Amerykańska ulica bez akcji ->
https://stooq.pl/mol/?id=30686To tak odnośnie tego, kto posiada akcje za granicą.
Z drugiej strony może to oznaczać, że w październiku odhaczyliśmy (lokalny) dołek i jakichś większych negatywnych ruchów na rynkach europejskich i za oceanem nie powinniśmy raczej doświadczać, teraz tylko czy będziemy świadkami jakiegoś większego ruchu na giełdzie czy na razie spokojnie zacznie się wszystko konsolidować, wszak nie można zapominać, że przyhamował dodruk pieniądza, więc nie ma raczej co liczyć na hossę z 2020-2021 roku po korona-kryzysie, szczególnie jeżeli inflacja jeszcze się nie ustabilizowała i nadal jest na dość wysokim poziomie.
Co do Europy, już Goldman Sachs wycofuje się z opinii, że nastąpi recesja na Starym Kontynencie, więc wszystko może przebiegać w dobrym kierunku.
Obecne możliwe zagrożenia to nadal trudny do przewidzenia przebieg wojny rosyjsko-ukraińskiej, otwarcie się Chin, co pewnie będzie skutkować podbiciem cen ropy, embargo na produkty ropopochodne Rosji, co także podniesie pewnie ceny paliw, co także będzie miało wpływ na inflację.
Także pożyjemy, zobaczymy, w którym kierunku rozwinie się sytuacja - jak na razie wszystko lepiej wygląda w Europie i na Dalekim Wschodzie niż u Wuja Sama, jeżeli chodzi o (mini-)hossę na giełdach, ale miejmy nadzieję, że i Amerykanie się obudzą z letargu