PARTNER SERWISU
krksykfs
Radek Kułajewicz

Radek Kułajewicz

Ostatnie 10 wpisów
asganis napisał(a):
Można by sądzić po ostatnich obrotach i wzrostach, że fundy redukują krótkie pozycje a tymczasem w rejestrze siódmy podmiot się pojawia.

Millennium International Management LP CDPROJEKT PLOPTTC00011 0,52 2022-09-14

rss.knf.gov.pl/RssOuterView/fa...

Jak w końcu przyjdzie czas odkupu to żal będzie nie mieć CDP w portfelu. Na tą chwilę ponad 4,6mln akcji do odkupu + te nieujawnione.



Nie robiłbym z tego zagadnienia , nie wiadomo ile jeszcze shortów jest pod progiem ale każda zmiana pow. 0,5 jak wiadomo musi zostać ujawniona. nikt z nas nie zna warunków umów na pożyczki akcji i nie wiadomo jaka cena rynkowa "zchodzenie" z progów i zamykanie pozycji . nie wiemy ile z tych shorciarzy spekuluje na spadek kursu a ile po prostu hedguje długą pozycje .

Pamiętam w styczniu/lutym 2021 też nastąpił tzw. short squeeze ( zupełnie z innych powodów) i było bardzo dynamicznie.
Mnie osobiscie bardziej przekuje układ techniczny tzw. akumulacji Wyckoff , dlatego że w przypadku polskiego rynku działa najlepiej na dużych spółkach gdzie gra kapitał zagraniczny , ktoś kilka dni temu wrzucał tutaj wykres

Fundamenty cóż nie jestem specem ale serial i gra mi się podoba , trzymam kciuki

fajna dyskusja się zrobiła nt. JSW, cóż, ze swojej strony dodam, że na temat samej spółki powiedziano już wszystko, za i przeciw. prawda jest pewnie gdzieś pośrodku. Niemniej jednak nie oczekujcie, że nagle pojawią się jakieś ekstra kosmiczne wzrosty bo jest to indeks wig20 ze wszystkimi tego konsekwencjami .
Akcje są już w prawie 2 letnim trendzie wzrostowym a otocznie i fundamenty się poprawiają. Sama JSW na raczej negatywny PR z oczywistych względów ale w tym roku o ile koniunktura się nie zmieni będziemy mieli bdb poprawę wyników. Wydaje się, że rynek jeszcze nie docenia być może jakieś obniżki kosztów ( przejście dawnego Jas-mos bzie do restrukturyzacji ) i inwestycje w własne źródła energii, nie mówiąc o samym wyniku netto.
Ktoś tu mądrze napisał, że na gpw relatywnie niewielki kapitał pozwala zrobić w PL mini hossę więc kilka koszyków i diametralnie można zmienić rynek

Wszystkim doradzam spokój i cierpliwość . Rynek wkrótce to doceni.

Zerknijcie proszę także na technikę : EMA 200, EMA 20, EMA 50 (dzienny) plus MACD

Disclaimer :
Autor ma długą pozycję na akcjach i pochodnych a wpis zawiera lokowanie produktu :)

javelin napisał(a):
punkt widzenia zależy od tego co się ma w portfelu :) ja wiedziałem, że te dane jak i wyniki będą dobre, bo musza być dobre przy takim otoczeniu makro. Spodziewałem się natomiast, że będą cisnąć koks a nie energetyczny (pewnie przyszło polecenie odgórnie z rządu). Gruby oczywiście znał te dane wcześniej, być może pod to były ostatnie wzrosty kursu. Cholera wie co będzie w poniedziałek, ale rok 2022 na akcjach JSW zapowiada się ciekawie, bo tutaj każdy najbliższy kwartał powinien wykazać solidny zysk. No ale wiadomo, spółka czysto spekulacyjna, Putin wjedzie na Ukrainę albo jakaś głębsza korekta w USA i kurs leci.


Błagam nie na tym forum o tym co wiedział jakiś mitczny gruby a co nie :))))
Gdyby naprawdę chodziło o dostęp do info poufnych oborty i wzrosty byłyby zupełnie inne.

nikt poważy nie zaryzykuję poważnej akumulacji bez kluczowych info a ten raport jest taką informację.

Moim zdaniem ostatnie rekomendacje są znaczne zaniżone ale to już sprawa tych co je tworzą a gorzej dla tych, którzy robią z niej dogmę . akurat fundamentalnie JSW jest w miarę przewidywalne ponieważ sprzedaje surowiec bieżąco notowany na giełdach .

P.S relacje do benchmarku mogą wynikać bezpośrednio z ceny surowaca a pośrednio z jego ceny.
tz. przy niższych cenach spółka daje mniej zniżek właśnie ze względu na to, że cena jest niska, natomiast daje większy gdy cena jest wysoka. myślę, że ma to też znaczenie w zakresie transportu do odbiory

Raport oceniam na dobry +
Pracę analityków zajmujących się spółką - niedostatecznie

bardzo dobry raport. cena 268 USD to bdb cena sprzedaży, obecnie kontrakty SGX na węgiel FOB benchmarkowy przekroczyły 400 USD a do połowy roku 2022 , 300USD.

mnie na plus zaskoczyła produkcja i sprzedaż, podejrzewam ,że I kw będzie bardzo dobry pod względem sprzedaży.

co do ostatnich rekomendacji ciężko to komentować , nie wiem czy ktoś brał pod uwagę wzrost cen od grudnia 2021 i to ,że przeciętna koplania fedruje ok 10 tyś ton na dobę . ( oczywiście to liczba mocno uśredniona)

Przed JSW jest jeszcze temat eksploatacji nowego złoża w Bziu Dębina które się przesuwa w czasie i na razie cały urobek będzie transportowany przez Zofiówkę ale i tak zapewne zwiększy to wolumen produkcyjny, który można zbyć po dobrej cenie

Zgoda ale primo nie cały metan można zagospodarowac. Jsw wykorzystuje 60 % z 40% wychwycpnego że złoża. Reszta idzie szybami wentylacyjnymi i nie sposób tego wykorzystać. Zwracał na to uwagę dyr odmetanowania na ostatniej komisji sejmowej. Warto posłuchać. Secundo temat nie tak odległy bo KE ze swoja obsesja będzie to przyspieszać. Podobno jsw jest wzorem w EU jeśli chodzi o odmetanowania ale to nie zmienia faktu że kolejne ryzyko regulacyjne wisi na akcjonariuszami...

To nie jest nowe info. Takie ograniczenia już były w czasie letniej olimpiady. Nie ma to oczywiście wpływu na rynek stali i wegla w Chinach i na całym świecie. :) Pisali otym na WNP już w sierpniu
dla jsw najważniejszym tematem jest zagospodarowanie metanu a firma i tak jest liderem na świecie w tym zakresie. Co prawda nie ma jeszcze konkretów z UE ale na pewno będzie rozróżnienie na producentów koksujacego i energerycznego

martin207 napisał(a):


No właśnie mam pytanie skąd czerpiecie takie informacje ? Podobno JSW sprzedawało do Chin, ale skąd to wiecie ?

Jsw idzie po swoje tutaj tylko cierpliwość moim zdaniem budowlany szał jest ogromny.


na stronie zarządu Portu masz info dyspozytora portu co i gdzie będzie ładowane/rozładowane , z kolei a Marine Traffic, widać nazwy jednostek i tonaż :)

tygodniowo na nadbrzeżach rozładowywanych ok kilkadziesiąt do set wagonów, każdy to ok 50 ton

jak ktoś się lubi bawić i ma czas, na M T można prześledzić cała trasę do portów docelowych

cmc napisał(a):
Ceny stali przekroczyły 5tyś za 1t, czyli poszły ponad 100% do góry, JSW robi błąd że nadal rozlicza się w kontraktach z Australii, już dawno powinni sprzedawać węgiel koksujący powyżej 200$, przespali pierwszy kwartał, drugi też jest słaby, ceny utrzymują się w prawdzie w granicach 156S, ale na kwiecień, maj było to około 115S
Jeśli ceny w Australii nie wzrosną do 200S, zysków wielkich tu nie będzie.
Za to spółki handlujące stalą, przeżywają renesans.


myślę, że to nie takie proste zmienić umowy z klientami czasem kilkudziesięcioletnimi tylko dlatego, że AU ma akurat bana w CH, poza tym na rynkach dostaw w EU i tak jest konkurencja. Nie mam zamiaru bronić zarządów zwłaszcza tych namaszczonych politycznie ale z tym trzeba być ostrożnym,
Dzisiaj powinniśmy zobaczyć ceny AU platts na poziomie ok 160 USD ale dla spółki najważniejszy jest trwały i długoterminowy trend tego surowca. przy obecnym rynku jest to niewykluczone.
Zwracam też uwagę forumowiczów, że z podobną sytuacją mielismy do czyniennia po 2008 , kiedy ceny węgli uzyskały ATH dopiero podczas debiutu JSW w 2011, w tym czasie był bardzo wysoki trend długoterminowy. biorąc pod uwagę cały ten zielony ład, post covide nastawienie rządów na infrastrukturę nie jest niewykluczone, że ten zwrot właśnie nastąpił ale moim zdaniem potrzebny jest rozsądek bo każdy myśli, ze JSW wykręci 100 zł w 2, 3 miesiące

w II kw mamy bardzo znaczną liczbę statków po koks w porcie Szczecin Swinoujście, myślę że z węglem jest podobnie aczkolwiek sporo transportów idzie też koleją

[quote=ryhol2]Poza nielicznymi wyjątkami większość tu piszących przeciera oczy ze zdumienia. Jak to się dzieje? Że spółka rodem z PRL, z potępianej przez nowoczesny świat branży z przerostami w zatrudnieniu, z wszechmocnymi związkami zawodowymi, domagająca się w trudnych czasach pomocy od państwa itd, itp rośnie. A przecież nie powinna, nie zasługuje wręcz na to. Żeby się o tym przekonać wystarczy przekartkować kilka stron wstecz. A przecież spółki węglowe są na całym świecie takie same, i ich rentowność w zdecydowanej mierze zależy od ceny wydobytego surowca Nawet .te nowocześnie zarządzane firmy z USA, czy Australii miewają okresowe podczas dekoniunktury kłopoty. I odwrotnie. Jak cena węgla rośnie to i spółka ma się lepiej mimo tych wszystkich przeciwności o których wspomniałem na początku. A zatem nie ma co się zastanawiać dlaczego. Tylko korzystać póki można i rynek pozwala.[/quote


większość może nie odróżnia produkcji stali od produkcji energii elektrycznej :)

jestem w tej dyskusji bardzo nieobiektywny ponieważ jestem w spółce od 23 z hakiem ale zwracam uwagę na kilka rzeczy:

1. bardzo znaczący wzrost produkcji stali na terenie EU , w tym na naszym rynku (reaktywacja Huty Częstochowa/

2. oddanie do użytku Bzia gdzie wg badań jest obecnie najlepszy węgiej i najtańszy w wydobciu
3. sprzedaż koksu i węgli do Azji w tym Chin gdzie ceny są znacznie wyższe niż benchmarkowe
4. zamknięcie czeskich kopalń co powoduje, że JSW właścicwie od teraz jest jednym producentem węgla kok i samego koksu w EU

po wtóre spółka naprawdę ma szanse zostać beneficjentem transformacji energetycznej gdyż większość produktów spoza EU może być obłożonych większym śladem węglowym

poza tym to państwowy moloch z prezesami związkami i całą tą dekoracją :)

le rom napisał(a):
angry3 JSW-Jak Sam Widzisz- wykasowano 13% kapitału w przeciągu 2020r. Zatem zanosi się na 1 mld zł strat i nie jest to li wina cov-19. Niby na koksie można jechać, a tu wygląda, że to nie wystarcza i płynność spółki wisi na włosku. O zyskach i dywidendzie tu raczej nie ma co marzyć. Gotówka wyparowała i wynosi bodajże ok. 0,6 mld zł a kiedyś bywało ok. 4 mld zł. Spekuła ciągnie cenę, ale to o niczym nie świadczy.
Z kursem akcji różne rzeczy mogą się dziać. Węgiel koksowy będzie wydobywany i wcale to nie przesądza, że podmiotem nie zajmie się syndyk. Tu na kilka lat zamurowano zielone światełko i lampka czerwona coraz mocniej nam świeci się. Spada tu wartość księgowa na akcje: Bv=76 zł spada na Bv=66 zł -a w następnych
latach może to być: 56zł, 46 zł, 36zł ......, . Nadmienić tu wypada, że spółka posiada 6,23 mld zł kapitałów obcych - co daje : ok. 53zł długu na akcje. Zatem kurs akcji musi tu i ówdzie w międzyczasie lawirować.


na jakiej podstawie ten syndyk? serio pytam Anxious

moim zdaniem ten wolumen kontraktów to zabezpieczenie emitenta certyfikatów jednego z banków na longi (dźwignia 3x) JSW. instrumenty te są notowanie pod nazwą RCFL3JSW ( dzięki ostatnim zawirowaniom kursowym są one dosyć popularne). Ponieważ na tą konkretną spółkę jest emisja tylko long, emitent prawdopodobnie zabezpiecza się pewnym wolumenem shortów . takie jest moje zdanie ale nie dam za to głowy. Moim skromnym zdaniem nie ma sensu snuć to teorii na temat jakiś big shortów czy longów. Biorąc po uwagę ostatnie obroty na JSW , ilość LOP nie jest aż taka duża
Tak podpowiada intuicja. Dziękuję za uwagę

okazji nie brakuje, głównie w WIG20, oczywiście nie bez ryzyk, niestety brakuje środków inwestorów generujących obroty na GPW czyli zagranicy
mamy największy odpływ kapitału z EM, jeśli kapitał wróci krótkoterminowo tak jak 2017 to będzie okazja ale spółki w USA i cały rynek jest już po 2 latach na innych poziomach i ryzykach.

Co do JSW moim zdaniem to okazja, bilans pomimo wzrostu kosztów wygląda dalej solidnie, poziom gotówki , zadłużenia jest inny niż w 2015 r. do tego dochodzi w miarę solidny fundusz stablizacyjny.
Ceny koksu i węgla koksowego odbijają nieznacznie w Chinach i Australii ale jeśli kryzys w górnictwie się pogłębi JSW będzie musiało się z tym zmierzyć. Hutnictwo i rynek stali to drugi temat. Nie będzie pierwszy kryzys dla spółki , drugi od czasu wejścia na giełdę.

Na szczycie cyklu – omówienie sprawozdania finansowego Atal po II kw. 2018 r.
[Treść ukryta]
>> Wyceny automatyczne są tutaj
>> Więcej analiz najnowszych raportów finansowych jest tutaj


Wyniki na prąd zmienny – omówienie sprawozdania finansowego GK PGE po II kw. 2018 r.

Walory PGE od wielu lat znajdują się w trendzie spadkowym, a ostatnie kilka kwartałów utwierdza nas w przekonaniu, iż cały sektor energetyczny jest uznany przez inwestorów za bardzo ryzykowny i nieprzewidywalny. Obecny klimat na giełdzie nie należy oczywiście do najlepszych, modne są głównie spółki z sektora gamingowego, a na pozostałych walorach trudno szukać hossy, nie mówiąc już o obrotach. Tym niemniej branża energetyczna zachowuje się jak prawdziwy „trędowaty”. Negatywne informacje są odbierane przez rynek ze zdwojoną siłą, a na pozytywne (jest ich niewiele) nie widać większej reakcji.

Oprócz PGE, blisko wieloletnich minimów cenowych oscylują kursy innych producentów energii kontrolowanych przez Skarb Państwa, a odbicia mają jedynie korekcyjny charakter. Czy jest zatem jakaś szansa na odwrócenie tych negatywnych tendencji i czy można w przecenionych akcjach największego producenta energii upatrywać jakieś długoterminowej szansy inwestycyjnej? Niektórzy analitycy, stosując podejście kontrariańskie zalecili w maju 2018 r. kupno PGE wyznaczając cenę docelową na poziomie 12,80 zł (BZWBK) oraz 12,89 zł (Dmbank). Obecna wycena implikuje wskaźniki rynkowe na relatywnie niskich poziomach: C/Z - 7,53, C/WK - 0,39 EV/EBITDA - 3,47


kliknij, aby powiększyć

Tabela 1. Wolumeny produkcyjne GK PGE S.A. - opracowanie własne na podstawie danych GK PGE

W II kw. 2018 r. produkcja energii ze wszystkich źródeł wyniosła 15,26 TWh co oznacza wzrost w stosunku do II kw. 2017 r. o 18 proc.


kliknij, aby powiększyć

Tabela 2. Wolumeny produkcyjne GK PGE S.A. - opracowanie własne na podstawie danych GK PGE

Generacja oparta na węglu brunatnym była stabilna r/r, natomiast w związku z akwizycją elektrociepłowni EDF mocno wzrosły także wolumeny w Kogeneracji – o 0,5 TWh. Elektrownie opalane węglem kamiennym wyprodukowały w II kw. 2018 r. 3,98 TWh energii co jest wartością o 73 proc. większą r/r. Wzrost to głównie efekt przejęcia elektrowni Rybnik (aktywa EDF), gdzie wyprodukowano w II kw 2018 r. 1,2 TWh.


kliknij, aby powiększyć

Tabela 3. Wolumeny produkcyjne GK PGE S.A. - opracowanie własne na podstawie danych GK PGE

Dosyć pokaźny wzrost zanotowano w segmencie produkcji ciepła. W samym II kwartale wytworzono 23,49 PJ, a to oznacza, że wolumeny I półrocza 2018 r. są wyższe niż produkcja w całym 2017 r. Oczywiście to także efekt nabycia nowych aktywów wytwórczych.
Warto zwrócić uwagę, że PGE to grupa w której produkuje się więcej niż spółka jest zdolna sprzedać klientom końcowym. Jak wspomniałem na początku, produkcja całkowita w II kw. br. wyniosła 15,26 TWh, natomiast sprzedaż do klienta tylko 10,19 TWh, choć wzrosła o 5 proc. r/r. Co więcej, spółka sprzedaje także energię poza obszar swojej dystrybucji o czym świadczy fakt, większego wolumenu sprzedaży niż dystrybucji. Oczywiście taka struktura ma wpływ na wyniki spółki, bo dystrybucja jako obszar całkowicie regulowany daje stabilne wyniki, a zatem PGE jest bardziej narażona na czynniki rynkowe niż większość spółek sektora.


kliknij, aby powiększyć

Tabela 4 Wybrane dane finansowe grupy PGE SA

Na poziomie skonsolidowanym PGE w II kw. 2018 r., zaraportowało 1.573 mln zł powtarzalnej EBITDA co oznacza wzrost o 6 proc. r/r. Zdarzenia jednorazowe obciążyły jednak wynik kwotą 112 mln zł. Złożyły się na nie rezerwa rekultywacyjna (-15 mln zł) oraz rozliczenia KDT (- 97 mln zł) w elektrociepłowni Zielona Góra.

Dla mniej biegłych w rachunkowości i branży wyjaśniam, że spółka zawiązuje rezerwę rekultywacyjną na rekultywację terenów górniczych eksploatowanych metodą odkrywkową, likwidację składowisk popiołów, a także odnowienie terenów po farmach wiatrowych. To są koszty do poniesienia w odległej przyszłości, ale zmiana szacunków tych kosztów przechodzi przez bieżący wynik. Z kolei rozliczenie KDT (kontraktów długoterminowych) to efekt historycznego kształtu rynku energii. Kiedyś spółki budowały bloki pod podpisane kontrakty na dostawy w stałej kwocie zapewniające rentowność inwestycji. Po uwolnieniu rynku w 2004 roku i obligatoryjnym zerwaniu kontraktów powstałaby „dziura” przychodowa. W związku z tym regulator niejako „dopłaca” spółce na tzw. „koszty osierocone” celem pokrycia kosztów inwestycyjnych. W związku z tym, że rozliczanie to ma skończony okres przychody z rekompensat mają charakter jednorazowy.

Wróćmy do wyników. Dosyć istotny spadek zaraportowano na poziomie zysku netto, który w II kw. 2018 r. był niższy o 35 proc. w stosunku do II kw. 2017 r. i wyniósł 346 mln zł (z 533 mln zł), a oczyszczony ze zdarzeń jednorazowych 416 mln zł, co w relacji do 561 mln zł raportowanych przed rokiem oznacza spadek o 26 proc. W omawianym kwartale widzimy także niższą marżę EBIDTA, która nie licząc zdarzeń jednorazowych spadła z 31 do 27 proc.
Niestety tłumaczenie zmian wyników na poziomie skonsolidowanym w przypadku tak skomplikowanej działalności jest zadaniem karkołomnym. Znacznie więcej widać w ujęciu segmentowym z którego następnie można próbować wyciągać ogólne wnioski.

Energetyka konwencjonalna
Przychody w segmencie wytwarzanie wyniosły 3.637 mln zł, i były wyższe o 46 proc. r/r, kiedy to zaraportowano 2.486 mln zł. Sprzedaż samej energii elektrycznej zamknęła się kwotą 3.201 mln zł co jest wartością wyższą o 40 proc. w stosunku do II kw. 2017 r. (2.178 mln zł). Największą dynamikę odnotowujemy w wytwarzaniu ciepła, w którym to uzyskano przychody w wysokości 290 mln zł w relacji do 128 mln zł raportowanych w II kw. 2017 r. Choć dzięki akwizycji przychody dynamicznie wzrosły to efekt przejęcia nie jest w pełni uwidoczniony w związku z wyższymi temperaturami w kwietniu i maju. EBIDTA w segmencie wyniosła 551 mln zł, co oznacza spadek w o 11 proc. r/r (z 620 mln zł). Trzeba jednak dodać, że w II kw. br. istotny wpływ na wynik okresu miały zdarzenia niepowtarzalne, które można szacować na ok. 112 mln zł (przede wszystkim KDT) .Powtarzalna EBITDA zwiększyła się z 612 mln zł do 663 mln zł, przy czym ok. 119 mln zł to wynik nowych aktywów w grupie.


kliknij, aby powiększyć


Niższa EBITDA na poziomie starych aktywów to oczywiście wynik szybszego wzrostu kosztów niż przychodów. Wydaje się, że wpływ na tą dynamikę po stronie kosztowej mają przede wszystkim rosnące koszty zużycia materiałów i energii. W relacji do okresu porównawczego obciążenie z tego tytułu było wyższe o 413 mln zł (77 proc. vs. 46 proc. dla przychodów), ale to dane łącznie z Rybnikiem i elektrociepłowniami. Ze sprawozdania zarządu wynika, że koszty węgla w „starej” PGE były wyższe o ok. 60 mln zł. Na zmniejszenie EBITDA „starej” PGE miały też wpływ wyższe ceny zakupu uprawnień CO2, które zabrały o ok. 40 mln zł więcej r/r.

Zatrzymajmy się chwilę przy obecnych cenach węgla dla energetyki oraz kwestii cen uprawnień do emisji CO2. Cena tony węgla PSCMI1 (węgiel dla energetyki zawodowej i przemysłowej) wyniosła w czerwcu br. 239,42 zł (10,90 PLN/GJ). Od marca 2017 r. wzrosła o 39,22 zł/t, co daje relatywny wzrost o prawie 20 proc. Takie stawki odnotowano ostatnio w lutym 2014 r. Tona drugiego rodzaju węgla wykorzystywanego w ciepłownictwie, PSCMI2 (węgiel dla ciepłowni przemysłowych i komunalnych) kosztuje obecnie 297,23 zł (12,21 PLN/GJ). Dynamikę wzrostu cen węgla wykorzystywanego przez spółkę przestawia poniższy wykres.


kliknij, aby powiększyć

Wykres nr 1. Ceny tony węgla na podstawie danych Agencji Rozwoju Przemysłu

Zakładając, iż spółka podpisuje kontrakty na dostawę cen węgla kamiennego do swoich elektrowni oraz elektrociepłowni na okres jednego roku, to możemy domniemywać, iż obecne podwyżki nie są jeszcze widoczne w obecnym kwartale a będą miały wpływ na wzrost kosztów w dalszym okresie, gdy będą podpisywane kolejne kontrakty uwzględniające wzrost cen na rynku.

Cena uprawnień CO2 wzrosła w ostatnich kwartałach kilkukrotnie, z 7,38 EUR/t w IV kw. 2017 r., do 17,38 EUR w okresie bieżącym. Choć PGE przed wzrostami cen „broni się” świadectwami zakupionymi po niższych cenach w roku ubiegłym i kontraktami na węgiel ze stałą ceną, to wzrosty z pewnością odłożą się w dłuższym terminie na wynikach. Uprawnienia są rozliczane jednak raz w roku, a obciążeniem dla wyniku są zawiązywane w trakcie roku rezerwy. Kwota zawiązanych rezerw odzwierciedla historyczny koszt świadectw planowanych do przedstawienia do umorzenia. Darmowe uprawnienia dotyczą tylko produkcji ciepła. Te związane z produkcją energii elektrycznej koncern uzyskuje w związku z realizacją zadań inwestycyjnych ujętych w Krajowym Planie Inwestycyjnym, brakującą resztę kupuje na rynku.

W bieżącym kwartale instalacje PGE wyemitowały 16,29 mln ton CO2, a spółka umorzyła uprawnienia wynikające z emisji za rok 2017 r., w sumie 70 mln Mg o wartości 1.311 mln zł.

Warto dodać, iż spółka przed zmianą cen rynkowych zabezpiecza się także szeregiem transakcji na rynku instrumentów pochodnych : forward walutowy związany z emisją CO2 (71 mln zł), SWAP towarowy (72 mln zł) i w pewien sposób może ograniczać ryzyko rynkowe.

Energetyka odnawialna
W segmencie energetyki odnawialnej przychody wzrosły do 190 mln zł, z 177 mln zł raportowanych w II kw. 2017 r., przede wszystkim na skutek wzrostu cen energii. Korzystne oddziaływanie na wyniki znajdziemy także po stronie kosztowej. Spółka zaraportowała mniejsze obciążenia w związku ze zmiana przepisów podatkowych, a konkretnie podatku od nieruchomości (zmiana definicji budowli), która pozwoliła zaoszczędzić 18 mln zł. (spółka raportuje obciążenia z tego tytułu w pozycji podatki i opłaty). W efekcie EBIDTA wyniosła w II kw. 108 mln i była o 30 mln zł (38 proc.) wyższa r/r. EO to obecnie 14 pracujących farm wiatrowych o łącznej mocy 542,7 MW, 29 elektrowni wodnych (95,8 MW) oraz 4 szczytowo-pompowe elektrownie o mocy 1,542 GW. Jak na razie w powijakach pozostaje segment fotowoltaiki – PGE dysponuje obecnie jedną farmą na górze Żar o mocy 600 kW.


kliknij, aby powiększyć


Dystrybucja
W dystrybucji przychody spadły o 128 mln zł (8 proc.), i wyniosły 1.404 mln zł. Zaraportowana EBIDTA wyniosła w II kw. 632 mln zł, i była o 5 proc. wyższa r/r. W związku z tym, że działalność dystrybucyjna jest oligopolem, to segment ten jest regulowany i charakteryzuje się względną stabilnością i przewidywalnością.
Wolumen dystrybuowanej energii jest dość przewidywalny, w związku z czym taryfa ustalana jest na podstawie godziwego podstawie zwrotu z aktywów (WACC), wartości regulacyjnej aktywów (WRA) oraz szacowanych kosztów operacyjnych. Dodatkowo wartość zależy od wysokości wskaźnika regulacyjnego i współczynnika regulacji jakościowej, określanych przez Prezesa URE. W kalkulacjach uwzględniane są także wskaźniki efektywności: SAIDI, który jest wskaźnikiem przeciętnego systemowego czasu trwania przerwy w dostawie prądu, określonej w minutach oraz SAIFI będący wskaźnikiem przeciętnej systemowej częstości przerw określony w sztukach.

kliknij, aby powiększyć


Obrót
Największy spadek raportowanej EBITDA odnotowano w segmencie Obrót, gdzie wynik w II kw. 2018 r. wyniósł tylko 113 mln zł (spadek o 37 proc.). Przyczyną tak niskiego wyniku była przede wszystkim marża na sprzedaży energii elektrycznej, która spadła r/r o 66 mln zł. Spadek ten wynika z dosyć dużej zmienności cen jakie odnotowano na Towarowej Giełdzie Energii w omawianym okresie.


kliknij, aby powiększyć


Specyfika obrotu energią polega na tym, iż towar ten nie może być magazynowany i zachodzi tutaj konieczność ciągłego bilansowania popytu i podaży. PGE Obrót realizując sprzedaż do odbiorcy po ustalonej cenie, zabezpiecza takie transakcje kontraktami terminowymi. A zatem wyniki i marża nie zależą od ceny, ale spółka jest narażona na zmianę ceny kontraktu pomiędzy złożeniem oferty, a podpisaniem umowy z klientem. Biorąc pod uwagę, iż w ostatnich kilku miesiącach zmienność cen w obrocie energią powodowała nawet interwencję regulatora należy zakładać, że wyniki w tym segmencie mogą być pod presją także w kolejnych kwartałach.
Poniższy wykres przedstawia cenę energii elektrycznej uzyskiwanej w transakcjach na Towarowej Giełdzie Energii.


kliknij, aby powiększyć

Wykres nr 2 Wysokość cen prądu wg. segmentów - opracowanie na podstawie danych TGE

Inwestycje i zadłużenie
Sytuacja zadłużeniowa i płynnościowa grupy jest w miarę stabilna, ale jednak w ujęciu r/r uległa pewnemu pogorszeniu. Poziom zadłużenia netto wynosi (-) 8.201 mln zł, z kolei wskaźnik dług netto/12 mies. EBITDA kształtuje się na poziomie 1,09, co oznacza wzrost r/r o 0,48 pkt. To poziom relatywnie niski i daje duże pole manewru jeśli chodzi o zaciąganie kolejnych zobowiązań. Obecnie PGE ma nadany rating na poziomie Baa1 (Moody) i BBB+(Fitch), w obydwu przypadkach z perspektywą stabilną.

