0 Dołączył: 2010-03-27 Wpisów: 232
Wysłane:
19 maja 2011 16:32:05
Witam, jestem początkujący jeśli chodzi o rynek Catalyst - chcę zakupić jakieś obligacje korporacyjne "na próbę" żeby zobaczyć jak to działa bo jak na razie niewiele z tego rozumiem. Jeśli ktoś miałby czas to może odpowie na moje pytania: 1. Czy jest gdzieś w necie jakaś porządna tabela z instrumentami notowanymi na Catalyst która pokazuje czy obligacje są zabezpieczone oraz kiedy odsetki są doliczane ? Reszta ważnych informacji jest dzięki bogu na www.gpwcatalyst.pl/instrumenty...2. Dobrze rozumiem że obligacje korporacyjne najlepiej kupować na samym początku roku żeby jak najpóźniej bulić podatek ? 3. Dobrze rozumiem że obligacje korporacyjne najlepiej kupować zaraz PO doliczeniu ostatniej "porcji odsetek" (czyli wtedy gdy nie ma odsetek skumulowanych lub są one bardzo niewielkie) ? 4. Czy są gdzieś jeszcze jakieś "haczyki" na które powinienem zwrócić uwagę ?
Edytowany: 25 marca 2013 20:35
|
|
PREMIUM
0 Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2010-06-15 Wpisów: 855
Wysłane:
19 maja 2011 16:58:48
Ad.1. Odsetki co do zasady lecą przez cały czas. Chodzi mi o te narosłe odsetki. Kiedy są natomiast wypłacane to trzeba patrzeć w dokumentach informacyjnych - dostępne na stronie Catalyst. Tam są zawyczaj takie tabelki z datami. Ad.2. Nie ma znaczenia czy na początku roku, czy nie. Jeśli kupisz obligacje i trzymasz do wykupu to w ogóle nie rozliczasz się przez PIT-38. Jest wtedy podatek od wypłaconych odsetek oraz ewentualnie podatek od dyskonta (jeśli kupisz z dyskontem, czyli poniżej wartości nominalnej). Są one automatycznie pobierane przez płatnika, czyli DM. Ad.3. Tak, wtedy jest to korzystne podatkowo. Ad.4. Może być dużo haczyków - ciężko mi powiedzieć co znasz, a czego nie znasz, więc nie wiem od czego zacząć.
Edytowany: 19 maja 2011 16:59
|
|
0 Dołączył: 2010-03-27 Wpisów: 232
Wysłane:
20 maja 2011 15:10:13
Dzięki za odpowiedź. Cytat:Kiedy są natomiast wypłacane to trzeba patrzeć w dokumentach informacyjnych - dostępne na stronie Catalyst. Tam są zawyczaj takie tabelki z datami. No właśnie przydałoby się żeby albo Catalyst albo Stockwatch udostępniło w końcu jakieś informacje w pigułce dla każdej notowanej obligacji kiedy odsetki są wypłacane (a jakby jeszcze podawało najbliższą datę kiedy najlepiej kupić "czyste" obligacje to w ogóle byłoby miodzio :P) oraz jaka jest forma zabezpieczenia (albo czy w ogóle jest) bo przekopywanie się przez kilkadziesiąt prospektów obligacji to koszmar. Cytat:Ad.3. Tak, wtedy jest to korzystne podatkowo. Hmm jeszcze jedna wątpliwość... Powiedzmy że kupuję obligację która ma 10zł odsetek skonsolidowanych które muszą zapłacić obecnemu właścicielowi - czy to jest kwota netto czy brutto ? Bo jeśli brutto... ...to jeśli kupię te obligacje to w następnym okresie wypłaty odsetek rozumiem że otrzymam te 10zł + odsetki za pozostałe dni kiedy byłem posiadaczem obligacji ale MINUS podatek ? Jeśli tak (czyli wypłacane odsetki są netto) to przy dużych stawkach tych odsetek skonsolidowanych może dojść do sytuacji że będziemy na tym stratni - dobrze rozumuję ten haczyk ? Cytat:Ad.4. Może być dużo haczyków - ciężko mi powiedzieć co znasz, a czego nie znasz, więc nie wiem od czego zacząć. Może jakiś zbiór podstawowych kwestii na które powinno się zwracać uwagę.
Edytowany: 20 maja 2011 15:12
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-08-01 Wpisów: 1 344
Wysłane:
20 maja 2011 15:31:12
@ intelekt - jedna dobra ksiazka zaoszczedzi CI mase nerwow i pieniedzy. np fabozzi
|
|
PREMIUM
0 Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2010-06-15 Wpisów: 855
Wysłane:
20 maja 2011 21:36:20
intelekt napisał(a): ...to jeśli kupię te obligacje to w następnym okresie wypłaty odsetek rozumiem że otrzymam te 10zł + odsetki za pozostałe dni kiedy byłem posiadaczem obligacji ale MINUS podatek ?
Jeśli tak (czyli wypłacane odsetki są netto) to przy dużych stawkach tych odsetek skonsolidowanych może dojść do sytuacji że będziemy na tym stratni - dobrze rozumuję ten haczyk ?
Tak, podatek będzie od całych odsetek, nieważne kiedy je kupiłeś. Wiele osób początkowo nie łapie tego, że gdyby nie było podatku to w zasadzie nieważne jest czy kupujesz na początku okresu odsetkowego, czy w końcówce (pomimo tego, że pod koniec okresów odsetkowych cena rozliczeniowa jest wyższa). Ale niestety przywalili nam te podatki i opłaca się bardziej kupować na początku.
Edytowany: 20 maja 2011 21:48
|
|
0 Dołączył: 2010-03-27 Wpisów: 232
Wysłane:
21 maja 2011 11:13:34
Dzięki. Przeczytałem właśnie > www.stockwatch.pl/forum/defaul...W zasadzie wystarczy to: Cytat:Przykład poprawnego zakupu:
• Obligacje najlepiej kupować pomiędzy dniem ustalenia prawa do odsetek a dniem ich wypłaty. Uwaga – można się spodziewać, że notowania obligacji w tych terminach rosną ze względu na większy popyt. • Dla Prime Car Management (PCM0312) termin ustalenia prawa do odsetek to 21 marca. Termin wypłaty odsetek to 29 marca. • Zgodnie z zasadą rozliczania (D+2) w wypadku obligacji, optymalny termin zakupu obligacji Prime Car Management to od 18 marca do 25 marca. by to zrozumieć... Teraz tylko przekopać się przez prospekty, sprawdzić zabezpieczenie oraz czy spółka notowana jest na GPW, wyliczyć daty wejścia i można się w to zacząć bawić :) Jeszcze napiszcie jak jest z płynnością ? Jak wystawię zlecenie pomiędzy dniem ustalenia prawa do odsetek a dniem ich wypłaty (czyli 5 dni nie licząc weekendu) to czy można bezproblemowo coś kupić po normalnej cenie ?
Edytowany: 21 maja 2011 11:18
|
|
0 Dołączył: 2009-12-09 Wpisów: 3 001
Wysłane:
21 maja 2011 12:01:58
Zależy co rozumiesz przez normalną cenę. Sprawdź sobie na http://www.gpwcatalyst.pl najpłynniejsze papiery. Tam są rozsądne poziomy, spready są wąskie. Co do kupowania między dniem ustalenia praw do odsetek a dniem wypłaty to jeszcze mało osób o tym wie ;) Chodź ostatnio na PCM ostro papier ruszył w góre w tym czasie.
|
|
0 Dołączył: 2011-05-13 Wpisów: 15
Wysłane:
2 czerwca 2011 21:55:04
Podłączę się do tematu, bo mam pytanie w sprawie tych okropnych przepisów podatkowych.
Podawane w artykułach przykłady są z perspektywy kupującego, który płaci podatek za odsetki narosłe w ciągu całego okresu rozliczeniowego, a dostaje pieniądze tylko za te dni, podczas których był właścicielem obligacji. Zastanawiam się nad sytuacją poprzedniego właściciela, który sprzedał obligacje - skoro kupujący traci(bo najpierw płaci za skumulowane odsetki, a potem jeszcze płaci za nie podatek jakby były jego zyskiem) to znaczy, że sprzedający musi zyskać na tych niezbyt mądrych przepisach, prawda? Parę konkretnych pytań:
-sprzedający płaci podatek od zysku wynikającego z różnicy między ceną kupna i sprzedaży, w ktorej zawarte są skumulowane odsetki. Czy z tego wynika, że Skarb Państwa otrzymuje dwukrotnie podatek od wysokości tych odsetek(raz jako zysk z różnicy transakcyjnej, potem od wypłaconych odsetek)?
-czy na konto sprzedającego w dniu wypłaty dywidendy wpływają odsetki należne mu za dni kiedy posiadał papier? Jeżeli tak, to czy oznaczałoby, że są one dla niego wolne od podatku, bo ten podatek za cały okres rozliczeniowy płaci posiadacz obligacji na końcu okresu?
Wydaje mi się to strzasznie dziwne i nie wiem, czy przepisy są aż tak niesprawiedliwe, czy w artykule "Catalyst w pigułce cz. 1" jest błąd? Chodzi o ten fragment: • 21 marca inwestor nabędzie prawo do otrzymania kuponów z tych obligacji w łącznej w ysokości 523 zł. Wypłata nastąpi 29 marca. Musi zapłacić od nich 19% podatku. Netto otrzyma 424 zł. • Od 1 marca do 29 marca narosłe odsetki należne inwestorowi z tytułu posiadania 100 obligacji wyniosły 75 złotych. • Inwestor musiał jednak zapłacić 99 złotych podatku, co oznacza, że przez okres posiadania obligacji stracił 24 złote, co odpowiada -0,23%.
Kupujący otrzyma w końcu za odsetki 424zł, czy tylko 75zł?
|
|
PREMIUM
0 Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2010-06-15 Wpisów: 855
Wysłane:
2 czerwca 2011 23:16:12
Odpowiem szybko, bo niestety czasu mam mało. Tak, można pokazać, że fiskus w ten sposób dwa razy opodatkowuje ten sam zysk. Jak będę mieć więcej czasu to mogę to spróbować pokazać na przykładzie. A co do przykładu z Catalyst w pigułce cz. 1 to oczywiście inwestor otrzyma 424 zł. Tyle, że powinien być już 75 zł "do przodu", a jest 24 zł "do tyłu".
Jedyny sposób, aby minimalizować ten negatywny efekt to po prostu kupować bez narosłych odsetek. Dlatego najlepiej, aby emitenci konstruowali papiery, które płacą odsetki raz na kwartał albo nawet na miesiąc jeśli się da (chociaż to już przesada).
Edytowany: 2 czerwca 2011 23:18
|
|
0 Dołączył: 2011-05-13 Wpisów: 15
Wysłane:
3 czerwca 2011 00:09:42
Nie może otrzymać 424zł, bo to oznaczałoby, że zgarnia odsetki za cały okres(również za te mniej więcej dwa miesiące, kiedy nie miał papieru), a jego stopa zwrotu po niecałym miesiącu trzymania papieru to niemalże równe 4% (424/10588=0,040045), co równałoby się ok. 48% w skali roku. Trochę nierealne :) Raczej otrzymuje te 75zł i płaci podatek od całości - wtedy oczywiście jest stratny, tak jak napisano w artykule. Sprzedający w takiej sytuacji otrzymuje od emitenta przysługujące mu 363zł za trzymanie obligacji przez dwa miesiące, od których... nie odprowadza podatku, bo zrobił to "za niego" kolejny posiadacz? Straszny mętlik  przemyślę sobie to jeszcze i cierpliwie czekam na odpowiedź z przykładem.
Edytowany: 3 czerwca 2011 00:11
|
|
|
|
PREMIUM
0 Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2010-06-15 Wpisów: 855
Wysłane:
3 czerwca 2011 00:50:53
Mogę polecić na początku zaznajomienie się z tym co to jest kurs obligacji (cena czysta), cena rozliczeniowa (brudna) oraz narosłe (lub zakumulowane) odsetki. Jeżeli otrzymujesz kupon odsetkowy to zawsze otrzymujesz go albo w całości albo wcale i jest on od tej całości opodatkowany. Czyli otrzymujesz netto 0,81 * kupon. A w tym przykładzie inwestor co prawda jak to napisałeś zgarnia odsetki za cały okres tyle, że wcześniej musiał przy kupnie zapłacić je w formie narosłych odsetek. A po wypłacie kuponu (dokładnie po dniu ustalenia prawa - ale już nie chce komplikować na początek) cena rozliczeniowa po prostu spada, bo tych narosłych odsetek tymczasowo żadnych nie będzie. Jeśli znasz się na akcjach to wiesz na pewno, że coś takiego nastepuje po wypłacie dywidendy przez spółkę. Kurs odniesienia jest od razu niższy. Na obligacjach dzieje się coś bardzo podobnego. Przykład. Spróbuje pokazać w jaki sposób fiskus opodatkowuje dwa razy ten sam dochód. Pomijamy celowo koszty transakcyjne. Załóżmy, że istnieje roczna obligacja o wartości nominalnej 100 zł, wypłacająca kupony raz na rok w wysokości 10 proc. Inwestor A nabywa ten papier (załóżmy nawet, że w ofercie pierwotnej a co tam  ) po wartości nominalnej czyli po 100 zł za jedną obligację. Po upływie 11 miesięcy decyduje się sprzedać ten papier na rynku inwestorowi B po kursie 100% nominału (tak się kwotuje kursy na rynkach obligacji). I tu uwaga. Jeżeli sprzeda go po kursie 100% nominału to nie oznacza to, że cena rozliczeniowa wyniesie 100 zł. Trzeba dodać narosłe odsetki, czyli 11/12 * 10% * 100 zł = 9,17 zł. Cena rozliczeniowa wyniesie zatem 109,17 zł (kwotowany kurs wynosi 100%). Po upływie następnego miesiąca inwestor B otrzyma 10 zł odsetek brutto, czyli netto 8,1 zł plus zwrot wartości nominalnej. Zainwestował 109,17 zł, a otrzymał 108,10 zł. Czyli poniósł stratę 1,07 zł. Inwestor A jest w lepszej sytuacji, ale on nic na tym nie zyskał od inwestora B. On tak naprawdę zapłaci "uczciwy" podatek. Kupił za 100 zł, sprzedał za 109,17 zł. Rozliczy się przez PIT-38 i jeśli nie dokonał innych transakcji to odprowadzi do US podatek 0,19 * 9,17 zł = 1,74 zł. Warto zwrócić uwagę, że jeśli opodatkowanie by nie istniało to przy takich cenach (kursach) inwestor A otrzymałby odsetki za 11 miesięcy, a inwestor B odsetki za 1 miesiąc. Jeden i drugi zarobiliby w skali roku 10 proc. Podsumowując zysk z tej obligacji wynosił łącznie 10 zł (kwota odsetek), a fiskus pobrał łącznie 1,9 zł + 1,74 zł = 3,64 zł, co daje stopę opodatkowania dla tego przykładu 36 proc. Aha i proszę naprawdę nie pytać z niedowierzeniem: "naprawdę tak jest?", "albo, że w moim przykładzie jest na pewno jakiś błąd". Nie ma błędu, zbyt długo w tym siedzę i wiem o czym mówię.
Edytowany: 3 czerwca 2011 01:17
|
|
0 Dołączył: 2011-05-13 Wpisów: 15
Wysłane:
3 czerwca 2011 08:49:04
Ok, dziękuję za wyjaśnienie. Mój błąd w poprzednim poście polegał na tym, że uznałem, że cena obligacji nawet po wypłacie odsetek dalej będzie wynosić więcej niż wartość nominalna  porównanie z dywidendą dużo rozjaśnia. Ten podatek to nie jest jakiś bezprawny? Jawnie Urząd Skarbowy pobiera podatek większy niż ustawa przewiduje.
|
|
0 Dołączył: 2011-04-06 Wpisów: 193
Wysłane:
3 czerwca 2011 10:00:52
Marcin Osiecki napisał(a):Przykład. Spróbuje pokazać w jaki sposób fiskus opodatkowuje dwa razy ten sam dochód. Pomijamy celowo koszty transakcyjne. Załóżmy, że istnieje roczna obligacja o wartości nominalnej 100 zł, wypłacająca kupony raz na rok w wysokości 10 proc. Inwestor A nabywa ten papier (załóżmy nawet, że w ofercie pierwotnej a co tam  ) po wartości nominalnej czyli po 100 zł za jedną obligację. Po upływie 11 miesięcy decyduje się sprzedać ten papier na rynku inwestorowi B po kursie 100% nominału (tak się kwotuje kursy na rynkach obligacji). I tu uwaga. Jeżeli sprzeda go po kursie 100% nominału to nie oznacza to, że cena rozliczeniowa wyniesie 100 zł. Trzeba dodać narosłe odsetki, czyli 11/12 * 10% * 100 zł = 9,17 zł. Cena rozliczeniowa wyniesie zatem 109,17 zł (kwotowany kurs wynosi 100%). Po upływie następnego miesiąca inwestor B otrzyma 10 zł odsetek brutto, czyli netto 8,1 zł plus zwrot wartości nominalnej. Zainwestował 109,17 zł, a otrzymał 108,10 zł. Czyli poniósł stratę 1,07 zł. Inwestor A jest w lepszej sytuacji, ale on nic na tym nie zyskał od inwestora B. On tak naprawdę zapłaci "uczciwy" podatek. Kupił za 100 zł, sprzedał za 109,17 zł. Rozliczy się przez PIT-38 i jeśli nie dokonał innych transakcji to odprowadzi do US podatek 0,19 * 9,17 zł = 1,74 zł. I jeszcze na koniec, jak już tak ładnie wyjaśniłeś, warto dodać dlaczego jeszcze w tym przykładzie inwestor A jest w lepszej sytuacji. Chodzi o prowizje od kupna/sprzedaży i ew. koszty utrzymania rachunku maklerskiego. Przy rozliczaniu przez PIT-38 prowizje są doliczane do kosztów i obniżają dochód. Czyli tu inwestor płaci wyjątkowo uczciwie. Inwestor B niestety płaci podatek zryczałtowany. Pozostaje liczyć, liczyć i liczyć, żeby wiedzieć czy opłaca się kupić za taką cenę w danej chwili. Pozdrawiam Michał M
|
|
PREMIUM
0 Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2010-06-15 Wpisów: 855
Wysłane:
3 czerwca 2011 11:05:20
Jasne. Napisałem, że dla uproszczenia prowizje w przykładzie pomijamy. Podatek raczej nie jest bezprawny, ale kto wie. Uważam, że jedynym sensownym rozwiązaniem byłoby skasowanie ryczałtowego podatku od dywidendy, kuponów a także podatku od dyskonta, a inwestor rozliczałby wszystko przez PIT-38.
Jeszcze taki przykład prosto rynku. Można kupić ostatnio ciekawe obligacje FOJ1111 (stałe 11 proc., wykup za niecałe pół roku) po kursie 100. Niestety kupony są wypłacane raz na rok i jesteśmy w połowie okresu odsetkowego. Rentownosć brutto (po odjęciu kosztów transakcyjncyh) ok. 10%. Netto 5,7%. Efektywny podatek ok. 43%. A wystarczyło zrobić wypłaty odsetek cztery razy na rok i nawet zaoferować nieco niższe oprocentowanie, aby sobie to zrekompensować. I wtedy papiery byłyby z pewnością bardziej popularne.
Edytowany: 3 czerwca 2011 11:33
|
|
0 Dołączył: 2010-03-27 Wpisów: 232
Wysłane:
6 czerwca 2011 21:05:49
Cytat:po kursie 100 [...] I wtedy papiery byłyby z pewnością bardziej popularne. Tylko że wtedy na pewno byś ich nie kupił za 100 a za 101 lub nawet 102. Niedawno GNT0912 odciął kupon więc myślę sobie zacznę w końcu zabawę w te obligacje na czysto... I co ? Od tygodnia próbuję złapać papier za 100,5 i dupa hehe :) Cena podskoczyła do 101,5 czyli gdybym chciał kupić to już na starcie 1,5% do tyłu - biorąc pod uwagę że obligacje dają 11% wychodzi 9,5% - podatek i prowizja i mamy jakieś niecałe 8% czyli o jakieś 1-1,5% więcej niż pewna 3mc lokata bankowa (jak ktoś umie szukać to znajdzie 6,5% netto :P) - sorry ale ja tutaj opłacalności zbytniej nie widzę... Cóż, nie poddam się tak łatwo i będę czekał na kolejną okazję ale widzę że bardzo ciężko złapać coś tutaj po atrakcyjnej cenie po odcięciu kuponu... Szkoda że ten rynek pierwotny jest tylko dla grubych ryb bo wejście za 100% nominału jest w przypadku niektórych obligacji naprawdę opłacalne...
Edytowany: 6 czerwca 2011 21:17
|
|
PREMIUM
0 Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2010-06-15 Wpisów: 855
Wysłane:
6 czerwca 2011 21:23:54
Może bym i nie kupił za 100, ale przynajmniej taką obligacją dałoby się handlować jakoś. A jak odsetki są wypłacane raz na rok to mamy takie kuriozum, że brutto jest 10 proc., a netto 5,6 proc. Akurat to, że cena skacze w górę pod odcięciu kuponu pokazuje tylko, że ten rynek jest coraz bardziej efektywny i handlują na nim indywidualni inwestorzy, którzy zaczynają rozumieć o co chodzi. Tak powinno być. A opłacalność trzeba zawsze kalkulować - nieważne czy jest początek czy koniec okresu odsetkowego, dobra transakcja zawsze jest możliwa. Wszystko kwestia ceny. Nie wiem gdzie jest 6,5 proc. netto. Ja bym z chęcią się dowiedział. Wiem, gdzie można dostać 5,8 proc. netto, ale tylko do niezbyt wysokiej kwoty.
Edytowany: 6 czerwca 2011 21:26
|
|
0 Dołączył: 2009-12-09 Wpisów: 3 001
Wysłane:
7 czerwca 2011 10:17:32
Gdzie jest 6,5 procent netto na lokacie? Być może bym się nawet osobiście tam pofatygował ;)
|
|
0 Dołączył: 2010-03-27 Wpisów: 232
Wysłane:
7 czerwca 2011 11:43:19
Połączenie lokaty w getin na 5,6% z kontem skarbonkowym (+1zł za każdą lokatę) ale wracając do tematu obligacji - mam kolejną zagwozdkę. Patrzę sobie na posortowaną wg. odsetek listę > www.gpwcatalyst.pl/instrumenty... no i widzę GNT1212 oprocentowane na 10,18%, odsetek skumulowanych 0. Składam zlecenie w Aliorze powiedzmy 10 kuponów za 100 (co by łatwiej było liczyć) - daję oblicz i system wylicza mi że obligację będą kosztować... 10 242,52 PLN w tym niecałe 20zł prowizji... to skąd te 220zł ? Albo Alior kłamie, albo ta lista na catalyst bo jak mniemam to są skumulowane odsetki ?
|
|
0 Dołączył: 2009-12-09 Wpisów: 3 001
Wysłane:
7 czerwca 2011 11:48:44
Moim zdaniem wina leży po stronie listy na Catalyst. Może coś się nie zaktualizowało. Wątpię aby broker miał problem.
|
|
0 Dołączył: 2010-03-27 Wpisów: 232
Wysłane:
7 czerwca 2011 11:50:22
Eeehh no i jak tutaj śledzić okazje...
...ale dzięki za wyjaśnienie :)
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.