Horyzont czasowy? Moment startu? Możliwe zmienianie składu portfela?
To kluczowe trzy pytania. Potem jeszcze zindywidualizowana tolerancja na ryzyko i możemy układac portfel. Dla różnych ludzi zupełnie inny skład będzie optymalny.
Natomiast znam odpowiedź na pytanie jaki portfel okazałby się najbardziej zyskowny
100% w akcje jednej spółki. Koniecznie coś ryzykownego. Raczej z mWIG40 lub sWIG80 bo wśród jeszcze mniejszych papierów wejście milionem jest niemożliwe.
Jeśli ktoś wierzy w wielką hossę to przykładowo MCI, BBI Capital, IDMSA itp. prawdopodobnie urosną trzy razy bardziej niż cały rynek.
Jeśli ktoś wierzy w Ryśka, co jest ekstremalnie ryzykowne czyli potencjalnie ekstremalnie zyskowne, to Petrolinvest. Ewentualnie wersja dla mięczaków

czyli KOV.
Jeśli ktoś wierzy w Bb86 to Gant. Bb86 to facet który prawie całą falę wzrostową na Immoeascie zarobił więc może jest geniuszem w sprawach deweloperów
W każdym razie kluczowym jest aby była to jedna spółka bo wszelka dywersyfikacja dając bezpieczeństwo zabiera potencjalny zysk.
PS. Swoich pieniędzy bym tak nie zainwestował, nawet gdybym miał milion, a nawet tym bardziej gdybym miał milion.
Ale powyższe jest idealną propozycją pod tytułem "tysiąc w portfelu" czyli jak ktoś ma bardzo niewiele to powyższa strategia jest cool.