Spółka ponosi wysokie wydatki na modernizację istniejących mocy wytwórczych i budowę nowych. Największe inwestycje mają miejsce w dalszym ciągu w segmencie energetyki konwencjonalnej. Na dokończenie bloków Elektrowni Opole /5 i 6/ spółka wyda w ciągu kolejnych 2 lat ok. 2.408 mln zł, na budowę nowego w Elektrowni Turów ok. 2.190 mln zł, oraz 144 mln zł na budowę instalacji termicznego przetwarzania z odzyskiem energii. W segmencie dystrybucji PGE planuje nakłady inwestycyjne związane z majątkiem sieciowym na ok 1243 mln zł.

W omawianym okresie nakłady inwestycyjne na energetykę konwencjonalną wyniosły 984 mln zł, w tym na aktywa EDF 121 mln zł, natomiast segment dystrybucyjny pochłonął 370 mln zł. Z ogłoszonej niedawno strategii w ciepłownictwie, w którym zarząd upatruje istotnej dywersyfikacji działalności (zwróćmy uwagę, iż podobnie jak dystrybucja energii jest to sektor regulowany taryfami), możemy przeczytać, iż planowane nakłady w ciągu najbliższych dwunastu lat (2018-2030) szacowane są na kolejne 17,5 mld zł, co w zamyśle ma zwiększyć do roku 2030 r. poziom tej generacji do 50 proc.

Kapitalizacja a ryzyko
Modernizacja aktywów ma powoli spełniać wyśrubowane normy unijne (BAT) w zakresie polityki klimatycznej. Wyceny rynkowej walorów PGE nie można rozpatrywać bez uwzględnienia ambitnego i niezbędnego programu inwestycyjnego. Bloki energetyki konwencjonalnej będą wymagały coraz większych nakładów kapitałowych na ich dostosowywanie do zmieniającej się polityki dekarbonizacji w Unii Europejskiej. Stopniowe podnoszenie celów już skutkuje wzrostem cen uprawnień do emisji i jest to podstawowe ryzyko operacyjne spółki.

Kolejne istotne ryzyko stanowi dalej nierozwiązana kwestia budowy pierwszej elektrowni jądrowej, której koszt szacowany jest na sumę od 70 do 75 mld zł. Temat ten jest dosyć chaotycznie poruszany przy różnych wypowiedziach przedstawicieli Ministerstwa Energii, w tym samego ministra, a efekty tychże wywodów, tudzież tweetów, są nerwowo odbierane przez rynek. W maju br. na informację, iż PGE wcale nie musi być liderem konsorcjum odpowiadającego za tę inwestycję gracze zareagowali euforią, niestety bardzo krótkotrwałą. Póki co, na popularną „ejotkę” PGE EJ1 sp. z o.o – spółki celowej odpowiedzialnej za projekt, w której PGE ma 70 proc. udziałów, zapisano budżet w wysokości 159 mln zł, plus dodatkowe 1.121 mln zł. Niestety poziom komunikacji z rynkiem pozostawia wiele do życzenia, a brak ostatecznych decyzji i określenia sposobu finansowania projektu będzie dalej ciążył na kursie PGE i innych walorów energetycznych, które mogą być w tej (nierentowny) projekt wciągnięte przez właściciela.

Rządowa kroplówka
Przejdźmy teraz do zmian legislacyjnych, które istotnie zmieniają rynek energetyczny w Polsce i nie pozostaną obojętne dla wyników. Najważniejszą z nich jest tzw. ustawa mocowa. Drugi projekt jest na razie w fazie zapowiedzi Ministerstwa Energii – zwiększenie obliga giełdowego do 100 proc. z obecnych 30 proc., czyli sprzedaży całej energii poprzez TGE. W teorii drugi aspekt nie powinien mieć istotnego znaczenia, ale w praktyce zwiększenie płynności powinno ograniczyć zmienność cen.

Ustawa o rynku mocy ma za zadanie zapobiegać sytuacji, w której przy dużym zapotrzebowaniu na moc z jednoczesnym przeciążeniem sieci może zabraknąć prądu i doprowadzić do tzw. blackoutu. Jak groźne jest to zjawisko dla bezpieczeństwa państwa, gdzie każda dziedzina życia wymaga użycia energii elektrycznej nie trzeba nikogo przekonywać. O tym, iż polski system przesyłowy PSE jest coraz bardziej przeciążony ze względu na coraz większe zapotrzebowanie na energię, np. w ciągu ostatnich upałów, wiadomo od dawna. Ustawa „mocowa” wprowadza rozwiązanie, iż określona jednostka wytwórcza jest w tzw. dyspozycji do wprowadzenia do systemu odpowiedniej jednostki prądu oraz zobowiązaniu do jej dostawy w razie zaistnienia sytuacji zagrożenia. Przyjęte rozwiązania legislacyjne dosyć istotnie zmieniają kształt rynku energii w Polsce, który równolegle do transakcji kupna-sprzedaży jednostek będzie „pozostawał w mocy dyspozycyjnej netto” za określonym wynagrodzeniem. Już od tego roku rynek energetyczny będzie miał dwie formy działalności. Z jednej strony generację oraz transakcje kupna sprzedaży, natomiast z drugiej moc netto do dyspozycji regulatora, czyli gotowość wprowadzenia do sieci odpowiedniej ilości energii elektrycznej. W 2018 r. odbędą się trzy aukcje na okresy dostaw 2021, 2022 oraz 2023. W latach 2019 - 2025 organizowana będzie co roku jedna aukcja główna na okresy dostaw przypadające odpowiednio na lata 2024 – 2030. Po ich wyniku będziemy wiedzieli jaka wysokość opłat trafi do wytwórców energii. Na potrzeby nowych regulacji PGE zawarła umowę wewnętrzną o zarządzanie rynkiem mocy, i wystąpi w nich jako jeden podmiot. Umowa ta obejmuje PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, PGE Energia Odnawialna i PGE Energia Ciepła wraz z Elektrociepłownią Zielona Góra, PGE Toruń i ZEW Kogeneracja. Rozwiązanie to ma na celu obniżenie kosztów wprowadzania energii do systemu i ma dać optymalny efekt synergii.

Poszczególne jednostki wytwórcze, w sumie 142 podmioty o łącznej mocy 17,3 GW, uzyskały odpowiednią certyfikację i przystąpią do aukcji na dostawy mocy na lata 2021, 2022 i 2023 . Szacuje się, iż opłaty z aukcji mogą w perspektywie lat od 2021- do 2030 wygenerować dla głównych producentów energii kwotę ok. 30 mld zł, która powinna zostać przeznaczona na modernizację obecnych jednostek. Spółka szacuje, iż globalnie z rynku do 2025 r. zostaną wycofane moce wytwórcze ok.10 GW.

Drugi pomysł, czyli obligo giełdowe na poziomie 100 proc. produkcji nie jest do końca korzystne dla takiej grupy jak PGE. Z podobną sytuacją mieliśmy już do czynienia w latach 2010- 2016, kiedy to obowiązywało 85 proc. obligo giełdowe dla spółek energetycznych, które otrzymały pomoc publiczną. Uniemożliwiało to największemu wytwórcy energii „majstrowanie” przy marży na sprzedaży energii i osłabiło wyniki obrotu. Zauważmy, iż od początku 2018 r. obowiązują nowe regulacje dotyczące obliga giełdowego, które wynosi 30 proc.

Na wyniki finansowe PGE w dłuższej perspektywie czasowej będzie miał wpływ miksu energetycznego. Przy rosnących cenach węgla oraz uprawnień CO2, spółka będzie uzyskiwać coraz mniejszą marże w segmencie konwencjonalnym. Z drugiej strony możemy zaobserwować działania w którym już zamierza dywersyfikować jego źródła. Idealnie w ten projekt wpisuje się pomysł projekt budowy farm wiatrowych na Bałtyku o łącznej mocy 2,5 GW, który miałby być zrealizowany do 2030 r. Niestety na dzień dzisiejszy nie znamy dokładnych kosztów takiego przedsięwzięcia ale nieśmiało mówi się tu o kilku kolejnych miliardach złotych.

W maju zarząd, ogłosił dosyć zaskakujące, wezwanie 100 proc. akcji spółki Polenergia za cenę 16,29 zł za akcję, która jest jednym z największych prywatnych wytwórców i dystrybutorów energii, ale jej główni akcjonariusze (w tym Pani Dominika Kulczyk) odrzucili zaloty większego konkurenta. Przejęcie farm wiatrowych o łącznej mocy 434 MWh (w tym 185 MWhw fazie rozwoju) doskonale wypisywało by się w strategię dywersyfikacji miksu.

[Treść ukryta]
>> Wyceny automatyczne są tutaj
>> Więcej analiz najnowszych raportów finansowych jest tutaj

Friendzone level Braster – omówienie sprawozdania i sytuacji finansowej Braster po I kw. 2018 r.
[Treść ukryta]

Informacje
Stopień: Ośmielony
Dołączył: 2 lipca 2018
Ostatnia wizyta: 28 marca 2023 11:22:21
Liczba wpisów: 16
[0,00% wszystkich postów / 0,01 postów dziennie]
Punkty respektu: 6

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,700 sek.

escowyvg
upifqszu
yemuvwmr
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
yymgijpz
mcyuklgb
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat