0
Dołączył: 2009-02-02
Wpisów: 2 104
Wysłane:
13 kwietnia 2009 23:48:33
przy kursie: 22,34 zł
Sypie popiol na glowe.
I jeszcze powiem wprost, ze przepraszam.
A jesli jutro ING spadnie i moje prognozy wezma w leb (bo przeciez kurs ING w USA to nie to samo co ING Bank Slaski u nas) to bede mogl cos napisac?
Pozdrawiam
|
|
0
Dołączył: 2009-02-02
Wpisów: 2 104
Wysłane:
14 kwietnia 2009 00:16:17
przy kursie: 22,34 zł
Przyznam, ze kursow w USA innych niz ING wczesniej (i teraz zreszta tez nie) nie sprawdzalem - nie mam w portfelu firm, ktore da sie bezposrednio powiazac z innymi spolkami zza oceanu.
Prosze tez WD o napisanie jakie informacje na forum sa mile widziane, a jakie nie.
Na podstawie tego, co napisalem powyzej - prosze Cie WD abys sprobowal ocenic, ktore konkretnie moje posty sa OK, a ktore nie.
Tak, abym na przyszlosc mial mozliwosc rozpoznania w ktorym momencie angazuje sie za bardzo emocjonalnie i pisze niepotrzebnie.
|
|
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane:
14 kwietnia 2009 00:20:56
przy kursie: 22,34 zł
Hej, bez takich! Popiołów na głowę i przeprosin - zabraniam  Forum to jeden wielki freestyle. Nasze wewnętrzne barometry same stroją się na optymalną pogodę ducha  Nie wolno być chamem i burakiem, to jedyne czego w ogóle w życiu nie wolno  - cała reszta jest pożądana, szczególnie na forum. ps A Ty się nie rządź zanadto, Mieczu 
Edytowany: 14 kwietnia 2009 00:30
|
|
|
|
|
0
Dołączył: 2009-01-09
Wpisów: 878
Wysłane:
14 kwietnia 2009 00:40:23
przy kursie: 22,34 zł
Tak troche "by the way", a troche nie a propos :D, to ciekawe sa takie spolki notowane "tu i tam". W przypadku ING, to faktycznie nie do konca ta sama spolka, IMMO to juz zupelnie ta sama spolka, gdzie kurs EUR sie bezposrednio przeklada na notowania w Wawie (choc intraday to roznie bywa), a CEDC to chyba najciekawsza: jesli dolar tanieje, to kurs w Wawie powinien spadac, bo wiadomo, ale z drugiej strony w Stanach rosnie, bo... wiadomo! Mnie tez dopadł kryzys.. jem spleśniały ser, pije stare wino i jeżdżę autem bez dachu....
|
|
0
Dołączył: 2009-02-02
Wpisów: 2 104
Wysłane:
14 kwietnia 2009 00:56:49
przy kursie: 22,34 zł
|
|
0
Dołączył: 2009-02-02
Wpisów: 2 104
Wysłane:
14 kwietnia 2009 01:00:56
przy kursie: 22,34 zł
Poniewaz powyzszy artykul bedzie niedlugo dostepny tylko po zarejestrowaniu (przejdzie do archiwum), pozwole sobie go wkleic:
"ING goes back to basics
By Michael Steen in Amsterdam
Published: April 10 2009 18:16 | Last updated: April 10 2009 18:16
Jan Hommen, chief executive at ING, may have insisted that the Dutch banking and insurance group’s new “back to basics” strategy was based on his own internal review. But it chimed so well with the post-bail-out political mood that it could have been scripted by the finance ministry.
Mr Hommen, who took the helm 12 weeks ago, on Thursday unveiled planned disposals that could raise up to €8bn ($10.5bn). They will see ING focus its banking activities on Europe and cut back much of its international insurance business to focus on life insurance and retirement services.
EDITOR’S CHOICE
ING to sell up to €8bn of assets - Apr-09
ING urges top staff to return bonuses - Mar-23
Dutch plan for ING could be influential - Feb-09
Knock-on effect of online success hits ING - Jan-26
ING seeks state aid as losses soar - Jan-26
Interactive feature: Bank Street - Nov-24
ING has twice turned to the government for help, receiving a €10bn cash injection in October and state guarantees on risky assets in January, leading to speculation that the group could be just one more mistake away from nationalisation.
Mr Hommen last month addressed government concerns about executive pay by calling on ING’s top 1,200 staff to hand back bonuses for 2008.
On Thursday, he again spoke in terms close to language used by Wouter Bos, finance minister, by saying the financial services industry would need to “industrialise” and operate on much lower costs in future.
“We have grown in too many different areas and in too many places,” said Mr Hommen, who served on the supervisory board for three and a half years before becoming chief executive. “We operate in 48 countries and if you look at how we are spread I think we’re one of the most widely spread financial institutions in the world.”
The group will sell 10-15 businesses “as market conditions allow” and estimates that it will raise €6bn-€8bn in the process while freeing up €4bn in capital. That includes the sale of its majority stake in ING Canada, a property and casualty insurer, last month for €1.4bn.
Investors welcomed the plan, sending shares in ING, which have lost 75 per cent in value over the past year, up nearly 18 per cent on the day to close at €6.19 before the Good Friday holiday.
“We all know that ING has hundreds and hundreds of businesses scattered around the world. Only a relatively small number of them are significant and are ever likely to be,” Chris Hitchings, analyst at Keefe, Bruyette & Woods, said.
“The only radical change I think is the downsizing of the US life business.”
ING has not said exactly which operations are for sale, though it said large parts of the US insurance business were now seen as “non-core” and under review as part of a “fundamental shift in risk profile”.
However, at a time when AIG is also seeking to shed insurance assets to repay the US government, the timing could be problematic.
Loss-making life insurance businesses in Japan and China are also likely to go, as may ING’s Australian assets which include ING Direct Australia, an arm of its online bank.
It was a side-effect of creating the world’s biggest online bank that became the source of ING’s weakness when the financial crisis struck. ING Direct in the US invested heavily in so-called Alt-A mortgage-back securities, a €27.7bn portfolio that became illiquid. However, it has no plans to close down ING Direct.
Copyright The Financial Times Limited 2009"
|
|
0
Dołączył: 2009-04-02
Wpisów: 136
Wysłane:
14 kwietnia 2009 10:33:37
przy kursie: 22,76 zł
nocnygracz napisał(a):Sypie popiol na glowe.
I jeszcze powiem wprost, ze przepraszam.
A jesli jutro ING spadnie i moje prognozy wezma w leb (bo przeciez kurs ING w USA to nie to samo co ING Bank Slaski u nas) to bede mogl cos napisac?
Pozdrawiam
tu nie o to chodzi czy spadnie czy nie. dla mnie az takie komentowanie kursu jest bez sensu bo nic nie wnosi. po prostu. rownie dobrze moglbys to robic codziennie, ale jaki to ma sens? jesli juz piszesz o kursie to wklej wykres z AT, zniesienia. itd wtedy rozumiem. @WD ja sie nie rzadze ale nawet w innym watku sam pisales że od komentowania prawie na żywo kursu jest chat. skasowales rowniez wpis komus (albo pisales chyba ze skasuje), kto napisal trzy posty w stylu: bedzie roslo; opor ; i cos tam jeszcze. ja podzielam poglad ze nie ma sensu komentowac na bierzaco. dzisiaj mogl bym zachwycac sie ACE ale co z tego? samo napisanie :kupilem przy.... trzymam. nie ma sensu bo ile to wnosi tresci dla innych osob? Uwazam że w watkach o spolkach powinny byc tylko i wylacznie ANALIZY: a) dlaczego kupuje (plusy minusy spolki, analiza otoczenia spolki itd) b) analizy techniczne w tym opory, punkty wsparcia ALE TYLKO Z WYKRESEM - nie raz bowiem widzialem sciemniaczy ktorzy naganiaja a oporów czy punktow wsparcia nie ma Takie sa moje rady i sugestie co do zasad. inaczej to forum i cala strona niestety zejdzie na psy (fora onetu, bankiera) a TEGO NIE CHCE. WD, napisz moze prosze wyraznie gdzies jakie sa zasady bo te znalazlem w watkach. zgadzam sie z nimi i uwazam ze maja sens. zreszta inni internauci tez podzielaja to zdanie (chyba dwa podobne wpisy ) hej
|
|
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane:
14 kwietnia 2009 10:56:49
przy kursie: 22,76 zł
Wróćmy do tego po sesji 
|
|
0
Dołączył: 2008-11-28
Wpisów: 1 308
Wysłane:
14 kwietnia 2009 23:49:14
przy kursie: 22,76 zł
Myślę, że info typu ING w USA wzrosło nie jest naganianiem, a zwróceniem uwagi na coś co mogło ujść uwagi. Gdyby jeszcze artykuł lub link był od razu przy tym info (czytałem go bodaj w święta i dla mnie był to powód raczej do spadku, nie do wzrostu ING w Polsce) to jest o czym dyskutować i dalej podpierać się analizami. Jak pisałem gdzieś indziej rządzi obecnie psychologia i jedno wystąpienie prezesa w CNBC może podnieść na godzine lub 2 notowania firmy o kilka punktów. Jeden artykuł czy info ze spółki matki (vide BRE w trakcie fuzji w Niemczech) miało większe znaczenie niż całe fundamenty i AT razem wzięte.
Pozdrawiam obu i dla obu jest miejsce.
|
|
0
Dołączył: 2009-04-02
Wpisów: 136
Wysłane:
17 kwietnia 2009 23:00:38
przy kursie: 23,25 zł
Dzisiaj spółka ciekawie się zachowała. Spadały wszystkie banki, oprócz BOS i chyba unicredit oraz INGBSK. INGBSK mocno się zachował. cały czas się waham czy wejść. poczekam na wyniki.
|
|
|
|
|
0
Dołączył: 2008-12-23
Wpisów: 584
Wysłane:
17 kwietnia 2009 23:45:33
przy kursie: 23,25 zł
Witam dyskutantów. ING jest na tyle ciekawe, że czysto spekulacyjnie może każdego dnia urosnąć do 300 zl. Dlugoterminowo mysle są podstawy sądzić, że zysk na tej spólce wyniesie nawet 200-300% po kilku latach i dlatego nastawian sie na dluzsza inwestycje. Nikt by nie pamiętał o dobrym Samarytaninie, gdyby miał tylko dobre intencje. By przejść do historii, musiał mieć też pieniądze. — Margaret Thatcher
|
|
0
Dołączył: 2009-04-02
Wpisów: 136
Wysłane:
29 kwietnia 2009 18:20:03
przy kursie: 26,00 zł
Gratuluje tym którzy wsiedli do pociągu:] Niestety moje koszyki za nisko ustawilem i macham Wam z tyłu:] może się dołącze, kto wie. czekam jednak na wyniki.
|
|
0
Dołączył: 2009-02-02
Wpisów: 2 104
Wysłane:
15 maja 2009 00:26:59
przy kursie: 31,80 zł
Cytat:Wyniki ING Banku Śląskiego w I kwartale 2009 r.
W pierwszym kwartale 2009 roku skonsolidowany zysk netto Grupy ING Banku Śląskiego wyniósł 80,8 mln zł w porównaniu z 173,7 mln zł w analogicznym okresie 2008 roku. Główny wpływ na spadek wyniku finansowego miały korekty wycen oraz odpisy z tytułu utraty wartości związane z opcjami walutowymi.
Bank jednocześnie zanotował wzrost podstawowych wielkości komercyjnych, w tym, liczby klientów, wartości depozytów i kredytów.
Podstawowe dane finansowe Grupy ING Banku Śląskiego na koniec I kwartału 2009 r.:
* wynik w tytułu odsetek wyniósł 354,8 mln zł i wzrósł o 21% r/r,
* wynik z tytułu prowizji i opłat wyniósł 203,9 mln zł i spadł o 1,3% r/r,
* przychody ogółem wyniosły 567,7 mln zł i spadły o 2,4% r/r,
* koszty ogółem wyniosły 362,7 mln zł i spadły o 1% r/r,
* zysk brutto wyniósł 102,9 mln zł i spadł o 52% r/r,
* zysk netto wyniósł 80,8 mln zł i spadł o 53,5% r/r,
* wskaźnik koszty/dochody wyniósł 63,9% w porównaniu z 63% w I kwartale 2008 r.,
* udział kredytów zagrożonych wyniósł 3,1% w porównaniu z 2,9% w I kwartale 2008 r.,
* wskaźnik wypłacalności wyniósł 10,1% w porównaniu z 8% wymaganymi przez nadzór bankowy,
Zysk netto osiągnięty przez bank w pierwszym kwartale jest wyższy niż konsensus analityków. Średnia oczekiwań 13 analityków wynosiła ok. 48,8 mln zł.
- To był kolejny kwartał konsekwentnej realizacji naszej strategii. Bank działał racjonalnie i stabilnie. W tej branży gwałtowne zmiany strategii nie są wskazane. W interesie naszych klientów oraz całej gospodarki leży stabilizacja i przewidywalność. Banki nie powinny być źródłem wstrząsów. Klienci oczekują, że bez względu na stan gospodarki będziemy w stanie zapewnić im wysoką jakość obsługi i dobre produkty. Prowadzimy stabilną długoterminową politykę. Udzielaliśmy kredytów w szczycie koniunktury i nadal ich udzielamy zachowując jednocześnie wysoką jakość portfela kredytowego. Świadczy o tym wzrost akcji kredytowej, który na koniec pierwszego kwartału wyniósł 35% rok do roku, a w I kwartale 5%. Działamy normalnie bez konieczności podejmowania gwałtownych decyzji. Spokój jest istotnym elementem przyspieszającym wychodzenie z obecnej dekoniunktury - powiedział Brunon Bartkiewicz, prezes ING Banku Śląskiego
- W minionych miesiącach nie braliśmy udziału w szaleńczej konkurencji cenowej na rynku depozytów. To krótkoterminowa oferta składana klientom, która niewłaściwie kształtuje relacje na rynku i dodatkowo winduje koszt kredytów w okresie dekoniunktury. Mimo tego, osiągnęliśmy wzrost liczby klientów po stronie detalicznej do 2,63 mln, czyli o ok. 300 tys. w ciągu roku. Cieszy nas to, że klienci wybierają nowoczesne produkty i w coraz większym stopniu korzystając z elektronicznych kanałów dystrybucji. Na koniec marca poprzez bankowość internetową INGBankOnline obsługiwaliśmy 1,3 mln liczba użytkowników wobec 877 tys. przed rokiem. Klienci w masowej skali korzystają z wpłatomatów. Obecnie za pomocą tych urządzeń jest dokonywanych ok. 47% wpłat wobec 16% na koniec pierwszego kwartału 2008 r. - dodał prezes banku.
- W pierwszym kwartale br. bank kontynuował proces ograniczenia kosztów (w ujęciu r/r spadek wyniósł 1%). Realizacja tych inicjatyw idzie w parze z działaniami mającymi na celu optymalizację procesów wewnętrznych, której efektem będzie długofalowe podniesienie efektywności całego Banku. Obecna sytuacja rynkowa jest dla nas szansą do przekształcenia naszej organizacji w podmiot działający w oparciu o niską bazą kosztów stałych. Takie podejście pozwoli nam nie tylko przetrwać trudniejszy okres, ale wyjść z niego zwycięsko i utrzymać przewagę konkurencyjną w przyszłości - wyjaśnił Brunon Bartkiewicz.
Najważniejsze wyniki biznesowe Grupy ING Banku Śląskiego osiągnięte w I kwartale 2009 roku:
wzrost wartości depozytów o 5% do 46 850 mln zł z 44 772 na koniec I kwartału 2008 r.,
- depozyty klientów detalicznych - wzrost o 13% do 33 475 mln zł z 29 508 mln zł na koniec I kwartału 2008,
- wzrost środków powierzonych przez klientów detalicznych o 2% do 35 828 mln zł z 34 994 na koniec I kwartału 2008 r.
- depozyty klientów korporacyjnych - spadek o 12% do 13 375 mln zł z 15 264 mln zł na koniec I kwartału 2008 r.,
wzrost wartości kredytów o 35% do 25 668 mln zł z 18 957 mln zł na koniec I kwartału 2008 r.,
- kredyty dla klientów detalicznych - wzrost o 59% do 7 952 mln zł z 4 994 mln zł na koniec I kwartału 2008 r., w tym 78-proc. wzrost kredytów hipotecznych do 5 021 mln zł z 2 821 mln zł na koniec I kwartału 2008 r.,
- kredyty dla klientów korporacyjnych - wzrost o 27% do 17 716 mln zł z 13 963 mln zł na koniec I kwartału 2008 r.,
wzrost wartości portfela umów Asset Based Lending (leasing, faktoring oraz finansowanie nieruchomości komercyjnych) o 76% do 1 671 mln zł z 948 mln na koniec I kwartału 2008 r.,
wzrost liczby klientów detalicznych o 300 tys. (15,2%) do 2 630 tys. z 2 340 tys. na koniec I kwartału 2008 r.,
- wzrost liczby rachunków bieżących o 15% do 1 356 tys. (w tym 193 tys. kont Direct) z 1 184 tys. na koniec
I kwartału 2008 r.,
- wzrost liczby kont oszczędnościowych OKO o 22% do 1 898 tys. z 1 558 tys. na koniec I kwartału 2008 r.,
/ ING Bank Śląski źródło: www.bankier.pl/wiadomosc/Wynik...Czyli ogólnie nie jest źle. Chociaż WD nie do końca wierzy w dobre wyniki banków 
|
|
0
Dołączył: 2009-02-02
Wpisów: 2 104
Wysłane:
25 maja 2009 13:53:02
przy kursie: 31,60 zł
Wyszedlem.
Blisko 50 procent zysku, to na razie mi wystarcza.
Uzyskane pieniedze dziele mniej wiecej po rowno miedzy swoich obecnych ulubiencow: Techmex, Graal, Ropczyce, IDM PDA. Raczej nie na krotko.
Czas byl dla INGa dosc laskawy (choc po cichu liczylem na wiecej). Czas pokaze, czy moj obecny ruch sie oplaci.
|
|
0
Dołączył: 2009-03-26
Wpisów: 207
Wysłane:
25 maja 2009 16:09:10
przy kursie: 31,60 zł
teraz nalezy sie konkretna korekta dla tej firmy 
|
|
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane:
7 czerwca 2009 20:08:47
przy kursie: 33,90 zł
ano jest korekta, ale w górę 339 PLNów
|
|
0
Dołączył: 2008-12-23
Wpisów: 584
Wysłane:
7 czerwca 2009 22:48:05
przy kursie: 33,90 zł
ING skonsumowal juz znaczna czesc wzrostu. Akcje w obecnych warunkach wyceniam na okolo 500 zl więc mimo wszystko jeszcze jest pole do popisu okolo 50% w górę. Wyniki kolejnych kwartalow powinny byc nieco lepsze niz pierwszego, z racji wygasania rezerw na opcje oraz coraz wyzszego wyniku prowizyjnego. Ceny kredytow w koncu znacznie wzrosly. Nikt by nie pamiętał o dobrym Samarytaninie, gdyby miał tylko dobre intencje. By przejść do historii, musiał mieć też pieniądze. — Margaret Thatcher
|
|
0
Dołączył: 2008-11-28
Wpisów: 1 308
Wysłane:
7 czerwca 2009 23:17:32
przy kursie: 33,90 zł
To 500 zł to może i wartość. Ale jak popatrzeć na wykresy to ok.360 potem 400 i 430 będzie silny opór. Zresztą niedawno było 366 i wyżej nie poszło, bo dane nie były aż tak dobre. Mam nadzieję, że tym razem, o ile rynek będzie rosnący, przez pierwszy z tych oporów przeskoczymy szybko. Ale ten drugi może stać się wsparciem, a maks 430 i konsolidacja. W tym zakresie ING kręciło sie już na początku tego roku i praktycznie przez całą jesień 2008, poza kilkoma dniami w pażdzierniku, gdy cała giełda poleciała na łeb na szyję. Żeby przebić 430 potrzebne będą dobre dane za 2Q, a więc to dopiero lipiec, sierpień ? Na kurs wpływa też sytuacja grupy ING na świecie.
Jedyną wadą w danych fundamentalnych jest stosunkowo niski wsp. wypłacalności. Prawnie trzeba mieć 8 procent, oni mają 9,39, ale zalecenie KNF na dziś to 10%. Reszta wyników ponad średnia w branży.
bank współczynnik wypłacalności po I kwartale 2009 r. zysk/strata netto w I kwartale 2009 r.
Fortis Bank 9,32 proc. -52,1 mln zł
PKO BP 11,54 proc. 580,7 mln zł
BZ WBK 9,45 proc. 296,9 mln zł
Kredyt Bank8,43 proc. -59 mln zł
DZ Bank 11,16 proc. 2,9 mln zł
ING BSK 9,39 proc. 66,9 mln zł
Pekao 12,51 proc. 500,1 mln zł
Millennium 9,41 proc. 84,7 mln zł
Handlowy 10,89 proc. 54,6 mln zł
Nordea 10,93 proc. 26,5 mln zł
BPH 10,91 proc. -35,9 mln zł
Noble Bank12,63 proc. 78,6 mln zł
BRE 10,18 proc. 66,8 mln zł
średnia arytmetyczna 10,52 proc.
Spory pakiet ma Avivo czyli dawniej CU i wydaje się, żę chce go powiększać, choć nie za każdą cenę.
|
|
0
Dołączył: 2008-12-23
Wpisów: 584
Wysłane:
7 czerwca 2009 23:38:07
przy kursie: 33,90 zł
@ lajkonik z tego wynika, że ING nie będzie mógl znacząco zwiększać sumy bilansowej ani wyplacać dywidendy za zysk w 2009 roku. Na większy rozwój akcji kredytowej jedynie szansa w pozyczce od spolki matki ING. Tak wiec wzrost zysku ING i kursu ING moze sie wziac glownie z poprawy zyskownosci wskutek wzrostu cen kredytow, trzymania w ryzach kosztow i szkodowosci portfela. W zakresie kosztow wlasnych mysle ze nie bedzie duzych zmian. Zatem porownawczo przyszle zyski ING to moim zdaniem glownie gra wzrostu marz i prowizji oraz ujemnego wplywu rezerw. Jako ze moim zdaniem wielkosc rezerw w II i III kw 2009 w porownaniu do I kw bedzie spadala a marze rosly, to zysk bedzie sporo wyzszy. Ciezko mi powiedziec o ile, ale jest mysle spore prawdopodobienstwo zamkniecia roku powyzej 400 mln zysku netto. Nikt by nie pamiętał o dobrym Samarytaninie, gdyby miał tylko dobre intencje. By przejść do historii, musiał mieć też pieniądze. — Margaret Thatcher
Edytowany: 7 czerwca 2009 23:38
|
|
0
Dołączył: 2009-05-18
Wpisów: 166
Wysłane:
7 czerwca 2009 23:38:57
przy kursie: 33,90 zł
To tak apropo wygasania opcji wiadomosci.onet.pl/1985832,10,...ja wyszedlem po 320 ale zdecydowalem sie na szybki powrot.
|
|