PARTNER SERWISU
yweacvhe
1 2 3 4 5

Monarchia vs Demokracja

Scarry
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane: 7 lipca 2011 08:48:16
@mila
a widzisz... podchodzisz do tego bardzo ale to bardzo idealistycznie starając się racjonalizować to o czym będzie myślał przyszły król :) a ludzie niestety bywają hienami sami z siebie. Popatrz na historię ilu złych, niekompetentnych, okrutnych, złośliwych władców rządziło Europą. Każdy z nich miał zagwarantowane prawo dziedziczenia itd...nic to nie dawało. Dlaczego zakładasz że nam się trafią sami fajni? Przecież to nie logiczne.

System musi być tak skrojony żeby łatwo potrafił eliminować jednostki patologiczne, demokracja potrafi to duzo lepiej niż monarchia.

(szantaż wobec króla ciężko Ci sobie wyobrazić? To z kolei jest banalne... zorganizować mocno dwuznaczną sytuację z którymś z jego dzieci, najlepiej z następcą tronu, i masz króla w garści, podpisze co chcesz. Na dodatek wtedy w żaden prosty sposób nie ma go jak odwołać. Po takim szantażu np taki Shell (przypadkowo wybrany) błyskawicznie przejmie sobie wszystkie prawa do wydobycia gazu łupkowego w Polsce)
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 7 lipca 2011 09:04

mila
0
Dołączył: 2010-06-29
Wpisów: 716
Wysłane: 7 lipca 2011 08:55:56
Scarry napisał(a):
@sss56 z tą kolonią to brzmisz trochę jak Solidarni 2010.... nie wiem po co o tym piszesz na wątku dyskusji wyższosci monarchii nad demokracją ;) (albo odwrotnie jak kto woli)


Scarry, jak dla mnie sss56 wcale nie brzmi jak Solidarni, brzmi po prostu jak człowiek, który nazywa rzeczy po imieniu.

Nie uważam też by sss56 odbiegł od tematu. sss56 swoją wypowiedzią pokazał ułomność demokracji - bo jak inaczej można nazwać dobrowolne zrzeczenie się niepodległości (tu trzeba podkreślić, że nie groziła nam żadna interwencja wojskowa - przynajmniej nic mi o niej nie wiadomo).

Dla niewtajemniczonych:
Po podpisaniu i ratyfikowaniu traktatu lisbońskiego powstało nowe państwo jakim jest Unia Europejska (wcześniej UE była tylko zwykłą organizacją bez statusu państwa).
Z punktu widzenia prawa niepodległe państwo nie może być częścią innego państwa. Taki twór nie ma racji bytu ani w sensie prawnym ani w sensie logicznym.
W najlepszym razie jesteśmy prowincją UE czy innym tworem administracyjnym (sss56 mówi nawet dobitniej - kolonią).
Ten kto twierdzi, że Polska (czy też inny kraj należący do UE) jest nadal niepodległym państwem po prostu mija się z prawdą (mówiąc baaaardzo delikatnie).
Edytowany: 7 lipca 2011 08:57

Scarry
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane: 7 lipca 2011 08:59:13
@mila
jeśli chodzi Ci o ustrój EU to moim marzeniem jest zjednoczona federacyjna Europa na wzór stanów w USA. Angel

Wszystkie wielkie wojny, w tym wojny światowe wynikły przez nacjonalizmy chorych ludzi tu w Europie. W końcu z tym kończymy. Dojrzeliśmy.
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 7 lipca 2011 09:00


sss56
0
Dołączył: 2010-12-18
Wpisów: 522
Wysłane: 7 lipca 2011 09:39:07
Cytat:
jeśli chodzi Ci o ustrój EU to moim marzeniem jest zjednoczona federacyjna Europa na wzór stanów w USA. Angel Wszystkie wielkie wojny, w tym wojny światowe wynikły przez nacjonalizmy chorych ludzi tu w Europie.


a ile USA wywołały wojen, może nie światowych ale jednak...

Cytat:
W końcu z tym kończymy.


ja rozumiem że albo zostajemy stanem zjednoczonym eurokołchozu albo wojna!!! innej opcji nie ma.

Cytat:
Dojrzeliśmy.

Ja nie dojrzałem

"człowiek jest niewolnikiem swego posiadania..."
"Wszystko jest trudne nim stanie się proste "
Edytowany: 7 lipca 2011 09:40

Scarry
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane: 7 lipca 2011 09:41:13
@sss56
Wiem, dlatego idzie to wolno i opornie, przynajmnie 100 lat jeszcze zajmie tłumienie nacjonalizmów...

od czasów Cesarstwa Rzymskiego mineło 2000 lat barbarzyńskiego plemiennego a potem narodowego nacjonalizmu, trzeba czasu żeby go wytłumić.

nie wiem czy wiesz w Cesarstwie Rzymskim nie było wogóle rasismu - jesli ktoś miał czarny kolor skóry, ale jego ojciec wiernie służył państwu, mógł osiągnąć każde stanowisko urzędnicze czy zostać dowódcą legionu rodowitych Rzymian. Nikomu to nie przeszkadzało.


a propo wojen USA
poza ewidentnie agresywną wojną z Hiszpanią trudno znaleść mi przypadki "złych" wojen, po których USA zachowałoby się jak III Rzesza czy Rosja Sowiecka mordując całe nacje i podbijając ich ziemie. To trochę co innego jednak. USA od 150 lat buduje pozycję światowego hegemona od czasu do czasu epatując militarnie swoimi możliwościami. Nie zachowuje się jednak jak agresywne państwa rozbójnicze w typie ZSRR, Japonii czy III Rzeszy.
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 7 lipca 2011 09:47

sss56
0
Dołączył: 2010-12-18
Wpisów: 522
Wysłane: 7 lipca 2011 09:46:13
Cytat:
nie wiem czy wiesz w Cesarstwie Rzymskim nie było wogóle rasismu - jesli ktoś miał czarny kolor skóry, ale jego ojciec wiernie służył państwu, mógł osiągnąć każde stanowisko urzędnicze czy zostać dowódcą legionu rodowitych Rzymian. Nikomu to nie przeszkadzało.


czyli ja jestem rasistą, bo nie chcę by Polska była kolonią Francji czy Niemiec, sprytnie żeś sobie to wydedukował ha ha ha .
Standardowe zachowanie euroentuzjastów.

Cytat:
a propo wojen USA
poza ewidentnie agresywną wojną z Hiszpanią trudno znaleść mi przypadki "złych" wojen, po których USA zachowałoby się jak III Rzesza czy Rosja Sowiecka mordując całe nacje i podbijając ich ziemie. To trochę co innego jednak. USA od 150 lat buduje pozycję światowego hegemona od czasu do czasu epatując militarnie swoimi możliwościami. Nie zachowuje się jednak jak agresywne państwa rozbójnicze w typie ZSRR, Japonii czy III Rzeszy.


dla mnie wszystkie wojny są złe a szczególnie te o takie błahostki jak surowce naturalne tfu chciałem napisać demokrację
"człowiek jest niewolnikiem swego posiadania..."
"Wszystko jest trudne nim stanie się proste "
Edytowany: 7 lipca 2011 09:51

Scarry
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane: 7 lipca 2011 09:49:32
pewnie że jestem euroentuzjastą... jak przyjemnie jest wylądować na Maderze bez żadnych dokumnetów poza dowodem osobistym i oglądać sobie teren pod zakup swojej działki Angel ... jak fajnie pojechać do Hiszpanii i równiez rozmawiać o własnej ziemii tam bez żadnych specjalnych kłopotów. Mi to bardzo pasuje.

Emeryturę zamierzam spędzić na południu Europy, na swoim terenie, jak już dzieci przejmą firme ;) i dalej bedąc w jednym kraju :).
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 7 lipca 2011 09:52

mila
0
Dołączył: 2010-06-29
Wpisów: 716
Wysłane: 7 lipca 2011 09:55:49
Scarry napisał(a):
@mila
a widzisz... podchodzisz do tego bardzo ale to bardzo idealistycznie starając się racjonalizować to o czym będzie myślał przyszły król :) a ludzie niestety bywają hienami sami z siebie. Popatrz na historię ilu złych, niekompetentnych, okrutnych, złośliwych władców rządziło Europą. Dlaczego zakładasz że nam się trafią sami fajni?


:) odwrócę kota ogonem - dlaczego zakładasz że każda monarchia to tyrania? Monarchia owszem może raz na jakiś czas przeistoczyć się w tyranię, ale to jest raz na jakiś czas. Natomiast w demokracji LUD (czyli suweren) zazwyczaj jest tyranem, którego w dodatku nie można tak łatwo obalić. W demokracji reprezentanci LUDU aby dostać się do władzy obiecują LUDOWI różne przywileje - po wygranych wyborach te przywileje trzeba dać, a żeby je dać trzeba je sfinansowac, a żeby je sfinansowac trzeba komuś zabrać (najlepiej całemu społeczeństwu w podatkach, np bardzo perfidnym podatkiem inflacyjnym) - i tak rodzi się tyrania podatkowa i ucisk fiskalny (obecnie ponad 70% dochodów zabiera nam demokratyczne państwo - przecież to czysta tyrania).

Cytat:
System musi być tak skrojony żeby łatwo potrafił eliminować jednostki patologiczne, demokracja potrafi to duzo lepiej niż monarchia.


Lepper doszedł do władzy w demokracji - w monarchii byłoby to po prostu niemożliwe.

Cytat:
(szantaż wobec króla ciężko Ci sobie wyobrazić? No przecież to banalne... zorganizować mocno dwuznaczną sytuację z którymś z jego dzieci, najlepiej z następcą tronu, i masz króla w garści, podpisze co chcesz. Na dodatek wtedy w żaden prosty sposób nie ma go jak odwołać. Po takim szantażu np taki Shell (przypadkowo wybrany) błyskawicznie przejmie sobie wszystkie prawa do wydobycia gazu łupkowego w Polsce)


Król i jego następcy są nieusuwalni - więc nie muszą obawiać się o takie sprawy. Po drugie król co do zasady darzony jest szacunkiem więc insynuowanie, że ktoś chciałby w ten sposób naruszać tradycję jest trochę wątpliwe. Jedyny szantaż jaki przychodzi mi do głowy to zagrożenie życia dla członków jego rodziny, ale jeśli jakikolwiek obcy wywiad jakiegos państwa chciałby pójść tą drogą to musiałby się liczyć ze skandalem dyplomatycznym i izolacją tego państwa na arenie międzynarodowej. A więc szantaż owszem jest możliwy i w monarchii ale taki scenariusz jest zdecydowanie mniej prawdopodobny niż w demokracji.
W demokracji urząd premiera, prezydenta jest sprawowany czasowo, więc tu o szantaż bardzo łatwo. Taki polityk który miałby po 4 latach odejść w niełasce z łatwością może dać się skorumpować aby uniknąć skandalu ze swoja osoba w roli głównej.

Co do przykładu z Shellem: W gospodarce wolnorynkowej państwo nie posiada żadnych dóbr, wszystko jest w rękach prywatnych a więc król nie mógłby oddać pól z gazem łupkowym bo nie byłby ich właścicielem (a więc szantaż w tym kierunku byłby po prostu niemożliwy). Scarry, na litość Boską, skąd u Ciebie tyle ciągot do socjalizmu? :)
pozdr :)

Scarry
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane: 7 lipca 2011 10:01:19
@mila

serio nie chce mi sie wierzyć w taki skrajny idealizm jaki prezentujesz, nieusuwalność króla wcale nie gwarantuje żadnych pozytywnych cech. Tacy jak Ty pierwsi wyjdą na barykady potem jak król zacznie podejmować seryjnie decyzje w których drastycznie będzie sie rozmijał z Waszym zdaniem jak powinno wszystko wyglądać. Tak zawsze jest.

Nieprawdą jest że król nie ulegnie szantażowi, serio, skąd to wymyśliłeś ze dziedziczenie tronu wyklucza szantaż? Skąd wiesz ze król nie okaże sie skrajnym socjalistą uważającym że własność prywatna to zło i cały kraj zacznie nacjonalizować rozspisując program 20-letni? Wszystko dla dobra kraju, ale pojętego jako jego dobro.

absolutnie nie zakładam że jkażda monarchia to tyrania.. ba... jestem przekonany że na 5 władców 4 będzie bardzo dobrymi (dawałem przykład Antoninów w Rzymie wcześniej)... ale potem przychodzi jeden organiczny kretyn i przekreśla wszystko i nic nie można mu zrobić. Znam dziesiątki dobrych królów... i parunastu wyjątkowych drani. Wystarczy że się trafi jeden na 10ciu i kraj ma przerąbane.

(a teraz już kończę bo Remedis i KGHM szaleją i lece na mały daytrading ;) )
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 7 lipca 2011 10:05

mila
0
Dołączył: 2010-06-29
Wpisów: 716
Wysłane: 7 lipca 2011 10:19:42
Scarry napisał(a):
pewnie że jestem euroentuzjastą... jak przyjemnie jest wylądować na Maderze bez żadnych dokumnetów poza dowodem osobistym i oglądać sobie teren pod zakup swojej działki Angel ... jak fajnie pojechać do Hiszpanii i równiez rozmawiać o własnej ziemii tam bez żadnych specjalnych kłopotów. Mi to bardzo pasuje.

Emeryturę zamierzam spędzić na południu Europy, na swoim terenie, jak już dzieci przejmą firme ;) i dalej bedąc w jednym kraju :).


Scarry! :) Ależ to nie przynależność do Unii Europejskiej gwarantuje Ci swobodne przemieszczanie się - tę możliwość dał Ci układ z Schengen z 1985 roku! :)

Szwajcaria, Norwegia, Islandia są członkami układu z Schengen pomimo że nie wchodzą w skład Unii Europejskiej ! :)

Jesli ktokolwiek powiedział Ci że aby korzystać ze swobodnego przemieszczania się należy wstapić do UE to najzwyczajniej Cię okłamał...

pozdr
Edytowany: 7 lipca 2011 10:23


Scarry
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane: 7 lipca 2011 10:52:04
halo! Poruszanie? A kto o nim mówi? Poruszanie jest oczywiste dla strefy Schengen. Nie wiem czy teoretyzujesz czy piszesz z praktyki ale polecam bez specjalnego zezwolenia na pobyt i dodatkowo zezwoleń kantonalnych i jeszcze zezwoleń z gminy, spróbować kupić jakąkolwiek nieruchomość w Szwajcarii, bo domyślnie to właśnie szwajcarskie prawo zabrania posiadania nieruchomości obcokrajowcom, bo właśnie niestety nie jest w EU.

Zresztą .. tam jest zimno blackeye czekam na eskalacje problemów Portugalii, za czym pójdą kłopoty na rynku kredytów hipotecznych i potężne przeceny nieruchomości branych pod zastawy niespłaconych kredytów.... to jest doskonała okazja inwestycyjna, szczególnie dla obywatela EU mogącego dokonać tego z minimalną ilością formalności.
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 7 lipca 2011 11:07

mila
0
Dołączył: 2010-06-29
Wpisów: 716
Wysłane: 7 lipca 2011 11:45:07
Scarry napisał(a):
halo! Poruszanie? A kto o nim mówi? Poruszanie jest oczywiste dla strefy Schengen.


No Ty mowisz, ponownie zacytuję Twoje słowa:

"pewnie że jestem euroentuzjastą... jak przyjemnie jest wylądować na Maderze bez żadnych dokumnetów poza dowodem osobistym...."

Powiedziałeś to w nawiązaniu do wypowiedzi sss56, którą cytuję:
"czyli ja jestem rasistą, bo nie chcę by Polska była kolonią Francji czy Niemiec, sprytnie żeś sobie to wydedukował ha ha ha . Standardowe zachowanie euroentuzjastów."


Cytat:
Nie wiem czy teoretyzujesz czy piszesz z praktyki ale polecam bez specjalnego zezwolenia na pobyt i dodatkowo zezwoleń kantonalnych i jeszcze zezwoleń z gminy, spróbować kupić jakąkolwiek nieruchomość w Szwajcarii, bo domyślnie to właśnie szwajcarskie prawo zabrania posiadania nieruchomości obcokrajowcom, bo właśnie niestety nie jest w EU.


Szwajcaria (w przeciwnieństwie np do Polski) jest niepodległym państwem i może ustanawiac sobie prawo jakie tylko chce. (Tu zakładam że zweryfikowałeś przepisy).
Trochę mylisz przyczyny ze skutkami: Szwajcaria ma takie prawo nie dlatego, że nie jest w UE ale dlatego że jest niepodległym państwem i sama ustala prawo jakie ma obowiązywac na jej terytorium...
Jesli Szwajcaria zechce zmienić jakiekolwiek przepisy to je zmieni wtedy kiedy będzie chciała a nie wtedy kiedy jej na to UE pozwoli.
Po drugie wcale nie trzeba tracić niepodległości po to by dogadać się z drugim państwem np na swobodny przepływ kapitału, towaru, usług itd - wystarczy zwykła umowa pomiędzy zainteresowanymi państwami albo nawet jednostronny przepis, który mówi że w danym państwie nie ma żadnych ograniczeń w nabywaniu nieruchomości.

A swoją drogą UE to jedno z najbardziej zbiurokratyzowanych państw na świecie. To przecież w UE urzędnicy ze ślimaka zrobili rybę, a z marchewki owoc. To w UE mierzyło się krzywiznę bananów :) absurd goni absurd...
Edytowany: 7 lipca 2011 11:47

mila
0
Dołączył: 2010-06-29
Wpisów: 716
Wysłane: 7 lipca 2011 12:11:00
A tu kilka przykładów na to że nasza demokracja to system w którym bardzo łatwo zaszczepić różnego rodzaju totalitaryzmy:

- państwo wprowadziło zakaz palenia w prywatnych restauracjach. Sam nie palę ale nie zgadzam się na to jak państwo ingeruje we własnosć prywatną.

- to demokracji zawdzięczamy "wynalazek" powszechnego użytku jakim jest aborcja.

- to w naszej demokracji państwo zabrania lub mocno koncesjonuje posiadanie broni (chyba tylko po to aby człowiek nie mógł sie bronić przed agresją). W USA które coraz mocniej skręcaja w lewo też jest już projekt aby odebrać ludziom broń.

- to u nas w Polsce nie dalej jak rok temu weszła w życie ustawa, która pozwala urzędnikowi w osobie pracownika socjalnego w dowolnym momencie odebrać rodzicom dziecko. Ustawa ta zakazuje nawet dania dziecku przysłowiowego klapsa - więc widać jak łatwo państwo demokratyczne może odebrać nam dzieci. Państwo chyba wychodzi z założenia że dzieci są "państwowe" a nie rodziców.

- to w demokracji muszę zapinać pasy bezpieczeństwa w samochodzie - co jest ewidentnym złamaniem prawa rzymskiego: chcącemu nie dzieje się krzywda...

- żeby cokolwiek wybudować na swojej ziemi trzeba mieć dziesiątki zezwoleń. Jakim prawem państwo ingeruje w moją własność?

- żeby wyciąć drzewo na swojej własnej działce trzeba mieć pozwolenie.

- to nasza demokracja wprowadziła ostatnio zapisy do ustawy które nakazują prowadzenie centralnego rejestru zawierającego wszelkie dane wrażliwe naszych dzieci (począwszy od wieku przedszkolenego!). Ja się pytam po co to komu? żeby zbierac haki przez 20 lat? Przecież to się robi jakieś państwo policyjne.


Absurdów i róznego rodzaju totalitaryzmów które świetnie funkcjonują w demokracji mozna mnożyć... Zapraszam do kolejnych wpisów...
Edytowany: 7 lipca 2011 12:29

doncarlos
0
Dołączył: 2008-09-23
Wpisów: 1 244
Wysłane: 7 lipca 2011 12:35:07
Mila Ty jestes anarchistą i Tobie sie marzy anarchia a nie monarchia..

albo pojecia Ci sie pomieszaly..:)

Czterema najdroższymi słowami na giełdzie są: "Tym razem będzie inaczej"..
Fala wzrostowa rodzi się w strachu, rośnie w wątpliwościach, dojrzewa w optymizmie i umiera w euforii..
„All animals are equal but some animals are more equal than others“
Edytowany: 7 lipca 2011 12:35

mila
0
Dołączył: 2010-06-29
Wpisów: 716
Wysłane: 7 lipca 2011 12:52:23
doncarlos napisał(a):

Mila Ty jestes anarchistą i Tobie sie marzy anarchia a nie monarchia..

albo pojecia Ci sie pomieszaly..:)


Fundamenty prawa rzymskiego nie mają nic wspólnego z anarchią. Chyba spałeś na lekcjach historii :)

Dura lex, sed lex... (twarde prawo, ale prawo!)

Jestem zwolennikiem wolności osobistej, wolnego rynku, monarchii. Rola państawa powinna sprowadzać się tylko do utrzymania porządku (POLICJA, SĄDOWNICTWO) oraz do zapewnienia obronności (ARMIA) - więc o jakiej Ty anarchii mówisz?
doncarlos, ja rozumiem, że wszyscy coraz bardziej przyzwyczajamy sie do zamordyzmu, ale nie sadziłem że przyzwolenie do nieuzasadnionej ingerencji państwa w wolność i własność jest tak duże i to na forum wolnorynkowym...?!

Edytowany: 7 lipca 2011 13:04

doncarlos
0
Dołączył: 2008-09-23
Wpisów: 1 244
Wysłane: 7 lipca 2011 13:10:41
Mila te punkty, ktore wczesniej wymieniles to typowo anarchistyczne hasla, ktore nijak nie pasuja do monarchii.. tylko Ty moze masz jakies inne wyobrazenie tego czym jest anarchia.. anarchia jest to forma demokracji, w ktorej jednostka sama ksztaltuje swoje zycie, czyli to czego chcesz - wolnosc osobista.. tyle ze bez struktur panstwa..
W monarchii struktura panstwa ntomiast jest dosc klarowna i skoro jestes..

Cytat:
Jestem zwolennikiem wolności osobistej, wolnego rynku, monarchii

Trudno pogodzic te trzy rzeczy.. zwlaszcza wolnosc osobista w monarchii..
Ciekawa teoria - ograniczenie monarchii do roli policjanta i sedziego, ktory pilnuje porzadku a reszta "krwiozerczy" wolnorynkowy kapitalizm?


Czterema najdroższymi słowami na giełdzie są: "Tym razem będzie inaczej"..
Fala wzrostowa rodzi się w strachu, rośnie w wątpliwościach, dojrzewa w optymizmie i umiera w euforii..
„All animals are equal but some animals are more equal than others“
Edytowany: 7 lipca 2011 13:15

mila
0
Dołączył: 2010-06-29
Wpisów: 716
Wysłane: 7 lipca 2011 13:44:16
Scarry napisał(a):
@mila

nie mam pojęcia skąd wyciągasz tak optymistyczne wnioski... trochę za dużo chciejstwa - król otoczy się takimi samymi potakiwaczami jak każdy inny władca. Co on nie ma próżności? Ma jak każdy inny człowiek... do tego będzie miał tą próżność nieograniczoną demokratycznymi ryzami. Dramat :)


Król wewnatrz państwa z nikim nie konkuruje (panuje przecież dożywotnio). Król natomiast konkuruje (na zewnatrz państwa) na arenie międzynarodowej jako przedstawiciel swojego kraju, a więc zależy mu na tym aby jego państwo jak najlepiej się rozwijało chciazby z materialnego punktu widzenia - im bogatsze społeczeństwo tym bogatszy skarbiec, im bogatszy skarbiec tym bezpieczniej np. na wypadek wojny. Dlatego tez król nie ma obaw aby otaczac sie najlepszymi doradcami - bo nic mu z ich strony nie grozi, a co najwazniejsze jest to w jego interesie.

Natomiast w demokracji prezydent (czy inny demokratyczny zarządca państwa) konkuruje węwnatrz państwa z innymi osobami które moga w przyszłości kandydowac na wysokie stanowiska w państwie. A więc jego skłonność do otaczania się wysokiej klasy fachowcami niesie ryzyko że zdolny doradca mógłby go pokonać w nastepnych wyborach. Dlatego ludzie wybitni nie mają większych szans na przebicie sie w demokracji. Ktoś kiedyś powiedział że demokracja to rządy przeciętniaków.

A więc jak widzisz to nie chciejstwo, to czysta logika....


Scarry napisał(a):
Dlaczego miałby słuchać kogoś kto mówi mu nieprzyjemne rzeczy i jeszcze każe pracować, kiedy drugi powie mu same przyjemne i da odpoczywać na egzotycznych wyspach (sam przejmując władzę cichaczem) ?


Dlaczego zakładasz, że król jest idiotą ?


Scarry napisał(a):
Stanisław August w wyniku uchwalenia Konstytucji 3 Maja stał się dziedzicznym monarchą Rzeczypospolitej, nieusuwalnym i z gwarancją dziedziczenia.


Nic takiego nie miało miejsca. Zgodnie z konstytucją 3 maja po śmierci Stanisława Augusta Poniatowskiego tron miał zostać przekazany Fryderykowi Augustowi I z dynastii Wettynów i dopiero wtedy miał się stać dziedziczny. Nie chcę być złośliwy ale jak na historyka i politologa to już druga wpadka (po "królestwie" Syrii)... :)


Scarry napisał(a):
chybione porównanie do firmy państwowej i prywatnej. Otóż król, w przeciwieństwie do włascicila firmy prywatnej może mieć tak naprawdę w nosie dochód netto, PKB itd... on i tak ma zapewnione spokojne i przyjemne życie. Jeśli trafi się obowiązkowy - będzie sie przejmował, jak trafi się leniwy/durny - oleje bo i tak nie będzie miał z tego powodu zadnych konsekwencji.

Własciciel prywatnej firmy ma comiesięcznego kata nad sobą, wypłaty, kasa, księgowość, rozliczenia i widmo szybkiego bankructwa w wyniku działan lepszej konkurencji. Musi działać. Król ma to w nosie.


Królestwo utrzymuje się z podatków więc król jest jak najbardziej zainteresowany wpływami do skarbca. Jeśli nie będzie wpływów do skarbca to króla nie bedzie stać na utrzymanie chociażby policji i wojska, a więc nie będzie mogl zagwarantowac bezpieczenstwa swoim poddanym. A to się skonczy albo ogólną anarchią i przewrotem albo interwencją zbrojną innych państw. Tak czy owak oba scenariusze byłyby tragiczne dla króla, więc jest rzeczą naturalną, że nie będzie chciał do czegoś takiego doprowadzić. A więc jak widzisz konsekwencje zaniedbania państwa mogą byc ogromne.

Scarry
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane: 7 lipca 2011 13:47:40
@mila coraz bardziej opowiadasz tutaj historie swojego chciejstwa a nie dyskutujesz o ustroju. Przedstawiasz nam swoje marzenia o jakimś mixie monarchii z anarchią, przedstawiasz jako ustrój, ale takiego ustroju nigdzie nie ma i nigdy nie było!

Żadna monarchia absolutna nie działa tak że oddawała obywatelom całą sferę życia publicznego poza bezpieczeństwem. Chcesz dyskutować o monarchii czy o swoich prywatnych marzeniach?salute

wszystkie zakazy wymienione wyżej równie dobrze wprowadzić może król jak wprowadza parlament. Król uzna że poddani nie powinni pić i wprowadza prohibicję. Przecież to jak najbardziej możliwe.

Z Syrią żadna wpadka - właśnie w Syrii masz taką monarchię, de iure nie jest to królestwo, ale de facto to jest dokładnie monarchia absolutna jednego rodu. Odruchowo kojarze Syrię z monarchią absolutną i stąd nazwałem ich prezydenta królem. Tak samo cesarze rzymscy królami de iure nie byli ale jako przykład królów możesz ich rozpatrywać przecież.

moge sie założyć że taki idealista jak Ty, byłby pierwszym człowiekiem, który po roku takiej monarchii jaką proponujesz wyszedłby na barykady żeby ją burzyć.
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 7 lipca 2011 13:57

mila
0
Dołączył: 2010-06-29
Wpisów: 716
Wysłane: 7 lipca 2011 14:49:39
doncarlos napisał(a):
Mila te punkty, ktore wczesniej wymieniles to typowo anarchistyczne hasla, ktore nijak nie pasuja do monarchii.. tylko Ty moze masz jakies inne wyobrazenie tego czym jest anarchia.. anarchia jest to forma demokracji, w ktorej jednostka sama ksztaltuje swoje zycie, czyli to czego chcesz - wolnosc osobista.. tyle ze bez struktur panstwa..


Czyli rozumiem że prawo do poszanowania własności prywatnej uważasz za anarchię ?! :)
doncarlos, z całym szacunkiem, ale albo jesteś zdeklarowanym socjalistycznym demokratą albo mylisz pojęcia :)

doncarlos napisał(a):
Ciekawa teoria - ograniczenie monarchii do roli policjanta i sedziego, ktory pilnuje porzadku a reszta "krwiozerczy" wolnorynkowy kapitalizm?


Przepraszam, a jaki ma być kapitalizm jesli nie wolnorynkowy? :)
Doncarlos - chyba jednak jesteś zdeklarowanym socjalistą :)

skoro zapewnienie bezpieczeństwa to za mało to co jeszcze wprowadziłbyś :) ?

może związki zawodowe ?:):)
może przymus państwowej emerytury ?:):):)

doncarlos napisał(a):
mila napisał(a):
Jestem zwolennikiem wolności osobistej, wolnego rynku, monarchii
Trudno pogodzic te trzy rzeczy.. zwlaszcza wolnosc osobista w monarchii..


a czy wiesz że kiedyś drogi i lasy były prywatne?
wiesz że państwo nie zmuszało do ubezpieczenia OC ani do przymusowych składek emerytalnych?
wiesz że był swobodny przepływ ludzi i nie był potrzebny żaden układ z Schengen ? :)
wiesz, że nie potrzeba było specjalnych dyrektyw o otwieraniu rynków pracy danego państwa, bo nie było takich ograniczeń ? jeśli chciałeś pracowac w Królestwie Francji to tam jechałeś:)
wiem że po kilkudziesięcioletniej socjalistycznej tresurze być może ciężko to sobie wyobrazić:)
ale tak własnie było... i jak widzisz kiedyś było znacznie więcej wolnego rynku i wolnosci osobistej i to własnie w monarchiach :)

pozdrawiam:)
Edytowany: 7 lipca 2011 14:51

Scarry
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane: 7 lipca 2011 14:57:11
ale gdzie? kiedy? Jakie państwo? Jaki król? Cały czas obracasz się na etapie stworzonej przez siebie ideii swojego idealnego państwa a nie monarchizmu jako takiego. Do tego nie wiem dlaczego wszystkich wyzywasz od socjalistów ciągle... Eh?

(jak rozumiem podobnie do JKM będziesz szukał jakichś nawiązań do Europy XIX wieku, bo do czegoż by innego ;) )
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 7 lipca 2011 15:04

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


1 2 3 4 5

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,296 sek.

mclggqlf
cgjhcrzu
seusvqbc
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +76 827,68 zł +384,14% 96 827,68 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
nsvtcmdx
nyjuaijp
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat