fajnie
a powiedz jak Twoim zdaniem będzie się Internet rozwijał, w jakim kierunku pójdzie? Jakie innowacje wydają się być dzisiaj szczególnie atrakcyjne?
Znasz jakieś czasopisma, portale branżowe dotyczące biznesu internetowego i wszystkiego co sie z nim wiąże?
|
|
Chalmi napisał(a):
ps. Ekologia nie każdemu jest na rękę. Jest cała masa wielkich firm i koncernów, których interesy są sprzeczne z zasadami ekologii (np. ograniczenie emisji CO2- niektórzy bronią się rękami i nogami).
coś w tym jest doniu napisał(a):
a ja wam powiem ze bedzie hossa na nowe, bezpieczne, dobre banki, ktore powstajac z popiolow beda "podmiotami oczysczonymi" w stosunku do tych sprzed krachu, po calym tym dymie mowiac prosto bedzie mniej graczy, a przy rodzacej sie hossie to samo pole do zagospodarowania, od paniki i niecheci do bankow do uwielbienia i wyniesienia na piedestal. Takie jest moje zdanie. Ekologia i energetyka chyba zawsze beda na czasie, ale temat juz jest walkowany od dawna. A gielda jesli mowimy o spektakularnych zyskach to jest to zwiazane z emocjami (vide Karkosik,Petrolinvest itp) raczej, bo w koncu to tzw leszcze przylaczajace sie ostatnie winduja spolki do niebotycznych poziomow.
i w tym też coś jest Chalmi napisał(a): No chyba, że piszące tu osoby wchodzą w skład elitarnej super tajnej masońskiej loży sterników światowych giełd
akurat co do tego to jestem święcie przekonany :blackeye: :-$
|
|
Witam Interesuje mnie od jakiegoś czasu temat spółek internetowych, nie tylko tych notowanych na giełdzie ale ogólnie. Może ktoś z Was zna temat lepiej i odpowiedziałby na parę moich pytań i wogóle może uda nam się rokręcić ten temat - bo chyba wszyscy w większym lub mniejszym stopniu zgadzamy się, że przyszłość to szeroko pojęty Internet - ze swoimi portalami informacyjnymi, społecznościowymi i internetowymi bankami. Chciałbym się dowiedzieć jak te spółki generują przychody - bo wiadomo, że są to reklamy ale oczywiście nie tylko - więc co jeszcze? Jakie warunki musi spełniać taka spółka by przynosiła dochody, czym się musi wyróżniać itd itp. Ostatnio gdzieś przeczytałem, że jakiś fundusz venture capital kupił Allegro za miliard (!!!  ) funtów - mam gdzieś nawet jeszcze artykuły z Forbesa o stronach internetowych (postaram sie dzisiaj wkleić). Skąd biorą się takie gigantyczne wyceny spółek internetowych? Czy wystarczy zgromadzić wokół niej jak największą liczbę użytkowników by osiagnęły taką wycenę? Jeśli ktoś zna lepiej temat niech się podzieli wiedzą i przemyśleniami, poza tym jakieś ciekawe strony w tym temacie też mile widziane będą :happy11:
|
|
robertus napisał(a):A może czas na Eko-hossę? biopaliwa, ekożywność, CO2, oczyszczalnie, energia wiatrowa...
Robertus ' Dokładnie, to właśnie miałem na myśli
|
|
Panowie Typujemy - co będzie następną bańką naszej hossy - był internet, była deweloperka. Ja pozwolę sobie na strzał - energetyka
|
|
WatchDog napisał(a):Rozumiem tok myślenia... tylko jak tutaj zachować płynność i rynkową wycenę, jednocześnie wycofując spółkę z obiegu, albo przynajmniej z zasięgu spekulantów. no, nie da się. i tak źle, i tak niedobrze. Słuchaj, jeśli to jest chore to niech padnie jak najszybciej. Zlecą się sępy, rozdrapią - trudno, to jest natura ludzka, to jest świat, w którym żyjemy. Absolutnie jestem przeciwko podtrzymywaniu życia tego ciała gdy mózg przestał pracować... Co do futures i innych takich - trochę o tym ostatnio myślę. I cieszę się, że mam akcje. Właśnie dlatego zawsze inwestowałem w akcje, żeby je mieć - spółek produkcyjnych, usługowych, technologicznych. Dopóki nie padną to jestem współwłaścicielem, a prawo własności jest po mojej stronie. Zostanie przynajmniej papierek ;) A co mają teraz powiedzieć grający na kontraktach na silnym lewarze? Pstryk! poszły pieniądze i nic nie zostało, dym się rozwiał, nie ma Lehman Brothers. Niech padają kolejne jaskinie hazardu (oczywiście cały czas tak na 50% z jednym okiem mrugającym ;) ) Ta jest, zgadzam się Te wszystkie futures i inne bajury - to jest zwykły hazard i nie niosą ze sobą żadnej realnej wartości. Poza tym wszystko to co chore powinno upaść, dzięki temu zostanie zachowana normalna kolej rzeczy - to co słabe i jest eliminowane a na jego miejsce rodzi sie nowe. Do momentu aż znowu zapędzimy się w kozi róg - i tak w kółko :-$
|
|
Generalnie uważam, że to fajna sprawa dla ludzi, którzy boją się ryzyka, a mimo tego chcą coś robić. Oczywiście można wsadzić siano na lokatę i być pewnym - małego bo małego, ale zysku. No ale taka własna struktura daje większe możliwości odnośnie zarobku niż lokata, a dwa, że nawet nie przynosząc większego zwrotu, kształtuje jakąś tam wiedzę odnośnie inwestowania pieniędzy. I daje czystą radość bo eliminuje ryzyko utraty kapitału. Nie mniej, odnośnie już samej zyskowności - żeby mówić o większych możliwościach zarobkowych, niż w przypadku samej lokaty trzeba inwestować te pieniądze w instrumenty agresywne.
|
|
Witam
Jakieś opinie Panowie odnośnie tej organizacji? Należy ktoś może do niej? Jest dobra czy zła, potrzebna czy niepotrzebna? Zapraszam do dyskusji.
|
|
Temat:
timing
Timing w tym rozumieniu o którym Ty piszesz, jest dla mnie jak najbardziej oczywisty i zrozumiały. Nie mniej jednak chodziło mi o timing w rozumieniu giełdowym - czyli to co poruszyłeś w ostatnim zdaniu. Napisz trochę więcej o timingu w tym kontekście - na pewno wszyscy chętnie poczytają :happy11:
Pozdrawiam
|
|
Witam
Dzięki Panowie za pomoc - nie ma co, jesteście wporzo ;) Przeanalizuje to wszystko dokładnie i mam nadzieję, że nie pójdzie to na marne :headbang:
|
|
Temat:
timing
Zakładam wątek odnośnie szeroko pojętego TIMINGU. Napisałem wczoraj w drugim wątku jak ma się timing do inwestowania długterminowego bo jest to dla mnie conajmniej dwuznaczne. No bo jeśli powiedzieć, że inwestujemy długoterminowo (do 5 lat lub więcej) to czy timing ma tak naprawdę znaczenie? Co innego jeśli próbujemy grać krótkoterminowo i łapać ruchy krótkoterminowe. W jednym i w drugim przypadku wychodzi na to, że próbujemy łapć górki i dołki - to czy mam tutaj horyzont czasowy jakiekolwiek znaczenie? No bo jeśli opanujemy lepiej umiejętność łapania dołków to po co trzymać akcje długoterminowo skoro potrafimy wyłapać te ruchy krótsze? Mam nadzieję, że wiecie o czym mówię.... Mimo, że jest to forum o analizie fundamentalnej to więcej tu podejścia trajderskiego.
|
|
Spokojnie Panowie, jak napisałem na drugim wątku nie oczekuje, że ktoś mi coś powie :) Wydaje mi się, że mnie źle zrozumieliście. Ja właśnie chciałem poruszyć istotę kwestii "kiedy kupować AKCJE" czyli timingu, a nie: kiedy kupić Synthos a jeśli tak to czy teraz czy za miesiąc - nie nie, broń boże nie o to chodziło. Chodziło o to czy tak naprawdę można sobie odpowiedzieć na pytanie "kiedy kupić" będąc fundamentalista i nie korzystając z AT?? Wychodzi na to, że chyba nie.. Odnośnie strat i parcia - parcie może i jest, ale myślę że już bardziej tylko na papierze, bo psychicznie już sie poukładałem i oswoiłem - trudno, młody jestem, mam czas. I jeszcze jedno pytanie do Was - jak kupujecie? Za wszystko na raz, uśredniacie - w dół czy w górę? I dlaczego akurat tak a nie inaczej? No i stop lossy - używacie ich będąc fundamentalistami?
|
|
No właśnie - może być ale nie musi - o to właśnie chodzi, a jedyne czego jesteśmy pewni to to, że jest teraz po tyle. Ale właśnie chodzi mi o to, czy wiedząc, że tak czy inaczej spółka jest niedowartościowana, jest tania (ale była tańsza a równie dobrze może być droższa) i chcemy ją kupić na długi termin warto kupić czy lepiej poczekać ? I juz nie chodzi tu konkretnie o Synthosa - takie dylemat tyczy się wielu spółek. Chciałbym opierając się na analizie fundamentalnej zbudować sobie coś na kształt systemu inwestycyjnego który odpowie - kiedy kupić i po ile i kiedy sprzedać i po ile - trochę jak w analizie technicznej.
|
|
Witam Jak już wiecie, po innych wątkach jestem początkujący, który może poszczycić się realną wtopą. :evil5: Dlatego korzystając z wysokiego poziomu tego forum ponadużywam trochę waszej cierpliwości, żebyście podzieli się swoją wiedzą Zastanwiam się ostatnio nad aspektem kupna akcji na długi termin a ceną. Weźmy taki Synthos - waszym zdaniem mocno niedowartościowany. Aktualna cena 0,96 - minimum jakie zanotował to 0,59. I teraz moje pytanie jest takie - zakładając, że chcę kupić papier tej spółki długoterminowo (3 lata i więcej) jak powinienem podejść do aktualnej ceny - uznać, że wciąż jest bardzo atrakcyjna, czy patrząc na to, że zanotowała 60% odbicie od dołka uznać, że wcale taka atrakcyjna nie jest? Bo przecież może spaść do 60 groszy znowu, ale może tez iść mocno do góry, przy takim niedowartościowaniu. Koncepcja inwestowania wg. Buffeta mówi o marginesie bezpieczeństwa - czyli wystarczającym dyskoncie ceny rynkowej wobec wartości - można by uznać że Synthos spełnia to kryterium - czyli kupuj czy jak ?!
|
|
Temat:
ACE
debiut w zeszłym roku po 20 zł, dzisiaj 6,87 zł. Watchdog oczywiście jak znajdzie chwilę to prosimy o rzut swoim profesjonalnym okiem na raport.
|
|
A "Inteligentny Inwestor" Grahama? Jaka jest Wasza opinia na temat tej pozycji ? WatchDog ?:happy11:
|
|
szooler napisał(a): No i w wyborze ma też znaczenie w jakim jesteśmy cyklu,i na jakim jego etapie.Schyłek bessy czy raczej pełnia?!
No właśnie - a co mamy? schyłek czy pełnię
|
|
alleluja i amen!!
teraz to już czytam tylko to forum ;)
|
|
I jeszcze jeden wątek - jak widać odwalam masówke Literatura - otóż co warto przeczytać - głównie z analizy fundamentalnej, z psychologii rynku itd. Watchdog jedziesz  :glasses2: :headbang:
|
|
Witam zakładam kolejny wątek - laicki bo laicki, ale może komuś się przyda (mi napewno  ) otóż moje pytanie brzmi - jakie jest wasze wstępne kryterium wyboru spółek spośród tych ponad 300, które są na naszym parkiecie ? Macie swoje ulubione spółki, czy może wybierać spółki tylko te które zaczynają się na danę literę  podzielcie się, nie bądźcie świnie ;)
|
|
Temat:
LSE
a Ty inwestujesz?
To może podzielisz się swoimi spostrzeżeniami i uwagami? Jakie możliwości itd. daje ten rynek ?
|
|
WatchDog napisał(a):Mamy ciągnąć temat? Byłoby dużo do napisania i wskazania, jeśli jest zainteresowanie USA, takie na poważnie. Jasne, sam jestem dość mocno zainteresowany tematem - na moje pytanie poniekąd odpowiedział/a Teresa, ale warto by to rozszerzyć. Pozdrawiam
|
|
A czy jakieś wskazówki jak zacząć inwestowanie w USA? Skąd brać informacje o spółkach, jak założyć rachunek, czy są jakieś przeszkody w inwestowaniu za granicą (podatki itp) ? Byłbym bardzo wdzięczny za informacje.
|
|
Temat:
MCI
Jakie opinie na temat tej spółki Panowie - bo ja dopiero niedawno uświadomiłem sobie, jakie pieniądze tkwią w Internecie Chociaż, tak szczerze powiedziawszy, to te projekty, które oni mają w portfelu to średnio mnie przekonują.:angry3: Jakieś opinie, refleksje - kolega Watchdog, może znów znajdzie chwilę by zerknąć w raporty i powiedzieć co widzi. BTW Watchdog - dzięki za parę słów o Radpolu :cheers:
|
|
Temat:
RADPOL
Witam Panie i Panowie Znacie tą spółkę? Jakieś opinie? Mimo mojej nie umiejnętności  czytania raportów mam przeświadczenie, że jest to bardzo dobra spółka. Zgodzicie się czy zanegujecie? Kolega Watchdog mógłby rzucić swoim fachowym okiem i powiedzieć co tam widzi. PS: Jak tak dalej uda się utrzymać poziom merytoryczny strony i forum - będziecie bez wątpienia najlepszą stroną w polskim internecie o giełdzie. Pozdrowienia dla wszystkich.
|
|