PARTNER SERWISU
txuorojc
simek

simek

Ostatnie 10 wpisów
sajetan454 napisał(a):
Prezes zanzaczył ze opcja emisji akcji zostanie wykorzystana tylko wtedy gdy bedzie to najlepszy sposób na pozyskanie kapitału. Emisja w tym momencie to nie byłby najlepszy wybór.

I chyba zabawy w żadną emisję na marne 5 mln PLN nikt się nie będzie bawił, bo prezes wczoraj ogłosił na swoim profilu facebookowym, że podpisali porozumienie z inwestorami (Franklin Templeton, PZU) na 118 mln EUR. Ciekawe czy dzisiaj kurs wystrzeli.

Przecież to tylko projekt uchwały, która nawet jeśli by weszła w życie, to daje możliwość, a nie przesądza o emisji, więc ci co sprzedali są tylko sobie winni, bo można powiedzieć, że zagrali pod emisję, która niekoniecznie musi dojść do skutku.
Oczywiście nie umniejsza to winy spółki, która popełniła nieładny błąd.

Ja bym jeszcze zauważył, że gdyby prezes chciał sprzedawać, to raczej zrobiłby to przed swoją rezygnacją, jeśli tego nie zrobił, to znaczy, że liczy na to, że będzie w stanie kiedyś sprzedać drożej niż były tuż przed jego odejściem.

topfacet napisał(a):
Jestem ogolnie zdziwiony czemu zachwycacie sie K2, wyniki ta grupa generuje slabe, niby maja Oktawave i Audioteke(ale tu maja tylko czesc udzialow) ale one jeszcze jada na minusach, core biznes tez im siadl, zysk na akcje ujemny, gdzie tu szukac wartosci?

Przecież na tym polega inwestowanie - kupujesz spółkę ZANIM jej najbardziej obiecujące produkty osiągną break even. Jakby Audioteka i zwłaszcza Oktawave od dawna przynosiły dziesiątku milionów zysku to nie byłoby pod co grać, bo cena byłaby kilkukrotnie wyższa niż teraz.


kliknij, aby powiększyć



kliknij, aby powiększyć


Dorzucam kolejne zdjęcia, tym razem MPK Kraków na przystanku "Wawel". Reklama po której zobaczeniu parę tygodni temu sam zacząłem korzystać z tej usługi używając komunikacji miejskiej. Byłem również w Teatrze im. Juliusza Słowackiego i Tribeca Coffee, ale tam graficznych informacji o możliwości takiej zapłaty brak.

W artykule: www.stockwatch.pl/artykuly/pos... czytamy: Ustalenie prawa do dywidendy i jej wypłata nie ma mechanicznego przełożenia na kurs w dniu po wygaśnięciu prawa, tak jak na przykład split. Ale uwaga, tego dnia zmniejszany jest przez system kurs odniesienia.

I właśnie o ten pogrubiony fragment mi chodzi - system giełdowy odcina od kursu zamknięcia poprzedniego dnia wartość dywidendy i taka wartość jest kursem odniesienia. To ile naprawdę będzie wynosił kurs następnego dnia zależy oczywiście tylko i wyłącznie od tego za ile jeden chce kupić, a drugi sprzedać. Według autora artykułu i mnie giełda automatycznie odcina od kursu wartość dywidendy. Czy rynek to odcięcie "zaakceptuje"(a tak było na przykład w przypadku Budimexu o którym tutaj rozmawiamy) to inna sprawa. Swoją drogą to zastanawia mnie o jaką, możliwą "administracyjną decyzję" chodziło autorowi z Wyborczej? Przecież takie narzędzie nie istnieje i WSZYSTKO zależy od gry popytu/podaży, a to, jaką przeszłość pokazuje system giełdowy to tylko wskazówki.

Ciekawe, że np. serwis stooq.pl odejmuje dywidendę nawet od wyników historycznych - z wykresu dla Budimexu na tej stronie wynika, że papier nigdy nie przekroczył granicy 100zł...

Na koniec pytanie do Ciebie brutalp - naprawdę spotkałeś się kiedyś z przykładami, jakie podaje Wyborcza, żeby pierwszego dnia notowań bez dywidendy kurs rozpoczął wyżej niż zakończył poprzedniego dnia? Mówię oczywiście o sytuacjach gdy dywidenda była znacząca, paruprocentowa, bo jeżeli jej stopa wyniosła 0,3% to dużo w cenie papieru raczej nie namiesza. Nie twierdzę, że taka sytuacja nie mogła mieć miejsca, tylko zastanawiałyby mnie w niej motywacje kupujących akcje po ustaleniu praw do dywidendy drożej niż w dniu ustalenia tego prawa.

Niektórzy traktują dywidendę podobnie jak lokatę - wsadzasz tuż przed ustaleniem prawa, po miesiącu kasujesz, w przypadku BDX około 9% i trzymasz dopóki kurs nie urośnie na tyle, żeby wycofać się nie tracąc kapitału.


Gdy miałem akcje Assecobs to ostatni dzień notowań z dywidendą zakończył się na poziomie X(nie mam czasu dokładnie sprawdzać), a gdy później popatrzyłem na mój rachunek to wycena była mniejsza od ceny zamknięcia dokładnie o tyle ile wynosiła dywidenda. Nie wiem czy można to tłumaczyć działaniem rynku...

nie ma tu mowy o administracyjnej decyzji

To akurat nieprawda, bo właśnie tak działa obcięcie dywidendy - po ostatnim dniu notowań z dywidendą kurs jest automatycznie przez system giełdowy obniżany o dokładną wartość dywidendy. Oczywiście potem rynek może podciągnąć albo obniżyć kurs ile sobie chce, ale odcięcie dywidendy jest automatyczne i działa nawet jakby na danym papierze nie było w ogóle handlu.

Może dlatego, że są dziwnie podpisane, na przykład obligacje MVP0613 mają nazwę MVP0613-NC-GPW, która wskazywałaby raczej na New Connect.

Inwestycje->Notowania ciągłę->Nowy koszyk->wybierz walor->MVP0613-NC-GPW->Zatwierdź
u mnie działa bardzo ładnie.

1. U mnie w mBanku jeżeli ma się dostęp do notowań ciągłych to można podglądać również obligacje, domyślam się, że podobnie jest w każdym DM. Wątpie, żebyś znalazł gzdieś w internecie darmowy dostęp do arkusza zleceń na Catalyst.
2. Nie spotkałem się z takim zestawieniem, ale przecież sprawdzenie prowizji to kwestia minuty, dwóch na jeden DM, więc porównanie paru to chyba nie problem.

Ok, dziękuję za wyjaśnienie.

Mój błąd w poprzednim poście polegał na tym, że uznałem, że cena obligacji nawet po wypłacie odsetek dalej będzie wynosić więcej niż wartość nominalna Shame on you porównanie z dywidendą dużo rozjaśnia.

Ten podatek to nie jest jakiś bezprawny? Jawnie Urząd Skarbowy pobiera podatek większy niż ustawa przewiduje.

Nie może otrzymać 424zł, bo to oznaczałoby, że zgarnia odsetki za cały okres(również za te mniej więcej dwa miesiące, kiedy nie miał papieru), a jego stopa zwrotu po niecałym miesiącu trzymania papieru to niemalże równe 4% (424/10588=0,040045), co równałoby się ok. 48% w skali roku. Trochę nierealne :)
Raczej otrzymuje te 75zł i płaci podatek od całości - wtedy oczywiście jest stratny, tak jak napisano w artykule. Sprzedający w takiej sytuacji otrzymuje od emitenta przysługujące mu 363zł za trzymanie obligacji przez dwa miesiące, od których... nie odprowadza podatku, bo zrobił to "za niego" kolejny posiadacz?

Straszny mętlik d'oh! przemyślę sobie to jeszcze i cierpliwie czekam na odpowiedź z przykładem.

Podłączę się do tematu, bo mam pytanie w sprawie tych okropnych przepisów podatkowych.

Podawane w artykułach przykłady są z perspektywy kupującego, który płaci podatek za odsetki narosłe w ciągu całego okresu rozliczeniowego, a dostaje pieniądze tylko za te dni, podczas których był właścicielem obligacji. Zastanawiam się nad sytuacją poprzedniego właściciela, który sprzedał obligacje - skoro kupujący traci(bo najpierw płaci za skumulowane odsetki, a potem jeszcze płaci za nie podatek jakby były jego zyskiem) to znaczy, że sprzedający musi zyskać na tych niezbyt mądrych przepisach, prawda? Parę konkretnych pytań:

-sprzedający płaci podatek od zysku wynikającego z różnicy między ceną kupna i sprzedaży, w ktorej zawarte są skumulowane odsetki. Czy z tego wynika, że Skarb Państwa otrzymuje dwukrotnie podatek od wysokości tych odsetek(raz jako zysk z różnicy transakcyjnej, potem od wypłaconych odsetek)?

-czy na konto sprzedającego w dniu wypłaty dywidendy wpływają odsetki należne mu za dni kiedy posiadał papier? Jeżeli tak, to czy oznaczałoby, że są one dla niego wolne od podatku, bo ten podatek za cały okres rozliczeniowy płaci posiadacz obligacji na końcu okresu?

Wydaje mi się to strzasznie dziwne i nie wiem, czy przepisy są aż tak niesprawiedliwe, czy w artykule "Catalyst w pigułce cz. 1" jest błąd? Chodzi o ten fragment:
• 21 marca inwestor nabędzie prawo do otrzymania kuponów z tych obligacji w łącznej w
ysokości 523 zł. Wypłata nastąpi 29 marca. Musi zapłacić od nich 19% podatku. Netto otrzyma 424 zł.
• Od 1 marca do 29 marca narosłe odsetki należne inwestorowi z tytułu posiadania 100 obligacji wyniosły 75 złotych.
• Inwestor musiał jednak zapłacić 99 złotych podatku, co oznacza, że przez okres posiadania obligacji stracił 24 złote, co odpowiada -0,23%.


Kupujący otrzyma w końcu za odsetki 424zł, czy tylko 75zł?

Informacje
Stopień: Ośmielony
Dołączył: 13 maja 2011
Ostatnia wizyta: 31 maja 2017 19:36:37
Liczba wpisów: 15
[0,00% wszystkich postów / 0,00 postów dziennie]
Punkty respektu: 0

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,252 sek.

enmafqql
tmdstqzk
qpcvmdvz
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +76 430,89 zł +382,15% 96 430,89 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
flrdfucq
oxzgjkjz
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat