PARTNER SERWISU
ghhokvtf
javelin

javelin

Ostatnie 10 wpisów
KrzysztofK napisał(a):
Zakładam, że nie w tym roku (nie widzę uzasadnienia dlaczego miał by się teraz zaczynać drugi skup, gdyby był plan skupić za 100mln euro, to zrobili by to od razu a nie dzielili na jakies transze po 50mln).

Gdyby mieli skupować odrazu za 100 mln euro to by teraz pewnie kupowali po 24-27zł. Lepiej poczekać, shorty ubiją kurs i mogą zacząć kolejny skup niżej. A zaczną kupować kiedy im cena będzie odpowiadać. Po tym skupie teraz wierzyciele mają ok 80% akcji, fundy ok 10% i zakładam, że nie oddają jeśli kupowały po 40zł. Więc na parkiecie jest ok 10%, czyli 57 mln akcji. 3 kolejne skupy to łącznie przy obecnym kursie coś ok 28 mln akcji. Także skup 4x 50 mln euro jest jak najbardziej logiczny. Po jego przeprowadzeniu na obecnych poziomach wierzyciele mieliby ok 85% akcji. 10% fundy, w obrocie 5%. Idealna droga do wezwania i zdjęcia z giełdy.

krawędź napisał(a):
niskie ceny paliw to faktycznie jest powód do negowania Obajtka ???? Na stacjach zabrakło paliw bo mimo pracy rafinerii na 100% była nagonka w polskojęzycznych mediach że po wyborach paliwo bedzie po 7 pln i że za chwile zabraknie zupełnie paliwa - coś co polskojęzyczne media ćwiczyły juz na cukrze i weglu aby wywołac dramat gospodarczy w Polsce. Obajtek to rozwój Orlen....

Sugerujesz ze Krawiec Fafara to apolityczni menadzerowie wylowieni w apolitycznym konkursie ??? Miedzy nimi i Obajtkiem jest jednak róznica - Obajtek to państwowiec a Krawiec Fąfara to trybiki w mafijnym układzie. nie wiem czy pamietasz ze Krawiec opłacał sie Nowakowi aby trwać na swoim stanowisku - płacił haracz miesięczny

Kończ waść wstydu oszczędź. Za Obajtka były niskie ceny paliw ? ja widzę zysk jednostkowy H1 2023 całe 11.5 mld zł. Teraz to raptem 1.7 mld zł. Na stacjach zabrakło paliw, bo mimo pracy rafinerii na 100% Orlen nie był w stanie pokryć całego zapotrzebowania na paliwa w PL i musiały one być importowane. Ale kto będzie importowac paliwa, skoro one zagranicą kosztowały w hurcie może 7zł na litrze, a Obajtek dał cenę paliw na stacjach 5.99 zł ?

Obajtek to były wójt gminy Pcim, gość bez wykształcenia, który nie miał i nie ma pojęcia o biznesie. W normalnym kraju to by wykładał towar na półki w biedrze, a nie zarządzał jedną z największych firm w tej części Europy.

Fąfara kończył Akademię Ekonomiczną w Krakowie, w CV ma praktyki na giełdach w DE, licencję maklera papierów wartościowych, pracował m.in. w ZUS, BGK, w latach 2019-2017 prezes Orlen Lietuva. Porównywać Obajtka do Fąfary to jak porównywać 4-tą ligę do Ekstraklasy. A jak dobry będzie Fąfara to się okaże.

krawędź napisał(a):
PKN rozkwitał. Stał się potentatem w Europe środkowo wschodniej. Autorem tych pozytywnych zmian był Obajtek. Niestety stał sie obiektem hejtu ze strony króla nienawiści Tuska. Nie znam sytuacji w UE aby prezes wielkiego koncernu był w taki prymitywny sposób atakowany. Jakoś nie moge sobie wyobrazić że np SPD atakowałaby prezesa BMW i namawiala aby nie kupować samochodów tego koncernu.
Grum brałeś udział w akcji na PKN tylko do WC ???

Zapomniał, jak to geniusz Obajtek obniżył ceny paliw przed wyborami na jesieni 2023 r. i na wielu stacjach zabrakło paliw ? Słynne awarie dystrybutorów. Albo jak ten geniusz kupił kioski ruchu i gazety ? To nie miało nic wspólnego z biznesem. Obajtek całą swoją kadencję był funkcjonariuszem politycznym PiS. Fuzja z PGNiG też dyskusyjna.

krawędź napisał(a):
21 sierpnia wynik finansowy. Gdyby to było za Obajtka to bym spodziewał się 8-10mld zysku, obecnie około 5 mld.

Gdyby to było za Obajtka to być może żadnego zysku byś nie zobaczył, bo Orlen już by ratował Azoty (albo szykował fuzję), a i innych trupów do ratowania sporo, typu PKP Cargo, Poczta Polska, wkrótce pewnie JSW. Na odbiciu pocovidowym sporo spółek, na fali rosnącej inflacji, wykręciło historyczne wyniki, ale tak się w nieskończoność nie da, przychodzi czas, że zaczynają rosnąć koszty. I tutaj nieudaczniki z PiS zwyczajnie stchórzyli i oddali władzę. Ja się cudów nie spodziewam, ważne aby kolejna dywidenda to było m.in. gwarantowane 4.65 zł.

Malas napisał(a):
Co do wychodzenia szortów, to oczywiście nikt nie wie co zrobią, szczególnie, że często to co robią wydaje się nie mieć żadnego sensu, ale jak spojrzysz na 24.05.2024 (sesja z wynikami) to Qube wyszedł wtedy (podczas 1 sesji) z całej swojej krótkiej pozycji (sesja podchodziła pod 20%, skończyło się na 16%, wolumen wyniósł 12 mln akcji)

Qube nie wyszedł wtedy z całej krótkiej tylko zszedł pod próg. Jeśli fundamentalnie będzie się w Pepco poprawiać, a po zbyciu Poundlanda tak powinno być, to i shorty uciekną. Ale nie wiemy jaką mają strategię, przecież Qube od lutego br. zwiększał krótką np. na Orlen. Pepco też nie musi na hura robić skupu, może robić przerwy.

addison napisał(a):
nikt z banków z pistoletem przy skroni nie kazał im brać się za mega projekty za dług. Niech płacą jak się zadłużali, wtedy o tym nie myśleli?

Dlatego model rafako byłby idealny, upaństwowić, zapłacą banki i trochę akcjonariusze- ale tych już niewielu, 1mld? gdybym był politykiem to tak bym wyczyścił azoty z długów.

Czy wtedy o tym myśleli, to trza by zapytać poprzednią bandę która wtedy była przy korycie. Ale oni powiedzą, że wszystko robili dobrze i gdyby dalej byli przy korycie to by problemu nie było. A teraz to Tusk nie daje rady. Azoty sa dociskane przez koszty obsługi zadłużenia i jakieś rządowe dofinansowanie 1.5 mld zł da oddech na 2-3 lata i problemu nie rozwiąże. Tutaj jedyne rozsądne rozwiązanie to przejęcie zadłużenia przez instytucję państwową typu PFR/BGK, coś na wzór funduszu covidowego w czasie pandemii i spłata w odległej przyszłości (tak jak teraz robi chociażby LOT). A czemu się tak nie dzieje ? W budżecie kasy nie ma, ale w NBP ilość gotówki jest nieograniczona (cytat wypowiedzi Glapy). Może chodzi o Wiaczesława. Pewne jest to, że spółka jest strategicznie ważna i trza ją restrukturyzować. Przypomnijcie sobie jak Europa nie tak dawno ratowała Grecję, częśc zadłużenia banki umorzyły, reszta przejęta przez UE.

Na Pepco na każdym poziomie jest mnóstwo wisielców, którzy chcą wyjść z akcji bez straty, więc tutaj szybki rajd do góry nie jest oczywisty, a i dla Pepco też pewnie zależy aby kupować jak najniżej. Wg mnie tutaj może być powolny wzrost do góry (powodowany skupem) a w przerwie między skupami korekty shortów, generalnie droga do góry jak na Allegro. Longterm obstawiam kurs powyżej 30zł, ale to prędzej po wynikach Q1/H1 i jak shorty zaczną wychodzić.

Moderator:
Peroniarze? Przestawianie wajchy? Manipulujące fundusze i demoniczne shorty? Nie na tym portalu, proszę

KrzysztofK napisał(a):
Ja tu widzę raczej zwijanie biznesu.
Dywidenda w wysokości 1,5% to jakaś kpina jest?
Czy może skup akcji własnych, który deklaruje spółka już zdaje się ze dwa lata, a nie skupiła nawet jednej akcji w momencie kiedy kurs szoruje po dnie.
Chęć sprzedaży Poundland (nie wiadomo czy się uda znaleźć chętnego który za to zapłaci jakieś pieniądze - w artykule z the Grocer sugerowano nawet sprzedaż za przysłowiowego 1 funta jako możliwą opcję ).

Ty na shortach siedzisz czy jak ? sklepów Poundland jest ok 800, a tylko w tym roku ma być otwartych 300 nowych sklepów Pepco, co da łącznie ponad 4000 sklepów Pepco. Skoro biznes Poundland sie słabo spina, to zarząd działa aby coś z tym zrobić. Gdzie tu jest zwijanie biznesu ? Spredaz LFL za Q1 w przypadku Pepco i Dealz jest dodatnia, problem jest w Poundland. Wierzyciele Steinhoffa chcą odzyskać kasę, więc w interesie IBEX jest aby wartość Pepco Group rosła. A skoro nie ma chętnych na cały pakiet kontrolny Pepco, to logicznym rozwiązaniem jest buyback. Trza czekać co pokażą kolejne kwartały.

Malas napisał(a):
Gdyby buy back poszedł na sumę 200 mln Euro, od razu i po obecnej cenie 16,88 zł (wiem, nierealne, ale to tylko ćwiczenie), wówczas można umorzyć 49,8 mln akcji (ok. 8,6% wszystkich, 41% free floatu, 61% tego co pozostaje poza IBEX i ujawnionymi na https://stooq.pl/q/h/?s=pco.). Czyli po takim wykupie IBEX miałby 86,23% (teraz ma 78,79%), za swoją dywidendę IBEX może sobie dokupić 5,7 mln akcji i teoretycznie zwiększyć udział do 87,31%.
IMHO buyback ruszy i to szybko, ale oczywiście tak żeby cena nie odleciała w kosmos, choć powinna odlecieć.

dodaj do tego Qube, który shortuje w tej chwili 0.7% co oznacza, że musi odkupić ok. 4 mln akcji.

Twoje wyliczenia ile IBEX mógłby kupić akcji z parkietu są bez sensu. IBEX nasze krajowe fundy kilka grubasów typu Andy Bond to jest blisko 89% akcjonariatu, pozostale ok. 11% to jest niecałe 65 mln akcji. Fundy swoje by oddały w wezwaniu albo poza parkietem. Gdyby ruszył buyback na chociażby kilka mln akcji to kurs by wystrzelił, bo FF jest zbyt niski. A przecież Qube jeszcze swoje musi odkupić. Tydzień temu w środę w ciągu dnia kurs przecież rósł 5-6%, a został zgaszony, ktoś się mocno postarał. Nie wiem czy tu jest jakaś ustawka, aby męczyć ulicę i aby IBEX mógł jak najwięcej na dole skupić. Fundy na tych poziomach się nie wysypią, ulica wisi na każdym poziomie aż do ceny z IPO. Z punktu widzenia wierzycieli buyback wydaje się na teraz logiczny, chociaż na poziomach 17-25zł pewnie za dużo nie wyszarpią. Na końcu negocjacje z fundami.

le rom napisał(a):
angry3 ...Hm....tu nie trzeba się zastanawiać jaka droga kursu może się realizować, bowiem na parkiecie nie ma ograniczeń ruchu na południe czy na północ nawet o 50% albo i więcej. A przewidywanie to gra w ciemno. Informacje insider to nie dla ... i są nielegalne. Pozostaje tu szukać adekwatnego poziomu wycen akcji w zależności od warunków rynkowych i fundamentalnych.
Obserwując obecne ruchy kursu można potwierdzić, że rynek to realizuje i nie ma tu nadmiernego szaleństwa. A gdzie jest Oś to na ten czas nie sposób określić, bowiem zupa doskonale zamieszana i jej smak poczujemy po ugotowaniu. Na uspokojenie rynku mamy obiecaną dywidendę 6 zł, co mniej zorientowanych zachęci do płacenia nawet w okolicach 100 zł , niemniej to bardziej zorientowani wyznaczają w czasie spokojnym kurs. Czy nastąpi jakaś psychoza zakupowa (hossa) oto jest pytanie (koniec wojny). I na odwrót, też może czy nastąpi ucieczka z parkietu (bessa)i bijemy historyczne minima (wojna celna). Zatem przedział kursu akcji P=30-100 zł/pS to punkt wyjścia a Oś na ten czas to P=58 zł/pS z dywidendą P=64 zł/pS.
Nie jest to rekomendacja

Dywidenda 6zł przy kursie 64zł to ok 9.3%. Sporo. Normalnie na SSP value odcięcie dywidendy to raczej było w okolicy 6-6.5%, chociaż czasy sa niespokojne. Ja na teraz widzę tutaj poziom bliżej ok. 90zł. Ale co w RKS robi Qube ? a ma całe 0.9%, co daje ok. 10.4 mln akcji do odkupienia. Nie można wykluczyć, że w kolejnych 2-3 latach dywidendy będą równie wysokie, kasy na zapasowym ogrom, rząd potrzebuje pieniędzy. Imho obecna cena 64zł jest dalej atrakcyjna, ale ogarnięci to brali kilka tygodni temu w okolicy 50zł.

longterm napisał(a):
inwestorzy na CFD to hazardzisci?

ile kosztowaly spodenki Fury'ego? jak prezes skomentowal, to nie bylo budzetowane w ramach zakladanych wydatkow marketingowych, ale to byla okazja ktorej przegapic nie wolno, takze troche one-off ktory byc moze zaskoczyl rynek. ponadto, tak jak kolega pisze powyzej, przeciez jest time lag pomiedzy wydatkiem marketingowym a jego spodziewanym efektem... chyba ze jestes jednym z tych co jak widza nowe porsche w reklamie to nastepnego dnia juz w salonie na jezdzie probnej ;)


Tak, dla mnie CFD czy Forex to hazard. Ale nie krytykuję tych instrumentów, żyjemy w wolnym świecie, każdy wydaje swoją kasę jak chce. A wracając do tematu marketingu, jest tak jak piszesz, najpierw idą koszty w marketing, później spodziewane są większe przychody, i tutaj obsuwa może być rzędu 2 kwartałów. Dlatego napisałem, że bieżacy rok może być słabszy wynikowo, a poprawa może nastąpić w 2026 r. XTB pewnie sporo wyda na marketing w Brazylii i Indonezji, a wzrost przychodów planowany jest w 2026 r. I to kurs akcji może odzwierciedlać. Jeśli efektem dużych wydatków na marketing w Q4 '24 będą tysiące nowych kont IKE to gdzie tutaj zysk ? Jeśli ktoś otworzy sobie konto IKE, zrobi depozyt 20k, kupi akcje spółek dywidendowych bez prowizji i one sobie będą leżakować, to tu nie ma żadnego zysku. Jeśli ktoś pilnuje by nie przekroczyć obrotu 100k euro miesięcznie i robi jakies drobne transakcje to gdzie tutaj zysk ? XTB zarabia głównie na CFD. Koszty operacyjne mogą wzrosnąć o ok. 40% i to jest pewne, a czy to się przełoży na wzrost zysku to już takie pewne nie jest. I kurs akcji to odzwierciedla. Technicznie może być podjazd pod 70-72, ale dużo zależy od wyników za Q1, i jeśli te będą słabe to tutaj i dywidenda rzędu 5.50 kursu powyżej 60zł może nie utrzymać. Ale poczekajmy, może Q1 pozytywnie zaskoczy. Ja obstawiam, że wynik za Q1 będzie gorszy od poprzedniego kwartału.

Rif napisał(a):
javelin napisał(a):
. Spodziewam się słabszego 2025 r., a 2026 r. to wielka niewiadoma i nie wiadomo, czy te mocno większe wydatki na marketing przełożą się na wyższy zysk. Po drodze kolejne ABB.


Skąd to przekonanie, że będzie ABB? Bo kiedyś było? Po drodze to na pewno skup akcji własnych, więc raczej pozytywna sprawa.
Dlaczego spodziewasz się słabszego 2025? W 2023 i w 2024 nie było żadnych gwałtownych zmian na rynkach, zmienności przeciętne, a wyniki r/r.rekordowe. Skąd się wzięły? Natomiast zwiększone nakłady na marketing zawsze przynoszą wyższy przychody, więc osobiście w najgorszym przypadku zakładanm, że zrobią podobne wyniki co rok temu.

Spodziewam się słabszego 2025 bo, cytat: łączne koszty działalności operacyjnej mogą w tym roku kształtować się na poziomie wyższym nawet o ok. 40 proc. r/r, a koszty marketingu mogą wzrosnąć o ok. 80 proc. r/r w związku z planami pozyskiwania najmniej 150-210 tys. nowych klientów kwartalnie. I dalej, cytat: Spadł wolumen obrotu w lotach oraz rentowność na lota. Ten drugi wskaźnik jeszcze na koniec 2023 r. wynosił 338 zł na lota, a w pierwszym kwartale 2024 r. było to nawet 364 zł na lota. W najnowszym raporcie XTB pokazało, że rentowność na lota spadła z 289 zł w III kwartale do 281 zł w Q4 IV. Ludzie zakładają RM bo do 100k euro obrotu nie ma prowizji. Na kontach IKE obroty będą jeszcze mniejsze. XTB zarabia na CFD, czyli hazardzistach, a ci byli ostatnio coraz mniej aktywni. Hazardziści co do zasady częściej grają wzrosty, a giełdy ostatnio rosną, być może będzie jakiś przełom na Ukrainie. Nie wiem kiedy XTB ruszy z marketingiem w Brazylii i Indonezji. A zyski z tego mają się pojawić dopiero w 2026. Ja podtrzymuję to co napisałem wcześniej, tj. słabszy 2025 r. i być może poprawa w 2026 r. Pozostaje czekać na kolejne raporty.

I skąd założenie, że zwiększony marketing zawsze przynosi wyższe dochody ? Ja w komentarzach do wyników za Q4 widzę taki tekst: Na spadającą rentowność, zwracają uwagę w pierwszych komentarzach analitycy. Widać też wyraźny wzrost wydatków na marketing. W IV kwartale było to aż 114,16 mln zł ( 65,3 proc. rdr.). Czyli wydatki na marketing rdr w górę o 65.3%, a zysk netto rdr w dół o ok. 20%, tj. z 245 mln zł na 192.6 mln zł.

funkster napisał(a):
Mi z rozmowy prezesa z Parkietem utkwiły w głowie takie wątki:

- zajęło 20 lat, żeby otworzyć milion rachunków, a teraz rok, żeby otworzyć kolejne 0,5 miliona,
- celują w przekroczenie pułapu 2 mln klientów w 2025 r., a później 1 mln co roku
- w 2025 nie mniej niż 0,9-1,0 mld zysku.

Wiadomo, prezes siłą rzeczy musi być optymistą, ale przy tak dużych nakładach na marketing to może być wykonalne.

z tym zyskiem to proponuję poczekać do wyników za Q1, bo już tutaj może być duże rozczarowanie. Na teraz wiadomo, że wydatki na marketing mają być sporo wyższe, zyski z wejścia do Brazylii i Indonezji najwcześniej w 2026 r. Po drodze, możliwe, że jakiś przełom w sprawie Ukrainy. Ulica ponoć gra zdecydowanie częściej wzrosty, więc jeśli rynki będą rosły to ja bym był ostrożny z tym 0,9-1,0 mld zysku. Spodziewam się słabszego 2025 r., a 2026 r. to wielka niewiadoma i nie wiadomo, czy te mocno większe wydatki na marketing przełożą się na wyższy zysk. Po drodze kolejne ABB.

10% zwrotu rocznie to przy obecnym kursie akcji, ale według mnie to jest nie do utrzymania. Wojna na Ukrainie się skończy, Glapa w końcu zacznie obniżać stopy, i Orlen ruszy tam, gdzie jego miejsce. Kolejne wybory do parlamentu na jesieni 2028, a to daje szansę na 4 dywidendy (4.50 , 4.65 , 4.80, 4.95). Ale gdyby jakims cudem do władzy wrócił PiS, to myślicie, że by zmniejszył dywidendy ? Oni by je jeszcze bardziej podnieśli, bo rozdawać pieniądze to oni lubią i potrafią. W tej chwili akcje Orlenu to lepsza inwestycja niż wszelkiej maści lokaty i obligacje skarbowe. Shorciarze ubijają kurs, ale w końcu i ich powiozą.

Do tego wszystkiego dodam, że z zysku za 2022 i 2023 r. na kapitał zapasowy poszło łącznie ponad 37mld zł, co daje ok 32zł na akcję. Także kasa na dywidendy jest.

norbert80 napisał(a):
przeczytaj dokładnie i zacznij pisać jakościowo vs ilościowo. Dobra decyzja cokolwiek to znaczy...na ogromnych obrotach...MASZ

Amerykanie, po wpisaniu TVN na listę, będą wściekli. I tutaj warto zadać pytanie: czy polski rząd planuje po prostu przeczekać tę wściekłość, czy też ma zamiar udobruchać Amerykanów poprzez znalezienie innego właściciela dla TVN? A jeśli to drugie, to czy przypadkiem tym nowym właścicielem nie okazałaby się spółka kontrolowana przez Skarb Państwa?

omg, przecież to GPW, tutaj spółka może pokazać dobry raport albo decyzję i kurs potrafi spadać naście %. Amerykanie mają to w D. i się śmieją, bo oni sprzedadzą TVN komu zechcą i Tusk nie będzie miał nic do gadania. Orlen chce się pozbyć obajtkowo-pisowskich biznesów typu kioski, gazety, paczkomaty, potrzebuje dużo kasy na inwestycje i miałby teraz TVN kupować ? dobry żart.

norbert80 napisał(a):
Brak słów dotyczy Ciebie...Spółka Skarbu Państwa ( dedukcja) polska press póki co kończy się na słowach więc tak samo jak prezes mówił że będzie robił wszystko żeby wartość Orlenu rosła ( od tego czasu ok minus 25%) dalej Brak Słów?!

Są ludzie, którzy by chcieli, aby kurs Orlenu zleciał np. w okolice covidovego dołka 38-40zł, po to aby akcje kupić, i wymyślają farmazony, jak ten twój. I ja to świetnie rozumiem, bo tak samo bym chciał, aby np. PGE spadło na 2.80 i bym je kupił, ale to tak łatwo nie ma. W artykule nie ma nic na temat SSP, jest tylko info, że jakakolwiek sprzedaż TVNu lub Polsatu mogłaby sie odbyć wyłącznie za zgodą rządu (od dawna wiadomo, że PiS "poluje" na stację TV, Polsat, teraz TVN). Prezes Orlenu na teraz robi wszystko aby wartość Orlenu rosła, stąd decyzja ws. Olefin. Ciągle mamy wojnę na Ukrainie, opozycja (PiS) ma w garści Prezydenta, TK, NBP (z mediami publicznymi nie wyszło). Cały ten syf jest wykorzystywany przez spekulantów do sterowania kursem. Dzisiejszy spadek kursu nie był spowodowany zatrzymaniem Olefin, bo to dobra decyzja biznesowa. Kasa zamiast iść na projekt, który by się zwracał pół wieku, pójdzie na inne inwestycje, albo na ... wyższą dywidendę. Kurs dziś mocno spadł i ulica myśli, że to przez Olefiny. A to może zwykłe ustawianie kursu pod rozliczenie futures w przyszłym tygodniu.

januszw napisał(a):
Woolworth ,DIY , to są sieci sklepów o bardzo zbliżonym profilu działalności planują bardzo silna ekspansję w Polsce czyli raczej konsumpcja pewnie nie jakoś bardzo dynamicznie, ale jednak będzie rosnąć bo co właściwie ma ciągnąć PKB ?Myślę że jak ostatni kwartał będzie w miarę dobry dla Pepco to wycena będzie dużo wyższa .Spółka sprzedawana w IPO z ogromną redukcja kupna po 40 zł ,aż się prosi o wezwanie po tej cenie.

Sporo ludzi brało wyżej i teraz uśrednia, ogólnie sporo wisi w przedziale 25-30zł, także tutaj nie trzeba robić wezwania po 40zł. Z drugiej strony jakiś czas temu, przy kursie ok 30zł, ktoś z Pepco powiedział, że cena jest nieadekwatna do wartości spółki i po takim kursie ABB nie będzie. Tutaj prędzej jakiś zewnętrzny podmiot może skupywać z rynku, zrobić wezwanie po 25zł i też sporo papieru zbierze. Ogólnie to wygląda tak, jakby dla IBEX w ogóle nie zależało na obronie kursu (pamiętacie, jak zareagowało LPP na atak spekulacyjny ? ). Spółka jest rentowna, zarabia kasę, rozwija się, a kurs spokojnie opada. Nie wiem jaki będzie zysk netto za ostatni rok, ale skoro wcześniej było ok 100 mln euro, to przy różnych wskaźnikach rdr 20% i ponoć niższym capex, być może można założyć, że to będzie min. 120 mln euro, a więc 500 mln zł. Skoro ABB przy tak niskim kursie nie będzie, to teraz jest idealna sytuacja pod skup akcji własnych celem umorzenia. Jeśli tego nie będzie, to być może jakiś wał ktoś tutaj szykuje. Może niech ktoś bardziej doświadczony się wypowie.

micmak napisał(a):
Jeden lub dwa kwartały można nieco "oszukać" ale 3 i 4 kwartał będzie trudno. Rok trzeba zamknąć.

to zależy czy Orlen będzie musiał znowu się dorzucić do mrożenia cen energii i gazu. Gdyby nie ten przewał, to wynik za H1 byłby dobry. Jeśli dobrze pamiętam, to Orlen w całym roku miał dorzucić ok 15 mld zł, i wychodzi na to, że tyle poszło w H2, a rekompensat dostał tylko 1.4 mld zł. Jeśli w H2 nie będzie musiał dopłacać to powinien być spory zysk. Nie wiem czy/jakie rekompensaty będą w H2, ale patrząc na potrzeby budżetowe, w tym powodziowe, to różnie może być. Pisowskie rozdawnictwo musi zostać zlikwidowane, bez tego ten kraj będzie się zwijać. Zagranica już zamyka zakłady pracy i ucieka do Azji/Afryki, będzie brakować kasy na inwestycje i nawet kasa z KPO tego nie dźwignie.

1ketjoW napisał(a):
javelin napisał(a):

Ale kto tu pisze o efektywności ? Bank ma się zaangażować kapitałowo, wspomóc Azoty, a w przyszłości wyjść z inwestycji i jeszcze na tym zarobić. Nie tak dawno, po fuzji PKN, Sasin sprzedał część akcji Orlenu dla PKO i PZU (aby zejść pod próg i nie robić wezwaina). Jedna z tych spółek później pakiet odsprzedała, czy druga to nie pamiętam. A czy one miały coś wspólnego z produkcją paliw ? Tutaj można powtórzyć temat. Chociaż według mnie Azoty są tak dużą i ważną spółką, a sama restrukturyzacja może potrwać 2-3 lata, że tutaj PFR albo BGK powinien się zaangażować kapitałowo.


Przy tym zadłużeniu Azotów i ciągłych aneksach do umowy kredytowej i problemach z instalacją chcesz, aby jakiś bank finansował Azoty.
Bez gwarancji SP się nie obejdzie.

dokładnie tak, PiS chce uwalić Tuska i celowo utrzymuje zbyt wysokie stopy, co generuje rekordowe zyski banków i one albo powinny dostać nowy podatek, albo zaangażować się kapitałowo w projekty jak Polimery. Mam na myśli banki państwowe (podatek oczywiście dla wszystkich). Jeśli nie banki to PFR/BGK. Ale SP niezależnie od tego powinien wypłacić rekompensaty za straty wywołane wojną. Problemem jest pusta kasa rządowa, ale Rudy w końcu będzie musiał się odnieść do tematu. No i Tarnów to chyba teren Kosiniaka .

1ketjoW napisał(a):
Tracę czas i dlatego nie uważam za wskazane kontynuowanie tej dyskusji. Możesz uważać, że bank inwestujący w Azoty będzie bardziej efektywny od Orlenu. Twoje prawo.

Ale kto tu pisze o efektywności ? Bank ma się zaangażować kapitałowo, wspomóc Azoty, a w przyszłości wyjść z inwestycji i jeszcze na tym zarobić. Nie tak dawno, po fuzji PKN, Sasin sprzedał część akcji Orlenu dla PKO i PZU (aby zejść pod próg i nie robić wezwaina). Jedna z tych spółek później pakiet odsprzedała, czy druga to nie pamiętam. A czy one miały coś wspólnego z produkcją paliw ? Tutaj można powtórzyć temat. Chociaż według mnie Azoty są tak dużą i ważną spółką, a sama restrukturyzacja może potrwać 2-3 lata, że tutaj PFR albo BGK powinien się zaangażować kapitałowo.

1ketjoW napisał(a):
Ja bym sprzedał cześć udziałów w Polimerach Orlenowi z prawem odkupu z premią za kilka lat.

To by poprawiło sytuację płynnościową w Grupie Azoty.


a mógłbyś wyjaśnić, czemu byś sprzedał akurat dla Orlenu, a nie np. dla tłustych państwowych banków czy innych SSP ? nie rozumiem, czemu w tym kraju to właśnie Orlen ma ratować każdą SSP, która ma problemy finansowe. Według mnie to tutaj prędzej jakiś PFR albo BGK mógłby zrobić emisję obligacji pod Polimery.

norbert80 napisał(a):
Z artykułu można Wydedukować że Dywidenda za 2024 będzie Wypłacona...

https://stooq.pl/n/?f=1632880


A czy ktoś z Was gdzieś coś może wyczytał, czy rząd zamierza wypłacić rekompensatę za składkę na mrożenie cen energii/gazu ? Przecież te 14-15 mld zł jakie ma wpłacić Orlen to totalny kryminał i działanie na szkodę mniejszościowych. Rudy musi zbić inflację, aby zmusić PiS do obniżek stóp, więc może mrozić ceny energii i gazu cały 2025 r., a napewno w H1 2025 ze względu na wybory prezydenckie. H2 '24 dla Orlenu pewnie będzie sporo lepszy od H1 i zakładam, że dywidenda za 2024 będzie, ale to nie musi być 4.30 zł , tylko np. 3zł. Rok 2020 zakończył się stratą, a 3.50 zł było wypłacone z zapasowego.

1ketjoW napisał(a):
Oczywiście zbudowanie biznesu bez wykształcenia jest prostsze niż prowadzenie dużego biznesu. To brednie. Podane przykłady dowodzą, że wykształcenie nie jest warunkiem koniecznym, aby z sukcesem prowadzić biznes, czy go zbudować od zera.

Podkreślany przez Ciebie problem standardów traktujesz jak inne kwestie omawiane wcześniej powierzchownie, pierwotnie przez brak wykształcenia, a teraz przez brak doświadczenia biznesowego. Wyniki finansowe i operacyjne Orlenu pod wodzą Obajtka wskazują, że mimo krytyki personalnej, efektywność jego pracy była widoczna. To rodzi pytanie: czy wykształcenie i doświadczenie są jedynymi wyznacznikami skuteczności menedżera, czy jednak rezultaty działań powinny być główną miarą oceny? No ale o wynikach Orlenu w kontekście tej prezesury lepiej nic nie mówić, bo nie pasują do obrazu człowieka bez wykształcenia i doświadczenia biznesowego, który nie powinien pełnić takiej funkcji.

Krytyka braku doświadczenia Obajtka nie jest uzasadniona, ponieważ trudno zaprzeczyć, że jego kadencja przyniosła wymierne korzyści dla Orlenu. Sprowadzenie tej prezesury do niskich standardów wyboru kadry, bez uwzględnienia rezultatów finansowych, pokazuje jasno na brak obiektywizmu w ocenie jego działań.

On podczas swojej kadencji zrobił więcej niż pozostali prezesi razem wzięci. Powstał koncern z różnymi obszarami działalności, który miał plan biznesowy na swój rozwój.

Oczywiście konkurencję w Europie boli powstanie w Polsce tej wielkości konglomeratu i twoja ocena dokonań biznesowych prezesa Obajtka, dokładnie wpisuje się w ten ból.

Poczytałem farmazony nt. Obajtka. Media publiczno-partyjne wykreowały go na skutecznego i profesjonalnego managera, a rzeczywistość jest taka, że to podrzędny urzędnik, który nie ma pojęcia o biznesie. Jak był młody to go 2x wyrzucali z jakiejś zawodówki rolniczej. Podpieracie się wynikami Orlenu, a rzeczywistość jest taka, że za pandemiczny 2020 r. PKN pokazał stratę (dywidenda wypłacona z zapasowego), później odbicie po pandemii i bardzo dobre lata 2021-2023, co dotyczyło wielu spółek. Zasługi Obajtka to zakup kiosków Ruchu, gazet od niemca (na zlecenie partyjne), składki na partyjną Fundację Narodową i inny partyjny "sponsoring" o którym jeszcze nie wiemy, obniżki cen paliw przed wyborami i brak paliw na wielu stacjach. W sumie fuzja z Lotosem i PGNiG to też jego zasługa, nawet nie partyjna tylko jego, chciał się zabawić w gigantomanię, i o ile fuzję z Lotosem to jeszcze rozumiem (ta sama branża, deal z arabami i gwarancja dostaw ropy), o tyle fuzja z PGNiG (spółką większą od PKN) to już jakaś farsa. Powstał państwowy moloch, który ma roczne przychody wyższe niż połowa budżetu państwa. Natomiast inne inwestycje w OZE czy wodór, to już nie zasługa Pcimiarza tylko całego sztabu managerów i dyrektorów, których w Orlenie mnogo. Niezależnie od tego, ciężko oceniać skuteczność Prezesa monopolisty, bo ten może ustalać dowolne ceny paliw/gazu a ludzie i tak kupią. Oceniać to można np. Prezesa PKP Cargo, które działało na rynku konkurencyjnym.

micmak napisał(a):
Jak na razie nie ma dobrego rozwiązania dla grupy. Im dłużej będzie trwać agonia tym korzystniej (taniej) dla potencjalnego nowego inwestora.

Kto potrafi wybrać korzystny dla spółki (niekoniecznie dobry dla akcjonariatu) Realny scenariusz? W SSP często nie ma logiki. Wszystko jest możliwe. Kroplówka by się przydała.

Przymusowa i kontrolowana upadłość? Na teraz jest dług który jest praktycznie niesplacalny. Kto mądry będzie chciał brać na siebie tak duży garb w postaci długu i całej kultury organizacyjnej związanej z byciem spółką skarbu państwa?
d'oh! Speak to the hand bandhead

Jak dobrze liczę. Kapitalizacja Att to ok 1.7mld. Dług grupy 10mld. Dobrze ponad 5zl długu na 1zl wartości rynkowej.

co to za farmazon ? Jaka kontrolowana upadłość ? i co ma kapitalizacja do zadłużenia ? proponuję zerknąć w raportach na aktywa i zobowiązania. Oczywiście dług ciąży, ale Azoty to zbyt duża i ważna spółka, aby ktoś się bawił w jakieś kontrolowane upadłości. Realny scenariusz na teraz to cięcie wydatków i ograniczanie niepotrzebnych kosztów (coś jak w PKP Cargo) i to pewnie już się dzieje. Z bankami dogadują się na bieżąco. Wiceprezes ostatnio mówił też, że jednym z priorytetów jest znalezienie partnera do projektu Polimery (chcą sprzedać część udziałów w projekcie ?). Poprzednia banda przeinwestowała, do tego przyszły ciężkie czasy i biznes przestał się spinać. Strata za 2023 ma być pokryta emisją akcji, ale coś cisza (zakładam, że emisja będzie kierowana do SP, aby ten mógł zwiększyć udziały do 49.9%). Ale to tematy na krótko. Musi Donald coś załatwić w Brukseli, albo przynajmniej chlapnąć jęzorem, że trza coś zrobić z importem tanich nawozów i innej chemii do UE. Dziś kolejny artykuł ws. Azotów, ale on niewiele wnosi, coś tam w gabinetach pewnie uzgadniają. "Według związkowców celowe byłoby zbadanie możliwości uzyskania przez Azoty pomocy publicznej w sposób nienaruszający prawa wspólnotowego." - to chcą związkowcy i Donek może by coś załatwił, ale skąd on by wziął na to kasę ?

energetyka24.com/chemia/wiadom...


le rom napisał(a):
angry3 ...niebawem wykażą się w sprawozdaniu Ip24- /21.08.24r,/ i to będzie niosło w miarę wiarygodne informacje, pod warunkiem przeprowadzenia audytu.
Z moich pobieżnych wyliczeń wynika, że w roku 2024 szacunkowo zysk na akcje wyniesie EPS= 8,7 zł/pS (a EBITDAPS=21 zł/pS).
Zatem wliczanie tego, czego w spółce nie zostaje, jest obiecywaniem "gruszek na wierzbie".
Polityką dywidendowa zakładałaby wypłacenie w 2025r dywidendę rzędu Div=4,4 zł/pS. co stanowić może 50% zysku netto.
I tu stawiam pytanie, czy PKN nie ograniczy się do kwoty 4 zł albo i 3,5 zł/pS ?
- chociaż nadal zda się obowiązuje to:
[i][Zgodnie z polityką dywidendową, Orlen ma wypłacać co roku dywidendę odpowiadającą wysokości 40 % skorygowanych wolnych przepływów pieniężnych. Jednak ma to być nie mniej niż gwarantowana dywidenda "bazowa", której poziom został ustalony na 4,00 zł na jedną akcję w roku 2023].

Kolejna dywidenda to ma być nie 4.40 tylko 4.30zł ( 15gr w każdym kolejnym roku). Cudów w tym roku nie będzie, prognozowanie wyniku to kasyno, zysk jednostkowy netto na akcję to pewnie będzie kilka zł, może 5zł, może 8zł, pewnie coś w tym przedziale. Rok 2020 skończył się stratą, a mimo to Daniel wypłacił 3.50zł (z zapasowego). Za 2024 pewnie jakiś ochłap rzucą, rzędu może 2.50 - 3zł (z zysku 2023 na zapasowy poszło ok 14zł/ps). Ale o czym my tu w ogóle dyskutujemy, skoro Orlen ma dorzucić w br. ponad 14 mld zł do niskich cen energii/gazu. Dostaje rekompensaty, ale sam mechanizm to jakieś kuriozum. Najpierw kroi ludzi i firmy na cenach paliw i gazu, pozniej z tej kasy dorzuca się do mrożenia cen gazu/energii by na koniec dostać rekompensaty od rządu. Imho to wszystko już w cenie, ale cudów nie będzie, raczej mulenie 60-70zł, z lekkimi odchyłami w dół lub w górę. Wartość aktywów trwałych na koniec 2023 według raportu to ok. 116zł/ps, także fundy za mocno kursu nie ubiją. Nowa ekipa najpierw musi posprzątać po Danielu, pozbyć się gazet, kiosków Ruchu, paczkomatów, spróbować odzyskać zajumane 1.6 mld zł. No i coś zdecydować ws. Olefin.

007 napisał(a):
Pojawiło się nowe ryzyko polityczne dla spółek SP.

www.rp.pl/biznes/art40938711-j...

Cytat:

Wraca pomysł, by spółki Skarbu Państwa inwestowały w zbrojeniówkę.



Donald zdementował tego farmazona. Oczywiście, w polityce wszystko jest możliwe, ale Orlen to ma teraz inne tematy na głowie. Jeśli stopy % rzeczywiście będą mrożone do połowy 2025 to prędzej bym widział jakiś podatek dla banków, a nie dobijanie Orlenu czy KGHM.

www.bankier.pl/wiadomosc/Spolk...

KrzysztofK napisał(a):
Zaśmierdzi teorią spiskową.

Tak na mój chłopski rozum ( podkreślam, ze wsi jestem, roweru się boję) to gdybym chciał przejąć taką spółkę,
wiedząc że prędzej czy później (acz w przewidywalnym i relatywnie dość nieodległym terminie) jej właściciel musi wyjść z niej, pewnie kombinował bym jak zbić cenę przed negocjacjami.
No nie wiem, może np. zainwestował bym 100-200 mln w kilka funduszy, żeby zagrały na krótko pod progiem i utrzymały cenę na odpowiednim poziomie?

Koniec teorii spiskowej :)

Cena akcji nie zawsze idzie w parze z fundamentami. Wg tego co widzę w necie to IBEX ma 72.15%, nasze fundy może coś ok 10%. Zostaje się - 18%. Tutaj prędzej jakieś wezwanie mogą zrobić, niż dalej ubijać kurs. Spółka jest rentowna i zarabia kasę, wierzyciele moga czekać, wypłacać dywidendy, albo robić skup akcji własnych i je umarzać. Przecież aktualna cena jest o ponad połowę niższa od ceny z IPO, a od czasu IPO biznes Pepco się zwija czy rozwija ? No przeciez nowe sklepy cały czas otwierają, ale już chcą ograniczać CAPEX, bo wierzyciele pewnie oczekują wiekszych zysków, Prezes za kolejny kwartał zapowiada poprawę LFL. Trza czekać.

montanes2 napisał(a):
A po prostu nie jest tak, że przy okazji rynek powiedział dość - jesteśmy nasyceni? Inna perspektywa jest tych co brali na obrotach po 6-9 zł

przecież XTB planuje wejść do Indonezji i Brazylii, a to duże rynki, dużo potencjalnych hazardzistów CFD. dopóki na rynku jest zmienność to XTB będzie zarabiać, a ta będzie dopóki trwa wojna na Ukrainie, i ogólnie niepewność jeśli chodzi o światową gospodarkę, wysokie stopy procentowe, itd. Dość to mówią ci co sprzedali papier i by chcieli odkupić jak najniżej. Poczekajmy na wyniki za kolejne kwartały, za rok może być znowu dywidenda rzędu 5zł, także to co jest teraz to zwykła korekta, kurs będzie mulić tak jak mulą banki, które nie chcą już rosnąć ani spadać, bo NBP bedize cały rok trzymać stopy na tym samym poziomie.
Natomiast longterm uważam, że kurs wróci w okolice 20-30zł, ale to temat może na za 4-5 lat. Narazie spółka zarabia, wypłaca dywidendę, więc na spokojnie bo można dać się wyleszczyć.

le rom napisał(a):
angry3 ...hm.... decyzja ta to efekt bezczynności władzy, następnym krokiem powinna być, restrukturyzacja a w tym zwolnienia grupowe, wtedy czynnik polityczny musi się obudzić i wymusić politykę celną. Zarząd ma obowiązek dbać o dobro spółki, a zatem by utrzymać się na rynku i nie stracić płynności finansowej a potem zarabiać i powiększać swoją kapitalizację.
Czy Zarząd sprosta wyzwaniom i z determinacją zrobi to co powinien zrobić?

Nie wierzę, że pytongi z Brukseli nie znają tematu, ale pewnie boją się, że cła podbiją ceny nawozów, co wpłynie na wzrost cen żywności. Jakoś z wprowadzeniem cła na chińskie elektryki problemu nie mieli. Niżej artykuł z ostatnich tygodni, który opisuje temat. Cała polityka klimatyczna UE to jedna wielka kpina. Nasi płacą za CO2, a rusek i jankes produkują to samo bez patrzenia na emisję CO2 i pchają do nas towar po niższej cenie (CO2 też, bo produkują towar na tej samej planecie). Jawny sabotaż.

www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci...

Co do Olefin, to ja myślę, że podobnie jak w Grupie Azoty, wysoka inflacja mocno podbiła koszty inwestycji, które teraz ciążą. O ile Polimery w Azotach są na ukończeniu, to tutaj koniec inwestycji za kilka lat. Ogólnie poprzednia banda zostawiła po sobie jeden wielki syf (podatki, rozdawnictwo, brak kasy na inwestycje), ale szkoda prądu na to wszystko. Przy inflacji za ostatnich kilka lat, wzroście kosztów życia ale i pensji, to paliwa u nas są tanie, Orlen mógłby trochę dokręcić śrubę, to samo spółki energetyczne. Ale PiS trzyma Tuska na smyczy poprzez NBP i wysokie stopy i kasa płynie do banków. Według różnych analiz fundamentalnych Orlen jest wart ponad 100zł/ps, ale szulernia robi z kursem co chce, trza czekać i liczyć, że w kolejnych latach będą dywidendy, cena akcji w końcu wróci na swoje miejsce.

norbert80 napisał(a):
Czy każdy z akcjonariuszy posiada już kartę?


www.orlen.pl/pl/dla-ciebie/orl...


przy obecnych cenach paliw te rabaty "Orlen w Portfelu" to nieporozumienie. Rabat jest na max 300 litrów paliwa miesięcznie. Jeśli masz spalanie np 8 litrów/100 km to na 300 litrach przejedziesz 3750 km, czyli przeciętnie ok. 120 km dziennie a nie licząc weekendów to ok 187 km dziennie. Jak ktoś mieszka w mieście i do roboty jezdzi komunikacją miejską, to bez wojaży zagranicę raczej ciężko tyle wyjeździć. Dla mnie "Orlen w Portfelu" to oszczędność w skali roku rzędu 100-150zł, więc śmiech. Z czystej przyzwoitości powinni zwiększyć rabat x4, mogą ewentualnie obniżyć limit np. na max 100 litrów, ale to się im nie opłaca.

jqn napisał(a):
Czytając niektóre posty tu mam deja vu z CCC po 47 zł.

a ja mam wrażenie, że niektórzy są mocno zapakowani w papier i zaklinają rzeczywistość. CCC to prywatna spółka, która mocno odczuła pandemię, bo miała zamknięty biznes. I gdyby pandemia potrwała kilka lat dłużej, to bez pomocy rządu by tego zwyczajnie nie przetrwała. PKP Cargo to państwowy moloch z przerostem zatrudnienia., nowy Prezes sam przyznał, że stracili dużo udziałów w rynku i muszą redukować tabor i zatrudnienie bo nie mają klientów. I tego co stracili nie uda się odzyskać z ciągu najbliższych kilku lat. To że gorzej być już nie może, nie znaczy, że odrazu będzie lepiej. A twierdzenie że spółka będąca na skraju bankructwa może wrócić do wypłaty dywidendy za 2025 r. to totalna fantastyka.

aic71 napisał(a):
Spółka w WIG20 a podaż wpisów na forum jakby było poza sWIG80.

Co to się podziało na piątkowym fixie? 500mln obrotu rozbite na kilkaset transakcji?
Rozumiem, że to po stronie kupna była ta główna porcja?

Czyżby ktoś wychodził z shorta? Może czegoś nie rozumiem - taki obrót w normalnych warunkach podbiłby kurs a tu tylko ledwo na zero - to chyba w interesie wychodzącego.

Ty nie tyle nie rozumiesz, co nic nie wiesz o tej spółce. W piątek Pepco wyleciało z indeksu msci, tak jak wcześniej CPS, więc spodziewany był b. duży obrót na fixie. Prawdopodobnie pod to shorty wchodziły dawno temu. Qube już się schował pod progiem, Marshall ciągle w rejestrze KNF, zobaczymy czy dziś zniknie. No i ogólnie ostatni dzień miesiąca, fundy u siebie jakieś przetasowania robiły, więc duży obrót na całym WIG20.

Tu nie ma znaczenia czy kurs jest 60, 67 czy 73 zł, bo to jest śmiech. Według raportu za Q1, dane jednostkowe, Aktywa trwałe to 137.6 mld zł. Jak ja to sobie dzielę przez liczbę akcji to wychodzi jak byk 118 zł. Fundy wykorzystują PKN to sterowania indeksem WIG20. Wynik za Q1 podejrzanie słaby, bo jak patrzę na dane jednostkowe, EBITDA / zysk brutto netto, środki pieniężne z działalności operacyjnej, to tu jest spadek rzędu 80-90%. Na pewno baza była wysoka, ale zysk netto 1.12 zł na akcję to nieporozumienie. Także o wycenach z rekomendacji 95zł czy WK 120-130zł to można zapomnieć. Teraz kurs na wiele miesięcy zamuli w okolicy 65zł.

Goladkin napisał(a):
To jak mamy ubijanie dna czy przystanek przed skokiem w przepasc?


Wklejam poniżej link do artykułu z wczoraj, niech każdy sobie przeczyta i sie zastanowi, czy Pepco fundamentalnie to firma krzak i szemrany biznes, czy może normalna firma, która się rozwija ? Już kiedyś guru Malik prześwietlił Pepco i brał do wora za coś ok 45zł. Później wyrzucił ok 30zł ze względu na bankrutującego właściciela. Wiadome jest to, że Pepco to zdrowy biznes, który dalej się rozwija, a problemy Steinhoffa grubasy wykorzystały do ubicia kursu, tak jak ostatnio LPP. Z artykułu niżej: "Podstawowym celem Grupy Pepco jest teraz poprawa rentowności i generowanie gotówki z podstawowej, ugruntowanej działalności.". Szulernia zza oceanu może zrobić wszystko, ale ja obstawiam, że od kilku miesięcy może już trwać faza akumulacji. Nie spodziewam się jakichś swingów, raczej coś jak na Allegro, tj. wybicie i mulenie w okolicy 28-30zł.

www.propertynews.pl/opinie/pep...

Czajaa napisał(a):
Wasze dziwne teorie trochę zaczynają bankiera przypominać.

Dziwna to jest teoria, że kurs LPP spadł w dniu rozliczenia kontraktów bo Hindenburg opublikował raport. W rzeczywistości ktoś chciał zbić mocno kurs spółki z WIG20 aby na tym zarobić (albo nie stracić). Ale spadek o 35-40% ot tak, bez żadnego powodu, to byłby ewidentny wał. Więc ktoś zatrudnił Hindenburga, aby ten wymyślił jakiś bzdet, który mógłby uzasadniać tak duży spadek. A że GPW to jest bananowa giełda w buraczanym kraju i KNF takimi wałami się nie zajmuje, to grubasy robią co chcą. Przecież tych obrotów ulica nie zrobiła. Kiedy ostatni raz był obrót na jakiejś spółce powyżej 1 mld zł ? IPO Allegro ? A teraz spróbujcie sobie wyobrazić, że Hindenburg publikuje raport, według którego np. Orlen dalej kupuje rosyjską ropę. Czy kurs Orlenu mógłby spaść o 40% z 64zł na ok 40zł ? Oczywiście nie, bo poniżej powiedzmy 55zł właczyłby się popyt a gdyby jakimś cudem zbili poniżej 50zł to tu już cała ulica by zbierała akcje od tych manipulantów. Ot zrobili analizę, starannie wybrali spółkę, zapłacili dla Hindenburga i na tym zarobili. Niewiadomo tylko na jakich poziomach obstawiali spadki i wchodzili. Dla mnie to jest oczywiste ze względu na obroty. A teraz jeszcze reko Citi. To wszystko to jedna wielka manipulacja.

Accruale to się robi na koszty a nie zyski :P Zerknąłem w raporty, ogolnie Q4 '22 dziwny, przychody i koszty dużo niższe. Dlatego mimo solidnych zysków kurs muli, bo każdy kolejny kwartał może mocno zaskoczyć. A to że zyski rosną to wiem, dlatego siedzę na XTB od około 20 zł i czekam na kolejną dywidendę.

Rif napisał(a):
javelin napisał(a):
GPW jest bardziej przewidywalne jeśli chodzi o wyniki. Zysk netto na akcję 2020 - 4.02 zł, 2021 - 4.16 zł, 2022 - 3.45zł, 2023 po 3kw - 2.68 zł (łącznie pewnie będzie w przedziale 3.50 - 4zł). A na XTB nie wiesz czy za Q4 będzie 100 czy 200 mln zł zysku. Jak patrzę w swoje tabelki to za Q3 2022 zysk netto 236 mln zł, za Q4 2022 zysk netto 45 mln zł. A za kolejny kwartał Q1 2023 ... 302 mln zł. Nie wiem jak oni tam księgowość prowadzą, czy robią accruale, ale tu jest duża niepewność jeśli chodzi o wyniki, słaba powtarzalność i to może blokować wzrost kursu akcji. Mam obie spółki na IKE, ale GPW więcej, bo tutaj dywidenda jest stabilna i przewidywalna.


Trochę smutne, że wpisujesz coś w tabelki, ale w ogóle nie rozumiesz, skąd te wartości dla XTB :) Narzekasz na dodatek, że słaba (hehe) powtarzalnosc blokuje wzrosty, a tymczasem XTB od lat ładnie rośnie w odróżnieniu od mega nudnego GPW.

to że sobie wpisuję w tabelki nie oznacza, że nie czytam raportów czy ogólnie newsów na temat spółek. a w tabelki wpisuję wyniki bo trzymam na IKE spółki dywidendowe i chcę mieć podgląd pod wyniki i możliwą dywidendę. XTB ładnie rośnie i też ładnie może runąć w dół. Niejedna osoba widząc jak inflacja zjada oszczędności puściła kasę na giełdy nie mając pojęcia o inwestowaniu. Skończy się zmienność to różnie może być z XTB. GPW muli, ale ma przewidywalne zyski.
Pracuję w finansach i dla mnie nie jest normalne, że w jeden kwartał spółka raportuje zysk 236 baniek, w kolejny 45 baniek, a w kolejnym 300 baniek. Coś nie halo z accrualami, jeśli wiesz o czym piszę.

GPW jest bardziej przewidywalne jeśli chodzi o wyniki. Zysk netto na akcję 2020 - 4.02 zł, 2021 - 4.16 zł, 2022 - 3.45zł, 2023 po 3kw - 2.68 zł (łącznie pewnie będzie w przedziale 3.50 - 4zł). A na XTB nie wiesz czy za Q4 będzie 100 czy 200 mln zł zysku. Jak patrzę w swoje tabelki to za Q3 2022 zysk netto 236 mln zł, za Q4 2022 zysk netto 45 mln zł. A za kolejny kwartał Q1 2023 ... 302 mln zł. Nie wiem jak oni tam księgowość prowadzą, czy robią accruale, ale tu jest duża niepewność jeśli chodzi o wyniki, słaba powtarzalność i to może blokować wzrost kursu akcji. Mam obie spółki na IKE, ale GPW więcej, bo tutaj dywidenda jest stabilna i przewidywalna.

GIEŁDATOMÓJPLACZABAW napisał(a):
Wiele się jednak przez te kilka lat zmieniło, bo zaczęto tworzyć centralnie sterowane czempiony.

jeśli te czempiony będą co roku wypłacać godziwą dywidendę to ja nie mam nic przeciwko. W przeciwieństwie do KGHM czy JSW, PKN za ostatnie 3 lata wypłacił. Spekulanty narzekają bo kurs nie rośnie, nie wiedząc że PKN jest wykorzystywany do sterowania WIG20 i rozgrywania kontraktów.
Inwestorzy kupowali powyżej 100zł i teraz pewnie dalej kupują.
A jakie będą ceny paliw po wyborach to zależy od cen ropy i kursu dolara. Może być tak, że ropa spadnie poniżej 80usd a USD na +- 4zł i cena 6.50zł za PB95 nikogo dziwić nie powinna.
Moderator:
Regulamin się kłania - nie podajemy cen bez uzasadnienia fundamentalnego bądź technicznego; nie zachęcamy pośrednio lub wprost do kupna bądź sprzedaży

Przemtrad napisał(a):
Kolejna spółka która posiadam odchodzi w niebyt :-/

Zwykle sprzedawałem akcje na wezwaniu (bo cena była przyzwoita) ale tu zastanawiam sie czy nie trzymać do końca.
W związku z tym mam 2 pytania:

Czy możliwe jest że przy przymusowym skupie ustalana jest cena niższa niż przy wezwaniu?
Jak wygląda ten przymusowy skup?

ekspertem nie jestem, ale cena nie może chyba być niższa o tej, która była w wezwaniu w ciągu ostatnich 6 miesięcy. Dlatego Młody po pierwszym wezwaniu robił zaproszenia do sprzedaży. Czyli po 20 października Młody może zrobić skup przymusowy po średniej z chyba 6 miesięcy, ale niech ktoś mnie poprawi. Wtedy cena przy skupie mogłaby byc niższa niż 54.25zł.

le rom napisał(a):

javelin napisał(a):
.......... okazja na tańsze zakupy. Wszyscy czekają na 50-55zł, co w przypadku PKN jest wyceną absurdalnie niską. Czy rynek na to pozwoli to się okaże. Jak przebije 55zł w dół to pójdzie na 50zł, a to już będzie jak za półdarmo.


angry3 ...hm..... dziś mamy zamknięcie P=57,74 zł/pS -ktoś zrobił duży rzut akcji na koniec sesji, a było dziś też P=59 zł/pS. Różnica dania 1,26 zł.

Na ten czas kurs jest w dolnej strefie adekwatności i nie masz przesłanek w którą stronę to ruszy .
Na fali globalnego ruchu rynku - dlaczego nie może być tu np. 48 zł albo równie może być np. 78 zł. I niewiele tu wnoszą indywidualne chciejstwa.
Ważne wydają się momenty: - wynik wyborów, wynik finansowy za IIIQ23r, sposób przejmowania ZAP.
Czy obecnie kurs PKN jest w dołku?
Akurat dziś kurs akcji ZAP spada o 3,2 zł (z P=72 zł na P=68,8 zł). Oznacza to, że ORLEN może przejąć 96% akcji Puław za 1-1, 2 mld zł.
Trudno zaprzeczyć, że nabycie tego aktywa to dobra okazja.
A zatem pozostaje niezdecydowanym wyczekiwanie. A puki co to huśtawka w przedziale P=55-63 zł/pS , o ile rogacze będą te 55-57 zł jeszcze tolerować.
Nie jest to rekomendacja

Tu nie chodzi o chciejstwo. Spółka, która generuje zysk jednostkowy netto na akcję rzędu ok. 20zł nie kosztowałaby w normalnym kraju 50-60zł. Fundamentalnie kurs PKN jest absurdalnie niski, i to czy spadnie na 48-50 czy pójdzie na 70zł niewiele zmieni. Rekomendacje oddawna są kupuj z ceną docelową ok 100zł, a kilka lat temu widziałem szczegółową analizę, z której wynikało ok 130zł. Takie czasy Panie i Panowie. Teraz jest czas akumulacji.

Ja widząc co się dzieje ogólnie na gpw oddałem po 54.25zł z planem aby odkupić niżej, natomiast nie spodziewałem się, że Młody odrazu ogłosi kolejne zaproszenie do sprzedaży. Na moje nie chciał dopuścić do spadku kursu Ciecha przy spadającej giełdzie, aby drobni odkupili od animatora. Ostatnio ktoś puścił pakiet kilkuset tys. akcji, więc jakiś fund się wysypał. Teraz kolejne zaproszenie do sprzedaży, później kolejne, a po 20 października wezwanie już z nową ceną pod NN i zdjęcie spółki z giełdy jeszcze w tym roku. To jeden ze scenariuszy.

Skąd u Was taka pewność, że obniżki cen paliw to temat wyborów ? Ja na to patrzę jeszcze w ten sposób, że przy obecnych stopach % rząd musi dużo kasy wyłożyć na obsługę zadłużenia. Być może chodzi o to, aby szybko i mocno zbić inflację, aby RPP mogła ciąć stopy (stąd też wsteczna obniżka cen energii). I PiS z PO jes po cichu w tym temacie dogadany. Dokładnie tak. Pamiętajcie kim był Morawiecki jak Tusk był premierem. Oczywiście ten wał z cenami paliw i energii to na koszt PKN i spółek energetycznych. Ale ... PKN zarabia nie tylko w PL ale i zagranicą i nie tylko na paliwach, ale też na gazie, energii, hotdogach, itd. Jeden słabszy kwartał może na chwilę ubić kurs i to może być okazja na tańsze zakupy. Wszyscy czekają na 50-55zł, co w przypadku PKN jest wyceną absurdalnie niską. Czy rynek na to pozwoli to się okaże. Jak przebije 55zł w dół to pójdzie na 50zł, a to już będzie jak za półdarmo.

niedźwiedź napisał(a):
Poprawa wyników solidna. Być może to z konsesnusami jest problem, a nie z wynikami spółki.
solidna dywidendowa spółka
to co się wyprawia dzisiaj na akcjach to kompletne oderwanie od realiów spółki

to nie temat złych wyników tylko napompowanego kursu. Raport H1 pokazuje zysk netto na akcję całe 1.27 zł. Ludzie zaciskają pasa i nie wydają kasy na głupoty. A może być gorzej, jak od stycznia zostanie przywrócony VAT na żarcie i energię. Sytuacja jest niepewna, dlatego kurs spada. Ja i na tym spadku -20% bym tego nie wziął.

abcabc napisał(a):
Trzymam i planuję trzymać :) Na spółce niewiele się dzieje poza zwykłym funkcjonowaniem, to i wątek wymarły.

Ceny są niskie prawdopodobnie dlatego że jest wysoka cena zielonej transformacji, ale w końcu myślę że ta inwestycja zaprocentuje. Jeśli ostatni duży akcjonariusz odda to mnie wycisną i tyle, nawet lepsza opcja od sprzedaży samemu, bo bez prowizji. Wydaje mi się że obecnie ryzyko jest małe a możliwy profit dość istotny. Jak ktoś dotrzymał do dzisiaj to pewnie nie ma wiele do stracenia.

tutja plan może być taki, że Młody chce wycisnąć całą ulicę z akcji i później się dogadać z funduszami. Tylko że ulica ma już chyba mniej niż 1% udziałów, więc te zaproszenie do sprzedaży jest trochę dziwne. Zauważcie, że to nie jest wezwanie tylko zaproszenie to sprzedaży akcji (słabo ogarniam różnicę, bo wcześniej przez to nie przechodziłem). Tutaj może być tak, że Młody skupi jakieś ochłapy, po czym kurs zjedzie znowu w okolice 42-45zł. W międzyczasie Młody zacznie negocjować z Fundami i później ostatnie wezwanie po cenie może 65-70zł. Pytanie, sprzedać by odkupić niżej czy trzymać ?

Według moich wyliczeń, Młody stworzył kapitał rezerwowy z przeznaczeniem na dywidendy w kwocie 836 mln zł. Do tego dodać to co poszło z zysku za 2022 r. (230mln). Łącznie to jest 1.066 mld zł (20.24 zł na akcję). Zysk jednostkowy netto za H1 2023 to 374 mln zł (7.10 zł na akcję). Jak dla mnie to cena 54.25 zł jest absurdalnie niska. Młody chce odebrać akcje za półdarmo. Akcje planuję trzymać do 25 września, może Młody w międzyczasie coś dorzuci. Jakby zaproponował np. 70zł to bym pewnie oddał.

Edit. Dopóki NN trzyma pakiet to czuję się bezpiecznie.

CSharpBeginner napisał(a):
Pamiętajmy, że to jest SP i widzimy na innych spółkach tego typu jak to wygląda. Orlen ratuje się jedynie "pewną" dywidendą, jeżeli ufac polityce dywidendowej. Wg. niej na 2023 dywidenda gwarantowana wyniesie 4.15 zł, czyli na dzisiejszy kurs 6.85%. Także nie jest to dużo, lokaty nawet płącą porównywalnie lub lepiej, stąd jaki powód zwykłym kowalskim pchać się w Orlen? Skoro mogą dziś bezpiecznie założyć pewną lokate na 7% i spać spokojnie.

Banki ogólnie nie dają i ostatnio nie dawały wieloletnich lokat na 7-8%, bo się już na tym przejechały po 2008 r. Co najwyżej 7-8% na lokatach / kontach oszczędnościowych na 3-6 miesięcy. Za rok banki będą dawać może 4% a za 2-3 lata jak inflacja spadnie do celu NBP to wróca lokaty po 2-3%. A wtedy dywidenda Orlenu może być mocno atrakcyjna i kurs będzie w innym miejscu. Jak będzie to czas pokaże.
Paradoksalnie najlepsza lokata teraz to chyba obligacje skarbowe 3-letnie na 6.85% (od 1 października to pewnie będzie już 6.10%). A Orlen przy dzisiejszym kursie daje równo 7%, w kolejnych latach ma być wyżej. Ja trzymam na IKE (średnia ok 60-62, 3 dywidendy wpadły), i na głównym (srdnia ok 55zł, ostatnia dywidenda wpadła) i jeśli rynek zwali kurs poniżej 55zł to będę dobierał. Zobaczycie ludziska, że w perspektywie kilku lat tutaj kurs będzie 3-cyfrowy i żadne lokaty ani obligacje nie dadzą tyle zarobić.

