PARTNER SERWISU
iaklplyd
4 5 6 7 8

Strategie opcyjne - grudzień 2011'

wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 7 października 2011 12:16:17
buldi napisał(a):
Wapkil - jeżeli kurs przesunął by się na 1500 nie było by juz tak pięknie, bo dobierał byś zestaw opcji w chwili gdy strategia znalazła by sie sporo poniżej zera,


Buldi,

Poziom 1500 był tylko przykładem ogólnej prawidłowości. Pisałeś, że przy kursie 2100 za zrealizowaną transakcję powinieneś otrzymać najwyższą premię. Moim zdaniem powinno być dokładnie odwrotnie - przy tym kursie premia powinna być najniższa.

W praktyce poza kursem znaczenie ma wiele innych czynników, ale przy dużych i szybkich zmianach kursu premia powinna być zależna głównie od niego. Wykres premii w zależności od kursu powinien wyglądać jakoś tak:


kliknij, aby powiększyć


(ciemna kropkowana linia oznacza premię)

Poza pozycjami krótkimi masz też długie, które ten wykres spłaszczają. Zmiana kursu była jeszcze zbyt mała, żeby wykres dla całości zweryfikować eksperymentalnie, ale zmianę powinno już być widać dla samych pozycji krótkich:


kliknij, aby powiększyć


Powinieneś móc już porównać premię, którą otrzymałbyś za sprzedane opcje teraz (w okolicy 2180) z tą, którą otrzymałeś w swoim ,,optimum'' (okolicy 2100). Teraz premia powinna być wyższa. Będzie to ewidentnie widoczne, jeśli kurs osiągnie 2220-2250 pkt.

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 7 października 2011 12:17:03
Ech Marcin wykrakałeś z tym wzrostem zmienności. Szczególnie na putach zaczyna ona wyglądać dotkliwie. blackeye
Widać że jesteśmy na oporze.

Tak troche dla zabicia czasu, a może komuś sie to przyda - parę słów na temat arbitrażu na opcjach.
Tradycyjnie nic tak nie rozjaśnia sytuacji jak praktyczny przykład.
Poniższy nie jest ideałem, bo w tym wypadku prowizje przekroczyły by zysk z tradingu natomiast taki zrzut przed paroma minutami udało mi się zrobić i na tym przykładzie spróbuję wyjaśnić sam mechanizm.
Często zdarzają się sytuacje w których punktowa wartość parytetu bywa nawet dwucyfrowa i wtedy na tematem warto się pochylić. To chyba najbezpieczniejsza forma DT.

O co w tym chodzi?
W arkuszu Bosia mamy zakładkę "parytet" i tam szukamy okazji:


kliknij, aby powiększyć


Niebieskie wartości powinny przyciągnąć nasze oko.
W tym wypadku mozliwość arbitrażu pojawiła się na opcji o striku 2200. Na czerwono zaznaczyłem jakie pozycje znajdujące się obecnie w arkuszu zleceń są dla nas istotne. Wynika z tego że obecnie powinniśmy koszykowo PKC otworzyć następujące pozycje:
short na FW20 za 2182pkt
short put 2200 za 171,30pkt
long call 2200 za 152,20pkt


poniżej sprawdzenie


kliknij, aby powiększyć


Widać z tego że ten układ sam w sobie juz stanowi jakąś wartość dodatnią poniżej której nie ma prawa spaść. Co prawda prowizje od tej akurat transakcji przewyższą niewielki zysk, ale - jak wyżej - tu chodzi mi bardziej o sam mechanizm.
Tak otwartą pozycję zamykamy również koszykowo - tym razem gdy na opcji call 2200 w kolumnie parytet CP pojawią się ujemne wartości.
Im wyższa będzie wartość parytetu na otwarciu i im niższa na zamknięciu tym większy zysk z naszej transakcji arbitrażowej. Co istotne będzie to zysk w którym jedym ryzykiem jest to, że od momentu naciśnięcia enter do momentu realizacji zlecenia PKC coś może się w arkuszu zmienić.
Edytowany: 7 października 2011 12:22

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 7 października 2011 13:19:10
Wapkil - chyba musze przyznać Ci rację. salute
Dla porównania eksperymentalnie rozrysowałem dwa układy "niedorobionego motyla" wg opcji long w striku 2200 i 2000 po cenach zamknięcia.
Z układu otwartego od 2200 otrzymal bym premię 155,20pkt natomiast z układu od 2000 173,00pkt, zatem racja po Twojej stronie, ale gdy spojrzymy na rysunek porównawczy strategi w stosunku do punktu zajęcia pozycji widać jak niewiele zyskujemy a jak bardzo rośnie ryzyko.


kliknij, aby powiększyć


wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 7 października 2011 14:09:50
Masz oczywiście rację, że, przy braku założeń na temat zachowania rynku, otwarcie takiej strategii poza jej środkiem zwiększa ryzyko. Z dokładnie tego samego zresztą powodu, dla którego zwiększa premię. Premia jest właśnie za to, że otwierający zgodził się wziąć na siebie ryzyko :)

Natomiast ceny na tak niepłynnym i zmiennym rynku bywają bardzo mylące. Jeśli dobrze widzę, na przykład ostatnia transakcja na L1200 była wczoraj o 10:41. Wyciąganie wniosków z cen mniej płynnych opcji bywa bardzo skomplikowane.



buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 7 października 2011 16:30:29
Tak jeszcze odnośnie arbitrażu - dwa zrzuty pokazujące jak można było w niecałe pięć minut zarobić na flaszkę grając DT na mało płynnym instrumencie.
Sytuacja sprzed paru minut.


kliknij, aby powiększyć



kliknij, aby powiększyć

wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 7 października 2011 17:38:41
Dlaczego na tym arbitrażu miałby zarobić ktokolwiek poza biurem maklerskim?

Nie pokazałeś, co było po stronie put. Nie jestem też pewien, jak interpretować liczbę w kolumnie Par.CP. W poprzednim przykładzie pokazywała 1,27, podczas gdy w rzeczywistości (podobnie jak w Twoich obliczeniach) powinno to być 1,1. Jeśli jednak wierzyć w zarobek 4,65 pkt. to zazwyczaj nie wystarczy on nawet na prowizje...

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 7 października 2011 18:07:45
Ale mi prowokacja wyszła. Angel
Długo musiałem czekać na Twoją odpowiedź.

Tak naprawdę to co napisałem o zamykaniu pozycji to bzdura, bo nie pokazuje spreadu. W rzeczywistości sposoby są dwa: albo zobaczymy w arkuszu konkretny zysk w danej chwili, albo pozostawiamy do wygaśnięcia i raczej trzeba by sie skłaniać ku temu drugiemu by nie liczyc na nieefektywność rynku. blackeye
Tu rzeczywiście przy takim parytecie prawie cały zysk trzeba oddać biurom maklerskim. Smutny jest los leszcza giełdowego.
Taki zestawik do arbitrażu kosztuje ok 1000zł depozytu zatem koszt niewielki, ale widać że na łatwy zysk nie ma co liczyć. Gdyby chcieć realnie na tym zarobić trzeba by sie dobrze zlewarować kredytem którego koszt też należałoby uwzględnić więc wychodzi mi, że gdybyśmy chcieli zarobić na arbitrażu tyle co BM należało by szukać parytetów w okolicach conajmniej 8. Takie też nie należa do rzadkości tylko by trzeba siedzieć jak przybity do ekrenu i szukać ich całymi dniami.
Ciekaw jestem czy ktoś z czytających w rzeczywistości stosuje tę technikę juz chyba nie gry a mozolnego zarabiania.

wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 7 października 2011 18:35:38
buldi napisał(a):
Ale mi prowokacja wyszła. Angel
Długo musiałem czekać na Twoją odpowiedź.


;P

buldi napisał(a):
(...) by trzeba siedzieć jak przybity do ekrenu i szukać ich całymi dniami.
Ciekaw jestem czy ktoś z czytających w rzeczywistości stosuje tę technikę juz chyba nie gry a mozolnego zarabiania.


Tylko po co robić to ręcznie? To czysto algorytmiczny, i banalny, trading, można więc sobie napisać automat. Choć też mnie czasem zastanawia, czemu po prostu nie robią tego animatorzy. Może takie możliwości arbitrażu nie pojawiają się jednak tak często...

wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 7 października 2011 21:07:09
Nie mogę już edytować mojego poprzedniego postu, ale wracając jeszcze do arbitrażu:

buldi napisał(a):
Taki zestawik do arbitrażu kosztuje ok 1000zł depozytu zatem koszt niewielki,


Rozumiem, że ten koszt liczony jest po odjęciu od depozytu wypłaconej premii. On nie jest niewielki - jest kolosalny. Mówimy o depozycie za strategię, która z definicji nie może przynieść strat. Po co więc depozyt?

Przypuszczam, że w rzeczywistości depozyt powinien być niższy. Natomiast sam fakt, że wymagany jest depozyt istotnie przekraczający rezultat rozliczenia przy jakiejkolwiek sytuacji rynkowej jest jednym z pięknych przykładów, jak ciężkim geniuszem dotknięte jest MPKR. Przy okazji jest to jeszcze jeden z argumentów zmniejszających w Polsce opłacalność arbitrażu.

Czy znane jest komuś biuro maklerskie stosujące już SPAN?
Edytowany: 7 października 2011 21:09

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 7 października 2011 21:29:54
Zgadzam sie że depozyt w przypadku arbitrażu - gdzie nie ma punktu na wykresie który znalazł by sie na minusie jest bzdurą i wraz z kosztami prowizji prawie całkowicie zniechęca takich jak my inwestorów do przeprowadzania arbitrażu. Jeszcze gorsze jest to że biura maklerskie stosując metodologie MPKR dodatkowo stosują współczynnk zwięszający depozyt o kolejne 20% a jeszcze inne całkowicie blokują otwieranie krótkich pozycji.
Cóż Wapkil - w mętnej wodzie przyszło nam pływać.

Czym sie właściwie różni SPAN?
Wychodzi niższy depozyt?
Pytam bo nie potrafię uzyskać wyniku z tego arkusza który znajduje sie na stronie KDPW.


wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 7 października 2011 22:03:01
O ile rozumiem, to 120% na szczęście nie oznacza dosłownie zwiększenia depozytu o 20%. Zwiększa się jeden z parametrów, co w rezultacie zwykle aż tak mocno nie zwiększa całości depozytu. Sytuacji nie ułatwia też fakt, że biura maklerskie chyba nie do końca wiedzą jak same te depozyty wliczają. Każde ma jakiś algorytm, ale odnoszę niepokojące wrażenie, że to dla nich czarna skrzynka, której działania nie znają lub do końca nie rozumieją.

Nie sprawdzałem szczegółów żadnej z tych metod. Wydaje mi się, że SPAN jest po prostu sensowny. Nie wiem, czy depozyt zawsze będzie niższy, ale powinien lepiej oddawać sytuację rynkową. Na przykład w MPKR depozyt potrafi czasami rosnąć, mimo że strategia oddala się od punktu, w którym mogłaby przynieść stratę. W SPAN nie powinno się tak dziać. Z dokładnością do zaokrągleń, nie powinien też wymagać depozytu dla czegoś, co straty przynieść nie może.

Piszesz o arkuszu SPAN, czy kalkulatorze? Jeśli o arkuszu, to gdzie go znalazłeś?

Kalkulator jest mało intuicyjny, ale działa. Trzeba tylko pamiętać, żeby najpierw na górze nacisnąć ,,odśwież''. Poniżej pojawią się pliki ryzyka (dla rozliczonych i nierozliczonych), z których jeden trzeba wybrać. Potem wystarczy już tylko pododawać instrumenty i powinno działać.

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 8 października 2011 14:19:10
Chodziło rzeczywiście o kalkulator, ale i tak nic po nim, bo skoro depozyty i tak są liczone wg innych kryteriów więc nie ma to znaczenia.
Szkoda że tak są liczone, bo tak sobie pomyślałem że gdyby nie blokowali depozytu pod "bezstratne" pozycje to upowszechnili by arbitraż który dostarczył by dodatkowej płynności na rynek opcji i kontraktów a biura miały by większy zysk z prowizji. Tak symbioza wszystkim by wyszła na zdrowie.

wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 8 października 2011 16:11:20
buldi napisał(a):
Chodziło rzeczywiście o kalkulator, ale i tak nic po nim, bo skoro depozyty i tak są liczone wg innych kryteriów więc nie ma to znaczenia.


O ile wiem, biura w tej chwili stosują to, co wybiorą, ale mogą, a nawet powinny, stosować SPAN. Mam nadzieję, że KDPW_CCP kiedyś to na nich wymusi. Słyszałem, że niektóre biura już się do takiego przejścia przymierzają, stąd moje wcześniejsze pytanie, czy znane jest komuś biuro, które już to zrobiło.

buldi napisał(a):
Szkoda że tak są liczone, bo tak sobie pomyślałem że gdyby nie blokowali depozytu pod "bezstratne" pozycje to upowszechnili by arbitraż który dostarczył by dodatkowej płynności na rynek opcji i kontraktów a biura miały by większy zysk z prowizji. Tak symbioza wszystkim by wyszła na zdrowie.


Nie sądzę, żeby powszechne przejście na SPAN zmieniło popularność arbitrażu. Arbitraż to jednak raczej nie jest zajęcie dla inwestorów indywidualnych, a instytucjonalni i tak mogą SPAN stosować. Przypuszczam ,że dla inwestorów indywidualnych po prostu poprawiłyby się warunki utrzymywania depozytów.

Problemem przejścia na SPAN są prawdopodobnie jak zwykle tylko pieniądze. Trzeba zmienić systemy naliczania depozytów i zapłacić za licencję CME. KDPW chyba coś w tym kierunku robi, ale nie znam szczegółów.

buldi napisał(a):
Jeszcze gorsze jest to że biura maklerskie stosując metodologie MPKR dodatkowo stosują współczynnk zwięszający depozyt o kolejne 20% a jeszcze inne całkowicie blokują otwieranie krótkich pozycji.


Okazuje się, że istnieją też jeszcze bardziej troskliwe biura:

Wydaje się, że wystawianie opcji przez osoby fizyczne przy tak dużych wahaniach to pewne nieporozumienie. Sytuacja dojrzała do tego, aby odgórnie ograniczyć taką możliwość – mówi Michał Gawliński, zastępca dyrektora sprzedaży detalicznej Domu Inwestycyjnego BRE Banku. GPW nie podziela takiego stanowiska.

Czuję się dogłębnie wzruszony dbałością o moje bezpieczeństwo okazywaną przez to biuro maklerskie. Choć odgórny zakaz wystawiania opcji to jednak tylko półśrodek. Inne produkty również bywają niebezpieczne. Myślę, że dobrym rozwiązaniem byłaby całkowita blokada dostępu do giełdy. Na początek dla DI BRE.

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 9 października 2011 09:40:34
Tak sie ostatnio złożyło, że przy podciąganiu wygresu najwyższy jego punkt znajduje sie obecnie na poziomie w którym na indeksie mamy krótkoterminowy opór trendu spadkowego. Nie ma szans, by tu nie doszło do jakiegoś wybicia. Wzrost zmienności potwierdza tę sytuacje.
Postanowiłem więc w kolejnym ruchu ponownie rozszerzyć wykres wystawiając nastepujące zlecenia PKC na poniedziałek.

2 x long call 2300
2 x short call 2400
2 x long put 2100
2 x short put 2000
Edytowany: 9 października 2011 09:42

MarcinR
0
Dołączył: 2010-11-06
Wpisów: 71
Wysłane: 9 października 2011 17:08:02
Cytat:
Okazuje się, że istnieją też jeszcze bardziej troskliwe biura:

Wydaje się, że wystawianie opcji przez osoby fizyczne przy tak dużych wahaniach to pewne nieporozumienie. Sytuacja dojrzała do tego, aby odgórnie ograniczyć taką możliwość – mówi Michał Gawliński, zastępca dyrektora sprzedaży detalicznej Domu Inwestycyjnego BRE Banku. GPW nie podziela takiego stanowiska.

Czuję się dogłębnie wzruszony dbałością o moje bezpieczeństwo okazywaną przez to biuro maklerskie. Choć odgórny zakaz wystawiania opcji to jednak tylko półśrodek. Inne produkty również bywają niebezpieczne. Myślę, że dobrym rozwiązaniem byłaby całkowita blokada dostępu do giełdy. Na początek dla DI BRE.


Nie wiem, gdzie wyczaiłeś ten cytat ale jest świetny.thumbright Dotychczas sądziłem, ze to DM BOŚ będzie zatrudniał windykatorów by odzyskać pieniądze za wystawione przez klientów puty z rozliczeniem wrześniowym, ale najwyraźniej to DI BRE oberwało najbardziej. Bardzo im współczuję, a za troskę dziękuję.

wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 9 października 2011 18:12:54
Cytat wstawiłem jako link prowadzący do pełnej treści. Pochodzi z Parkietu, z poza tym mało interesującego artykułu o nowych opcjach.

Czy mógłbyś napisać lub odesłać do źródeł piszących coś więcej o tych stratach biur?

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 9 października 2011 18:34:47
Biura wali w rogi greka, płynność i spread.
Co z tego że dana strategia może utrzymywać sie na "+" w przedziale przykładowo od 400pkt powyżej do 400 poniżej obecnego poziomu, jak w danym momencie w arkuszu brakuje im "rozsądnych" zleceń do zamknięcia pozycji pacjentowi, któremu nagle wzrósł depozyt wbrew logice?
W wiekszości przypadków same są sobie winne za to że nie promują, nie uświadamiają, mają dziwny sposób naliczania depozytu a animatorzy zachowuja sie zbyt asekuracyjnie w stosunku do wycen - działając wg mnie na zbyt szerokim spreadzie.

wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 9 października 2011 20:28:17
buldi napisał(a):
Biura wali w rogi greka, płynność i spread.
Co z tego że dana strategia może utrzymywać sie na "+" w przedziale przykładowo od 400pkt powyżej do 400 poniżej obecnego poziomu, jak w danym momencie w arkuszu brakuje im "rozsądnych" zleceń do zamknięcia pozycji pacjentowi, któremu nagle wzrósł depozyt wbrew logice?


Sytuacji nie ułatwiło też podnoszenie wymagań depozytowych przez KDPW. Natomiast Marcin pisał o stratach konkretnych biur. W artykule, który przywołałem przedstawiciel DI BRE mówi też, że ,,nie zawsze są w stanie odzyskać stracone przez klienta środki'' (niby na jakiej podstawie?, chyba, że chodzi o wyduszenie tych środków od klienta).

Wszystko to mnie zainteresowało :)

MarcinR
0
Dołączył: 2010-11-06
Wpisów: 71
Wysłane: 9 października 2011 20:45:23
Cytat:
Czy mógłbyś napisać lub odesłać do źródeł piszących coś więcej o tych stratach biur?

Szczerze mówiąc, nie bardzo, ponieważ te źródła to głównie rozmowy czy to z kolegami inwestorami lub pracownikami dm. Więc to nic oficjalnego. Na paru forach inwestorskich sporo osób wylewało łzy z powodu popłynięcia na wystawionych putach w sierpniu.

Samo zachowanie biur potwierdza, ze miały nieprzyjemności. Bre zacytowałeś, ING nie zezwala na krótkie w opcjach (gardzą dodatkową prowizją?), Boś nie pozwala składać już zleceń przed sesją itd. Szczególnie to ostatnie nie wzięło się bez przyczyny. Wystarczy że ktoś zostawił zlecenie na puta 2300 z "atrakcyjną" ceną typu 50 w sierpniu i... pojechał na wakacje. A jak wrócił, to zlecenie wykonane, ale pozycji brak bo już dawno zamknięta po astronomicznej cenie. Ups.

Jeśli dobrze pamiętam, to właśnie serie 2300 i 2400 były bardzo popularne w lipcu, zaraz po callach >3000. Za tym stali ludzie, którzy często byli zmuszani do zamykania tych pozycji z niemal 30krotną przebitką na swoją niekorzyść. I faktycznie, odzyskiwanie kasy od takiego delikwenta trwa w Polsce dość długo. Ale tak jak napisał Buldi, biura często mają w tym swój udział. Co by np. kosztowało małe info w systemie, że KDPW podniosła wartość depozytów? Często trzeba sprawdzać samemu.

Podobno BZ WBK prześcignął BOŚ w kontekście obrotu opcjami, ale nie mam pojęcia czy samo biuro ucierpiało szczególnie w sierpniu. Może ktoś z czytelników wie?

wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 9 października 2011 23:18:38
MarcinR napisał(a):
Samo zachowanie biur potwierdza, ze miały nieprzyjemności. Bre zacytowałeś, ING nie zezwala na krótkie w opcjach (gardzą dodatkową prowizją?), Boś nie pozwala składać już zleceń przed sesją itd. Szczególnie to ostatnie nie wzięło się bez przyczyny.


O ile pamiętam ING chyba nigdy nie pozwalał wystawiać opcji. W BOŚ wielu inwestorów, zgodnie z tym co mówili pracownicy DM, faktycznie sporo na opcjach straciło. Już zresztą kiedyś pisałem, że BOŚ co innego na temat braku zleceń z datą przyszłą twierdzi oficjalnie, a co innego nieoficjalnie. Choć nie wiedziałem, że w istotnej części były to straty większe niż cały depozyt (czyli w rezultacie straty biura).

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


4 5 6 7 8

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,376 sek.

xyhrovjx
cdqxwjdo
nlugrgnp
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +76 379,35 zł +381,90% 96 379,35 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
kqwoenqr
lagjqpbs
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat