PARTNER SERWISU
pzmqglkw
1 2 3

Legalizacja marihuany

siekoo
0
Dołączył: 2009-07-16
Wpisów: 1 746
Wysłane: 22 października 2011 19:07:39
jest akademicki watek odnosnie kary smierci, wiec moze zechcecie sie wypowiedziec w materii, na ktora mozemy miec wplyw?
Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie...

Jordan
5
Dołączył: 2010-11-26
Wpisów: 166
Wysłane: 22 października 2011 19:46:38
Niestety wątpię, żeby to się udało w najbliższej dekadzie. Palikot swoje zamiary robił pod publiczkę, a dziś założyciele Wolnych Konopi zarzucają mu, że chce zdekryminalizować posiadanie małych ilości narkotyków na własny użytek, czyli wrzucił trawkę i heroinę do jednego worka.. Szkoda, że poza czynnikami społecznymi, zdrowotnymi, prawnymi politykom nawet nie daje do myślenia aspekt ekonomiczny
Polecam kawałek www.youtube.com/watch?v=ERChf3... i www.youtube.com/watch?v=rl2tvH...
Edytowany: 22 października 2011 19:50

Jordan
5
Dołączył: 2010-11-26
Wpisów: 166
Wysłane: 22 października 2011 19:47:58
a to jest najlepsze, co wie Kaczyński o marihuanie:)
www.youtube.com/watch?v=2OcXIh...


siekoo
0
Dołączył: 2009-07-16
Wpisów: 1 746
Wysłane: 23 października 2011 18:35:00
na obecna chwile mamy 4:1 za legalizacja.


moze krotko uzasadnie, dlaczego jestem za legalizacja uzywania tej rosliny.

najwazniejszym praktycznym aspektem dla mnie, jest wytracenie atutow z reki organizacji zajmujacych sie, nielegalnie oczywiscie, jej hodowla i dystrybucja. jestem za tym, by opodatkowac marihuane tak jak papierosy czy alkohol i wprowadzic do sprzedazy od 18-go roku zycia.
legalizacja utrudnilaby dzieciakom dostep do marihuany, bo w sklepie bez okazania dowodu nie kupia, a dilerzy znikna, tak samo jak meliny. tutaj mala dygresja - jestem za legaliacja wszystkich narkotykow. twarde dragi do aptek i mafie narkotykowe musza zmienic profil, a cpuny przynajmniej nie beda kupowac i truc sie byle swinstwem niewiadomego pochodzenia. przy okazji wspomoga budzet panstwa.

wracajac do dzieciakow - jak mialem mniej niz 10 lat nie wiedzialem nawet co to ganja, za to wszyscy wiedzieli co to budapren, benzyna czy rozcienczalnik (schylek poprzedniej epoki). kilka osob przeszlo na mocniejsze dragi i albo juz nie przypominaja ludzi, albo poszli do piachu, jeden chlopak zszedl wskutek ciezkiego zatrucia budaprenem, a wiekszosc z tego wyrosla i normalnie funkcjonuje.

jesli chodzi o niebezpieczenstwo zazywania narkotykow przez dzieciaki - najwiecej tutaj maja do powiedzenia rodzice. to oni powinni wytlumaczyc swoim pociechom czym narkotyk jest i jak jego uzywanie moze sie skonczyc (to samo zreszta z alkoholem). celach edukacyjnych mozna sie wybrac sie na wycieczke do jakiego Monaru. nie wyreczy ich z tego ani szkola, ani policja, ani proboszcz. za to z checia 'wyedukuja' ich starsi koledzy.

z checia poznam argumenty bedacych przeciw legalizacji.
Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie...

maobab
0
Dołączył: 2011-02-08
Wpisów: 221
Wysłane: 23 października 2011 20:11:26
A ja mam to gdzieś bo nie paliłem i nie zamierzam w najbliższej przyszłości palić.

DarthUnreal
0
Dołączył: 2009-11-14
Wpisów: 228
Wysłane: 23 października 2011 20:32:18
siekoo napisał(a):
na obecna chwile mamy 4:1 za legalizacja.


moze krotko uzasadnie, dlaczego jestem za legalizacja uzywania tej rosliny.

najwazniejszym praktycznym aspektem dla mnie, jest wytracenie atutow z reki organizacji zajmujacych sie, nielegalnie oczywiscie, jej hodowla i dystrybucja. jestem za tym, by opodatkowac marihuane tak jak papierosy czy alkohol i wprowadzic do sprzedazy od 18-go roku zycia.
legalizacja utrudnilaby dzieciakom dostep do marihuany, bo w sklepie bez okazania dowodu nie kupia, a dilerzy znikna, tak samo jak meliny. tutaj mala dygresja - jestem za legaliacja wszystkich narkotykow. twarde dragi do aptek i mafie narkotykowe musza zmienic profil, a cpuny przynajmniej nie beda kupowac i truc sie byle swinstwem niewiadomego pochodzenia. przy okazji wspomoga budzet panstwa.

wracajac do dzieciakow - jak mialem mniej niz 10 lat nie wiedzialem nawet co to ganja, za to wszyscy wiedzieli co to budapren, benzyna czy rozcienczalnik (schylek poprzedniej epoki). kilka osob przeszlo na mocniejsze dragi i albo juz nie przypominaja ludzi, albo poszli do piachu, jeden chlopak zszedl wskutek ciezkiego zatrucia budaprenem, a wiekszosc z tego wyrosla i normalnie funkcjonuje.

jesli chodzi o niebezpieczenstwo zazywania narkotykow przez dzieciaki - najwiecej tutaj maja do powiedzenia rodzice. to oni powinni wytlumaczyc swoim pociechom czym narkotyk jest i jak jego uzywanie moze sie skonczyc (to samo zreszta z alkoholem). celach edukacyjnych mozna sie wybrac sie na wycieczke do jakiego Monaru. nie wyreczy ich z tego ani szkola, ani policja, ani proboszcz. za to z checia 'wyedukuja' ich starsi koledzy.

z checia poznam argumenty bedacych przeciw legalizacji.


Jak to sobie wyobrażasz, że heroina jest w aptekach i że można ją kupić jak jakąś homeopatię? W przypadku twardych narkotyków takich jak heroina nie powinno się w ogóle rozważać ich legalizacji. Ich szkodliwość jest tak niewyobrażalnie duża, że zezwolenie na obrót czymś takim grozi bardzo dotkliwymi szkodami,które kosztują ogromne pieniądze.

v3nom
0
Dołączył: 2009-03-06
Wpisów: 3 042
Wysłane: 23 października 2011 20:45:47
Siekoo, kolega wyżej mnie wyręczył. Nie wyobrażam sobie twardych dragów w aptekach. A dealerów nie wyeliminujesz z obiegu, bo będą mieli tańszy towar - kokaina z dodatkiem pyłu ze świetlówek, etc Angel

Co do trawki. Sądzę, że legalizacja to dobry pomysł, bo na pewno ukróciło by to przestępczość. Sami palący nie zaliczaliby odsiadek za posiadanie kilku gramowych torebek, a i państwo na akcyzie by zarobiło swoje. Do tego może spadłoby spożycie alkoholu, czy wspomnianych zamienników - butaprenu i rozpuszczalników...

Kiedyś czytałem artykuł/wywiad z lekarzem w gazecie dot. legalizacji i padło w nim pytanie do owego lekarza: czy wolałby, żeby jego dzieci paliły papierosy czy trawkę? Powiedział, że wolałby, żeby zażywali marihuanę, bo technicznie rzecz biorąc jest mniej szkodliwa niż papierosy Angel
Klika się i sprzedaje ;-)

DarthUnreal
0
Dołączył: 2009-11-14
Wpisów: 228
Wysłane: 23 października 2011 20:54:14
Z tą szkodliwością to dlatego,że pali się ją rzadziej niż papierosy więc narażenie na smoły, benzeny, tolueny i inne rakotwórcze substancje jest dużo mniejsze. Podczas spalania skręta w płuca lecą takie same dziadostwa jak z typowego fajka.

Problemem byłaby częstość palenia trawy bo ta koreluje z chorobami psychicznymi począwszy od depresji po schizofrenię. Do końca nie wiadomo czy to THC samo w sobie wywołuje czy też jest czynnikiem spustowym u osób predysponowanych. Jest też problem typu "palę to i nic mnie nie rajcuje więc czas spróbować czegoś mocniejszego".

Taurus80
0
Dołączył: 2009-01-07
Wpisów: 2 936
Wysłane: 23 października 2011 21:08:49
Ja jestem za legalizacja, dlaczego ?? Jak ktos nie wie niech uda sie na wycieczke do holandii :) nie ma psychicznych na ulicach a w coffyshopach pala razem dziadki 70letnie i malolaty po 18lat naprawde taki widok robi potezne wrazenie dla takiego POLACZKA jak ja, nam sie wpaja glupote do mozgow.

Z drugiej strony palilem regularnie codziennie przez jakies 4-5lat a od 5-6 lat nie mialem nawet bucha w gebie i wiem ze na psyche mi nie zaszkodzilo a dziecku bede umial wiele wiecej wytlumaczyc.

bernie
43
Dołączył: 2009-04-14
Wpisów: 603
Wysłane: 23 października 2011 21:18:59
raczej jestem na tak, ale bardziej z tego względu że nie wiem czemu mialbym być na niebinky

natomiast co do nieszkodliwości to nie mam zamiaru zaraz odpowiedać na wszelkiego rodzaju raporty WHO,zielonych ludków czy wolnych konopi, ale co innego jest z tymi co zapalą a co innego z tymi co sie wkręca w temat Dancing

analogiczne raporty o zdrowiu można by przedstawiac na temat wina nie uwzględniając w nich alkoholików blackeye

bardziej niż kwestia szkodliwości czy potrzeby ogólnego dostępu (bo w eliminacje"szarej strefy" raczej nie wierzę) przemawia do mnie bezsensownośc penalizacji w takich sprawach przynajmniej w takim wydaniu jak to jest obecnie a rozwiazania polegające na "sprzedaniu" dilera to niestety nie są dobre rozwiązaniablackeye

generalnie tak, tylko czy my nie mamy czasem w kraju większych problemów niż wywoływanie teraz społecznej dyskusji na temat skrętów czy krzyża?
Edytowany: 23 października 2011 21:25


DarthUnreal
0
Dołączył: 2009-11-14
Wpisów: 228
Wysłane: 23 października 2011 21:27:44
Też jestem za legalizacją. Z tymi chorobami psychicznymi jeszcze raz powtórzę żeby było jasne. Niemal pewnym jest że występują u osób predysponowanych. Czy samo palenie wywoła depresję, schizofrenię itp. u osoby zdrowej i nie predysponowanej to nie wiadomo, ale prawdopodobieństwo jest najprawdopodobniej takie jak przy zażywaniu alkoholu. Oczywiście mówimy tu o przyjmowaniu jednej substancji a nie kilku tzw mieszanek.Alkohol tak samo może wywołać depresję, schizofrenię czy psychozę Korsakowa. Każdy środek psychoaktywny ma jakieś drugie dno choćby był najłagodniejszy. Tym drugim dnem są choroby np. psychiczne u niektórych osób. Jak dużo ich jest nie umiem powiedzieć, ale raczej niewielu o ile rozmawiamy o takich "lekkich" substancjach.

Taurus80 po Tobie widać że Ci nie zaszkodziło i mówię to z pełnym przekonaniem czytając Twoje posty bo są logiczne, zwarte. To, że czasami trafi się błąd ortograficzny nie ma znaczenia patrząc na długotrwały wpływ THC.

Taurus80
0
Dołączył: 2009-01-07
Wpisów: 2 936
Wysłane: 23 października 2011 21:37:39
Bledy ortograficzne to nie wplyw THC a najprawdopodobniej innej natury kiedys badan na dyslekcje nie robili wiec oficjalnie jej nie mam :) ale z ortografi orlem nie bylem za to z matmy nie bylo lepszych :)

CO do depresji to moze ja rowniez wywolac utrata pracy, ukochanego, zwierzecia, i wiele wiele innych rzeczy podejrzewam ze jet tak z wieloma chorobami psychicznymi!!

Ja moge na wlasnym przykladzie mowic i wiem ze mi nic nie zaszkodzilo a przynajmniej nie w stopniu widocznym a przerobilem w zyciu wiele alkohol, marysia, amfa, kwasy, LSD :) nigdy w zyle nie dalem ale duza czesc uzywek przerabialem dosc dlugi czas, nigdy nie musialem sie leczyc od uzaleznien i pewnego pieknego dnia powiedzialem sobie najzwyczajeniej w swieciee od dzisiaj dosc i tak sie stalo, tak samo mialem z alkoholem za mlolata potrafilam chlac na umor, a potrafilem codziennie chodzac na imprezy przez dlugi czas np pol roku nie ruszyc ani grama alkoholu oczywiscie wtedy innych uzyek tez nie bralem oprocz papierosow.

Wiec doswiadczenie mam baardzo duze w kwesti uzywek i sie tego nie wstydze.

Znam przypadki co zeszly nadno ale duza wiekszosc to dzisiaj normalni ludzie majacy rodziny i bardzo dobrze zarabiajacymi.

Wiec zaden polityk mi nie powie co dla mnie jest lesze, z narkotykami jest jak z alkoholem kazdy wie ze skodzi a wszyscy pija jedni mniej inni wiecej a jeszcze inni nie wyobrazaja sobie dnia bez uchlania sie do nieprzytomnosci.
Wszystko jest kwestia ilosci, a jezeli mowimy o zdrowiu to dzisiaj 99% jedzenia to chemia i chyba nikt mi nie powie ze chemia jest zdrowa!!

Legalizujac sama marihuane panstwo zyskaloby na podatkach w pierdlach ie byloby tylu ludzi bo wiekszosc co siedzi za narkotyki to drobni "narkomani" zrszta druga duza grupa siedzacych to tzw alimenciaze co jest kompletnym debilizmem :)

Oczywiscie uwazam ze amfetaminy, kwasow i LSD nie powinni legalizowac!! I nie chodzi mi o uzaleznienie bo w moim przypadku nie dzialalo ale o dzialanie samego narkotyku.
Ale nie bede tlumaczyl salute
Edytowany: 23 października 2011 21:50

DarthUnreal
0
Dołączył: 2009-11-14
Wpisów: 228
Wysłane: 23 października 2011 21:49:24
Dlatego ortografii się nie czepiam bo różne są przyczyny. Zostawmy tą kwestię bo nie ma sensu się nad nią rozwodzić.

Pamiętaj, że jesteś tylko jednostką. Na Tobie wpływu nie wywarło bo może masz to szczęście, ale ja z kolei znam takich którzy bardzo źle skończyli i był to udokumentowany związek z różnymi eksperymentami.

Legalizacja marychy tak. Ale powinno się przestudiować uważnie przykład Holandii. Kiedyś czytałem, że żałują bo koszty tego wszystkiego są duże (odległe powikłania, uzależnienia, itp)

W zasadzie można rzecz, że THC = C2H5OH

I tak jak napisałeś to moja sprawa czy chlam czy palę skręta.

Edytowany: 23 października 2011 21:51

Taurus80
0
Dołączył: 2009-01-07
Wpisów: 2 936
Wysłane: 23 października 2011 21:57:04
Ale ja znam conajmniej kilka przypadkow co zle skonczyli niektorzy nie zyja a inni maja aids!!
Alez drugiej strony mowilem znakomita wiekszosc nie jest dzisiaj narkomanami, normalnie egzystuja maja rodziny prace i sa zdrowi!!
To jest wiekszosc tych co znam i wiem ze brali rozne swinstwa przez dluzszy czas i codziennie.
ALe jak mowilem to tak jak z alkoholem, "my" pijemy okazjonalnie ale sa tez tacy co pija nalogowo, a umrzec moze kazdy alkoholik wiadomo marskosc watroby ale to sa dziesiatki lat picia, sa tez tacy co umieraja w wypadkach i tutaj sa i alkoholicy i ci co pija okazjonalnie!!!
Wiec jezeli mamy patrzec pod tym katem to jezeli marihuana szkodzi to powinni rowniez wprowadzic prohibicje!!!

I wiem ze jestem tylko jednostka ale jezeli mam zabierac glos na jakis temat to tylko w temacie gdzie mam jakiekolwiek doswiadczenie a nie jakies ksiazkowe dyrdymaly ludzi co nawet nie znaja dzialania specyfikow o ktorych zabieraja glos.
Edytowany: 23 października 2011 21:59

DarthUnreal
0
Dołączył: 2009-11-14
Wpisów: 228
Wysłane: 23 października 2011 22:03:26
No politycy nie mają z całą pewnością o tym pojęcia. Nie dość, że nie znają jak to działa i jakie wywołuje efekty to jeszcze nie umieją patrzeć od strony ekonomicznej. A najgorsze widzieli tylko na obrazkach i to też nie związane z konopią indyjską tylko jakimś świństwem. Najłatwiej wrzucić wszystko do jednego wora.

siekoo
0
Dołączył: 2009-07-16
Wpisów: 1 746
Wysłane: 23 października 2011 22:13:04
co do wplywu na psychike, to znam wiele osob palacych od gowniarza - jedni byli bytrzy i tacy zostali, inni jak byli bystrzy inaczej i tez tacy zostali. nie znam osobiscie nikogo, kto mialby problemy z psychika przez palenie marihuany. sam palilem, moze nie az tak czesto, ale od czasow studiow nie pale i nie czuje potrzeby wiekszej niz na lampke wina.

panowie, odnosnie twardych dragow w aptece - po pierwsze, byly by tansze niz u dilerow, bo produkcja i dystrybucja bylaby legalna, po drugie bylyby czystsze z powodu konkurencji. po trzecie - byl okres, gdy opium mozna bylo palic legalnie i jakos cywilizacja przez to nie upadla. kto chcial, ten zazywal.

co do heroiny - jeszcze w latach 50-tych Bayer eksportowal m.in. do USA syrop na kaszel, zawierajacy spora dawke heroiny wlasnie. nie pamietam obecnie nazwy, ale jesli Wam zalezy to poszperam w pamieci. obecnie zainteresowani rowniez moga nabyc w aptekach leki zawierajace to i owo - niektore na recepte, inne nie. zazywanie tych drugi wiaze sie, oprocz high'u, z nadmiernym obciazeniem nerek, watroby itp. jak ktos chce, to znajdzie sposob. zakazy/nakazy nikomu jeszcze rozumu nie zastapily.
Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie...

Taurus80
0
Dołączył: 2009-01-07
Wpisów: 2 936
Wysłane: 23 października 2011 22:18:30
Znam pewnego biologa co uwielbial szukac aptecznych specyfikow w ksiazkach lekow po lacinie :) pozniej udawlal sie do apteki w celach konsumcyjnych :) oczywiscie szukal chalucynogennych king mialem zawsze z niego ubaw widzac ile swianstwa musial wziasc naraz aby zadzialalo :)
Dzisiaj nie eksperymentuje i zyje o dziwo zdrowy Angel

siekoo
0
Dołączył: 2009-07-16
Wpisów: 1 746
Wysłane: 23 października 2011 22:31:17
wg mnie zakaz uzywania narkotykow (klania sie definicja, co to jest narkotyk) jest tak samo sensowny jak zakaz samobojstw.
poza tym, jak ktos bedzie chcial, to zrobi sobie bardzo mocna herbatke, kupi tubke kleju + plastikowa zrywke, albo co bystrzejszy przeszuka internet w poszukiwaniu roslin halucynogennych rosnacych w naszym klimacie, nie bedacych na liscie srodkow nielegalnych.
sam tez chcialbym miec komfort, ze jesli bede mial ochote zapalic jointa:
a) nie musialbym sie obawiac policji,
b) nie musialbym przeplacac,
c) nie wspierlabym narkobiznesu.
Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie...

DarthUnreal
0
Dołączył: 2009-11-14
Wpisów: 228
Wysłane: 23 października 2011 22:36:03
siekoo napisał(a):
co do wplywu na psychike, to znam wiele osob palacych od gowniarza - jedni byli bytrzy i tacy zostali, inni jak byli bystrzy inaczej i tez tacy zostali. nie znam osobiscie nikogo, kto mialby problemy z psychika przez palenie marihuany. sam palilem, moze nie az tak czesto, ale od czasow studiow nie pale i nie czuje potrzeby wiekszej niz na lampke wina.

panowie, odnosnie twardych dragow w aptece - po pierwsze, byly by tansze niz u dilerow, bo produkcja i dystrybucja bylaby legalna, po drugie bylyby czystsze z powodu konkurencji. po trzecie - byl okres, gdy opium mozna bylo palic legalnie i jakos cywilizacja przez to nie upadla. kto chcial, ten zazywal.

co do heroiny - jeszcze w latach 50-tych Bayer eksportowal m.in. do USA syrop na kaszel, zawierajacy spora dawke heroiny wlasnie. nie pamietam obecnie nazwy, ale jesli Wam zalezy to poszperam w pamieci. obecnie zainteresowani rowniez moga nabyc w aptekach leki zawierajace to i owo - niektore na recepte, inne nie. zazywanie tych drugi wiaze sie, oprocz high'u, z nadmiernym obciazeniem nerek, watroby itp. jak ktos chce, to znajdzie sposob. zakazy/nakazy nikomu jeszcze rozumu nie zastapily.


Powiedzmy,że heroina jest legalna i kto chce może brać. Jest w aptece bez recepty bo oczywiście żaden lekarz nie wypisze na Rp bo to do niczego się nie nadaje. Tak jak homeopatia idziesz i kupujesz. Kontynuując tą opowieść umówmy się że mamy dzieci w wieku 16-17-18-19 lat i one radośnie idą na imprezę. Jest alkohol, jest zabawa i któreś z dorosłych już tam ludzi (kolega na ten przykład) namówi któregoś z naszych dzieci (powiedzmy że łatwiej mu będzie bo wypiło się 3 browce) na strzał w żyłkę. Pech chciał, że akurat ta dawka sprawiła wystąpienie uzależnienia psychicznego. W związku z tym to dziecko jeszcze spróbowało w innym czasie drugi raz i pojawiło się uzależnienie fizyczne i jest już pozamiatane. To jest opowieść odnoście silnych substancji psychoaktywnych, silnie ingerujących w metabolizm. Co Wy na to?

To właśnie dzieci są najbardziej na takie rzeczy podatne. Bo łatwo je zmanipulować i namówić do spróbowania. Po maryśce nic nie będzie ale po innych rzeczach może być niewesoło.

siekoo
0
Dołączył: 2009-07-16
Wpisów: 1 746
Wysłane: 23 października 2011 22:48:37
DarthUnreal, tylko co tym chcesz udowodnic? ten scenariusz jest rownie rzeczywisty dla sytuacji, gdy hera jest legalna jak i calkowicie zabroniona. poza tym, sa ciekawsze i mniej skomplikowane do uzytku dragi (nie trzeba sie kluc, wystarczy lyknac, wciagnac itp).
edukacja, nie zakazy.
Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie...

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


1 2 3

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,511 sek.

zqhikfhh
scayxfkw
fcqlkanx
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
ovexhhqk
wbdflrum
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat