PARTNER SERWISU
atbqahhb
1 2

scenariusz wejścia na giełdę celem pozyskania łatwego, szybkiego, niezwracalnego kapitału

del-20130918
0
Dołączył: 2009-01-04
Wpisów: 257
Wysłane: 12 kwietnia 2011 00:55:49
Konkurs polega na napisaniu jak najkrótszego szkicowego, kompletnego planu w jaki sposób, jak najmniejszym możliwym kapitałem, w jak najkrótszym czasie można by było zarobić jak największą ilość pieniędzy poprzez wejście na naszą giełdę.

W tym celu zakładamy zupełnie nową S.A.

W planie ma się znaleźć natychmiastowe zagospodarowanie środków z emisji w taki sposób, aby były jak najtrudniej dostępne a wręcz niemożliwe do odzyskania przez innych akcjonariuszy, a przede wszystkim dla wymiaru sprawiedliwość (chociaż to może być najłatwiejsza część zadania).

Nie ma znaczenia rynek, wszystkie chwyty dozwolone.

Działamy zgodnie z zasadą – co nie jest zabronione przez prawo, jest jak najbardziej dozwolone.

Nie pamiętam czy etyka jest brana w sądzie pod uwagę. Przyjmuję na ten moment, że nie, więc zachowania nieetyczne jak najbardziej wskazane.

Ale wpisanie uzasadnienia działania na bazie aktualnie obowiązujących przepisów jest obligatoryjne.

Zależy mi, aby konkurs był realną, sympatyczna zabawą, ale miał przede wszystkim walor poznawczy, edukacyjny. Będę się starała weryfikować nie/zgodność/nie/możliwość danego scenariusza z istniejącymi przepisami.

Tylko bardzo Was proszę może jednak bez podłoża kryminalnego, poczynań Agenta Tomka (strasznie płytkie) itp., itd….? Not talking

Tu może się będę jeszcze zastanawiała, ale raczej nie chciałabym prowadzić na ten temat rozmów z jakimś karnistą Think

Wydaje mi się, że mogłaby się polać krew, ale w postaci utraconych gdzieś tam, przez kogoś milionów, w majestacie prawa zarobionych na mniejszościowych akcjonariuszach miliardów.

Czas trwania konkursu – 3 miesiące.

Aby można było porównywać proponuje minimum 3 scenariusze.

Za najlepszy scenariusz, zwycięzca otrzyma książkę ufundowaną przeze mnie:

"Droga Żółwia. Sekretne metody, dzięki którym zwykli ludzie stali się legendarnymi traderami"
Autor: Curtis Faith
Tytuł oryginału: "Way of the Turtle: The Secret Methods that Turned Ordinary People into Legendary Traders"
wydawaną wkrótce przez Wydawnictwo Linia książka

Liczę na Waszą fantazję, emocje, kreatywność, bardzo wysoki poziom merytoryczny bo jesteśmy na SW i nowatorstwo love4

Nie organizowałam wcześniej konkursów, nie mam talentu podobnego do Froga więc wybaczcie jak czegoś nie napisałam. Jeżeli czegoś brakuje - dopiszę w trakcie.



Edytowany: 12 kwietnia 2011 01:15

del-20130918
0
Dołączył: 2009-01-04
Wpisów: 257
Wysłane: 11 maja 2011 20:23:11
Małą inspirację znalazłam na blogu ngi24.pl

www.ngi24.pl/article/1061/cypr...

del-20130918
0
Dołączył: 2009-01-04
Wpisów: 257
Wysłane: 13 maja 2011 20:00:27
Polecam publikację. Mam nadzieję, ze będzie się ukazywała coraz częściej i w coraz większym wymiarze

www.knf.gov.pl/Images/zwalczan...
Edytowany: 13 maja 2011 20:02


piotrch
0
Dołączył: 2010-11-10
Wpisów: 808
Wysłane: 15 maja 2011 22:43:16
Szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem cel, dla jakiego konkurs jest przeprowadzony, a wręcz nawet widzę to zagrozenie, że popycha on ludzką wyobraźnię w strony niewłaściwe. Po co kogokolwiek inspirować.
To tak jakby na szanującym się forum chemicznym prowadzono wątek o legalnej produkcji substancji dającej efekt amfetaminy czy LSD.
Jeśli jesteś fascynatką takich zagadnień to życie daje wystarczająco wiele inspiracji, a jeśli otaczająca nas rzeczywistość ci nie wystarcza i czekasz na gotowca to może i lepiej, żeby nikt takiej "pracy" nie napisał.
I może gdybyś rozważyła ujęcie problemu od drugiej strony - mianowicie zapobieganie takim manewrom, to sprawa miałaby zupełnie inny wydźwięk.

del-20130918
0
Dołączył: 2009-01-04
Wpisów: 257
Wysłane: 15 maja 2011 23:24:07
Witaj

Oczywiście, że konkurs ma na celu zwrócenie uwagi na problem, że u nas praktycznie można zrobić wszystko i uchodzi to bezkarnie.
Że przepisy są niejasne, nie chronią inwestora i innych stron.

Ja życzyłabym sobie bardzo, aby wszelkie przestępstwa na rynku były wyjaśniane w ciągu maksymalnie kilku miesięcy, tak jak to się dzieje w Stanach a nie naście lat albo wcale.

Bo jak prześledzisz informacje na ten temat to u nas jest to prawidłowością.

Jestem przede wszystkim fascynatką przejrzystości na tym rynku i świadomości, że jako inwestorka mniejszościowa mam też jakieś prawa, których będę się mogła domagać w razie konieczności.

Bo na dzień dzisiejszy moje doświadczenia na naszym rynku kapitałowym zupełnie temu zaprzeczają.






piotrch
0
Dołączył: 2010-11-10
Wpisów: 808
Wysłane: 15 maja 2011 23:48:59
Nie zmienia to dla mnie faktu, że organizowanie konkursu "jak oszukać..." a nie "jak przeciwdziałać oszukiwaniu..." wzbudza co najmniej brak aprobaty.
Co do przepisów - prawo jest zawsze krok za życiem, dlatego nigdy nie dogoni kreatywności ludzkiej.
A karanie... Ludzie by chcieli by przestępców karząca ręka sprawiedliwości dosięgała od razu, mieliśmy pana Ziobrę z jego sądami 24 godzinnymi... Ale ludzie nie biorą pod uwagę sytuacji, że kiedyś przed tym sądem stanąc mogą sami, i wtedy przydałoby się by prawo nie tylko pozwalało karać, ale i przewidywało instrumenty pozwalające się bronić. A to wymaga ustalenia odpowiedniej procedury i czasu jej stosowania.
Stany też nie są dobrym przykładem. Owszem, czasem kogoś złapią, kogoś skażą, ale to wciąż są płotki, nie grube ryby. Fajnie to jest pokazane w filmie Insiders Job.
Często przejrzystość rynku jest tylko kwestią "dżentelmeńskiej umowy" ,tych dobrych praktyk/corporate governance, wiec jeśli człowiek będzie chciał oszukać to to zrobi, i nie ma co zwalać winy na prawo, ono może jedynie utrudniać, ale nie zapobiegnie w pełni.
Jak temu przeciwdziałać? Myśleć, inwestować w spółki z przejrzystą strukturą właścicielska, wypełniające obowiązki informacyjne i mieć świadomość, że biznes w który zainwestowaliśmy prowadzą tylko ludzie, którzy są zawodni.
A robienie konkursów na prace "jak oszukać..." (domniemam,że tylko dla własnej wiedzy i świadomości) chyba niewiele zmieni.

del-20130918
0
Dołączył: 2009-01-04
Wpisów: 257
Wysłane: 16 maja 2011 11:16:17
piotrch napisał(a):

To tak jakby na szanującym się forum chemicznym prowadzono wątek o legalnej produkcji substancji dającej efekt amfetaminy czy LSD.

Jeśli jesteś fascynatką takich zagadnień to życie daje wystarczająco wiele inspiracji, a jeśli otaczająca nas rzeczywistość ci nie wystarcza i czekasz na gotowca to może i lepiej, żeby nikt takiej "pracy" nie napisał.


I odniosę się jeszcze do tego framgemntu.

Spodziewam się, że nie będzie odzewu bo temat jest bardzo trudny, skomplikowany.
Trzeba się pochylić bardzo nisko nad funkcjonowaniem rynku, ja to doskonale rozumiem.

Prawda jest taka, że mało kto to robi po założeniu rachunku w Biurze Maklerskim.
Nawet tu na forum widać po loginach, kto wnikliwie obserwuje rynek - wymieniłabym może kilkanaście osób.

Edukacja reszty polega na czytaniu popularnych artykułów reklamowych i na ich podstawie ryzykowanie własnym portfelem. Ba... niektórzy nawet nie potrafią jeszcze odróżnić czystej informacji od artykułu sponsorowanego.

Ja czytając wpisy niektórych mam ambiwalentne odczucia.
Jestem zła, że rynek na to pozwala, a z drugiej strony, pomimo, że obce mi są takie uczucia jak złość i zawiść - cieszę się, że tak szybko tracą pieniądze. Wielu zniechęconych więcej nie wróci. Mam tylko nadzieję, że już dzisiaj, po ostatnim kryzysie nie są to pieniądze z kredytu, bo takie sytuacje też rzucały się w oczy przez wiele lat.

Dla mnie pożywką dla wszelkiego rodzaju przekrętów jest świadomość braku konsekwencji działań i bezkarności. Sprawy toczą się latami tylko po to, aby postawić zarzut. A dalej to już tylko chce się śmiać.

Wiedzy finansowej nie posiadają osoby w naszym sądownictwie.
Patrz ostatni wyrok uniewinniający managera jednej z firm, która poległa na opcjach.
Zastanów się nad uzasadnieniem sędziego i napisz mi co o tym myślisz.

Jeszcze nie spotkałam się z przypadkiem, aby wiedza na dany temat, świadomość ryzyka komukolwiek zagroziła. Wręcz przeciwnie!

Wypowiedz, którą zacytowałam wyżej przypomniała mi też pewien kawał, który krąży gdzieś tam w necie, użyje go.

Prowadzisz ze mną rozmowę, więc ja posądzę Cię o GWAŁT.
Niemożliwe?
Możliwe - masz przecież do tego trwałe, wrodzone NARZĘDZIE

Bardzo Cię proszę, abyś czytał wprost to co jest napisane. Nie projektował.
W opisie konkursu napisałam, że ma on wartość EDUKACYJNĄ. Nic więcej!


Nie wiem jakim IDIOTĄ trzeba być, aby po uzyskaniu informacji na ogólnym forum, pójść i zrealizować coś takiego w życiu puke_l

Z moich obserwacji najskuteczniejszą formą egzekucji, nawet u naszego ustawodawczy jest monitoring od dołu.

I ja dopuszczam każdą jego formę, najważniejsze, aby była zrozumiała. Nie ma znaczenie czy to jest opis zjawisk ekonomicznych wyśpiewanych w rytmie hip-hopu (słynny pojedynek Hayka), czy to będzie książka, film ukazujący prawdziwe zjawiska, tendencje, ale okraszone intrygująca fabuła.
Bo jak wiesz ambitne cele, książki, filmy trafiają do bardzo wąskiej grupy ludzi.

CHodzi o umiejętność odróżniania, wyłapywania tego wszystkiego, uwrażliwiania się na pewne mechanizmy.

I jak wszyscy będziemy unikali rozmów na trudne tematy, to na naszej giełdzie nic się nie zmieni w ciągu następnych 20 lat.
To co Ty proponujesz to za mało - takie jest moje zdanie i go nie zmienię!

Dzięki, że się odezwałeś. Zyczę ogromnych sukcesów w inwestycjach

Alicja

PS - jestem za legalizacją lekkich narkotyków. Pochodne amfetaminy są w syropach na gardło, czy kaszel, dostępne za kilka złoty. Popytaj tego chemika Silenced
Edytowany: 16 maja 2011 11:36

plynacyzrynkiem
0
Dołączył: 2009-08-01
Wpisów: 1 344
Wysłane: 16 maja 2011 14:26:40
watek kontrowersyjny to dobry watek :)
nie napisze planu, bo taki zarobek nie przynioslby mi satysfakcji

natomiast chcialem zwrocic uwage iz branza/biznes moze byc tu kluczem. Sa spolki, szczegolnie mediowe, a szczegolnie marketingowe, ktorych istoty biznesu nie jestem w stanie pojac. Byc moze to tylko moje ograniczenie, ale bilans skladajacy sie w 95% w WNiP wraz z enigmatycznym biznesem typu (opis prawdziwy)

"Grupa X stanowi unikatową na rynku grupę spółek i brandów specjalizujących się w komplementarnych interaktywnych rozwiązaniach adresowanych do podmiotów działających przede wszystkim w sektorze mediów i usług marketingowych.
W realizowanych projektach wykorzystywane są zarówno najnowsze technologie mobilne (bluetooth, fotokody, m-kupony), jak i popularne na rodzimym rynku SMSy, MMSy, IVR oraz rozwiązania internetowe, w tym oparte o filozofię web2.0 - które dla ostatecznych użytkowników zawsze pozostają przyjazne i intuicyjne w odbiorze."

moglby byc punktem zaczepienia, a pewnie mozna znalezc bardziej niezrozumiale tresci. Zwroccie uwage, ze to co zrozumiale w opisie biznesu, to uzyte technologie - a przynajmniej ja nadal nie wiem o co chodzi w biznesie.

Brak przejrzystosci => pole do manewru, w szczegolnosci do przekretow

swego czasu na catalyst byl emitent o kapitale 50k i emisji obligacji bodajze 8 mln, byc moze jeszcze istnieje :)

Kamil
0
Dołączył: 2008-11-17
Wpisów: 637
Wysłane: 16 maja 2011 17:00:16
piotrch napisał(a):
To tak jakby na szanującym się forum chemicznym prowadzono wątek o legalnej produkcji substancji dającej efekt amfetaminy czy LSD.


Nota bene w sieci nietrudno znaleźć kilka wiarygodnych opisów procedur wytwarzania LSD. Jedna, dość mocna dawka LSD to 0,0001 grama, ergo z 1 litra można wyprodukować 10 mln dawek. Wartość rynkowa takiej ilości to obecnie 300 mln złotych. Ostrożnie licząc, koszta nie powinny przekroczyć 0,5 mln zł. Potrzebujemy tylko średnio rozgarniętego studenta chemii, skorumpowanego lekarza do wypisywania recept na główny surowiec, oraz pozostałych materiałów, będących na wyposażeniu przeciętnego szkolnego laboratorium:)

Na giełdzie cieżko się przebić z czymś oryginalnym, mamy u nas lidera na skalę światową w postaci don Patrowicza i wydaje się że wymyślił on wszystko w tym temacie:)
Aktualnie: MRB(100%)

piotrch
0
Dołączył: 2010-11-10
Wpisów: 808
Wysłane: 16 maja 2011 21:29:09
Nie przecze, że pewne informacje czy produkty są dostępne. Narkotyczny syrop na T czy równie narkotyczny don patroblackeye I rozumiem, że konkurs ma walor edukacyjny, tylko po prostu nie rozumiem "czemu od tej strony". Pomyślałem sobie - może po to żeby skatalogować drogi, w które moje pójść ludzka kreatywność. Ale to przecież niemożliwe. Także dalej nie rozumiem.
Co do wymiaru sprawiedliwości - myśle, że nigdy nie osiągniemy stanu perfekcji. Takiej ochrony konsumenta, jednostki, że inwestowanie stanie się "bezpieczne". Mamy ustawodawstwo UE, dyrektywy np. MIFIDy, market abuse czy dyrektywy prospektową, wciąż toczącą sie reformę (jakze młodego przecież u nas) prawa rynków kapitałowych. Także sporo przed nami, ale ludzie sami muszą się uczyć, bo nikt ich nie ochroni przed wsadzeniem pieniedzy tam gdzie nei trzeba. Tak jak hossa lat 92/93 - skok 1600% (?) a potem pierwsza w polsce bessa, tak życie myśle będzie ludzi uczyć.
Co do sędziów - brutalna prawda jest taka że sędzia ma znać prawo, a od wiedzy specjalistycznej jest biegły. To on ma wytłumaczyć, naświetlić sprawę sędziemu. Inną sprawą jest to, że zdarza się że biegły, robiąc opinie w zakresu ekonomii przedsiębiorstw, zapytany o wykształcenie, odpowiada fizyka, a pytany czemu podjął się takiej opinii, odpowiada że miał przedmiot semestralny ekonomia.


del-20130918
0
Dołączył: 2009-01-04
Wpisów: 257
Wysłane: 17 maja 2011 09:14:21
@ Kamil

Dzięki za przypomnienie Pana Paltrowicza. Ja od dłuższego czasu omijam wszelkie infa na ten temat.

Ale to ciekawy przypadek, to prawda.

@ PiotrCH
A skatalogowanie drogi, którą może pójść jest możliwe? I po co to robić?

Spójrz chociażby na wątek Froga "Inwestowanie w spółki Pana Mariusza"
Z punktu widzenia prawa jest wszystko ok a Pan Mariusz błogosławi naszą giełdą.

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 17 maja 2011 18:29:03
konkurs bardzo ciekawy. z zainteresowaniem czekam na scenariusze Angel

Gim
Gim
2
Dołączył: 2010-11-14
Wpisów: 300
Wysłane: 22 maja 2011 13:13:01
Tak jak panowie z VENO :)

www.veno-sa.pl/pl/zglos_projek...

Exar
11
Dołączył: 2010-09-13
Wpisów: 336
Wysłane: 23 maja 2011 19:42:07
Co za pech, a ja już swój projekt zgłosiłem ostatnio na wątku veno.
Ale skoro można wygrać nagrodę, więc wpisuję ponownie gdyby ktoś nie czytał

produkt 'Budujemy polską rakietę na Marsa'
Akcja: 0.01/szt, 50M
design: Paint
biznes plan:
1 emisja
2 zatrudnienie w charakterze konsultanta Neila Armstronga
3 następuje start kursu w kosmos
4 wywalenie akcji
5 wylot na Hawaje lub Bali przez Kajmany (wizyta w banku)

sprawdziło się na Veno sprawdzi się i tu :D

del-20130918
0
Dołączył: 2009-01-04
Wpisów: 257
Wysłane: 23 maja 2011 21:09:00
@ Exar

Nie zaliczam love4

To szkic, za ogólny. mnie interesuje mechanizm wejścia i wyprowadzenia gotówki z firmy, szacunkowe koszty itp. itd

Postaraj się bardziej love4


Frog
13
Dołączył: 2009-08-06
Wpisów: 5 508
Wysłane: 23 maja 2011 21:11:26
No i Alicja zabiła pierwszy przejaw kreatywności na własnym wątku blackeye
Follow me on Twitter
Zanim zaczniesz narzekać, że znikają Twoje posty, przeczytaj Regulamin Forum

del-20130918
0
Dołączył: 2009-01-04
Wpisów: 257
Wysłane: 23 maja 2011 21:14:47
@ Frog

Czasem tak trzeba, aby pomóc tej kreatywności, pobudzić ją... no wiesz love4
Edytowany: 23 maja 2011 21:16

tratata
13
Dołączył: 2010-11-09
Wpisów: 1 033
Wysłane: 24 maja 2011 20:52:35
Exar napisał(a):
Co za pech, a ja już swój projekt zgłosiłem ostatnio na wątku veno.
Ale skoro można wygrać nagrodę, więc wpisuję ponownie gdyby ktoś nie czytał

produkt 'Budujemy polską rakietę na Marsa'
Akcja: 0.01/szt, 50M
design: Paint
biznes plan:
1 emisja
2 zatrudnienie w charakterze konsultanta Neila Armstronga
3 następuje start kursu w kosmos
4 wywalenie akcji
5 wylot na Hawaje lub Bali przez Kajmany (wizyta w banku)

sprawdziło się na Veno sprawdzi się i tu :D


To już lepiej zrobić coś takiego z "polskim grafenem"

addison
190
Dołączył: 2009-01-06
Wpisów: 3 286
Wysłane: 31 maja 2011 15:31:07
Piszę na gorąco, więc jakby się liczby nie zgadzały to proszę o wybaczenie. Gdzieś ten 1mln pewnie odnajdę :-)

Mój scenariusz:

Zakładam spółę z 3 kumatych osób, w sumie 4 osoby, z kapitałem zakładowym 100k PLN.

Spółka zajmie się modnym biznesem ekologicznym: bigoazownie, elektrownie wiatrowe/wodne, spalarnie śmieci, recykling. Proszę sobie coś z tego wybrać. Jedna z osób/założycieli/ jest obcykana w dotacjach z UE na różne takie ekologiczne biznesy. Nasze pensje małe, siedziba u mnie w domu.

Spółka(bez kasy) więc emituje obligacje za ok 4mln PLN, obligacje nabywają założyciele i ich znajomi. Oprocentowanie takie skromne na 6%, nie doimy spółki a i sami do tego nie dokładamy.

Rusza biznes! Spółka z gotowym projektem (kupiony na allegro) na inwestycje rzędu 13-14mln(o to się jeszcze przypomnę) z czego 1/3 to środki własne(z naszych obligacji) stara się i otrzymuje(nie jest to nic niemożliwego) dotację. Dotacja powiedzmy wynosi 9mln, czyli 65% całej inwestycji.

Inwestycja jest na 10-15% etapie(mamy dzierżawę gruntu z Panem Zbigniewem) z datą rozruchu za ok 1-1.5r i z biznesplanem jak to ma potem zarabiać(kosztów finansowych niewiele skoro obligi są na 6%). Idziemy więc z biznesplanem do doradcy/machera i stawiamy na stół ofertę, oddamy 49% spółki za 6.5mln(jak się uda oddać mniej za 6.5mln to SUPER), całość wyceniając na 13mln- to nie drogo - mamy przecież dotację. Papier nie wygląda na mocno naciągany.

Macher/doradca(ten 3 u którego byliśmy) mówi OK i za 4-6 tygodni mamy zrobioną emisję serii B. W sumie oddaliśmy 45%w spółce nowym a 4% wziął za usługę doradca- podobno po kosztach(pewnie klientów) i do spółki wpływa 6.5mln. WOW :-)

Po rejestracji w KRS spółka wykupuje obligacje ode mnie, założycieli i naszych znajomych. My już spółki nie finansujemy! Spółka ma za to czysty bilans bez kredytów(w kasie 2.5mln), może więc iść do banku po mały kredyt w wysokości ok 500k-1mln na dokończenie inwestycji. Nie muszę pewnie dodawać, że niemałym kosztem w przeprowadzanej inwestycji są koszty doradztwa/konsultacji, które czynimy my jako osoby prywatne, czy też poprzez inną spółkę(czyli troszkę wyciągamy kasę ze spółki). Spółka z inwestycją się wyrabia bo te 2.5mln plus kredyt ok 1mln w pełni wystarczy dla zewnętrznych firm(ja mogę do rozruchu nie nalegać na zapłacenie za konsultacje/doradztwo), pensje wolałbym jednak dostawać.

Na debiucie na NC kurs rośnie 20-30%, macher/doradca publikuje raport, że to świetna spółka(branża rewelacja), ale zapomina dopowiedzieć, że jego dział tradingu właśnie kasuje do zera te 4% co mu zostały za usługę przy emisji. Obroty spore, na debiucie kurs na koniec udało się opanować, jest spokojne 15%. Uff, szampan wypity. Ja nic nie sprzedałem, piłem tego szampana i ten tvn cnbc, ale tez i takich planów nie miałem (ja tam swoje PLN na tym przytulę).

Jednak według mnie największym plusem tego scenariusza jest to, że ja i 3 kolegów mamy ciastko i zjedliśmy ciastko. Zarobiliśmy swoje na konsultacjach/doradztwie a w momencie rozruchu(oby się udało hehe) kontrolujemy 51% w spółce(bez włożonej kasy). Spółka przecież wykupiła obligacje. Po rozruchu jakby coś zostało to jedziemy taksówką do jakiegoś salonu i bierzemy na szybko w leasing 2-3 auta. Może, nie Q7, ale na takie A4 to spółeczkę pewnie stać :-)

A gdyby się rozruch nie udał to robimy emisję z PP(dyskonto być musi, pp nie wchodzą do obrotu aby nie zaniżać kursu). Akcje obejmujemy MY za nasze należności(za te konsultacje jakby nie zostały zapłacone) plus świeża kasa od pozostałych akcjonariuszy i ..... zmieniamy branżę(może tradycyjnie deweloperka?).

Ależ się rozpisałem- to przez ten upał.

Edytowany: 31 maja 2011 15:32

del-20130918
0
Dołączył: 2009-01-04
Wpisów: 257
Wysłane: 31 maja 2011 18:09:40
@ addison
Ten upał Tobie służy. Wygląda zupełnie nieźle love4
Daj mi proszę czas na weryfikację.

dziękuję
Edytowany: 31 maja 2011 18:11

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


1 2

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,425 sek.

ouutksmc
sajaemou
azdrwewg
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
nghrtprx
lnqueqjm
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat