SANWIL [SNW]

To spółka ceniona przez spekulantów. Od czasu do czasu występują tu tego typu wyskoki, po czym wszystko wraca do normy. Być może ktoś usiłuje wywołać większy ruch w górę, już tu tak bywało. Mi to akurat pasuje, bo lubię na niej grać. Zresztą, najbliższe dni pokażą, co się tu kroi. Jeśli powodem wzrostu jest jakaś informacja fundamentalna, to pewnie jeszcze wzrośnie, jeśli to spekulacja, w ciągu kilku dni znów skiśnie. To wszystko:)

Widzę, że na wątku spekulanci światowej klasy

Więc nie będę się szarogęsił tylko od razu wykresik.


kliknij, aby powiększyć

Wykres faktycznie wygląda ciekawie. Po 3 kw mieli w kasie ponad 16 mln gotówki, chyba kiszonej jeszcze od emisji. Problem w tym, że chyba nie wiedzą co z nią zrobić Ciekaw jestem dlaczego przez ostatni rok tak im urosły koszty ogólnego zarządu kw do kw sześciokrotnie.

A ja znów powtórzę:) To bardzo fajna spółka, tylko trzeba ostrożnie. Zakup i od razu SL trzy grosze poniżej ceny zakupu. Fundamentalnie, to ja w nią na razie zbytnio nie wierzę. Ale krótkoterminowo - jak najbardziej. Nawet w trendzie spadkowym występowały lokalne odbicia, na których można było wychodzić z twarzą. Teraz natomiast trochę się waham. Bo albo mamy tu do czynienia z odwróceniem trendu i powolnym marszem w górę (na przykład pod raport i tak mi to na razie wygląda), albo z jakąś zakrojoną na nieco szerszą skalę akcją spekulacyjną:)

Bez informacji od insiderów można wróżyć jedynie z zachowania się kursu. A ten zachowuje się brzydko:) Na tej podstawie można wnioskować, iż raport będzie neutralny bądź dziadowski. Innymi słowy - jeśli nawet będą zyski, to nie na tyle wysokie, żeby przełamać trwający od paru miesięcy trend spadkowy. Bo gdyby miało rosnąć pod raport, to by już rosło. Ale nie skokowo - 10-12 % w górę a potem osuwanie, tylko spokojnie, po dwa, trzy procent dziennie. Osobiście przymierzałem się, żeby zagrać tu pod raport, ale teraz coraz czarniej to widzę:)

Od kilku lat IV kwartał Sanwil zamykał kilkumilionową stratą, jeżeli i tym razem będzie podobny scenariusz to desant (mimo kilku doskonałych wskaźników).
Obawiam się że płynność zepchnie kurs do kanału. Pocieszająca jest tylko wycena likwidacyjna.

niska wycena SNW względem wk nie bierze się znikąd, problem stanowi:
-niska rentowność i póki co brak perspektyw na poprawę w sektorze - prezes wspomniał w ostatnim artykule, o wzroście cen surowców, który będą chcieli zrekompensować wzrostem cen produktów, zapewne odbije się to negatywnie na poziomie przychodów,
-w pierwszym kwartale bieżącego roku mieli zamiar wprowadzić Drabsze na rynek, jednak nie wiadomo dlaczego zrezygnowano w ostatnim czasie z tego pomysłu,
-spółka od przeszło roku porusza kwestie chęci walczenia o odszkodowanie z tytułu opcji walutowych, gdyż byli ubezpieczeni na wypadek działań poprzedniego zarządu, jednak póki co nie podjęto w tym kierunku jakichkolwiek kroków ... zbierają się jak sójka za morze,
-przejęcie podmiotów należących do głównych akcjonariuszy - buchajskich... SNW posiada 16mln wolnej gotówki w kasie z poprzedniej emisji... prezes wspominał, że jest to kwota niewystarczająca do przejęcia i będą zmuszeni do kolejnej emisji, co będzie rozpatrywane po publikacji raportu rocznego (mówiąc wprost wyprowadzenie gotówki ze spółki),
-o reputacji nie muszę wspominać.

spółka do agresywnej spekulacji, ff > 70%, aż dziw, że większy inwestor nie zainteresował się śmieciem mającym 16mln gotówki w kasie, wycenianym obecnie przez rynek < 40mln pln.

Cóż, jeżeli straty mniejsze niż w roku poprzednim uważasz za "wychodzenie na prostą" to możesz tak myśleć. Jak dla mnie wyniki w raporcie są dziadowskie a strata spora. W moimk rozumieniu wyjściem na prostą są zyski. Coś więcej będzie można powiedzieć dopiero po raporcie za Q1 tego roku. Tyle pod względem fundamentalnym. Ale zawsze możesz mieć nadzieję na wybicia spekulacyjne.

hmm popatrz na wątek z sierpnia pop.roku, jak tutaj potrafi zachowywać się kurs i kto w tamtym czasie potrafił to przewidzieć, nie uważam że sytuacja się poprawiła ale straty zmniejszone więc czekam na 1kw.

Haaa! Who's your daddy? ;)