Pozwolę się nie zgodzić z Twoją opinią, na 11 spółek które są w portfelu 9 jest kupionych poniżej c/wk=1, wszystkie mają zysk operacyjny, są wybierane w ten sposób aby były jak najbliżej wartości likwidacyjnej. Zgodzę się, że nie są innowacyjne bo nie próbują produkować czegoś spektakularnie nowego typu iphone itd.
Uważam jednak, że spółka typu Atrem czyli spółka inżynieryjna potrafiąca wykonać skomplikowane instalacje i być podwykonawcą przy projektach infrastrukturalnych (np przy energetyce ma przyszłość)
Pekaes to spółka transportowa, nie pokazuje zysku z core businessu i tutaj pozwolę sobie twierdzić, że spółka stosuje sztuczki księgowe. A to dlatego, że osobiście nie znam właściciela firmy transportowej, który by narzekał na brak pieniędzy a do tego przeprowadzana jest restrukturyzacja firmy.
Fasing, wbrew temu co się mówi uważam, że węgiel zawsze będzie w cenie pokazują to chociażby ostatnie wyniki polskich kopalń.
Drop, na "śmieciach" się zarabia, spółka przeżywa trudności związane z przegraną sprawą w sądzie, natomiast patrząc z dłuższej perspektywy czasu są to chwilowe trudności.
InstalKRK podobnie jak Atrem, tutaj też na + przy wyborze tej spółki było to, że dokupywał go Legg Mason Skoncentrowany (podkreślam skoncentrowany)
Muza, Elzab, Novita tanio.
Chciałbym też zwrócić uwagę, że wszyskie spółki mają poziom zadłużenia mniej niż 50% ( w okolicach 50% ma fasing i atrem), pozostałych 9 poniżej 40%.
Nie oczekuję, że będę zarabiał po 100% rocznie, moim celem jest pobicie indeksu WIG w długim okresie czasu.
PS Dzięki za poprawienie tego linka :)
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia". W.E. Buffett