EC2 []

Nie bardzo wiem o czym dokładnie piszesz. Według raportu było 4 osoby, w 2015 - 3. W przeliczeniu mają całkiem niezłą kasę. Usługi obce są sporo wyższe. Ale nie bardzo wiem, dlaczego miało by być to problemem. Mogą wydawać to na konkretne rzeczy dotyczące spółki, mogą tam być również również dziwne rzeczy. Sam jestem księgowym i wiem co można wpisywać jak się chce. :) Tego oczywiście nie wiemy, bo nie znamy struktury faktur. No chyba, że Ty wiesz to napisz. Mam inną spółke Cloud, podobna branża dlatego porównałem od razu dwa raporty. Różnica w wynagrodzeniach i usługach kolosalna, nawet większa niż tutaj, także naprawdę nie rozumiem Twojego wpisu, tym bardziej że nawet nie chciało Ci się poznać firmyć.

Zakładam, że w znacznej mierze Spółka korzysta z podwykonawców, zwłaszcza, że ma nie ma zbyt wielu pracowników. Szalenie trudno zatem o powtarzalność wyników, tym bardziej na bycie wykonawcą w tym segmencie rynku. Dla mnie liczy się powtarzalność zysku. Nie raz poślizgnąłem się na wydmuszkach albo innych 'spółkach celowych", stąd mój dystans - może chybiony.

Dlatego każdy podejmuje własne ryzyko. Ja uznałem, że zarząd mówi prawdę i wynik będzie powtarzalny i coraz lepszy. Na razie wywiązali się z prognoz i nie kłamali. Ty masz większe wątpliwości, dlatego najlepiej jak poczekasz do raportów, bo tylko raporty mogą pokazać coś konkretniejszego. Nowy kontrakt niedawno był czy porozumienie z dobrą firmą też. Rozwój jakiś pokazują. Tak samo nowa spółka też dołoży trochę kasy do zysku. Tutaj liczę na jakąś informację ze spółki o tym. I kolega wyżej również świetną rzecz poruszył. Oni już mają na ten rok kontrakty. Każdy kolejny to dodatkowy pieniądz, co powinno cieszyć. A przecież kurs akcji nie zawsze podąża za wynikami i odwrotnie.

Człowieku, widać nie masz pojęcia o czym piszesz. Kompletna kompromitacja.

To co wkleiłeś to mowa o reakcji na utracenie kontraktu CSIOZ w listopadzie - spadło wtedy z 2 na 1,60. Wklejasz bez zrozumienia teksty z podsumowania za Q3, kiedy nowe informacje i wartość kontraktów jest w umówieniu Q4.

Masz abonament tutaj? Bez tego nie przeczytasz. Post jest z 4 lutego 2016 23:48:12

Powiedz mi zatem co tutaj robisz? Skoro zakładasz, że zysku nie będzie lub będzie śladowy to po co marnujesz swój i nasz czas? Ja mam odmienne stanowisko, dlatego ryzykuję, a Ty? Wykaż trochę wysiłku i sam coś zrób, poszukaj, popytaj. Policz, a nie wszystko źle i ostrzeganie innych. Choćby sobie zobacz komunikaty
www.bankier.pl/gielda/notowani...

A Ty dalej swoje. Zobacz sobie na wszystkie umowy jakie mają, wylicz i pomyśl co z tym zrobisz i tyle. Dla Ciebie ramowa, czyli beznadziejna i nic z tego nie będzie. A nawet jakby podpisali normalna umowę to i zysk będzie mizerny. Bo przecież tak twierdzisz. Odpowiedz mi na pytania, a nie wykręcasz i się drążysz tylko tak, żeby było negatywnie wszystko. Znasz przyszłość, wiesz jak będzie? Albo kup, albo nie. Przyszłość rozliczy co będzie.
Szukanie możliwych inwestycji to nie pisanie takich zdań jak Twoje, ale chłodna kalkulacja, co może być, jakie jest ryzyko i odpowiednia reakcja czyli zakup albo nie.

No genialny argument. Bo przecież zarząd to nadludzie, których jedynym zadaniem jest trzymanie akcji, ale nie wolno im żadnej sprzedać ani kupić. Świetny tekst kolego.

Odnośnie jego sprzedaży mam inną teorię. Twoja jest inna, dlatego powtarzam po raz kolejny i ostatni. Każdy sam wylicza ryzyko. Czy to tak trudno kupić albo nie i iść dalej? Z chęcią pogadam o konkretach, ale na razie, wybacz, ciągle się tylko czepiasz, że jest źle. Bo niestety, ale jestem optymistą jeżeli w jakąś spółkę inwestuję, a potem bacznie obserwuję jej poczynania. A na tę chwilę nie dostrzegam negatywów, dlatego mam akcje.

Uzupełniając wypowiedz flesz należy podkreślić słowo PERSPEKTYWY. Dla niewtajemniczonych sugeruję przeanalizować portfel zamówień Spółki, zmianę jej pozycji z wykonawcy na podwykonawcę, a nawet, co osobiści ja często robię odnośnie zamówień publicznych, strukturę zamówień z wolnej ręki, powtarzalność zamówień, etc.
Sama Spółka dla osób o mocnych nerwach, zważywszy na wzloty i upadki kursu.