PARTNER SERWISU
yjmkmufj
1 2

kluczowe wskaźniki AF zdaniem StockWatch.pl

WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 19 września 2008 01:18:20
Wspominałem już o tym w różnych wątkach przy okazji różnych tematów, a teraz zebrałem te wspominki w jeden tekst. Uwaga, to jest dla fundamentalistów i ogólnie maniaków finansów. Zachęcam Boo hoo!

www.stockwatch.pl/edukacja/pos...

Zarazem to tylko początek budowania systemu, żeby się to robiło łatwo przyjemnie i automatycznie. Budujemy. Liczę na uwagi, pomysły i zapotrzebowania.

robertus
0
Dołączył: 2008-08-31
Wpisów: 389
Wysłane: 19 września 2008 20:11:53
Super tekst.
Tylko jak to z wiedzą tajemną bywa... im więcej się zgłębia tym wydaje się, że mniej się wie.
Kontynuuj, niech ten dział się rozwija i niech ta strona się wyróżnia właśnie poodejściem eksperckim, fundamentalnym.

Robertus

szooler
0
Dołączył: 2008-07-27
Wpisów: 2 112
Wysłane: 19 września 2008 23:17:23
Watchdog,jesteś nieoceniony.:thumbrigh
I ...pracuś.
"Fortuna favet fortibus"


Dapi
PREMIUM
0
Dołączył: 2008-10-07
Wpisów: 993
Wysłane: 9 października 2008 21:33:21
Watchdog:

Czytałeś Skuteczny inwestor - William J. O'Neil ?

Możesz się wypowiedzieć w kwestii metody stosowanej przez O'Neila ?
Rynki mogą pozostać irracjonalne dłużej niż ty możesz pozostać wypłacalny.

Rozbudowane wykresy: http://www.atcharts.pl
Centrum analizy technicznej: http://www.attrader.pl

WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 9 października 2008 21:39:07
CANSLIM - odświeżę sobie jak to tam dokładnie wymyślił i napiszę co myślę.
Ogólnie zmierzam w podobnym kierunku: wybór spółki przez AF, wybór timingu przez AT, byle nie na bessie, i jedziemy. Przynajmniej w teorii. Natomiast w praktyce trzeba działać na giełdzie z 8-10-15 lat żeby sprawdzić skuteczność w pełnej rozciągłości. A ja "dopiero zaczynam" :blackeye:

Dapi
PREMIUM
0
Dołączył: 2008-10-07
Wpisów: 993
Wysłane: 9 października 2008 21:44:14
I miałbym prośbe na przyszłość {ewentualny temat} wycena venture capital...a bardziej różnice w sposobie spółki "produkcyjnej" i inwestycyjnej :headbang:
Rynki mogą pozostać irracjonalne dłużej niż ty możesz pozostać wypłacalny.

Rozbudowane wykresy: http://www.atcharts.pl
Centrum analizy technicznej: http://www.attrader.pl

WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 9 października 2008 21:50:03
Jestem buldogiem, a nie chartem :cyclopsan

pomału się przegryzę.
tylko dwie rzeczy:
- wyceny: w jakim kontekście, i na jakim przykładzie, żeby nie popaść w akademicką teorię, od której się usypia?
- coś za coś: masz super bloga, zapodaj czasem tutaj coś o AT, bo jestem głodny tych tematów - ale na razie przekąskę, bo dania głównego jeszcze nie dam rady przełknąć... :drunken:

Dapi
PREMIUM
0
Dołączył: 2008-10-07
Wpisów: 993
Wysłane: 9 października 2008 22:29:02
Miałem okazję zobaczyć różnego rodzaju wyceny.
Miałem okazję porównać rankingi wg. tych wycen.
Okazywało się że inwestowałem i zarabiałem na tych które nie miały szans wg. tych wycen.

Gdzie jest błąd ?

W sprawie dla mnie na logikę nie uda sie tego wycenić tak samo jak spółki produkcyjnej. Z AF ma bardzo podstawową wiedzę...nawet bardzo bardzo.
Ale jeżeli kapitał znika w takiej spółce to jest ok czy nie ok. W produkcyjnej nie ok.
A tutaj mam szczere watpliwości.

Spotkałem sie też z opiniami w internecie że nie jest możliwe aby taką sama metodyką wyceniać takie spółki.

Co do bloga to tam jest praktyka na podstawowym poziomie. Opisywanie wskaźników na wykresie historycznym gdzie mozna znaleźć dowolne przykłady na dowolną tezę jest nie do wykorzystania praktycznego.
Tym zajmuje się cała masa ludzi łącznie z Murphym. Mój stosunek do tej pozycji jest taki "wroga trzeba znać" aby znaleźć metodę jak go pokonać. Jednocześne trudno z kims dyskutować jeżeli wroga jeszcze nie zna. {oprocz kolegi Snake ponieważ on wroga znał przed Murphym- ja musiałem go przejrzeć }
Myślę że nie chcesz tutaj powielać internetu z encyklopediami wskaźników itp. bo to do niczego "rozwojowego nie prowadzi"

Kwestia tematu i dalszej dyskusji co do "coś za coś". Choc zasada w sama sobie bzdurna a problem postawiony w sposób bardzo niezręczny.

To tylko wolne myśli...
Rynki mogą pozostać irracjonalne dłużej niż ty możesz pozostać wypłacalny.

Rozbudowane wykresy: http://www.atcharts.pl
Centrum analizy technicznej: http://www.attrader.pl

WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 9 października 2008 22:32:20
pomyślę jak przybliżyć temat wycen.

całkowicie "za nic".
chciałem Cię zachęcić do zwierzeń bom

Ja jestem marksistą-leninistą. Każdemu według jego potrzeb, od każdego według jego możliwości.
Czyli: piszemy ile wiemy, a jak nie chcemy to tylko czytamy.

Snake
0
Dołączył: 2008-07-28
Wpisów: 403
Wysłane: 9 października 2008 22:33:45
Dapi napisał(a):
Jednocześne trudno z kims dyskutować jeżeli wroga jeszcze nie zna. {oprocz kolegi Snake ponieważ on wroga znał przed Murphym- ja musiałem go przejrzeć }

Złośliwa bestia, ten Dapi... Ale bloga ma fajnego ;)


Dapi
PREMIUM
0
Dołączył: 2008-10-07
Wpisów: 993
Wysłane: 9 października 2008 22:35:15
Snake napisał(a):
Dapi napisał(a):
Jednocześne trudno z kims dyskutować jeżeli wroga jeszcze nie zna. {oprocz kolegi Snake ponieważ on wroga znał przed Murphym- ja musiałem go przejrzeć }

Złośliwa bestia, ten Dapi... Ale bloga ma fajnego ;)


To był komplement :-"
I bez ironii prosze nt. bloga ;)
Rynki mogą pozostać irracjonalne dłużej niż ty możesz pozostać wypłacalny.

Rozbudowane wykresy: http://www.atcharts.pl
Centrum analizy technicznej: http://www.attrader.pl
Edytowany: 9 października 2008 22:35

del-20111222
0
Dołączył: 2008-09-18
Wpisów: 69
Wysłane: 10 października 2008 01:55:41
WatchDog napisał(a):
Jestem buldogiem, a nie chartem :cyclopsan

pomału się przegryzę.
tylko dwie rzeczy:
- wyceny: w jakim kontekście, i na jakim przykładzie, żeby nie popaść w akademicką teorię, od której się usypia?
- coś za coś: masz super bloga, zapodaj czasem tutaj coś o AT, bo jestem głodny tych tematów - ale na razie przekąskę, bo dania głównego jeszcze nie dam rady przełknąć... :drunken:

Cytat:
Ignorowanie analizy technicznej być może zaprzepaszcza szanse na nowe drogi rozwoju - w połączeniu hybrydowym z analizą fundamentalną może być inspirujące.

Dapi
PREMIUM
0
Dołączył: 2008-10-07
Wpisów: 993
Wysłane: 10 października 2008 08:37:34
WatchDog napisał(a):
pomyślę jak przybliżyć temat wycen.

całkowicie "za nic".
chciałem Cię zachęcić do zwierzeń bom

Ja jestem marksistą-leninistą. Każdemu według jego potrzeb, od każdego według jego możliwości.
Czyli: piszemy ile wiemy, a jak nie chcemy to tylko czytamy.


Mnie nie chodzi o to, że nic Ci nie dam...
Chodzi o cel. Fajne jest policzenie sobie przepływu kapitału, c/z itp itd. tak samo jak fajne dojrzenie, że MACD się przeciął.
Dla mnie ważna jest konsekwencja tego faktu a nie fakt.

Daj mi Canslim dam Ci filiżankę...i będziemy obydwaj na poziomie O'Nila.
Zdanie powyższe w przenośni aby jasno wskazać cel. Bo tutaj nie chodzi sam CANSLIM ale o METODĘ której znamy wady i zalety. Chodzi także o narzędzia które znamy a nie które używamy bo ktoś tak napisał.

Zarobić na rynku jest banalnie prosto. Van Tharp napisał jak...rzuć monetą jak będzie reszka to kupuj tę spółkę jak nie przejdź dalej na nastepną i znowu rzuć monetą. Van Tharp to sprawdził i działo. Ja sprawdziłem też działało...
Nawet fazy księżyca zadziałają...byle to wszystko było KONSEKWNTNE a nie uznaniowe.

Zarobić dużo to jest problem. Bo to wymaga pracy i umiejętności które wynikają z włożonej pracy. A praca polega m.in. na sprawdzeniu co jest istotne statystycznie a co nie. Co jest ruchem Browna a co rynkiem efektywnym.

Przykładowy temat praktyczny:
Masz ranking spółek zrobiony określoną metodyką. Ja mogę sprawdzić czy zastosowanie wyboru spółek Twoją metodyką daje efekt w postaci zwiększonego zysku na portfelu. Tylko żebym mógł to zrobić to ja muszę mieć ranking na np. 2005 rok czy jakikolwiek inny.


Rynki mogą pozostać irracjonalne dłużej niż ty możesz pozostać wypłacalny.

Rozbudowane wykresy: http://www.atcharts.pl
Centrum analizy technicznej: http://www.attrader.pl

WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 10 października 2008 09:22:59
...a i tak nie ma gwarancji, że to co zadziałało raz, kiedykolwiek jeszcze zadziała.

Rozumiem przekaz.

1. Myślę, że każda strategia, nawet prosta, może być bardzo różnie wypadać w praktyce. Jeden zarobi, inny straci. Egzekucja niesie bardzo silny odcisk osobowości. Jak w muzyce: każdy zagra tę samą melodię troszkę inaczej, i jeden zbierze oklaski, a inny gwizdy. Dlatego nie ufam bezgranicznie backtestom. Ale jest to jakiś punkt wyjścia.
Dane historyczne mamy, możemy się cofnąć (w mojej bazie danych) o dwa lata, no a kursy to mamy z całej historii GPW, nawet po ticku. Dwa lata to mało dla AF, ale spróbujemy. Przygotuję jakiś zgrubny screening, to jednak troszkę potrwa. AT jest pod tym względem dużo szybsza, bo wymaga "tylko" kursu.

2. CANSLIMa opiszę krok po kroku, znaczenie: skąd się bierze, co oznacza każda literka, dlaczego tak. Ale tylko tyle. Metody nie stosuję (tylko coś powiedzmy podobnego, mniej rygorystycznego) więc dalej nie pójdę. No i moim zdaniem są dwie pułapki: M mówi o tym żeby nie walczyć z trendem (i to już wystarczy za resztę liter), do tego brakuje jednej literki: Q (quote czyli kurs). Niby ma ją zastąpić filiżanka, ale ja i tak chcę wiedzieć, czy spółka którą research'uję ma C/Z 2 czy 22.

Dapi
PREMIUM
0
Dołączył: 2008-10-07
Wpisów: 993
Wysłane: 10 października 2008 10:49:23
Chodzi o metodykę.

Daj mi ileś spółek które na daną chwilę były z jakiś względów wynikających z AF wyróżniające się. Nie koniecznie musi być to Twój ranking może chodzic o hipotetyczne sprawdzenie jakiegoś wskaźnika itp itd.
Z tym krótkim czy długim czasem tobym dyskutował. Była hossa na giełdzie a w niej chodziło o to aby jak najwięcej na niej zarobić.
Sposobem zaproponowanym przeze mnie możemy sprawdzić hipotetyczną sytuację {przykładową}:
Inwestor wybiera spółki ze względu na AF i tylko na nich się skupia inwestując wg. różnych zasad AT.
Czy inwestor wygrał z inwestorem dwa który nie patrzył na AF tylko wg. AT inwestował ale we wszystkie spółki na rynku ?
Traci znaczenie czas a zyskuje na znaczeniu zysk na portfelu i przyjęta metodyka porównawcza.

To oczywiście przykład.

ps. nie traktuj moich propozycji w ten sposób że ja od Ciebie czegoś wymagam. Nie wydaje Ci się potrzebne opisywanie CANSLIMU to nie opisuj. Ja się na tym nie znam, ja tylko poszukuję sprawdzonych narzędzi. A Ty jak rozumiem uważasz że takowe posiadasz ze względu na AF.
To zróbmy to razem i wykażmy ich istotność nie w teorii ale przyroście naszych rachunków inwestycyjnych. {w tym przypadku na danych historycznych}.

Kwestia interpretacji danych historycznych to temat na inną dyskusję.
Rynki mogą pozostać irracjonalne dłużej niż ty możesz pozostać wypłacalny.

Rozbudowane wykresy: http://www.atcharts.pl
Centrum analizy technicznej: http://www.attrader.pl

bedevier
0
Dołączył: 2008-10-06
Wpisów: 3
Wysłane: 12 października 2008 16:18:25
Mam pytanie: Co myslicie o "wskazniku Grahama"? Wyczytalem o nim w raczej malo profesjonalnej ksiazce Van Tharpa, ale wydaje sie ciekawy. Polega na tym, ze cena jaka warto zaplacic za akcje jest nie wieksza niz ((aktywa - zobowiazania)*0,66)/ilosc akcji. Mozna na ten wskaznik patrzec jako na w miare profesjonalny czy raczej jako ciekawostke?

WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 12 października 2008 17:52:16
Proste rozwiązania mają swoją siłę, ale zobacz, że to dla nas nic nowego.
Aktywa minus Zobowiązania równa się Kapitał Własny (równanie bilansowe).
Podzielony przez liczbę akcji (nie ilość - akcje są policzalne) daje WK na akcję.

Przytoczone przez Ciebie zalecenie oznacza ni mniej ni więcej, że C/WK ma być nie większe niż 0,66.
To jednak trochę za proste żeby rzucać się do kupowania.

WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 12 października 2008 18:54:15
CANSLIM
Taka amerykańska pigułka zarabiania, łyk i wszystko jasne, i świetnie się nazywa, brakuje jeszcze tylko infolinii 1-800-CANSLIM ;)

Jest to metoda wybierania spółek na podstawie połączonej analizy fundamentalnej i technicznej.
Niestety nie da się jej zaskryptować więc nie da się też napisać w pełni automatycznego screenera - z powodu analogowego charakteru niektórych ocen fundamentalnych - tak więc szybki backtest nie jest możliwy.
Można oczywiście robić to na piechotę, ale boję się o zbiasowanie ocen wystawianych dzisiaj sytuacji z przeszłości.
Ale nic w tym trudnego żeby zrobić selekcję dzisiaj i wrócić do niej za miesiąc, rok, pięć.

Cała metoda opiera się na następującym zwięzłym mechanizmie:
znajdź spółkę o krok przed funduszami.

Jak to ma działać i dlaczego?
Wychodzimy z założenia, że duzi inwestorzy nieustannie obserwują i analizują spółki. Stosują przy tym ścisłe kryteria oceny, szukając firm o dobrej i trwałej zyskowności, stabilnych, a zarazem energicznych i innowacyjnych. No i żeby miały potencjał wzrostu. O'Neill proponuje nam robić dokładnie to samo i czekać jak lis w zaroślach, aż któraś z ofiar wykaże na wykresie, że duży zaczął wchodzić. My wtedy cap! I ładujemy się w spółkę licząc na wzrost wynikający z tego, że duży wchodzi na raty i za chwilę będzie dalej kupował, a rynek razem z nim widząc ten ruch.
Pudło? Tniemy straty na poziomie 6% do maksymalnie 8% i wracamy na posterunek pilnować pozostałych potencjalnych ofiar.

O'Neill zaproponował następujące składniki oceny, które jednak rozbiorę od końca (tak żeby literki pasowały):

M - moment. To jest właśnie techniczna filiżanka, w której rączka symbolizuje moment oddechu przed dalszymi wzrostami. Wtedy właśnie wchodzimy.
Prawa część filiżanki może wyglądać jak fałszywa głowa i ramiona, a cała filiżanka jest podobno w terminologii Elliotta nazywana wybiciem z trzeciej fali. Ale to już zostawię fachowcom.
Co jest jeszcze bardzo ważne w opisywanej strategii to trend rynku. O'Neill zabrania kupować na bessie, czyli tak jak teraz i przez ostatni ponad rok. Po prostu nie.

I - instytucje. Najlepiej, żeby jeden fundusz już był w akcjonariacie na niewielkiej pozycji, ale nie więcej. To przyciąga inne, ale dopóki jeszcze nie jest za ciasno. A dla wzrostów potrzebujemy przecież zmasowanego kupna uruchomionego przez instytucje.

L - lider branży, ale jak to ocenić? Nie produktowo czy wizerunkowo, ale po kursie: wybieramy spośród najdroższych w branży i sektorze, a nie spośród najtańszych (oczywiście wskaźnikowo, nie w złotówkach czy dolarach). RSI co najmniej 85.

S - stosunkowo mało akcji w obrocie. Nieważne czy naturalnie, czy przez skup akcji, mała liczba papierów w obrocie (skala hipotetycznej podaży) daje większe wzrosty cen gdy pojawi się popyt.

N - nowości. Nowy produkt czy usługa, nowy rynek, nowy zarząd, a najlepiej wszystko naraz. To trudno ocenić i rozsądzić, ale ten element wydaje się nieodłącznym 'anabolikiem' dla wzrostu zysków firmy. Uzasadnienie jest proste: nowe produkty i nowe rynki to wyższe marże, a nowy zarząd to chłopaki, którzy dostali opcje i chcą się wzbogacić na akcjach, więc będą zasuwać. I jeszcze coś: nowe szczyty, najlepiej wybicie z konsolidacji (to też element filiżanki), na obrotach przekraczających o co najmniej 50% trzymiesięczną średnią.

A - zaudytowane roczne zyski na przestrzeni trzech poprzednich lat powinny rosnąć po co najmniej 25% rocznie, a zwrot z kapitału przekraczać 17%.

C - czytelny wzrost sprzedaży i kwartalnego zysku względem odpowiadającego kwartału roku ubiegłego o przynajmniej 25%. I to najlepiej jako kolejny kwartał z rzędu. To samo co powyżej: potwierdza, że efekt nowości jest przekładalny na wyniki

Tralalala, ale łatwe, nie?
W istocie bardzo skomplikowane i miejscami rozmyte. Do tego wszystkiego O'Neill każde nam wybierać tylko spośród spółek notowanych od najwyżej 8 lat (warunki amerykańskie), z sześciu największych sektorów, i takie gdzie zarządzający mają pakiety akcji.
Jeden zaliczy spółkę jako spełniającą kryteria, inny nie. Jednemu działa, inny ciągle wtapia. Sam autor koncepcji zamiast trzaskać kasę to trzaska kolejne książki i z tego żyje, a jego fundusz zawiązany bodaj w latach 90. w celu realizacji koncepcji na dużą skalę, podobno wtopił niemiłosiernie [nie mam dowodów, czytałem na forach bez podania źródła].
Tak skomplikowany screener zastosowany na GPW może dajeć w wyniku zero albo prawie nic. Tak mi się wydaje i wkrótce to sprawdzę, przynajmniej etapami: najpierw wyniki.
Edytowany: 12 października 2008 18:55

rekin
0
Dołączył: 2008-09-06
Wpisów: 16
Wysłane: 12 października 2008 19:50:57
A myślisz że jest możliwe stworzenie takiej formuły, w której nie byłoby potrzebne myślenie? Wszystkie złote zasady typu "kupuj x spółek o najniższym c/z i najwyższej dywidendzie z danego indeksu" okazywały się gówno warte. Na danych historycznych się sprawdzaly się ale jakoś jak ujrzały światło dzienne to już nie chciały. To czy zarabiamy na giełdzie to jest bardziej kwestia naszej głowy i charakteru niż zastosowanych narzędzi czy zasad. Jestem święcie przekonany, że na daytradingu da się zarabiać i to nawet dużo tylko po prostu 99% ludzi (w tym ja) się do tego nie nadaje. prawda jest taka że jakiś sens to ma a odrobina subiektywizmu jest jak w każdej metodzie - czy t o w czystej a AT czy nawet AF. po prostutak już jest.

Dapi
PREMIUM
0
Dołączył: 2008-10-07
Wpisów: 993
Wysłane: 12 października 2008 21:19:40
Stworzenie formuły już wymaga myślenia.
Zastosowanie wymaga konsekwencji.
To że formuła jest zła nie świadczy o tym, że konsekwencja jest zła.

ps. watchdog tutaj na górze strony jest porównanie z S&P 500

http://www.investors.com/learn/c.asp

wskaźnik siły wzglednej na poziomie 80 oznacza że wyniki spółki sa lepsze niż 80 procent spółek z danej branży

instytucjonalni to instytucjonalni którzy NIE przedstawają analiz spółek giełdowych
Rynki mogą pozostać irracjonalne dłużej niż ty możesz pozostać wypłacalny.

Rozbudowane wykresy: http://www.atcharts.pl
Centrum analizy technicznej: http://www.attrader.pl
Edytowany: 12 października 2008 21:33

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


1 2

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,388 sek.

kxhgbehv
dopbcccn
knkxdepn
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
gzlxoybf
yttdwtuj
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat