Mam na oku kilka funduszy HSBC z rozsądną prowizją za zarządzanie. Chodzi o fundusze inwestujące w gospodarki wschodzące. Jak oceniacie ryzyko walutowe funduszy zagranicznych?
Walutą bazową subfunduszy jest USD. Patrząc na wykresy na stooqu nie mogę się oprzeć wrażeniu, że wystawię się na spore ryzyko z powodu osłabienia dolara do złotówki. A jak to wygląda okiem bardziej doświadczonych inwestorów?
Klika się i sprzedaje ;-)