Portfel emerytalny - jaki skład i udział procentowy - propozycje

Nie polemizuje z faktem, ze znaczna czesc spoleczenstwa nie mysli nawet o odkladaniu na emeryture, bo walczy o to by dozyc do ostatniego.

Bedac scislym, to mediana zarobkow jest powyzej 1700 PLN na reke. Wiec to stwierdzenie nie jest prawdziwe, ze wiekszosc ma pozniej 1700 PLN na reke. Nie twierdze jednak, ze jest super.

I na koniec: wycieczki osobiste nie tworza najlepszego klimatu do dyskusji. Kazdy powinien miec mozliwosc wyrazania wlasnych opinii. Jesli masz problem yayurek, to zapraszam na priv, gdzie bedziesz mogl wykazac sie swoim mestwem.

Moje IKE zdywersyfikowane głównie pod stałe przepływy. Czyli obligacje plus akcje spółek regularnie wypłacające dywidendę plus ETF na W20.

W tej chwili:
ETF, Dębica, TPSA, KR20116, KGHM, PZU.

Z czego obligacje Kredyt Inkaso to w tej chwili 50% portfela, pozostałe proporcjonalnie.

Klucz dla mnie to właśnie bicie wpływów powyżej WIBOR.

jesli chodzi o yayurka i jego mało entzujastyczny wpis, to nie wiem jakim np. cudem pod względem PKB na łba wyprzedziła nas ostatnio Litwa, jak to możliwe w zielonej wyspie? pod względem PKB jesteśmy juz tylko bogatsi od Rumunii, Bułgarii i Łotwy

Na Litwie zrobili jakieś badania i odkryli, że skurczyła im się populacja. Albo mieli wcześniej złe dane. W każdym razie uznano, że jest ich jednak mniej o 277 tys., a na tak mały kraj (3 mln ludności) to spora zmiana procentowa. Jak wiadomo lepiej dzieli się zarobek na mniejszą liczbę osób, więc PKB per capita im wzrosło z 57 do 66 (100 to średnia UE). W ogóle Litwa wyludnia się strasznie. Paradoks jakiś, że podobno z Polski wyjechało tyle osób do UK/Ireland, a w danych nie widać tego w ogóle (może są złe i trzeba je zweryfikować w dół). Mało tego w ciągu ostatnich lat nawet był niewielki przyrost ludności. Krótko mówiąc nie specjalnie cieszyłbym się z takiego awansu w rankingach jeśli byłbym Litwinem.

Pytanie dla dociekliwych. :) Gdyby w Polsce okazało się, że jest nas nie 38,5 mln, tylko 35,4 mln (8 proc. mniej, czyli taka zmiana jak na Litwie) i dzięki temu mamy wyższe PKB per capita to media byłyby tym faktem zachwycone?

No właśnie, podobno 1,5 mln wyjechało, a w danych Eurostatu tego nie ma. Wg tych danych w 2004 roku było w Polsce 38,2 mln osób, a dzisiaj 38,5 mln. Aż tyle dzieci się nie rodzi przecież. :) Czyli krótko mówiąc coś się nie zgadza dla mnie. Jeżeli rzeczywiście tyle osób wyjechało to powinno być w Polsce 37 mln ludzi w tym momencie. Kwestia jest jednak taka, że nie znam się na demografii, a także na sposobach przygotowywania tych statystyk. Chętnie bym posłuchał kogoś kto się zna na tym temacie i wytłumaczyłby ten paradoks. Poza tym moja wypowiedź nie jest w ogóle w żadnym stopniu polityczna. Stwierdzam tylko, dlaczego na Litwie tak bardzo wzrósł ostatnio PKB na mieszkańca.

Do wszystkich:
wątek miał służyć propozycjom do portfela emerytalnego, zamiast tego służy metadyskusji o sensie przymusowego inwestowania pieniędzy, tudzież inwestowania swojego życia i uwagi w Rzeczpospolitą Polską.
Moderacja nie służy naprowadzaniu na żaden kierunek. Rozmowa to rozmowa. Każda szczera dyskusja jest cenna.
Natomiast proszę szczególnie Yayurka o wyważone wpisy. Parę razy obraziłeś innych, z pewnością nieświadomie, ale uwzględnij to, że wszyscy są w bardzo podobnym położeniu, mimo różnic w poglądach. To co nas łączy, to świadomość nieco większa iż przeciętna oraz gotowość samodzielnego zagospodarowywania nadwyżek przy akceptacji związanego z tym ryzyka. Tylko merytorycznie i konstruktywnie możemy coś z tego wynieść. Frustracja niczego nie buduje.

Ja mam rachunek IKE założony w DM PKOBP, ale to tylko dlatego bo mam tam u nich też rachunek maklerski i chciałem mieć wszystko w jednym miejscu. Na twoim miejscu rozważyłbym ofertę DM BOŚ. Nie ma tam opłaty rocznej za prowadzenie rachunku tak jak w PKOBP, która wynosi: 0,25% aktywów minimum 20 zł, max 55 zł.
W sumie każde IKE w formie rachunku maklerskiego niezależnie od domu maklerskiego będzie Ci umożliwiało zakup akcji, obligacji i ETFów. Ograniczeniem są jedynie instrumenty pochodne, których nie można nabywać w ramach IKE.

Preferuje mniej ryzykowne obligacje, a jako uzupelnienie ETF. Indeks nie zbankrutuje, a firma i owszem ;-) Osobiscie teraz mam 100% w IKE ETF na WIG20. W tym roku prawdopodobnie dokupie ETF na cala kwote limitu 2013 :-) Obligacje zaczne kupowac dopiero jak padnie techniczny sygnal bessy (mam jeden swoj ulubiony). Wychodze z zalozenia, ze jesli na emeryture przejde za 30 lat, to w pierwszych latach moge sie wystawic na takie ryzyko. Ustawiony mam tez bardzo wysoko take profit na 100% od momentu wejscia -- wtedy realizuje zysk i przechodze do portfela w wiekszosci opartego na obligacjach.

De facto przy portfelu wartym ok. 20k PLN nie ma wielkiego pola do popisu poki co :-)

A na koniec dodam, ze preferuje metody mechaniczne, algorytmiczne przy kupowaniu ETF. A wiec posiadanie w portfelu ETF badz nie oparte jest na prostym algorytmie, a nie moich wlasnych odczuciach.

Szkoda, ze nie mozna korzystac z instrumentow pochodnych w ramach IKE (chociaz rozumiem, ze chciano zminimalizowac ryzyko). Jesli mozna kupowac spoki z NC to tam ryzyko jest rowniez bardzo czesto ogromne.

Na przyklad wyobrazam sobie taki scenariusz w obecnych czasach, jesli mozna by handlowac FW20. Otwieram dluga pozycje na FW20 bez lewara, w wysokosci odpowiadajacej realnej wartosci portfela. Z kasy, ktora zostala po depozytach nabywam malo ryzykowne obligacje. Taka konstrukcja juz na starcie dlugoterminowo pobija wiekszosc klasycznych funduszy akcyjnych...

Dzieki za info: wlasnie czytalem jakies porownania i polecali IKE BOS, ze wzgledu na brak oplat, koszty prowizji makl na IKE takie same jak na zwyklym rach. maklerskim. No i funkcjonalnosc ich narzedzi tez chwalili: tego nie umiem ocenic, bo dotychczas akcji nie kupowalem.

A jak juz w temacie to mam pytanie dot. fukcjonowania IKE: taki hipotetyczny scenariusz:

1. mamy roczny limit wplat, np 10 tys w roku 2012.

2.Przypuscmy ze w 01.01 kupuje za te 10 tys akcje.

3. Okazuje sie ze to strzal zycia, w czerwcu sa warte juz 15 tys.

4. Stwierdzam ze wychodze bo juz mi wystarczy te 50% zysku. Pieniedzy nie wyplacam z IKE, tylko zostawiam i kupuje za 15 tys obligacje etc.

Pytanie: Czy od tego 5 tys bede musial zaplacic podatek Belki, czy jesli te pieniadze reinwestuje na IKE to jest bez podatku i dopiero jesli bym je zupelnie z IKE wycofal to bym musial zaplacic ? dzieki za komentarze.