Swing trading na kontraktach

zamknąłem pozycje, strach zostać na noc.
niedźwiedź pokazał pazury, ale rozchwiany emocjonalnie byk (dziany na dodatek) wciąż stanowi zagrożenie.
no i decyzja w sprawie stóp wciąż nie jest oczywista...

Buldi,
a tej kilkudniowej konsolidacji nie da się podciągnąć pod formację prostokąta, spójrz i powiedz co Ty o tym sądzisz? wtedy trzeba byłoby się spodziewać powrotu do przebitej górnej linii i następnie kontynuacji ruchu na północ.

Nie wiadomo czy pochopną.
EUR/USD na razie przyjął do wiadomości tylko pozytywną wymowę o pozostawieniu stóp na podłodze i olał to na co rynek zareagował później wymownym spadkiem.

Myślę że rynek musi się z tym po prostu przespać, ale skoro tak żywiołowo reaguje na oświadczenia FED to dla mnie wniosek płynący z ostatnich wzrostów jest jeden - więcej w tym spekulacji niż zdrowych fundamentów.
Odnoszę wrażenie, że traktujemy FED jako tego grubego. Na plotkę o możliwym dalszym skupie łykamy jak pelikany bo gruby też łyka, a tu guzik - gruby oświadczył że na razie poobserwuje, nie wykluczając jednak w przyszłości kolejnego "łykania"
Ta przyszłość jednak to nie jutro czy pojutrze, dlatego ja też chętnie poobserwuję ze swojej pozycji ile to ostatniej pary pójdzie w gwizdek.

Buldi powiedz mi co ta hossa ci uczynila ze tak jej nie nawidzisz ??
Z koniem sie nigdy nie kopie :) a pozwalac uciec zyska to jest czyste marnotractwo :)

Pozatym w mysl starej zasady gielda wyprzedza fundamenty o okolo pol roku mozna z cala stanowczoscia stwierdzic ze w przyszlym roku dowiemy sie dlaczego dzis rosnie :) a ty blednie szukasz przyczyn juz dzisiaj :) mysle ze jakbys dobrze poanalizowal znalzlbys przyczyne ale za bardzo bladzisz a rynek wobec ciebie robi za duze uniki

Powiem z cala stanowczoscia idziemy na nowe maxy co oczywiscie nie wyklucza lokalnych korekt a eur/usd idzie powyzej 1.35 mysle ze gdzies w okolice 1.4
Przypomne ze wczesniej zakladalem eur/usd na wzrost do 1.35 i korekte na 1.3 i atak na gore :) pomylka byla nie mala w zasiegach ale za to kierunki idealnie dopasowane :) a poniewaz nie gram na walutach nie analizuje doglebnie interesuje mnie tylko ogolny kierunek i zasiegi w przyblizeniu :)

A jak widzicie wpływ tego na europejska gospodarkę? Kurs dokręci śrubę eksporterom w UE. Zasięg z tego ORGR jest spooory:


kliknij, aby powiększyć

W październiku , listopadzie i grudniu 2009 po wystąpieniu tej formacji pry przebijaniu poprzedniego szczytu miały miejsce ok150 pkt korekty.
Fajnie to wtedy działało i nie przekreślało hossy.

@Taurus - nie ekscytuj się, jeżeli ktoś pisze na szczytach o korekcie nie oznacza to że nienawidzi hossy, albo że się kopie z koniem.
Jako jedyny - którego znam trafiłeś w idealny szczyt poprzedniej hossy, potem w idealne dno - jestem pewien że idealnie określisz też szczyt obecnej hossy wiec spokojnie i na luzie . Idealnie się z Tobą zgadzam, że do szczytu tej hossy jeszcze droga daleka, ale ten wątek dotyczy swing tradingu więc może byś coś dodał na temat tego - co sądzisz o zachowaniu się rynku w perspektywie najbliższych paru sesji?

dzisiejszy dzień obfitował w okazje, po prawie tygodniowym maraźmie DT znów nabiera smaku. pozycje na koniec dnia zamknięte.

mam dylemat co do dnia jutrzejszego.
postępując zgodnie ze sztuką należałoby otwierać pozycje na poziomach 2558-9/2607-8.
tyle, że w przypadku krótkich szkoda byłoby pominąć drogę do 2560. w związku z powyższym pierwszą krótką otworzę przy zejściu poniżej 2580, mocniej uśredniając poniżej 2560.

nie daje mi spokoju ten prostokąt o którym wspominałem wcześniej, wszak zapowiada kontynuację trendu... ale na oscylatorach nie ma już zbyt wiele miejsca na wzrosty. dodatkowo jak trafnie zauważył Buldi - takie formacje na szczytach w przeszłości skutkowały zjazdem. jednak w razie W zawsze można przyłączyć się do byczego stada.

naczelny Byk nie powiększył dzisiaj stanu posiadania L-ek.

V3 - świetne wykresy.

Co do EURUSD - do formacji prostokąta o którą pytał też Krewa. Prostrokąt faktycznie jest kontynuacją trendu ale na Twoim wykresie to raczej "wyspa" i szczerze mówiąc z powodu mojej niedźwiedziej natury i w przypadku kiedy podobne "coś" występuje na wysokości poprzednich szczytów - ja tak to właśnie interpretuję. Wyspa jednak nie ma przeważnie wpływu na dłuższe trendy, to raczej zwiastun krótkotrwałego odwrócenia.

Czy nasze nadworne niedźwiedzie są już syte?

Jeszcze bym poczekał na amerykański deser i "krótką rozprawkę z ORGRem Math'iego"