0 Dołączył: 2010-10-29 Wpisów: 99
Wysłane:
2 grudnia 2011 08:19:44
Jedno ze starych przysłów hinduskich brzmi:"Nadzieja jest ostatnią,która umiera"
Przyświecała mi ona przez wiele długich lat.No i różnie bywało.
Ponad rok temu postanowiłem wrzucić część krwawicy na giełdę-35tys. Dzisiaj wartość moich akcji to około 16,5 tys. Poszło z dymem więcej niż 50% wkładu!!! Wszystko dzięki traidingowi,braku SL,braku dyscypliny i po trosze nieumiejętnego korzystania z AT. No,może i kilka innych przyczyn. Pewne jest to,że zgubiła mnie pewność siebie i pazerność!
Od dwu tygodni próbuję odrobić straty.To spora kwota jak na moje możliwości. Istnieją teorie,że jest to strata nie do odrobienia dla przeciętnego gracza.Możliwe,że to gorzka prawda.Jednak spróbuję,chcę odrobić choć część tej bolesnej straty. Nadal nie stosuję SL.Taka dziwna awersja.
Aktualnie cała kasa jest w następujących spółkach:Hawe,HbPolska,Midas i Poljadło. Dwie spółki są na plusie,pozostałe na minimalnym minusie. Chcę zatrzymać się na jakiś czas ze sprzedażą którejkolwiek.
Może skomentujecie ten przypadek? Zapraszam!
|
|
0 Dołączył: 2011-04-14 Wpisów: 879
Wysłane:
2 grudnia 2011 08:45:06
przypadek jest typowy.... niestety, muszę Cię P. Kolego rozczarować i oświadczyć, że nie jesteś nikim wyjątkowym, a najwięcej pieniędzy traci się zwykle w dążności, do szybkiego odrabiania strat, może więc najlepiej zabrać to co pozostało, i przez przynajmniej rok dać sobie spokój z maszynką do zarabiania pieniędzy, czyli GPW
|
|
0 Dołączył: 2010-10-29 Wpisów: 99
Wysłane:
2 grudnia 2011 08:52:59
yayurek Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości,ale jak taka strate wytłumaczyć współmażonce,że pieniądze,które winny być uzupełnieniem mojej przyszłej emerytury uleciały w nieznane? To nie byle jaka zagwozdka. Wydaje mi się,że jestem ambitny i trochę odrobię.Być moze jest to marzenie ściętej głowy,ale??
Dzisiejszy dzień zapowiada się na zielono.Takie odnoszę wrażenie.
|
|
|
|
43 Dołączył: 2009-04-14 Wpisów: 603
Wysłane:
2 grudnia 2011 08:53:02
nic sie specjlanie nie przejmuj, wyciągnij wnioski prawda jest taka że sporo ludzi ma minusy solidne, wystarczy poczytać te kroniki
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
2 grudnia 2011 08:55:42
yayurek ma rację... w takim momencie najlepiej zrobić sobie przerwę, minimum miesiąc czasu, może i rok, po prostu zresetować swój sposób myślenia. zenku - giełda nie jest i nigdy nie była dla optymistów. Cykle finansowe były, są i bedą dramatycznym rozliczeniem dla każdego kto wyobraża sobie akcje jako krainę szczęśliwości. Bywają wyjątki, które są bardzo nagłaśniane, ale jak to wyjątki - są naprawdę rzadkie :) Zacznij postrzegać giełdy takimi jak one są - wielki stragan olbrzymiej gromady cfaniaków, którzy zastanawiają się jak przechytrzyć jeden drugiego. Analiza techniczna ma uchwycić ich uśrednione zachowania i sentyment do zakupów, fundamenty liczą się tylko przy długim inwestowaniu. poczytaj sobie stockwatchowy poradnik (jest świetny), poucz się alternatywnych iwnestycji - może spróbuj bardzo małą kasa , powiedzmy 2-3 000 na forexie? Ale koniecznie po solidnej nauce na demo rachunku. i trzymaj się  mam kolege który na inwestycjach NC stracił 80% kapitału, który był jego dorobkiem życia. aaa - i STOP LOSS twoim królem * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 2 grudnia 2011 09:07
|
|
153 Dołączył: 2011-10-30 Wpisów: 1 886
Wysłane:
2 grudnia 2011 09:01:42
28zenek napisał(a):Jedno ze starych przysłów hinduskich brzmi:"Nadzieja jest ostatnią,która umiera"
Wszystko dzięki traidingowi,braku SL,braku dyscypliny i po trosze nieumiejętnego korzystania z AT. No,może i kilka innych przyczyn. Pewne jest to,że zgubiła mnie pewność siebie i pazerność![...]
Od dwu tygodni próbuję odrobić straty.To spora kwota jak na moje możliwości. Nadal nie stosuję SL.Taka dziwna awersja.[...]
Chcę zatrzymać się na jakiś czas ze sprzedażą którejkolwiek.
Może skomentujecie ten przypadek? Zapraszam!
Aż tyle demonów w jednej głowie... Cholerka...cięzki przypadek. 3 Twoje największe demony to: Kozak ( po co mi stop lossy?), Pitbull ( chcę się wstrzymać ze sprzedażą, czyli taki co to jak weźmie do pyska, to już nie puści, jak Pitbull właśnie) i do tego jeszcze Pan Nieomylny (przesadna pewność siebie). Nie ma rzeczy niemożliwych. Ta kasa jest do odrobienia, choć łatwo nie bedzie i na pewno nie przez 1 rok. Sprawa jest prosta. Wpierw musisz zneutralizować swoje demony i nauczyć się dyscypliny. Dopóki tego nie zrobisz, zapomnij o sukcesach. Jeśli masz szczęście, to zmiany w psychice zajmą Ci...rok-dwa. Jeśli jesteś przypadkiem typowym, to kilka lat może być za mało. "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
0 Dołączył: 2011-04-14 Wpisów: 879
Wysłane:
2 grudnia 2011 09:11:19
odważę się jeszcze raz napisać... Drogi P. Zenku, kiedyś zarobiłem na GPW w jednym ruchu takie pieniądze, że czułem się panem świata, ale to poczucie skłoniło mnie do podejmowania takich ruchów w efekcie, których popełniłem samobójstwo (to znaczy odratowali mnie, ale nie jestem juz tym samym facetem)... tam przy wątku JPW zamieściłem link do wywiadu z ROGERSEM... dzieci, wnuki, to jest kapitał , a reszta to jest fume
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
2 grudnia 2011 09:24:11
28zenek napisał(a):Od dwu tygodni próbuję odrobić straty. Presja nie wpływa na podejmowanie dobrych decyzji. Chroń to co masz. Zapomnij ile miałeś kiedyś, to przeszłość. Masz zawsze tylko tyle, ile w danym momencie możesz wycofać i chwycić w rękę. Pozbądź się ciśnienia, zacznij grać dla przyjemności, zapomnij o przymusie odrobienia. Może w ten sposób odnajdziesz swoje giełdowe "ja", które pomoże Ci w miarę bezpiecznie pływać po tym rozszalałym morzu. Piloci mówią to tak: aviate, navigate, communicate. Po pierwsze utrzymuj się w powietrzu, po drugie kontroluj kierunek, dopiero po trzecie możesz gadać przez radio o tym gdzie jest lotnisko. Wyślę Ci naszą książkę, chyba jest napisana właśnie specjalnie dla Ciebie. Poproszę adres na priva, pod który mam ją wysłać.
Edytowany: 2 grudnia 2011 09:25
|
|
0 Dołączył: 2009-03-06 Wpisów: 3 042
Wysłane:
2 grudnia 2011 09:25:48
Szutnik napisał już, to co chodziło mi po głowie. Nic się nie martw, strata jest do odrobienie. Prosta kalkulacja mówi, że potrzebujesz zarobić 100% aby wyjść na zero. Jeżeli chcesz to zrobić jeszcze w grudniu, tak żeby nie wydało się w picie, szanse są marne. Rynek nie sprzyja takim zyskom (bessa) i moim zdaniem możesz stracić kolejne 50%. Grudzień zapowiada się na wzrostowy, ale co będzie potem tego nie wie nikt. Więc rozważ wstrzymanie się od chaotycznych ruchów na jakiś czas. Dodam jeszcze, że nie zaczniesz na giełdzie zarabia, dopóki nie nauczysz się tracić (akceptowani straty na SL). Klika się i sprzedaje ;-)
|
|
0 Dołączył: 2011-08-26 Wpisów: 375
Wysłane:
2 grudnia 2011 09:54:47
Coś od siebie na pocieszenie: Na giełdzie już trochę czasu jestem. Na początek sporo zarobiłem na prywatyzacjach, poczułem że znalazłem "łatwy i przyjemny" sposób na zarabianie. I no właśnie wtedy w makabryczny sposób zacząłem tracić pieniądze. Były to lata 2006-07 Gdy wszystko rosło. Wszystko poza tym co akurat miałem. Najczęściej wchodziłem na górkach i oddawałem na dnie korekty. Poziom strat miałem w procentach nawet większy niż ty teraz. Wycofałem się na jakiś czas biernie obserwując to co się dzieje. Potem przyszedł kryzys "polehmanowy" i udało Mi się odrobić ale na bardzo wysokim ryzyku którego chyba drugi raz bym nie podjął. Teraz po jakimś czasie udaje Mi się regularnie zarabiać ale wiem jedno. GPW to nie miejsce na zarobienie łatwych pieniędzy. To naprawdę trudne. I jeszcze musisz pamiętać że większość pozycji które zajmiesz będzie przynosiła straty, niestety tak to już jest. ( w moim przypadku średnio co trzecie wejście kończy się pozytywnie) Sztuka polega na tym żeby ta mniejszość którą dobrze "obstawisz" zarobiła na straty i dla Ciebie. Dlatego zawsze stosuj SL na mądrze ustawionym poziomie, a zyskom które masz pozwalaj rosnąć (niby to po przecinku banalne ale chyba jeszcze trudniejsze od cięcia strat). I tak na podsumowanie: Bardzo dobre zdanie napisał tu Venom: "nie zarobisz dopóki nie nauczysz się tracić"
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-09-21 Wpisów: 4 615
Wysłane:
2 grudnia 2011 09:56:25
Nie używaj SL i nigdy nie sprzedawaj ze stratą!!! Pamiętaj, dopóki nie sprzedasz, strata jest wyłącznie wirtualna! Trzymaj się tej strategii, a na pewno odrobisz wszystko i to być może jeszcze w grudniu! Polecam spółki pana Patrowicza, ostatnio ładnie rosną. A tak na serio, to jeśli nie nauczysz się sprzedawać ze stratą na stop lossie, to za miesiąc zostanie ci 7500 zł i płacz. The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
Edytowany: 2 grudnia 2011 09:58
|
|
0 Dołączył: 2011-04-14 Wpisów: 879
Wysłane:
2 grudnia 2011 10:18:36
wchodząc w GPW,, jednocześnie godzę się, że zaczynam grć z diabłem w karty, jeżeli myślisz o Twich dzieciach, nie podejmuj tej gry... proste
|
|
0 Dołączył: 2010-10-29 Wpisów: 99
Wysłane:
2 grudnia 2011 10:44:35
To jest niesamowite!!!,co zrobiliście Państwo na moim wątku!!!! Nie spodziewałem się takiego odzewu!!! Cholernie podbudowujące wpisy: dojrzałe,sympatyczne!!!!SERDECZNE DZIĘKI!! Postaram się odpowiedzieć na Wasze wpisy,przyjmując z pochylonym czołem trafne uwagi. Zdaję sobie doskonale sprawę z tego,że wynikają one z Waszych doświadczeń i wiedzy. Biorę sobie do serca Wasze uwagi,zalecenia itp. Spróbuję w kolejnych wpisach pokazać w jaki sposób szanuję to,co napisaliście oraz swoje doświadczenia. Nie dam rady zastosować się do wszystkich rad. Pierwszą czynnością będzie ustawienie SL na -5%. Następnym krokiem będzie zwiększenie gotówki poprzez częściową redukcję stanu posiadania akcji. To wynika z przeświadczenia,że nie powinno się angażować całości gotówki w akcje,bo to zmniejsza aktywność na rynku i gubienie okazji do daytradingu. Siadam zaraz do swoich akcjach do realizacji w/w i zdyscyplinowania.
|
|
0 Dołączył: 2011-08-26 Wpisów: 375
Wysłane:
2 grudnia 2011 10:52:32
Stop. Rozsądny poziom SL to nie taki sztywny na -5%... Przed wyliczeniem SL zobacz wykres spółki a jeśli nie jesteś pewien, zajrzyj koniecznie na wątek o firmie na tym forum. Tam są specjaliści od danych walorów którzy wyznaczą Ci poziomy wsparcia, ustaw SL tak kilka punktów poniżej....
|
|
0 Dołączył: 2009-09-21 Wpisów: 4 615
Wysłane:
2 grudnia 2011 10:55:49
W twoim przypadku suma wszystkich stoplossów powinna wynosić 150-300 zł. The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
|
|
PREMIUM
1 362 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01 Wpisów: 11 957
Wysłane:
2 grudnia 2011 11:03:26
zapoznaj się ze wskaźnikiem ATR - średnia z zakresu zmian cen.
|
|
5 Dołączył: 2010-11-26 Wpisów: 166
Wysłane:
2 grudnia 2011 11:28:24
Dużo analogii do mnie: podobne doświadczenie, podobny kapitał, brak SL, optymizm.. Ja w momencie największego dołka wybrałem 2 spółki do których mam największe zaufanie i uśredniałem w dół każdą wolną kwotę, dzięki czemu odrobiłem większość strat. Ale lepiej słuchaj się postów wyżej, bo to gracze dużo bardziej doświadczeni i z wiedzą AT i AF. A ja po prostu miałem fuksa he
|
|
0 Dołączył: 2009-03-01 Wpisów: 155
Wysłane:
2 grudnia 2011 11:53:44
Jak mawia tutejszy wykładowca: " Nieważne ile zarobiłeś, nieważne ile straciłeś, ważne ile się nauczyłeś" Nauka inwestowania to nie tylko pasmo zysków i zieleni na rachunku ale również porażki, nietrafione decyzje i straty. Krótko, im szybciej giełda "przetrzepie Ci tyłek" tym lepiej dla Ciebie. Ważne żeby z tego lania wyciągnąć słuszne i konstruktywne wnioski. Przeanalizować i wykorzystać na przyszłość.
|
|
0 Dołączył: 2008-11-17 Wpisów: 637
Wysłane:
2 grudnia 2011 13:50:59
Ja twierdzę że nie ma na giełdzie uniwersalnej zasady. W jednym okresie stoplossy będą skutecznym sposobem minimalizowania strat, w innym okresie stoplossy będą wywalały cię na lokalnych dołkach, tuż przed odbiciem. Traktuj wszystkie te porady krytycznie. Mimo szczerych chęci nikt tutaj nie jest w stanie udzelić ci jednoznacznej odpowiedzi. Strategię stoplossowania dostosuj do swojego charakteru, odporności na stres, horyzontu w jakim inwestujesz. Pamiętaj że stoploss nie musi być sztywny, może być wyrażony funkcją, średnią, wartością absolutną, wartością względną, datą, relacją do indeksu i cokolwiek ci do głowy przyjdzie. Jedyną cechą wspólną i niezaprzeczalną jest zaplanowanie taktyki już przed zakupem. Nie wchodzisz do tunelu jeśli nie widzisz na końcu światełka. Jeśli kasa należy do ciebie i żona jeszcze nie wie, lepiej będzie to przemilczeć. Jeśli jest wspólna to niestety ma prawo o tym wiedzieć. Wtedy radzę unikać ciosów prostych i trzymać gardę:) Przypomnij jej że ciosy poniżej pasa są nie fair:) Aktualnie: MRB(100%)
|
|
0 Dołączył: 2010-10-29 Wpisów: 99
Wysłane:
2 grudnia 2011 19:31:31
Szczęśliwe dla nas losowanie EURO 2012!!!
Niestety nie tak szczęśliwe było dla mnie zamknięcie dzisiejsze sesji. Rozpocząłem dzień z kwotą 16362,84,a zakończyłem o 136,80 mniejszą. Zdołowało mocno HAWE.Nie odrobiłem największej straty POLJadle. Jednak na minusie pozostaje tylko PLJ.
Rozczarowało mnie jednak HAWE.Płynie stąd nauczka,że medialny szum wokół tej spółki,to nie wszystko. Rozsądek podpowiadał,że po fali wzrostu będzie korekta. Na swoje usprawiedliwienie mogę tu tylko podać,że wg mojej oceny to spółka,która ma wszelkie podstawy ku temu,aby nadal trzymać ją w portfelu. Między Bogiem,a prawdą można było tę sytuację wykorzystać,biorąc pod uwagę fakt,że średnia zakupu to 3,10. No,ale gdybanie nic tu nie da. Podobnie rzecz ma się z MIDASem i HB.
Ogólnie,mimo zaliczenia dzisiaj małej straty,nie uważam dzisiejszej sesji za porażkę.
Weekend pozwoli na dokładniejszą analizę i podjęcie "strategii" na przyszły tydzień.
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.