Temat Lotosu imho jest zamknięty, araby wzięli swoje pakiety i w zamian mamy pewne dostawy ropy. Energa i ogolnie inwestycje w OZE to zostanie bo coraz więcej aut elektrycznych na drogach. Mi do tego nie pasuje tylko PGNiG i jestem sobie w stanie wyobrazić, że po zmianie władzy PGNiG zostałoby spowrotem wydzielone z Orlenu. Niezależnie od tego, w kursie Orlenu więcej jest polityki i spekulacji pod kontrakty niż fundamentów. Dlatego teraz jest czas akumulacji papieru. Jestem sobie w stanie wyobrazić, że skończy się wojna na Ukrainie, zmieni się władza, wróci dobra koniunktura i kurs PKN będzie szedł w parze z KGHM (w kierunku 200zł). No bo jak to jest, że KGHM wykręcił za 2022 r. zysk netto na akcję ok 17zł i kurs był sporo powyżej 100zł, a PKN zysk netto na akcję 23.80zł, a kurs w tym czasie ledwo otarł się o 80zł ? Do tego dywidenda KGHM całe 1zł, a PKN 5.50zł. No coś jest nie halo.

Zależy jeszcze po ile brałeś a po ile wychodziłeś. Ja kupowałem niedawno po ok 31zł z zamiarem trzymania dłużej. Ciech w espi wielokrotnie powtarzał, że chce wypłacać dywidendy. Sytuacja na teraz jest taka, że po ostatnim wezwaniu Młody będzie miał 70% akcji, ale dywidendę dostanie tylko dla obecnego pakietu 58.22% akcji. Po po odjęciu podatku wychodzi, że Młody weżmie na konto równo 142,900,967.88 zł. Co dalej ? Ponoć trza mieć 75% udziałów aby zmieniać statut spółki. Dla Młodego będzie brakować 5% aby magiczne 75% osiągnąć. Jak myślicie, ile musiałby zapłacić za brakujące 5% po dotychczasowej cenie 54.25 zł ?

5% * 52.699.909 = ok. 2.634.996 akcji x 54.25zł = 142,948,533.00 zł. Czyli Młody weźmie dywidendę i będzie miał kasę na kolejne wezwanie po 54.25zł. A w kasie Ciecha będzie gotówki ok 20zł na akcję (fundusz pod przyszłe dywidendy), łącznie 1.06 mld zł. Młody chce za półdarmo wyrwać akcje. Tak naprawdę mógłby zrobić wezwanie na pozostałe 30% akcji po cenie ok. 67zł zł co by kosztowało te 1.06 mld zł. Zobaczymy co ten cwany lis zrobi. Według mnie wkrótce będzie kolejne wezwanie. Ja czekam na dywidendę.

w pierwszym wezwaniu skupił ok. 3.7 mln akcji, teraz doszło ok 6.2 mln akcji. Imho jakieś fundusze się wysypały, może też Norwegowie. Nie chce mi się wierzyć, że NN albo Alianz oddały dla tych dodatkowych 5.75zł, ale to się okaże. Zobaczymy czy to koniec, czy młody spróbuje jeszcze 3ci raz zrobić wezwanie, tym razem już po 60zł (ew. jakaś premia typu 60+2zł). Na koncie sporo gotówki, może też próbować robić skup akcji celem umorzenia.

lucznik napisał(a):
to jest oferta sprzedaży nie wezwanie, jest bardziej miękka w regulacji prawnej mniej chroniona od strony sprzedających Niemniej jednak jest warunkowa czyli nie może kupić tych akcji i nie zagłosować za dywidenda Inaczej mówiąc jeśli jest sprzedaż w ofercie to masz dywidendę oczywiście może też wszystko odwołać w dowolnym momencie ale wtedy nie kupi. Natomiast ciekawy jest algorytm sprzedaży żywcem wyjęty z Peaky Blinders :" Big fuck Small "


czyli albo wezwanie się powiedzie, skupi tyle ile chce i wtedy wszystkim wypłaci dywidendę, a jak nie zbierze ile chce to ich finalnie nie kupi i nie będzie dywidendy ? gdzie to jest uregulowane w prawie ? Jak dla mnie to Młody chce wyrwać jak najwięcej akcji, a dywidendy nie chce wypłacać.

Mi sie wydaje, że Fundy nie oddadzą akcji, bo w aktualnej ofercie Kulczyk chce zrobić kapitał rezerwowy (836 mln zł) i zasilić go kwotą 230 mln zł (reszta 382 mln zł na dywidendę). Czyli chce dorzucić 5.75zł dywidendy w sytuacji, kiedy na kapitale rezerwowym zatrzyma sobie ok 20.24 zł na akcję. Słabe to. Fundy nie odpowiedzą i możliwe, że będzie kolejne wezwanie.

dziś to było rozliczenie kontraktów, zobaczymy co pokażą kolejne tygodnie, o dywidendach w kolejnych może 2-3 latach można raczej zapomnieć. nie wiadomo ile ludzi ruszy do sądu, ale PKO pewnie będzie musiało jeszcze trochę rezerw zawiązać, co będzie w kolejnych espi. ja się banków nie tykam. sytuacja na hipotekach przypomina raczej to co się działo po 2008 r., pewnie rozejdzie się to po kościach (klientów banków, którzy za TSUE zapłacą), ale banki fundamentalnie nie mają pod co rosnąć, idzie kilka chudszych lat. Covidowego dołka raczej nie będzie, ale spadek w okolice 24-26zł jak najbardziej realny, ale to w ciągu kilku kwartałów, jak bedzie więcej wiadomo ile to wszystko może PKO kosztować.

Cytat:
W przypadku realizacji celu Akcjonariusza polegającego na uzyskaniu wiążących ofert sprzedaży akcji pozwalających na nabycie akcji w liczbie powodującej osiągnięcie przez Akcjonariusza 70,00% w ogólnej liczbie głosów na Walnym Zgromadzeniu Spółki, Akcjonariusz planuje zagłosować za podjęciem uchwały w sprawie podziału zysku netto za rok obrotowy 2022 w zgłoszonym brzmieniu. W razie braku realizacji tego celu lub rezygnacji z jego realizacji, Akcjonariusz zastrzega sobie prawo odmiennej decyzji w tej sprawie, w szczególności polegającej na głosowaniu za uchwałą w brzmieniu zaproponowanym przez Zarząd Spółki. ?


Kulczyk ponawia wezwanie, cena jak poprzednio 54.25 zł , dodatkowo jeśli po wezwaniu będize miał min. 70% udziałów, to ... PLANUJE ... zagłosować za wypłatą dywidendy 5.75 zł. A jeśli mu się nie uda, albo zrezygnuje z celu tych 70% to akcje z wezwania sobie zatrzyma i może zagłosować za niewypłacaniem dywidendy. Młody Kulczyk coraz bardziej się zapętla w swoim cwaniactwie. Kurs się teraz przyklei do poziomu 54-55zł. Gdyby chciał wyrwać akcje ulicy to odrazu by dał 60zł, bo kto miał sprzedać po 54.25zł to sprzedał w pierwszym wezwaniu. Zobaczymy co na to fundusze, ale podejrzewam, że będą walczyć o więcej. W przyszłym tygodniu pewnie podadzą stanowisko w tej sprawie. Niedawno był projekt uchwały na walne z wnoskiem o dywidendę 10zł, więc Młody ma jeszcze zapas. Pewnie będzie musiał coś dorzucić, albo odrazu zrobić wezwanie na 65-70zł.

Aticzek napisał(a):
Allianz ma 6,43% akcji Ciechu i chce 11,5zł dywidendy, można jak widać.
Wystarczy żeby wszystkie fundusze zgłosiły chęć wypłaty dywidendy z JSW, i SP będzie pod ścianą, zrobi co będzie chciał, ale szum się zrobi na pewno.


tylko że na Ciechu fundusze mają dużo większe udziały i moga blokować rozwiązania typu emisja akcji bez prawa poboru, co planował Kulczyk. Na JSW jak patrzę w akcjonariat to fundy mają ok 7.5% udziałów, także tutaj nie ma tematu. Będzie tak jak zechce Sasin.

le rom napisał(a):
angry3 ......tu adekwatność zda się ma miejsce. Zatem P=27-30 zł to zakres wahań na ten czas. ATT dziś poszukuje dna.
Nie jest to rekomendacja

Pod to co jest teraz kurs Azotów zaczął spadać pół roku temu, a poziom ok +-28zł to silne wsparcie, także imho teraz może być jakiś boczniak, ja widzę opór nawet wyżej, okolice 33/35zł. Zależy jeszcze co Sasin wymyśli, sytuacja sie unormuje, longterm kurs wróci dużo wyżej niż obecnie. Władze spółki zapowiadają normalizację poczawszy od III kw., jak będzie to czas pokaże. Ostatnie reko sprzedaj z ceną docelową 25zł pewnie sporo ludzi wystraszyło, ale ktoś od nich te akcje kupił.

Panowie, przeglądam projekty uchwał na WZW, 25.05.2023 r.. Młody chce utworzyć Kapitał rezerwowy i zasilić go kwotami:

57 669 327,15 zł (kasa z funduszu rozwoju)
15 200 000,00 zł (kasa z funduszu na zakup spółek sodowych)
3 330 000,00 zł (kasa z funduszu ryzyka handlowego)
346 500 000,00 zł (rozwiązanie funduszu na skup akcji własnych)
413 506 952,98 zł (kasa z przeniesienia części kapitału zapasowego)

Dodatkowo, z zysku za '22 chce do tego funduszu dorzucić 533.205.508,17 zł. Łącznie to daje kwotę 1.369 mld zł (prawie 26 zł na akcję !). Kapitał ten będzie przeznaczony na wypłatę dywidend lub zaliczek na poczet dywidendy
w przyszłości. Czyli tam będzie więcej kasy niż połowa obecnej kapitalizacji giełdowej ! Młody ponoć zastawił swoje akcje, pewnie pod zakup akcji które wyrwał podczas wezwania. Pytanie co dalej ? Zechce wypłacić coś dywidendy aby mieć kasę na te akcje lub ew. kolejne wyzwanie ? Czy może będzie po cichu skupywać, aby w końcu jak nawięcej z tego tortu wziąć dla siebie ? Nie tworzy kapitału pod skup, więc to na teraz odpada. A może kolejne wezwanie, ale przy takiej gotówce w kasie to by musiał sporo więcej dać, bo 54.25zł to jakiś żart. Ciech jest wart dużo dużo więcej.

le rom napisał(a):
angry3 .... co w temacie TOR - otóż w przyrodzie nic nie ginie tylko się przepoczwarza i zmienia właściciela, a tu mamy akcjonariat rozproszony - no i CPK -38%. Czy M. Horała trzymając w ręku gąbkę zechce z niej cokolwiek wycisnąć dla drobnicy?. Toż potrzeby kraju dziś są nieograniczone, a dochody z autostrad mają zniknąć.
I to dobrze, ale czy to nie przedziurawi worka środków pieniężnych TOR. Tu mamy ok. 0,6 mld zł środków obcych i ok. 0,4 mld zł gotówki. A obecna kapitalizacja to MC=392 mln zł. Rok 2022 był wyjątkowo korzystny (Eps=8 zł) ale dywidendy ponoć nie wypłacą. Obecny rok 2023 już nie zapowiada się tak rewelacyjnie - można oczekiwać normalnych zysków tj o 60% niższych (Eps=2,5zł). Czy wtedy można liczyć na dywidendę? Raczej nie, a jeśli już to symboliczną w normie dla tej spółki Div=0,3 zł. Zatem adekwatność kursu akcji musi znaleźć sobie nowy przedział wahań np. P= 12-16 zł
Nie jest to rekomendacja.


skąd u Ciebie te 12-16 zł ? ja miałem twardo trzymać pod dywidendy ale się pożegnałem. Z tego już nic nie będzie. Jeśli Torpol zarobił w '22 całe 8zł netto na akcję i nie chce wypłacić dywidendy mając w kasie cash ok 400 mln zł (18zł na akcję), to czemu miałby wypłacić przy dużo gorszych wynikach ? W tej chwili kapitalizacja giełdowa jest niższa od gotówki w kasie. Dziś pojawiło się ESPI ws. wyników, które są zgodne z wcześniejszymi szacunkami. Nawet mi się już nie chce tego raportu studiować, ale jest tam ciekawy fragment:

"Aktualnie długoterminowa, średnia rentowność na sprzedaży brutto posiadanego portfela zamówień wynosi ok. 6 proc.. Należy wziąć pod uwagę, że w przypadku odblokowania transferu środków z funduszy europejskich dla Polski, pojawienia się wysokiej aktywności głównego zamawiającego Grupy oraz pozostałych podmiotów, należy spodziewać się wzmożonej konkurencji w początkowym okresie pojawienia się postępowań przetargowych, a tym samym spadku średniej rentowności portfela zamówień".

To zapowiedź niższych marż i pewnie robienia po kosztach kontraktów CPK. Jeśli rentowność będzie niższa niż 6%, to tutaj zysk netto na akcję w kolejnych latach to będzie nie 8zł a np. 1zł. Z tego nie będzie dywidendy. Kurs zanurkuje poniżej 10zł easy. Oczywiście Torpol będzie dostawał duże kontrakty od CPK, ale co z tego skoro z tego nie będzie zysku.

No i doopa, młody nie chce dać dywidendy (tylko zaliczka 1.50 zł już wypłacona).Pozostałe 533 mln (ok 10.12 zł) ma iść na kapitał rezerwowy z przeznaczeniem na wypłatę dywidendy w przyszłości. Dodatkowo planowane jest zwolnić pewne rezerwy i ogólnie zasilić ten fundusz dodatkową kasą. Mi wychodzi 836 mln zł + ww. 533 mln zł, co łącznie da 1.36 mld zł (25.99 zł), ale nie wiem czy dobrze to liczę. Młody ewidentnie coś kombinuje, jest jakiś zastaw akcji, itd.. Fundy powinny złożyć na walne projekty uchwały ws. wypłaty dywidendy, nawet wiedząc, że młody to przyblokuje.

Czemu u nas wszędzie takie janusze biznesu ? Czemu przy tak dużym zysku ten cebulak kulczyk nie chce się podzielić dywidendą, a próbuje kręcić wały jak tatuś i wszystkich dookoła wydymać ? Zysk netto na akcję łącznie ok 11.60zł, perspektywy bardzo dobre, a wypłacił tylko 1.50zł. Gul mu skoczył, że fundusze nie odpowiedziały na wezwanie i teraz będzie pompował kapitał rezerwowy ? A przy okazji skupował niżej, aby w przyszłości jak najwięcej sobie wypłacić ? Panowie co dalej ?
Moderator:
...

le rom napisał(a):
angry3 ....PZU to specjalista od ryzyka w tym inwestowaniu na rynku pieniężnym. Co do obligacji to następuje zastępowanie w sposób ciągły . Okresowe falowanie jest tu normą. Uderzeniem mogą być tu banki. Raz na wozie raz pod wozem - co widzimy w notowaniach ALR i PEO.


Banki swoją drogą, ale będą dociskać PZU w dół. PZU ma przed sobą ciężki 2023 r., najblizsza dywidenda to może być 1.50zł z zapasowego za 2021 r. + optymistycznie ok. 0.50zł z zysku za 2022 r. Ale następna wypłacona w 2024 r. to już może być rzędu 1-1.30zł. Czyli łącznie 3-3.30zł za 2 lata, co przy obecnym kursie daje 10%. Słabo. Jest sporo spółek, które dadzą więcej tylko za 2022 r.. Zapewne trzymam akcje PZU w OFE (te nie spekulują), ale na IKE się pożegnałem, bo są lepsze spółki dywidendowe. Kurs musiałby wrócić w okolice 20-23zł, abym odkupił.

Dory napisał(a):
Teraz wiadomo o co toczy się walka i czemu kulczykowi tak zależy na czasie. Rekordowy 4 kwartał z zyskiem około 379mln zł (w ciągu roku 612 mln zysku)


hmmm, ja widzę zysk jednostkowy po 3kw ok 410 mln zł, a teraz za cały rok ok 612 mln zł. Mniejsza z tym, to daje zysk netto na akcję 11.62 zł. Dywidenda zaliczkowa 1.50 zł została już wypłacona, zostaje się 10zł do podziału.

Młody zapłacił dla Lazarda i Rotschilda za wydanie opinii, że cena 49zł jest godziwa. Ja odpowiem tak jak ostatnio Mati do Tuska: "Nie z nami te numery Brunner" Shame on you

Wezwanie się nie powiedzie, ciekawe czy młody wypłaci jeszcze coś dywidendy za 2022 r., czy całość zatrzyma w kasie.

Wiadomo ze fundy zarabiają na prowizjach a nie wynikach, ale gdyby odpuścili to byłby niezły przewał. Na liście poza dwoma z udziałami +5% jeszcze jest 6 z udziałami +1%, nie wiem jak Norwegowie, także zablokować młodego to nie problem. Zobaczymy wkrótce.

ogólnie to wszystko jest bananowe, najpierw ogłasza wezwanie i informuje, że chce ściągnąć z giełdy, a teraz chce robić nowa emisję.

lucznik napisał(a):
powalczą o ile wcześniej zablokują na wza tą haniebną rozwadniającą uchwałę mają na to duże szanse bo Kodeks Spółek Handlowych artykuł 433 paragraf 2 mówi o większości 4/5 potrzebnej do uchwalenia tego skandalu same nie dadzą rady ale wsparcie kilku procent akcjonariatu wystarczy żeby rozwiać mrzonki Kulczyka o przejęciu reszty firmy za free

jak same nie dadzą rady ? Kulczyk ma ok 51% udziałów, fundy bez problemu mogą go zablokować. Żaden Obajtek ani Sasin prawdopodobnie nie jest w to zamieszany, więc fundy nie mają interesu by się godzić na rozwodnienie akcji. Dlatego zakładam, że się dogadają i młody podniesie cenę w wezwaniu.

lucznik napisał(a):
Czemu straszak? To realna grożba, jeśli opozycja nie stawi sie na WZA w odpowiedniej sile to Kulczyk to przepchnie po dowolnej cenie i wezwanie nie będzie już potrzebne....

nie jestem biegły w tych tematach, ale zakładam, że fundy o swoje powalczą. A Kulczyk chce skupić 100% i zdjąć z giełdy, więc pewnie sobie ponegocjują. Projekt uchwały na walne przewiduje możliwość emisji akcji na maks 197 mln zł w ciągu 3 lat (cel: kasa na fuzje i przejęcia). Czym jest te 197 mln zł jak zysk jednostkowy netto po 3kw '22 to ok. 400 mln zł ? Ja zakładam, że Kulczyk podniesie cenę w wezwaniu na min. 60zł.
Do tego ta emisja akcji bez prawa poboru.

Mamy kolejne ESPI, Kulczyk organizuje walne tuż po świętach, we wtorek 11 kwietnia. Emisja akcji bez prawa poboru to oczywiście straszak, teraz fundy przystąpią do negocjacji, także czekamy na podniesienie ceny w wezwaniu. Zapewne w tygodniu przed świętami to się będzie rozstrzygać.

mihumor napisał(a):
Na razie to zmierza do piekła ruchem jednostajnie przyspieszonym. Orlen. Piekielna promocja

Oj tam odrazu do piekła, ceny ropy spadły a z nią ceny spółek paliwowych. do piekła to zmierzają banki, do tematu TSUE doszła teraz niepewność w USA. Na PKN zwykła manipulacja, gruby przewala z wora do wora i steruje kursem. Dla długoterminowych te wahania bez znaczenia. Ulica czeka aby wskakiwać po 55zł , zobaczymy czy gruby na to pozwoli, bo to by dawało ROE z dywidendy 10% (na PKN to odcięcie raczej było z ROE +-7%). Za chwilę będzie się zerować baza i inflacja zacznie spadać, także 55zł longterm to bardzo atrakcyjna cena.

harleyangel napisał(a):
Orlen ma się bardzo dobrze, jest totalnym monopolistą. Niewiele się o tym pisze, ale w ramach walki z tak zwaną mafią VAT wycięto Orlenowi małą i średnią konkurencję. Przejęcie Lotosu ( z mojego punktu widzenia UOKIK nigdy się nie powinien na to zgodzić ) dało Orlenowi nieograniczone możliwości . I nie tylko w paliwach.

Z punktu widzenia akcjonariuszy świetnie. Ale w każdej chwili może zostać wydojona do bólu, jak krowa u chciwego rolnika. Jedna decyzja polityczna i mogą zniknąć zyski, może zniknąć prezes. Wyjdzie Sasin i powie od jutra Orlen musi oddać zyski państwu i koniec. Wicie rozumicie i takie tam. Przy czym nie wykluczam że mnóstwo ludzi z góry wykorzystuje takie klimaty by zarabiać w dwie strony.

Taka rzeczywistość


Chyba masz na myśli mafię paliwową. co do UOKiK, skoro PKN i LTS mają tego samego właściciela, na dodatek państwowego, to konkurencja na rynku paliw była fikcją. W mojej ocenie ta fuzja nic nie zmienia, poza tym że są teoretycznie mniejsze koszty (aczkolwiek szkoda, że LTS się zwinął, mógł pójść w produkcję jakichś asfaltów, czy inny segment rynku, bo marka LTS też ma niemałą wartość).

Co do dojenia, to ja się bardziej obawiam bandy rudego, który na jesieni wraca na fotel premiera. Obajtek przynajmniej ma jakiś pomysł na biznes (fuzje, OZE, atom, wodów, itd.). Kierowców wydoił porządnie z kasy, ale dywidendę chce wypłacić. Poza tym polityka gwarantownej dywidendy też jest OK, zwłaszcza w kontekście IKE czy portfeli dywidendowych. Rudy może to wszystko zmienić, a kasa pójdzie na ośmiorniczki. Tematu LTS już raczej nie odkręci, ale wyobrażam sobie, że może wydzielić PGNiG z GK PKN. Czas pokaże.

Narazie kolejny tydzień totalnej manipulacji przez fundy, które chyba mielą akcje same ze sobą, a że z drobnych nikt nie oddaje, to dalej blokują wzrost kursu.

Nie rozumiem ten dyskusji o dywidendzie. Zysk jednostkowy netto PKN SA to 27.6 mld zł (23.80 zł na akcję), z czego na dywidendę Obajtek chce dać 6.38 mld zł (5.50 zł na akcję). Na zapasowy poszłoby ok 21.2 mld zł i podejrzewam, że teraz trwa spór między Obajtkiem i Sasinem ile z tych 21.2 mld zł ma pójść do budżetu państwa. Imho te bałwany od Sasina mają na tacy podany dobry temat na wybory. Połowa dywidendy idzie z automatu do Sasina. Jak patrzę na akcjonariat to ok 25% udziałów jest w OFE/TFI i PZU. Do tego dodać PPK, konta IKE/IKZE, portfele dywidendowe to wyjdzie, że w rękach "polskich" jest może 80%+ akcji (ile dokładnie nie wiem), także większa część kasy z dywidendy zostanie w Polsce. Zobaczymy jak się temat rozwinie, ja obstawiam, że 5.50 zł zostanie wypłacone, a do tego PKN dopłaci może 2-3 mld zł extra podatku. Rok temu na zapasowy poszło 6.9 mld zł, także teraz nawet po odliczeniu takiego podatku, na kapitał zapasowy by poszło 18-19 mld zł. Biedy nie ma.

Sama polityka dywidendowa ekstra. Na jesieni Donald wraca na białym koniu na stołek premiera, także z tym różnie może być, ale skala działalności i inwestycji PKN jest tak duża, że jak to wszystko za kilka lat zacznie generować zyski to kurs 2-cyfrowy będzie historią. Ale to trzeba poczekać kilka lat, chociaż jak wojna na UKR się skończy to tu easy wybije 100zł. Ale kto co lubi.

Patrząc na wyniki za zeszły rok i ogólnie perspektywy spółki te 49zł to jakiś żart. po covidowym i wojennym dołku Kulczyk próbuje skupić jak najtaniej. Niedawno insiderzy nieprzypadkowo kupowali na spadkach od 42zł do jakoś ok 34zł. Zobaczymy jak fundusze podejdą do tematu, ale proponowana cena jest imho mocno za niska. Mi by musieli dac min. 60zł abym sprzedał i nie czuł się wyleszczony (mimo, że brałem niedawno na dołku ok 30-31zł, ale z zamiarem trzymania długo pod dywidendy).

Gring napisał(a):
Nie zgadzam się, ludzie mający kredyty żyją w luksusie, na nic sobie nie żałują, a teraz nadpłacają odsetki, i śmieją się z tych co tyrali całe życie żeby nie brać kredytu.

ludzie, którzy żyją w kredycie to przede wszystkim muszą pilnować roboty, bo bank to nie Caritas i co miesiąc trzeba ratę płacić. Teraz to się łatwo wymądrzać, bo ostatnie lata (przed pandemią) to była dobra koniunktura, dużo ofert pracy i wrost pensji. Ale tak dobrze zawsze nie było i nie będzie. Gdyby PiS rzeczywiście chciał walczyć z inflacją to stopy % by poszły na 10-11% i gro kredyciarzy skończyłoby na ulicy. Znam takich, którzy dzięki wakacjom kredytowym mogą w miarę spokojnie dociągnąć do 1-go. Oczywiście banki wtedy by miały jeszcze większe problemy, bo % od lokat płacić trzeba a zapaść w hipotekach byłaby jeszcze większa.

Mercurial napisał(a):
Cześć wszystkim.
Podkreślam, że jestem tu nowy :) ale chciałem skorzystać z okazji i zaczerpnąć waszej opinii - czy nie macie obaw o zdolność kredytobiorców do spłaty niektórych kredytów hipotecznych/konsumpcyjnych. Ta część kupujących, która skorzystała z okazji wzrostu ich zdolności kredytowej w czasie niskich st.pr. dzisiaj musi się zmierzyć z kilkukrotnie wyższą ratą niż ta, która była dla nich zbyt wysoka (wg szacunków działów ryzyka banków) nawet przy st. ref. na poziomie 1,5%. Jednocześnie mamy mocny spadek realnego wynagrodzenia i rosnący poziom bezrobocia. Nie macie wrażenia, że te wakacje kredytowe mogą stać się dla banków "podusią", której zabrakło w 2008 r.? Dla "Kowalskiego" to jest jednak możliwość rozłożenia 2 rat na 3 m-ce. Dzisiaj będzie to stanowić niższy dochód dla banków, ale w 24' może uratować kilka z nich.
Powtarzam - jestem tu nowy i mogę coś źle interpretować. :)


w 2008 r. był program "Rodzina na Swoim", albo jak to ludzie wtedy mawiali "Banki na Swoim". Teraz obok wakacji kredytowych jest też jakiś fundusz pomocy kredytobiorcom. Według mnie wypłacalność kredytobiorców to u nas nie będzie problem. Prędzej zapaść w hipotekach, ponoć 60%. Stare kredyty ludzie kończą spłacać, w nowych bardzo duży spadek, ludzie włożyli kasę na lokaty i wysokie odsetki banki muszą płacić. I to nie jest tak, że ten proces można w ciągu kilku miesięcy odwrócić. Przed bankami 2-3 chude lata i to będzie miało przełożenie na kurs akcji (te ostatnie wzrosty to techniczna zabawa fundów). Poczekajcie aż banki zaczną raportować wyniki za kolejne kwartały to zobaczycie jak rynek będzie spadać.

Co do inflacji, teraz możliwy lekki wzrost, przez wzrost cen energii dla firm, póżniej mocny spadek (efekt wysokiej bazy). Ale ten temat wróci. eON w wawie ma teraz taki cennnik za 1 kwh:
- do 2000 kWH: 0.5092 zł brutto
- powyżej 2000 kWH: 0.8585 zł brutto
- cena standardowa (bez tarczy solidarnościowej), ... uwaga ... : 1.7794 zł brutto !!!

I to nas czeka za rok w styczniu. Także to nie jest tak, że inflacja zacznie spadać do 2-3%. Jak zejdzie poniżej 10% to rząd zacznie powoli przywracać "normalny" VAT na żywność, ceny energii pójdą w górę. Oczywiście efekt wysokiej bazy będzie działać (dla rządu ważne aby inflacja była 1-cyfrowa), ale na poziomie 7-8% może być przez 2-3 lata (tzw. miękkie lądowanie), także RPP wcale nie musi już w tym roku obniżać stóp %. Zresztą sygnał da FED, a tam to przed nami raczej jeszcze kilka małych podwyżek stóp.

Ja akcji banków nie mam, nawet PZU oddałem, którego Prezes sam niedawno przyznał, że 2023 r. to będzie ciężki rok (wyniki po 3kw 2022 r. bardzo słabe). No i do tego temat TSUE, który może mocno zdołować cały sektor bankowy w Polsce (również banki nie ubrane w CHF).

CPK będzie wpływać na Zarząd Torpola jak teraz Silesia i tak samo będzie się użerać z udziałowcami. Dlatego wydaje mi się, że CPK będzie dążyć do skupu 100% akcji, pozostaje kwestia ceny, ale jak napisałem wyżej, po co teraz ogłaszać wezwanie, skoro spółka śpi na kasie, jak można uwalić kurs i odkupic akcje za grosze (trochę jak w latach 90tych, gdy niszczono polskie firmy i oddawano dla zagranicy za bezcen). Generalnie podzielam twoje zdanie, pozostaje temat dywidendy za 2022 r. (imho ok. 5 - 5.50 zł), który może pozytywnie wpłynąć na kurs.

PS. Ja na IKE brałem po ok 12.80, sprzedałem, odkupiłem po 13.60. Jeśli nie liczyć dywidend to tak jakbym miał kupione po ok 9zł. Mógłbym teraz sprzedać za ok 20zł i wziąć łącznie ponad 100% zysku, ale cholera plan był taki aby to trzymać dłużej i brać dywidendy angry6

Dory napisał(a):
Zarówno CPK jak i TFS to są spółki skarbu państwa. Ale musisz brać pod uwagę jedną rzecz, CPK w najgorszym przypadku będzie miało 38%. I teraz tak, spółka Torpol może robić po kosztach budowy torów na rzecz CPK, bo tutaj jest konflikt interesów (CPK chce jak najtaniej budować, czyli Torpolowi musi mało płacić), a jako że będzie dominującym, to wszystko będzie pod dyktando Horały (bo jak to tak płacić więcej torpolowi który ma 62% prywatnego akcjonariatu, jeszcze się dorobią burżuje...). Historia pokazuje że trzymanie akcji rzeczy należących do skarbu państwa to jest granie pod dyktando kiełbas wyborczych i poświęcenia spółek byle słupki rosły i w rozrachunku nie opłaca siię trzymać (chyba że pod spekułę)


Oczywiście masz rację, mi na końcu przychodzi do głowy jedna myśl: CPK i Silesia mają tego samego właściciela, więc po co ten deal ? W espi jest info, że CPK, cytat, "... rozważa nabycie, bezpośrednio przez CPK lub poprzez kontrolowany przez CPK podmiot, do 100% wszystkich akcji Spółki" (koniec cytatu). Ale po przejęciu pakietu Silesii 38% po co CPK miałby teraz ogłaszać wezwanie ? Po 3kw 2022 w kasie jest gotówki ok. 16.80 zł na akcję ! Fundy PKO i PEO sie nie liczą bo to drużyna Sasina. Można gdybać czy NN się postawi, ale ... NN ma ok 12%, z czego 10.4% to OFE NN, czyli kasa prywatnych ludzi. Mam przeczucie, że CPK przejmie udziały Silesii, skończy z tłustymi dywidendam albo w ogóle przestanie je wypłacać, kurs będize się staczał w kierunku poziomu 1-cyfrowego, mniejszościowi będa opuszczać pokład, CPK będzie powoli zbierał, a na końcu ogłosi wezwanie po jakiejś śmiesznej cenie i to Torpol zniknie, tak jak znikł Lotos.

To co nie jest jasne i co Prezes Torpola powinien natychmiast zakomunikować, to temat dywidendy za 2022 r.. Nie wiadomo czy transakcja zostanie domknięta w najbliższych miesiącach czy to może temat na II połowę roku. Gdyby się okazało, że dywidendy nie będzie to tu już będzie pozamiatane. Jedną decyzją Sasin może wydymać wszystkich mniejszościowych.

Nie znam szczegółów, ale ponoć zarówno TF Silesia jak i CPK są kontrolowane przez SP, także tutaj będzie przewalenie akcji z jednej kieszeni do drugiej (cenę transakcji moga sobie ustalić jaką chcą). Pytanie co dalej. Zarząd spółki wcale nie musi się zmienić. Po 3kw '22 Torpol w bilansie wykazał stan gotówki i jej ekwiwalentów 387 mln zł (16.85 zł na akcję), natomiast wartość aktywów to 909 mln zł (niecałe 40zł na akcję). Z espi wynika, że CPK rozważa przejęcie do 100% udziałów Torpol, a więc może nastąpić wezwanie. Niedawno NN wnioskował o nadzwyczajną dywidendę 5zł, podejrzewam, że już wiedział o tym dealu. Równie dobrze CPK może przejąć tylko udziały Silesii, a nastęnie gotówkę w kasie przepalic na jakieś głupoty. Ta zmiana nie byłaby generalnie taka zła, w końcu CPK zapewni dużo kontraktów, ale realnie uważam, że po tym przejęciu Torpol skupi się nie na rozwoju, zarabianiu kasy i wypłacaniu dywidendy, tylko na budowie torów po kosztach. Jaka może być cena wezwania jeśli w kasie jest gotówka 16.85 zł na akcję a aktywa to prawie 40zł na akcję ? Nie wiem czy tu można zrobić wał jak na Energa.

Co by nie było, temat może być grany, sepy moga się zbiec i moga być duże obroty i wahania kursu. Coś ala Biomed, gdy z kilku zł podbili spókę pod 30zł. Ale generalnie szkoda, zapowiadała się fajna spółka w portfelu dywidendowym, a tu może trzeba będzie się z nią rozstać.

ludzie jakie 30 zł dywidendy ? zysk jednostkowy netto na akcję PKN SA będzie może rzędu 25zł. Według mnie 3.50 zł niezagrożone, czy Obajtek da więcej ? To jest możliwe, ale ja się szału nie spodziewam, 5zł to by już było WOW, a 7zł to wręcz szaleństwo. Realnie obstawiam ok. 5zł.

yanek z hor napisał(a):
to jest zysk PKN+PGNIG+ LOTOS i będzie dodany do tego zysk z PGNIG od poczatku roku. Za IV kwartał bedzie 15-20 mld

ok, ale to pewnie masz na myśli zysk skonsolidowany. do wyliczania dywidendy jest brany zysk jednostkowy, niżej pozycja druga. Generalnie w takim kolosie to się jeszcze bardziej skomplikuje. Taka Energa przecież kasę zarabia, ale cały zysk może zostawić u siebie na inwestycje.


Cytat:
3. Raporty roczne za 2022 rok:
- Skonsolidowany raport roczny Grupy Kapitałowej ORLEN za 2022 rok: 21 kwietnia 2023 roku
- Jednostkowy raport roczny PKN ORLEN S.A. za 2022 rok: 21 kwietnia 2023 roku.

yanek z hor napisał(a):
Jeżeli dobrze obliczyem to akcji w suie bedzie 1,17mld a zysk przewiduję na poziomie 35-40mld. Czyli zysk na akcję około 30 pln. Wystarczy 12% zysku na wypłate 3,5pln co wydaje się pewne

podałem wyżej moje szacunki, ale moderator usunął. Ten zysk 40mld zł o którym Obajtek ponoć wspomniał to może być brutto (ew. zysk skonsolidowany netto całej grupy kapitałowej). PKN+LTS po 3kw mieli zysk jednostkowy netto ok 12.3 mld zł (19.63 zł na akcję). Q3 to były wakacje i wyjazdy ale z drugiej strony drożyzna i promocje. Z kolei w Q4 grudzień pewnie był rekordowy, ale jeśli założymy, że wynik Q4 był jak Q3, to zysk netto by był łącznie ok. 21.3 mld zł (34.10 zł na akcję). PGNiG już nie raportuje, wynik za H1 ok. 2.3 mld zł zysku netto. Za okres od marca do grudnia rekompensata za obinżkę cen gazu 7.9 mld zł. Nie wiem jaki przyjąć zysk PGNiG za H2, ale jeśli byłby on porównywalny z H1 to mi wychodzi zysk netto PKN po fuzji ok 25.9 mld zł, czyli ... 22.35 zł na akcję.

Z tym że dla mnie nie jest jasne, który zysk będzie brany przy wyliczaniu dywidendy. Za 2021 r. PKN SA miał zysk netto 8.4 mld zł (19.63 zł) z czego dywidenda 3.50 zł (ok. 17.83%). Taki % z kwoty 25.9 mld zł to prawie 4zł. Moje wyliczenia są mocno szacunkowe, z jednej strony Obajtek może odpalić znowu 3.50 zł, w końcu tyle kiedyś obiecał. Z drugiej strony skoro jest tak duża nagonka, być może odważy się dać np 5zł (ok 5.8 mld zł, a resztę ok 20mld zł zostawi w spółce). Dywidenda 5zł przy kursie 62zł to równo 8%. Imho nawet jakaś kara UOKiK czy podatek Sasina niewiele zmienią. PKN śpi na kasie i nawet jakby chciał się nią podzielić, to pewnie rząd nie bardzo chce oddać połowę dla mniejszościowych.

Akcji po fuzji jest dokładnie 1,160,942,049 .

Moderator:
...


le rom napisał(a):
dejw napisał(a):
Lepszym dla rządzącej kliki rozwiązaniem (niż podatek) byłoby rzeczywiście nałożenie na Orlen jakiejś gigantycznej kary.
.

Po co poniektórzy "wywołują wilka z lasu". Aby zniżyć kurs PKN?, Aby ugrać coś politycznie dla opozycji? A może mają obsesje, że każdy każdego chce okraść. A kto myśli prospołecznie, to dba o interes własny i ogółu.
Poza tym na PKN były już nakładane kary przez uokik i bodajże to było 4,5 mln zł a nie miliardy. Prezes PKN Daniel Obajtek robi dobrą robotę i naraża się Lobbistom różnorakiej maści działającym w kierunku aby w kraju nad Wisłą nie powstała Korporacja ponadnarodowa ani znaczący krajowy prywatny kapitał. Każdy myślący Polak powinien zdawać sobie sprawę, że potencjalnie mieliśmy szansę na powstanie krajowej Grupy (Korporacji - Konia Pociągowego) w sektorach:
Cementowym; Stoczniowym; Bankowym, Hutniczym; Szklarskim; Wydobywczym; Paliwowym; Spożywczym itd.
A co mamy?
KGHM próbuje wyjść nieco na świat to dostaje po głowie.
Teraz tworzy się Grupę PKN - to gnoi się w mediach i nie tylko ludzi z tym związanych. Czy nie jest to jaskrawe torpedowanie zalążków krajowego kapitału? A po 33 latach od 1990r powinno się ludziom światełko w głowach zaświecić. Miałeś chamie ..... nadal jest aktualne?

Torpedowanie krajowego kapitału trwa od czasów upadku komuny, fiskalizm dobija ogólnie całą przedsiębiorczość. SSP zamiast zarobione pieniądze przeznaczać na rozwój i wchodzenie na rynki zagraniczne są dojone z kasy przez kolejne rządy i jest takie krajowe mielenie. Skoro u nas tyle banków zagranicznych, to czemu taki PKO nie rozwija sieci placówek w Niemczech czy we Francji ? Oczywiście wiele lat rządziła banda rudego, która gro gospodarki opędzlowała dla niemców i francuzów, ale czy taki PiS coś w tym temacie więcej zrobił poza odzyskaniem kontroli nad PEO ? Tu się nic nie zmienia. To samo temat Grupy Spożywczej, PiS od 7 lat przed każdymi wyborami zapowiada utworzenie Polskiej Grupy Spożywczej, która miałaby odzyskać rynek przetwórstwa w Polsce. Za chwilę znowu będą to samo obiecywać a ciemny lud to kupi.
Co do PKN, nie do końca rozumiem po co fuzja z PGNiG. Jeszcze z LTS OK, ta sama branża. Być może to "megalomania" Obajtka ? Nie zdziwiłbym się gdyby po zmianie władzy to było odkręcane. PKN i LTS wykręciły rekordowe zyski za 2022 r., ale co do PGNiG to ja już taki pewny nie jestem. Może zamysł był jak z górnictwem (wciśnięcie nierentownych kopalni dla PGE i Taurona). Tutaj ceny gazu można mrozić, a straty z tej działalności pokryją zyski na paliwie. Być może PKN+LTS powinni się skupić na paliwach, wodorze, energetyce a gaz powinien zostać w PGNiG. A tak powstał kolos, z którego w przyszłości różne spółki mogą być wydzielane.

BoloGTB napisał(a):
Czy po jednosesyjnym niewielkim wzroście PZU znów odchodzi w zapomnienie mimo tak fenomenalnej rekomendacji od JP Morgan Sick


Przecież te reko JPM to farsa, nie wiem kto się bardziej ośmiesza: JPM odpalając taki farmazon, czy ludzie którzy w to wierzą. Oczywiście na tak bananowej giełdzie JPM może robić co chce, ale bez przesady, nie w obecnym otoczeniu makro. Fundamentalnie: zysk jedn. netto na akcję po 3kw '22 vs '21 spadł z 2.63 zł na ... 91 gr., ktoś ze spółki niedawno mówił, że idą gorsze czasy, a te bałwany wyskakują z ceną 49zł. Ponoć może być kolejna dywidenda rzędu 2zł, to też info spółki, co pewnie jest możliwe, patrząc na wytyczne KNF, ale ja w to nie wierzę przy tym syfie jak jest w kraju i na świecie. Tak jak cały sektor finansowy na GPW ostatnio urósł tak zaraz może być jazda w drugą stronę. Ja widzę odwrót bo to nie ma pod co rosnąć.

PKO kupowało z dyskontem, nie chce mi sie sprawdzać po ile, ale jeśli dobrze pamiętam to poniżej 50.50 zł. PKO kupiło dlatego, że kazał Sasin i nie musiało niczego przewidywać, wystarczy zajrzeć w raporty PKN, ewentualnie pogadać z Obajtkiem, w końcu kolesie z tej samej partii. Ja akcje PKN dokupywałem w przedziale 49-52 zł i nie patrzyłem na to czy kurs spadnie na 40zł czy wzrośnie na 60zł, bo wiem że realna wartość PKN jest grubo powyżej 100zł, dlatego tutaj jest jakiś wał, SP oddał akcje PKN za półdarmo. PZU narazie chyba trzyma, tym bardziej PKO powinno bo kasa pełna. Rozumiem gdyby te pakiety poszły do OFE czy PPK, ale skoro część dla zagranicy to już jawny kryminał.

Tyle napisał(a):
Postawie tezę, że nie bez przyczyny kurs sprowadzono na 49,x PLN. Fundamentalnie taka wycena nie miała i obecna w dalszym ciągu nie ma uzasadnienia. To efekt przetasowań jakie dokonuje SP.

Zarobiło niewielu, starcilo wielu, głównie Kowalscy

stracił przede wszystkim SP, czyli my wszyscy. Jak za 50zł można oddawać akcje spółki, która w rok potrafi wykręcić zysk netto rzędu 15-20zł na akcję, do tego realizuje mnóstwo inwestycji, które za kilka lat będą generować gigantyczne zyski ? To już PKO mogło sobie te akcje PKN zatrzymać na dłużej i napewno by na tym dużo zarobiło. Pewnie dużo akcji poszło do krajowych TFI i OFE, bo nie wierzę, że SP za półdarmo oddał akcje dla zagranicy.

Pewnie dużo. Jeśli umowa zostanie unieważniona, to Kowalski oddaje tyle ile wziął bez żadnych odsetek, ale do tego Bank ma oddać odsetki od użyczonego kapitał (spłacanych rat). Czyli Bank udzielił kredytu, ale to będzie tak jakby Kowalski udzielał kredytu dla Banku w wysokości comiesięcznych rat. Patologia. To chyba nie jest kwestia wykonania wyroku TSUE przez Polskę, bo to jakiś sąd wniósł pytania do TSUE, a orzeczenie będzie stosowane podczas rozpraw w polskich sądach : ? PKO sobie poradzi, Glapa niedawno powiedział, że NBP ma nieograniczone ilości gotówki, ale jakiś mBank czy Millenium to mogą mieć problem. A przecież można było załatwić sprawę ustawą, tzn. kredyty walutowe są przeliczane tak jakby od początku były w PLN i po problemie. To się nie dzieje, bo temat stał sie polityczny i pewnie znowu będzie grzany od wiosny w kampanii wyborczej PiSu.

Awruko napisał(a):
"Zniesienie obowiązku sprzedaży prądu poprzez giełdę może kosztować grupę GPW ok. 7 proc. zysku netto, a samą TGE pozbawia kolejnego filaru biznesu."

Witki opadają... Nie znasz dnia ani godziny kiedy dopadną Cie skutki pisowskiej wypociny.\

W jeden dzień zatopili trzy firmy z mojego portwela dywidendowego. d'oh!

dlaczego zatopili ? Dywidenda za zeszły rok 2.74 zł, 7% mniej to 2.54 zł. Obecne spadki to szansa na tańsze zakupy, tutaj poziom 30-35 zł to już niezła cena, bo może dać w przyszłości stabilną dywidendę na poziomie 7-8%. Teraz to wypada słabo przy inflacji 17%, ale kiedyś ten cały syf się skończy i te 7-8% to będzie solidne ROE. A GPW kiedyś wróci na 45-50 zł. Ja mam na IKE cash ok 30%, czekam do stycznia aby znowu wpłacić i to może być ekstra czas na tanie akcje.

addison napisał(a):
A co będzie z wyceną, jeżeli PKN modelem azotów będzie ciągle inwestowało i powie, że zawiesza dywidendy na najbliższe 5 lat?

PZU nominalnie nie ma w co inwestować, ale jak widać moze kupować aktywa od SP.


PKN non stop inwestuje, a mimo to generuje zysk netto i wypłaca dywidendy. Jasne, że zakupy akcji PKN przez PZU i PKO to decyzje polityczne, ale co zrobić, że takie barany rządzą w tym kraju ? No i zawsze mogło być gorzej (wciśnięcie akcji jakiegoś trupa typu Tauron), a tu trafiło na PKN, który rośnie w siłę, do tego akcje w bardzo dobrej cenie. Ja mam na IKE pakiet PZU dużo wyżej, 2 dywidendy wziąłem, teraz chciałbym dobrać, ale nie wiem czy to może spaść w okolice 20zł (może zakup rozbiję na 3 tury, bo w dołek ciężko będzie trafić).

le rom napisał(a):
... Zatem można się dziwić raczej sprzedającemu niż kupującemu, a że w grę wchodzi znaczny pakiecik a udziały SP w obu podmiotach są porównywalne to dyskusja tu o stracie czy korzyściach stron jest do zaniedbania.


było info, że gdyby SP przekroczył 50% udziałów w PKN to by musił zrobić wezwanie. Longterm bardzo dobra inwestycja PZU, bo PKN przy swoich zyskach i inwestycjach będzie w przyszłości wart dużo więcej. Do tego po drodze dywidendy. Mam obie spółki w portfelu IKE, przytulam dywidendy,
Moderator:
...

w ustawie budżetowej na przyszły rok ponoć zakłada się, że zyski z dywidend w 2023 r. mają być wyższe o blisko 1/3 (info z bankiera), więc akurat PKN (po fuzji) imho dywidendę wypłaci, ale co z tego skoro to pewnie będzie znowu marne 3.50 zł ? Obajtek niedawno informował, że chyba pod koniec roku zostanie przedstawiona nowa polityka dywidendowa. Tutaj nawet podatek od zysków nadzwyczajnych tego zysku PKN nie zabierze. Wypłacać na luzie będzie z czego, ale przy obecnej inflacji te 6-7% to żadne halo bo tyle dają obligacje czy lokaty. Ja mam na IKE i nie ruszam, ale tutaj może być zjazd spokojnie w okolice 40-45 zł, wtedy będę dobierał. Wcześniej być może jakaś podbitka na 60zł, ale na więcej nie liczę, bo recesja za rogiem.

proponuję odstawić na bok wykresy i spojrzeć na fundamenty. Premiera CyberPunka była pod koniec grudnia 2020 r., więc to w 2021 r. CDR miał zarobić fortunę, innego źródła dochodu, które by uzasadniało tamtą kapitalizację nie było, nie ma i nie będzie przez najbliższych 5-6 lat. Jaki zysk wykręcił CDR w 2021 r. ? Patrząc na reko ws DY tj. niecałe 236 mln zł netto, czyli 2.34 zł na akcję. Zysk netto za Q1 2022 to całe 68 groni na akcję. Fundamentalnie to jest dalej mega balon i dołek może być dużo niżej, niż się wszystkim wydaje. Ja bym tego longterm i po 50zł nie brał. Może kiedyś będzie i 500zł, ale przed nami ogólnoświatowa recesja, drożyzna, ludzie na głupoty kasy nie będą wydawać. CB już jest skończony, z tego kokosów nie będzie i każdy to wie. Uśrednianie w dół jest ryzykowne, bo pod co niby to ma rosnąć ? Pod nowego Wiedźmina, który może będzie a może nie, a jak będzie to najwcześniej za 5-6 lat ?

Oldpara napisał(a):
Patrząc na wyceny historyczne i potencjalną dywidendę 2022 (PZU wypłaca część z aktualnego zysku, a część z zysku z poprzedniego roku, wiec z uwagi na słaby covidowy 2020 aktualna nie jest imponująca) to PZU wydaje się niedowartościowane (wskaźniki poniżej średniej wieloletniej). Mając więc potencjał wzrostu do np 40 pln/akcja jednak wydaję mi się lepszą inwestycją niż obligacje.


Wycena historyczna nie ma znaczenia, zmienia się otoczenie makro, a z nią wyniki spółek. Dywidenda 5-6% w warunkach aktualnej inflacji szału nie robi, aczkolwiek dobre i to, z tym, że bardziej dla inwestorów długoterminowych. Ja trzymam mały pakiet na IKE, ale myślę, czy nie czas się pożegnać. Banki już dawno pogoniłem, zarówno dla PZU jak i PKO widzę zjazd nawet w przedział 20-25zł. Spowolnienie gospodarcze dopiero się zaczyna i potrwa min. 2-3 lata, RPP dalej będzie podnosić stopy, ale 2-cyfrowa inflacja zostanie z nami spokojnie przynajmniej do końca przyszłego roku. Na jesieni zobaczymy efekt wojny na Ukrainie (dalszy wzrost cen żywności, węgla, paliw, energii). Spadek inwestycji prywatnych będzie chciał nadrobić rząd (fundusze UE, KPO), więc jeśli już coś na giełdzie ma rosnąć to spółki, które jadą na kontraktach rządowych (infrastruktura drogowa, kolejowa, energetyczna). Reszta będzie spadać i na uklepanym dnie może zostać 2-3 lata. Taka jest rzeczywistość, ale to samo czeka cały świat.

Dziś dostałem od e-on (dawne Innogy) pismo z info o nowych cenach energii od sierpnia tego roku. Poniżej stawki grudzień 2021 vs sierpień 2022: Taryfa G11 1kWh: 0.33 zł -> 0.5624 zł (+70%), opłata handlowa +65%.

Także jeśli ktoś liczy na jesienną hossę to się może mocno zdziwić. Tutaj zjazd na giełdzie nie jest nawet w połowie drogi.

Rekomendacje to są prywatne opinie różnych grup interesów, które chcą na tym zarobić. Mi się wydawało, że przy fuzjach to się raczej patrzy na wyniki i wskaźniki biznesowe, a tutaj przewaga na korzyść PKN jest ok. 3:2. na szybko z biznesradar z grudnia '21:
wk/akcję 120 zł vs 80 zł
zysk/akcję 26zł vs 17.37 zł
a biorąc pod uwagę inwestycje PKN to ta różnica w przyszłości byłaby jeszcze większa. Parytet jest czysto polityczny. Na PGNiG to dopiero będzie komedia.

elo, czy widzicie ten przewał Obajtka i Sasina ? że niby 1 akcja Lotosu jest warta 1.075 akcji PKN ? To są jakieś jajca ??? to by oznaczało, że 1 akcja PKN jest warta 0.93 akcji LTS violent1

wysokość tej dywidendy to kpina, Bowim daje 20% a tutaj ... 2.5% violent1
info o dywidendzie w środku sesji to jeszcze większa kpina.

edit. a może będzie jakiś skup akcji Think

I to będzie mocno widać w wynikach może nie za Q2, ale już od Q3. Jeśli RPP odpali jeszcze kilka podwyżek stóp (Goldman zapowiada +7%), to w górę pójdzie oprocentowanie zapowiadanych obligacji, a to oznacza, że oferta banków dla oszczędzających może być jeszcze lepsza. Po drugiej stronie spadek liczby nowych kredytów hipotecznych, wakacje kredytowe, od stycznia 2023 r. zapowiadane obniżenie ich oprocentowania, a później ... wybory. Goldman daje niezłe reko, ale ponoć ta wartość została obniżona z 53 zł salute Cóż, gdyby PKO był bankiem prywatnym to kapitalizacja byłaby 2-3x wyższa, no ale gdyby babcia miała wąsy, to wiadomo co dalej :)
Fajne te dzisiejsze odbicie, zobaczymy co w przyszłym tygodniu, po spadku z 50zł na 28zł może urośnie o kilka zł :)

Zakończenie wojny na Ukrainie może dać wzrosty, ale to będzie okazja do wywalenia akcji na wyższym poziomie. Ludziom wmawia się, że powodem inflacji jest wojna, bo to jest wygodne dla polityków. U nas ostatnio chyba Mati powiedział, że za 70% inflacji odpowiada wojna (putinflacja), co jest zwykłym oszustwem. Powodem inflacji jest dodruk gigantycznej ilości pustego pieniąda + pandemia (zatrzymanie produkcji, zaburzenie łańcuchów dostaw). Zakończenie wojny nie sprawi, że inflacja zacznie spadać. Pewnie na giełdach towarowych ceny zbóż pójdą w dół, bo Ukraina mocno eksportuje. I to tyle. Musi minąć 12 miesięcy, aby baza się wyzerowała. Sankcje na Rosję i zmiana źródeł pozyskiwania ropy i gazu sprawi, że ceny tych 2 surowców będą na podwyższonych poziomie pewnie ten i przyszły rok (chyba, że ktoś mądry na kremlu obali putina, ale na to się nie zanosi).

Co do PKO, przed walnym był projekt uchwały dot. stworzenia funduszu na skup akcji, 6.5. mld zł. Chomikowane 5.5 mld zł miało tam trafić + pewnie część zysku za 2021 r. No ale nie było głosowane. Ktoś z Was wie dlaczego ? Czy jest jakiś inny plan na wydanie tej kasy ? Obligacje skarbowe ? Tak jak napisałem, trzeba się przygotować na 2-3 chude lata (jak po 2008 r.), ponoć stopy mogą być obniżane najwcześniej pod koniec 2023 r., a że rynek wycenia przyszłość, to możliwe, że przed nami spadki, konsolidacja na dołkach (20-25zł PKO) i dopiero na początku przyszłego roku zmiana trendu (wg Brytyjczyków wojna na Ukrainie może potrwać do końca roku). Jeśli w tym i przyszłym roku inflacja będzie 2cyfrowa to wycena 30 zł nie jest atrakcyjna, ale po różnych wahaniach w dół/górę wraca w końcu do tego poziomu bo to jest zbliżone do wartości księgowej.

kolarz888 napisał(a):
Sytuacja na bankach zrobiła się poważna. Wskaźniki ceny do oczekiwanych zysków spadły w okolice 5 lub nawet poniżej. Ktoś powie, że rynek wycenia przyszłe spowolnienie i stąd te spadki. Ale jednocześnie ten sam rynek (a konkretnie biura maklerskie, konsensus PAP) w swoich prognozach zakłada rekordowe wyniki. I kwartał 22 dał przedsmak "mocy" banków. II kw będzie jeszcze lepsze, bo w wynikach zawarte będą już prawie pełne efekty podwyżek stóp; braknie natomiast jednorazowych kosztów takich jak składka na BFG. Czy naprawdę plan pomocy kredytobiorcom jest tak szkodliwy, żeby przeceniać banki po 30-40%? Tu jeszcze zwróciłbym uwagę na rosnące stopy dywidendy - ta przyszłoroczna dla PKO BP przy obecnej wycenie może wynieść ok. 10%. Ta z PKO BP czy Handlowego zbliżyć się do 20%.

Uprzejmie proszę innych forumowiczów o wskazanie słabych punktów mojego toku rozumowania :-)


Banki będą miały bardzo dobre wyniki za pierwsze półrocze, ale już teraz pojawiają się w mediach informacje, ze wartość kredytów hipotecznych rdr spadła o 30-40%, spotkałem się z analizą że w II połowie roku spadek może być dużo wyższy. Banki będą musiały podnieść % lokat przynajmniej do poziomu obligacji rządowych (wkrótce 6-7% ?), do tego planowane przez rząd sterowane oprocentowanie kredytów hipotecznych, ponoć dopiero od stycznia. Jest dużo niepewności jak to będzie wyglądać. Odnośnie dywidendy, PKO daje 1.83 zł, co przy obecnej wycenie akcji daje ... 6.3%. Czy to dużo w warunkach oficjalnej inflacji 12.3%, a realnie pewnie 20% ? No raczej nie. Wysoka inflacja sie utrzyma w tym i ponoć przyszłym roku, kapitał popłynie w bezpieczne obligacje, wycena akcji w dół i dywidendy będą miały bardziej atrakcyjną wartość. Idzie spowolnienie gospodarcze, mocno oberwie developerka, banki, spółki stalowe i i inne powiązane z budownictwem. Może być mniejszy popyt na kredyty ze strony firm. Do tego wzrost kosztów pracy, cen żywności, energii, wojna na Ukrainie. To nie jest otoczenie do wzrostów na giełdach, a w USA podwyżki stóp dopiero wystartowały. Jeśli tam giełda będzie spadać to u nas też. Możliwe, że teraz będzie jakieś odreagowanie 5-10%, bo rynek jest mocno wyprzedany, ale II połowa tego roku i I połowa przyszłego mogą być nieciekawe i ja bym się nie zdziwił gdybyśmy na bankach zobaczyli dołki około covidowe. Według mnie trza poczekać, wejść na niższych poziomach, wytrzymać 2-3 gorsze lata i później zbierać 2cyfrowe dywidendy. Miałem PKO kupione na IKE po 32zł, ale oddałem po ok. 38zł, bo co mi z dywidendy 1.83 zł jak tu kurs może spaść w przedział 20-25zł ? Podobna sytuacja z PEO.

PS. Dywidenda 20% na PKO ? Zapewniam, że rząd na to nie pozwoli. Edit. na walnym miał być głosowany skup własny do 10% akcji, ale widzę, że nie głosowali.

Btw. jeśli chcesz dywidendy 20% to możesz śmiało brać Bowim, DY 2.52 zł przy kusie akcji na dziś 11.86 zł daje 21.2%. Jakoś nikt na te akcje się nie rzuca.

W zeszłym roku espi ws. dywidendy było 12 maja, także możliwe, że na dniach się dowiemy. Wtedy na dywidendę poszło ok 75% zysku, jakieś drobne na pokrycie straty z lat poprzednich i ZFŚS, a reszta 8.8 mln zł na kapitał rezerwowy. Jeśli w tym roku będzie podobnie to 75% zysku oznacza DY ok. 2.45 zł i zakładam, że niżej nie będzie (pozostała kwota, ok. 19.2 mln zł na kapitał rezerwowy, ZFŚS). Jeśli Torpol dorzuci do DY wspomniane wyżej 8.8 mln zł, to DY łącznie może wynieść nawet 2.84 zł. A czemu nie, skoro ostatnie espi wskazuje, że po pierwszym kwartale spółka ma 470 mln zł środki pieniężne i ich ekwiwalenty. Dlatego ja oczekuję DY w przedziale 2.45 - 2.84 zł.

Wynik za Q1 2022 bardzo dobry, Torpol ma robotę na ten i część przyszłego roku, także przed nami prawdopodobnie 2 solidne dywidendy. Ostatnio ruszył temat przetargów na kolejne projekty, Torpol składał oferty, były pierwsze otwarcia kopert, oby coś tam złapał. Być może marże nie będą tak wysokie jak teraz, ale nawet jeśli kolejne DY będą m.in. 1.50 zł to przy obecnym kursie daje 10%. Widać w trakcie sesji, że chyba fundy same robią obroty i pilnują kursu.

Oldpara napisał(a):
javelin napisał(a):
mi wychodzi 1.93 zł, jako 50% zysku za 2021 r. (druga połowa, czyli ok 1.66 mld zł mln zł na kapitał zapasowy), natomiast nie wiadomo co z kapitałem zapasowym z zeszłego roku (958 mln zł). jeśli on by poszedł na dywidendę, to mi wychodzi łącznie 3.04 zł. nie analizowałym wytycznych KNF, więc się nie wypowiem.


Mimo, że KNF pozawala na wypłate 100% zysku z 2020, to Polityka Dywidendowa firmy mówi o przedziale 50% (minumum) - 80% (maksimum) więc spodziewam się że te 20% zostaną na kapitale zapasowym.


Ale skąd u Was te 2.27 zł ?

50% zysku za 2021 r. to jest 1.93 zł.

Kapitał zapasowy z zysku 2020 r. to jest ok 953 mln zł (1.10 zł na akcję). Jeśli z tego na DY może pójść 50-80%, to wychodzi:

50% - 0.55 zł (łącznie 2.48 zł)
80% - 0.88 zł (łącznie 2.81 zł).

Dla mnie PZU to stała pozycja w IKE (cena wejścia 31.xx), podobnie jak PKN czy Handlowy (czekam aż GPW SA spadnie i kupię, tam też stabilne dywidendy). Rok temu założyłem IKE i odrazu przytuliłem DY ponad 10%. Jeśli teraz DY by wyniosła 2.48 to mi to daje ok. 7.8%. Inflacji nie pobiję, ale lepsze to niż 1% na lokacie.

mi wychodzi 1.93 zł, jako 50% zysku za 2021 r. (druga połowa, czyli ok 1.66 mld zł mln zł na kapitał zapasowy), natomiast nie wiadomo co z kapitałem zapasowym z zeszłego roku (958 mln zł). jeśli on by poszedł na dywidendę, to mi wychodzi łącznie 3.04 zł. nie analizowałym wytycznych KNF, więc się nie wypowiem.

Biorąc pod uwagę wynik za 2021 r., dywidenda 3.50 jest praktycznie niezagrożona, a to oznacza, że kurs na trwałe nie spadnie poniżej 70zł, bo poniżej tego poziomu to już będzie okazja cenowa (chyba, że jednak dojdzie do wojny na Ukrainie, wtedy wszystko możliwe). Natomiast zapewne każdy akcjonariusz PKN, może z wyjątkiem rządu, oczekuje, że dywidenda będzie jednak wyższa, bo jest z czego dawać. Ja liczę na 6-7zł, a to powinno podbić kurs w okolice 90-100zł, bo jednak 9-10% zysku na takiej spółce jak PKN to sporo.

Chung napisał(a):
@NeVeS:
Ostatecznie liczy się cena emisji:

Kasa: 3.197.291.010,75
Akcje: 373.952.165

To daje: 8,5zł.
To znaczy, że SP zapłacił 8,5zł za jedną akcje, akcjonariusze rano jakoś się przestraszyli, [...]

ja w takich sytuacjach mówię: każdy powód jest dobry do korekty i odebrania ulicy akcji. tego obrotu ponad 100 baniek dziś ulica nie zrobiła. PGE podało tez informację, że zwrócił się do SP o objęcie do 100% nowej emisji akcji, a więc pewnie PFR to wszystko przejmie i te akcje będą się tam kisić. Czy coś dla nas się zmieni ? Ano nic, dywidendy nie było i nie będzie. Ktoś dziś po 7.3x zaczął te akcje zbierać, kółkowicze wszystkiego nie zebrali. Najpierw trzeba oczyścić klimat wokół spółki i podpisać umowę z pepikami ws. Turowa. Później NABE, ale jeśli towarzysz Sasin nie przyspieszy to z tego nic nie będzie, bo w przyszłym roku wybory. Jeśli do końca czerwca br. nie będzie gotowych projektów ustaw i rozporządzeń to można o NABE zapomnieć, bo konsultacje społeczne będą trwać z pół roku i Sejm bieżącej kadencji zwyczajnie nie zdąży tego przemielić. Na wiosnę 2023 te osły z rządu nie będą już myśleć o NABE, tylko o wyborach i o tym jak utrzymać się przy korycie.

punkt widzenia zależy od tego co się ma w portfelu :) ja wiedziałem, że te dane jak i wyniki będą dobre, bo musza być dobre przy takim otoczeniu makro. Spodziewałem się natomiast, że będą cisnąć koks a nie energetyczny (pewnie przyszło polecenie odgórnie z rządu). Gruby oczywiście znał te dane wcześniej, być może pod to były ostatnie wzrosty kursu. Cholera wie co będzie w poniedziałek, ale rok 2022 na akcjach JSW zapowiada się ciekawie, bo tutaj każdy najbliższy kwartał powinien wykazać solidny zysk. No ale wiadomo, spółka czysto spekulacyjna, Putin wjedzie na Ukrainę albo jakaś głębsza korekta w USA i kurs leci.

Informacje
Stopień: Rozgadany
Dołączył: 15 czerwca 2021
Ostatnia wizyta: 2 września 2025 22:12:04
Liczba wpisów: 113
[0,03% wszystkich postów / 0,07 postów dziennie]
Punkty respektu: 32

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,750 sek.

kxijsvox
icvhagzt
ajqtxblr
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
isolcnvn
uvsplpru
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat