PARTNER SERWISU
gzktuvuu
discopolo

discopolo

Ostatnie 10 wpisów
Redface napisał(a):

Tak czy inaczej: porozmawiajmy o faktach: do tej pory zrobiliśmy w sumie sześć odwiertów - dwa na Ukrainie i cztery w Brunei. Success ratio = 100%, na tym etapie wiedzy, oczywiście.
Spółka relacjonuje bardzo dokładnie swoje poczynania, fakt - nie zioniemy hura-optymizmem.
Reakcja rynku: jesteśmy kilkanaście procent poniżej ceny IPO, kiedy nie było ani jednego odwiertu. Hmmm...


Nie narzekaj. Należy się kara za to że wyniki testów miały być "na przełomie września i października" (sam tak informowałeś w połowie sierpnia). Rynek nie jest głupi, zwłoka w podawaniu takich informacji sugeruje złe wieści.

Ale nie przejmuj się moimi opiniami, bo jestem tak kontrowersyjny Angel że kierownictwo portalu usunęło mnie już ze wszystkich pozostałych wątków.
Może dzisiaj usunie mnie z tego, więc na wszelki wypadek się żegnam. Angel

[WD: konto discopolo zostało zablokowane - nikt nie ma tu czasu na walkę z DonKichotem]

guruzradosci napisał(a):
Wspaniałe wypowiedzi z gatunku "w oparach absurdu", tudzież "zaklinania rzeczywistości"
autorstwa wierzących w bajki
można by skwitować kwintesencją "ciekawej strategii inwestycyjnej":
do dużego zysku przez jeszcze większe straty!
Powyższe stwierdzenie wydaje mi się piękne, prawie tak samo jak: "staliśmy nad krawędzią przepaści, ale teraz poczyniliśmy wielki krok naprzód!" :D

Miłego oglądania! Sam lubię oglądać drobnych łapaczy noży w akcji ;) , ma to w sobie coś z oglądania z góry skazanych na porażkę, wykrwawiających się ku uciesze cezara, gladiatorów.


Może będziesz oglądał jak odjeżdża Ci jedna z lepszych okazji jakie kiedykolwiek były Angel Wrócimy do rozmowy za miesiąc. Na razie biorę sobie urlop od tego wątku.

Pinki napisał(a):
macgregor napisał(a):
discopolo napisał(a):
Kurs robi wrażenie Angel Ci co nabyli po 800 już przerobili zety na grosze Angel

Lepsza taka panika, która odwróci trend niż marazm w pobliżu 10zł.
Już niedługo przyjdą lepsze czasy. Rozumiem że niektórzy nie potrafią uwierzyć. Angel


Ja wierzę (cóż mi zostało). Podobna sytuacja była pod koniec maja, gdzie przy takiej panice w ciągu dnia sytuacja odwróciła się o 180 stopni i przez kilka kolejnych dni akcje podskoczyły kilkadziesiąt %.


jak się to czyta to można odnieść wrażenie że wy tu ciągle zarabiacie


A jak się Ciebie czyta to widać że jesteś technikiem. Was zawsze oburza kupowanie czegoś co spada. Te opowieści o spadającym nożu itd.
Są dwa (mało istotne) powody spadków.
Po pierwsze szykuje się jakiś zarzut prokuratorski dla Rysia, po drugie są pogłoski że żadne pieniądze się w spółce nie pojawią a cała nowa emisja pójdzie do Prokomu za długi.

Plotki są bez sensu bo Rysio jest ostatnią osobą której zależy na tym żeby nie doszło do umowy z Total. Z kolei nawet trzy postępowania prokuratorskie względem Rysia niczego w Petrolu nie zmieniają.

Kurs robi wrażenie Angel Ci co nabyli po 800 już przerobili zety na grosze Angel

Lepsza taka panika, która odwróci trend niż marazm w pobliżu 10zł.
Już niedługo przyjdą lepsze czasy. Rozumiem że niektórzy nie potrafią uwierzyć. Angel

Krzysiek9 napisał(a):
Obecna sytuacja wskazuje na to, że KOV dostaje rykoszetem od OIL. Na razie popyt nie ma siły, nie dyskontuje potencjalnych dobrych wyników kwartalnych i wyników testów. Potrzeba oderwania się od złych wpływów OIL poprzez podanie konkretnych i pozytywnych informacji o prowadzonych pracach.

Przyłączam się do pytania do Pana Jakuba dotyczącego odwiertu O-7 na Ukrainie i czy sam proces testowania bloku L jest już prowadzony (wybrany wykonawca itp) czyli, czy możemy rozpocząć odliczanie czasu pozostałego do końca testów.


Wygląda na to że prędzej się doczekamy zmiany trendu na Petrolinveście niż wyników testów w Brunei. Zastanawiam się o czym Jakub chciał w tej kawiarni gadać skoro dotychczas nie potrafi odpowiedzieć na podstawowe pytania które mu wtedy zadałem.

Dajcie pokój z tą Ukrainą. Tam nie decydują się losy tej spółki. To miłe że dobrze tam idzie, ale ma to nieduże znaczenie. Po prostu w przypadku fiaska Brunei nie spadniemy do zera lecz do 0.5, a jak uda się Brunei to wzrośniemy np. do 8.5 zamiast do 8.0.

60 z 37 to nie jest "poważny sukces giełdowy".

To jest rynek. Tutaj liczy się nie tylko godziwa wartośc akcji. Ważna jest też psychologia.
Dzisiaj Tomuś w umiarkowanym stopniu (ale jednak znacząco) zmniejszył wartośc godziwą swojej firmy. bB86 ładnie to wytłumaczył, lecz zbyt wypasione procenty wstawił.
Gorsza sprawa, że Tomuś tym samym zmasakrował psychologię wokół spółki. "Dzięki" temu realna wycena rynkowa zawsze będzie poniżej wartości godziwej.

Pomimo tego w dłuższym terminie będą silne wzrosty, bo spółka jest dużo za tania.
Jednak wzrosty będą słabsze niż byłyby przy normalnej psychologii. Czyli dzisiaj był czarny dzień MCI.

@ Tomuś

Chyba tu chudzino nie zaglądasz, ale jeśli zaglądasz to mam do ciebie parę słów:

Dzisiaj rynek pokazał co sądzi o twojej MORALNOŚCI. Wstydź się chłopie. Na twoim miejscu naplułbym w lustro.
Sam pakiet ABC Daty przekłada się na 5.2zł na jedną akcję MCI. Reszta, jak widać, jest niesłychanie mało warta. Zgadnij czemu.


Na oficjalnej stronie MCI króluje cytat "na dobrą opinię musisz pracować 20 lat, wystarczy 5 minut żeby ją utracić". SZCZYTY CYNIZMU. Żałosne.


@ bB86

Jednak tym razem rynek okazał się bardziej efektywny niż sądziliśmy.
Mamy twardy dowód dlaczego kurs był taki odporny na należne mu wzrosty.

A dymanko rzeczywiście subtelne Angel z umiarem.


I filzoficzne pytanko:
Czemu facet o gigantycznym majątku nie może być po prostu uczciwym?
I tak nie wyda tego szmalu przez najbliższych sto lat. Po jaką cholerę mu takie dodatkowe kiwki?

Po czwartym przeczytaniu dochodzę do wniosku ze nie jest to jakiś straszny komunikat.
Tomuś interes nieruchomościowy, który prowadził na boku włącza w strukyury MCI.
Jednak przy tego typu transakcjach wątpliwości są oczywistością.

NIE PODOBA MI SIĘ TO!!!

W dodatku przypomina to o prostym fakcie, że Tomuś nie jest tu największym akcjonariuszem.
On jest naszym panem i władcą. Zrobi co będzie chciał. Jak będzie miał gest to nas nie okradnie, a jak mu się spodoba to nas dowolnie wykiwa.
Rynek to wie i dlatego utrzymuje kurs na poziomie 2-3 krotnie niższym niż by się należało gdyby nie te chore układy.

Ino podbitka będzie okazała. Przynajmniej do 30zł.
A swoją drogą jak już ten Total zacznie wiercenia to prawdopodobnie znajdzie, bo pieniążki mu się nie skończą, bo rura im nie "wymięknie" na 5000m, bo tam prawie na pewno jest ropa (właściwie K3 to potwierdził).
Don't worry Batory.

Jeszcze nie stracił. Zobaczymy za kilka tygodni jaka będzie sytuacja.
Twardzielem chyba jednak jestem. Akurat ta cecha na rynku kapitałowym jest nieco kontrowersyjna. Ma plusy, ale nie wszystkie są dodatnie.
Na samym IDMSA zarobek miałem wystarczający żeby pokrył nawet mocno ujemną cenę Petrola, a mam nadzieję że nie będzie precedensu i poniżej zera nie spadnie.
Petrol mnie nie nudzi. Za to znudził mi się jednocyfrowy kurs MCI. Niby człowiek kupował duużo taniej od obecnego kursu, ale i tak mnie to wkurza. Paradoksalnie znacznie bardziej wkurza niż przejściowe(?) straty na Petrolu.
Nad ewentualną śmiercią Petrola nawet łzy nie uronię, ale jak MCI nie będzie powyżej 20zł w przyszłym roku to dostanę piany. Obecna rynkowa wycena MCI to jawna obraza zdrowego rozsądku.

P.S. Oczywiście nie wierzę w śmiertelne zejście Petrola. Naprawdę myślę że niedługo karta Oila się odwróci. A nie trzymam się kurczowo spółek dla zasady. Z paru uciekałem pokiereszowany z podwiniętym ogonem. Zaś tutaj wciąż doskonałe samopoczucie. Radosne oczekiwanie na wieści o odwieszeniu Totala i śmichy chichy z tych co im się wydaje żem durnowaty.

buldi napisał(a):

Jest 200 pkt powyżej 2547


Na jakiej giełdzie gracie?
Bo w Wawie 2747 nie było od wiosny 2008r.

Oczywiście wylądujemy na głębokiej jednocyfrówce jeśli Total się nie odwiesi, EBOiR się nie odwiesi itd.
Jesteśmy tuż przed kluczowymi rozstrzygnięciami i możliwe są różne warianty.
Jednak tym razem Rysio jest z nami, a to spora odmiana Angel

To zależy co by powiedział. Pamiętajmy że odwieszenie EBOiRu byłoby jednocześnie końcem kontrowersyjnych emisji.
Nie trzeba wierzyc Rysiowi żeby byc spokojnym o to że EBOiR narzuciłby porządany ład korporacyjny.
Rysiowe Nihonswi nie mogą już długo czekac, bo współpraca z Total i EBOiR się zbliża, a wątpię żeby po podjęciu tej współpracy kurs był poniżej obecnych wartości.
Czas na kupowanie jest już krótki.

Tak to już jest ze ścisłymi stopami.

MaciejRZ napisał(a):
Electus wspiera płynność

Ładnie powiedziane Angel
Zwłaszcza jak na sytuację gdy "dzięki" działalności Electusa jest mniej pieniędzy na szpitale niż by było bez jego "pomocy". Państwo oprócz pieniędzy na leczenie wydaje szmal na odsetki będące wynagrodzeniem Electusa.
Przeprowadzana konsolidacja finansów publicznych zmieni tą sytuację.
Ale jak chcecie to wierzcie sobie że przed Electusem świetlana przyszłośc.

Mają przed sobą równie wspaniałe perspektywy jak producent dorożek w momencie upowszechnienia się samochodów.

Myślę że obecnie nikt na Petrola nie "naciąga". Chyba nawet Rysiowi chwilowo pasuje trzymanie kursu 10zł. Gdyby było inaczej to dałby obszerny wywiad w TVN CNBC wyjaśniający szczegóły strategii i tym samym zachęcający do inwestowania w papier.
Tymczasem na stronie Petrola królują wywiady z Gricukiem z 2007r. Angel
A my właściwie niczego nie wiemy o tym pomyśle z Borodoksnieft, o harmonogramie odwieszenia kluczowych umów itd. To raczej kursowi nie sprzyja.

Zapomnijcie o zjeździe poniżej 10zł. Przecież te wszystkie rysiowe Nihonswi itp. muszą odkupić sprzedane akcje. Prawdopodobnie robią to po obecnych cenach a polityka (nie)informacyjna spółki temu sprzyja.

Po miesiącu od podania wyników testów kurs i tak byłby taki sam. Niezależnie od tego czy podawanoby wyniki pojedynczo czy wszystkie na raz.
Poza tym wyniki będą podawane parami. Wątpię żeby doszło do łącznego podawania wyników z bloku L i M. Mają różnych operatorów.

Naiwnie do tego podchodzisz. Jeśli przejdzie zapis że szpital nie może zaciągać długu to nie będzie mógł zaciągać i tyle. Nawet jeśli kasy będzie brakowało, a brakowało będzie na pewno zawsze. Oczywiście Magellan z MW Trade znajdą się w podobnych kłopotach.
Nasz rząd i parlament są właśnie skrajnie głupie, bo branża uprawia działalność czysto pasożytniczą na budżecie państwa. Nic nie wnoszą. Wykorzystują to że finanse publiczne są głupio skomplikowane.

Pokaż mi prezesa który twierdzi że akcje jego spółki są za tanie Angel

Na GPW wszyscy kochamy ryzyko, ale sęk w tym żeby potencjalny zysk był proporcjonalny do skali ryzyka. Moim zdaniem tutaj ta relacja jest niezbyt korzystna.

nocnygracz napisał(a):
discopolo napisał(a):
[...] jak ktoś bardzo dużo ryzykuje i bardzo ostro się rozwija to czasem wygrywa, a czasem ryzyko się materializuje.


Spójrz proszę na zadłużenie IDMu i wskaż gdzie łobuzy upchnęli te straszliwe ryzyko.

Prawie jak Twoje lotto na Petrolu


Nie porównujmy tego z Petrolem. IDMSA to jest porządna firma, Petrol to rodzaj opcji.

Ale ryzyka w IDMSA jest po uszy!!! Właściwie już była o tym mowa, ale podsumujmy:
-ryzyko znacznej korekty w wyniku zakończenia skupu; właściwie to nawet jak ktoś chce długoterminowo byc w akcjonariacie to niekoniecznie powinien byc w najbliższym czasie
-ryzyko zmiecenia Electusa z powierzchni ziemi przez uregulowania prawne; a to bardzo ważny filar grupy przynoszący dużą częsc zysku
-ryzyko nieporadzenia sobie z bankiem; nie lekceważyłbym artykułu "Forbes" - sensowne argumenty tam padały
-ryzyko szaleństwa przeinwestowania; na ścieżce wczoraj bank, dziś ubezpieczalnia, jutro private equity pojawi się sporo długu, pojawią się kłopoty organizacyjne; to chyba zbyt szybka ścieżka; zwłaszcza w dzisiejszych czasach gdy łatwo o jakiś pomruk kryzysu
-timing jakiś popieprzony; to nie jest idealny czas na zakupy, jestesmy po dużych wzrostach, sytuacja światowych finansów mocno niepewna;
-ta ekipa nie kojarzy mi się z uczciwością; nie mam tu na myśli rozdmuchanej, drobnej sprawy Falenty, ale kontrowersyjne posunięcia w Poznaniu, gdzie robią na boku interesy poza spółką

Mało ryzyka??
Bardzo dużo!! Nie chodzi o bankructwo, bo do tego całkiem daleko, ale wystarczy że kurs utkwi na długo poniżej 3zł - a to już całkiem realistyczne.

MaciejRZ napisał(a):

a co do przeinwestowania IDMSA wszystkie transakcje finansuje z Kapitałów własnych
a co do Electus ze ktoś napisał ze ten biznes padnie (niech zauważy że Electus wyemiatował obligacje 32 mln zł ostanio i finalizuje unmowy gdzie pożyczy okolo 1mld zł)

2007 roku G.Leszczyński mówił ze chciałby żeby jego grupa zarabiała 1 mld zł za 3 lata
wystarczy aby zarabiała 200 mln zł i jesteśmy gdzies kolo 15 zł


Nie pisałem że Electusowi zabraknie pieniędzy, pisałem że być może zabraknie okazji do zarobku. Oni żyją na niegospodarności państwowych szpitali, na tym że mogą się one beztrosko zadłużać. Podobno nowy pakiet ustaw zdrowotnych uniemożliwi szpitalom robienie długów. Jeśli tak się stanie to bedzie to koniec core bussinesu Electusa.

W temacie tych chęci 1mld zysku Leszczyński bredzi. Nawet zbyt łagodnego słowa użyłem.
Ktoś oczekuje kursu 70zł za 2 lata? Angel Uważam że 10zł będzie rewelacją, 15zł kosmosem, a spodziewałbym się nie więcej niż 5zł. Może nawet grubo poniżej 1zł, bo jak ktoś bardzo dużo ryzykuje i bardzo ostro się rozwija to czasem wygrywa, a czasem ryzyko się materializuje.

Nie będzie tak źle. Tutaj jest piękna płynność. Znajdą się biorcy po 9.5zł.
Z kolei jeśli ustawisz się SL na 10.1zł to ryzykujesz że Cię strząśnie i dopiero później odpali na północ.
Ścisłe stopy są jakie są. Mało tracisz, ale za to prawie zawsze tracisz.

@ Buldi

Szacun za spowiedź z tego 68zł.
Jeszcze dawniej temu zastanawiałem się nad Petrolem po 120zł Angel Na szczęście skończyło się na zastanawianiu i wziąłem co innego, a do Petrola przytuliłem się dopiero 6 razy taniej. Może dzięki temu nie wymiękam i nawet jestem zadowolony.
Nie wiem z czego, ale jestem Angel

Z tego co piszesz nie wynika czy masz Petrola obecnie.
Moim zdaniem naprawdę jest teraz do wzięcia ze stopem na 9.50zł.
W kilku wcześniejszych postach podałem powody dla których właśnie teraz kilkukrotnie wzrośnie. Natomiast jeśli teraz nie wzrośnie to zrobi się naprawdę niebezpiecznie więc człek rozsądny ustawi stopa.
Oczywiście prawdziwe kozaki Angel nie zawracają sobie głowy stop lossami.

Szacowanie prawdopodobieństw jest trudne, ale chyba nie przesadzimy przyjmując 50% szans na to że w listopadzie odwieszenie Totala, bo wszystko na to wskazuje.
Dla nie mających Petrola widzę tutaj w tej chwili piękny układ: 50% szans na kilkukrotny zarobek i 50% szans na dziesięcioprocentową stratę.
Moim zdaniem proporcje szans są jeszcze korzystniejsze 70-30, ale może być to wynikiem przesadnego optymizmu związanego z posiadaniem tych akcji.
Ale nawet przy 50-50 potencjalny zysk wielokrotnie przewyższa potencjalną stratę czyli gracz takie tematy powinien grać.


buldi napisał(a):
Disco - Rysio za twą niewzruszona wiarę powinien dać Ci medal, a ten wymierza klapsa za klapsem.
Co z niego za perfidny gość.

Pozostaje Twoim fanem w tym pojedynku - choć przyznam to dla mnie niepojęte - skąd czerpiesz siłę do tego papieru.
Tak wiem zbudowałeś sobie wizje i tego się trzymasz.
Taka honorowa postawa jest czymś wyjątkowym w tym dzisiejszym wyrachowanym świecie i rzeczywiście sam zaczynam to widzieć tak, że zostaniesz albo wielkim wygranym, albo faktycznie (jak sam piszesz)...., Speak to the hand

Ja Ci życzę Wielkiej Wygranej.wave



Dzięki za dobre słowo. Na razie na Petrolu na więcej nie można liczyć Angel
Nawet o dobre słowo trudno, prędzej wyśmieją.
Medale niech Rysio rozdaje tym co trzymają od emisji. To są prawdziwi twardziele Angel
Mi wystarczy odwieszenie Totala.

Jak sobie przypomnimy gości co kupowali po dwieście ileśtam to na ich tle wypadam nieźle Angel Boo hoo!

marck10 napisał(a):

Oil jest typową spółką spekulacyjną. Wszelkie AF i AT są bożożyczeniowe. Albo ktoś ugra na plus albo na minus. Obecnie nie ma co marzyć o ropie. Więc kisimy się w przedziale 10.06-11.50.


Jest spekulacyjną, ale AF ma kluczowe znaczenie. Podam prosty przykład: w listopadzie odwieszają umowę z Total lub nie odwieszają. Czy to fundamentalne info ma znaczenie?
Moim zdaniem wręcz kluczowe znaczenie. Nie ma żadnych szans na pozostanie w tym przedziale. Albo odwieszą i lecimy, albo nie odwieszą i będzie jednocyfrówka.

nocnygracz napisał(a):
discopolo napisał(a):

Już jest nas dwóch, którzy wierzą w mega-rakietę w listopadzie. Wcześniej obawiałem się że tylko ja mam takie dziwne myśli.


Nawyzywałeś Rysia, a teraz Ci się megarakiety mażą. Z tym, że od lat ta megarakieta jest rakietą kosmos-Ziemia. Wiesz ile trzeba energii włożyć, żeby taką rakietę zawrócić?


Ale ja nie wsiadałem do tej rakiety w kosmosie Angel Z resztą jakoś nikt się nie chwalił do tej pory że wziął Petrola za cenę trzycyfrową, a myślę że są i tacy nieszczęśnicy.
Im już nic nie pomoże, ale dla takich gości jak ja wciąż jest nadzieja.
Jeśli w listopadzie nie będzie rakiety z powrotem w kosmos to podaję się do dymisji, ogłoszę publicznie że jestem durniem, ale i tak nie sprzedam. Angel A Rysia wtedy dopiero zwyzywam. Poprzednio to było bardzo delikatnie.

Mieszko napisał(a):

Przyznam, że mam zamiar w najbliższych dniach śledzić OIL-a dniem i nocą...............
Jak myślicie, kiedy poznamy uchwały Walnego? Czy możliwe, że przed poniedziałkową sesją?


Gdzie jest notowany nocą? Angel
Przed poniedziałkową sesją niewiele jest możliwe, bo żadnej sesji tego dnia nie ma.


Już jest nas dwóch, którzy wierzą w mega-rakietę w listopadzie. Wcześniej obawiałem się że tylko ja mam takie dziwne myśli.

Od kiedy to "samodzielne myślenie" oznacza pozytywne nastawienie do spółki?

Wspominasz Czarneckiego, na LCC nie było miło i nadal nie jest pomimo że ma tak większościowy udział.
Leszczyński już ma prawie 10% więc niekoniecznie będzie to zmiana istotna.
Jeśli szukasz "polisy bezpieczeństwa" to w bardzo dziwnym miejscu szukasz.
IDMSA był, jest i będzie bardzo ryzykowną spółką.
Jeśli szukasz zysku znacząco przewyższającego wzrost indeksów to IDMSA jest jednym z możliwych wyborów. Jeśli ten bank się Leszczyńskiemu uda, Electus nie padnie od wprowadzenia zakazu zadłużania się szpitali publicznych to są duże szanse na 2-3 razy wyższy kurs niż obecnie. Czy się uda? Nie wiem. Ty też nie wiesz. A bezpieczne (stosunkowo) to są PZU i Tauron, ale na pewno nie takie papiery jak IDMSA.

@ bB86

Co tu jest grane?
Pytam z ciekawości bo nie mam tych akcji ani wolnych pieniążków na ewentualne nabycie.
Sądząc po kursie to jakś straszna lipka. Znowu rynek zgłupiał do reszty?

W sensie pozytywnym tylko on. Popatrz sobie na wiceprezesa....
A Falenta ze swoim wyrokiem to też nie jest pomoc.

Jestem pełen uznania dla Leszczyńskiego, ale zabrał się za tak ambitne tematy że powątpiewam czy da radę.

MaciejRZ napisał(a):
jaki informuje pb.pl IDMSA wraz z partnerami pracuje nad przejeciem funduszu private equite lub venture capital za kilka set mln zł


Albo Leszczyński okaże się geniuszem jakiego świat jeszcze nie widział, albo szokująco przeinwestowuje i polegnie przy byle pierdnięciu światowego kryzysu.

irfy napisał(a):
discopolo napisał(a):
Dobrze że nie 100 akcji Angel

Nie no, nie chcę zedrzeć z ciebie skóry, a jedynie udowodnić wyższość swoich przewidywań nad twoimi:) Poza tym pod koniec listopada nie będę miał 100 Oilów, a jedynie 10 właśnie, które zostaną mi ze 100, nabytych wczoraj po 10,32. Stopa mam ciaśniutkiego, bo na 10,2, więc pewnie niebawem padnie:) Ale 10 zostawię, specjalnie dla ciebie:)


Chętnie przyznaję supremację Twoich przewidywań co do dotychczasowych losów kursu Petrola.
Ale game is not over. Tak naprawdę interesuje mnie kurs po zakończeniu paru odwiertów Totala. Ciebie bardziej kręcą krótkoterminowe ruchy. Więc startujemy w dwóch zupełnie innych dyscyplinach.

Nie uważam że Petrol jest skazany na sukces Angel
Może żadne umowy się nie odwieszą, a Rysio zajmie się śmieciami.
Może się odwieszą, ale Total zrobi kilka suchych dziur i będzie po ptokach.
Jednak za bardziej prawdopodobny uważam scenariusz pozytywny.
W tej chwili wszystko wskazuje na to że umowy odwieszą się już w listopadzie. Dlatego prognozuję rychłe silne wzrosty. BEZ ZNALEZIENIA ROPY kurs ma szanse 3-5 krotnie wzrosnąc, tylko w oparciu o podjęcie obiecującej współpracy z Total i EBOiR.
Total da know-how i cash na głębokie odwierty.
EBOiR da cash i normalnosc - zakończą się zabawy z pożyczaniem akcji, dziwnymi funduszami itp.
Potem to już sporo zależy od ewentualnego sukcesu K4 i kolejnych odwiertów. Szanse są duże, bo o ile dobrze rozumiem to gdyby K3 wykonano profesjonalnie to Petrolinvest byłby już producentem ropy z kursem trzycyfrowym. Ale gdyby tak się stało to kurs nigdy nie spadłby poniżej 40zł i nie miałbym okazji (chwilowo gorzkiej) kupic po 19zł, a wielu innych po prawie 10zł.


W Petrolu jest nie tylko Rysiek-cwaniak kiwający drobnicę, dający masakryczną opinię o spółce, fatalną politykę informacyjną itd. Tam też jest ropa!!! Nawet z samego K3 to wynika.
W dodatku Total z EBOiRem oswoją Ryśka i nie będzie z nim więcej problemów.

Dobrze że nie 100 akcji Angel

Już nie zdąży spaśc poniżej 10zł.
Na koniec listopada będzie powyżej 20zł. Poczekajcie miesiąc zanim to wyśmiejecie.
Argumentacja jest prosta - w najbliższym miesiącu zdjęcie zastawu z OTG i tym samym odwieszenie umów z Total i EBOiR.

Akurat ja Ukrainę mam w nosie. Może nie do końca, bo zawsze lepiej parę groszy do przodu niż do tyłu, ale nie jest to dla mnie pierwszorzędny temat.
Testy w Brunei to jest to co mnie naprawdę interesuje. Co w tym temacie słychać?

white_eagle napisał(a):

o 12:10 wznowienie notowań.

disco, jasne to, że projekt może nie wypalić. giełda jest jak kasyno. ale co będzie jak się uda? warto ryzykować, co widać w kursie od dłuższego już czasu.


Wszystko jest kwestią indywidualnej oceny prawdopodobieństwa pozytywnego scenariusza.
Po prostu widzimy to inaczej.

irfy napisał(a):
discopolo napisał(a):

Czarnym koniem będzie Petrol. Powszechnie uważany za impotenta już w listopadzie konkretnie urośnie, a za rok powyżej 50zł. W tym momencie się uśmiechasz z politowaniem, ale mi to nie przeszkadza.

Ja też się uśmiecham z politowaniem. Przepraszam za odejście od tematu IDMu, ale z takim samym przekonaniem wieszczyłeś podczas marcowego wybicia, że OIL nie zejdzie już poniżej 20 PLN. Tymczasem tydzień czy półtora po tych wróżbach zwalił się na łeb i zatrzymał w okolicy dyszki, gdzie ugrzązł chwilowo, ale moim zdaniem nie na długo. Poza tym, skoro "konkretnie urośnie" - rozumiem, że doładowałeś "pod korek"? :)


Wtedy się myliłem. Nie wiedziałem że Rysio zacznie grę na spadek pożyczając samemu sobie akcje. Powiniennem był wtedy sprzedać. Mój błąd że nie sprzedałem, ale pomyślałem sobie że te pożyczki biją tylko w krótko i średnioterminowych. Trzeba było wywalić i odkupić taniej.

Absolutnie nie doładowałem. To nie jest pewniaczek żeby doładowywać po spadkach.
Jednak gdybym już nie miał kupionych po 19 to kupiłbym dzisiaj. Moim zdaniem papier jest kilkukrotnie za tani i to się zmieni. Może nawet za chwilę bo w sobotę Rysio dopłaci cash, a w przyszłym tygodniu spadnie zastaw z OTG i umowa z Total sie odwiesi.
Nie wiem czy rynek od razu zareaguje. Może się oburzy że Rysio znowu dodrukował Angel jak by w zamian za nowe akcje pieniędzy nie wpłacał.

Mieszko napisał(a):
Wszystko świetnie. Wyniki z Brunei, ekspertyzy na Ukrainie, plany odwiertów w Syrii. Ale za nami już wiele dobrych informacji, tymczasem kurs akcji wciąż poniżej debiutu. I choć sam przekonuję się, że to niemożliwe, to jednak nikt z nas nie może mieć pewności, że najbliższe informacje podniosą kurs - choćby ponad poziom debiutu. Przez ostatnie trzy miesiące niemal każda spółka dała zarobić. A KOV przyniósł zysk jedynie spekulantom.
Wierzę, że spółka znajdzie ropę. Ale jako posiadacz akcji martwię się, że ich kurs może dryfować na poziomie 1,70 do końca roku.


1.Jeśli testy pokażą komercyjne złoża ROPY w Brunei to nie ma strachu. Zaraz będziemy powyżej 2zł. Może nawet dużo powyżej.
2.Te napływające dobre, liczne dane wcale nie były takie dobre. Po pierwsze nic pewnego, po drugie głównie dotyczyły gazu. Natomiast gaz to tylko nagroda pocieszenia. My tu nie o takie pieniądze się modlimy. Potrzebujemy ropy!!
3.Pomimo tego jeśli testy w Brunei pokażą komercyjne zasoby gazu to i tak pójdziemy w górę, ale nie tak żwawo jak byłoby przy ropie.
4.Masz rację, jesteśmy chyba trochę za nisko jak na obecny stan wiedzy. Myślę że casus Petrola to sprawił. Tam umarły w bólach wszystkie nadzieje "nafciarzy". Teraz jak nie dostaną konkretu to będą baaardzo sceptyczni.
Przy okazji, Petrolinvest też jest za nisko. W dodatku w znacznie większym stopniu niż KOV. Tam zła renoma działa bezpośrednio, a na KOV tylko pośrednio. Jednak informacje o śmierci Petrola są mocno przesadzone. Może jak odwieszą umowy z Total i EBOiR to KOV także skorzysta.

nocnygracz napisał(a):

Przeczytałeś jeden artykuł i nagle Twoje widzenie IDMu uległo zwrotowi o 180 stopni?


Nie. Skoro sprzedałem przed miesiącem to jednak wcześniej straciłem wiarę.
Jestem człowiek wierzący, muszę wierzyć w spółkę żeby ją mieć. Czasem wierzę w dziwne spółki, czasem nie wierzę w fajne.
Electus i TFI Idea nie podobały mi się już wcześniej tzn. nie podobały mi się w tym sensie że widziałem przyszłe problemy bo na bieżąco wyglądają bardzo fajnie.
Natomiast w sprawie banku artykuł z "Forbes" umocnił moje krytyczne spojrzenie.
Ale tutaj wcześniej też kręciłem nosem. Nie podobał mi się układ gdzie finansowy ma 55%, a Leszczyński 45%. Naturalną byłaby sytuacja odwrotna. Tej nie rozumiem i uważam za dużą słabość i ryzyko. Artykuł uprzytomnił mi że dotychczasowa działalność tego banku jest zakończona. Nie będzie ani tych klientów, ani tego źródła kapitału co było.
Moim zdaniem zrobili na tym kiepściuteńki interes.

Nie rozumiem czemu tak czekacie na decyzję KNF. Jest oczywiste że będzie pozytywna więc jest w cenach. Conajwyżej ma potencjał do kilkudniowej zadymy. To bez znaczenia czy na tym czy na następnym posiedzeniu KNF.
Inna sprawa że wkurzają człowieka super powolni biurokraci. Już dawno powinni dać zgodę.

Wszystkie moje obiekcje względem IDMSA zależą też od ceny po jakiej jest notowany, bo pomimo nich kurs poniżej 3zł uważam za niski. Ale już 4zł to za wysoko jak na obecne wątpliwości. Owszem, jeśli Leszczyński świetnie sobie poradzi z bankiem to nawet 5zł będzie tanio, ale skąd wiemy czy sobie poradzi? Mam na myśli bardzo dobre poradzenie sobie tak jak Sobieraj z Alliorem, bo jeśli poradzi sobie tylko jako tako to papier nie jest tani.

Myślałem że pisząc "rozwój organiczny" wspominałeś o domu maklerskim.
Natomiast w sprawie banku zupełnie nie podzielam Twojego optymizmu. Nawet zaryzykuję twierdzenie że tego banku prawie nie ma. Bo bez taniej kasy z Niemiec nie ma, a tej kasy już nie będzie. W związku z tym na pewno nie wrócę.
Co mnie kręci? Jest parę tematów Angel z niezłą figurą. GPW przy nich wysiada, ale jeśli miałbym się ograniczyć do giełdy to MCI jest wciąż sexy, KOV także.
Czarnym koniem będzie Petrol. Powszechnie uważany za impotenta już w listopadzie konkretnie urośnie, a za rok powyżej 50zł. W tym momencie się uśmiechasz z politowaniem, ale mi to nie przeszkadza.

nocnygracz napisał(a):


IDM urośnie sobie bez względu na Twoje zaklinania disco.


Lub spadnie sobie bez względu na Twoje nocne zaklinania. Czas pokaże.


A na serio to myślę że niedługo sporo spadnie wobec końca skupu, ale docelowo będzie wyżej niż obecnie. Jednak nie tak wysoko jak kiedyś myślałem i nie z tak dużym prawdopodobieństwem jak kiedyś myślałem.
Leszczyński jest dobry, ale w średnim terminie Electus i Idea mają przed sobą kłopoty, a bank to bardziej trudne wyzwanie niż sukces.
Podsumowując: nie jest tak dobrze jak byś chciał. Oczywiście nie twierdzę że jest źle.
Więc ducha nie gaście!

magellan napisał(a):

Kryzys jednak nie przeszkodził na przykład Wojciechowi Sobierajowi w ot­warciu Alior Banku w listopadzie 2008 roku, mimo że było to półtora miesiąca po upadku Lehman Brothers."

z drugiej strony, to pokazało, ze jednak Leszczyński nie jest w gorącej wodzie kąpany i że ma ograniczona sklonność do ryzyka;)


Przede wszystkim o pokazało że Leszczyńskiemu daleko do umiejętności Sobieraja.
A szkoda, bo bank będzie musiał robic prawie od nowa.
Niby kupił dobry, dobrze działajacy bank, ale z "Forbes" wynika że to wszystko lipa.
Będzie musiał tam zmienic właściwie wszystko. A przecież wcale nie kupił marki - samograja. Więc bank robi prawie od początku i jeszcze sporo za to zapłacił.


Mam do IDMSA sentyment bo dwa razy na nim ładnie pojechałem. Raz z 0.72 (to nie żart, kupowałem PDA) do 2.61, a ostatnio z 2.28 do 3.07. Planowałem że na silnej korekcie (chyba jest nieunikniona wobec zaprzestania skupu) wrócę bo widziałem w spółce potencjał na 6-7zł. Jednak już tu nie wrócę, bo nie wygląda mi to dobrze.
Bank jak wyżej, TFI jak wyżej. Może nawet najważniejsze jest to że Electus świetnie prosperuje, ale to się może łatwo i radykalnie zakończyc. Przypuszczam że prędzej lub później (podobno prędzej, nawet jeszcze w tym roku) uniemożliwią szpitalom zadłużanie się i......Electus wyląduje w ciemnej d.
Oczywiście pozostaje sam IDM i spółeczki portfelowe. Ale główną nadzieją dla akcjonariuszy jest to że się mylę. Czego wszystkim tu pozostającym życzę. Powodzenia!

marhabal napisał(a):
Czytałem rzeczywiście z bankiem może nie być tak różowo głownie z uwagi na to, że odetną go od niemieckiej spółki matki i od taniego kapitału. Ale piszą tam też o IDEI i tam prezes IDEI potwierdza debiut na GPW w IV kwartale i to może dać kursowi wiekszego kopa niż bank.


Jeśli nawet, to tylko na krótką metę. Przed TFI nie ma świetlanej przyszłości bo:
-urosła i tym samym szybko pogorszy wyniki zarządzania, w konsekwencji czego dalszy wzrost będzie w znacznie wolniejszym tempie (o ile w ogóle będzie)
-w branży niedługo rażąco spadną marże, sytuacja gdy opłaty za zarządzanie w polskich TFI są dwa razy wyższe niż odpowiednie opłaty w innych państwach już długo nie potrwa
-ETFy u nas dopiero raczkują, ale z czasem będzie tak jak wszędzie czyli będą bardzo groźną konkurencją dla tradycyjnych funduszy
-fundusze luksemburskie (także te kupujące akcje Europy Środkowej) są bez podatku, przyjdzie taki dzień że tą informację mocno nagłośnią media i to nie będzie dobry dzień dla krajowych TFI

Podsumowując: pięknie i szybko rozwinęli to TFI Idea, ale dalej już tylko schody i czarne chmury.

Skup się kończy więc chyba szykuje się duża korekta.

Polecam duży artykuł w "Forbes" o spółce. Gdybym był akcjonariuszem to wpadłbym w niepokój. Leszczyński z bankiem będzie miał BAAAARDZO trudny orzech do zgryzienia.
Z kolei warunki działanie Electusa też niedługo się zmienią. Nie będzie to korzystna zmiana. Ale akurat to było do przewidzenia, bo core bussines Electusa jest sztuczny - bazuje na nonsensie. Jak pakiet ustaw zdrowotnych utrudni lub uniemożliwi szpitalom zadłużanie się to ....

v3nom napisał(a):
discopolo napisał(a):
Ten papier jest idealnym tematem do żartów.
Pozostaje pytanie czy aby żartownisie mają rację? Angel


Patrząc z perspektywy inwestorów, których interesowała inwestycja w poszukiwanie ropy, ostatnia wiadomość jest bardzo zła, jeśli nie fatalna. Dla mnie to byłaby kolejna czerwona lampa.

Jak ktoś wcześniej wspomniał, spółka ma kolejne 5 lat na ściemnianie ...... Być może tam jest ropa, ale zbyt głęboko, jak na możliwości Petrola.


Twój post znakomicie wyjaśnia czemu kurs jest w okolicach dychy. Ludzie reagują alergicznie na samo słowo "Petrolinvest".
Negatywna informacja???? Czyżby?
Przecież dzięki temu odwieszą umowę z Total, a zasoby zbyt głębokie dla Petrola nie są zbyt głębokimi dla Totala.
Czy na pewno byłoby lepiej gdyby koncesja poszukiwawcza na OTG wygasła w marcu?Angel Angel

Ten papier jest idealnym tematem do żartów.
Pozostaje pytanie czy aby żartownisie mają rację? Angel
Oczywiście liczne porażki firmy to prawda, jedne z gorszych na rynku traktowanie drobnicy to tyż prawda, kontrowersyjne emisje i pożyczki akcji tyż prawda, ale brak perspektyw to gówno prawda.

Za parę tygodni nieuniknione odwieszenie umów z Total i EBOiR. Dzisiaj zakomunikowane przedłużenie koncesji poszukiwawczej OTG jest ostatnim, dotychczas niepewnym, warunkiem odwieszającym. Pozostaje zdjęcie zastawu czyli spłata Kazachów. A na to Rysio już ma kasiorkę. Zatwierdzi to walne w tą sobotę. Czyli nie unikniemy w najbliższym czasie kursu dwa razy wyższego niż obecny.
Potem to już zależy od K4 i kolejnych odwiertów Total.
Ropa jest. Udowodnił to nieudolnie zrobiony K3. Problemem jest jej bardzo głębokie położenie. Audytorska wycena zasobów samego OTG przy dzisiejszym stanie wiedzy o prawdopodobieństwie zasobów wynosi 2.6 mld $. Wycenili raczej chudo bo spodziewane zasoby to 1.9 mld baryłek. Czyli 1.36$ za baryłkę. Akcji jest 41mln, ostatecznie będzie najwyżej z 60mln. Wychodzi ponad 40$ na papier, a po uwzględnieniu oddania połowy złoża Totalowi ponad 20$. Są też długi spółki, ale z drugiej strony jest także Emba i poprawka na Shyrak.

Paru gości się zdziwi gdy kurs przekroczy 40zł ZANIM TOTAL ZNAJDZIE.

Redface napisał(a):
panikarz napisał(a):

Czy w związku z tym uważa Pan, że analiza Pani Nataszy z Ukrainy , która wyceniła KOV na 1,3 zł była bardziej profesjonalna niż kolegi dicopolo Angel


Jeśli mam oceniać stopień, w jaki zostały zaprezentowane założenia do wyceny - tak. Discopolo w ogóle nie pokazał założeń, więc nie jestem w stanie z nim polemizować, poza określeniem takiej wyceny jako 'z sufitu'.
Co do analizy z Gainsfort - właśnie założenia do wyceny tę panią położyły.
Pozdrawiam,
Jakub Korczak /KOV/


Nie traktujmy zbyt poważnie mojej niepoważnej "wyceny". Ona jest raczej żartem z innych wycen niż wyceną.
W ogóle wycenianie KOV przed wynikami odwiertów w Brunei nie jest działalnością poważną.

Redface napisał(a):

Jako ktoś, kto kiedyś spędził 10 lat w bankach inwestycyjnych jako analityk, powiem tak: przy wycenie nie można kombinować. Prawda o analityku wychodzi na jaw wtedy, kiedy przedstawia podstawy dla swoich założeń. Do wyceny można podchodzić w różny sposób, ale nigdy nie niefrasobliwie. Dlatego, Discopolo, sorry, ale metoda 'debilnie prosto' jest naprawdę dokładnie taka, jak ją nazwałeś, z akcentem na pierwsze słowo.
Pozdrawiam,
Jakub Korczak /KOV/


Jako ktoś, kto spędził ładnych parę lat na obserwowaniu rynku, powiem tak: prawda o analityku wychodzi na jaw wtedy, kiedy upływa czas. Do wyceny można podchodzić w różny sposób, ale jak by analityk nie podchodził to i tak nie będzie lepszy od małpy.
Świadczą o tym dobitnie wyniki profesjonalnie zarządzanych funduszy inwestycyjnych regularnie przegrywających ze stosownymi indeksami giełdowymi. Dlatego, Jakub, sorry, ale metoda 'debilnie prosto' jest równie dobra jak 'debilnie profesjonalnie'. Akcent cały czas na pierwszym słowie Angel
Również pozdrawiam.

Ze względu na udział gazu proponuję większe koszty. Jakieś 60%. Podatki orientacyjnie 25%. Więc 251k przychodu przekłada się na 75k zysku netto. Dziennie w dolarach.
Czyli rocznie w złotych 77 baniek. Czyli 0.19 na akcję. Czyli kurs 2.0zł.

Mam nadzieję że Maximus źle to policzył.
Jeśli policzył dobrze to jesteśmy kompletnymi durniami wchodząc w temat po 1.7zł przy dużym ryzyku zejścia na 0.5zł

@ Redface

Wielu z nas mieszka daleko od Warszawy. Więc załóżmy że jesteśmy w tej chwili w kawiarni.
Mam kilka pytań:
1.Kiedy podacie wyniki obu odwiertów bloku L? Kiedy bloku M? Chodzi o datę orientacyjną, a nie ścisłą.
2.Czy przed podaniem tych ostatecznych wyników testów będą jeszcze jakieś infa cząstkowe o tych odwiertach?
3.Czy po testach zamówicie audytora dla potwierdzenia zasobów?
4.Czy w przypadku sukcesu geologicznego dalsze finansowanie będzie kredytem czy jednak nową emisją?
5.Czy ewentualne nowe emisje będą z prawem poboru?
6.Co kurs robi poniżej ceny emisyjnej skoro na Ukrainie idzie świetnie, w Brunei nadspodziewanie dobrze, a na giełdzie hossa?
7.Udało się pobrać próbkę ropy z tego 29m słupa ropy? Kiedy się uda? Na czym polega trudność?

Twoja dobra wola robi świetne wrażenie, ale jak dotąd to nie jest idealnie z tą polityką informacyjną. Uważam że po wygłupie pod tytułem "partner dowiercił się do ropy" i słomianym odpale na 2.4 niewiele się da zrobić. Story Petrola też raczej pracy Ci nie ułatwia. Nie mam jakiś konstruktywnych propozycji. Może poza tą żeby wyniki testów odwiertów podawano niezwłocznie po ukończeniu, bez czekania na wynik drugiego.

MaximusMinimus napisał(a):
Mi osobiście podoba się idea podania wyników 4 odwiertów naraz .... tylko jeden solidny powód do spekulacji a nie 4 w odstępach miesięcznych

W jaki sposób KOV miałby namówić spółki partnerskie tzn. AED i TAP, aby te dwie firmy, akurat w tym samym momencie, wybranym przez KOV zresztą, ujawniły swoje wyniki?


Powyższe właśnie dostarcza powodów do szalonej zmienności. Przykładowo za jakiś czas wszyscy się domyślają że wyniki jednego z odwiertów są już znane, ale jeszcze nie podane bo trwają testy kolejnego odwiertu.
Wtedy duży drapieżnik może uderzyć z zakupami, drobnica pomyśli że jest przeciek i wsiądzie do pociągu, wtedy drapieżnik sprzeda i orżnie drobnicę. W okresie oczekiwania na ważną informację może tak być wielokrotnie.

Polityka informacyjna może takie zagrania ułatwiać lub utrudniać. KOV ułatwia.

Z tym trzymaniem tajemnicy przez kilka firm jednocześnie to oczywiście jakiś żart.


Nie ma lepszej polityki informacyjnej niż informowanie bez zwłoki. Czekanie na wyniki kolejnych odwiertów przed podaniem wyników pierwszego jest złym pomysłem.

@ Mieszko

Z jednej strony jesteś delikatny bo "zakłopotany", z drugiej strony strasznie ostry wobec mnie. Gdzie napisałem Jakubowi że jest kłamcą? Ani nie napisałem, ani tak nie uważam więc Twoje oskarżenia są nie fair. Czyli jesteś ostatnią osobą do pouczania jak postępuje gentelman.

Tak. Nie podoba mi się polityka informacyjna gdy półtora miesiąca zamienia się w conajmniej trzy. Z resztą nie tylko mi się nie podoba. Kurs jest poniżej emisyjnego, a przecież już tyle pomyślnych wiadomości napłynęło z KOV. WIG w tym czasie nie spadł.

Pomysł czekania z ogłoszeniem wyników na przetestowanie wszystkich odwiertów też mi się nie podoba, bo stwarza to sytuację gdy przecieki są więcej niż pewne. Chociażby od partnerów.

O ewentualny brak ropy nie mam najmniejszych pretensji. Krytykuję wyłącznie politykę informacyjną, która uczyniła z KOV drugiego Petrola. Największym błędem było podanie tuż po debiucie że chyba mają ropę. Po takim falstarcie 2.40 już trudno odzyskac zaufanie rynku.

Z kolei cała Ukraina jak dobrze pójdzie będzie warta 1.0-1.2zł na akcję. Obecnie jakieś 0.4zł.

Krzysiek9 napisał(a):
A czy ktoś się pokusił może o przeliczenie z grubsza jaką wartość na akcję miałby by posiadane przez KOV zasoby po ich potwierdzeniu na Ukrainie, w Brunei i Syrii?


Jeśli ten 29m słup ropy będzie fajny to Markisa przerobiona na wydobywczą będzie z grubsza warta 1zł na akcję. Jeśli to większe złoże to prawdopodobnie w okolicy da się kilka podobnych dziurek zrobić.
Więc przy znalezionej ropie dwucyfrowa cena jest realistyczna. Na samym gazie nie ma o tym mowy. Nawet jeśli podwoją wydobycie na Ukrainie i dodadzą do tego wydobycie gazu w Brunei.

Uśrednianie na kontraktach to proszenie się o kłopoty.
Dzięki tej technice przeważnie się wygra, ale przegrane będą większego kalibru.

MaximusMinimus napisał(a):
W tym drugim linku można znaleźć info, że ze słupa 6m firma wydobywa 613 baryłek dziennie. U nas potencjalnie mogłoby być 4 razy tyle. Oczywiście to zależy od powierzchni złoża itp. ale przynajmniej jest jakieś przybliżenie.


Dzięki.
Czyli jeśli się to potwierdzi i będzie dobrej jakości to milion baryłek rocznie z tego odwiertu. Byłoby miło.

MaximusMinimus napisał(a):
Tutaj, żeby umilić oczekiwania na próbki z Markisa-1 podaje dwa linki:

www.jupiterenergy.com.au/files...
tutaj świeża rekomendacja dla Tap Oil i pare zdań o bloku M

www.proactiveinvestors.co.uk/c...

tutaj o odkryciu 6-metrowego słupa ropy i o ilości baryłek, które z niego można wydobyć (tak, żeby przyblizyć wartość naszego 27m)

Pozdrawiam


Nie wchodzi mi link.
Mocno mnie zainteresowałeś tym ile to może byc ropy z tego 29m słupa.
Mógłbyś coś bliżej.....

pop napisał(a):
discopolo napisał(a):

Jaki jest ten Twój pewniaczek?

Miałem wtedy na myśli spółkę Marketeo na New Connect,możesz poczytać sobie na wątku,kilku dobrze znanych Ci forumowiczów jest tam zaangażowanych.Znajdziesz tam wiele rzeczowych informacji.W żadnym wypadku nie namawiam,jeśli prognozy wyników się sprawdzą( a akurat zaskakują pozytywnie),to kurs bez żadnej reklamy sobie poradzi..


Sam widzisz że Twój pewniaczek też nie jest pewniaczkiem. Magiczne zdanie "jeśli prognozy wyników się sprawdzą" mówi samo za siebie.
W ogóle na NC nie ma pewniaczków ani nawet półpewniaczków. Malusieńkie firmy o skromnej historii i nieprzewidywalnej przyszłości.
Może gwiazda, a może ładnie upudrowany rzęch? Dowiemy się dopiero po czasie.
No i nie opowiadajmy sobie że na NC są jakiekolwiek spółki wzrostowe. Przy panującej tam niepłynności analiza techniczna jest niemożliwa do zastosowania.

Nie wiem co będzie, ale powątpiewam w wariant stabilnych notowań do końca miesiąca.
Jakieś ułańskie szarże spekuły przed walnym mnie nie zdziwią. Po walnym również mnie nie zdziwią Angel

pop napisał(a):

Najbardziej mnie przeraża w Tw.postach,że pomimo dużych strat na Petrolu,Ty nadal nie widzisz błędu...3some


Nie jestem jakoś szczególnie szczęśliwy z powodu że kupiłem po 19zł, ale gdybym tego nie zrobił to brałbym teraz poniżej 11zł. Więc nadal uważam że warto. Oczywiście wyłącznie jako hazardowy, niezbyt wielki dodatek do portfela znacznie przytomniejszych akcji.

Czy to jest błąd? Nie wiem. Wydaje mi się że nie, bo jestem gotów na kurs 0zł, więc tym bardziej na 10zł. To jest spółka "opcyjna". Porównania z normalnymi spółkami są nieporozumieniem. Tutaj kupujesz sobie szansę kilkunastokrotnego zysku w zamian za utratę całości zainwestowanych środków.
Czym tu się przerażac?
Jaki jest ten Twój pewniaczek?

Każdy niech gra tak jak mu pasuje. Jeden lubi spółki wzrostowe, drugi fundamentalnie niedowartościowane, trzeci czysty hazard, czwarty......

Przeczytałeś jakiegoś entuzjastę spółek wzrostowych, przekonał Cię to działaj, ale nie myśl że to złoty Grall lub chociaż sposób lepszy od innych.

A z Biotkiem to się jeszcze zdziwisz tzn. sensacji nie będzie ale spokojnie 0.4 w przyszłym roku, a docelowo jakieś 0.6. Natomiast nie widzę jakoś KGHMu powyżej 250zł więc wolę Biotka.

Poszukiwacze ropy to z kolei czysty hazard. Zarówno Petrol jak i KOV. Jednak są to nieco inne automaty do gry. W Petrolu małe sznase i bardzo duży zysk w przypadku wygranej, w KOV dużo większe szanse, ale ewentualne profity nie będą baaardzo duże.

Na koniec Cię uspokoję Angel To nie jest tak że jestem mocno zapakowany w Petrola lub Biotka.

Mieszko napisał(a):
Pan Krauze dał wywiad do Wprost. Twierdzi, że Petrolinvest jest teraz jego największą troską. Mówi o Totalu tak, jakby wpółpraca była pewna. Jakie są Wasze odczucia?


Taka gładka opowiastka. Nie zadano mu ani jednego trudnego pytania. Nic ten wywiad nie wnosi. Chociaż potwierdza tam wolę nabycia tej ruskiej firmy naftowej, co akurat mi się nie podoba. Uważam że podstawowym aktywem firmy jest OTG i całą parę ładowałbym w ten temat.
Co to za osiągnięcie kupienie firmy naftowej? Moim zdaniem strzał w kolano, bo i tak brakuje kasiory bez tego kupowania.

Inna sprawa że Petrol to jeszcze nie trup, na OTG na pewno jest komercyjna ropa. K3 potwierdził to całkowicie, ale zabrakło umiejętności technicznych. Wraz z Total pojawią się te umiejętności, no i oczywiście finansowanie. Więc na razie umiarkowany optymizm nie jest jeszcze głupotą. Jeszcze nie.

Pytałbym:
-po jaką cholerę kupuje ruską firmę?
-kiedy odwiesi umowę z Total?
-kiedy ruszy K4?
-czemu się dziwi że jest niepopularny skoro spekuluje akcjami własnych firm na szkodę drobnych akcjonariuszy? Bo tak rozumiem pożyczanie akcji firmom które kontroluje.
-co z EBOiR?
-jakim cudem 150-190mln mają wystarczyc na nabycie połowy firmy produkującej 1mln baryłek, na spłacenie Kazachów żeby odwiesili zastaw na OTG, na wiercenia w Shyrak?
Brakuje mi tu jakiś 500mln Angel

Przy okazji sporo tam było o Biotku. Mam kontrariański punkt widzenia na ten papier.
Nabyłem go ostatnio po 21 i wydaje mi się że w przyszłym roku sprzedam dwa razy drożej.
Jednocześnie przypuszczam że potencjał spadkowy Biotka jest nieduży.
Akurat ta firma po paskudnych przygodach wychodzi na prostą. O Petrolu bym tak nie powiedział.

15 listopada

Ale w przypadku tej spółki to raczej bez znaczenia Angel

@ Redface

Przy takich partnerach nie macie szans na przyzwoitą politykę informacyjną.
AED ma tendencję do przesadnie entuzjastycznych komunikatów z byle powodu i jak nad tym nie zapanujecie to będą tutaj same emocje i spekulacje.

Chi-X Europe powstało w 2007 roku i obecnie już ma 25% obrotu spółek FTSE100 oraz 20% DAX.
To tak dla pokazania siły i szybkości zjawiska. A są też inne MTFy. Więc ciężkie czasy nadchodzą dla giełd tradycyjnych. Będą musiały znacznie obniżyc opłaty. Przynajmniej w sektorze największych spółek.

Założę się że decyzja należy do Komisji Europejskiej a nie do KNF. A decyzja już zapadła - ma byc konkurencja.
Co do marki to jest ważna w wielu dziedzinach, ale akurat nie w tej. Dasz zlecenie do biura na kupno np.KGHM i oni je zrealizują na Chi-X a nie na GPW. Dzięki KDPW bezpieczeństwo obrotu identyczne a koszty transakcyjne znacząco niższe.
Jedyna przewaga GPW to fakt że są właścicielami indeksów giełdowych'

To o czym piszę jest dużym zagrożeniem. Czy się spełni to nie wiem, ale niech to będzie ostrzeżenie dla tych którzy uważają że GPW to pewniaczek.

Nikt nie podjął tematu alternatywnych platform obrotu.
Przyjdzie dzień że zaatakują GPW i zabiorą jej obrót najpłynniejszymi akcjami.
Mają kilkukrotnie niższe opłaty. Na razie ssą obrót z większych rynków, my jesteśmy dla nich za mali. Do czasu.

Nie rozumiem ludzi chętnych do wejścia na long w ten papier. Delikatnie mówiąc nie jest skazany na sukces. Będą musieli znacząco obniżyc opłaty i nawet nie ma pewności że ich to uratuje.

Cortez1905 napisał(a):
Witam,
co do Total-a to mamy chyba udeptywanie następnego totalnego dołka
na wykresie.Eh?


Jeśli zamiast spłacenia Kazachów / zdjęcia zastawu z OTG czyli odwieszenia Totala Rysio kupi jakiś Borodocośtamcośtam to następne udeptywanie będzie już na groszach.

Mieszko napisał(a):
za te pieniądze spłaci Kazachów, zdejmie zastaw z OTG i sfinalizuje umowę z Totalem

ile prawdy jest w stwierdzeniu, że pieniądze mają pójść m.in. na wiercenia.


Odwieszenie umowy z Total wydaje się najważniejsze i super że będzie na to kasa.
Jeśli oprócz tego starczy na wiercenia w Shyrak to jeszcze lepiej.
Ale o co chodzi z tą ruską firmą wydobywczą? To jakaś szajba. Potrzebują kasy jak kania dżdżu i jakąś dodatkową firmę sobie kupują?
Zero mojego zrozumienia, zero zaufania, wdepnąłem po 19 i już zostanę, ale wygląda to na najgorszą politykę informacyjną z możliwych.

WatchDog napisał(a):
Jak pokażą prospekt to i ja spróbuję swoich skromnych sił.


Czy siłacze pamiętają o Chi-X?

Może być tutaj wiele zasłon dymnych.
W sumie nie rozumiem tego Bogorodsknieft. Słodka ropa z niegłębokiego złoża podpiętego pod ropociąg to może spokojnie dawać zysk netto rzędu 40$ za baryłkę.
Jeśli nie daje to po restrukturyzacji i zwiększeniu wydobycia może dawać.
Czyli ten Bogorodsknieft jeśli jest tym czym piszą że jest to jest wart ciężkie pieniądze.
Absolutne minimum to 400mln $.
Rysio wywali 200mln $ na zakup i potem sporo w rozwój Bogorodsknieft?
Ktoś tu robi sobie jaja. Zwłaszcza "poprawienie płynności" dzięki temu zakupowi brzmi tragikomicznie. Chyba że banki mu skredytują niemal w całości ten zakup. Nie jest to wykluczone bo banki na poszukiwania nie chcą dawać, ale na wydobycie owszem dają.
Czyli niby takie perpetum-mobile. Nabycie za kredyt i zyski z nabytku obsługują odsetki i jeszcze zostaje na inne cele.

W nic nie wierzę, ale czekam z zaciekawieniem.

Jeśli Rysio zamierza te 190 baniek włożyć w Petrola to jest to info bardzo dobre.
Nawet jeśli cena emisyjna będzie 10zł.

Niesłusznie zżymacie się z tego drukowania. Bo jaka jest alternatywa dla pozyskania kapitału? Emisja z prawem poboru trwałaby zbyt długo, a kasa jest potrzebna szybko.
Poza tym przy dzisiejszych nastrojach to emisja by się mogła nie udać.

Niech Rysiek wchodzi ile tylko może.

@ Buldi

Widzę że MankoManiak Cię namierzył.
Jeszcze zatęsknisz za czasami gdy byłem czepliwy. Angel

Vox napisał(a):
jednego można być pewnym - ta spółka nie zbankrutuje blah5
i będzie zyskowna bez względu na koniunkturę


Słyszałeś o alternatywnych platformach obrotu?
Bardzo dynamicznie się rozwijają. Polskimi akcjami jak dotąd się nie interesowały, ale przyjdzie taki dzień że zaczną obrót głównymi spółkami z GPW z prowizją kilkakrotnie niższą.
Stąd pytanie - are you sure?

U heretyków to normalka.
Ale na razie masz okres ochronny bo trend mało wyrywny.

buldi napisał(a):
Łapanie górek na futach - to moja ulubiona herezja.


Nieźle się sprawdza gdy trend bardzo leniwy, ale spalą Cię na stosie przy większych ruchach.

nocnygracz napisał(a):

Chyba tak samo jak Ty


Chyba nie jest z Tobą aż tak źle Angel
Masz Petrola i Biotka? Na KOVie też sobie ostatnio wtapiam Angel
Reszta to może i tak samo czyli klimaty typu MCI, IDMSA itp.

nocnygracz napisał(a):

Jestem bykiem długoterminowym i jak tylko jakieś $ na boku odłożę wchodzę nimi czem prędzej w GPW. I nie obchodzi mnie czy jesteśmy przy górnej czy dolnej bandzie kanału itd. Hossa nam panuje więc korzystam. I tyle.


W takim razie co robisz gdy panuje bessa?
Jak wybierasz papiery podczas hossy?

kz110 napisał(a):
Zysk netto - w wysokości 43,6 mln USD - Kulczyk Oil Ventures ma pokazać w 2012 roku.


Jakim cudem????? KUB-Gas przerobią na Microsoft? Bo ewentualne zarobki z Brunei to nie tak szybko. Będzie świetnie jeśli w 2012 roku pojawią się przychody z ropy, ale duże zyski??? Na razie to duże wydatki.

Jeśli jesteśmy normalną europejską giełdą to ta 17:30 jest potrzebna.
Mniejsze obroty są pomiędzy 11 a 14 wtedy nawet przerwa na lunch wzorem Japonii by nie zaszkodziła, ale dotychczas za wcześnie kończymy handel.

Frog napisał(a):
Pomimo pierwiastków złych emocji uważam dyskusję za niezmiernie ciekawą.
Discopolo prowokuje, ale argumenty ma ciekawe.

Proszę tylko o nie obrażanie innych, ani się na innych. Pozostaję czytelnikiem thumbright


WatchDog też uznał mój wpis za prowokację. Angel

Faktem jest że nie jestem ani miłośnikiem rankingu, ani testowania bez slippagu, ani porównywania stóp zwrotu bez jednoczesnego porównywania ryzyka.

Czy to jest prowokacja? Moim zdaniem nie jest. Wyraziłem swoje opinie w sposób cywilizowany. Tym bardziej że nie używałem zwrotów takich jak moi Adwersarze. "woda w mózgu" - Buldi, "zaśmiecasz wątek" -Dapi.

nocnygracz napisał(a):
disco, jeślibyś kiedyś chciał jakiś portfel tu testować i założyć dedykowany temu celowi wątek rozważ konkurencyjny tytuł: "Test strategii niedowierzania fundamentalnego".


Dwa wpisy temu wyraźnie się zdeklarowałem że nie chcę.
Jednak przypadkowo idziesz dobrym tropem. Spółki najgorsze według rankingu to ciekawa propozycja inwestycyjna. Ich przeszła sytuacja była beznadziejna więc wszystkie są strasznie tanie chociaż wskaźniki pewnikiem sugerują drożyznę. Prawdopodobnie wiele z nich upadnie, ale pozostałe dadzą konkretny plon.

Jestem łysy.

Na moim jest. Wystarczy zdjąć kask i nieco przyspieszyć.

Motor też jest całoroczny. Podobno.

Kabriolet na zimę sign6

Już jesienią trzebaby jeździć do góry nogami, a na zimę to w ogóle nie mam pomysłu.

Dapi napisał(a):


Nie żartuj sobie to jest profesjonalne forum.
Jak sie mówi a to też się powinno powiedzieć b.

Ja to zrobiłem wielokrotnie i kompletnie nie zgadzam się w Twoimi odczuciami.
Dlatego że wykonałem dodatkową prace, tak jak buldi i nie tylko ksiązki czytam ale też weryfikuję to co jest tam napisane.

Z mojej strony EOT bo to jest wątek buldiego który został teraz kompletnie zaśmiecony.
Co utrudni mnie i wielu użytkownkom w bieżącym sledzeniu portfeli.


Pierwszego akapitu nie zrozumiałem.

Delikatnie mówiąc nie tylko Malkiela czytałem. Oprócz tego weryfikuję się na rynku od wielu lat. Co mam jeszcze zrobić? Angel

Rozumiem że mam się zamknąć Angel

anty_teresa napisał(a):
Ehhh... Disco
Prawdą jest, że takich testów powstało tysiące. Prawdą, że nie ma uniwersalnej metody a rynek się zmienia. Prawdą, że stosowanie rankingu jako portfela akcji jest dość niebezpieczną.
Fajnie, że przeczytałeś Błądząc po Wall Street, ale chyba jako osoba bardzo asertywna, sceptyczna, przykładasz zbyt dużą wiarę w tę jedną pozycję...
Rynek jest efektywny? Tia... Szczególnie wszystkie wschodzące... na mało płynnych walorach.
Giełda to szulernia. Upublicznia się spółki, które nie dostaną więcej kredytów, które nie mają szans na rozwój, w schyłkowych branżach, bo właściciele stracili wiarę itd.
Natomiast po raz kolejny nie zgodzę się, że nie da się bić rynku w dłuższym terminie. (Oczywiście pozostaje kwestia co to znaczy dłuższy. Nie raz pisałeś, że to około 20 lat. W takim nie mam żadnych testów.) Czy da się to zrobić czystko mechanicznie? Z pewnością przez jakiś czas tak. Testy co prawda nie odpowiadają Twoim 20, tylko dużo mniej niż połowę, ale się da. Pokazałem Ci nawet kiedyś portal, w którym były wyniki takich portfeli. Uznałeś to za niewiarygodne... Teraz kiedy już ten portal nie istnieje, nie będąc posądzonym o nieczyste intencje, mogę napisać, że znam osobiście właściciela. To osoba, która żyje z giełdy od czasów dużo dłuższych niż początki naszej giełdy, a prezentowane wyniki były autentyczne. Może to 10 sigma, ale statystyka to tylko opis rzeczywistości, a nie rzeczywistość... W zasadzie nawet Cie rozumiem, bo jest milion "autorów" sprzedających systemy, a żyją z ich sprzedaży, a nie giełdy. W tym wypadku było jednak inaczej. Początkowo nawet nie było tam abonamentu, bo w zamierzeniu użytkownicy mieli dzielić się pracą, ale w życiu już tak jest, że to nie komuna i niekoniecznie to wychodziło tak jak powinno, wiec powstała abo dla większości. Aby na giełdzie zarabiać trzeba niestety się napracować. Tak czy owak rynek pobić się da.
A ranking? Doskonałe narzędzie, nie do naśladowania, ale to analizy. Żeby weryfikować te wyceny są między innymi nasze komentarze do raportów.



Twoja wypowiedź zawiera elementy bardzo poważne, ale również opowieści kapitana misia o legendarnym, tajemniczym inwestorze.

Odnosząć się do części poważnej:
1.Mam w nosie Malkiela i jego teorie. Rzeczywiście jestem wystarczająco asertywny Angel
ale jak ktoś chce testować portfele (ja nie chcę) powinien się z nim zapoznać.
2.Nie szulernia i nie tylko marne spółki. Nie mam nic przeciwko giełdzie.
3.Oczywiście że da się pobić rynek. Nawet podałem prosty przepis - trochę szczęścia a potem pasywnie. Nawet to szczęście nie jest całkiem czysto losowe bo jak mawiano w kultowym filmie "szczęście trzeba sobie umieć zorganizować".

Dapi napisał(a):
discopolo

Wykonałes jakis test na danych ? Nieważne czy naszych czy amerykańskich...

To że rynek amerykański jest wysoce efektywny nie świadczy o tym że nasz też taki jest.

Aby zweryfikować efektywność rynku amerykańskiego, ktorą tutaj przeciwstawiasz proponuje abys dokonał minimum wysiłku i przedstawił dane źródłowe takich testów do porównania i dyskusji.


Zapoznałem się z wynikami testów robionych przez profesjonalnych badaczy. Nie odczuwam potrzeby ponownego odkrywania prawd już odkrytych.

Obawiam się że świadczy. Przynajmniej od kilku lat jesteśmy jako tako normalnym rynkiem.

Przedstawiłem dane źródłowe. To papierowa książka. Nie mogę jej zlinkować.

bB86 napisał(a):
Disco, co to jest ten sleepage? ;-)

(hehe, domyślam się, że chodziło o slippage Shhh )



Protestuję przeciwko szykanowaniu dyslektyków Angel

buldi napisał(a):
discopolo napisał(a):
buldi napisał(a):
@Disco

Na razie testy - choć krótkie, przeczą Twoim pustym słowom.


W którym momencie przeczą?
Mierzysz ryzyko portfeli?
Uwzględniasz sleepage?
Masz podstawową wiedzę żeby poprawnie testować?



Co do pozostałych pytań 3 x nie - jeżeli to cię satysfakcjonuje.

A tak w ogólę to nie kumam ostatnio twoich intencji.

edit : Z podpowiedzi nawet bym skorzystał , ale jak widzę na powyższym przykładzie, jaką wodę z mózgu potrafią zrobić - to jednak podziekuję.salute



Satysfakcjonuje i niestety podważa merytoryczny przekaz Twojego testu.

Moją intencją jest poddanie w wątpliwość Twojego testu. Nie jest to jednak krytyka totalna, ale myślę że po przeczytaniu Malkiela robiłbyś to lepiej.

Gdybyś był łaskaw bardziej precyzyjnie o tej "wodzie w moim mózgu".
Teza że rynki akcji są bliskie efektywności została udowodniona w sposób naukowy.
Ponadnormatywne sukcesy giełdowe są rzadkie i odpowiadają rozrzutowi statystycznemu.
Wśród milionów małp muszą być takie które znacząco pokonają rynek - to statystyczna oczywistość. Zatem niektórzy łamią serce koledze bB86 i twierdzą że Warren Buffett to raczej zjawisko pięciosigmowe niż bystrzak wszechczasów.

Ponieważ realna gra kosztuje a rynkek jest bliski efektywności to pozostaje strasznie mało miejsca żeby ten rynek powtarzalnie ogrywać.

Według mojej najlepszej wiedzy jednym naukowym patentem na ogranie rynku jest znaczące i tymczasowe zwiększenie ryzyka portfela. Znaczące bo tylko wtedy przewaga nad rynkiem będzie wyraźna, tymczasowe bo szczęście się statystycznie odwraca. Oczywiście akurat w tym interwale czasowym trzeba mieć to szczęście.

Jest pełno gości którym się wydaje że ograli rynek dzięki swym bystrym analizom podczas gdy bardziej uprawnione jest twierdzenie ze stało się tak dzięki zwiększeniu ryzyka.
Na ogół nie zdają sobie z tego sprawy. Na ogół oddadzą wszystko z procentami w następnych ruchach jeśli nie zmienią megaryzykownego nastawienia.

majama napisał(a):
Prosze nieodbierac motywacji twórcom bo... violent3


To są groźby karalne Angel
Mam nadzieje że WatchDog zgłosi to prokuraturze. Wszak przetarł już szlak zgłaszając upierdliwego spammera.

majama napisał(a):

Podwyzszone ryzyko jest, ale dzięki robocie Buldiego widzimy że w ostatnim roku opłacało sie tak ryzykować.

Prosze nieodbierac motywacji twórcom.


Nawet bez roboty Buldiego każdy wie że w hossie opłacało się ryzykować Angel

Dodaję mu motywacji. Powinien prowadzić to ze znajomością innych testów tego typu, słabości testowania i innych spraw związanych z tematem. Nawet literaturę podpowiadam.

@ WatchDog
Jeśli chodzi o przesiew to nawet się zgodzę. Na pewno dzięki rankingowi wycen można zwrócić uwagę na jakąś spółkę której się nie znało. Właściwie cały portal spełnia tą rolę, bo przecież na forum też trafiają się interesujące wypowiedzi.

Jednak powstaje pytanie czy ta pomoc przy odsiewie służy uprawianiu hobby czy zarabianiu powyżej rynku? Odpowiedź nie jest oczywista.

buldi napisał(a):
@Disco

Na razie testy - choć krótkie, przeczą Twoim pustym słowom.


W którym momencie przeczą?
Mierzysz ryzyko portfeli?
Uwzględniasz sleepage?
Masz podstawową wiedzę żeby poprawnie testować?

WatchDog napisał(a):
Czy to jakaś prowokacja?
Ranking (dodajmy-wg średniej) jest tylko małym wycinkiem narzędzia wycen, którego "może i istniejące" zalety docenia coraz więcej osób.
Nie rozumiesz, nie potrafisz zastosować - nie deprecjonuj.


Zdrowy sceptycyzm jeszcze nikomu nie zaszkodził. Za to kości tych którzy byli nazbyt ufni w rozmaite metody bieleją na wszystkich frontach rynków finansowych.

Z całym szacunkiem, ale sam jesteś najlepszym potwierdzeniem niesatysfakcjonującej skuteczności swoich metod. Gdybyś dokonał niemożliwego czyli opracował skuteczny system fundamentalnej wyceny to nie zawracałbyś sobie głowy tym skądinąd sympatycznym portalem, lecz tłukłbyś kasiorę na rynku.

W żadnym wypadku nie piszę tego jako ktoś kto umie lepiej. Jestem równie bezradny w przewidywaniu przyszłości jak Ty lub jakakolwiek metoda.

To że nie ma tam wielkiej ropy zaczyna być jasne.
Oby cokolwiek komercyjnego odkryli, bo w przeciwnym wypadku niedługo będziemy spółką groszową.

Właściwie to boczniak jest dobrym weryfikatorem. Na trendzie łatwo uzyskać przewagę lub stratę manipulując ryzykiem.
Właśnie drugi parametr czyli ryzyko stanowi prawdziwy problem przy takim testowaniu.
WIG z definicji jest mniej ryzykowny niż jakiś portfel więc gdy wykręcasz nieco lepszy wynik niż WIG to masz portfel gorszy niż WIG, bo zarobić odrobinę mniej ponosząc mniejsze ryzyko jest lepszym wariantem.

Moje zastrzeżenia obszernie kiedyś opisałem. Jak widzę też nie chce Ci się grzebać w archiwalnych stronach Angel
O ile pamiętam to w znaczącej części "handlowałeś" spółkami o nie najwyższej płynności, a tam byłby niepomijalny poślizg przy próbie realnego nabycia.

Generalnie uważam że to co robisz nie ma sensu, ale za to jest interesujące więc działaj dalej. Angel
Nie ma sensu ponieważ przed Tobą amerykańscy naukowcy przeanalizowali wszelkie typy portfeli na statystycznie istotnych próbach. W dodatku pewnym realnym testem są analizy amerykańskich funduszy inwestycyjnych.
Pełny opis tych analiz znajdziesz w "Błądząc po Wall Street" prof.Johna Malkiela.
Jeśli dalej będziesz testował nie przeczytawszy tej pozycji to z Tobą nie gadam Angel
bo będziesz testowaczem niepoważnym.

Ranking wycen StockWatch może i ma swoje zalety, ale siłą rzeczy odnosi się do wydarzeń przeszłych więc jego przydatność jest niezwykle ograniczona lub żadna.
Ważne są tylko chwile których jeszcze nie znamy.
Jak ktoś dobrze zna jakąś spółkę i potrafi ze znaczącym prawdopodobieństwem oszacować jej przyszłe zyski to może mieć przewagę nad rynkiem. Jeśli gapi się w przeszłe wskaźniki to takiej przewagi nie ma. Udowodniono to w sposób naukowy.

Nie żartuj.
Przewaga w pierwszym zestawieniu jest pomijalna.
W dodatku nie wiem czy uwzględniłeś moje uwagi dotyczące kosztów zmiany pozycji.

Z pierwszego zestawienia wynika że nie mamy żadnej przewagi, bo kamikadze nadrabia dzięki podwyższonemu ryzyku.

Z drugiego zestawienia wynika przewaga. Co się stało pomiędzy majem a listopadem?

Informacje
Stopień: Wykładowca
Dołączył: 28 sierpnia 2009
Ostatnia wizyta: 5 listopada 2010 16:49:22
Liczba wpisów: 1 035
[0,24% wszystkich postów / 0,18 postów dziennie]
Punkty respektu: 0

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,857 sek.

fnonjgoy
tccgnfjo
evloiuuk
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
swxnzmqg
lowhismt
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat