krishic napisał(a):Takie zagladanie do portfeli Stockwatcherow jest ciekawe przez pryzmat sklonnosci do podejmowania ryzyka. Bywalo tak, ze czasem podziwialem kogos w "kronikach" za gibkosc i stalowe cojones. Po czym okazywalo sie, ze delikwent obraca 20 tys pln, a nie setkami tys o jakich mozna bylo wnioskowac z zamieszczonych postow. Przestalem przez to miec watpliwosci, co do swojego stetryczalego stylu inwestowania. To calkiem logiczne, ze codzienne mielenie to raczej nie operacje dla duzego portfela.
znaczy niby ja obracam 20k?

ahaha
nie wiem skąd u Was taka jakas maniana na wyliczanie kasy
btw: certyfikaty są właśnie idealne dla kogoś z przedziału 100k do 500k. Do 500k masz od animatora zawsze. Nie wiem co nielogicznego może być w tym że na certyfikatach można obracać dużym portfelem. To jest wyjątkowo
logiczne - wrzucasz papier i nie ruszysz kursem.
ja mam kasę jaką mam i skłonność do ryzyka bardzo dużą :). Styl nie zmieniłby się ani przy 10k ani przy 1 mln ani przy 10. Na certyfikatach, szczególnie na ropę często grają gracze za 2-4 mln. Czy ich skłonność do mielenia portfelem jest nielogiczna?
loża lansu.. tia
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD