tak jak obiecałem, przyjrzałem się Bankierowi.
Jest to maleństwo. Maciupka firma, która ma 15 mln kapitału, z czego 10 mln to gotówka.
resztę sobie można odpuścić.
I teraz pytanie: czy to dobrze czy źle?
W biznesie internetowym nie warto i nie wolno mieć środków trwałych... broń Boże nakupić serwerów, bo zanim się je uruchomi to już tracą połowę na wartości
Biznes internetowy jest bardzo marketingowy. Więc kluczem są ludzie, którzy go tworzą, oraz marka i content, który przyciąga ruch. Bankier to ma i umie, nie ma wątpliwości. Więc w analizie trzeba się zastanowić, czy będzie to umiał utrzymać. Bo w internecie dużo i szybko się zmienia.
Najlepszy dowód na to, że biznes działa, to ładnie rosnące przychody. To przecież nie z gotówki leżącej na koncie wykręcą w tym roku 20 mln zł przychodu, i nie z aktywów trwałych wartych 750 tys. I to dlatego MCI chce skłonić zarząd Bankiera żeby oddał te pieniądze akcjonariuszom w postaci skupu akcji, bo ich najzwyczajniej nie potrzebuje.
Prognoza zaklada jeszcze 3,4 mln zysku netto, niby niewiele, ale jest to rentowność ponad 15%! Toż to ultrazyskowna spółka. Zastanawiam się po co w ogóle jest na giełdzie. Oczywiście po kapitalizację, ale nie po kapitał.
W ogóle jej raporty są tak prościutkie, przejrzyste i czyste, że aż miło popatrzeć. Ani grama kombinerek. Przepływy potwierdzają zyskowność, chociaż są sporo mniejsze niż wynik, ale to efekt stopniowego i zgrabnego inwestowania w parę niepozornych ale fajnych witryn z pokrewnych dziedzin.
Tutaj nie ma nic więcej do dodania. Za to wskaźnikowo jest droga jak cholera. :-#
Na C/WK nie ma co patrzec, a C/Z jest aż 32. Spadła z ponad 60. :^o
Czy tutaj będą wzrosty? Kurczę, przecież internet to przyszłość.
Można się tylko zastanawiać, czy i kiedy przerobią serwis, który chodzi tak sobie i wygląda jak z początków internetu (tylko strona główna jest w miarę zrobiona ale ciężka jak licho). Może im to niepotrzebne?
A gdzie jest konkurencja i co myślicie o pozycji Bankiera w popularności (poniżej kategoria Gemiusa FINANSE/BIZNES/PRAWO)?

kliknij, aby powiększyć