EXPOSE TUSKA - co faktycznie zrobi ?..????

Odczucia są takie same jak zawsze: jak rząd mówi że podniesie podatki to podniesie, a jak mówi że obniży to mówi. Z tego wszystkiego to za niebezpieczne uważam mówienie o "przywróceniu" składki rentowej z dwóch powodów:

1. Będą szli w zaparte żeby nie nazwać tego podniesieniem podatków bo to nie podatek a składka (konia z rzędem temu kto powie dlaczego zwyczajnie nie płacimy 40% podatku od wynagrodzeń bez babrania się w jakichś składkach),

2. Po drugie podniesienie podatków to podniesienie podatków a nie żadne "przywrócenie". Ciekawe czy jakby przywiązali chłopów do ziemi albo wprowadzili kartki na mięso to czy też nie byłoby powodu do niepokoju bo to przecież tylko przywrócenie.

Niemniej moim zdaniem Tusk zrobił coś, co go stawia o kilka długość przed konkurentami: podał konkrety i jakieś liczby, co jest rzadkością u polityków. Kontrastowała z tym zwłaszcza wypowiedź jednego małego smutnego dziada który to posługiwał się kategoriami "musimy", "powinniśmy", "podniesiemy" - czyli to samo co zawsze bez konkretów. Potem Kempa to samo: coś o patriotyzmie i tak dalej (jakby nie wiedziała, że kilka lat bez reform i nie będzie już kraju do kochania) ale nic konkretnego, mierzalnego, co by pozwalało zorientować się o co jej chodzi (już lepiej by było gdyby chociaż powiedziała że chce ustawowo zwiększyć dumę odczuwaną z bycia Polakiem u każdego obywatela o 27,4% od 2015 roku).

Wreszcie postanowiłem przejrzeć stare podręczniki do ekonomii bo nie rozumiem jak można jednocześnie podnieść wiek emerytalny i podnosić koszty pracy co musi się odbić na zatrudnieniu.

A wiodące odczucie jest niezmienne od kilku lat: niech to się wreszcie zawali bo na gruzach łatwiej się buduje.

nieprawda... zrobiono, obcięto zasiłki pogrzebowe, więc teraz dla logiki i dla równowagi, obcięte zostanie becikowe

moją uwagę zwróciło także zadbanie o los kumpli, przejście na nowe zasady w służbach mundurowych ma być dosyć miękkie, ci co już służbę pełnią, będą na starych zasadach (o włączeniu sędziów i prokuratorów do zasad ogólnych nic nie powiedziano), natomiast tokarzy, drogowców, ekspedientki i innych chrzanić... będziemy więc najprawdopodobniej nadal mieli do czynienia z cieszącycmi się zdrowiem i kilkunastotysięczną emeryturą 40. letnimi pułkownikami, generałami czy prokuratorami, oraz ze staruszkami siedzącymi za kierownicami TIR-ów czy składów kolejowych... ale to także logiczne, bo co to za radocha z życia ze 1500-2000 pln emerytury, słusznie więc, żeby dłużej pobyli na emeryturze, Ci którzy cieszą się zdrowiem i których stać na rozrywki z wolnym czasem związane... a jak się komuś nie będzie podobało to napuści się na siebie w kilku miejscach anarchistów i prawicowców, zaostrzy się prawo o manifestacjach i spokój

co do expose tuska i KGHMu


dla mnie jest wazne to na co zwrócił uwagę Kuczyński,..


premier zachował sie jak szef spółdzielni giełdowej....takiej z ktorymi walczy KNF...

najpierw podpucha czyli ogłoszenie planów skupu przez zarząd KGHM ( chyba nikt nie wierzy w CUDOWNE OŚWIECENIE PREZESA KGHM to była zaplanowana akcja) ktory w ten sposób nagonił inwestorów na zakupy akcji po wysokich cenach a potem wypowiedz premiera czyli po prostu "klasyczne" ubieranie!

wg mnie problemem nie sa transakcje po expose tuska i nie one powinny byc przedmiotem analizy...

SPRAWDZANE POWINNY być TRANSAKCJE KILKU DNI PRZED A SZCZEGÓLNIE transakcje sprzedazy akcji i kontraktow na KGHM i na wig 20 po ujawnieniu skupu akcji....

tam sie kryją MEGAOGROMNE ZYSKI ...

nie chciałbym się dowiedzieć za 20 lat ze ogłoszenie skupu akcji pozwoliło duzym inwestorom z zachodu raz sprzedać akcje na fali eufori po ogloszeniu planów skupu i dodatkowo pootwierali masę pozycji na spadek akcji KGHM i WIG 20...