32 Dołączył: 2021-06-15 Wpisów: 113
Wysłane:
13 maja 2022 11:26:00
przy kursie: 30,45 zł
Zakończenie wojny na Ukrainie może dać wzrosty, ale to będzie okazja do wywalenia akcji na wyższym poziomie. Ludziom wmawia się, że powodem inflacji jest wojna, bo to jest wygodne dla polityków. U nas ostatnio chyba Mati powiedział, że za 70% inflacji odpowiada wojna (putinflacja), co jest zwykłym oszustwem. Powodem inflacji jest dodruk gigantycznej ilości pustego pieniąda + pandemia (zatrzymanie produkcji, zaburzenie łańcuchów dostaw). Zakończenie wojny nie sprawi, że inflacja zacznie spadać. Pewnie na giełdach towarowych ceny zbóż pójdą w dół, bo Ukraina mocno eksportuje. I to tyle. Musi minąć 12 miesięcy, aby baza się wyzerowała. Sankcje na Rosję i zmiana źródeł pozyskiwania ropy i gazu sprawi, że ceny tych 2 surowców będą na podwyższonych poziomie pewnie ten i przyszły rok (chyba, że ktoś mądry na kremlu obali putina, ale na to się nie zanosi).
Co do PKO, przed walnym był projekt uchwały dot. stworzenia funduszu na skup akcji, 6.5. mld zł. Chomikowane 5.5 mld zł miało tam trafić + pewnie część zysku za 2021 r. No ale nie było głosowane. Ktoś z Was wie dlaczego ? Czy jest jakiś inny plan na wydanie tej kasy ? Obligacje skarbowe ? Tak jak napisałem, trzeba się przygotować na 2-3 chude lata (jak po 2008 r.), ponoć stopy mogą być obniżane najwcześniej pod koniec 2023 r., a że rynek wycenia przyszłość, to możliwe, że przed nami spadki, konsolidacja na dołkach (20-25zł PKO) i dopiero na początku przyszłego roku zmiana trendu (wg Brytyjczyków wojna na Ukrainie może potrwać do końca roku). Jeśli w tym i przyszłym roku inflacja będzie 2cyfrowa to wycena 30 zł nie jest atrakcyjna, ale po różnych wahaniach w dół/górę wraca w końcu do tego poziomu bo to jest zbliżone do wartości księgowej.
|
|
PREMIUM
16 Dołączył: 2009-11-23 Wpisów: 222
Wysłane:
13 maja 2022 16:47:52
przy kursie: 30,45 zł
Goldman wydał wczoraj rekomendacje - PEKAO 135 , PKO BP 44
Lokaty w górę , PKO BP do 5,75 PEKAO 6%
|
|
32 Dołączył: 2021-06-15 Wpisów: 113
Wysłane:
13 maja 2022 19:54:34
przy kursie: 30,45 zł
I to będzie mocno widać w wynikach może nie za Q2, ale już od Q3. Jeśli RPP odpali jeszcze kilka podwyżek stóp (Goldman zapowiada +7%), to w górę pójdzie oprocentowanie zapowiadanych obligacji, a to oznacza, że oferta banków dla oszczędzających może być jeszcze lepsza. Po drugiej stronie spadek liczby nowych kredytów hipotecznych, wakacje kredytowe, od stycznia 2023 r. zapowiadane obniżenie ich oprocentowania, a później ... wybory. Goldman daje niezłe reko, ale ponoć ta wartość została obniżona z 53 zł  Cóż, gdyby PKO był bankiem prywatnym to kapitalizacja byłaby 2-3x wyższa, no ale gdyby babcia miała wąsy, to wiadomo co dalej :) Fajne te dzisiejsze odbicie, zobaczymy co w przyszłym tygodniu, po spadku z 50zł na 28zł może urośnie o kilka zł :)
|
|
|
|
PREMIUM
16 Dołączył: 2009-11-23 Wpisów: 222
Wysłane:
13 maja 2022 22:16:31
przy kursie: 30,45 zł
www.bankier.pl/wiadomosc/Frank...47% mediacji ugodowych zakończonych pozytywnie. bardzo dobrze ale chyba też pozycja banku jest mocna, wygrywają większość spraw w sądzie
|
|
PREMIUM
1 362 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01 Wpisów: 11 957
Wysłane:
24 maja 2022 10:44:25
przy kursie: 31,88 zł
PKOBP - spojrzenie na wykres Wykres w interwale dziennym. Kilkudniowe odreagowanie jest niczym innym jak korektą wzrostową w średnioterminowym trendzie spadkowym. Wolumen potwierdza tę tezę. Istotny wpływ na kierunek poruszania się notowań ma 50-okresowa średnia, warto obserwować zachowanie kursu akcji jej względem. Bieżące odreagowanie ma szanse sięgnąć SMA50 w przypadku pokonania oporu w okolicy 33,30 zł. Wskaźniki wyprzedzające na chwilę obecną nie wskazują, by miało dojść do konfrontacji ze średnią. Stosunek zysku do ryzyka nie zachęca do angażowania się po stronie popytu.  kliknij, aby powiększyćPowyższa treść przez 21 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.
|
|
208 Dołączył: 2018-10-03 Wpisów: 1 287
Wysłane:
26 maja 2022 21:01:35
przy kursie: 32,15 zł
NBP popełnił dzisiaj szacunki co do kosztów proponowanej kiełbasy: Cytat:"Przy obecnym poziomie stóp procentowych i założeniu, że z wakacji kredytowych skorzystaliby wszyscy kredytobiorcy, łączny koszt dla sektora bankowego z tytułu wakacji kredytowych przyznanych w latach 2020-2023 mógłby sięgać nawet 20 mld zł" - czytamy w stanowisku.
W obecnych uwarunkowaniach makroekonomicznych - tj. przy wysokiej inflacji i korzystnej koniunkturze, a jednocześnie wobec prognozowanego wzrostu deficytu sektora finansów publicznych w 2022 - wprowadzenie bezwarunkowych wakacji kredytowych mogłoby także utrudniać dążenie do trwałego obniżenia inflacji, podano także. https://stooq.pl/n/?f=1490267Duże banki dźwigną taki ciężar, ale są takie którym spadek wpływów z kredytów może skomplikować sytuację
|
|
11 Dołączył: 2009-10-10 Wpisów: 55
Wysłane:
31 maja 2022 15:41:33
przy kursie: 31,88 zł
ZBP oszacował koszt wakacji kredytowych na jeszcze wyższym poziomie - tylko w tym roku może to być nawet 16,4 mld zł (to oczywiście scenariusz skrajny zakładający, że 100% osób zechce skorzystać z wakacji kredytowych). Mimo wszystko ta kwota robi wrażenie i według mnie tłumaczy dlaczego obecnie rynek wycenia akcje banków na takim a nie innym poziomie. Rosnące koszty utrzymania depozytów w połączeniu z ryzykiem utraty istotnej części przychodów odsetkowych, mogą oznaczać dla ich wyników w III i IV kw. 2022 mały Armagedon.
W przypadku PKO BP mówimy o ryzyku utraty przychodów na poziomie ok. 700 mln zł miesięcznie (bank ma portfel kredytów hipotecznych wart 99 mld zł ; obecne oprocentowanie tego typu kredytów to ok. 8,5%). Przemnóżmy to razy cztery (bo tyle rat w tym roku będzie można umorzyć) i robi się nam 2,8 mld zł (plus drugie tyle w przyszłym roku). Przy takim układzie bank mógłby w II półroczu nie mieć jakiegokolwiek zysku lub też byłby on symboliczny.
Projekt wakacji kredytowych mówi wprawdzie jedynie o zawieszeniu płatności rat (a nie ich anulowaniu). Ale jeśli w momencie faktycznej spłaty kredytu WIBOR byłby niższy (a na to się zanosi) to wtedy banki poniosłyby realne straty (zamiast dziś kasować 8,5% odsetek naliczą mniej).
Jestem ciekaw jak to się rozstrzygnie. NBP i ZBP postulują mocne zawężenie grona potencjalnych osób korzystających z "wakacji". Zresztą sam rząd szacował, że koszt tego rozwiązania będzie kosztował banki "nawet 3 mld zł", co ni jak nie przystaje do kosztów szacowanych przez ZBP. Trzeba czekać na wynik "konsultacji społecznych" bo z inwestycyjnego punktu widzenia mogą mieć one ogromny wpływ na wyniki banków w najbliższych dwóch latach. W opcji "racjonalnej", PKO BP może dowieźć oczekiwane na ten rok 6-6,5 mld zł zysku netto. Ale w opcji "dopieprzmy bankom" może to być co najwyżej połowa tej kwoty.
Edytowany: 31 maja 2022 15:43
|
|
208 Dołączył: 2018-10-03 Wpisów: 1 287
Wysłane:
9 czerwca 2022 21:36:01
przy kursie: 29,73 zł
Z cyklu leniwe historie - od bandy do bandy: Wykres miesięczny kliknij, aby powiększyćSpoglądając na długoterminowy wykres PKO można rozrysować dwie bandy, dolną na 20 zł i górną na 40 zł. Analizując wykres można zauważyć, że każde losowo kupione akcje w okolicy dolnej bandy daje się oddać w pobliżu górnej bandy i tu historia się kończy, wystarczy cierpliwość. Pytanie czy w obecnej sekwencji spadkowej niedźwiedzie dadzą rade zepchnąć notowania do dolnej bandy, gdzie byków na pewno nie zabraknie bo schemat chodzi od lat.
Edytowany: 9 czerwca 2022 21:38
|
|
190 Dołączył: 2009-01-06 Wpisów: 3 286
Wysłane:
10 czerwca 2022 09:40:52
przy kursie: 28,97 zł
PKO, PeKaO itd idą w kierunku spółek pokroju PKP, PKS, PKP cargo. nie muszą zarabiać, mają trwać i działać.
trzeba jeszcze zmusić ING, Santandera, BNP, CA, Citi do oddania, najlepiej szybko i tanio.
|
|
208 Dołączył: 2018-10-03 Wpisów: 1 287
Wysłane:
10 czerwca 2022 11:03:43
przy kursie: 28,97 zł
Przychodzi klient do Pani w PKO BP:
- Dzień dobry, potrzebuję gotówkę pożyczyć, jakieś 15k - A na co Pan potrzebuje tych pieniędzy ? - Na ten węgiel co za Panią leży
|
|
|
|
PREMIUM
16 Dołączył: 2009-11-23 Wpisów: 222
Wysłane:
10 czerwca 2022 14:27:28
przy kursie: 28,97 zł
trzeba przyznać polskim władzom, że potrafią zepchnąć giełdę w przepaść jeśli widzą na horyzoncie problemy polityczne. Nieważne spółki, ważne wybory.
Wakacje kredytowe wg banków mogą je grubo pogrążyć, a wystarczyłoby faktycznie ograniczyć to do osób, które mają gruby kłopot z kredytem zamiast obdarowywać wszystkich jak leci, także tych co wzięli po 4 mieszkania pod wynajem. Druga rzecz, ze wynajem teraz wysoko, po co więc premiować kredytobiorców.
Zbytnich podwyżek RPP już nie będzie, słychać politykę w głosie Glapińskiego. Liczą, że inflacja spadnie ( moim zdaniem spadnie, bo zawali się popyt ), i jakoś do jesiennych wyborów dojadą.
Tak czy owak takie ręczne zarządzanie giełdowymi spółkami nic dobrego udziałowcom nie przyniesie.
|
|
93 Dołączył: 2010-11-28 Wpisów: 1 574
Wysłane:
10 czerwca 2022 15:14:07
przy kursie: 28,97 zł
może się w shorty zapakowali pod korek i teraz zarabiaja, nie przyszło ci to do głowy?
|
|
11 Dołączył: 2009-10-10 Wpisów: 55
Wysłane:
10 czerwca 2022 15:32:25
przy kursie: 28,97 zł
Niestety (z punktu widzenia akcjonariuszy), ustawa została przegłosowana. Drobne ograniczenia się pojawiły, ale nie ma ich wiele. Z wakacji nie skorzystają: "frankowicze", a także osoby posiadające więcej niż jeden kredyt hipoteczny. Szacuję, że w przypadku PKO BP portfel, który potencjalnie może zostać objęty wakacjami ma wartość ok. 65 mld zł (wcześniej liczyłem, że na wakacje złapie się cały portfel kredytów hipotecznych, czyli 99 mld zł). Jaki może to mieć wpływ na wyniki finansowe banku? W skrajnym scenariuszu (100% osób skorzysta z wakacji) ubytek w przychodach odsetkowych w tym i przyszłym roku wyniesie po 2 mld zł. Z punktu widzenia wartości portfela kredytowego, strata netto będzie mniejsza, ale i tak może to być co najmniej 1,5 mld zł (kwestia jakie założenia do wyceny portfela zastosują banki).
Oczywiście to scenariusz skrajny. Minister Buda powiedział, że według szacunku rządu z tej opcji skorzysta 0,5 mln osób (czyli ok. 20% upoważnionych). Gdyby tak było to efekt wakacji będzie prawie nieodczuwalny, bo skompensują go rosnące stopy procentowe. Myślę jednak, że ludzie będą masowo korzystali z darmowych wakacji i faktyczny odsetek to będzie co najmniej 80%. W zasadzie wszyscy moim znajomi mający kredyty zamierzają wykorzystać "wakacje" do nadpłacenia kredytu.
Jako akcjonariusz przyjmuję na ten rok najgorszy możliwy wariant, czyli zaksięgowanie całego kosztu wakacji w III lub IV kwartale, co obciąży zysk netto o co najmniej 3 mld zł. Wolę najwyżej później miło się rozczarować (i w konsekwencji dostać wyższą dywidendę) niż potem się rozczarować.
|
|
208 Dołączył: 2018-10-03 Wpisów: 1 287
Wysłane:
10 czerwca 2022 15:48:06
przy kursie: 28,97 zł
W całej tej ustawie największy problem to kwestia oswajania suwerena, któremu Państwo przyjdzie z pomocą. Zresztą analizując wyniki głosowania w zasadzie wszystko jasne: Cytat:Za ustawa opowiedziało się 445 posłów, przeciw siedmiu, a jeden wstrzymał się od głosu. 7 bez kredytu i znajomych z kredytami i jeden, który nie widział czy ma czy już spłacił
|
|
1 Dołączył: 2010-10-20 Wpisów: 80
Wysłane:
21 czerwca 2022 14:36:59
przy kursie: 28,68 zł
Może zabrzmi to naiwnie z mojej strony ale co tam: jak dokładnie te "wakacje kredytowe" przekładają się koszty dla banków?
Kiedy klient spłaca ratę kredytu to aktywo w postaci udzielonego kredytu zamienia się w aktywo w postaci gotówki. Czy pozostawienie o kilka miesięcy dłużej aktywa w postaci udzielonego kredytu jest aż takim problemem? Ostatecznie klient korzystający z wakacji będzie miał wyższe saldo kapitału do spłaty w przyszłości (a właściwie to tylko nie niższe) stąd wszystkie koleje raty będą miały wyższą podstawę do naliczania odsetek, kapitał przecież nie jest darowany.
A może chodzi o to, że ludzie będą masowo nadpłacać? Tyle że to zawsze mogą zrobić i przy kredytach o zmiennym oprocentowaniu żadne przyszłe odsetki nie są pewne.
Pewnie diabeł tkwi w szczegółach typu rata kapitałowa idzie na koniec a odsetki przepadają - ktoś ma to rozpracowane? Pomijam że państwo dekretuje zmniejszenie zysków spółek prawa handlowego bo na to szkoda słów.
|
|
214 Dołączył: 2010-01-20 Wpisów: 2 209
Wysłane:
24 czerwca 2022 13:26:52
przy kursie: 28,91 zł
 ...wchodząc w szczegóły, traci się ogląd kompleksowy. A patrząc kompleksowo zawsze pomija się jakieś istotne szczegóły. Zatem mamy ciągłe błądzenie, co widać na forach. Raz Deflacja innym razem Inflacja, a pojazd NBP jedzie dalej. Po słonku zawsze przychodzi chmurka i na odwrót. Ważne są przesilenia. Spekulacja trwa permamentnie raz short innym razem long. Raz górą Dłużnicy innym razem Ciułacze. Bank to Maszynka a politycy ją stworzyli i puścili w ruch na pohybel jednych lub drugich. Kapitał własny Maszynki spada lub wzrasta w takt rytmu gospodarki (kupony, rezerwy) a kurs akcji to bukiecik wielu czynników. Ręczne sterowanie niszczy zalążki krajowego kapitału (Ciułaczy) ależ to trwa z różnym nasileniem od początku kapitalizmu post. Jeśli założymy, że szczyt inflacji 15% potrwa kilka miesięcy, to czyż normą ma pozostać inflacja na poziomie 4%?. Standardem jest inflacja 2,5% a bezrobocie 3-6%. I tu jest pułapka bo inflacja dotyczyć ma konkretnego okresu a bezrobocie konkretnego rodzaju. Zatem nawet liczby nie dają precyzji. Można symulacyjnie wymienić ważniejsze składowe czynniki obecnej inflacji w Polsce (roczne szacunki własne) np: => standard +2,5% => paliwa +3,0% => wojna +3,0% => energia +0,5% => covid +1,5% => panika +1,5% ================= SUMA => +12% Walka z inflacją to wygaszanie wpływu tych czynników. Łatwo zauważyć, że Globalny miesza - nawet z paniką włącznie, a kurs PKO to bardziej wynik gry giełdowej niż danych fundamentalnych.
|
|
PREMIUM
16 Dołączył: 2009-11-23 Wpisów: 222
Wysłane:
24 czerwca 2022 13:54:04
przy kursie: 28,91 zł
Co do inflacji. Zupełnie inaczej postrzegam jej składniki i genezę.
O tym, że będzie wysoka dowiedziałem się w marcu 2021 gdy dostawca opakowań podniósł cenę z dnia na dzień o 40% a wynikało to z cen polietylenu. Wiele firm posiadających defacto monopol w EU postanowiło wykorzystać odnawiający się popyt i drastycznie zwiększyło ceny, podnosząc marże. Absolutnie to samo dotyczy PKN Orlen podnoszącego ceny benzyn i oleju, który w tej chwili nie ma żadnej konkurencji. Na to nalożył się odłożony popyt z 2020 , cena drewna 300% w górę, wielu materiałów budowlanych. Ale kluczowe były opakowania, które dotyczą każdego producenta. Nagle producenci różnych produktów zobaczyli, że ich dostawcy zwiększają ceny. Do tej pory szczypali się z podwyżkami ale jak wzrosły im ceny towarów do produkcji to puściły hamulce.
Na to nakłada się teraz bardzo drogi gaz , który np jest istotny przy nawozach oraz ceny transportu.
Transport tylko częściowo to ceny paliw. Ważniejszy problem to pakiet mobilności zaproponowany przez Macrona na który zgodził się polski rząd. Inne także, ale chodziło o to żeby osłabić konkurencyjność polskich firm transportowych. To się udało. Firmy transportowe podniosły ceny w ciągu 3 miesięcy o jakieś 30-40%.
Czyli opakowania, transport, presja na płace i wzrost innych kosztów ( śmieci np o ponad 100% ). W przypadku żywności jeszcze drogie pasze.
W efekcie ceny w górę, inflacja i w wielu firmach ponad przeciętne marże oraz rekordowe zyski. A teraz hamowanie bo klientów nie stać na drogie produkty. Ja już to widzę a oficjalne dane wkrótce to pokażą.
Nastąpi ścinanie marż.
Co do banku to Jasnie Pan Premier udusił banki a tym samym całą giełdę z powodów politycznych. W USA spada, jasne , ale ile w USA a ile u nas. I z jakich szczytów.
Chyba niewielu jest w stanie teraz wycenić ryzyka dla banków. Owszem zarabiają ale wakacje kredytowe w koszty, CHF w koszty, za chwilę wyrok TSUE, który znów uderzy w banki wg mnie. Do tego załadowane banki obligacjami. Gdyby nie machinacje polityków wyglądałoby to inaczej. A tak 20 zł za PKO BP wcale mnie nie zdziwi bo WIG 20 idzie na 1500 jak nic
|
|
214 Dołączył: 2010-01-20 Wpisów: 2 209
Wysłane:
24 czerwca 2022 16:14:56
przy kursie: 28,91 zł
 ... i to wszystko jest słuszne, z tym, że pod pojęciem "paliwa" rozumię wzrosty cen: => paliwa (polietylen, nawozy, gaz, benzyny i oleje, drewno, mat. budowlane, transport) =>wojna ( nie tylko Ukraina, ale także walka konkurencyjna w UE i poza tj pakiet Mobilności www.pspdgdynia.pl/posts/pierws...) Poza tym wzrost płac to bardziej skutek inflacji niż przyczyna. Co do kursu PKO to każdy poziom jest do osiągniecia, ale adekwatnym na ten Czas wydaje się przedział 27,3-28,8 zł Nie jest to rekomendacja
|
|
11 Dołączył: 2009-10-10 Wpisów: 55
Wysłane:
4 lipca 2022 10:55:48
przy kursie: 26,90 zł
Po dzisiejszej przecenie widziemy, ile mogą być warte słowa polityka. Kaczyński zająknął się o konieczności podnoszenia oprocentowania lokat (co de'facto nastąpiło już miesiąc-dwa miesiące temu), a z PKO BP wyparował ponad 1 mld zł kapitalizacji.
Taka reakcja mocno kontrastuje z twardymi danymi finansowymi. Przed weekendem pojawił się raport o zyskach sektora w maju. Musiałem parę razy sprawdzić arkusz, bo wyglądało mi to na błąd - w jednym miesiącu sektora zarobił ponad 3,7 mld zł (a sumarczynie za kwiecień i maj zysk to już prawie 7,0 mld zł). Jeśli nie będzie żadnych one-offów, to PKO BP w drugim kwartale może zarobić ponad 2 mld zł.
Oczywiście inna sprawa to posiadane perspektywy. Myślę, że już w tej chwili jesteśmy u progu recesji, co będzie podnosiło koszty ryzyka banków i ciążyło na ich wynikach. Mamy też na horyzoncie gigantyczny one-off w postaci zaksięgowania wakacji kredytowych (chociaż w kolejnych latach ten one-off przynajmniej częściowo powinien przerodzić się w "one-on"). Mamy też nie najlepszą sytuację kapitałową. Bankom ciążą głównie taniejące obligacje.
Uważam jednak, że lada miesiąc perspektywy mogą zacząć się poprawiać. Trend na obligacjach już powoli zaczyna się zmieniać. Niedługo będziemy wiedzieli jak dokładnie ma wyglądać program wakacji i ile osób będzie z nich korzystać. Być może też wkrótce doczekamy się końca podwyżek stóp, co powinno pozytywnie wpłynąć na nastroje biznesu oraz konsumentów. Nie wiem co przyniesie przyszłość, ale obecne wyceny w sektorze zaczynają wydawać mi się atrakcyjne.
|
|
214 Dołączył: 2010-01-20 Wpisów: 2 209
Wysłane:
4 lipca 2022 13:09:45
przy kursie: 26,90 zł
 ...... ktoś powinien wreszcie wytłumaczyć obecnym decydentom ze strony Skarbu Państwa, że jest wielkim nadużyciem słownym , moralnym i finansowym (choć prawnie dyskusyjnym) w traktowanie spółki publicznej w której SP ma udział w kapitale 29,43% jako swojej własności (mówiąc publicznie, że jest to "spółka Skarbu Państwa" zamiast określenia "spółka z udziałem Skarbu Państwa". A interes pozostałych akcjonariuszy prawie 70% kapitału powinien być podobny od tego co ma 30%. O to powinno zatroszczyć się Państwo. Gdyby SP posiadał 100% udziału w PKO SA , wtedy była by to "spółka Skarbu Państwa". Reszta to uzurpacja jedynie prawem uzasadniona, a prawo zbyt zmiennym bywa. Zatem nie sądzę, aby Państwo zamiast wzmacniać osłabiało rynek kapitałowy w Polsce. Zda się jest to jedynie brak precyzji w słownictwie kampanii przedwyborczej.
|
|