Uśrednianie jest bez sensu gdy:
- wynika z tego co robi z nami rynek a nie z tego że mamy taką właśnie strategię
- z naszego przekonania, że spółka jest dobra czy też lepsza, nasze przekonania nic nie znaczą na rynku i są tacy co wiedzą lepiej co się dzieje
Uśrednianie w dół to najczęściej próba poprawienia sobie psychiki poprzez zmniejszenie ceny zakupu i najczęściej doprowadza do oczekiwania do wyjścia na zero a nie do zarabiania. Giełda jest od zarabiania a nie od wychodzenia na zero. Wyjść na zero można też w hamaku na działce - i jakie to jest przyjemniejsze.
Spółki na polskiej giełdzie to najczęściej "shity" gospodarcze {uogólniam} które tylko dlatego na giełdzie są ponieważ potrzebują od nas inwestorów kasy. Po nic więcej...reszta to PR. Dobre firmy działają w realnej gospodarce bez tego typu wspomagania w sposób perfekcyjny. Dlatego też to MY wybieramy kolejny "shit" na którym chcemy zarobić a nie ON nam mówi że musimy go z jakiegoś powodu zakupić. Szanujmy się...
Jeżeli coś chcemy kupić to mamy do tego realne powody. Dlaczego więc nie kupujemy za pieniądze które mamy na tą pozycję akurat przeznaczone tylko kombinujemy. Albo wiemy co robimy albo nie...
Oczywiście powodem może być budowa jakiejś pozycji na mniej płynnej spółce...Tylko wtedy trzeba się zastanowić w jaki sposób z tego "shitu" wyjdziemy...jezeli mamy trudności z wejściem...
Podstawą inwestycji moim zdaniem jest to że robimy to co MY chcemy zrobić a nie to co rynek nam każe...tak powstawały fortuny w relanej gospodarce