PARTNER SERWISU
ibteqxys

10 przykazan bankruta

DEX
DEX
0
Dołączył: 2008-08-03
Wpisów: 184
Wysłane: 22 listopada 2008 00:27:55
www.efixpolska.com/C/dwn/ae/10...

do poczytania ! Niby proste bo czytałem to rok temu i widze dalej jak głupi byłem i nadal jestem !

Cytat:
Miliony artykułów w sieci opisuje lub stara się opisać jak zarabiać pieniądze. Przedstawiane są różne systemy, które w 99% są nieskuteczne. Wielu początkujących inwestorów korzysta z tych „świętych Graali”. Maszynek do zarabiania megapipsów. Po czasie nie starcza jednak pieniędzy na depozyt i „zabawa” w inwestowanie się kończy. Wina nie leży tylko i wyłącznie w tym, że ludzie, a zwłaszcza początkujący inwestorzy, poszukują gotowej strategii bądź sygnałów wejścia/wyjścia z rynku. Wina leży głównie po stronie niewiedzy na temat funkcjonowania rynku, niezrozumienia dźwigni finansowej i zasad zarządzania pieniędzmi.
Edytowany: 22 listopada 2008 01:54

sovq
0
Dołączył: 2008-12-12
Wpisów: 31
Wysłane: 4 kwietnia 2009 12:10:36
Typowe przykazania anali technicznych. Oczywiście część z nich rozsądna (Emocje, ślepa wiara w wiedzę innych), ale inne, z punktu widzenia innych strategii inwestycyjnych są błędne.

Uśrednianie w dół jest wymieniane jako częsty błąd wśród analityków technicznych, z drugiej strony Graham (albo Buffet w komentarzu - już nie pamiętam) sugeruje, że skoro dobry papier staje się jeszcze tańszy, to tym bardziej należy go kupować (oczywiście w długim terminie). Mi uśrednianie w dół już kilka razy pomogło, więc polecam.

Brak stop-lossów, to też dyskusyjna sprawa. Gdy mamy strategię inwestycyjną, której chcemy się trzymać to musimy być konsekwentni. Jeżeli inwestujemy w wartość to nie przykładamy dużej wagi do krótkoterminowych wahań, nawet gdy papierowe straty przekraczają granice potencjalnego stop-lossa.

Najlepsza rada to wypracować sobie własne zasady inwestowania.
Edytowany: 7 kwietnia 2009 09:38

gringo
0
Dołączył: 2009-01-23
Wpisów: 9
Wysłane: 7 maja 2009 14:57:27
StopLoss - nie zgadzam sie. Na forexie (którego nota bene dotyczy artykuł) brak SL to nie najlepszy pomysł, w szczególności z uwagi na tzw. Margin Call - lecz na giełdzie nie stosuję SL, wybierając dobre spółki jestem spokojny, że nawet jeśli spadną mocno w końcu się podniosą. A stąd też drugi wniosek, co do uśredniania: nie uważam by była to zła technika, ryzykiem jest tylko zwiększone zaangażowanie w papier. Jak dotychczas szczęśliwie uśredniałem kilka akcji tylko w górę, ale nie zawahałbym się przy dokupieniu poniżej ceny pierwotnego zakupu :)

Pozdrawiam.
gringo


iktorn
0
Dołączył: 2009-04-02
Wpisów: 687
Wysłane: 7 maja 2009 15:12:51
Stop Loss - kupiłeś papier po 10zł licząc, że wzrośnie. Teraz kosztuje 8zł i trzymasz go nadal bo sądzisz, że to dobra fundamentalnie inwestycja? Błąd. Skoro go kupiłeś to myślałeś, że wzrośnie, a skoro spadł to znaczy że się pomyliłeś i Twoja prognoza dotycząca wzrostów w dalszym terminie może być również błędna.
Nie chcesz chyba czekać 5 lat aż papier spadnie do 1zł i wtedy przyznać w duszy, że cholera chyba jednak to był zły pomysł i po 5 latach wprowadzić drobne korekty w zasadach inwestowania w postaci odkrycia SL-a? blackeye
SL-e czasem wywalają w złych momentach, ale najważniejsze jest to że pozwalają zachować spora część kapitału w przypadku błednej decyzji.
Teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu.

kui3a
0
Dołączył: 2009-02-26
Wpisów: 38
Wysłane: 7 maja 2009 21:55:06
wszystko zależy od techniki inwestowania, jedna z nich to długoterminowe podążanie za trendem, w którą jakieś, nawet dość spore, obsuwy kapitału są wkalkulowane, jeżeli nie jesteś w stanie tego zaakceptować musisz wybrać inną strategię, która będzie bardziej pasowała do Twojej osobowości.

TomAl
0
Dołączył: 2009-02-15
Wpisów: 143
Wysłane: 8 maja 2009 00:35:32
iktorn, z całym szacunkiem - nie mówimy o momentach w których ktoś wierzy w spółkę tylko WIE że ona ma lepsze fundamenty niż chwilowy kurs.

Ja osobiście pół lutego siedziałem patrząc jak pies w kotlet w kurs komputronika. Był po ok 5 zeta. Myślałem że to niemożliwe żeby to było tak tanio, że coś z tą spółką musi byc nie tak. W końcu podjąłem decyzję że kupuję po te 5 złotych. Na moje szczęście dzień przed transakcją spadł do 4 zeta. Kupiłem, a teraz myślę o sprzedaży prawie 3 razy drożej.

Czy gdybym kupił dzień wcześniej po 5 a potem spadło o 20 procent do 4 w ciągu 2 sesji to należałoby sprzedac? Bzdura na resorach. Spółka dochodowa, dobrze zarządzająca swoim majątkiem na trudnym, niskomarżowym rynku wyciągająca stabilny dochód nawet w środku kryzysu. A złotówkę majątku można było nabyc za 25, 30 groszy. Nie warto było? W Ambrę wszedłem po 1,41. W międzyczasie była i po 1,15. Trzymałem twardo. po 6 tygodniach jest po 2,20-2,30. Nie warto było? Jak bym sprzedał ze stratą i ponownie polował na sygnały techniczne wcale bym do przodu bardziej nie był niż jestem.

Jeżeli inwestujesz bo WIERZYSZ że kupujesz dobrą spółkę to radzę skromnie spadaj z giełdy. W dobrych czasach jeszcze zarobisz, ale w złych.. Podstawa to WIEDZA o kondycji firmy, poziomie zarządzania, obecnych i potencjalnych dochodach oraz cenie jaki za ten potencjał musisz zapłacic. Dlatego ogromnym szacunkiem należy darzyc WatchDoga który nam połowę mrówczej, analitycznej roboty najważniejszej dla inwestowania na giełdzie udostępnia za friko. To więcej niż przysługa. Do tej wiedzy dołożyc trochę zimnej krwi, umiarkowania i cierpliwości i mamy piękne zyski :)

Oczywiście można się bawic na codziennym pseudoarbitrażu na biotonie kupując po 29 i sprzedając po 31, można wróżyc z fusów analizy technicznej (jak wzrośnie to wzrosnie, no chyba że spadnie) ale im dłuzej i im większym kapitałem dysponujemy tym więcej trzeba wiedziec a tym mniej liczyc na automatyczne systemy i magiczne recepty. Każdy automatyczny system da się oszukac - jak ktoś rozumie regułę podług jakiej postępuje system, doskonale wie jak go wysypac. Na stop lossa wytarczy parę akcji sprzedanych mocno niżej od chwilowego kursu równowagi. I system idzie w piach. Pamiętajmy, że tak naprawdę gramy często przeciwko sobie, człowiek na człowieka, system na system i liczenie na to że to właśnie mi uda się wyrżnąc wszystkich obok jest maksymalną pychą i głupotą. Rynek i tak zaraz do średniej wyrówna. :)
"Dollar will fall like a stone" - Peter Schiff
"I'm selling all my dollars" - Jim Rogers
Edytowany: 8 maja 2009 00:36

Kamil
0
Dołączył: 2008-11-17
Wpisów: 637
Wysłane: 18 sierpnia 2009 23:43:12
Tom Al, porządny post. Ja też nie jestem zwolennikiem stop lossów. Bardziej słuszne byłoby ustawianie zleceń automatycznej sprzedaży po określonym czasie a nie cenie. Inwestycja nie przynosi zakładanego zysku - wypada z portfela. Jesteś przekonany że wypatrzyłeś spółkę świetną fundamentalnie, problem w tym że cały rynek wie że ona jest "świetna" i ci co mieli kupić już dawno to zrobili.
Aktualnie: MRB(100%)

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość



Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,240 sek.

uvkwydsl
ctlbbhhm
asexzhdk
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +76 827,68 zł +384,14% 96 827,68 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
ynmrusgp
vigptktg
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat