0 Dołączył: 2010-03-15 Wpisów: 290
Wysłane:
8 kwietnia 2010 01:38:35
przy kursie: 17,30 zł
Kolejny test oporu : wsparcie 38,2 % utworzony młot, którego minimum cenowe stoi dokładnie na lini trendu wyższego rzędu zaczynającej się w grudniu 2009. Optymistyczna sytuacja, ale
|
|
0 Dołączył: 2008-11-14 Wpisów: 120
Wysłane:
8 kwietnia 2010 09:29:34
przy kursie: 17,08 zł
Mam prośbę do kolegi "Konik" aby napisał z jakich przesłanek wyszła mu cena ok 17 zł jako docelowa wartość spadków ? Miejmy nadzieję, że ta prognoza się sprawdzi.
IDM właśnie zmienił swoją rekomendację na "sprzedaj" redukując cenę z 21 na 16,7 zł. Mam pytanie, czy ktoś wie gdzie można znaleźć analizę, na podstawie której IDM zmienił swoją rekomendację? IMHO trochę to dziwne, że bez żadnych negatywnych informacji płynących ze spółki szanowany Dom Maklerski, w ciągu miesiąca zmienia wycenę papiera o 1/4. Zawsze uważałem i nadal uważam, że rekomendacje i wyceny analityków i Domów Maklerskich powinny odzwierciedlać wartość "fundamentalną", która raczej nie uległa obniżeniu o 25% w ciągu 32 dni.
|
|
0 Dołączył: 2009-05-15 Wpisów: 1 099
Wysłane:
8 kwietnia 2010 11:46:25
przy kursie: 17,08 zł
Z tym "szanowanym domem maklerskim", to taka przenośnia rozumiem? Ja też nie bardzo widzę fundamentalnych podstaw do zmiany oceny Arctica. Argumenty przewijały się ostatnio w zasadzie 2: Umacniający się złoty - średnio trafiony w przypadku Arctica, który oprócz Polski produkuje w Niemczech i Szwecji, a surowiec kupuje za waluty. Ok, zysk przeliczony na PLN, może wyglądać ciut gorzej, ale nie o 25 %. Poza tym, trend na EUR/PLN, trwa od dawna, a zmiany w ciągu ostatnich kilku tygodni są kosmetyczne. Wszyscy prawie zgodnie wieszczą umocnienie z złotego i pewnie mają rację, ale...różnie bywa, zwłaszcza na walutach. Zawirowania na rynku celulozy, nie oznaczają koniecznie systematycznego wzrostu jej cen. To nie kawa, gdzie nieurodzaj w 2 krajach wywraca rynek światowy. Nawet jeżeli będzie ciut gorzej, to Arctic nie powinien wyjść powyżej C/Z 7, przy przyzwoitej WK. Wg dzisiejszych kursów.
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-01-15 Wpisów: 468
Wysłane:
8 kwietnia 2010 11:48:52
przy kursie: 17,08 zł
Irek_2 napisał(a):Mam prośbę do kolegi "Konik" aby napisał z jakich przesłanek wyszła mu cena ok 17 zł jako docelowa wartość spadków ? Miejmy nadzieję, że ta prognoza się sprawdzi.
Zawsze uważałem i nadal uważam, że rekomendacje i wyceny analityków i Domów Maklerskich powinny odzwierciedlać wartość "fundamentalną", która raczej nie uległa obniżeniu o 25% w ciągu 32 dni. Na podstawie AT. ale teraz sie waham czy brac. obraz szerokiego rynku i te ceny celulozy o ktorych tutaj pisano(choc to drugie wg teorii analiza techniczna juz dyskontuje) . warto chwile poczekac. co do rekomendacji to cenie sobie jedynie te z DI BRE. jakos mam wrazenie (niczym nie poparte) ze oni akurat wystawiajac wyceny dbaja o interes swoich klientow.
|
|
0 Dołączył: 2009-05-15 Wpisów: 1 099
Wysłane:
8 kwietnia 2010 18:51:00
przy kursie: 17,08 zł
Przeczytałem część pisaną raportu z 1 marca, ze szczególnym uwzględnieniem czynników ryzyka. No obszernie i czarno na białym napisane jest, że ryzyko jest. Na wszystkim. Groza ogarnia i panika. Chciałem powklejać, ale to kilka stron. A tak poważnie, to rzeczywiście trochę "wykrakali" -nie wiedziałem, że walutą za którą handluje się celulozą jest dolar. Mix walutowy, kosztowo-przychodowy mają niezły: USD, PLN, SEK, GBP, EURO nawet Morgan - Stanley tego skutecznie nie zahedguje. Cyt. " Na nasz wynik działalności operacyjnej znaczący wpływ wywierają wahania kursów walut. W szczególności, nasze przychody i koszty są wyrażane w różnych walutach obcych i nie są dopasowane, tak więc aprecjacja walut, w których ponosimy koszty, wobec walut w których osiągamy przychody, wywrze negatywny wpływ na nasze wyniki." wyliczenie na podstawie powyższego wpływu przepływów walutowych i kursów ich wymian, na wynik, to naprawdę wyższa szkoła jazdy. Tylko NAJLEPSI analitycy mogli wykonać tak tytaniczną pracę. Wierzę, że wykonali. -ceny energii i opału, bezdyskusyjnie do góry. -celuloza do góry. Wyniki mogą się pogorszyć, ale na pocieszenie : wraz z polepszeniem koniunktury ceny papieru nie powinny spadać. Po ile będzie celuloza, nie wiadomo, bo na silne spadki ropy chyba nie ma co liczyć Jaki będą kształtowały się kursy walut na świecie za kwartał? Enigma. Może dla Artica będzie lepszy układ, chociaż mało prawdopodobne. Natomiast powyższe parametry i trendy były znane, zarówno przy rekomendacji na 21 zł, jak i na 16,70. No comment. PS. Też sobie wydam rekomendację, dwówariantową : Nie wierzę, żeby Arctic zarobił w 2010 mniej niż 100 mln. Zawsze można zagrać technicznie i się nie przejmować, czy zarobi, czy nie.
|
|
0 Dołączył: 2010-03-15 Wpisów: 290
Wysłane:
9 kwietnia 2010 00:16:54
przy kursie: 17,08 zł
Dodam , że cena celulozy ciągle się wspina. Na 06,04,2010 - 921$. Cena z 30 marca - 902$. Są to ceny za tonę w USA. Europa trochę tańsza , ale i tak w górę. Gdyby sztywno powiązać kurs celulozy proporcjonalnie do kursu akcji to arctic musiał by spać chyba do ~13 zł
|
|
0 Dołączył: 2008-10-04 Wpisów: 572
Wysłane:
9 kwietnia 2010 10:34:53
przy kursie: 17,59 zł
Verion napisał(a):Jedno z drugim jest powiązane. Bez faktu nie ma z czego wyrazić opinii, a opinia nie powstanie jeśli nie zaistniał fakt. Wszystko chyba zmierza do odpowiedniej interpretacji faktu, czyli właściwej opinii. Co po dobrym fakcie, jeśli nie będzie miał pozytywnych opinii, rekomendacji. O tak, i dlatego szara masa czyli ponad 90% traci na giełdzie. Powiem inaczej: liczą się fakty, ale jeszcze bardziej oczekiwania. Ale średnich oczekiwań nie znamy. Brzytwa Okhama - zostają tylko fakty, bo o te nie można się spierać. A wszyscy widzimy, że właśnie na fakty są reakcje. Gdyby opinie miały się liczyć, to wiecie jaki powstałby chaos na giełdzie, szkoda gadać. Wystarczy spojrzeć na rekomendacje dwóch instytucji w tym samym dniu. Co cię nie zabije, to cię udziwni
[**usunięto zakazaną treść**]
|
|
0 Dołączył: 2008-10-04 Wpisów: 572
Wysłane:
9 kwietnia 2010 10:41:37
przy kursie: 17,59 zł
rafsty napisał(a):mankomaniak napisał(a):Liczą się fakty, nie opinie. To w teorii. W praktyce każdy fakty ocenia, a to już opinia. Na jakiejś podstawie wydał taką opinię. Mógł to zrobić jedynie na podstawie jakichś informacji, ale żeby opinia była wiarygodna musiały być to fakty. Inaczej to takie ględzenie albo zwykły przypadek. I znowu brzytwa. Co cię nie zabije, to cię udziwni
[**usunięto zakazaną treść**]
|
|
PREMIUM
38 Dołączył: 2009-02-19 Wpisów: 2 393
Wysłane:
9 kwietnia 2010 11:00:09
przy kursie: 17,59 zł
Cytat: Gdyby opinie miały się liczyć, to wiecie jaki powstałby chaos na giełdzie, szkoda gadać. Chaos to istota giełdy i "sól tej ziemi" :) Cytat: Wystarczy spojrzeć na rekomendacje dwóch instytucji w tym samym dniu. Dzięki rozbieżnym opiniom mamy obrót. Jak wszyscy oczekują wzrostów, to nikt (albo mało kto) sprzedaje. Jak wszyscy oczekują spadków, to nikt (albo mało kto) kupuje. Sztuka to mieć własną opinię i pod nią inwestować / grać. Wiem, że łatwo gadać, trudniej zrobić :)
|
|
0 Dołączył: 2008-10-04 Wpisów: 572
Wysłane:
9 kwietnia 2010 11:49:42
przy kursie: 17,59 zł
rafsty napisał(a):Cytat: Gdyby opinie miały się liczyć, to wiecie jaki powstałby chaos na giełdzie, szkoda gadać. Chaos to istota giełdy i "sól tej ziemi" :) Cytat: Wystarczy spojrzeć na rekomendacje dwóch instytucji w tym samym dniu. Dzięki rozbieżnym opiniom mamy obrót. Jak wszyscy oczekują wzrostów, to nikt (albo mało kto) sprzedaje. Jak wszyscy oczekują spadków, to nikt (albo mało kto) kupuje. Sztuka to mieć własną opinię i pod nią inwestować / grać. Wiem, że łatwo gadać, trudniej zrobić :) Ja mam inną teorię. Nie można dzielić tej sprawy na czarne i białe. Wszystko jest tu prawdopodobieństwem. Wartość oczekiwana może być dodatnia, a wielu boi się samego prawdopodobieństwa i sprzedaje z mniejszym potencjalnym zyskiem. Drugą sprawą jest łączenie wszystkich faktów i wyciąganie oczekiwań. Nie każdy widzi że jest już niebezpiecznie lub bezpiecznie. Gdyby było jak mówisz, to nie byłoby inwestowania, tylko zwykła gra. Nie brałbym w niej udziału, bo hazard mnie nie interesuje, chyba że dla zabawy na krótko. Co cię nie zabije, to cię udziwni
[**usunięto zakazaną treść**]
|
|
|
|
0 Dołączył: 2010-03-15 Wpisów: 290
Wysłane:
9 kwietnia 2010 11:53:19
przy kursie: 17,59 zł
Cytat:O tak, i dlatego szara masa czyli ponad 90% traci na giełdzie. Powiem inaczej: liczą się fakty, ale jeszcze bardziej oczekiwania. Ale średnich oczekiwań nie znamy. Brzytwa Okhama - zostają tylko fakty, bo o te nie można się spierać. A wszyscy widzimy, że właśnie na fakty są reakcje. Gdyby opinie miały się liczyć, to wiecie jaki powstałby chaos na giełdzie, szkoda gadać. Wystarczy spojrzeć na rekomendacje dwóch instytucji w tym samym dniu. co to brzyty "Bytów nie mnożyć, fikcyj nie tworzyć, tłumaczyć fakty jak najprościej." Zatem masz fakt, więc musisz go wytłumaczyć , musisz według siebie zaopiniować , aby podąć jakieś działanie. Dobrze wiedzieć , dobrze, dobrze i prosto tłumaczyć fakty, ale co Ci po tym jak Ty to zrobisz podczas gdy szara masa opuszcza rynek na podstawie błędnej opinii, rozsianej paniki , a Ty zostajesz z akcjami , które teraz są warte tyle co gazeta "fakt" i swoimi faktami. To talent umieć wyłapywać fakty i wiedzieć co one znaczą dla spółki, ale czasem możesz z tym zostać jak mały kuter , który płynie pod 50 metrową fale na oceanie. Uważam , że trzeba obserwować jaki kierunek ma fala by nie utonąć, ale też wiedzieć jak później zawieje wiatr.
|
|
0 Dołączył: 2008-10-04 Wpisów: 572
Wysłane:
9 kwietnia 2010 12:11:37
przy kursie: 17,59 zł
Verion napisał(a): co to brzyty "Bytów nie mnożyć, fikcyj nie tworzyć, tłumaczyć fakty jak najprościej." Zatem masz fakt, więc musisz go wytłumaczyć , musisz według siebie zaopiniować , aby podąć jakieś działanie. Dobrze wiedzieć , dobrze, dobrze i prosto tłumaczyć fakty, ale co Ci po tym jak Ty to zrobisz podczas gdy szara masa opuszcza rynek na podstawie błędnej opinii, rozsianej paniki , a Ty zostajesz z akcjami , które teraz są warte tyle co gazeta "fakt" i swoimi faktami. To talent umieć wyłapywać fakty i wiedzieć co one znaczą dla spółki, ale czasem możesz z tym zostać jak mały kuter , który płynie pod 50 metrową fale na oceanie. Uważam , że trzeba obserwować jaki kierunek ma fala by nie utonąć, ale też wiedzieć jak później zawieje wiatr.
Wiec rób tak jak wszyscy z pewnością daleko zajdziesz. Maklerzy i banki chcą Cię wydupcyć wydając reko żeby sprzedawac albo kupowac, bo po tygodniowej fali oni kupią wyprzedane papiery albo sprzedadzą wykupione. W ten sposób ludzie naprawdę nie zdają sobie sprawy w co się pakują, w jak brudną grę. Co cię nie zabije, to cię udziwni
[**usunięto zakazaną treść**]
|
|
0 Dołączył: 2010-03-15 Wpisów: 290
Wysłane:
9 kwietnia 2010 12:22:25
przy kursie: 17,59 zł
Nie zrozumiałeś mnie. Uważam , że trzeba brać dwie sprawy pod uwagę: To gdzie zmierza 90% ekipy i to jaka jest rzeczywistość, fakty. W takim wypadku jesteś podwójnie do przodu, ponieważ nie dość , że potrafisz przewidzieć ruch masy na podstawie opinii , która została im rzucona ,to wiesz jeszcze jaka jest rzeczywistość i jak bajka może się skończyć.
|
|
0 Dołączył: 2008-10-04 Wpisów: 572
Wysłane:
9 kwietnia 2010 13:01:37
przy kursie: 17,59 zł
Verion napisał(a):Nie zrozumiałeś mnie. Uważam , że trzeba brać dwie sprawy pod uwagę: To gdzie zmierza 90% ekipy i to jaka jest rzeczywistość, fakty. W takim wypadku jesteś podwójnie do przodu, ponieważ nie dość , że potrafisz przewidzieć ruch masy na podstawie opinii , która została im rzucona ,to wiesz jeszcze jaka jest rzeczywistość i jak bajka może się skończyć.
Wszytko zrozumiałem. To Ty musisz zrozumieć, że to co powiedzą inni może, ale nie musi mieć znaczenia. Średnio 50:50. Więc to dla Ciebie przypadek. Tygodniowy spadek o którym mówiłem też może być tylko przypadkiem. Wcale publika nie musi słuchać kogos tam. Publika też czai, że banki ją dupcą z każdej strony na kredytach, to i tutaj będzie podobnie. A jeśli to szara masa, to wrzuci kasę w TFI, a tamci będą nią obracać po swojemu, a nie po opiniach. Musisz liczyć na siebie, a jeśli czytasz innych, to niech oni powiedzą, dlaczego tak uważają, a nie BO TAK. Jak muszą wyjaśnić, to zaczyna się proces łączenia faktów, o czym właśnie mówię. Opinia dla mnie jest czymś subiektywnym i daje się zamaskować w "BO TAK". Rekomendacja, jesli zawiera logiczne przesłanki może pomóc w decyzji, ale musi się opierac na faktach, które jednak trzeba dostrzec i właśnie do tego powinna służyć pomoc analityków. W przypadku Arctica nie było żadnego przypadku, czyste fakty, o których dużo się tu dowiedziałem. I tak jest najczęściej na giełdzie, dlatego nie jest gra hazardowa. Co cię nie zabije, to cię udziwni
[**usunięto zakazaną treść**]
|
|
0 Dołączył: 2010-03-15 Wpisów: 290
Wysłane:
9 kwietnia 2010 21:37:39
przy kursie: 17,59 zł
To jak wytłumaczysz to , że ceny celulozy po trzęsieniu na Haiti od początku roku rosły , EUR leciało na dół , a kurs szedł w górę i ustanowił piękny szczyt 21 zł ? Fakty - , Kurs +.
|
|
0 Dołączył: 2008-10-04 Wpisów: 572
Wysłane:
10 kwietnia 2010 01:23:43
przy kursie: 17,59 zł
Verion napisał(a):To jak wytłumaczysz to , że ceny celulozy po trzęsieniu na Haiti od początku roku rosły , EUR leciało na dół , a kurs szedł w górę i ustanowił piękny szczyt 21 zł ? Fakty - , Kurs +.
Nie łączysz wcale wszystkich faktów: genialne wyniki, duże oczekiwania, wykup akcji własnych itd... Patrzysz wybiórczo, przez co wielu rzeczy nie dostrzegasz: ceny celulozy tak naprawdę spadły w porównaniu z zyskiem operacyjnym i zyskiem netto spółki (wzrost o 383%), podobnie trzeba patrzeć na inne wskaźniki - poprzez porównanie. W matematyce od dawna jest pojęcie dwustosunku i to jego należy używać zamiast stosunku. Co cię nie zabije, to cię udziwni
[**usunięto zakazaną treść**]
|
|
0 Dołączył: 2010-03-15 Wpisów: 290
Wysłane:
10 kwietnia 2010 10:12:07
przy kursie: 17,59 zł
Prosił bym Cie abyś opowiedział się na temat trwającego spadku od 21 zł aż do teraz. Fakty , po których miało to miejsce są następujące. - Raport okresowy. - Sfinalizowanie nabycia fabryki w Szwecji za ponad 260 mln. Sfinansowane zostało z obligacji 150 mln netto , akcji serii E 30 mln, własnej kasy. Czyli odpływ gotówki. - Pożyczka dla Arctic Paper Investment AB która posiada 74,3 % udziałów w nowo nabytej fabryce w wysokości 195 mln Zatem mamy odpływ 260 mln na zakup + 195 mln pożyczka. Razem sporo gotówki , która logicznie ujmując jest inwestycją czyli dobrze powinna rokować , ale zarazem wielkim wydatkiem , który automatycznie pomniejsza aktywa spółki co za tym idzie spółka staje się przewartościowana , więc pociąga to za sobą niższy kurs. Czy dobrze rozumuję ?
Edytowany: 10 kwietnia 2010 10:12
|
|
0 Dołączył: 2010-03-15 Wpisów: 290
Wysłane:
10 kwietnia 2010 11:57:39
przy kursie: 17,59 zł
Właśnie czy mógłby ktoś ze speców z AF pokazać jak taki wykup fabryki rzutuje na wskaźniki spółki. ? Mamy tutaj do czynienia z gotówką 150 mln w obligacjach czyli zadłużenie, dodatkowe 30 mln z akcji + do kapitału i 195 mln udzielonej pożyczki , która będzie rozłożona na należności długoterminowe. Intuicyjnie wiem gdzie te kwoty pododawać , jednak nie palnąć jak łysy o beton także z chęcią poczytam właściwą interpretacje.
ps swoją droga przydała by się na forum opcja edycji postów w dowolnym czasie, aby właśnie uniknąć takiego dublowania jak musiałem zrobić teraz
pozdrawiam
Edytowany: 10 kwietnia 2010 12:02
|
|
0 Dołączył: 2008-10-04 Wpisów: 572
Wysłane:
10 kwietnia 2010 13:03:06
przy kursie: 17,59 zł
Jest opcja edycji. Zgodnie z prawem Moore'a metody majątkowe - statyczne, nie mają sensu. Inwestycje mogą być dobre albo złe i tu już trzeba się trochę znać na temacie, żeby ocenić czy są dobre. Jeśli są dobre, to podwyższa to oczekiwaną wartość spółki, czyli rosną oczekiwania i rośnie kurs. Ale pod pewnymi warunkami. Zjazd nastąpił z konkretnych faktów: spółka w raporcie podkreśla ryzyka związane ze swoją działalnością. Jest ich sporo. Mówi nie tylko o spadku popytu w związku z kryzysem, wzroście ceny celulozy czy walutach, ale o wielu innych, np. konkurencji i stopach proc. Jeśli gdzieś poprawiła się sytuacja innej papierni, kurs może polecieć. Dalej, stopy proc - mówisz o zadłużeniu, a EURIBOR tak spadł, że tylko wszyscy oczekują jego wzrostu. WIBOR dość podobnie. Rynek może też ukarał spółkę za to, że nie zabezpieczyła się przed wzrostem kursów celulozy. Oczywiście trzeba porównać koszty i możliwe zyski tego zabezpieczenia z kosztami/wydatkami inwestycyjnymi jakie spółka prowadzi i zyskami z nich płynącymi. Co cię nie zabije, to cię udziwni
[**usunięto zakazaną treść**]
|
|
0 Dołączył: 2010-03-15 Wpisów: 290
Wysłane:
11 kwietnia 2010 10:02:37
przy kursie: 17,59 zł
To są fakty z którymi ja się zgadzam i są dla mnie negatywne, jednak postąpisz z nimi na podstawie własnej opinii. Dlatego Ty nie nie kupisz, inny sprzeda , a inny będzie chciał kupić. W każdym razie dziękuje za przedstawienie swojej opinii , którą uważam za cenną i dzięki której uzyskałem dodatkowe lampki na pulpicie , na które warto zwracać uwagę.
Zrobiłem coś takiego z C/WK Dodałem do aktywów i zobowiązań kwotę 150 mln za obligacje , do aktywów 30 mln za akcje serii E , razem 180 mln do liczby akcji 3 mln. W szczycie 21 zł arctic był przewartościowany do C/WK = ~1,80 , ze "starymi aktywami". Po dodaniu 180 mln i liczby akcji aby uzyskać C/WK = 1,80 należało by uzyskać kwotę kursu ~20zł.
Czy jest sens takiego liczenia, czy można stworzyć swoisty index C/WK i bazować na jego linach oporu, punktach docelowych ?
Edytowany: 11 kwietnia 2010 10:10
|
|