Temat:
MCI
Teresa, MCI publikuje również raporty z FIZów ( przykład). Są tam wyceny poszczególnych składników portfela jak również sytuacja finansowa samych FIZów. Można mieć wątpliwości co do wycen składników portfela jednak historycznie MCI udowodniło, że wyceny tych spółek nie są zawyżone (ostatnie przykłady wyjść po wycenach z bilansu to WP i Windeln). Ponadto znaczna cześć portfela MCI jest akualnie notowana na giełdzie (ABCData, Index, Windeln, WP) i są uwzględnione w bilansie po wycenach rynkowych.
|
|
vinnie napisał(a):Jedna strona i kilka recenzji to za mało, żeby wysnuwać tak daleko idące wnioski. Przykłady z tego samego serwisu (oceny od 0 do 10):
Ocena: 1.2 (średnia z 312) - Royal Mail Ocena: 2.6 (średnia z 249) - DHL Ocena: 3.2 (średnia z 15) - UPS Ocena: 2.2 (średnia z 41) - InPost
Można odnieść wrażenie, że w UK nikt nie potrafi porządnie obsłużyć przesyłki...
Zgadzam się, że jedna strona nie jest reprezentatywna. Jednak jest to jedna z niewielu stron w języku angielskim, na której oceniona jest usługa InPost za granicą. Co zobaczy klient angielsko języczny, który postanowi sprawdzić reputację InPost? Czy zachęci go to do skorzystania z usługi? Podałeś również przykłady dużych firm kurierskich, których oceny również są bardzo niskie. Jednak są firmy, które są ocenione bardzo wysoko ( przykład). Może po prostu usługa wymienionych przez ciebie firm, jest rzeczywiście na niskim poziomie? Osobiście korzystam w Polsce tylko i wyłącznie z paczkomatów, gdyż miałem już dosyć wojowania z kurierami.
|
|
Integerem zainteresowałem się ponieważ bardzo podoba mi się ich usługa Paczkomatów. Jest niezwykle szybka i wygodna dla kogoś, kto jest do późna w pracy. Jednocześnie jakość usługi jest niezwykle wysoka. Nigdy nie miałem żadnych problemów. Bardzo zaskoczyły mnie opinie na brytyjskich forach, które są bardzo negatywne ( przykład). Kładzie się to cieniem na bardzo ambitnych planach ekspansji spółki. Siła paczkomatów w Polsce wynika przede wszystkim z bardzo wysokiej jakości usługi. Wygląda na to, że Integer poświęcił jakość usług w zamian za bardzo szybką ekspansję na rynkach zagranicznych bez potrzebnej infrastruktury. Według opinii brytyjskich użytkowników, paczki giną, nie są odbierane z paczkomatów lub są dostarczane bardzo wolno. Ciężko będzie firmie przełamać tak negatywne pierwsze wrażenie.
|
|
Temat:
MCI
Windeln.de zadebiutuje już w maju! www.dgap.de/dgap/News/corporat...Przewidywana wycena spółki na debiucie to ~500 mln EUR. Czyli jednak sporo zabrakło do wcześniej ogłaszanych wycen sięgających 1 mld EUR. Jednak mimo 2x niższej wyceny i tak spory sukces MCI.
|
|
Temat:
MCI
MCI posiada 8,8% udziałów w Windeln.de. Debiut planowany w 2015 roku. mci.pl/windeln-de-zadebiutuje-...Windeln zamierza zadebiutować w 2015 roku i pozyskać 200 mln EUR. Według niektórych analiz, cała spółka w momencie IPO może być warta około 1 mld EUR. Pakiet Windeln w księgach MCI na koniec 2014 roku był wyceniany na 65 mln PLN. W momencje IPO, jeżeli Windeln rzeczywiście zadebiutuje z kapitalizacją 1mld EUR, pakiet MCI byłby wart ~350 mln PLN. Oznacza to zysk z przeszacowania na Windeln w wysokości ~285 mln PLN. Oczywiście jest za wcześniej,żeby przewidzieć z jaką wyceną zadebiutuje Windeln, jednak nawet gdyby była to połowa czyli 500 mln EUR, to MCI i tak wykazałoby pokaźny zysk.
|
|
Temat:
MCI
WP.pl chce zadebiutować już w kwietniu. inwestor.wp.pl/publikacje/komu...Spółka zamierza sprzedać nie więcej niż 14 821 328 akcji (5 852 634 istniejących akcji oraz 8 968 694 nowych). Maksymalna cena w IPO została ustalona na 37 PLN. Jeżeli spółka zadebiutuje po cenie maksymalnej, będzie wyceniania na ~1.25 mld PLN. MCI posiada 20% udziału w WP, który w księgach na koniec grudnia 2014 był wyceniany na 114 mln PLN. Przy wycenie WP na poziomie 1.25 mld PLN, udział MCI po rozwodnieniu akcjonariatu będzie wart ~184 mln PLN. Oznacza to zysk na przeszacowaniu WP w wysokości 70 mln PLN. Kiedyś na forum przeważały opinie, że MCI jest niegodne zaufania bo nie wiadomo jak wycenia swoje aktywa i wyceny te są niewiarygodne. Ostatnie wiadomości dochodzące z Windeln oraz WP, a także debiutu PEM, pokazują że największe nienotowane składniki portfela MCI były wyceniane co najmniej konserwatywnie.
|
|
Udany debiut. Cena na otwarciu 124.7 PLN czyli 12.3% powyżej ceny ofertowej z IPO. Wycena spółki na debiucie to ~416 mln PLN.
|
|
Temat:
MCI
www.privateequitymanagers.pl/p...Tak jak się spodziewałem, redukcja jest bardzo duża i wyniosła 90%. Debiut planowany na 9 kwietnia. Z jednej strony wielki sukces MCI. Z drugiej strony wydaję się, że PEM mógł zostać sprzedany za o wiele większe pieniądze. Większość pakietu została sprzedana zarządzającym przy wycenie 2x niższej niż na debiucie. W IPO też można było wyciągnąć wyższą wycene spółki, patrząć na zainteresowanie i redukcję. Nie stawia to w zbyt dobrym świetle Panów zarządzających, którzy powinni być ekspertami w wycenie spółek a już na pewno nie powinni wyprzedawać aktywów po zaniżonych cenach. Sytuacja jest nadzwyczajna, gdyż to oni budowali PEM i właściwie tylko dzięki nim MCI i PEM są jakie są, ale jednak mam nadzieje, że taka sytuacja więcej się nie powtórzy.
|
|
Temat:
MCI
anty_teresa nie ta spółka :)
|
|
Temat:
MCI
W małym stopniu i teraz żałuje bo prawdopodobnie będzie duża redukcja i prawie nie dostane akcji a mam zamrożony kapitał na parę tygodni.
Informacja o redukcji będzie podana razem z informacją o przydziale akcji?
|
|
Temat:
MCI
Ktoś się orientuje kiedy jest pierwszy dzień notowań dla PEM? W harmonogramie ostatnia data to 01.04 ale nie jestem pewien czy wtedy spółka zaczyna być notowana, czy po prostu następuje przydział akcji a na notowania trzeba poczekać?
|
|
Temat:
NEWAG
Ze spełnieniem prognoz nie powinno być problemu, szczególnie jeżeli chodzi o zysk netto, bo spółka już prawie wyrobiła prognozy przez 3 kwartały.
Ciekawe komentarze są w linku, który wkleiłeś. Wygląda na to, że pracownicy nie są zbyt zadowoleni z pracy w Newagu, a szczególnie z wysokości wynagrodzeń. W dobrych pracowników warto inwestować i mam nadzieje, że Newag prowadzi pod tym względem odpowiednią politykę. W długim terminie opłaca się utrzymać pracowników z doświadczeniem, którzy znają się na rzeczy nawet za cenę zwiększenia kosztów produkcji.
Bardzo mi się podoba, to co firma robi, dlatego życzę jej i jej pracownikom jak najlepiej.
|
|
Temat:
MCI
Deogracias napisał(a):
...
3. Być może model działania MCI faktycznie był jakimś problemem przy kontaktach z naprawdę dużymi partnerami z zagranicy. Podział na zarządzającego (General Partner) i inwestora (Limited Partner) rzeczywiście jest standardem zachodnim. Trudno mi się do tego odnieść, ale struktura podmiotów związanych z MCI robi się jeszcze bardziej zawiła. Możemy teraz inwestować na 3 poziomach: - spółki portfelowe MCI, jeśli są notowane na rynku publicznym - MCI - PEM Trzeba "obstawić", który z tych poziomów będzie generował najwięcej wartości.
...
Istnieje jeszcze czwarty poziom. Można zainwestować bezpośrednio w certyfikaty funduszy. Po wydzieleniu PEM prawdopodobnie coraz więcej certyfikatów będzie oferowana zamożnym klientom indywidualnym poprzez private banking. Ta forma inwestycji ma swoje plusy, gdyż inwestor nie jest narażony na wahania giełdowe (ale jest narażony na wahania wartości certyfikatów) i może umarzać certyfikaty po oficjalnych wycenach.
|
|
Spółka fajna ale na jej wizurunku kładzie się cieniem proces pre IPO, przeprowadzony przez MCI. W czasie pre IPO zarządzający kupili ok. 70% akcji po 57 PLN za sztuke. To było w połowie zeszłego roku. Teraz chcą sprzedać na rynku publicznym za 111 PLN.
Dodatkowo zarządzający posiadają warranty na setki tysięcy dodatkowych akcji, które mogą obejmować po 57 PLN. Wyemitowali również obligacje zamienne na akcje za 50 mln PLN.
Wartość spółki opiera się tylko i wyłącznie na umowie, w ramach której, MCI powierza aktywa ulokowane w swoich funduszach pod zarządzanie PEM. Bez tej umowy PEM nie jest wart prawie nic, gdyż udział podmiotów zewnętrznych w aktywach funduszy jest znikomy.
Co do polityki dywidendowej, to fajnie że jest, jednak nie jest powiedziane, że będzie konsekwentnie realizowana. Historycznie zarządzający pokazali, że dbają głównie o swoje interesy, więc możliwe, że znajdą sposób, żeby jednak nie dzielić się zyskiem z innymi akcjonariuszami (np. wypłacą sobie ekstra premie).
|
|
Temat:
NEWAG
Pesa ostatnio zbiera niezbyt pochlebne opinie o jakości jej wyrobów. Może się to przełożyć na większe zainteresowanie pociągami Newagu. Z drugiej strony, szkoda że Polski podmiot taki jak Pesa ma problemy z eksportem, bo może to spowodować problemy dla innych producentów. Długoterminowo, dla wszystkich lepiej, żeby Polskie produkty kojarzyły się z solidnym wykonaniem i wysoką jakoscią a nie tylko z niską ceną. Miejmy nadzieje, że Newag postara się przy produkcji pociągów Vulcano dla Włoskiego przewoźnika i dzięki uzyskanej renomie zdobędzie nowe zagraniczne kontrakty. www.newag.pl/pociagi-vulcano-d...
|
|
Temat:
MCI
KNF zatwierdził prospekt emisyjny PEM: mci.pl/private-equity-managers..."Akcjonariuszem Sprzedającym w ofercie publicznej jest subfundusz MCI.EuroVentures 1.0. wydzielony w MCI.PrivateVentures FIZ, który zamierza zbyć do 411.863 akcji stanowiących 12,35% kapitału zakładowego Spółki.
Cena maksymalna akcji Spółki w ramach pierwszej oferty publicznej została ustalona na poziomie 111 zł za akcję, co oznacza, że maksymalna wartość oferty publicznej może wynieść 45,7 mln zł"Co myślicie o PEM? Spółka wygląda dobrze, ale trochę odrzuca mnie proces pre IPO, gdzie zarządzający kupili sobie około 70% akcji po o wiele niższych cenach, niż wynosi cena maksymalna IPO. Z tego co pamietąm, zarządzający obejmowali akcje przy wycenie PEM na poziomie 270 mln PLN. Gdyby cena emisyjna akcji wynosiła 111 PLN, wycena sięgałaby około 370 mln PLN. Całkiem fajny zysk dla zarządzających, za to bez poszanowania akcjonariuszy mniejszościowych. W prospekcie emisyjnym PEM jest również wzmianka o warantach subskrypcyjnych, które obejmą zarządzający i które upoważniają ich w latach 2015 - 2020 do objęcia około 500 000 akcji po cenie 57 PLN. To również, może zaszkodzić akcjonariuszom mniejszościowym. Pozostaje czekać na oficjalną cenę emisyjną PEM.
|
|
Temat:
ABCDATA
Skup trwa już od dawna, więc może okres zamknięty w takim przypadku nie obowiązuje. Ale nie jestem pewny i chętnie się dowiem jakie obowiazują przepisy w tym zakresie.
|
|
Temat:
INVPEFIZ
W piątek fundusz ogłosił zamiar wykupywania certyfikatów w marcu. Ciekawe czy teraz cena giełdowa zbliży się do oficjalnej wyceny.
|
|
WHU napisał(a):Ponawiam pytanie mojego porzednika: czy ktokolwiek zlozyl lub ma wiedze na temat wniosku o upadlosc? Według mojego prawnika, który dzisiaj dzwonił do sądu, w stosunku do Rodanu nie został złożony wniosek o upadłość. Aktualnie pracuję nad wezwaniem do zapłaty i niedługo będę wysyłał. Dziwne, że nikt do tej pory nie złożył wniosku o upadłość...
|
|
Temat:
ETFW20l
Ktoś wie co się stanie z ETFW20 kiedy przestanie być obliczany WIG20? ETF automatycznie zmieni się na WIG30?
|
|
|
|
Temat:
MCI
Białoczerwony, skąd informacja o sprzedaży Invii za 14 mln PLN? W raporcie na stronie MCI piszę 28 mln (łącznie z dywidendą). Czy Invia wypłaciła MCI 14 mln PLN dywidendy w tym roku?
|
|
Temat:
MCI
Nigdzie nie twierdziłem, że MCI straciło 35% na tej transakcji i wskazałem, że nie znam ceny zakupu akcji Indeksu. Napisałem tylko, że cena akcji Indeksu spadła około 35% w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Proszę czytać ze zrozumieniem :)
|
|
Temat:
MCI
ABC Data nie jest jedyną spółką w portfelu MCI. Ma tam największy udział ale nie jest jedyna. Wielką pozycją jest również Turecki Index Bilgisayar (kupiony za około 100 milionów PLN). Spółka ta przez ostatnie trzy miesiące straciła 35% wartości i niejako po części "zneutralizowała" wzrosty ABC Daty (jaka dokładnie była cena zakupu Indexu dowiemy się prawdopodobnie dopiero z raportu rocznego).
|
|
Na razie rzuciłem okiem na opinie biegłego rewidenta i wynika z niej, że nie ma sensu nawet czytać raportu rocznego bo biegły go nie zatwierdził. Poza tym stwierdził, że brak jest przesłanek do uznania aby spółka mogła kontynuować działalność. Czyli niestety prawdopodobnie pieniędzy z obligacji nie zobaczymy. Dobra lekcja na przyszłość...
|
|
Również jestem posiadaczem niewielkiej ilości tych obligacji. Czy jest coś co można zrobić, żeby zwiększyć swoje szansę odzyskania pieniędzy?
|
|
Temat:
KGHM
Szutnik używasz bardzo mocnych słów jak "nigdy" i "zawsze", nie za bardzo kategoryczne te twoje stwierdzenia? Idąc twoim tokiem rozumowania, czy wziąłeś pod uwagę, że trend może się odwrócić, więc może jednak lepiej kupować przy spadkowym?
Jeżeli ktoś rzetelnie wycenił spółkę, obliczył ile jest w stanie zarobić na przyszłych przychodach i wyszło mu, że opłaca się ją kupić po cenie x to czemu nie miałby jej kupić po cenie jeszcze mniejszej niż x? Oczywiście kwestia czy ktoś jest w stanie w ogóle wycenić tak spółkę i trzymać się tego...
|
|
Co jest nie tak z WIG20? Nie rozumiem za bardzo idei tej zmiany. Czy instytucjonalnym, po wprowadzeniu WIG30 z mnożnikiem 100 będzie łatwiej i taniej tworzyć nowe produkty? I po co ten WIG5? Z tego co mówił prezes w wywiadzie dla CNBC to mniejszy indeks byłby przeznaczony na gre na kontraktach dla indywidualnych. Chodzi o zwiększenie zmienności czy co?
|
|
Czy moglibyście Panowie wyjaśnić o czym mówicie dla mniej zorientowanych? :)
|
|
Czy aktywność inwestorów po wdrożeniu UTP jest zgodna z przewidywaniami giełdy? Wiem, że to dopiero trzeci dzień działania platformy ale raczej nie widać zwiększenia obrotów. Innymi słowy, czy giełda jest zadowolona z efektów wdrożenia systemu?
|
|
Jestem w stanie zrozumieć domy maklerskie. Tak naprawdę prawdopodobnie nie ma dużego popytu na bardziej zaawansowane systemy, które pozwoliłyby inwestorom indywidualnym na handel algorytmiczny. Większość inwestorów w ogóle pewnie nie wie co to jest i nawet jeśli miałaby dostęp do takich narzędzi nie wiedziałaby jak z nich skorzystać. Dla tej garstki, która chciałaby zajmować się HFT lub algotradingiem w zaciszu własnego domu pewnie z czasem pojawi się jakaś oferta ale nie można wymagać, żeby z dnia na dzień nagle nasz rynek zmienił się w NYSE.
Dla przeciętnego użytkownika NOL nie jest zły i spełnia swoje zadanie (można obejrzeć arkusz, spersonalizować zakładki, złożyć zlecenie). Zainstalowałem kiedyś demo systemu TWS (Interactive Brokers) i powiem szczerze, że zostałem lekko przytłoczony przez wszystkie opcje, które użytkownik ma tam do wyboru. Chociaż siedziałem nad programem dwa dni wydawało mi się, że nie poznałem nawet 1/5 jego możliwości i tak naprawdę większość z nich nie była przydatna.
Mając to na uwadze, byłbym bardzo zadowolony gdyby jednak pojawiło się jakieś bardziej zaawansowane rozwiązanie na wzór giełd zachodnich :)
|
|
wapkil napisał(a):xlogic napisał(a):Wydaje mi się że arkusz jest w danej chwili dla wszystkich taki sam. Natomiast kolokacja sprawi, że niektórzy inwestorzy będą mieli szybszy dostęp do tego arkusza (będą mogli szybciej na niego spojrzeć bo odpowiedź z serwera na zapytanie będzie do nich docierała w krótszym czasie). Tak właśnie jest. Oznacza to, że gdyby system, co technicznie możliwe, obsługiwał dziesiątki tysięcy zleceń na sekundę, arkusz, który zobaczy indywidualny inwestor będzie w najlepszym wypadku opóźniony o tysiące zleceń w porównaniu z tym, co widzi program HFT. Przy płynnych papierach to prehistoria. Dostęp do informacji zdecydowanie nie jest dla wszystkich taki sam. Oczywiście wcześniej było trochę podobnie, choć im mniejsza przepustowość systemu, tym mniejsze ma to znaczenie. Poza tym, jeśli indywidualnym inwestorem jest człowiek, jego czas reakcji i tak uniemożliwia szybkie reagowanie. Tym niemniej mówienie o równym traktowaniu inwestorów niezależnie czy operują pojedynczymi, czy milionami akcji, w sytuacji, gdy na nierównym ich traktowaniu (kolokacja) GPW już chce nawet zarabiać, wydaje mi się dosyć dziwne. Do tej pory też nie było równego traktowania (odległości od serwera są różne dla różnych inwestorów). Jedyna różnica jest taka, że teraz będzie można zapłacić za lekko preferencyjne warunki. Ale tak jak wspomniałeś czas reakcji inwestora indywidualnego jest zbyt wolny, żeby obchodziło go czy odpowiedź z serwera przyjdzie po 10 czy 100 milisekundach. Dodatkowo trzeba sobie zdawać sprawę, że do tej pory niektóre podmioty miały dostęp do naszego zlecenia zanim znalazło się ono w arkuszu a podmiotami tymi są domy maklerskie obsługujące rachunki. Nasze zlecenie nie idzie bezpośrednio na GPW ale najpierw trafia do systemu domu maklerskiego. Gdyby instytucjom tym zależało na jakiejś nieczystej grze mogłyby spokojnie opóźniać wysłanie naszego zlecenia o kilka milisekund a wcześniej wysyłać swoje przeciwstawne. Tak więc zarówno w Warsecie jak i UTP istnieje ryzyko, że pośrednik postanowi na nas zarobić.
|
|
Wydaje mi się że arkusz jest w danej chwili dla wszystkich taki sam. Natomiast kolokacja sprawi, że niektórzy inwestorzy będą mieli szybszy dostęp do tego arkusza (będą mogli szybciej na niego spojrzeć bo odpowiedź z serwera na zapytanie będzie do nich docierała w krótszym czasie). Nie będą mogli zobaczyć nadchodzących zleceń, ale kiedy zlecenie będzie już w arkuszu to szybciej je zobaczą.
|
|
@bankrucik
Tu chyba chodzi o sposób wyświetlenia zlecenia u twojego dostarczyciela danych. Prawdopodobnie zmienił się rodzaj komunikatów przesyłanych z systemu i niektórzy dostarczyciele danych nie dostosowali się do tego i zamiast wyświetlać PKC wyświetlają 0.
|
|
Czy wdrożenie UTP ułatwi dostęp do naszego rynku dla inwestorów zagranicznych i czy jest szansa, żeby GPW znalazła się w ofercie dużych międzynarodowych brokerów (np. interactive brokers)?
|
|
Rzeczywiście jest. Zawsze czytałem tylko pierwszych kilka stron. Myślałem, że wszystkie informacje są tam zawsze zawarte. Nie ma wymogu, żeby pisać o opcjach przedterminowego wykupu w punkcie "warunki wykupu obligacji" na początku dokumentu?
|
|
Dziękuję za odpowiedź. Przy okazji chciałem zapytać o obligację, którą Pan udostępnił. Mianowicie chciałbym się dowiedzieć co to jest opcja bezwarunkowa puttable i czym się różni od zwykłej opcji puttable. W dokumencie informacyjnym do tej serii nigdzie nie mogę znaleźć zapisów o możliwości wcześniejszego wykupu obligacji na żądanie obligatariusza.
|
|
Też chętnie poznał bym adres tej strony :)
Swoją drogą od dłuższego czasu nurtuje mnie jedno pytanie. Czemu różne spółki różnie liczą liczbę dni w okresie odsetkowym. W dokumencie informacyjnym Admiral Boats dla serii ADB0115, pierwszy dzień pierwszego okresu odsetkowego to 2012-07-16 a ostatni to 2012-10-15. Excel mówi, że to jest 91 dni, natomiast w dokumencie jest napisane 92 dni. Dla niektórych spółek podana ilość dni jest zgodna z wyliczeniami w excelu natomiast dla innych nie. Czy jest jakiś powód dlaczego tak jest?
|
|
Temat:
GPW
Prezes ma wielkie plany. W czasie spotkania z analitykami i prezentacji sprawozdania za 2012 r. mówi o podniesieniu obrotów, promocji giełdy w krajach zachodnich(mówił o Londynie), wprowadzenie nowych instrumentów(np. kontrakty na stopy procentowe i towary), handlu algorytmicznym itp.
Brzmi świetnie ale trochę mało konkretów. Fajnie jest powiedzieć, że zwiększymy obroty tylko czy naprawdę mają pomysł jak to zrobić. Prezes mówił o wprowadzeniu nowych instrumentów takich jak opcje na akcje. Jak tak ma wyglądać pomysł na podniesienie płynności to nie wiem co z tego wyjdzie. Wystarczy zobaczyć jak płynne są opcje na indeksy albo kontrakty na akcje.
Można też było odnieść wrażenie, że NewConnect będzie olany...
|
|
Temat:
MCI
A nie jest tak, że wyceny aktywów funduszu muszą być zatwierdzone przez audytora? Nie mówię tu o sprawozdaniu MCI ale o sprawozdaniach funduszy.
|
|
czas zrezygnować... ;)
|
|
Czy na egzaminie na DI można mieć wzory?
|
|
Temat:
MCI
www.stockwatch.pl/komunikaty-s...Cytat:Podjęcie uchwały w sprawie: emisji obligacji zamiennych serii od G1 do G5, warunkowego podwyższenia kapitału zakładowego Spółki, wyłączenia prawa poboru dotychczasowych akcjonariuszy obligacji zamiennych serii G1, G2, G3, G4 i G5 oraz wyłączenia prawa poboru dotychczasowych akcjonariuszy akcji serii Z emitowanych w ramach warunkowego podwyższenia kapitału zakładowego Spółki. Jako że nie rozumiem za bardzo mechanizmu emisji obligacji zamiennych na akcje to mam parę pytań i byłbym wdzięczny gdyby ktoś mnie oświecił. 1. Czy zawsze w przypadku emisji obligacji zamiennych trzeba emitować akcje? 2. Kto obejmuje te akcje i za ile? Czy one po prostu leżą sobie w posiadaniu spółki i czekają czy posiadacze obligacji zechcą je objąć? 3. Co się dzieje jeśli posiadacze obligacji nie obejmą akcji? Podlegają umorzeniu? Z góry dziękuję za odpowiedź.
|
|
Temat:
INVPEFIZ
Największa niewiadoma to moment, kiedy będzie można umorzyć certyfikaty. Owszem, teraz są tanie ale jeśli nie będzie można ich umorzyć przez kolejne 5 lat to ich cena na giełdzie może spaść o wiele niżej. Do tego dochodzi niepewność co do zmian wartości portfela funduszu na przestrzeni tych lat. Jeżeli gospodarka europejska wpadnie w kryzys, to można się spodziewać, że fundusz będzie notował straty a nie będzie żadnej możliwości wyjścia z inwestycji...
Z drugiej strony portfel jest zdywersyfikowany, żadna inwestycja nie jest warta więcej niż 14% wartości wszystkich aktywów a prawie 22% to gotówka.
Generalnie ich portfel mi się nie podoba i uważam, że nie zarządzają nim jakoś super. Przykładem tego może być wyemitowanie certyfikatów i trzymanie tych pieniędzy jako gotówki przez bardzo długi czas. Chyba rok gotówka stanowiła ok. 40% wartości wszystkich aktywów (mogę się mylić bo piszę z pamięci), a przecież to nie fundusz rynku pieniężnego. Jednak to, że mają tyle gotówki (na koniec czerwca 2012 prawie 22% wartości aktywów) spełnia rolę stabilizacji portfela. Dodając do tego dywersyfikację myślę że są tak samo małe szanse zarówno na wzrost wartości tych certyfikatów co na ich głęboki spadek.
Pytanie, czy kiedykolwiek pozwolą jeszcze umorzyć certyfikaty...
|
|
Cytat: jak Amiga dobiera walory jesli ma ich byc 10 a warunki spelnia np 20 spolek ? alfabetycznie :D ?
Jeżeli w danym momencie więcej niż 10 spółek spełnia wszystkie podane warunki to owszem, wybiera alfabetycznie.
|
|
Strategia jak każda inna. Jeśli myślisz, że indeksy będą się charakteryzowały wysoką zmiennością a właściwie silnym trendem wzrostowym to warto ją zastosować. Wpisałem parametry, które podałeś do arkusza kalkulacyjnego dla strategii opcyjnych dostępnego na GPW i wyszło mi, że indeks musiałby wzrosnąć powyżej 2500pkt w dniu wygaśnięcia żebyś miał zysk. Pomijam to, że 28.07 to sobota ale np. 27.07 indeks był na poziomie ok. 2150pkt. Oznacza to, że musiałby wzrosnąć o 16% do dnia wygaśnięcia. Nie mówię, że to dużo czy mało. Jak w każdej strategii ważne są twoje przypuszczenia na temat przyszłego rozkładu cen. Link do strony z arkuszem, z którego korzystałem : www.gpw.pl/narzedzia_i_wskazni...
|
|
Swojego czasu interesowałem się średnimi ponieważ jest to teoretycznie łatwy i przyjemny sposób na podejmowanie decyzji transakcyjnych. Masz parę linii na wykresie i jak jedna przetnie drugą a druga trzecią to kupujesz a w przeciwnym razie sprzedajesz.
Wykonałem mnóstwo testów na danych historycznych w programie Amibroker i doszedłem do następującego wniosku: nie da się pobić rynku korzystając tylko i wyłącznie ze średnich kroczących.
Jak przetestujesz średnie na konkretnych walorach to na pewno znajdziesz takie, które generowały lepsze zwroty niż gdybyś po prostu kupił i trzymał te walory. Dzieje się tak szczególnie gdy istnieje wyraźny trend wzrostowy lub spadkowy. Jednak w przypadku utrzymującego się trendu bocznego strategia oparta na średnich jest po prostu masakrowana. Jeżeli jesteś w stanie przewidzieć kiedy nastąpi wyraźny trend możesz być bogatym człowiekiem. Ja jednak nie znalazłem żadnych wskaźników, które były w stanie przewidzieć taką sytuację.
Jeżeli przetestujesz strategie opartą na średnich dla wielu akcji, czyli np. po sygnale kupna kupujesz jeden walor za 1/10 swoich pieniędzy i robisz tak aż nie będziesz posiadał 10 walorów, to zawsze strategia taka kończy gorzej niż szeroki rynek.
Kolejnym problemem jest dobranie długości średniej na jakiej działasz. Owszem możesz przeprowadzić optymalizację i do każdego waloru znaleźć średnią, która generowała ponadprzeciętne zyski dla danych historycznych. Jeżeli jednak zrobisz taki sam test w formule "Walk Forward" to zobaczysz, że zawsze skończysz gorzej niż rynek. Walk forward testuje strategie dla danych historycznych ale w taki sposób jakbyś optymalizował średnie w przeszłości i dalej posługiwał się optymalizowanymi średnimi.
Warto zapoznać się z Amibrokerem i samemu przetestować. Jakbyś miał pytania co do formuł jakie trzeba napisać to mogę Ci pomóc jak będę miał czas.
|
|
Temat:
MCI
www.stockwatch.pl/komunikaty-s...Cytat: Zarząd MCI Management S.A. informuje, że w dniu 14 sierpnia 2012 roku do Spółki wpłynęła rezygnacja z dniem 15 sierpnia 2012 r. z udziału w Zarządzie MCI Management S.A. złożona przez Konrada Sitnika – Wiceprezesa Zarządu Spółki. Rezygnacja Konrada Sitnika została uzasadniona zmianą planów osobistych i zawodowych.
Czyżby znowu jakieś nieporozumienia wśród partnerów MCI?
|
|
Każda pozycja w raporcie chyba prezentuje wzrost lub spadek w stosunku do poprzedniego kwartału. Przynajmniej ja to tak zrozumiałem. Jeśli jestem w błędzie to byłbym wdzięczny za poprawę.
Ale rzeczywiście, sposób prezentacji jest lichy. Generalnie spółka prowadzi dosyć dobrą komunikację z inwestorami ale mogliby dać trochę więcej danych w raporcie.
Nie podoba mi się również to, że zobowiązania krótkoterminowe wynoszą 10 mln a gotówki na koncie mają 1000zł. Nawet jak ściągną należności krótkoterminowe to zostaje 6mln do spłacenia.
|
|
Właśnie nic takiego nie rzuciło mi się w oczy, dlatego uznaje ten scenariusz za mało prawdopodobny. Tym bardziej nie boję się tego w Polsce. Tutaj ludzie pamiętają czasy gdzie wszystko było na kartki a i tak jakoś się żyło. Dopiero wojna byłaby katastrofą ale puki istnieje UE i NATO jakoś nie widzę szans na żadną, przynajmniej w Europie.
|
|
Scarry napisał(a): Przyjdą bandyci i bedą chcieli haracz albo po prostu kogoś zabić - zapłacisz im ziemią? Macie te 2 hektary pod uprawe... jasne. Za to złotem, nawet potwornie przecenionym, ale zapłacisz w każdej wojnie łapówkę czy haracz. Złoto jako pieniądz przyjmie każda kultura. Generalnie jeśli przyszłyby naprawdę ciężkie czasy typu wojna to nie da się niczym zabezpieczyć. Co do łapówek w złocie to nie jestem przekonany. Ziemię może zabrać ci właściwie tylko państwo natomiast jak tylko rozniesie się wieść, że płacisz złotem przyjdzie pierwszy lepszy mocniejszy i Ci całe złoto zabierze. Nawet plotka o tym, że masz złoto może być bardzo niebezpieczna dla Ciebie i Twojej rodziny. Bandyci nie przyjdą jak wiedzą, że nie masz nic oprócz ziemi bo jak sam powiedziałeś nie masz im czym zapłacić. Natomiast po złoto bardzo chętnie się zjawią. Poza tym co po całym tym złocie, jak nie masz co jeść? Pójdziesz do rolnika i powiesz, że chciałbyś trochę warzyw bo jesteś głodny i płacisz złotem. Jak trafisz na kogoś bez sumienia to powie "ok, kilo złota za kilo ziemniaków" i będąc naprawdę głodny będziesz musiał na to pójść. Oczywiście przykład przejaskrawiony ale w czasie drugiej wojny zdarzało się, że ludzie oddawali cały ruchomy majątek za coś do jedzenia. Natomiast złoto ma jedną przewagę według mnie, mianowicie można je szybko upłynnić jak jeszcze sytuacja nie jest totalnie zła i uciec gdzieś gdzie jest normalnie. Możemy się przerzucać argumentami co jest lepsze a prawda jest taka,że w przypadku totalnego kryzysu ostatecznym zabezpieczeniem będzie inwestycja w broń, siłę i sprawność :)
|
|
WatchDog napisał(a):W związku z tym, że spółki z New Connect nie podają w raportach kwartalnych kompletu danych (co jest zgodne z regulaminem ASO), rodzi to różnice między raportami kwartalnymi a raportem rocznym. Dlatego postanowiliśmy od tego kwartału w sposób bardziej restrykcyjny traktować tego rodzaju niepełne raporty. Zmieniliśmy model rozksięgowywania danych zbiorczych dla naszych potrzeb na bardziej konserwatywny, a przez to "pewniejszy" dla inwestorów. Dla wielu spółek skończy się to obniżeniem ratingu, ale takie są konsekwencje nie przekazania kompletu danych. W warunkach niepewności lepiej zakładać najczarniejsze scenariusze. Zachęcamy natomiast spółki do publikowania pełnych bilansów i rachunków zysków i strat, z których powstają Wybrane Dane Finansowe. Nic to nie kosztuje, a będzie z korzyścią dla wszystkich. Jak dla mnie dobra decyzja. Popieram!
|
|
Myślałem o kupieniu ziemi ale raczej nie w celach spekulacyjnych. Ostatnio dużo było mówienia w mediach, że kryzys może się pogłębić na tyle, że wręcz czeka nas głód. W takim wypadku ziemia jest ostatecznym zabezpieczeniem, bezpieczniejszym niż złoto, gdyż zawsze można obsadzić ziemniaki i będzie co jeść. Ale puki co, nic nie wskazuję aby tak czarny scenariusz miał się wydarzyć w najbliższym czasie. Gdybym jednak miał dużo wolnej gotówki pomyślałbym o kupnie ziemi za jakieś 5-10% tak na wszelki wypadek.
|
|
Daty rozpoczęcia i zakończenia poszczególnych okresów odsetkowych są ustalone z góry i wyszczególnione w dokumencie informacyjnym. Link do strony z dokumentami emitentów: www.gpwcatalyst.pl/dokumenty_i...Jeśli interesuje cię konkretna obligacja, musisz samodzielnie sprawdzić kiedy rozpoczynają się i kończą okresy odsetkowe w dokumencie informacyjnym dla tej obligacji. Oprocentowanie w bieżącym okresie odsetkowym jest pozycją związaną z tym, że większość obligacji na Catalyst to obligacje o zmiennym oprocentowaniu zwykle podanym jako WIBOR+marża. Marża jest zwykle stała (zdarzają się wyjątki) a WIBOR się zmienia dlatego z okresu na okres, różne jest też oprocentowanie obligacji. Obligacje kuponowe wypłacają odsetki wraz z końcem poszczególnych okresów odsetkowych. Obligacje, dla których jedyny przepływ pieniężny następuje w dniu wykupu to tzw. obligacje zerokuponowe i one nie mają podanego bieżącego oprocentowania ponieważ nie są oprocentowane. Dla obligacji kuponowych w dokumentach informacyjnych są wypisane daty ustalenia prawa do odsetek oraz daty wypłaty samych odsetek.
|
|
Jako, że ostatnio wszędzie straszą upadkiem systemu i kryzysem z którego nikt przez najbliższe stulecie się nie podźwignie postanowiłem bardziej zainteresować się naszą sytuacją makroekonomiczną. Z tego co się dowiedziałem, w kryzysie zadłużeniowym, chodzi o to, że cały wzrost gospodarczy ostatnich 50 lat był napędzany długiem zaciąganym przez państwa. Teraz doszliśmy do momentu, że długu tego nie jesteśmy w stanie obsługiwać przez co kończą się możliwości rolowania i dalszego pobudzania wzrostu długiem. Gdybyśmy chcieli spłacić dług skończyło by się to znaczną redukcją wydatków publicznych i upadkiem w otchłań kryzysu. Mówi się o bardzo wysokich poziomach zadłużenia państw w stosunku do PKB. Kilka przykładów z różnych stron świata: USA - 103% PKB Strefa Euro - 87% PKB Polska - 56% PKB Grecja - 165% PKB !!! Rosja - 9% PKB Źródło: http://www.tradingeconomics.com/Jednak nie wydaje mi się aby wzrost gospodarczy w Europie i USA był napędzany tylko i wyłącznie długiem. Trzeba też uwzględnić niewątpliwy ogromny postęp technologiczny a także wzrost wydajności pracy. Właściwie to dzięki temu długowi byliśmy w stanie sfinansować postęp technologiczny. USA po drugiej wojnie światowej było zadłużone na ponad 120% PKB!! Czyli więcej niż teraz a jednak nic strasznego się nie wydarzyło. Czemu? Ponieważ pieniądze poszły na rozwój nowych technologi i na zwiększenie konkurencyjności gospodarki USA. Kiedy już osiągnięto gospodarczą przewagę nad innymi krajami, zaczęto spłacać dług i w latach 80-tych stanowił on już tylko około 30% PKB. Moim zdaniem podstawowym problemem nie jest sam dług. W końcu większość jednostek gospodarczych finansuje się w pewnym stopniu długiem i daje sobie radę. Ważne jest tylko to, aby pożyczone pieniądze były spożytkowane na inwestycje, które w przyszłości przyniosą korzyści pozwalające na spłatę odsetek. Kiedy natomiast robi się jak w Grecji, gdzie rząd zaciągał ogromne długi i rozdawał pieniądze jako świadczenia socjalne dla bezrobotnych (tym samym wspierając nieefektywność) równocześnie zaniedbując przemysł i własną gospodarkę to prowadzi to do czego prowadzi. Natomiast aktualnie, kraje uważane za stabilne takie jak Niemcy i USA mogą sprzedawać obligacje, których rentowność jest bardzo niska a ostatnio nawet ujemna dla obligacji krótkoterminowych. Tak jak mówi Richard Duncan, mogą teraz tanio zrolować swój dług, byle tylko uzyskane pieniądze wydać z sensem na rozwój nowych technologi i gospodarki a nie na konsumpcje to może jakoś uda nam się z tego wyjść. Ważne jest zdać sobie sprawę, że USA i Europa od kilkunastu lat żyli ponad stan za pożyczone pieniądze, jednak bez pracy bogactwa się nie zdobędzie i ich gospodarki powoli tracą swoją przewagę konkurencyjną bo ludziom nie chce się już pracować. Ale jest szansa, żeby to jeszcze naprawić. Pobudzić produkcję, zwiększyć konkurencyjność gospodarki, zmniejszyć świadczenia socjalne. Jakkolwiek zmniejszenie socjalu może się wydawać okrutne i ludzie będą protestować, to chyba lepsze to niż utrzymanie się na powierzchni jeszcze parę lat a potem głód.
|
|
Temat:
MCI
anty_teresa napisał(a):Można, aczkolwiek wcześniej spółka musi zrobić wezwanie na wszystkie akcje. Jeśli przekroczy 90% ma prawo do procedury przymusowego odkupu akcji. A jak to jest z ceną w takim wezwaniu? Spółka ustala sobie cenę jaką tylko chce, ale akcjonariusze mogą się na nią nie zgodzić?
|
|
Temat:
MCI
WatchDog napisał(a): Padła też sugestia, że w takim razie trzeba się zabierać z tej niewdzięcznej giełdy.
Czy spółka może się po prostu wycofać z giełdy? Jak to wygląda w praktyce? Jest wezwanie na akcje i akcjonariusze mniejszościowi sprzedają wszystkie, po czym spółka składa wniosek do GPW o wycofanie jej z obrotu? Czy mogą wycofać spółkę z obrotu mając "na pokładzie" akcjonariuszy mniejszościowych?
|
|
Temat:
Złoto
Zero ryzyka i dobre zyski? Takich dziwów jeszcze nie widziałem :)
A tak na poważnie, numizmatyka to uosobienie spekulacji. Sama moneta nie przyniesie Ci żadnych korzyści, jedyną możliwością zarobku jest jej sprzedaż za cenę wyższą niż samemu się kupiło. Ryzyko istnieje i jest związane z tym czy ktoś zechce kupić od Ciebie w przyszłości taką monetę. No bo tak naprawdę jaką ona ma wartość? Jedynie estetyczną i "kolekcjonerską" czyli bardzo subiektywną. A co jeżeli za parę lat monety już nie będą modne a ludzie zaczną kolekcjonować np. stare karty kredytowe?
Z tego co czytałem na temat numizmatyki, naprawdę dużą wartość osiągają bardzo stare monety, które były wypuszczane w bardzo małych nakładach (każdy popyt wywołuje duży wzrost ceny ze względu na bardzo małą podaż). Teraz mennice wyczuwając łatwy zysk biją monety na potęgę wypuszczając serie po kilkanaście lub kilkaset tysięcy egzemplarzy a ludzie kupują bo przecież wartość monety zawsze z czasem będzie rosnąć. Wygląda jak kolejna bańka spekulacyjna.
Oczywiście nie jest powiedziane, że na monetach nie da się zarobić. Ale nie ma co opowiadać, że ryzyko nie istnieje i że nie ma tam spekulacji.
|
|
Temat:
GPW
Czy dzisiejsza informacja na temat nie uzyskania przez duże elektrownie darmowych uprawnień do emisji CO2, może oznaczać wzrost obrotów na TGE? Bo rozumiem, że po prostu nie zamkną elektrowni tylko kupią uprawnienia na rynku?
|
|
Co to jest IDEA? Jakiś link do wytłumaczenia o co chodzi?
|
|
Z tego co widzę paczka po 100 już zeszła bez problemu, więc może rzeczywiście była to tylko chwilowa przecena. Przyznam szczerze, że nie zwróciłem uwagi na cashflow firmy, który nie wygląda za dobrze. Jednak bazując na sprawozdaniu finansowym za 2011 widać, że spółka nie jest bardzo zadłużona, wskaźnik ogólnego zadłużenia wynosi ok. 46%. Co do płynności to wskaźnik szybki płynności wynosi 1.39 czyli lekko powyżej poziomu optymalnego. Więc, spółka może nie jest idealna ale puki co nic chyba nie wskazuje, że mogą mieć trudności z obsługą długu. Poza tym Rodan, przynajmniej na papierze, przynosi zyski. Jeśli jednak ktoś wypatrzy jakieś nieprawidłowości to niech się podzieli, bo jestem obligatariuszem i chciałbym uniknąć strat.
Może SW zrobi analizę? :)
PS: Czemu w raportach kwartalnych, np. aktywa są pokazywane jakby także w ujęciu kwartalnym a później narastająco? Co to znaczy, że w kwartale np. aktywa wynosiły 2 mln a narastająco za cały rok 28 mln?
|
|
Chyba wczytać jak wczytać dane do Amibrokera? Ja zawsze ściągałem dane stąd bossa.pl/notowania/daneatech/m...Następnie dane trzeba ściągnąć, rozpakować i wejść w Amibrokera-->File-->Import Metastock Data-->Rozpakowany katalog-->plik MASTER I działało. Może napisz coś więcej jak problem będzie dalej się utrzymywał. Możesz również skontaktować się z supportem Amibrokera
|
|
Będę śledził wątek bo ostatnio sam, w ramach dywersyfikacji portfela, zacząłem grać na opcjach. Na razie bardzo ostrożnie. W połowie czerwca wystawiłem trochę putów z ceną wykonania 1700 i 1800. Jak straciły jakieś 40% wartości to wykupiłem. Jeśli rynek spadnie w najbliższym czasie mało gwałtownie to zamierzam zająć pozycję long call raczej z ceną wykonania poniżej ceny spot.
|
|
WatchDog napisał(a):1. Tak, korzystamy z tego wzoru. Czy jest odpowiedni - moim zdaniem nic lepszego nie ma. Istnieje kilka równoległych modeli, które dają co najwyżej podobne wyniki, natomiast w większości wymagają więcej pracy przy pozyskaniu danych wejściowych. Zyski zatrzymane odczytujemy z kapitałów własnych, takie jakie nagromadziły się tam przez lata. EBIT to zysk operacyjny, powinien obejmować 4 ostatnie kwartały. Jeden kwartał nie wystarczy. 2. Odsetki możesz odczytać z trzech miejsc: z rachunku wyników, z rachunku przepływów oraz z warunków umów kredytowych. Trzeba je ze sobą skonfrontować. Pozycja Kredyty w Zobowiązaniach to część kapitałowa. Rzeźbisz jakiś nowy portal? Dzięki za odpowiedź. Chciałem sobie policzyć Altmana dla jakiejś spółki, żeby sprawdzić czy wyjdzie mi to samo co na SW. Jestem z natury nieufny:) Co do innych wskaźników, to chciałem sobie je policzyć dla emitentów obligacji w jakie inwestuje na Catalyst. Nie zrozumiałem do końca zdania o kredytach. Czy ta pozycja, to jest to co trzeba podstawić do wzoru? W sumie pomysł z portalem niezły ;)
|
|
Rzeczywiście akurat tam, nie ma. Nie wiem dlaczego. Ale jeśli chcesz zobaczyć narosłe odsetki dla tej obligacji możesz zajrzeć tutaj: www.gpwcatalyst.pl/instrumenty...
|
|
Witam, chciałem się zapytać o wskaźnik Altmana. W internecie znalazłem wzór na wskaźnik Altmana dla rynków rozwijających się. mfiles.pl/pl/index.php/Wska%C5...Wzór ma postać: EM-Score = 6,56*X1 + 3,26*X2 + 6,72*X3 + 1,05*X4 + 3,25 X1 = (Aktywa obrotowe – Zobowiązania obrotowe)/ Aktywa ogółem X2 = Zyski zatrzymane/Aktywa ogółem X3 = EBIT/Aktywa ogółem X4 = Wartość księgowa przedsiębiorstwa / Zobowiązania całkowite Po pierwsze chciałem się zapytać, czy to właśnie z tego wzoru korzysta SW i czy jest on odpowiedni do oceny ryzyka bankructwa emitenta dla obligacji notowanych na Catalyst? Po drugie, chciałbym się zapytać o techniczne sprawy związane z jego obliczaniem. a) Czy zyski zatrzymane, to po prostu zyski z danego okresu - dywidenda? Czy może są to zyski zatrzymane ze wszystkich okresów? b) Czy EBIT to po prostu zysk z działalności operacyjnej, który można wziąć z rachunku zysków i strat? c) Czy możemy liczyć wskaźnik z raportów kwartalnych? Czy wtedy bierzemy EBIT kwartalny? Moje drugie pytanie dotyczy wskaźnika pokrycia długu zyskiem. Znalazłem w książce E.Nowaka "Analiza sprawozdań finansowych" następujący wzór: Wskaźnik = (Zysk brutto + Odsetki)/(Raty kredytów + Odsetki) Skąd można uzyskać wartości odsetek i rat kredytów? W RZiS znalazłem "odsetki" w kategorii "koszty finansowe", a w bilansie jest pozycja "kredyty i pożyczki" pod "zobowiązaniami krótkoterminowymi wobec pozostałych jednostek". Czy te wartości, to to samo co odsetki i raty kredytów we wzorze? Z góry dziękuję za odpowiedź :)
|
|
Z tego co ludzie powyżej piszą, wygląda na to, że jest duża szansa na zlicytowanie nieruchomości w rozsądnej cenie. Jeśli nieruchomość według wyceny jest warta prawie 2x więcej niż wartość emisji, to wystarczy, że sprzeda się ją za jakieś 60% ceny. W tym momencie obligatariusze zaspokoją roszczenia a Pan Religa będzie miał problem, ale nie wypłacając odsetek powinien się z tym liczyć.
Piotr 111 chcesz odzyskać zainwestowane pieniądze. Może powinieneś jednak przemyśleć sprawę i dopuścić myśl, że istnieje całkiem duże prawdopodobieństwo odzyskania pieniędzy z licytacji nieruchomości.
|
|
Temat:
Złoto
Istotną różnicą jest na pewno to, że kupując sztabkę masz fizycznie złoto, a kupując na forexie masz kontrakt na złoto, który rozlicza tylko różnice kursowe. Forex jest prawdopodobnie bardziej płynny, no i nie musisz magazynować sztabek.
|
|
Szkoda, że płatny
|
|
Temat:
Złoto
W najnowszym liście Warrena Buffeta do akcjonariuszy Berkshire można przeczytać ciekawe przemyślenia na temat złota. Link do listu : www.berkshirehathaway.com/lett...W skrócie, Buffet klasyfikuje złoto jako aktywo czysto spekulacyjne, o małej wartości użytkowej, którego wzrost cen mogą napędzać tylko kolejni spekulanci. Bardzo przypadło mi do gustu barwne przedstawienie tej sytuacji. Dla tych, którym nie chce się czytać listu lub nie znają angielskiego mogę streścić (ale nie cytuje bo to za długo by wyszło): "Cały zapas złota na świecie to koło 170 000 ton metrycznych. Jeśli by stopić to złoto i uformować w wielki sześcian zmieściłby się on całkiem spokojnie na powierzchni boiska piłkarskiego. Jeśli złoto na rynku warte jest 1700$ za uncje to bryła ta byłaby warta około 9,6 tryliona dolarów. Nazwijmy tą bryłę kupką A. Teraz stwórzmy kupkę B, która będzie miała identyczną wartość. Za takie pieniądze moglibyśmy kupić CAŁĄ ziemię w USA (400mln akrów, które dają jakieś 200mld dolarów rocznie) + 16 Exxon Mobili (najbardziej dochodowe przedsiębiorstwo świata, które zarabia 40 miliardów rocznie). Po tych zakupach nadal mielibyśmy 1 trylion dolarów wolnej gotówki. Za 100 lat, cała ziemia z kupki B urodzi ogromne ilości kukurydzy, pszenicy, bawełny itp. i nadal będzie to robić. Exxon Mobil prawdopodobnie dostarczy tryliony dolarów w dywidendach (a kupiliśmy ich 16). Natomiast te 170 000 ton metrycznych złota, nadal będzie leżało na tym stadionie nie mając żadnego przeznaczenia i niezdolne do wyprodukowania niczego. Możesz pieścić złoto ale ono nie zareaguje. Czy możecie wyobrazić sobie inwestora, który ma 9,6 tryliona dolarów i wybrałby kupkę A zamiast kupki B?"
|
|
Czy założenie takiej spółki jest w ogóle legalne? Czym różniłaby się ona od funduszu inwestycyjnego?
Problemy jakie bym widział: Kto będzie decydował o inwestycjach? Głosowanie wszystkich członków czy komitet inwestycyjny? Kto by wybierał taki komitet? Jeśli komitet to na pewno nie będzie działał za darmo. A więc w kosztach oprócz księgowości mamy jeszcze wynagrodzenie prezesa i zarządzających. Ciężko uznać, że ludzie powierzą swoje pieniądze anonimowej grupie ludzi, którą znają z forum internetowego. Już samo wybranie osób odpowiedzialnych za zarządzanie byłoby sporym problemem bo tak naprawdę nie wiemy jakie kto ma kompetencje. A głosowanie wszystkich członków prawdopodobnie skończyło by się wielką kłótnią i pewnym odsetkiem niezadowolonych inwestorów, którzy chcieliby opuścić spółkę.
Sam nie wiem. Generalnie firma bardzo przypominałaby fundusz inwestycyjny a przecież żeby prowadzić fundusz trzeba spełniać duże wymogi prawne i kapitałowe.
|
|
Na wstępie zaznaczam, że nie mam obligacji Religi. Nie jestem również członkiem "spisku" na tym forum, który sam w sobie jest dosyć absurdalnym pomysłem. Gdyby Piotr 111 i BeataD korzystali częściej z tego forum, a nie byli tu tylko naganiać na swoje własne racje, wiedzieliby, że wapkil i SirHoe nie robią dla tego wątku wyjątku i swoje krytyczne uwagi wypowiadają również na innych wątkach. Nie jestem na tym forum długo, ale przeczytałem trochę i szanuje podejście wapkila, który bardzo wnikliwie analizuje sytuacje różnych spółek i dzieli się swoimi przemyśleniami. Kilkakrotnie podkreślał, że warto jest rozważyć wszystkie opcje i skonsultować się z prawnikiem a dopiero potem każdy sam powinien podjąć decyzję (na tym polega inwestowanie), dlatego oskarżanie go o jakieś niecne zamiary uważam za mocno przesadzone. beataD napisał(a):Ad sirHoe Nie masz elementarnej wiedzy na temat postępowania w wypadku wymagalności obligacji ,podobnie jak nie wiesz zapewne kto i na jakich zasadach reprezentuje obligatariuszy. Zanim użyjesz słowa "bzdury" itp. warto poczytać...
Na tym polega urok forum internetowego, że ludzie dzielą się tu swoją wiedzą i przez to każdy staje się trochę mądrzejszy. Jeżeli Twoja wiedza na temat postępowania upadłościowego jest tak duża, to proszę podziel się nią tutaj, z korzyścią dla wszystkich obligatariuszy. Nie powinno się atakować wypowiedzi tylko dlatego, że są niezgodne z twoimi poglądami i nie podać żadnych argumentów. I wcale nie jestem tutaj złośliwy.
|
|
Temat:
MCI
Wygląda na to, że MCI udało się sprzedać 82500 certyfikatów serii O za około 138,25 zł każdy, pozyskując około 11 mln złotych. Czy ktoś bardziej obeznany mógłby skomentować czy jest to emisja udana czy też nie? Z tego co widzę z każdą emisją udaje im się sprzedać coraz więcej certyfikatów, co jest chyba dobrym rezultatem zważywszy na nieciekawą sytuację na giełdzie. Co prawda do redukcji zapisów jeszcze im brakuje.
Zastanawia mnie, czemu wyceny kolejnych serii certyfikatów różnią się od siebie? Czy to jest tak, że MCI wypuszcza certyfikaty aby sfinansować jakiś konkretny projekt i od powodzenia danego projektu zależy wycena danej serii?
Z tego co czytałem, MCI ma dwa główne obszary działalności czyli prowadzenie TFI i inwestowanie swoich pieniędzy w certyfikaty wypuszczane przez to TFI. Czy to oznacza, że zysk/strata uzyskiwana przez MCI z działalności inwestycyjnej jest wprost proporcjonalny do zmian w wycenach certyfikatów?
|
|
Temat:
MCI
Czemu notowania MCI zostały dzisiaj zawieszone?
|
|
Temat:
GPW
Gdyby ktoś był ciekawy, jest już strona poświęcona nowej platformie UTP Cytat:"UTP jest systemem transakcyjnym, który spełnia najwyższe światowe standardy i jest wykorzystywany na giełdach w Nowym Jorku, Paryżu, Lizbonie, Amsterdamie i Brukseli. Dzięki temu, że GPW wykorzystywać będzie system znany międzynarodowym inwestorom i brokerom z największych światowych rynków, zwiększy się szansa, że skierują oni uwagę w kierunku rynku w Warszawie." http://www.gpw.pl/utpCiekawa sprawa, może z czasem domy maklerskie albo prywatne podmioty wprowadzą narzędzia do algotradingu dla inwestorów indywidualnych. Jak dla mnie krok w dobrą stronę. Nie pozostajemy technologicznie z tyłu za resztą giełd, a gdyby rzeczywiście weszli do nas inwestorzy z zagranicy ze swoim high frequency tradingiem to oznacza większą płynność i mniejszy spread czyli niższe koszty transakcyjne. Bardzo podoba mi się też nowe zlecenie "peg" działające jak zlecenie aukcyjne. Nie podoba mi się natomiast to, że będzie ono specjalnie oznaczone w arkuszu bo pewnie ludzie będą to wykorzystywać.
|
|
Przepraszam, że trochę zbocze z tematu ale czy ktoś tutaj, może odpowiedzieć laikowi, czemu cena kontraktu wrześniowego na wig20 tak bardzo odbiega w dół od wartości wig20?
|
|
Zakładając, że będą to 2 okresy odsetkowe czyli rok, przy oprocentowaniu nominalnym 8,74% w skali roku, przy opodatkowaniu na poziomie 19% i uwzględniając prowizję, to stopa zwrotu, gdybyś sprzedał za 100 i kupił za 100, wyniesie około 6,69% netto w skali roku. Mogę się jednak mylić, ponieważ sam dopiero uczę się obliczeń, ale tak mi wychodzi :) PS: w swoich obliczeniach nie uwzględniłem jakie są narosłe odsetki i jaki miałoby to wpływ na opodatkowanie. Założyłem, że kupisz obligacje na początku okresu odsetkowego. Jeśli chcesz przeprowadzić bardziej dokładne obliczenia, musisz sięgnąć do prospektu emisyjnego i zobaczyć kiedy są kolejne okresy odsetkowe i ile teraz jest narosłych odsetek. Radzę przeczytać ten temat www.stockwatch.pl/forum/wpisy-...Pozdrawiam
|
|
Temat:
INVPEFIZ
Dzisiaj cena tych certyfikatów na GPW spadła do 1000zł, przy wycenie WANCI na poziomie około 1500zł. To oznacza około 50% dyskonta w stosunku do wyceny funduszu. Rozumiem, że TFI ma problemy bo jego sztandarowy fundusz czyli INVFIZ ostatnio co miesiąc notuję straty rzędu kilku lub nawet kilkunastu %, co wcale nie musi oznaczać, że fundusz private equity jest źle zarządzany. Kiedyś funduszem PE FIZ zarządzała zewnętrzna firma FAS, której prezesem był Jakub Bartkiewicz. Teraz jest on prezesem DI Investors. Funduszem w tym momencie zarządza 5-cio osobowy komitet inwestycyjny, w skład którego wchodzi jedna osoba, która również zarządza funduszem Investor FIZ. W skład komitetu nadal wchodzą ludzie z FAS czyli J. Bartkiewicz i M. Meller.
Czy ktoś ma może jakieś informacje o TFI? Mają zbankrutować czy coś? Bo jeśli kupi się w tym momencie certyfikaty to jeśli uda się umorzyć je nawet w przeciągu 2 lat to uzyskamy całkiem satysfakcjonujący zysk.
|
|
Przepraszam za spamowanie, ale ikona "edytuj" jest aktywna tylko przez jakiś czas. Sam sobie chyba odpowiedziałem na drugie pytanie. www.stockwatch.pl/komunikaty-s...Z tego co rozumiem hipoteka została ustanowiona.
|
|
PS: Czy jako zabezpieczenie tych obligacji została już ustanowiona hipoteka, o której mowa w prospekcie?
|
|
Sporo w tym wszystkim niewiadomych. Zainteresowałem się obligacjami bo mają wysokie oprocentowanie i SW dał rating AAA. Dzisiaj przejrzałem sprawozdania finansowe i mam parę pytań. Pierwsze pytanie nowicjusza - na jakie sprawozdania powinno się patrzeć w tym przypadku, jednostkowe czy skonsolidowane? Na stronie http://www.gcinvest.pl/ nie znalazłem sprawozdania rocznego za 2011 rok, są tylko za lata 2010 i 2009. W raportach rocznych można znaleźć pełne sprawozdanie finansowe, natomiast w raportach kwartalnych za rok 2011 i za I kwartał 2012 są tylko bardzo wybiórcze informację. Nie ma podanych takich wielkości jak suma aktywów czy aktywów obrotowych, tak więc mam pytanie gdzie można znaleźć te dane? Czy są one obliczone na podstawie wskaźnika ROA publikowanego w sprawozdaniu kwartalnym czy z jakiegoś innego źródła? Pozdrawiam
|
|
Pytanie z trochę innej beczki. Czy jeśli liczymy stopę YTM i kupujemy obligację pomiędzy okresami odsetkowymi (musimy zapłacić cenę z narosłymi odsetkami), to do obliczeń dajemy cenę brudną czy czystą obligacji?
|
|
Dzięki za analizę. Chciałbym tylko nadmienić, że w tabelce zamiast "Rating Stockwatch.pl" jest napisane "Rating Srockwatch.pl". Tak tylko mówię, jeśli nie zauważyliście. Oczywiście w niczym to nie przeszkadza :)
|
|
Całkiem ciekawe obligacje. Kupon WIBOR 6m + 3,55 p.p., jak na bank to chyba całkiem nieźle? Więcej niż w przypadku banków spółdzielczych w każdym razie.
|
|
Nie widzę nigdzie tematu poświęconemu obligacjom Getin Noble więc zakładam. Na GPW ASO notowane są dwie serie obligacji czyli GNB0218 i GNB0318. Jak na złość nie mogę znaleźć do nich prospektu emisyjnego ani noty informacyjnej na stronie GPW ( gpwcatalyst.pl/dokumenty_infor... ). Są tylko prospekty i noty do obligacji notowanych na bondspot oraz jakieś warunki emisji dla serii PP. Czy ktoś bardziej obeznany mógłby mi powiedzieć czy te warunki emisji do serii PP dotyczą właśnie obligacje Noble notowanych na GPW ASO?
|
|
Witam. Dzisiaj założyłem konto IKE i mam zamiar oszczędzać na emeryturę między innymi poprzez zakup obligacji na Catalyst. Osobiście obligację kojarzyły mi się z czymś pewnym i stosunkowo prostym. Kupujemy instrument za jakąś cenę po czym z góry wiadomo kiedy i ile pieniędzy dostaniemy z powrotem. Nic jednak nie jest takie proste jak się wydaję i dzisiaj próbując wybrać chociaż jedną obligację (docelowo chce mieć koło pięciu różnych) uzmysłowiłem sobie jakie to jest trudne. Wszedłem na stronę Catalyst i obejrzałem obligację z wysokimi kuponami po czym sprawdziłem jakie są ich ceny na rynku. I tu pierwsza niespodzianka bo cen tych albo nie ma albo są dosyć wysokie. Kiedy w końcu znalazłem obligację z wysokim kuponem i niską ceną rynkową zacząłem się bać, że coś jest nie tak skoro cena jest tak niska. Do tego dochodzą różne rodzaje obligacji, jedne ze stałym kuponem inne ze zmiennym jeszcze inne zamienne albo z opcją wykupu. Nie wspominając, że dane i informację o obligacjach są trudno dostępne, i zwykle trzeba odnaleźć i przeczytać prospekt emisyjny.
Czy ktoś bardziej doświadczony na tym rynku mógłby dodać otuchy początkującemu i odpowiedzieć na parę pytań? :) - Na co zwracać największą uwagę? Czego unikać? - Czy w ogóle możliwe jest kupienie obligacji za rozsądną cenę i otrzymać satysfakcjonującą stopą zwrotu? (najlepiej >10%) - Czy jest jakaś strona, która oferuję kompleksową informację o obligacjach (tak jak serwisy o akcjach)? Wiem, że StockWatch ma swój serwis, który jest bardzo obiecujący ale puki co w skanerze jest mało obligacji korporacyjnych. - Jakieś generalne wytyczne? Kupować obligację z terminem wykupu krótkim i trzymać do wygaśnięcia, czy długi termin i sprzedawać wcześniej?
Byłbym bardzo wdzięczny za odpowiedź. Tymczasem szukam i uczę się dalej :)
|
|
O ile rynek spadłby jeszcze to czas na kupno ETF nie byłby taki zły, na pewno lepiej niż w szczycie hossy. Jeżeli jednak przewidujemy tak długi horyzont jak 20 lat, to pewnie nie ma to tak dużego znaczenia. Zwrot z indeksu WIG, który uwzględnia dywidendę wyszedł mi w latach 2000-2011 około 10% rocznie. Co do odwracania pozycji, to nie jestem aż tak do tego przekonany szczególnie na koncie IKE. Od aktywnego zarządzania mam zwykłe konto maklerskie a IKE wolałbym aby było bardziej pasywne. Wcale nie tak łatwo jest powiedzieć kiedy jest hossa a kiedy bessa. Teraz niby jest źle, ale za 2 tygodnie może się okazać że wyborów w Grecji wcale nie wygra partia chcąca wyjścia z euro, a EBC wpompuje trylion euro do obiegu i hossa gotowa. Kiedy nastroje są tak zmienne zmusza nas to do częstej zmiany pozycji co skutkuję tym, że musimy pobić prowizję.
|
|
Ciekawy temat. Ostatnio też myślałem o IKE i oszczędzaniu na emeryturę i również zastanawiałem się nad składem portfela. Zdecydowanie chce mieć przewagę obligacji, ale muszę jeszcze o nich poczytać bo widzę, że może być sporo niespodzianek jak się nie wie co i jak (np. przedterminowe wykupy). Osobiście chciałem ustalić proporcję na 70% obligacji i 30% ETF'y. Wydaję mi się, że inwestycja w ETF na Wig20 jest niezłym rozwiązaniem w przypadku długoterminowych inwestycji na IKE. Nie interesują nas chwilowe spadki wartości i zawirowania na giełdzie + dostajemy co roku dywidendę, która nie podlega opodatkowaniu. Można zdywersyfikować tą bardziej ryzykowną część portfela poprzez zakup ETF'a na indeksy innych giełd np. S&P500.
|
|
Temat:
GPW
GPW osiągnęła 33,5 mln zysku w I kwartale www.stockwatch.pl/przeglad-pra...Wynik może nie powalający ale biorąc pod uwagę znaczny spadek w stosunku do poprzedniego roku obrotów na rynku akcji (-12,6%) i kontraktów terminowych (-30,9%) nie jest tak źle. Rynek znajduję się w stanie marazmu już jakieś 9 miesięcy, a jak wiadomo obracanie akcjami lub kontraktami w trendzie bocznym wiąże się głównie z ponoszeniem wysokich kosztów prowizji połączonych z niskimi lub ujemnymi stopami zwrotu. Ale obroty pewnie wrócą wraz z jakimś ożywieniem, o ile takie się pojawi. Osobiście podobają mi się takie rzeczy jak: - Postępująca dywersyfikacja źródeł przychodów grupy, skorelowanych ujemnie lub słabo skorelowanych. Kiedy następuję odwrót z rynku akcji, inwestorzy skupiają się na obligacjach (wzrost obrotów na bondspot o 64% rok do roku). Giełda energii zapewnia dalszą dywersyfikację - Wprowadzenie nowej platformy obrotu UTP. Może być różnie. GPW ponosi ogromne koszty wdrożenia platformy i liczy na zwiększenie obrotu. Z tego co czytałem, platforma będzie zintegrowana z jakimś globalnym systemem, który obejmuję różne giełdy na świecie, co może oznaczać wejście GPW do oferty międzynarodowych brokerów takich jak np. Interactive Brokers. Łatwiejszy i tańszy dostęp do giełdy = wzmożone obroty generowane przez inwestorów zagranicznych. No i należy się liczyć z tym, że na GPW będzie możliwy HFT. To może oznaczać naprawdę gigantyczne zwiększenie obrotów, tak jak w USA, gdzie średni czas utrzymywania akcji to bodajże kilka sekund. To może być dobre ale długoterminowo może mieć też negatywne konsekwencje. Kiedy spekulacja zaczyna rządzić na giełdzie prowadzi to do obniżenia zaufania i odwrótu inwestorów długoterminowych. A spekulanci bywają kapryśni i przeskakują z rynku na rynek. Minusy: - Wysokie i stałe koszty - Duże zadłużenie i wysokie koszty wdrożenia nowego systemu. Jeśli coś pójdzie nie tak z wdrożeniem UTP to może się to odbić bardzo niekorzystnie na sytuacji spółki - Generalnie słaba koniunktura i perspektywy rozwoju w UE
|
|
Sprawdziłem, kiedyś funduszem PE FIZ zarządzała zewnętrzna firma FAS, której prezesem był Jakub Bartkiewicz. Teraz jest on prezesem DI Investors. Funduszem zarządza 6-cio osobowy komitet inwestycyjny, w skład którego wchodzi dwóch ludzi, którzy również zarządzają funduszem Investor FIZ. W skład komitetu nadal wchodzą ludzie z FAS czyli J. Bartkiewicz i M. Meller.
PS: Czy jakiś admin mógłby przenieść ten temat do działu fundusze? Chyba nie bardzo pasuje do produktów strukturyzowanych, opcji i kontraktów...
|
|
Fajna inicjatywa. Nabycie obligacji na catalyst może być problematyczne ze względu na niską płynność. Co innego kupno w ofercie pierwotnej
|
|
Co myślicie o aktualnym kursie certyfikatów INVPEFIZ? Z tego co widzę na stronie funduszu to wycena WAN/CI jest na poziomie 1553,13 zł a na giełdzie certyfikaty notowane są po cenie 1180zł. To oznacza dyskonto w wysokości ok. 31%. Rozumiem, że TFI ma problemy bo jego sztandarowy fundusz czyli INVFIZ ostatnio co miesiąc notuję straty rzędu kilku %, co wcale nie musi oznaczać, że fundusz private equity jest źle zarządzany. Z tego co czytałem kiedyś za prowadzenie tego funduszu była odpowiedzialna inna firma, z którą fundusz podpisał umowę o zarządzanie. Nie wiem czy tak nadal jest. Opłaca się w tym momencie kupić certyfikaty tylko po to, żeby umorzyć je jak tylko pojawi się taka okazja? Jeśli okazało by się, że można byłoby je umorzyć w ciągu roku przy niezmiennej wycenie to zysk byłby całkiem satysfakcjonujący.
Coś przeoczyłem? Może TFI jest bankrutem lub coś w tym stylu?
|
|
Tak jest tylko przy częściowym zwrocie. Bardzo skomplikowane jest naliczanie podatku gdy dokonuję się kilku wypłat częściowych. Wysłałem maila 3 dni temu, żeby ktoś to doprecyzował ale nie otrzymałem odpowiedzi. Prawdopodobnie sami do końca nie wiedzą gdyż gdzieś na necie znalazłem oficjalne pismo wystosowane przez jakiś fundusz lub dom maklerski do KNF odnośnie wyjaśnień do zasad opodatkowania w przypadku kilku zwrotów częściowych. Jak dostanę jakieś dalsze wyjaśnienia to się podzielę.
|
|
A jak z wypłatami? Bez problemu i tak jak ze zwykłego konta, czy bardziej skomplikowane?
|
|
Dzięki za info bankrucik :) Czyli rozumiem, że zdecydowanie opłaca się założyć konto IKE. Zawsze to parę złotych zaoszczędzonych. Jeśli posiadasz takie konto to pozwól, że zapytam o parę rzeczy: - Czy wpłaty na konto IKE muszą być co miesiąc czy mogę za jednym zamachem wpłacić maksymalną roczną kwotę? - Jeśli wpłacę maksymalną roczną kwotę załóżmy w grudniu, to czy mogę znowu wpłacić maksymalną kwotę w styczniu, jako że jest to nowy rok? - Czy IKE ma takie same prowizję jak zwykłe konto maklerskie?
Pozdrawiam
|
|
Zawsze to 10 000, które nie będzie opodatkowane. Czy są jeszcze jakieś minusy, sprawiające że konta te są tak mało popularne?
|
|
Witam. Przeczytałem ostatnio ten artykuł o IKE i optymalizacji podatkowej: www.stockwatch.pl/wiadomosci/o...W związku z artykułem mam następujące pytanie. Rozumiem, że przy IKE nie płacimy co roku podatku od zysków kapitałowych, tak jak przy normalnym koncie, a tylko przy wypłacie środków przed osiągnięciem wieku emerytalnego. Czyli teoretycznie, przy uzyskiwaniu identycznych stóp zwrotu z inwestycji na koncie IKE zarobimy więcej, gdyż mamy możliwość reinwestycji środków, które na normalnym koncie musiałyby być odprowadzone w formie podatku? Przykład dla konta IKE: Inwestujemy 100 zł i przez 2 kolejne lata mamy 20% zwrot z kapitału. W pierwszym roku zarabiamy 20zł i reinwestujemy zarobioną kwotę. W drugim roku zarabiamy 120*0.2 = 24zł. Czyli po 2 latach na koncie mamy 144zł. Gdybyśmy teraz chcieli wypłacić środki to zapłacimy 19% podatku od kwoty 44zł czyli podatek wyniesie 8.36 zł a zysk brutto na naszej inwestycji wyniesie 44 - 8.36 = 35.64 złTeraz ten sam przykład dla zwykłego konta: Inwestujemy 100 zł i przez 2 kolejne lata mamy 20% zwrot z kapitału. W pierwszym roku zarabiamy 20zł i musimy odprowadzić podatek od zysków w wysokości 20*0.19 = 3.8 zł. Na naszym koncie pozostaje 116.2zł, które reinwestujemy na kolejny rok. Po kolejnym roku znowu zarobiliśmy 20% czyli mamy zysk 116.2 * 0.2 = 23.24 zł od którego płacimy podatek w wysokości 0.19*23.24 = 4.4156 zł. Na naszym kocie pozostaje ok. 135zł Zysk brutto z naszej inwestycji wyniósł 35złRóżnica niewielka ale tylko dla dwóch lat. W przypadku inwestowania na dłuższy okres przewaga IKE powinna być bardziej widoczna. Dobrze policzyłem? Czy IKE rzeczywiście bardziej się opłaca niż zwykłe konto maklerskie?
|
|
Na jakiej zasadzie przyznawane są ratingi dla obligacji w skanerze obligacji?
|
|
Temat:
GPW
Swoją drogą czy są jakieś informację o nowym systemie GPW (UTP), który zastąpi WARSET? Bo próbowałem znaleźć jakieś info w internecie ale piszę tylko, że będzie w listopadzie. Nie ma nic o np. nowych funkcjach systemu. Tylko, że będzie możliwy algotrading, co jest interesujące.
|
|
Dużo się słyszy ostatnio o platformach forexowych. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z grą na tym rynku? Czysty hazard czy możliwość rozbudowania strategi inwestycyjnej o instrumenty walutowe?
|
|