0
Dołączył: 2011-03-07
Wpisów: 110
Wysłane:
13 czerwca 2011 15:34:21
przy kursie: 0,49 zł
Zmiana strategii rozwoju MOMO SA. Początkowo chcieli budować stacje tylko na Mazowszu, ale ostatnio udało się wydzierżawić działki obok POLOmarketów na terenie Zachodniej Polski. Info: Bankier.pl: napisał(a):Notowana na rynku NewConnect spółka z branży paliwowej MOMO SA rozpoczęła współpracę z Frapo Inwest, spółką zarządzającą jedną z grup w sieci handlowej POLOmarket. MOMO SA wydzierżawi grunty przy sklepach POLOmarket na terenie Zachodniej Polski. Obecnie trwają rozmowy na temat technicznych szczegółów budowy dwóch automatycznych stacji w Koninie. Dla Spółki MOMO oznacza to zmianę strategii rozwoju firmy, która zakładała budowę sieci stacji paliwowych MOMO na terenie Mazowsza.
Obie strony mają realną szansę na uzyskanie wymiernych korzyści ze współpracy. Sieć POLOmarket zwiększy swoje dochody o wpływy pochodzące z opłat za dzierżawę gruntów, na których powstaną nasze stacje paliwowe. Natomaist nasza spółka będzie mogła zaoferować paliwa klientom odwiedzającym supermarkety POLO, których oczekiwania dotyczące m.in. cen paliw sytuują ich w obrębie naszej grupy docelowej - mówi Jacek Malec, prezes zarządu MOMO SA. - Dla naszej spółki nawiązanie współpracy z siecią handlową POLOmarket oznacza także reorientację strategii rozwoju, która zakładała budowę sieci automatycznych stacji paliwowych jedynie na terenie Mazowsza. Ten region nadal jest bardzo interesujący m.in. z uwagi na systematycznie narastającą ilość zarejestrowanych pojazdów. Podobną tendencją obserwujemy również na terenie województwa Wielkopolskiego, które dysponuje dobrze rozwiniętą infrastrukturą drogową, co w naturalny sposób pozytywnie wpływa na rozwój branży paliwowej. W tym regionie systematycznie wzrasta także ilość tankowanego paliwa, przypadająca na statystycznego kierowcę. Równie istotne znaczenie ma także relatywnie niski wskaźnik bezrobocia oraz coraz wyższy poziom płac. Nie bez znaczenia jest dobrze rozwinięta baza hurtowni paliw płynnych na Zachodzie kraju - głównie Orlenu, z którym MOMO ma umowę. Między innymi z tych powodów jestem głęboko przekonany, że rozbudowa sieci naszych stacji paliwowych na terenie Zachodniej Polski pozytywnie wpłynie na wyniki finansowe spółki, w ciągu najbliższych kilku lat. Ten manewr zaakceptowali także potencjalni inwestorzy, z którymi prowadzimy wstępne rozmowy na temat objęcia akcji w ramach nowej emisji.
W ramach nowej emisji akcji serii D i przysługujących im warrantów MOMO S.A. planuje pozyskać
ok. 4 mln zł. Uzyskane w ten sposób środki zostaną przeznaczone m.in. na rozwój sieci automatycznych stacji paliwowych. Do końca 2012 roku powstanie 7 nowych obiektów, zlokalizowanych m.in. w Radomiu oraz Otwocku. W ciągu najbliższych 5 lat spółka zamierza łącznie zbudować 31 automatycznych stacji paliwowych. Oznacza to, że w ten sposób powstanie jedna z największych sieci automatycznych stacji paliwowych w Polsce.
MOMO S.A. prowadzi intensywną działalność operacyjną świadczy o tym m. in. fakt, że o 280% wzrosła sprzedaż paliw, oferowanych przez spółkę, w I kw. 2011 roku. W tym okresie firma uzyskała przychód na poziomie 1,066 mln zł. To bardzo dobry wynik, oznacza to, że firma z ponad miesięcznym wyprzedzeniem zrealizowała prognozy zapisane w strategii rozwoju.
Firma powstała w maju 2010 roku. We wrześniu 2010 roku zadebiutowała na rynku NewConnect. Aktualnie MOMO SA zarządza jedną automatyczną stacją paliwową w Grodzisku Mazowieckim. Do końca tego roku spółka planuje uruchomić dwie stacje w Radomiu oraz jedną w Otwocku. W ciągu najbliższych 5 lat spółka planuje zbudować sieć automatycznych stacji paliwowych liczącą 31 obiektów.
|
|
0
Dołączył: 2010-09-23
Wpisów: 38
Wysłane:
15 czerwca 2011 22:36:09
przy kursie: 0,49 zł
Moim zdaniem posunięcie dość obiecujące. tylko niewiadomą stanowi finansowanie tyvh wszystkich stacji.
Albo Malec przeliczył się na swojej obecnej strategii albo trafiła mu się "dobra" opcja z tymi polo marketami.
jednakże optymizm zostawił bym na boku i poczekał aż ruszy kolejna stacja.... swoją drogła przydało by się wiedzieć jak tam postępy w tej sprawie... może ktoś przypadkiem bywa w okolicy i moze coś powiedzieć :)
oby tylko i tym razem Prezes dotrzymał słowa.
|
|
0
Dołączył: 2010-02-17
Wpisów: 18
Wysłane:
9 lipca 2011 13:15:38
przy kursie: 0,29 zł
Czy wiadomo już czy domknęli emisję? Nigdzie nie widziałem takiej informacji. MOże jest tak że nie było chętnych i albo emisja zostanie odwołana albo pójdzie po niższej cenie i stąd spadki. Tak sobie gdybam.
|
|
|
|
|
0
Dołączył: 2010-02-17
Wpisów: 18
Wysłane:
11 lipca 2011 14:53:00
przy kursie: 0,33 zł
przejrzałem trochę dokumenty momo i jednak to kolejny produkt do karmienia leszcza. Przed emisja wnieśli aportem spółkę za 4 mln. Niestety tamta spółka należała do pana Malca i posiadała pomysł,dokumentację i pozwolenia na budowę stacji. Jak dla mnie to jednak zdecydowanie za mało jak na 4 mln wyceny (budowa stacji to 800-850 tyś zł). Do tego pani Marcinkowska (żona Malca) dołożyła 200 tyś zł. Tak powstała spółka momo. Kapitał spółki dzielił się na 21 mln akcji o nominale 0.2 zł. Potem wyemitowali 3 mln akcji po 0.4 zł i dostali 1,2 mln. Po 1 kw 2011 zotało im ok 100 tyś gotówki. Teraz chcą zrobić nową emisję po 50 gr ... Wygląda to tak że pan Malec chce aby inwestorzy sfinansowali mu budowę stacji oraz zapewnili zatrudnienie na kilka następnych lat.Dodatkowo w RN przewodniczącą jest teściowa Malca :) Aby było ciekawiej 31.08.2011 wygasa lock up na 1 mln akcji Marcinkowskiej. Nie podobają mi się spółki które zamiast produktów i usług wytwarzają akcje
|
|
190
Dołączył: 2009-01-06
Wpisów: 3 286
Wysłane:
11 lipca 2011 15:10:40
przy kursie: 0,33 zł
Wcale mnie to nie dziwi.
Bardzo dużo spółek wchodzących na NC ma podobny model. Dziw bierze, że to się sprzedaje. Wyceny z kosmosu itd. Szkoda, że nasza prasa ogranicza się do artykułów sponsorowanych i piszą tylko o planach, wizjach i kasie, którą spółka chce pozyskać od drobnych, często za 7-15% w spółce.
Dlatego na NC nie warto szukać wartości, często te bilanse nie mają nic wspólnego z rzeczywistością, radzę głęboko tak jak kolega wyżej przekopać zanim włoży się w ten rynek jakieś pieniądze.
Spekulacyjnie OK, ale też za małe pieniądze. Wartości bym w tym nie szukał a zawsze skupiałbym się na jednym - gdzie jest haczyk!(bardzo często jest). Są firmy, które powstały tylko po to aby zebrać trochę kasy z NC, na szczęście nie mojej.
|
|
141
Dołączył: 2011-03-26
Wpisów: 4 899
Wysłane:
11 lipca 2011 20:05:22
przy kursie: 0,33 zł
w 95 % jest tak jak piszesz ale zostaje te 5 %:-))) które wchodzą i mają pomysły i je realizuja. rynek newconnect padnie pod swoim sukcesem, nikt nie bedzie się zajmował analizą 500 spółke i szukanie tych kilkunastu fajnych , spolki dobre muszą szybko uciekać na parkiet podstawowy
Brak kary w przeszłości rozzuchwala na przyszłość..
teraz również na twitter.com
|
|
0
Dołączył: 2009-02-06
Wpisów: 925
Wysłane:
11 lipca 2011 20:24:53
przy kursie: 0,33 zł
Do czasu urchomienia drugiej i trzeciej stacji przez MOMO, i wykazania ze sa one co najmniej tak samo rentowne jak obecna nie powinno byc wiekszych ruchow na papierze. No chyba ze raport polroczny cos zwojuje mocnego.
Ciekawi mnie jak to jest ze stacjami, same urzadzenia brane sa w leasing, a wiec nie stanowia jedno razowego wielkiego kosztu, a rozkladaja sie na dluszy okres dzieki czemu stacja moze sie sama finansowac.
Dzialki sa ponoc zapewnione, wiec co stoj na przeszkodzi aby uruchomic II i III stacje? MOMO nie informuje takze o postepach pracy nad tymi stacjami.
Czy Momo jest produktem do karmienia leszczy? To pan Malec jest pomyslodawca biznesu, wiec nie mozna sie dziwic ze wniosl spolke aporte.
Proponuje abyscie wzieli pod uwage ze wlasnie taka jest rola inwestorow finansowych - daje kase. Ktos ma pomysl oni maja kapital, powstaje synergia ktora daje zarobic i pomyslodawcy i inwestora finansowym. Z zasady wiecej zarabia pomyslodawca gdyz bez niego ten biznes poprostu by NIE ISTNIAL, chyba ze go wykiwaja.
Tesciowa w RN nie przeszkadza, bez urazy ale przy takiej firmie mozna stwierdzic ze jedyna osoba decyzyjna moze byc prezes, a RN jest bo jest, a moze Tesciowa ma jakies znajomosci tu lub tam. Czy ktos z was wogole orientuje sie tutaj czym zajmuje sie RN w spolce, a czym Prezes spolki i zarzad.
Chcialbym abyscie jednak wiedzieli, ze rola inwestora finansowego czy jak to tam wolicie leszczy na rynku, nie jest taka aby kupic cos za 10 gr a za trzy lata sprzedac za 50 zl. Kazda inwestycja niesie za soba ryzyko - chocby prosperity rynkowego - raz akcje tanieja raz drozeja, jesli firma jest rozwijana dobrze w dlugim okresie zawsze bedzie w trendzie
|
|
0
Dołączył: 2009-02-06
Wpisów: 925
Wysłane:
11 lipca 2011 20:26:12
przy kursie: 0,33 zł
Chcialbym abyscie jednak wiedzieli, ze rola inwestora finansowego czy jak to tam wolicie leszczy na rynku, nie jest taka aby kupic cos za 10 gr a za trzy lata sprzedac za 50 zl. Kazda inwestycja niesie za soba ryzyko - chocby prosperity rynkowego - raz akcje tanieja raz drozeja, jesli firma jest rozwijana dobrze w dlugim okresie zawsze bedzie w trendzie rosnacym.
MOMO jest firma bardzo mloda, potrzebuje czasu i kapitalu na rozwoj. Mozecie byc urazeni tym ze straciliscie na akcjach, ale zamiast marudzic moze jako "inwestorzy" wzielibyscie aktywny udzial w zyciu spolki, pozwalajac sie jej rozwijac.
|
|
0
Dołączył: 2010-02-17
Wpisów: 18
Wysłane:
11 lipca 2011 22:36:35
przy kursie: 0,33 zł
O widze że kolega zjk lubi dyskusję w schemacie: Pan Majster - Jaś. On majster, my Jasie ok niech i tak będzie. Co do roli prezesa i RN to coś się mi przez te kilka lat odbiło o uszy i dlatego utrzymuję nadal, że firmy gdzie w Zarządzi i RN jest dziadek, babka, teść, zona, wnuczek i mruczek to komedia. Takie jest moje zdanie każdy może mieć inne. Dalej, to że włożyli aportem swoją spółkę to mnie nie dziwi - nie podoba mi się jej wycena - innym się podobała dlatego kupili akcje nowej emisji - ich sprawa. Argument że marudzę bo straciłem na akcjach jest do kitu - bo nie mam tych akcji. Odwrotnie chciałem właśnie kupić kilka sztuk dlatego zainteresował mnie ten wątek. Jeżeli uważasz że spółka dobra i moja krytyka jest niesłuszna to proszę o argumenty jeżeli mnie przekonasz to z chęci MOMO kupię. Mam do Ciebie pytanie: wchodzisz w nowa emisje? A czy wchodzi Prezes , Żona, Teściowa - tylko nie za 10 20 tysięcy tylko tak z milion. Wtedy pokażą że wierzą w swoją spółkę. I na koniec dalej będę się upierał że inwestor to nie to samo co leszcz - niestety wiele spółek nie rozróżnia tych pojęć.
|
|
0
Dołączył: 2009-02-06
Wpisów: 925
Wysłane:
11 lipca 2011 23:46:51
przy kursie: 0,33 zł
RN wykonuje zwyczajowo nadzor nad dzialaniem podmiotu, jest wiecj miejscem dla akcjonariuszy ktorzy moga kontrolowac prezesa. Wiadomo ze jesli prezes jest glownym i jedynym istotnym akcjonariuszem to RN jest cialem dosc mocno wirutalnym :) moze co najwyzej doradzac, z tym oboje sie chyba zgadzamy.
Ja nie mam problemow ze skladem rady nadzorczej w MOMO dopoki prezes jest prezesem i nie sprzedaje swoich akcji RN jest malo istotna.
Kertz nie czuj sie urazony, nie jestes jedyna osoba wypowiadajaca sie w tym watku - zarazem nie masz zbytnio podstaw aby sadzic ze uwagi sa skierowane wprost do ciebie.
Poki co podbieram z rynku, ale dopoki nie zobacze jasnych informacji ze co najmniej dwie stacje dodatkowe (II i III) zostaly uruchomione nie zamierzam placic za walory tej spolki wiecej niz 35 gr. Tyle wyniesie koszt sumaryczny objecia dwoch emisji.
Nie sadze aby zona, prezes czy testiowa obejmowali nowa emisje, gdyby posiadali na tyle kapitalu to wprowadziliby go do spolki znacznie wczesniej, a sama spolke na NC dopiero gdyby miala wieksza ilosc stacji. Oni weszli na NC wlasnie po to aby pozyskac kase.
Co do MOMO to:
+ pomysl na biznes - ma potencjal
+ niskie koszty prowadzenia stacji
+ wzglednie stabilny biznes o stalej marzy
- potrzeba pozyskania kapitalu - nowe emisje
- dlugi okres od wybrania miejsca do ukonczenia stacji
- dziwna emisja 50 gr a pozniej 20 gr,
- brak opublikowanych informacji/planu/grafiku prac nad nowymi stacjami (w memorandum zakladaja ze otworza jeszcze 3 stacje w tym roku)
- 1 stacja to malo, brak info o zyskownosci samej stacji.
Owszem inwestor nie powinien byc leszczem, jednak szczyzenie owiec na NC jest popularne:)
Czesto powoduja to sami inwestorzy obejmujacy akcje nowej emisji. Ladny przyklad byl ostanio na religa development,(abstrachujac od za i przeciw wzgledem spolki) gdzie tylko akcje nowej emisji byly dopuszczone do obrotu bez lockup'u a inwestorzy wysypywali ponize ceny objecia :) Jak takich inwestorw nie uwazac za leszczy? Wystarczy zeby nikt niechcila oddac waloru ponizej 20 gr - nigdy by niespadl ponizej.
Z drugiej strony wielu inwestorow chcialoby pewnie kupic majatek spolki za 50% wartosci, i szybko na tym zarobic. Wsumie ta pierwsza opcja jest mozliwa na EFH, ale gdzie mozna szybko zarobic... Sam bym chcial wiedziec:)
Ps.
Dla mnie akcje momo sa interesujace ale podchodzilbym z nimi z pewna ostroznoscia. Obecnie na rynku jest regres, wszczegolnosc widac to na NC gdzie wielu spolka urealnily sie wyceny.
Plynnosc na akcjach MOMO jest mierna, latwo mozna sterowac kursem.
|
|
|
|
|
0
Dołączył: 2010-02-17
Wpisów: 18
Wysłane:
12 lipca 2011 14:24:58
przy kursie: 0,31 zł
"dziwna emisja 50 gr a pozniej 20 gr"
- czy możesz rozwinąć. W dokumentach emisji serii D jest że emisja jest po 0.5 gr a nominał akcji 0.2. Czy jednak mam niepełne dane?
|
|
0
Dołączył: 2009-02-06
Wpisów: 925
Wysłane:
12 lipca 2011 15:35:04
przy kursie: 0,31 zł
Z tego co ja zrozumialem kiedys to beda dwie emisje akcji,
pierwsza emsija po 50 gr sztuka, (miala byc wstepnie objeta lockupem? ale czy bedzie tego niewiem)
druga dla tych tylko co objeli akcje pierwszej emisje, po 20 gr sztuka.
|
|
190
Dołączył: 2009-01-06
Wpisów: 3 286
Wysłane:
15 lipca 2011 18:56:25
przy kursie: 0,33 zł
i ja swoje 5gr włożę.
Rozumiem model pomysłodawca biznesu a inwestorzy którzy pakują kasę. Tylko, że jak taki model jest zdrowy to w RN siedzą także ludzie(przedstawiciele), którzy tę kasę włożyli- chcą mieć kontrolę. Tak jest zdrowo, niestety w 90% na NC ten model nie funkcjonuje i w RN dalej siedzą, żony, teściowie, koledzy itd. Czy akcjonariusz podzielił się władzą? Nie, podzielił się głównie ryzykiem.
Po drugie w modelu PE nikt nie włoży w te biznesy pieniędzy po tak zawyżonych cenach jakie rynek NC w emisjach proponuje. Z tych kilku lat rynku NC widzimy, że po 2 latach to ten inwestor z zainwestowanej złotówki raczej ma 50gr niż 2 PLN. Więc coś tu jest nie tak!
Co do MOMO, według mnie ten biznes jest dla dużych, jest zbyt kapitałochłonny a marże nie są duże. Jeżeli więc będą chcieć się dalej rozwijać to emisja będzie gonić emisję.
Szybciej te myjnia bezdotykowe, tam marże są dużo wyższe.
|
|
0
Dołączył: 2011-02-01
Wpisów: 52
Wysłane:
29 lipca 2011 13:46:55
Zgadzam się z przedmówcą że emisja będzie gonić emisje
|
|
0
Dołączył: 2009-02-06
Wpisów: 925
Wysłane:
31 lipca 2011 14:11:15
Niebyłbym taki pewien, ze emisja będzie gonić emisje.
Oczywiście emisja nowych akcji jest to najtańsza forma pozyskania kapitału, ale każde rozwodnienie kapitału prowadzi do spadku udziału głównego akcjonariusza, może także powodować spadek kursu, co w końcu uniemożliwi przeprowadzenie nowej emisji (np. mamy taka sytuacje na Biotonie i PetrolInvescie, gdzie jakakolwiek emisja dla normalnych inwestorów niema szans powodzenia - nikt nie obejmie akcji tych firm z braku perspektyw)
W pewnym momencie firma będzie miała dwie możliwość pozyskania kapitału na dalszy rozwój:
- jeśli stacji będą generowały duży zysk a kurs będzie niski może wyemitować obligacje lub zaciągnąć kredyt komercyjny. Ta druga opcja jest jednak mniej sensowa.
- jeśli stacje będą generowały duży zysk a kurs znacznie wzrośnie może wyemitować kolejne akcje ale to spowoduje rozwodnienie kapitału.
Brakuje nam jednak kosztorysu na co jest potrzebne ile kapitału aby miarodajnie ocenić sytuacje. Same stacje (dystrybutory) są lisingowane, wiec powinny zarabiać same na siebie. Jeśli ziemia na której stoją stacje jest kupowana- wymaga to kapitału dużego, jeśli natomiast wypożyczana koszty rozkładają się w zyskach miesięcznych stacji.
Obecnie MOMO jest w fazie rozwoju, na który potrzebuje kapitału o jak najniższym koszcie pozyskania - a takim jest emisja nowych akcji. Ta sytuacja nie zmieni się do momentu generowania znacznych zysków z posiadanych stacji.
Tak naprawdę nie wiemy do kogo trafi nowa emisja. Jeśli byłaby to jedna dwie instytucje, lub akcjonariusze będzie dobrze, jeśli będzie jednak to wielu drobnych graczy spowodować to może nostalgie kursu.
Druga bolączką MOMO obecnie jest totalny brak informacji na temat postępu w budowie 3 kolejnych stacji, żadnych informacji, żadnych zdjęć. Nie są nawet podane konkretne lokalizacje.
Optymalnym rozwiązaniem mogłoby synergia poprzez wyposażenie samych stacji w myjnie samoobsługowe.
|
|
0
Dołączył: 2009-02-06
Wpisów: 925
Wysłane:
1 sierpnia 2011 09:10:34
przy kursie: 0,36 zł
Pytanie za 100pk:
Czy ostania emisja zakonczyla sie powodzeniem? Czy ktos objal te akcje?
|
|
0
Dołączył: 2011-07-09
Wpisów: 8
Wysłane:
1 sierpnia 2011 13:13:13
przy kursie: 0,36 zł
z tego co mi wiadomo emisja nie odbyła się.
też martwi mnie fakt braku informacji na temat bieżących budów stacji. To trochę dziwne. Czy ktoś wie cokolwiek na ten temat? Może momo jeszcze nie ma nawet pozwoleń?
|
|
0
Dołączył: 2009-02-06
Wpisów: 925
Wysłane:
1 sierpnia 2011 18:31:40
przy kursie: 0,36 zł
Realizacja jest utrudniona ze względu na brak finansowania - fundusze pozyskane z tej emisji miały posłużyć na prace związane z uzyskaniem zezwoleń i dalsze prace.
Z drugiej strony, czy klapa emisji nie jest spowodowana przez doradce? Cos nie chwalil sie faktem ze taka przeprowadza?
|
|
0
Dołączył: 2011-02-07
Wpisów: 38
Wysłane:
12 sierpnia 2011 12:42:52
przy kursie: 0,31 zł
26 lipca - zawarcie umowy z Ewros Sp. z o.o. na wykonanie i montaż
identyfikacji wizualnej stacji paliw dla planowanych inwestycji MOMO na terenie kraju. Umowa zawiera wykonanie kompleksowej dokumentacji technicznej, produkcję i montaż elementów identyfikacji wizualnej dla 30 stacji Emitenta do 2015 roku. Wartość kontraktu wynosi 2,7 mln PLN.
W kolejnych dniach MOMO podało informacje o zawarciu porozumienia z National Alamo w związku z projektem uruchomienia tankomatów MOMO uzupełnionych o zwiększoną funkcjonalność do automatycznej obsługi klientów National Alamo w swoich punktach wypożyczania samochodów oraz na stacjach MOMO. Pilotażowo planowane jest uruchomienie trzech urządzeń do automatycznej obsługi klientów wypożyczalni samochodów na lotniskach w Warszawie, Krakowie i Gdańsku bez funkcji wydawania paliwa. Dodatkowo MOMO S.A. wyposaży pracowników i klientów National Alamo w kartę paliwową MOMO umożliwiającą zakup paliwa na stacjach MOMO i u wybranego akceptanta. Planowane jest także uruchomienie awatara National Alamo na ekranach tankomatów oraz na stronie internetowej MOMO. Warto nadmienić, że National Alamo należy do Enterprise Holdings i jest największym systemem wynajmu samochodów na świecie pod względem przychodów (12,6 mln USD), pracowników (68 000), i pojazdów (1 milion). W Polsce posiada 400 pojazdów do krótkiego najmu.
W lipcu sprzedaż na stacji wzrosła z poziomu 715 400 zł w czerwcu do poziomu 750 561 zł.
Średni liczba klientów w lipcu wzrosłą z 305 do 311 każdego dnia.
|
|
0
Dołączył: 2009-08-08
Wpisów: 126
Wysłane:
22 sierpnia 2011 12:00:10
przy kursie: 0,29 zł
Przychody rosną, to fakt, ale strata niestety również, nie czuję się kompetentny żeby to ocenić, może ktoś inny? Zamiast jednak zastanawiać się skąd takie ogromne spadki w ostatnim czasie, raczej zastanowiłbym się skąd takie wzrosty wcześniej, nieuzasadnione w mojej opinii. Teraz cena za akcję jest o 50% niższa, może to dobry moment na kupno po realnej cenie dla osób zainteresowanych?
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.