Tu jest bardzo ciekawy artykuł, który wskazuje na trudności ze zbyciem takich obligacji.
obligacje.pl/news/3213/zbycie-...Cytat:W ocenie KDPW, po dniu D obligacje tracą cechę obiegowości, czyli stają się niezbywalne. Zbycie obligacji po tym terminie spowodowałoby, że spełnienie przez emitenta świadczenia (wykup obligacji) nie stanowiłoby wykonania zobowiązania z obligacji, gdyż świadczenie otrzymywałaby osoba nieuprawniona.
A bez sprzedaży nie ma straty podatkowej i być może od 1 stycznia nie będzie żadnej możliwości zbycia. To taka troska ustawodawców, aby nie było strat (do odliczenia oczywiście), i w trosce o bezpieczeństwo obrotu.
Cytat:Obecna ustawa w ogóle nie zajmuje się tym problemem. W projekcie nowej ustawy mamy następujący przepis: „Po ustaleniu uprawnionych do świadczeń z tytułu wykupu obligacji niemającej postaci dokumentu, prawa z tej obligacji nie mogą być przenoszone” (art. 8 ust. 6 projektu ustawy o obligacjach). W uzasadnieniu projektu można przeczytać, że wprowadzenie takiego ograniczenia jest podyktowane koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa i pewności obrotu.