Miałem jeszcze jedną pojedynczą obligację która została przedterminowo wykupiona i fajnie bo przynajmniej doświadczyłem na własnej skórze jak to się mówi jak taki proces wygląda. Oczywiście wszystkie zakupione obligacje pozostają u mnie w portfelu do dnia wykupu i pod tym względem nie ma nawet dyskusji. Nawet nie miałem zamiaru się ich wcześniej pozbywać. Zdaję sobie sprawę że na tych pozycjach gdzie mam jedną dwie czy trzy obligacje zysk będzie mniejszy ale tak jak mówię to są inwestycje będące w moim portfelu już sporo dni i kupowane były "edukacyjnie" :) Mój ostatni zakup to 10szt obligacji CAV0928 po cenie 99.60% z dniem wykupu w 2028 roku. W ogóle w mBanku jest mało a w zasadzie jeszcze nie spotkałem się żeby oferowali jakieś emisje obligacji więc pozostaje "polować" na Rynku na dobrą cenę. Na ten moment w gotówce mam ponad 58% portfela i tak naprawdę czekam na bessę która powinna się nieuchronnie zbliżać :)
|
|
zielonyjakkrokodyl napisał(a):Proszę o sprzedaż Atal i jednocześnie dopisanie dywidendy do wyniku. Jeżeli chodzi o dywidendę to mamy zapis w regulaminie: Cytat: Regulamin konkursu SW 2024
DYWIDENDY
13. Kwota dywidendy pomniejszona o podatek Belki (19%) będzie doliczona do wyniku końcowego uczestnika konkursu
Tak że dopiero na końcu konkursu kolego będzie doliczona
|
|
Moim zdaniem dobrze jest. Plan jest wykonywany zgodnie z założeniami. Skład portfela jest też fajnie ułożony bo 77% obligacji robi go bezpiecznym nawet podczas bessy. Właściwie trudno portfel z takim składem porównywać z WIG-iem jak zresztą napisałeś. Myślę że najbardziej zbliżone są fundusze zrównoważone one posiadają zarówno akcje jak i papiery dłużne wiec z nimi można by się mierzyć aczkolwiek wiadomo że to tylko poglądowo bo nie o to chodzi. Najważniejsze starać się o realizacje założeń i oczywiście jak najlepszy wynik i żeby był dodatni. Ktoś by mógł powiedzieć że co z tego że będzie dodatni jak może być i tak niższy jak inflacja czy oprocentowanie na lokacie czy tym podobne. Oczywiście że tak ale z drugiej strony jakby popatrzeć na zestawienie funduszy inwestycyjnych to można zwrócić uwagę jak wiele jest na minusie lub ledwo co na plusie a przecież są zarządzane przez fachowców którzy nie inwestują tak jak my amatorsko tylko zawodowo a to powinno ich do czegoś zobowiązywać dlatego jeszcze raz powtórzę... Każdy wynik dodatni moim zdaniem jest dobry a jeśli założenia są zrealizowane to tym bardziej powinno cieszyć.
|
|
O rany...trochę patowa sytuacja bo niby człowiek ma fundusze a tak naprawdę nie może z nich skorzystać Najgorsze że reklamacja może się przedłużyć na tak długi okres poza tym to koto IKE więc mamy limity i nie za bardzo można dopłacić aby jakieś zlecenia zrealizować a potem po prostu kapitał "awaryjnie" wpłacony wycofać. Ja na szczęście mam konto IKE w mBanku i jak na razie nie mają żadnych problemów technicznych. Najgorzej mają chyba posiadacze kont w XTB bo tam jak piszą ludzie na forum myFound non stop coś się dzieje nie tak albo czegoś nie można zrobić. Oby jak najszybciej Ci to rozwiązali bo czasami czas ma duże znaczenie zwłaszcza dla inwestycji
|
|
Obserwując giełdę coraz bardziej jestem skłonny do przekonania że jednak szczyt hossy mamy już za sobą i nieuchronnie zaczynamy (co jest normalne) zbliżać się do bessy. Oczywiście będzie to następować powoli i w zasadzie tak aby jak najmniej inwestujących się zorientowało ale tak jest zawsze. Gdyby to było takie łatwe do przewidzenia bylibyśmy wszyscy milionerami :) Ja powoli postanowiłem jednak przekształcać swój portfel na bardziej defensywny. Miałem nic nie robić bez względu na koniunkturę ale po przemyśleniach stwierdziłem że niby dlaczego mam patrzeć jak wypracowany zysk topnieje ? Lepiej go będzie zrealizować i przestawić się na bardziej "bezpieczne aktywa". Oczywiście to nie tak że sprzedałbym wszystkie akcje i zamienił np. na obligacje. W zasadzie nie mam jeszcze doprecyzowanego planu jak to zrobić ale na pewno kosztem akcji chciałbym zwiększyć udział w portfelu obligacji. Na ten moment zysk od początku roku wynosi 8,49% więc dużo niższy jak w zeszłym roku ale i prowadzenie pozycji jest spokojne bez spekulacji choć przyznaję że wczoraj skusiłem się na "trochę spekulacji" na Żabce ugrywając całe 8,89zł :) Do końca roku mamy jeszcze 2,5 miesiąca pozostaje więc w dalszym ciągu bacznie obserwować co się dzieje na Rynku i na świecie. Od założenia portfela w nowej strategii zysk wynosi 56,55%
|
|
myster77777 napisał(a):Wziąłem kredyt na zapis na akcje żabki. Do 14 dni prawo odstąpienia - odsetki dzienne niewielkie. Akcji przyznane na 27 tys zł ( spodziewałem się takiej redukcji) Spora redukcja więc pomyślałem że nowi inwestorzy, będą kupować więc....
Jaki plan na Żabkę masz teraz ? Pytam z ciekawości bo raczej chyba większość liczyła na dużo lepszy debiut ? Będziesz trzymać czy się pozbyłeś ?
|
|
farnick napisał(a):Czy zaczyna się bessa? Moja szklana kula podpowiada mi, że hossa dobiega powoli końca, ale czy to już początek bessy tego nikt nie wie, może być jeszcze kilka miesięcy wzrostów, a być może właśnie obserwowaliśmy szczyt hossy, a może przed nami lata całe wzrostów i przebicie wszelkich sufitów a sygnał okaże się "błędny" (i wyszedłem przedwcześnie z zyskiem "tylko" 55,97% a mogłoby być więcej). W każdym bądź razie ja mam zasadę, że trzymam się sygnałów choćby nie wiem co i choćby byłoby to na przekór wszystkim guru i ekspertom giełdowym.
Rozumiem że cały czas jesteś na razie poza Rynkiem i w momencie jak system wygeneruje Ci sygnał do wejścia dopiero powrócisz do inwestowania ? I drugie pytanko. Czy w związku z "abstynencją Rynkową" nie przewidziałeś w okresie kiedy nie inwestujesz w akcje aby kapitał chociaż częściowo lokować np. w obligacjach ? Czy po prostu to robisz tylko nie odnotowujesz tego w swojej kronice ?
|
|
Dawno nic nie publikowałem. Skład portfela wprawdzie się nieco zmienił ale nieznacznie więc uznałem że "drobnych" posunięć nie ma raczej sensu publikować zwłaszcza że nie mają one zbyt wielkiego znaczenia dla całości portfela. Natomiast dla mnie co ciekawe to jak wiedzą obserwujący mój portfel ponieważ zacząłem inwestować w obligacje wartym odnotowania jest fakt że po kupnie obligacji PRF0925 i inwestycji wynoszącej zaledwie 6 dni okazało się że nastąpi wcześniejszy wykup:  kliknij, aby powiększyćFajnie bo udało mi się załapać na wypłatę odsetek natomiast teraz "na własnej skórze" zobaczę jak wygląda cały proces jeśli emitent dokonuje wcześniejszego wykupu obligacji :)
|
|
No Panie szczerze gratuluję wyniku Takie chwile cieszą i dla nich warto inwestować jak człowiek widzi efekty i widzi przede wszystkim że obrana strategia przynosi efekty :) Oby zawsze szło w tą stronę Podoba mi się też stworzony przez Ciebie skład portfela a dokładnie udział procentowy walorów. Obligacje stanowią większą część co daje stabliność portfela ale i udział akcji jest na tyle znaczący że potrafi ładnie podciągnąć wyniki całościowe.
|
|
Premier02 napisał(a):Nic nie trzeba robić. Kasa po prostu wpływa na konto a obligacje z niego znikają. Dziękuję Premier02 za odpowiedź. Potrzebowałem takiego potwierdzenia. Sorki Yaroman że w Twojej kronice ale Ty jako jeden z nielicznych inwestujesz w obligacje a jeśli nie jako jeden z nielicznych to o tym piszesz więc zapytałem :)
|
|
Yaroman napisał(a): Spłynęło trochę gotówki z kuponów obligacji (Marvipol a dziś: Kruk). Mam kolego takie pytanie techniczne odnośnie obligacji. Ponieważ jesteś już doświadczonym inwestorem w tym temacie a ja jeszcze nie więc może takie laickie pytanie ale potrzebuję potwierdzenia od kogoś kto ten proces już przechodził. Jeśli nadejdzie dzień wykupu takich obligacji np korporacyjnych to jak to wygląda w praktyce ? Czy trzeba podejmować jakieś kroki typu jakieś zgłoszenie wypełnienie formularza czy coś w tym stylu czy po prostu nic nie robisz a kapitał za odkupione obligacje spływa Ci na konto maklerskie ?
|
|
Temat:
EUROTAX
Ostatnio zainteresowałem się spółką właśnie ze względu na "stałość" w wypłacaniu dywidend a ponieważ dywidendy są głównym wyznacznikiem mojej strategii spółka uzyskała moje uznanie. Tak jak napisałeś prosty model biznesowy dający jednakże stały mniej więcej przychód i chyba na dany moment nie widzę zagrożeń w ich biznesie. Stopa zwrotu z dywidend na bardzo dobrym poziomie aczkolwiek przydała by się jakaś korekta co pozwoliło by dokupić więcej akcji. Małe w miarę zainteresowanie spółką ale chyba to dobrze bo pieniądze lubią ciszę :)
|
|
farnick napisał(a):System wygenerował sygnał sprzedaży dla całego rynku. W związku z tym sprzedałem wszystkie akcje i obecnie w portfelu mam wyłącznie gotówkę. Czy była to słuszna decyzja, czy nie, będzie można ocenić za około pół roku, czyli powiedzmy 31 grudnia 2024 r.
Myślę że dobrze robisz. Najważniejszą rzeczą jest trzymać się konsekwentnie swojej strategii. Skoro wierzysz w jej słuszność a na pewno tak jest skoro ją stosujesz to jeśli system podpowiedział Ci sprzedaż wszystkiego to tak należało zrobić. Najważniejsze jest aby chronić kapitał bo to dzięki niemu będziesz mógł w przyszłości na nowo zacząć inwestować a czym go więcej tym lepiej :) Ja uważam podobnie do Twojego systemu że mamy końcówkę hossy i też zmagałem się z myślą sprzedaży wszystkiego i zainwestowania w inną "alternatywną drogę" a jaśniej mówiąc obligacje ale suma sumarum zrezygnowałem z tej opcji i po głębszych przemyśleniach postanowiłem pozostać przy swojej strategii dywidendowej. Życzę powodzenia w dalszym inwestowaniu i oczywiście wątek pozostaje nadal w obserwowanych bo mam nadzieję że w przyszłości nadal będziesz się z nami dzielił efektami Twojego systemu. Pozdrawiam.
|
|
Fajnie jest mieć tak zbudowany portfel który zaczyna spełniać swoją powinność ale jak widać potrzeba na to trochę czasu. Ja jedyne co mogę żałować na ten moment to fakt że nie zacząłem tej strategii dużo wcześniej bo jak widzę na Twoim ale i na swoim przykładzie ta strategia jest tym co faktycznie przynosi korzyści i jest tym na czym można oprzeć swoją przyszłość (emerytura) oczywiście mądrze zarządzając. No ale cóż...czasu się już nie cofnie człowiek jedynie co może to "doradzać" młodym i pokazać na własnym przykładzie sposób jak można sobie zabezpieczyć przyszłość lub chociaż w jakimś stopniu podnieść sobie w przyszłości standard życiowy. Oczywiście też trzeba to lubić bo nikt nie będzie inwestorem "na siłę" jak to się mówi ale myślę że jeśli coś przynosi zyski to można to "polubić" Co jest jeszcze fajnego w tej strategii ? Dla mnie przede wszystkim to że nawet jadąc na wakacje leżę sobie pod  parasolem i w żadnym stopniu się nie stresuję a gdy spojrzę na giełdę i notowania to jest to uczynione bardziej w ramach informacyjnych i o żadnym stresie mowy być nie może. Jak już wspomniałem czas czas  i jeszcze raz czas. To nasz sprzymierzeniec i z każdym upływającym rokiem przybliża do celu. Jedynie co jest moim takim  diablikiem to kuszenie do spekulacji. To chyba "pozostałość" po wcześniejszych zmaganiach na Rynku zwłaszcza jak zobaczę jak kursy niektórych spółek potrafią w szybkim czasie rosnąć. Ale wtedy włącza się też rozwaga która każe ze stoickim niemalże  anielskim spokojem odpuścić. Przypominam sobie wtedy że już tego próbowałem i wcale a wcale nie kończyło się to przynajmniej dla mnie dobrze. Ta myśl to taki prysznic który skutecznie gasi moje zapędy i każe mi sobie  wybić z głowy takie pomysły :) Na ten moment portfel jest cały czas w budowie ale to taka budowla która już przynosi zyski i jest cały czas powiększana a każde powiększenie zwiększa profity a to powoduje jeszcze większe zadowolenie i wzbudza chęci do dalszej "pracy" nad tą "budowlą". Powoli spływają dywidendy i stopniowo je inwestuję ale one będą spływać cały rok więc musiałbym albo "usiąść na tyłku" i poczekać inwestując raz do roku albo co jakiś czas coś do portfela "dorzucić" za dywidendy. Ja obrałem sobie ten drugi sposób i choć jest on trochę mniej "opłacalny" ze względu na prowizje to z drugiej strony przynosi trochę radości bo ja tak mam że lubię co jakiś czas sobie coś do tego portfela dokupić :)
|
|
No tak...co inwestor to inne zdanie i inne przeczucia :) Ja z kolei wieszczę że w tym roku nastąpi jednak koniec hossy i przejdziemy do mniej lubianej bessy choć z drugiej strony jakby nie patrzeć dzięki bessie możemy dokupić do portfela spółki w atrakcyjnych cenach co potem w przyszłości na pewno będzie procentowało fajnymi stopami zwrotu. Wiadomo że w takich sytuacjach kusi sprzedaż obligacji na rzecz akcji ale myślę że lepiej tego nie robić. Ja zostawiłbym obligacje w "w spokoju" w końcu one też przynoszą zyski a ewentualne nowe akcje dokupywał z nowych środków. Oczywiście to jest moje zdanie a każdy robi jak uważa :) Mając jednak takie obligacje w odpowiednim udziale w portfelu mamy też spokojniejszą głowę bo zawsze nam w jakimś stopniu stabilizuje portfel i jego profity niezależnie od koniunktury
|
|
O Panie 14 - sto letni portfel to kawał czasu. Widać od razu że ma się do czynienia z inwestorem długoterminowym. Czy mając tak długo portfel dokonałeś jakichś zmian w jego składzie czy kupujesz spółkę do portfela i trzymasz niezależnie od tego czy mamy bessę czy hossę ? Rozumiem ze są to spółki głównie dywidendowe i to właśnie dywidendy są głównym celem Twojej strategii ?
|
|
Tak obligacje nabywam z nowych środków ale na razie nie są to jakieś większe zakupy a takie dla sprawdzenia jak to z nimi wygląda sytuacja. Myślę że to dobra strategia i zobaczymy z czasem czy się to sprawdzi. U mnie jest podobna sytuacja do Twojej ponieważ moja druga połowa też inwestuje ale na zwykłym IKE w mBanku i też widzę że dużo radości przynoszą jej zyski które osiąga. Taktykę ma bardzo zbliżoną do mojej więc trudno żeby było inaczej aczkolwiek opiera swoją inwestycję jak na razie tylko na czterech spółkach. Co ciekawe w początkowej fazie wynik oczywiście procentowo miała dużo dużo lepszy i musiało sporo czasu upłynąć aby zyski się zrównały. Teraz po prawie dwóch latach inwestycji jest różnica tylko 5% na moją korzyść tak że muszę stwierdzic iż w przypadku hossy przy podobnej strategii ilość spółek nie ma znaczenia a wynik jest bardzo zbliżony.
|
|
Fajne pytanie i postaram się na nie odpowiedzieć. Główną przyczyną zwiększenia udziału obligacji w portfelu jest to że mam na uwadze nadchodzącą bessę. Według mnie powinna się niedługo zacząć. Oczywiście to moje subiektywne zdanie. Możliwe że się mylę ale tak czy inaczej ona przyjdzie. Oczywiście w mojej strategii nie będzie ona miała dużego znaczenia bo nie zamierzam sprzedawać spółek bo głównym celem jest "zbieranie" zysków z dywidend a te spółki powinny wypłacać nawet podczas bessy. Jedyną niewiadomą będzie tylko ich wysokość. Przyznam szczerze że w pewnym momencie miałem plan zmienić strategię i mając na uwadze że spółki "polecą" z kursami sprzedać wszystko kupić obligacje i po prostu besse przeczekać inkasując odsetki z posiadanych obligacji po czym odkupić akcje jeśli ich ceny były by satysfakcjonujące. Piszę ceny satysfakcjonujące ponieważ wiadomą rzeczą jest że samego dna bessy jak i samego szczytu hossy nie jesteśmy w stanie określić i bardziej była by to kwestia przypadku niż trafnej analizy. Jednak po gruntownych przemyśleniach postanowiłem nic nie zmieniać i strategię która przynosi fajne wyniki zostawić w spokoju a wprowadzać ewentualne nieduże można rzec powierzchowne kosmetyczne udogodnienia. Jednym z takich udogodnień jest zwiększenie ilości obligacji w portfelu. Zauważ że nie dzieje się to z kapitału który spływa z dywidend. Ten przeznaczony jest w dalszym ciągu na reinwestycję w akcje spółek płacących dywidendy a więc zgodnie ze strategią. Posiadanie obligacji w portfelu nie zmienia również strategii bo obligacje dają odsetki a więc główna idea jest zachowana a mamy pewnośc że zostaną wypłacone a w niektórych przypadkach z fajną stopą zwrotu oczywiście jak na obligacje.
|
|
Też mnie cieszy jutrzejszy wpływ dywidendy z XTB bo fajna stopa zwrotu. No to będziesz miał niezły orzech do zgryzienia jak to się mówi kolego bo kurs XTB zachowuje się całkiem pozytywnie a i index SP500 niczego sobie Najlepsze jest to że gdyby nawet przyszła bessa to taki XTB powinien zarabiać i to wcale nie gorzej jak teraz a z kolei w długim terminie ETFSP500 również co prawie pewne odnotuje ładny dodatni wynik. Ciekawy jestem Twojej decyzji
|
|
Yaroman napisał(a):W PKO jest jeszcze SuperIKE, gdzie można mieć obligacje „detaliczne” ale też instrumenty notowane na GPW. Kiedyś nawet myślałem, ale zmiana konta maklerskiego IKE, gdy ma się już jakieś papiery wydaje się dość kłopotliwe. No masz rację. Mając już w jakimś stopniu rozwinięte konto na którym posiadamy już papiery wartościowe wiązało by się z "wymuszoną sprzedażą" ponieważ nie można zrobić z tego co wiem transferu papierów wartościowych a jedynie gotówkę pomiędzy kontami IKE. To Super IKE w PKO nie pozwala też na inwestycje na rynkach zagranicznych. Ja jak na razie do tej pory takiej inwestycji nie posiadam ale gdybym chciał mam taką możliwość a tam niestety nie ma. No i opłaty. Niby 60zł za prowadzenie to nie jest jakaś wygórowana stawka ale zakładając powyższe ograniczenia i możliwość posiadania IKE w mBanku jednak stawia ten drugi w lepszej pozycji. Na razie postanowiłem że będę inwestował w obligacje korporacyjne a w przyszłości się okaże. Jeśli będzie to dla mnie niewystarczające to faktycznie będę myślał co dalej a na ten moment pozostanę przy swoim koncie. Odnośnie konta na myfound to dopiero po tak długim użytkowaniu zaczynam odkrywać tam kolejne fajne funkcje dla mnie przydatne bo lubuję się w różnego rodzaju statystykach. Bardzo fajnym wydaje się poniższe zestawienie zysków z podziałem na miesiące:  kliknij, aby powiększyćWidać na nim jaki wynik nasze inwestycje osiągały w poszczególnych miesiącach a na samym końcu mamy wynik roczny. Super sprawa. Jeżeli chodzi o rozkład walorów to przedstawia się następująco:  kliknij, aby powiększyćCieszy fakt że PZU które wczoraj ogłosiło wypłatę dywidendy w wysokości 4.34zł na akcję stanowi ponad 21% portfela co przełoży się w końcowym podsumowaniu roku na ładny wynik ogólny. Generalnie podsumowując cały czas jestem bardzo zadowolony ze swojej strategii. Przynosi ona satysfakcjonujące mnie zyski ogranicza stres i nerwy do minimum i to takiego naprawdę minimalnego :) Czasami nawet nie zaglądam na notowania co dawniej mi się nie zdarzało w ogóle :) Cały czas będę chciał tylko zwiększyć ekspozycję na obligacje aby zwiększyć ich udział w portfelu ale to stopniowo bez zbytniego pośpiechu.
|
|
Właśnie rozważam czy nie założyć IKZE Obligacje w PKO ponieważ IKE już posiadam a dwóch takich kont mieć nie można. Żona również już konto IKE posiada więc odpada ewentualna możliwość inwestycji na jej konto. Ech...u nas w kraju nic nie może być normalnie zawsze człowiek musi kombinować żeby mieć dobrze. Tak jak by to było jakimś wielkim problemem mieć możliwość inwestycji we wszystko i mieć wszystko w jednym miejscu :( No ale cóż Polska :)
|
|
Bardzo dobre uważam masz podejście aby trzymać Handlowy i PZU bo faktycznie akurat co jak co ale te spółki są iście solidne zwłaszcza jeśli chodzi o wypłacanie dywidend i faktycznie dobrym posunięciem jest w miarę możliwości powiększanie tych pozycji oczywiście na korektach. Ja żałuję że nie mam Handlowego w portfelu bo nosiłem się z zamiarem kupna w zasadzie gdy akcje były warte 50zł i tak mi ten kurs odjeżdżał... ja kupowałem inne spółki a potem już zrezygnowałem a teraz po czasie widzę że trzeba było spółkę kupić zwłaszcza że brakuje w moim portfelu ekspozycji na sektor bankowy. Czy w Twojej strategii wpływy z dywidend przeznaczasz na akcje a wpływy z obligacji na ewentualny zakup nowych obligacji czy to nie ma znaczenia ? Kupujesz po prostu w zależności od "okazji" rynkowych ?
|
|
Ping-Pong napisał(a):Dokładnie,
Na rynku wtórnym na obligacjach np. takiego BS10327, który jest notowany powyżej nominału (100PLN wartości nominalnej) pojedyncze zlecenia minimum ok. 30 szt. Poniżej jest nieefektywnie
Przy standardowej prowizji 0,19% i minimalnej 5PLN/zlecenie Oczywiście kolego masz Świętą rację i zgadzam się z Tobą w 100%. Mój zakup był typowo szkoleniowy ale dziękuję za informacje i pozdrawiam
|
|
Yaroman napisał(a):Witam Jak dobrze widzę w „My fund” kupiłeś na rynku wtórnym po 2x po 1 sztuce obligacji o wartości nominalnej 100zł . Jeśli mogę doradzić, nie idź tą drogą. Patrząc na wykresy, zapewne kupowałeś w okolicy 102% nominału. Dodatkowo, nie wiem jaką masz prowizję. Ja płacę min 5zł. Więc wychodzi 5%. Łącznie 7% kosztów zakupu. Jak będziesz trzymał do wykupu, to pewnie jakoś ci się zepnie. Ale jak sprzedasz i znów poniesiesz podobne koszty, to nawet w przypadku dobrze płacących kuponów zysk będzie mocno ograniczony. Na tym rynku koszty dużo bardziej wpływają na rentowność niż na rynku akcji. Ja staram się kupować w emisjach pierwotnych. Masz wtedy zakup po koszcie nominału (lub nawet niżej) i bez prowizji. Jeżeli kupuję na Catalyście (rynek wtórny) to staram się o zakup w okolicy nominału (trzeba aktywnie poszukać „aktualnych promocji”). Najlepiej czyste (świeżo po wypłacie kuponów) za kwotę 5000zł, lub wyższą, bo wtedy mam najniższą prowizję. W sumie plan dywersyfikacji portfela i wejścia w obligacje oceniam pozytywnie. Życzę sukcesów, wytrwałości i wysokich stopy zwrotu! Dokładnie jest tak jak zauważyłeś w MyFound. Kupiłem faktycznie po jednej obligacji na Catalyście. BS 10327 w cenie 101% + 5zł prowizji wiec wyszła mi wartość kupna dokładnie 107.99zł natomiast KRU0828 po 102.1% +5zł prowizji a wartość kupna wyszła mi 107.48zł. Chcę zdywersyfikować portfel właśnie wprowadzając do niego obligacje. Te dwie sztuki zostały kupione w ramach "próby" żeby na własnej skórze zorientować się co i jak bo nie mam na tej płaszczyźnie żadnego doświadczenia a najlepiej się uczę i angażuje jeśli mam coś w portfelu. Nie mam zamiaru tych obligacji sprzedawać wcześniej tzn. przed ich wykupem. Będę je trzymał do samego końca a już w trakcie jak dokładnie poznam bądź w miarę dokładnie o co tutaj chodzi będę zwiększał zaangażowanie w portfelu właśnie w obligacjach dlatego każda uwaga jest dla mnie cenna zwłaszcza że wiem że Ty już obracasz się w tym temacie dość długo :) Ja oczywiście zdawałem sobie sprawę z tego że taki zakup pojedynczych sztuk jest nieopłacalny pod względem prowizyjnym ale tak jak pisze powyżej tutaj ideą zakupu są przede wszystkim cele poznania tego rynku. Na ten moment zorientowałem się że chyba nie mam możliwości kupienia Obligacji Skarbowych o których pisałeś na swojej kronice EDO0532 ponieważ można je tylko kupić w PKOBP i PEKAO SA i poprzez stronę. Nie wiem tylko czy jeśli kupię przez stronę internetową czy można je potem zapisać na rachunku maklerskim w mBanku bo jednak chciałbym mieć w miarę możliwości wszystko w jednym miejscu na IKE. Będę musiał zasięgnąć w tej kwestii języka na infolinii :)
|
|
Minął miesiąc od ostatniego wpisu więc w gwoli uzupełnienia i uaktualnienia portfela chciałbym zaznaczyć iż spłynęła pierwsza dywidenda w tym roku z firmy Murapol w wysokości 177.30 zł co dało przy mojej cenie zakupu 5.30% stopę zwrotu. Do portfela dołączyło też 16szt DEKTRY. Postanowiłem też troszku poszerzyć swoje inwestycje i dołożyć obligacji. Trochę ze względu na dywersyfikację portfela a trochę żeby przekonać się na "własnej skórze" jak działa Rynek Obligacyjny. Kiedyś już tego próbowałem ale wtedy nie byłem tak "dojrzały" i konsekwentny jak teraz więc czas sprawdzić i taką opcję inwestycji. Na ten moment skład portfela ma się następująco: Akcje GPW: 98.52% Akcje NC: 0,25% Catalyst: 0,16% Fundusze Inwestycyjne: 0,32% Kryptowaluty: 0,48% Według mojej strategii mam zamiar otrzymywany kapitał z dywidend reinwestować w akcje a oprócz tego z wpłaconego kapitału w ramach IKE (oczywiście z nadwyżek finansowych a wiec nie w całości) kupować obligacje i w ten sposób zwiększyć trochę ich udział w portfelu bo trzeba mieć jednak gdzieś z tyłu głowy że kolejnym co przyjdzie na Rynki będzie bessa. Oczywiście kiedy to nastąpi tego nikt nie jest w stanie przewidzieć ale wiadomą rzeczą jest że przyjdzie wiec dobrze by było zwiększyć co nieco udział w bardziej bezpiecznych aktywach a takimi bez wątpienia są obligacje. Na razie kupiłem KRU0828 i złożone mam zlecenie na BS10327.
|
|
Widzę że faktycznie stałeś się iście pasywnym inwestorem :) ale spoko bo przecież każdy rodzaj strategii jest dobry skoro przynosi tylko zyski a to jest główną ideą dla nas inwestorów. Rozumiem że na razie nic za "spływający" do portfela kapitał nie dokupiłeś i oczekujesz na jakaś okazję która się nadarzy ? Jestem natomiast ciekawy Twoich ruchów jak powiedzmy stanie się już jasne że zmienia się hossa w bessę ? Czy wyprzedasz wszystkie akcje i zamienisz je na obligacje że tak powiem na przeczekanie bessy czy twardo nie będziesz ruszał akcji czerpiąc z nich zysk w formie wypłacanych dywidend ?
|
|
Kolejna rekomendacja wypłaty dywidendy tym razem z XTB w wysokości 5.02zł co przy mojej cenie zakupu daje mi stopę zwrotu w wysokości 14.50%. Rewelacja. Coraz bardziej podoba mi się strategia dywidendowa. Jestem też coraz bardziej skłonny do przekonania że taka forma inwestycji pod przyszła emeryturę lub pod jej dodatek ten z ZUSu okazuje się być trafionym pomysłem. Dla osób które są w stanie co roku wypełnić wpłatami limit może okazać się w przyszłości iż to emerytura wypłacana przez ZUS stanie się tylko dodatkiem do tej osiągniętej z takiej formy oszczędzania na przyszłość :) Na razie nie pozostaje mi nic innego jak tylko usiąść wygodnie w fotelu i poczekać na dalsze rekomendacje wypłat a potem tylko patrzeć jak dywidendy spływają do portfela
|
|
|
|
Dawno nic nie pisałem a od ostatniego wpisu minęło trochę czasu więc aby się przypomnieć że jeszcze żyję i inwestuję chciałbym wspomnieć że w portfelu nastąpiła zamiana spółek ale takich które jeszcze nie zdążyły wypłacić dywidendy a więc nie miały wpływu na wyniki portfela ani jego strategię. W zasadzie rzadko teraz dokonuję jakichkolwiek transakcji jest to spokojny portfel dla ludzi ceniących sobie w miarę spokój wewnętrzny. Zamiana dotyczyła Stalprodukt wymienionego na Wittchen. Czy będzie to zamiana korzystna to się okaże. Do zamiany skłoniły mnie pobudki osobiste a więc nie miało na to wpływu nic co wiązało by się z giełdą. Otwarłem również 31 dni temu pozycję w Funduszu PZU Obligacji Krótkoterminowych w ramach "testu" chcący mieć lepszy podgląc jak się ma inwestycja tego typu a mając "coś" w portfelu wiadomą rzeczą jest że mamy na tym większe skupienie i jest mniejsza szansa że coś przeoczymy. Otworzyłem też pozycję na kryptowalutach ale to tylko i wyłącznie spekulacyjnie. Portfel na dany moment ma się dobrze i czekam na rozpoczęcie "sezonu dywidendowego"  kliknij, aby powiększyć
|
|
Mam pytanko do Wojtka mianowicie chodzi o końcowe rozliczenie konkursu.  kliknij, aby powiększyćJak będzie rozliczona końcowa klasyfikacja gdyby chodziło o miejsca że tak powiem medalowe ? Bo patrząc po wklejonym obrazie moja inwestycja w XTB osiągnęła lepszy wynik procentowy i generalnie powinienem być wyżej w klasyfikacji bo po dodaniu reszty 32zł moja suma wynosi 5831,11zł a więc wyprzedziłbym kolegę Tarantino wypracowując większą kwotę w ogólnej klasyfikacji ale pozycja "WARTOŚĆ" widocznie nie uwzględnia "reszty". Jaka będzie końcowa klasyfikacja w takim wypadku ?
|
|
Czas na otwarcie Nowego Roku :) Na piątkowej sesji kupiłem do portfela akcje firmy MURAPOL. Zakup typowo pod dywidendy i oczywiście na długi okres. Pozycja stanowi 6.50% całości portfela. Na dzień dzisiejszy skład portfela prezentuje się następująco:  kliknij, aby powiększyć
|
|
tgolik napisał(a):Wg mnie przekroczyłeś już optymalny poziom zdywersyfikowania portfela (10 spółek). Teraz raczej zmierzasz w kierunku, w którym nie będziesz w stanie ogarnąć biznesu poszczególnych spółek. Plan przyrostu dywidend założyłeś fachowo - kilkuprocentowy rocznie przyrost dywidend z już posiadanych spółek + dywidendy z nowych inwestycji. Właśnie nie wiem jak to jest do końca bo owszem kolega ma tych spółek już w sumie 16 ale z tego co widzę to inwestujący dywidendowo mają tych spółek właściwie w takich granicach albo i więcej. Taki kolega nie wiem czy się orientujesz prowadzi kronikę Moje IKE co miesiąc wrzuca na You Tube podsumowanie miesięczne ma tych spółek w portfelu 28 i wydaje mi się że świetnie sobie z tym radzi. Zresztą strategia dywidendowa to nie spekulacja tutaj nie potrzeba być na bieżąco non stop więc chyba ilość spółek nie ma aż tak dużego znaczenia bo podstawowym kryterium jest wypłacalność przez spółkę dywidendy. Zresztą wiesz jak to jest dla jednego będzie z dużo bo zaczną wychodzić spod jego kontroli a drugi będzie sobie z tym świetnie radził. Myślę że to indywidualna sprawa inwestującego i jego predyspozycji :)
|
|
Yaroman napisał(a): Podobają mi się przepływy pieniężne (kupony obligacji i dywidendy) i to, że nie wymagają tyle czasu co spekulacje. Dokładnie i to mogę potwierdzić z całą pewnością bo sam zacząłem w ten sposób inwestować i jest to bardzo wygodna i niestresująca forma inwestycji. W zasadzie sprowadza się do zainwestowania kapitału wypłaconego z dywidend ewentualnie odsetek z obligacji bądź wpłaty własnej. Nie wymaga w ogóle analizy technicznej (przy długim terminie) a jedynie raz na tydzień bądź na bieżąco sprawdzenia informacji jeśli takowe pojawią się ze spółek które posiadamy w portfelu. Ja osobiście mam ustawiony alert w myFound i przychodzą mi wszelkie informacje na maila a naprawdę jest ich niezbyt dużo.
|
|
Przyszedł czas na podsumowanie całego roku. Był to dla mnie rok udany i tutaj nie ma nawet dwóch zdań jak to się mówi. Jest to pierwszy rok w całości w nowej strategii która to przyniosła mi + 44.53% zysku.Jak dla mnie wynik bardzo dobry całkowicie mnie satysfakcjonujący. Obecnie skład portfela wygląda następująco:  kliknij, aby powiększyćW ostatnich dniach roku do portfela dołączyły ASSECOBS i STALPROD. Nie pisałem o tym wcześniej ale był to zakup tuż przed podsumowaniem rocznym i w sumie niewiele wniósł do portfela. Korzyści z tego zakupu mam zamiar otrzymać już w przyszłym roku chociażby z wypłaconych dywidend które myślę nie będą skąpe :) Rozkład poszczególnych spółek ma się tak:  kliknij, aby powiększyćOczywiście udział procentowy w portfelu zmienia się wraz ze wzrostem kursu akcji przez co trochę zmienia zaplanowane wartości ale nie jest to dla mnie jakimś większym problemem w razie gdyby spółka miała zbyt duży udział można ją będzie zredukować. Bardzo podoba mi się natomiast poniższy wykres prezentujący wartość portfela w stosunku do wpłaconych środków. Daje nam to obraz skuteczności naszej strategii :)  kliknij, aby powiększyćNie wyobrażam sobie na ten moment inwestycji bez portfela w myfound. jest to naprawdę potężne narzędzie w rękach inwestora dające fajny pogląd i dużo potrzebnych danych dla naszych inwestycji. Ostatnim wykresem i w sumie najważniejszym jest ten przedstawiający wypłacone dywidendy bo to przecież one są głównym meritum inwestycji:  kliknij, aby powiększyćZałożeniem mojej strategii i w ogóle inwestycji i to się nic nie zmieniło jest osiągnięcie jak największych wpływów z dywidend tak aby po całym roku uzbierany kapitał podzielić na 12 i co miesiąc dokładać sobie otrzymaną sumę do emerytury wypłacanej z ZUSu. Chcę aby była to jak największa kwota abym nie musiał się martwić że będzie mi brakowało na to czy owo :) Po pierwszym roku inwestycji kwota ta wynosiła: 1475,17zł : 12 =122,93zł.W tym już diametralnie wzrosła i mamy: 3152,30zł : 12 = 262,69zł.Jak widać kwota rośnie ale wiadomo jest jeszcze mała ale...za 10 lat moze być całkiem całkiem Podsumowując dywidendy: ROK 2022 + 8,30% - 1475,17zł - 122,93zł/mscROK 2023 +18,68% - 3152,30zł - 262,69zł/mscCałkowicie: ROK 2022 +3.59%ROK 2023 +44,53%Natomiast od początku inwestycji: 47.19%
|
|
Gratuluję i życzę powodzenia w przyszłym roku Myślę ze wynik jest niezły zwłaszcza ze inwestowałeś tutaj bardzo dużo w obligacje. Najważniejsze ze jest na plus i to prawie 12%
|
|
Zgłaszam się do konkursu ze spółką XTB. Myślę że Rok 2024 przyniesie trochę zawirowań co powinno się przełożyć na wzrost wartości akcji XTB.
|
|
Tak więc jak sami Panowie widzicie wniosek nasuwa się sam że w przypadku gdy wybieramy spółkę jesteśmy jej pewni podoba nam się jej biznes i dobrana jest do portfela dywidendowego należy ją trzymać bez względu na kurs który i tak będzie się z czasem zmieniał. Ważne jest aby spółka pozostawała niezagrożona no i co w przypadku strategii dywidendowej jest najważniejsze wypłacała dywidendy. Wszelkiego typu kombinacje nie mają raczej sensu jeśli jesteśmy nastawieni na trzymanie spółki stricte pod dywidendy. Inaczej ma się sytuacja przy innych strategiach ale tutaj interesuje nas ta jedna.
|
|
MrBlue2 napisał(a):
@Masa teraz rynek Tobie sprzyja, Jeśli mam Tobie coś poradzić na przyszłość to jeśli Wig spadnie poniżej średniej rocznej to warto co najmniej mocno zredukować akcje, lub nawet być całkowicie bez akcji. Należy pamiętać, że bardzo dobre spółki należy trzymać latami z świadomością, że czasem rynek może je mocno przecenić.
To cenna uwaga i oczywiście ją sobie " przyswoję". Uważam że uczymy się cały czas i każda uwaga jest cenna. Prawdą jest też przykład który podałeś bo miałem podobne zdarzenie no może z innymi okolicznościami ale główne przesłanie podobne jak w przypadku CDProjektu u Ciebie.
|
|
tgolik napisał(a):Oczywiście fajnie jest sprzedać akcje drogo i potem odkupić. Jeśli masz taką zdolność, jak najbardziej powinieneś z niej korzystać. Ja niestety nie potrafię tego i gdy inwestowałem aktywnie miałem wyniki dużo gorsze niż obecnie. Nie no oczywiście kolego że takich zdolności nie posiadam. Gdybym je miał byłbym milionerem :) Dlatego z aktywnego inwestowania zmieniłem strategię na dywidendową ale próbuję ją sobie trochę modyfikować tak na swoje potrzeby i żeby osiągać jak najlepszy wynik. Twoja strategia jest bardzo dobra bo skoro przynosi satysfakcjonujące Cię wyniki to taką jest. Rozumiem że wypłacane dywidendy reinwestujesz ? Ja sam mam taki plan aby po przejściu na emeryturę wypłacane dywidendy w ciągu roku na końcu podzielić na 12 i potem dokładać sobie co miesiąc do emeryturki wypłaconej z ZUSu. Na razie tą kwota jest mała ale rośnie powoli I to jest satysfakcjonujące
|
|
Yaroman napisał(a):Tak sobie myślę, że ten Budimex można sobie fajnie ustawić psychologicznie. Jak byś sprzedał połowę, to tę drugą połowę co ją sobie zostawisz masz za darmo i wtedy, co by się z kursem nie działo, trzymasz, bo zarabiasz na dywidendach „za darmo” Cholerka że ja tak nie pomyślałem wcześniej Faktycznie to jest z punktu psychologicznego bardzo dobre posunięcie bo nie obciąża potem człowieka. W zasadzie bez względu na kurs pozycja pozostaje zawsze zyskowna :) Mogłem podobnie zrobić z Makaronami :) W zasadzie wychodzi na to że są dwie możliwości. Jedna to ta o której wspomniałeś a druga to taka że pozycja spłaci się z wypłaconych przez nią dywidend i wtedy podobnie niezależnie od kursu jest pozycją dodatnią :) Dzięki Yaroman za podpowiedzenie takiej możliwości
|
|
tgolik napisał(a):Ja księguję dywidendy w roku wpływu. Nieważne, że jest to dywidenda z zysku 2023, która ostatecznie zostanie zamknięta w 2024 roku. Liczy się dla mnie stopa zwrotu z portfela za 2023, której dywidenda jest częścią tak jak i zmiana kursu akcji. Muszę przyznać że ta część Twojej wypowiedzi po przemyśleniu wydaje mi się prawidłowa i będę robił podobnie. tgolik napisał(a):Co do Budimexu - jeśli ustawisz stop lossa, to masz pewność, że spółka opuści Twój protfel. Wahania na kursie BDX zawsze były tak duże! Ja trzymam spółkę nieprzerwanie od 2012 roku i drugi pakiet od 2018 i nie planuję sprzedawać, niezależnie od ruchów kursu. Każdy, kto jeździ po Polsce widzi, jaki to gigant, czytając informacje ze spółki widzę ciągły rozwój - koleje na Łotwie, inwestycja w Czechach, multum kontraktów w Polsce. Tutaj mam trochę mieszane uczucia tzn ustawienie przeze mnie stop lossa miało by podwójne znaczenie. Jednym z nich oczywiście ochrona wypracowanego zysku aczkolwiek to byłby bardziej element strategii spekulacyjnej nie dywidendowej ale tak sobie wymyśliłem że było by to zabezpieczenie przed przyszłą bessą która wcześniej czy później przyjdzie. Wtedy raz że zainkasowałbym ładny zysk to potem mógłbym odkupić spółkę na niższych poziomach. Teraz muszę się dość porządnie zastanowić nad swoją strategią a raczej jednym z jej elementów czy nastawić się tylko na zyski z wypłacanych dywidend czy dywidend i zysku z kursu. W strategii dywidendowej to ona powinna mieć generalne i najważniejsze znaczenie tylko z drugiej strony żal trochę świadomie patrzeć jak kurs spółki leci i nie reagować. Sprawa do przemyślenia. Jeśliby nastawić się tylko na samą dywidendę wtedy w zasadzie monitorowanie spółek może się ograniczyć do zbędnego minimum a w zasadzie do dwóch rzeczy czy będzie wypłacona dywidenda i czy spółka nie jest zagrożona bankructwem. Będę miał "myślenicę Świąteczną" :)
|
|
Przed końcowym podsumowaniem roku w nowej strategii warty odnotowania jest fakt że po Makaronach które osiągnęły 100% zysk kolejną spółką jest Budimex.  kliknij, aby powiększyćO ile Makarony "opuściły" portfel o tyle Budimex w portfelu pozostanie a po nowym roku ustawię SLa na 100% zysku tak żeby zabezpieczyć na razie wirtualny zysk i dalej czerpać z dywidend. Bardzo cieszy mnie również fakt że udało się w portfelu i myślę że to już na stałe przekroczyć 50 tyś bo to było miedzy innymi moim celem Wczoraj wpadła i już jako ostatnia w tym roku dywidenda wypłacona zaliczkowo na poczet za 2023 rok od DOMDEV w wysokości 165zł. Mam natomiast dylemat jak taką dywidendę księgować ponieważ wypłacona jest w tym roku więc praktycznie powinienem ją zaliczyć do tegorocznych dywidend i w ten sposób rozlicza MyFound ale dywidenda wypłacona jest teoretycznie na poczet dywidendy z przyszłego roku. Ogólnie dla portfela nie ma to znaczenia ale dla wyniku portfela już tak
|
|
No Panie mam nadzieję że nie zrezygnujesz z prowadzenia kroniki bo fajnie się czyta a i jak napisałeś 3 lata...człowiek się przyzwyczaja i nawet (przynajmniej ja tak miałem i mam) porównuję swoje inwestycje z Twoimi i oczywiście wyniki. Również co nieco się nauczyłem więc tak jak piszę czekam na zakończenie podsumowujące tej i otwarcie nowej kroniki Inwestycja w akcje ale z jednoczesnym wydłużeniem horyzontu inwestycyjnego to bardzo dobra opcja. U mnie przynosi rezultaty więc z ciekawością będę śledził Twoje poczynania
|
|
Powoli dochodzimy do końca Roku. Ostatnio miałem sporo zajęć i niestety nie miałem zbytnio czasu na kronikę a dokonałem kilku transakcji. Przede wszystkim sprzedałem "moją gwiazdę" Makarony. Zaczynała mi ta spółka powoli coraz bardziej ciążyć w sensie psychicznym. Za sprzedażą przemówiło parę czynników a najważniejszym były w zasadzie dwa. Jednym z nich strona techniczna gdzie kurs w ostatnim czasie idzie do góry niemal pionowo. Gdyby to były akcje PZU Orlenu czy PKO ustawiłbym SL i przesuwał go za kursem ale w tym wypadku gdzie jednak wolumen jest raczej niski SL w arkuszu odpadał a na pilnowanie nie za bardzo miałem czas. Poza tym drugim czynnikiem był osiągnięty zysk wynikający z kursu akcji. Wprawdzie jest to portfel dywidendowy i główną jego ideą jest osiąganie dochodów z wypłacanych dywidend to jednak po osiągnięciu tak ładnego zysku i przeliczeniu że z dywidend musiałbym poczekać około 10 lat aby taki sam dochód otrzymać postanowiłem pozycję zamknąć i zysk zaaplikować i wykorzystać w ten sposób uzyskany kapitał do otwarcia dwóch nowych pozycji a pozostałą część "dołożyć' do już istniejących pozycji którymi były PZU i Orlen. A więc jak już wspomniałem na uzyskanym kapitale skorzystały PZU i Orlen natomiast nowymi spółkami w portfelu są XTB i Lena. Obecnie kapitał wykorzystany na inwestycje prawie w całości i w zasadzie jeśli nic się nie wydarzy "nadzwyczajnego" do końca roku nie powinienem już nic w portfelu majstrować więc pozostaje mi spokojnie poczekać do końca roku na podsumowanie. Obecnie udział walorów w portfelu jest następujący:  kliknij, aby powiększyć
|
|
szarlej81 napisał(a):
I nie chodzi mi o to czy skarbówka za to ściga - bo o czymś takim nigdy nie słyszałem. Tylko czy teoretycznie może za coś takiego ścigać.
Moim zdaniem raczej nie mogą ponieważ każdy inwestor ma prawo do kupna i sprzedaży akcji ile razy chce kiedy chce i w ilościach jakich chce. Może to robic na jednych akcjach kilka razy dziennie może to robić co dwa dni. Takie ma prawo a skoro ma takie prawo i to legalne prawo nie może być za to karany. Poza tym ja uważam że aby kogoś ukarać trzeba mu udowodnić winę a nie na odwrót. Przecież skazanemu za zabójstwo prokurator musi udowodnić winę bo to on go oskarża a skazany się broni wiec tutaj analogicznie myślę że urzędnik ze Skarbówki musi udowodnić winę żeby ukarać nie na odwrót. Skoro to jest legalny proceder a wiemy ze jest i nikt nikogo nie oskarża więc oni doskonale wiedzą że nie byli by w stanie udowodnić motywu sprzedaży dlatego nikogo nie oskarżają :)
|
|
farnick napisał(a):Witam,
Dlatego ja celowo i świadomie nie czytam sprawozdań finansowych spółek ani nie robię analizy technicznej, ba w sporej części przypadków kupowałem po prostu tickery i nie sprawdzałem nawet czym zajmuje się dana spółka, bo wtedy już zacząłbym się zastanawiać, kombinować i "poprawiać" system, że może jednak lepiej tej spółki nie kupić "bo to i tamto". Wielu pewnie pomyśli, że to całkowicie odjechane i skrajnie nieodpowiedzialne - jak można kupić akcje spółki nie sprawdzając czym ona się zajmuje, jakie ma wskaźniki, nie czytając sprawozdania finansowego itd.
Początkowo tak właśnie myślałem że to niezbyt odpowiedzialne inwestować w ten sposób lecz jak widać takie podejście do inwestycji też ma sens. Chciałbym natomiast zapytać czy nadal inwestujesz wirtualnie ? Pytam bo skoro opracowałeś sobie taki system i go zacząłeś testować to wiadomo że z jakimś celem a celem tym najprawdopodobniej powinna być możliwość inwestycji "prawdziwego" kapitału.
|
|
@Farnick To dobry prognostyk dla mnie można powiedzieć zakładając że Twój system nieźle sobie radzi a faktycznie nieźle sobie radzi aczkolwiek moja strategia jest troszkę inna. We wczorajszym wpisie nie wspomniałem o Domdev a tam również mam ustawiony SL na 50% zysku. Na Ambrze po wczorajszych notowaniach pojawiło się 40% więc poczekam jeszcze troszku i ustawie zabezpieczenie. Generalnie jest dobrze ale najwięcej emocji przynosi mi spółka Makarony. W ogóle dobra strategia poparta dobrymi wynikami przynosi dużo satysfakcji z inwestowania. Szkoda ze musiało upłynąć tyle czasu aby człowiek dojrzał do tego poziomu jaki ma teraz :)
|
|
Dużo się działo ostatnio w moim portfelu niestety z braku czasu nie byłem w stanie na bieżąco robić wpisów o przeprowadzonych transakcjach. W portfelu co widać poniżej zostało siedem spółek.  kliknij, aby powiększyćSą to spółki dla mnie najbardziej pasujące i dające mi komfort spokoju. Portfel w dalszym ciągu jest nastawiony z "zarabianie" z dywidend choć na niektórych spółkach kurs ładnie urósł dając ładną stopę zwrotu. W przypadku Makaronów sytuacja wyglądała w ten sposób że pierwszy zakup miałem po 7.18zł a ponieważ kurs dał mi 100% zysku postanowiłem dokupić akcji za uwolniony kapitał ze sprzedaży spółek. Zakupu dokonałem po 14,50zł i ponieważ kurs nadal rósł po 15zł. obecnie Makarony stanowią ponad 20% portfela. Trochę za dużo ale póki kurs ładnie rośnie a walor jest cały czas w ładnym trendzie wzrostowym od dawien dawna nie będę tej pozycji zmniejszał. Mam ustawiony SL dający mi zarobek 40% z kursu akcji więc pozycja jest zabezpieczona mogę więc ze stoickim spokojem obserwować przebieg wydarzeń i "inkasować" kolejne dywidendy. Podobne zabezpieczenie SL przy 50% zysku z kursu akcji mam ustawione przy Budimexie. W zasadzie tak sobie przyjąłem aby po przekroczeniu 50% zysku na kursie akcji w każdej pozycji ustawić SLa. Dlaczego ? To fajne zabezpieczenie przed bessą która kiedyś przyjdzie a wiadomo że ciężko jest stwierdzić że zaczynające się spadki to już nadchodząca bessa i człowiek trzyma pozycje licząc na początku że to tylko korekta potem że jakaś większa korekta itd. aż cały zysk zostanie zjedzony. Takie zastosowane zabezpieczenia pozwolą mi tego uniknąć zachowując wypracowany zysk i pozwolą optymalnie długo inkasować dywidendy. do końca roku pozostał nieco ponad miesiąc ale już teraz mogę być zadowolony z mijającego roku. Po raz pierwszy od dawien dawna naprawdę zadowolony
|
|
Na dzisiejszej sesji "zmniejszyłem" ilość spółek w portfelu o dwie. Sprzedałem GPW i PLAYWAY. Uwolniona gotówka czeka na zainwestowanie. W portfelu pozostało 12 spółek. Operacja wykonana w związku z uaktualnieniem strategii która będzie dążyć do zmniejszenia ilości spółek a zwiększenia w nich zaangażowania. Obie sprzedane spółki przyniosły zysk w portfelu niemniej jednak wysokość wypłacanej dywidendy jak i prognozowany przeze mnie raczej słaby potencjał do wzrostu wykluczył je z portfela.
|
|
Witam :) Ja na Twoim miejscu raczej nie rozważałbym "odpoczynku od Rynku" tylko raczej zmianę strategii. U mnie to przyniosło fajny i zauważalny efekt. Z nowej strategii jestem bardzo zadowolony i to nie tylko pod względem zysków ale i "odpoczywam psychicznie" zmienia mi się również podejście do Rynku i już inaczej patrzę na inwestowanie. Samo inwestowanie zapewne też ewaluuje i zwiększa się świadomość i podejście do Rynku inwestujących dlatego myślę że trzeba być na bieżąco bo możliwe że to co działało do niedawna powoli przestaje być dobre Zawsze możesz poprostu spróbować nowej strategii a jak stwierdzisz że jest nieodpowiednia powrócić do starej albo wtedy zastanowić się co dalej.
|
|
Mona napisał(a):Cześć Masa, Fajna ta dyskusja u Ciebie  . Brakuje na Stockwatch ostatnio takich..... Chętnie czytam! Hej :) No spoczko uważam że każda dyskusja jest dobra bo uczymy się jeden od drugiego i zawsze coś dla siebie z tego będziemy mieć. Wiadoma rzeczą jest że nawet jeśli ma się podobną strategię inwestycyjną to jednak każdy ma nieco inne podejście co zresztą widać po tej dyskusji. W zasadzie to bardzo dobrze bo gdybyśmy wszyscy inwestowali identycznie z tym samym podejściem to prawdopodobnie nikt by nie zarobił bo wiadomo że aby zarobił jeden to drugi musi stracić. Oczywiście to stwierdzenie odnosi się głównie do spekulantów i chyba jest prawdziwe :) 1ketjoW napisał(a): Widzę masz sporą awersję do ryzyka. Przy tych wielkościach zaangażowania w jednego emitenta płynność nie powinna być problemem. Trzymam kciuki i obyś pobijał rentownością obligacje skarbowe.
Chyba masz rację. Staram się jak najbardziej ograniczyć ryzyko aczkolwiek to nie jest tak że całkowicie chcę je wykluczyć bo wtedy nie byłbym w stanie inwestować na giełdzie. W zasadzie myślę że strategia jest uzależniona nie tylko od podatności człowieka na ryzyko choć tutaj też w dużej mierze tak jest ale również ma znaczenie cel jaki chcemy osiągnąć i nie mam tutaj na myśli zysku bo to jest oczywistą oczywistością że każdy inwestor chce go mieć ale bardziej o cel inwestycji. Moim celem jest to aby po przejściu na emeryturę (zakładam że jej dożyję) otrzymaną kwotę z dywidend podzielić na 12 ście i każdą z tych części co miesiąc dokładać sobie do emerytury z ZUS-u która jak łatwo się domyśleć nie będzie zbyt wysoka. To myślę pomoże mi na stare lata aby móc w miarę godnie żyć. Taki cel z góry ustala moją pozycję jeśli chodzi o ryzyko. Ponieważ do przejścia na emeryturę nie pozostało mi już dużo czasu więc staram się większy nacisk kłaść na ochronę kapitału który jednak chcę w miarę możliwości powiększać aby na końcu mieć jak najwyższy dochód z dywidend a co za tym idzie móc później żyć na lepszym poziomie niekoniecznie liczyć tylko na nasz ZUS. Gdybym miał 20-30 lat zapewne byłbym bardziej otwarty na ryzyko ponieważ w razie niepowodzeń wiedziałbym że mam sporo czasu na zrealizowanie tego bądź innego planu. Tutaj w moim przypadku wiek trochę wymusza mi podejście do inwestycji. W moim przypadku inwestowanie to też jest hobby ponieważ z wykształcenia nie mam nic wspólnego z finansami a swoją przygodę z inwestowaniem zaczynałem od lokat bankowych notabene pamiętam jak można było zawrzeć lokaty terminowe na 30-35% he he co teraz jest rzeczą nie do pomyślenia poprzez inwestycje w fundusze aż w końcu przejście na GPW  Na chwilę obecną wpływ z dywidend jest na poziomie 4100zł (zakładam jeszcze wpływ z Ambry) co po podzieleniu na 12 miesięcy daje 341zł miesięcznie dodatku do emerytury. niby nie dużo ale biorąc pod uwagę wysokości emerytur to całkiem niezła sumka :) Oczywiście można mieć i inne pomysły na korzystanie z zysków bo przypuszczam że co inwestor to inny pomysł ale dla mnie na chwilę obecną ten wydaje się całkiem niezły. Oczywiście ta kwota będzie rosła i moze nawet w późniejszym czasie okazać się że przewyższy tą wypłacaną z ZUS
|
|
1ketjoW napisał(a): Mniejszą liczbę spółek jest łatwiej obserwować, co ma wpływ na efektywność inwestycji.
Oczywiście całkowicie się z tym zgadzam. Cytat:Poza tym jeżeli dla Ciebie jednym z podstawowych kryteriów jest wypłacana dywidenda, to ważna powinna być stopa tej dywidendy w stosunku do zainwestowanego kapitału. Można dostawać 100 zł dywidendy od zainwestowanych 2.000,00 zł i można dostawać od zainwestowanego 1.000,00 zł tę samą kwotę dla przykładu. Nominalna kwota dywidendy jest taka sama, ale w jednym z powyższych przypadków aby uzyskać 100 zł musiałeś zainwestować 2 razy większe środki.
Ale ja to rozumiem 1ketjoW tylko muszę również popatrzyć na to z innej strony bo idąc tym tropem musiałbym mieć najlepiej powiedzmy 3-4 spółki z najwyższą kwotą wypłacanej dywidendy i prawdopodobnie były by to raczej spółki mniejsze bądź średnie. Co w wypadku nie wypłacenia przez którąś ze spółek dywidendy w danym roku ? Dywidendy która ma być głównym przychodem tego portfela ? Dlatego mimo mniejszej dywidendy mam tych spółek trochę więcej aczkolwiek możliwe ze zbyt dużo dlatego się zastanawiam cały czas bo to nie jest tak że kupiłem i zapomniałem. Portfel trzeba cały czas modyfikować w zależności od sytuacji i ewentualnie wprowadzać jakieś zmiany. Wiadomo że nie będą one tak częste jak w przypadku gdy ktoś nastawiony jest na zysk osiągnięty ze wzrostu kursu akcji ale niemniej jednak na pewno jakieś modyfikacje będą. Wiesz...to tak jak w biznesie. Mając firmę produkcyjną nie współpracujesz tylko z kilkoma największymi kontrahentami choć oni przynoszą największe wpływy do Twojej firmy ale prowadzisz biznes również z tymi mniejszymi żeby mieć w razie czego jakąś alternatywę chociażby w momencie gdyby duży kontrahent przestał na jakiś czas zamawiać bo coś tam... 1ketjoW napisał(a): Trafiłeś w sedno. Masa ma jednak inne kryteria doboru spółek z tego co widzę po jego portfelu. Moim zdaniem kupił akcje w niezłym momencie więc na longterm może być fajnie na plus. Poza tym u niego zagra siła procentu składanego.
Założyłem ten portfel chcący coś zmienić ponieważ spekulacja nie za bardzo mi szła poza tym kosztowała mnie za dużo nerwów. Mówiąc wprost chyba nie za bardzo się do tego typu inwestycji nadawałem. Zmieniłem się ze spekulanta w inwestora z odmiennym podejściem do Rynku i w moim przypadku to zaowocowało  Nie spędzam godzinami przy komputerze pełen nerwów. Teraz patrzę innym okiem. Spółki dobierałem tak aby przede wszystkim przynajmniej od 10 lat rok rocznie wypłacały dywidendy więc aby miały w tej kwestii ugruntowaną pozycję. Oczywiście aby dywidenda była jak najwyższa więc jeśli spółki były podobne pod innymi względami wtedy wypłacana dywidenda miała przodujące znaczenie. Chciałem też aby w skład portfela wchodziły spółki z różnych sektorów aby ograniczyć okresy słabości sektorów co miało niedawno miejsce np z sektorem gier. Oczywiście to były takie przodujące kryteria choć nie do końca spełnione bo chcący mieć choćby po jednej spółce z każdego sektora musiałbym ich mieć dużo więcej. Patrzyłem też jak w przypadku spółki Makaronypl na wykres i widząc od trzech lat że spółka rośnie również kupiłem a więc nie tylko wypłacana dywidenda miała główne znaczenie. Reasumując chciałem stworzyć nowy portfel co udało mi się skutecznie zrealizować. Teraz przychodzi czas na drobne korekty tak żeby ugruntować sobie stały skład portfela i powiększać tylko w nim zaangażowanie. Miałem mieć również mały procent kapitału przeznaczony na spekulację takie były początkowe założenia nawet o tym zapewne pisałem tutaj w kronice ale zrezygnowałem z tego widząc że obecna forma inwestycji mi odpowiada.
|
|
1ketjoW napisał(a):Skoro prowadzisz portfel dywidendowy to kryterium zmian w portfelu powinna być wypłata dywidendy. Jeżeli jej nie ma to spółka nie spełnia wymogów bycia w portfelu. Zaplanuj ile okresów na zawierać czas bez dywidendy np. 1 rok czy 2 lata. Oczywiście z racji iż jest to portfel ze strategią dywidendową podstawowym dla ,mnie kryterium jest wypłacana rok rocznie dywidenda. Oczywiście dopuszczam że w którymś z lat nie zostanie wypłacona ale bardzo ważną rzeczą będzie to dlaczego nie została wypłacona. Jak na razie w historii mojego portfela wszystkie spółki wypłacają rok rocznie i niech tak zostanie. Trochę masz 1ketjoW rację bo też od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zmniejszeniem spółek w portfelu bo wydaje mi się zbyt duża do zainwestowanej kwoty tylko z drugiej strony czy zmniejszenie ilości spółek zwiększy wpływy z dywidend ? Gdyby ograniczyć do tych najlepiej wypłacających to tak ale z drugiej strony zainwestowana kwota będzie się zwiększać i za jakiś czas ilość spółek okaże się adekwatna. Dywidenda jest głównym celem tego portfela czyli staram się nie opierać sprzedaży spółki ze względu na spadający kurs wręcz przeciwnie jeśli spadki spowodowane nie są słabą kondycją spółki czy inaczej mówiąc jakimiś zagrożeniami to byłbym gotów wykorzystać je do dokupienia. Tak ma się sytuacja teraz. W zasadzie zarówno Dektra jak i Eurotel według mnie nie są zagrożone przynajmniej na moją wiedzę. One owszem spadają każda trochę z innego powodu ale bacznie je obserwuję. Yaroman napisał(a):Masa, wspomniałeś o Dektrze. Zastanawiam się nad innym z Twoich spadkowiczów, Eurotelem, może śledzisz. Sądzisz, że fundamentalnie jest tak źle, by tłumaczyło to spadek kursu o 50%? Czy może kurs przereagował i już zaczyna wyglądać atrakcyjnie? Spadek kursu jest spowodowany słabszymi wynikami na które wpływ miało kilka czynników jak i ogólna sytuacja na rynku jak i niejasna do końca koncepcja na poprawę wyników. Niby jakiś plan jest ale jak widać nie do końca się on inwestorom podoba. Jak dla mnie spółka na razie nie posiada zagrożenia aby się jej pozbywać z portfela i według mnie ale to moje zdanie kurs zbyt mocno spadł ale jak wiadomo z Rynkiem się nie dyskutuje i trzeba grzecznie poczekać aż spadki się ustabilizują. Ze względu na to iż spółka nadal wypłaca dywidendy i ma taki zamiar więc nie planuję jej usuwania z portfela. Czy ją dokupię ? Chyba raczej nie. Bardziej byłbym skłonny do innych spółek z mojego portfela które posiadają jak dla mnie miano bardziej odpowiednich do zainwestowania kapitału. Generalnie ja sam osobiście jestem zadowolony ze swojego portfela jak i ze strategii jaką sobie obrałem. Nie przysparza mi ona dużo kłopotu ani nie zabiera praktycznie czasu w ogóle i co najważniejsze...nie kosztuje mnie w ogóle ani grama nerwów. Poważnie. Teraz podchodzę do tego jak faktycznie do inwestycji długoterminowej. Nie przejmuję się w ogóle ruchami kursu bo nie mają one dla mnie większego znaczenia. Dużo większą wagę przykładam do dywidend bo to jest ideą tej inwestycji. Taki rodzaj zainwestowania oszczędności polecam każdemu kto ma zbyt duży potencjał do nerwów. Oczywiście też trzeba mieć odpowiednie podejście. Ja myślę że wymaga to jednak trochę stażu w handlu na giełdzie zrozumieniu Rynku i zasad jego działania. Strategia moja nie zabiera mi też czasu który mogę przeznaczyć na inne rzeczy i co najważniejsze tak drastyczne zmniejszenie poświęconego czasu w ogóle nie ma ujemnego znaczenia dla inwestycji.
|
|
Właśnie tutaj jest dylemat kiedy ewentualnie się takich spółek pozbyć i czy w ogóle się ich pozbywać. Dlaczego ? Przypatrzmy się choćby pozycji jedynego przedstawiciela New Connect w portfelu DEKTRY. Spółka ta jest na dość dużym bo ponad 44% minusie ale z drugiej strony ta sama spółka poprzez wypłacone dywidendy spłaciła się już w 25.15% a więc 1/4 inwestycji już się zwróciła ze względu na dość wysokie dywidendy jakie wypłacają. Spółka jak na razie nie ma zagrożeń które groziły by jej likwidacją czy upadkiem. Jeśli spłaci się w 100% będzie to cała pozycja "zwrócona" i kolejne dywidendy będą wypłacane tak jakby bez wkładu inwestycyjnego bo on będzie jakoby zwrócony a cała pozycja w jakim by wymiarze nie była będzie pozycją dodatnią. Nie wiem czy się nie zamieszałem i w miarę jasno to wyjaśniłem ale generalnie chodzi mi o to ze decyzja pozbycia się spółek na minusie z portfela o strategii dywidendowej gdzie tak naprawdę nie jestem nastawiony na zysk z kursu akcji a z wypłacanych przez spółkę profitów chyba nie będzie do końca dobry. No inaczej by się miała sytuacja gdyby spółce coś groziło ale to było by normalną rzeczą że trzeba by się taką spółkę pozbyć niezależnie od strategii.
|
|
Na dzisiejszej sesji dokupiłem do portfela za uzbierany z dywidend kapitał 58 sztuk akcji IFirmy. Bardzo dobra spółka dywidendowa wypłaca co kwartał zresztą na chwilę obecną stała się ona u mnie czwartą siłą w portfelu zaraz po PZU KETY DOMDEV. Do końca roku wpłynie jeszcze dywidenda z Kęt i Ambry.
|
|
Masa napisał(a): W zasadzie czekam jak portfel przekroczy wartość 50tyś złotych lub 10 tysięcy zysku i będę usatysfakcjonowany. Wtedy wyznaczę sobie swój wewnętrzny kolejny poziom do którego będę chciał dążyć :)
 kliknij, aby powiększyćWitam :) W zasadzie portfel osiągnął jedno z założeń bo kwota 10 tyś została przekroczona ale nie o wyznaczeniu kolejnego poziomu chciałbym napisać jak zaznaczyłem w poprzednim poście a trochę o innej sprawie. Zastanawiam się teraz nad ilością spółek w portfelu. Sprawa wygląda w ten sposób że jak na razie za wypłacane dywidendy kupiłem iFirmę i zwiększyłem zaangażowanie w PZU ale myślę czy nie było by lepszą opcją mieć tych spółek więcej. Na pewno czym mniej spółek przy hossie tym lepszy wynik co wskazywał by nawet portfel mojej żony która mając trzy spółki w portfelu ma dużo lepszy wynik procentowy zysku ode mnie ale ten wariant ma swoją gorszą stronę bo w razie bessy jest bardziej narażony na starty ze względu na mniejszą dywersyfikację. Oczywiście ktoś mógłby powiedzieć że podczas bessy można spółki sprzedać i w ten sposób zachować wyższy zysk a potem je odkupić ale doskonale wiemy że moment wejścia w bessę wcale nie jest taki jasny do określenia i w zasadzie jest "jawny" zazwyczaj jak portfel jest już mocno poturbowany. Mając więcej spółek teoretycznie powinno to bardziej ochronić ale tylko teoretycznie bo wiadomo że wtedy "wszystko leci" jak to się mówi. To oczywiście było tylko takie luźniejsze rozważanie ale w zasadzie mój portfel obecnie zawiera 14 spółek więc o powyższym przykładzie nie ma mowy natomiast zastanawiam się nad sensem zwiększenia ilości spółek bo widzę że są inwestorzy u których portfele zawierają 20 i więcej. Na pewno plusem było by to że wypłacane dywidendy były by częściej a więc częstszy napływ kapitału do portfela. Plusem też to iż w razie gdyby któraś ze spółek postanowiła w danym roku nie wypłacić bo "coś tam" to mając więcej spółek nadal mamy duże wpływy. Czy zwiększyło by to czas który muszę poświęcić w przypadku większej ilości spółek dla giełdy ? No nie bo teraz ograniczam się tylko do informacji jeśli któraś ze spółek wypuści i tak naprawdę czasu poświęcam mało ze względu na strategię (nie mają dla mnie znaczenia krótkoterminowe wzrosty i spadki). Na ten moment nie widzę jakiś większych minusów aczkolwiek myślę że muszą takowe być tylko zastanawiam się jakie Wcześniej myślałem że dobrą opcją było by trzymać tylko kilka spółek wypłacających najwyższe procentowo dywidendy ale teraz już tak nie myślę ponieważ gdyby się zdarzyło że np. taki Eurotel czy Kęty w danym roku nie wypłaca to wtedy portfel przyniósłby dużo mniejsze zyski zakładając stagnację na kursach a mając nawet spółki te mniej wypłacające zawsze jakiś wpływ do portfela mamy :) Jestem ciekawy jakie jest Wasze zdanie na temat ilości spółek w portfelu oczywiście nie spekulacyjnym :) ?
|
|
Hej witam :) O tak...nowa strategia można powiedzieć okazała się strzałem w dziesiątkę. Dość że przynosi fajne rezultaty które naprawdę mnie satysfakcjonują to jeszcze nie kosztuje mnie to ani trochę nerwów i to nie z racji że wszystko teraz rośnie bo na początku wcale wszystko nie rosło ale nawet wtedy wypłacane przez spółki dywidendy były w stanie pokryć straty wywołane dołowaniem kursów spółek. Teraz to nawet nie mam żadnej podstawy do narzekania. Rosną spółeczki i to niektóre dość ładnie a poza tym co jest zresztą główną ideą tego portfela spółeczki wypłacają dywidendy i to niektóre dość wysokie. Ogólnie portfel rośnie i spółki w większości są na plusie a te które nie są z racji wypłacanych dywidend nie są u mnie zagrożone bo i tak spłacą się w całości a wtedy cala taka pozycja będzie plusem który wypłaca profity :)  kliknij, aby powiększyćNa potwierdzenie przedstawiam stan portfela gdzie widać iż tylko cztery spółeczki są na czerwono ale tak jak napisałem powyżej nie wzbudza to u mnie żadnych negatywnych emocji. W zasadzie czekam jak portfel przekroczy wartość 50tyś złotych lub 10 tysięcy zysku i będę usatysfakcjonowany. Wtedy wyznaczę sobie swój wewnętrzny kolejny poziom do którego będę chciał dążyć :)
|
|
Yaroman napisał(a):4 z przodu  Stan portfela 40 012.19zł Gratuluję wyniku
|
|
Dzisiaj wpadła do portfela pierwsza dywidenda w tym roku wypłacona przez IFirmę w wysokości 29.60zł
|
|
Troszku opóźnione i króciutkie podsumowanie Lutego ale nie mam na nic czasu niestety ostatnio :( więc tym bardziej moja strategia staje się bardziej dla mnie odpowiednia :) Luty pod względem inwestycji przyniósł mi kolejne wzrosty w portfelu. nie są to jakieś spektakularne osiągniecia ale jednak na plus i to cieszy. poniżej portfel za okres 01-02-2023 do 28-02-2023  kliknij, aby powiększyćJak widać na powyższym obrazie Luty przyniósł kolejne + 4,96% zysku a więc nieco więcej niż w Styczniu. Generalnie spółki będące na plusie powiększają zysk natomiast te na minusach zaczynają te minusy minimalizować. Możliwe że w przyszłym miesiącu będę mógł napisać że w portfelu nie mam ani jednej spółki która przynosi mi stratę ale to się dopiero okaże Od początku roku portfel przyniósł mi + 8,78% zysku co prezentuje poniższy obraz:  kliknij, aby powiększyćGeneralnie nie mogę być niezadowolony zwłaszcza że moje poprzednie inwestycje różnie się przedstawiały tzn z różnym końcowym efektem. Teraz mogę powiedzieć że inwestycje to czysta przyjemność dające wiele satysfakcji I na koniec już ostateczne podsumowanie portfela a więc obejmujące inwestycje od początku nowej strategii a więc Lipca ubiegłego roku:  kliknij, aby powiększyćInwestycja daje mi + 10,72% zysku i obejmuje zysk z samych akcji jak i wypłaconą przez spółki dywidendę. Na pozycji lidera w portfelu nadal utrzymują się: MAKARONYPL z +49,14%na pozycji drugiej nadal PZU z +22,57%na pozycję trzecią awansowała spółka PLAYWAY z +19,62%Podsumowując na koniec: STYCZEŃ +4,23%LUTY +4,96%YTD +8,78%
|
|
Minął pierwszy miesiąc Nowego Roku więc czas na krótkie podsumowanie. portfel dywidendowy ma się dobrze. Najważniejsze że strategia ta nie "szarpie" mi nerwów. Jest dla mnie odpowiednia i jak na razie przynosi zysk a nie stratę i to cieszy. Od początku roku portfel urósł +4.23%. Poniżej zestawienie portfela liczone od poczatku roku:  kliknij, aby powiększyć Warty odnotowania jest fakt że Kęty odrobiły +9.19% poza tym cały czas w silnym trendzie wzrostowym jest spółka EUROTEL. Do udanych też należy zakup PLAYWAY gdzie kurs zdążył już urosnąć +13,88%. Oczywiście to nie jest podstawowym kryterium mojej strategii aczkolwiek wzrost kursu akcji również cieszy. Żeby być sprawiedliwym trzeba tez odnotować słabszą postawę BUDIMEXU i MOBRUKU a więc spółek na których zakup zdecydowałem się w minionym miesiącu. Natomiast zauważyłem zatrzymanie się spadków na jedynym moim przedstawicielu New Connect spółce DEKTRA. mam nadzieję ze to już jest dno gdzie kurs dobił i niżej już schodzić nie będzie. Od początku inwestycji portfel urósł o +7.97% licząc łącznie z wypłaconymi dywidendami ale one również wchodzą w skład zysku więc uważam za nieodpowiednie gdyby je pominąć. Portfel od początku inwestycji prezentuje sie następująco:  kliknij, aby powiększyćZdecydowanym faworytem portfela są akcje MAKARONPL z +33,46% Drugie miejsce przypada dla spółki państwowej i jest to PZU z +22,91%Natomiast trzecia lokata stała się własnością spółki EUROTEL z +14.32%Warto odnotować że Eurotel mam w portfelu dopiero od 29 dni i nie wypłacił jeszcze dywidendy dla mnie a ze wypłacają je rzędu około 10% więc może to być dobra pozycja. Cały czas brakuje mi w portfelu przedstawiciela z sektora banków. Cały czas obserwuję Bank Handlowy i miałem go już nawet kupić ale nie zrobiłem tego a na wczorajszej sesji kurs powrócił do ceny z przed korekty więc na razie czekam. Okazja do kupna przedstawiciela tego sektora jeszcze się trafi. Możliwe że będzie to inny bank. Generalnie podsumowując Styczeń okazał się dobrym miesiącem który pozwolił mojej inwestycji wyjść na plus. STYCZEŃ +4.23% YTD +4.23%
|
|
Wojetek napisał(a): Awruko z Torpol wchodzi do konkursu za Bakstera. W tym momencie nie ma nikogo na liście rezerwowej - dlatego można dopisać się na miejsce rezerwowe, najlepiej od razu z wybraną spółką
Proszę o dopisanie do listy rezerwowej wraz ze spółką Herkules.Wybór może troszku spekulacyjny ale w spółce zaczyna się plan naprawczy więc możliwe że w niedługim czasie zostanie to zauważone przez Rynek co powinno przełożyć się na wzrosty :)
|
|
grabson napisał(a):Powiem Ci, że jak na portfel IKZE to spora ilość transakcji Liczyłeś może ile z inwestycji zjadają Ci prowizje? Grabson ale wiesz że ilość transakcji w przypadku strategii Yaromana ma wpływ na zyski. Czym więcej transakcji tym większy zrealizowany zysk a każda transakcja obarczona jest prowizją no ale na czymś te Domy Maklerskie muszą zarabiać. Wiadomo że można wykonać mniej transakcji i zysk też mieć niemniej jednak jeśli od każdej zyskownej pozycji odejmiemy prowizję to ona nadal jest zyskowna tylko pomniejszona o ta prowizję. Gdyby Yaroman inwestował dywidendowo zapewne ilość transakcji w roku by diametralnie spadła. W przypadku gdy zyski czerpiemy ze wzrostu kursu myślę że ilość transakcji musi być zdecydowanie większa. Zresztą...najważniejszy jest wynik końcowy niezależnie czy na prowizje poświęciliśmy 100zł czy 500zł one i tak są wliczone w strategię bo są jej nieodzownym elementem :) Powiem Ci Yaroman że początek roku masz bardzo dobry i jak tak dalej pójdzie to założenie o "5" z przodu jest jak najbardziej realne
|
|
@PrzemoJ No oczywiście to prawda co piszesz wakacje kredytowe na pewno będą miały wpływ na wyniki banków ale to będą tylko "przejściowe" spadki przychodów. Jak zaznaczył Grabson wcześniej czy później kredyt i tak spłacić będzie trzeba więc po prostu niejako te przychody przesunął się w czasie ale generalnie o jakiejś stracie tutaj mowy być nie może. Zresztą wiesz dobrze że banki raczej nie tracą. Mogą mieć mniejsze przychody ale strat raczej nie mają. Generalnie moja strategia zakłada długi okres czyli taki od 10lat < tak że nawet jeśli by w przyszłym roku miało dojść do niższych przychodów w bankach to i tak nie zrezygnuję z umieszczenia ich przedstawiciela w swoim portfelu ze względu na długość inwestycji. Suma sumarum to może być okazja nawet do kupna choć po cenach za akcje wcale nie widać aby inwestorzy zakładali jakieś nadzwyczajne niższe przychody w tym sektorze. Abstrahując od banków do ciekawej sytuacji zaczyna dochodzić w moim portfelu. Jeszcze nie została wypłacona żadna dywidenda w bieżącym roku ale jak widzę tylko Kęty i Dektra jak na razie nie zdołały odrobić spadków po odcięciu od kursów wypłaconych dywidend. Reszta spółek mimo odcięcia mało tego ze powróciła to jeszcze wyszła nawet powyżej sprzed odcięcia. Zastanawiam się także nad jakimś ETFem. Chciałbym otworzyć sobie poprzez nieko jakąś ekspozycję na rynki zagraniczne np jakiś taki odzwierciedlający amerykańskich arystokratów tylko nie za bardzo mi to pasuje pod względem opłacalności. Taki ETF przynosił by znikome to znaczy moze nie znikome ale bardzo małe zyski w porównaniu do naszych rodzimych spółek wypłacających dywidendy
|
|
Styczeń obfituje u mnie w zakupy ale jeśli okres w którym obecnie się znajdujemy ma być początkiem hossy to lepiej już kupić żeby potem oprócz dywidendy co jest w mojej strategii priorytetem mieć możliwość zysku również na samej cenie akcji. Na dzisiejszej sesji kupiłem PlayWay i tym samym do portfela wpadł przedstawiciel sektora gier. Brakuje mi jeszcze przedstawiciela sektora banków ale tutaj poczekam bo chciałbym nabyć Handlowy lecz wydaje mi się że jest zbyt wysoka cena. Może uda się że będzie jakaś głębsza korekta a jeśli nie to będę myślał co dalej z tym fantem począć :)
|
|
Uzupełnianie portfela ciąg dalszy. Na dzisiejszej sesji do portfela wpadły trzy spółki: BUDIMEX MOBRUK i HYDROTOR. Portfel zaczyna nabierać odpowiedniego wyglądu tak jak bym sobie tego życzył na ten rok. Potrzebuję jeszcze przedstawiciela bankowego. mam tutaj na myśli Handlowy ale przydała by się jakaś głębsza korekta oraz przedstawiciel gamedev (prawdopodobnie Playway).
|
|
PKNORLEN to nowy nabytek portfela. Spółka państwowa wiem ale myślę że będzie się rozwijać i powiększać mimo niekoniecznie dobrego zarządzania ale przy takich przepływach pieniędzy nawet drobne błędy nie mogą zaszkodzić takiej spółce i co najważniejsze. Spółka rok rocznie wypłaca dywidendy a to jest dla mnie ważny element w mojej strategii.
|
|
No cóż...dzisiaj kolejny dzień i kolejne dwie pozycje w portfelu. Wprawdzie nie duże ale wolałem kupić i ewentualnie potem dołożyć po drugiej połowie pozycji jeśli zdecyduję się na ten ruch. Do portfela doszła Ambra i Torpol. Całość portfela przedstawię w podsumowaniu miesięcznym. Zakupy na giełdzie to chyba jedyne jakie lubię. Moja żona się ze mnie śmieje że potrafię godzinami obserwować notowania żeby kupić jakąś spółkę a jak jedziemy na zakupy do sklepu to chcę jak najszybciej kupić i wracać :)
|
|
Yaroman napisał(a): kupiłem pierwszy pakiecik „zaczepno - obserwacyjny” i czekam co dalej. W przypadku wybicia dokupię. He he Panie pierwszy raz słyszę takie stwierdzenie. "Zaczepno - obserwacyjny". Widać jesteś inwestorem z humorem
|
|
Na wczorajszej sesji dokonałem pierwszego zakupu w tym roku akcji spółki EUROTEL. Trochę widzę wadą jest z tym kontem IKE że są ograniczenia wpłat do określonej kwoty bo np spółkę Eurotel obserwowałem już od kursu 39zł zresztą podobnie jak w przypadku spółek Budostal czy Handlowy gdzie obserwowałem odpowiednio od kursów 220zł i 57zł niestety limit wpłat na 2022 ograniczył mi trochę strategię. Próbowałem coś podkombinować i pytałem w biurach maklerskich czy nie można by np. kupić teraz na normalne konto a potem w ramach limitu IKE zrobić transfer walorów w ten sposób zachowałbym limit i uzyskał dużo lepszą cenę niż teraz ale niestety nie dało rady. Jedyną opcją jaka jest dopuszczona to transfer środków z PPK na IKE ale to mnie w niczym nie ratowało. No cóż...niemniej jednak rok rozpoczęty od pierwszego zakupu i obserwuję dalej jeśli stwierdzę żeby kupić następną spółkę z listy to to uczynię.
|
|
No to prawda pokusa do zakupów jest duża zwłaszcza gdy widzimy jak prawie wszystko rośnie a że rok 2023 w większości przewidywań maklerów i nie tylko ma być początkiem hossy więc gdyby to faktycznie miało się ziścić to takie "rosnące sesje" powinniśmy widzieć coraz częściej :)
|
|
PrzemoJ napisał(a):[quote=Masa][quote=1ketjoW]Masa,
A czy w Polsce zyski z dywidend nie są przypadkiem obłożone podatkiem Belki? Pewnie dlatego do 19% trzeba dopłacić uwzględniając zapłacony podatek od dywidend u źródła.
I tak, mam holenderską rezydencję podatkową. W Polsce Przemo zyski uzyskane zarówno z dywidend czy sprzedaży akcji na koncie IKE są zwolnione z podatku Belki.
|
|
1ketjoW napisał(a):Masa,
W umowie o unikaniu podwójnego opodatkowania między Polską a UK jest mowa o 10% podatku od dywidend.
Właśnie nie wiem już teraz jak to jest do końca bo zasiałeś u mnie ziarno niepewności :) Zapytałem na infolinii mBanku i taką dostałem odpowiedź: "Zysk z dywidend zagranicznych powinien Pan rozliczyć samodzielnie. Przy wypłacie dywidend z rynków zagranicznych pobierany jest podatek u źródła zgodny z tym, w jakim kraju jest zarejestrowana spółka. Jeśli spółka zarejestrowana jest w Wielkiej Brytanii, ten podatek u źródła wynosi 0%. Zazwyczaj wtedy trzeba rozliczyć się z US z różnicy między podatkiem obowiązującym w Polsce a podatkiem, który został pobrany u źródła. Podkreślam, że jest to informacja ogólna, ponieważ klienci mogą mieć różnego typu sytuacje, np. posiadanie rezydenci w Wielkiej Brytanii, co może zmienić zasady rozliczania z podatku. Pełnych indywidualnych informacji, jak powinien Pan się rozliczyć udzieli Panu doradca podatkowy lub US. U nas może Pan zamówić zestawienie wypłaconych dywidend zagranicznych po zakończonym roku podatkowym, w którym będą wszystkie niezbędne informacje do rozliczenia się z US, na przykład pobrany podatek czy kurs przewalutowania." Wynika z tego że podatek w Wielkiej Brytanii wynosi 0% ale to już wcześniej wyczytałem że do kwoty 2000tyś funtów tak jest. Jeśli mamy konto IKE to również jesteśmy z podatku od dywidend zwolnieni więc dlaczego miałbym takowy podatek zapłacić ? Może znajdzie się ktoś kto faktycznie ma inwestycje w UK i dywidendy stamtąd i rezydencję w naszym kraju wtedy wiedzielibyśmy na 100%. Można jeszcze zapytać w Urzędzie Skarbowym oni powinni wiedzieć
|
|
@PrzemoJ Fajnie że zabrałeś głos w tej sprawie bo przynajmniej mamy teraz potwierdzone to na autentycznym przykładzie że od spółek notowanych w Wielkiej Brytanii od dywidend nie płacimy podatku. Natomiast czas rozpocząć Nowy rok inwestycyjny. Na początek dokonałem pierwszej wpłaty na konto IKE w wysokości 14000zł. Limit na ten rok 20805zł a wiec pozostało mi jeszcze do wpłaty 6805zł i zapewne uczynię to stopniowo w ciągu roku. Zastanawiam się  bo w zasadzie chciałbym powiększyć pozycje z istniejących już w portfelu niektórych spółek aczkolwiek mam tez listę spółek które chętnie bym u siebie w portfelu zobaczył i tutaj nasuwa się problem czy rozdrobnić portfel na większa ilość spółek czy lepiej pozostać z mniejszą ilością a większą wartościowo Na ten rok obserwuję spółki: Ambra Handlowy Torpol Ferro Eurotel Asbis Lena Budimex Hydrotor Playway XTB Mobruk Alumetal Orlen.W pierwszej kolejności widziałbym u siebie Eurotel i Alumetal oraz Ambrę. Te spółki najbardziej mi spasowały i o ile na Ambrze uzyskujemy prawo do dywidendy dopiero w granicach października listopada to o tyle na Alumetal może to nastąpić w granicach kwiecień czerwiec a Eurotelu czerwiec lipiec a więc stosunkowo najwcześniej i przydała by się jakaś "okazja" do kupna. Nie jest to oczywiście żadnym wyznacznikiem bo przy mojej strategii sam moment wejścia nie jest aż tak istotny to jednak jakieś tam znaczenie ma i nie chciałbym tego robić tak jak to się mówi na pałę :) Ze spółek których chciałbym pozycje powiększyć to Kęty i Dektra. Uważam je za bardzo dobre a ze "chwilowo" mamy słabszy okres na rynku i mogą mieć słabsze wyniki to przecież suma sumarum gdy wziąć pod uwagę okres ponad 10 lat na pewno nie będzie aż tak dużego znaczenia. Na razie na dzień dzisiejszy za nowy limit będę chciał kupić wymienione powyżej spółki częściowo lub w całości. Nie zarzekam się że może dojść jakaś spółka z powyżej nie wymienionych jak chociażby Polsat natomiast możliwe że za wypłacone dywidendy dokupię już akcji spółek które posiadam. Zobaczymy :)
|
|
Dziękuję za gratulacje. Faktycznie ten rodzaj inwestycji mi odpowiada i mam zamiar nadal go kontynuować. Wiem jedno. Muszę dobierać spółki z głową jak to się mówi aby w miarę możliwości nie musieć ich wymieniać potem w portfelu na inne. No chyba że jakaś nadzwyczajna sytuacja by mnie do tego zmusiła jak np zaprzestanie wypłacania dywidend. Jeżeli chodzi o Kęty to możliwe że dokupię sobie jeszcze parę akcji bo mimo iż wyniki mają być słabsze to przecież spółka nadal jest bardzo dobra a że inwestycja ma być na lata więc "planowany" słabszy nadchodzący rok czy nawet dwa dla ogółu strategii nie będzie miał zbyt dużego znaczenia. W nadchodzącym Nowym Roku życzę sobie i wszystkim inwestorom ponadprzeciętnych zysków i samych trafnych decyzji na Rynku akcji
|
|
Kolejny rok dobiega końca więc nadszedł czas na podsumowanie. Miniony rok był dla mnie pod względem inwestycyjnym zróżnicowany i to w dosłownym słowa tego znaczeniu. Pierwsze jego półrocze miałem z różnorakim wynikiem. Raz na plusie raz na minusie lecz suma sumarum przeważył minus i to zadecydowało u mnie o decyzji zmiany strategii. Zmiana ta została podjęta oczywiście nie na podstawie tylko i wyłącznie pierwszego półrocza tego roku ale po przeanalizowaniu osiągnieć z kilku lat. Niestety wyniki okazały się dla mnie niezadowalające i to przyczyniło się do zmian. Postanowiłem zmienić strategię na opartą o spółki dywidendowe. Oczywiście w nowym przedsięwzięciu dopuszczam elementy spekulacji jednak jak na razie się na nie nie zdecydowałem. Drugą połowę roku rozpocząłem wiec z nowym wyzwaniem i nowymi nadziejami. Do portfela zakupiłem sześć spółek. Oczywiście wszystkie musiały spełnić moje kryteria. Spółki te to: Domdev Kęty GPW Makaronpl PZU i Dektra. Z wypłaconych przez powyższe spółki dywidend dokonałem kupna spółki IFIRMA.Spółka ta jest w całości z nich sfinansowana a więc jest to dla mnie "pozycja-profit" która nie dość że jest swego rodzaju "prezentem" to sama jeszcze wypłaca dywidendy. Portfel więc kształtuje się następująco:  kliknij, aby powiększyćJak widać na powyższym obrazie spółki wypłaciły w sumie 1475,17 zł
co dało od zainwestowanej kwoty zwrot w wysokości 8,30%Wynik ten jak na pierwszy rok inwestycji (mimo rzeczywistego pół roku będę używał sformułowania "ROK" ze względu na rok kalendarzowy) jest dla mnie zadowalający zwłaszcza przyrównując go do moich osiągnięć z lat wcześniejszych poza tym wynik ten jest lepszy gdybym kapitał zainwestował na lokacie terminowej i lepszy również od Stooq Poland WSE All Stocks Price Index natomiast przegrał nieco z inflacją.  kliknij, aby powiększyćGłówną ideą jednak portfela jest inwestycja aż do przejścia na emeryturę i "uzyskania" takiej stopy zwrotu żeby po podsumowaniu całorocznych wpływów z dywidend i podzieleniu na dwanaście można było "dołożyć" do comiesięcznych wpływów z ZUSu. Na ten moment była by to kwota: 1475,17zł : 12 = 122,93zł.mam zamiar tą kwotę powiększać z roku na rok tak aby była jak najwyższa a może uda się uzyskać taką żeby od ZUSu nie być uzależnionym całkowicie ?  to była by piękna sprawa. No coż...zobaczymy na ten moment mam zamiar nadal kontynuować swoja nową strategię i w zasadzie czekam na styczeń i możliwość wpłaty części z nowego limitu IKE aby móc dokonać nowych zakupów. Podsumowując: dywidendy: ROK 2022 + 8,30% - 1475,17zł - 122,93zł/msccałkowicie: ROK 2022 +3,59%
|
|
W Wielkiej Brytanii kwota do 2000 tyś funtów jest całkowicie zwolniona od podatku jeśli jest to spółka na koncie IKE nie mamy też podatku w Polsce a wiec taka inwestycja jest całkowicie wyłączona z podatku tak przynajmniej było do tej pory. No chyba że się coś zmieniło. Czytałem o tym swego czasu aby w razie czego mieć alternatywę inwestycji na właśnie rynkach zagranicznych i ten ważny szczegół daje według mnie dużą przewagę nad spółkami z USA gdzie podatek od tamtejszych dywidend musimy zapłacić. Cytat:W każdym roku podatkowym możesz wypłacić sobie, jako udziałowcowi do £2000 nieopodatkowanych dywidend. Powyżej tej kwoty będziesz musiał zapłacić podatek. Nie będziesz też musiał tego robić, jeśli kwota wypłacanych dywidend będzie mieścić się w Personal Allowance. Zobacz sobie Premier na necie. Wpisz w Google jest dużo artykułów więc nie daję linka. Daj znać jak się zorientujesz w temacie co o tym sadzisz. Pozdrawiam.
|
|
Kęty wiadomo super spółka do strategii dywidendowej. Taki potentat w tej dziedzinie ale ich w portfelu mam. Natomiast Eurotel -tak również obserwuję tą spółkę pod względem zakupu. I w zasadzie obserwuję ich już od kursu 39 -40 zł ale niestety do końca roku nie kupie bo limit jest nieubłagalny na IKE. Jeszcze szukając możliwości jak by tu ominąć limit wpłaty wyczytałem że można jedynie zrobić transfer środków z PPK jeśli się zmienia prace czy coś w tym stylu ale stwierdziłem że nie będę kombinował i poczekam do końca roku jak będzie możliwość wpłaty. Jeżeli chodzi o rynki zagraniczne to swego czasu też obserwowałem kilka spółek z USA ale potem gdy się dowiedziałem że pod względem podatku lepiej jest kupić spółki z LSE w UK to zacząłem się co nieco przyglądać tamtejszym spółkom. I co się okazuje ? Niektóre wypłacają nawet przyzwoite dywidendy i nie obarczone podatkiem a to duży plus. Na razie to tylko obserwacja ale nie wykluczam w przyszłości dywersyfikacji portfela o rynki zagraniczne.
|
|
No tak to jest oczywiste że należy strategie modyfikować jeśli tylko ma to przynieść nam lepsze profity. Ja obserwuję już od dość dawna kolejne spółki które chciałbym mieć w portfelu i generalnie czekam na możliwość wpłaty na IKE. Oczywiście będzie też ważną sprawą moment wejścia aczkolwiek zakładając że inwestycja jest długoterminowa i po kilku latach wkład w każdą ze spółek się zwróci (takie mam założenie jeśli nic złego się nie wydarzy) to moment wejścia nie będzie aż tak istotny. Poza tym ze względu na obecną Bessę ceny akcji nie są wygórowane a to dodatkowy atut. A tak z ciekawości jeśli to oczywiście nie jest tajemnicą masz jakiś kandydatów spośród których wybierzesz "następcę" GPW ?
|
|