Life, ale ossso chooosi?
Anty, właśnie przeczytałem dwa wpisy wyżej. Moje kolejne podejście do Ami okazało się niewypałem. Widać, że nie jestem systemowcem

Ja muszę mieć wszystko dostępne w necie, bo często obserwuję wykresy z kilku miejsc (praca, dom, etc). Napisałem sobie w JS, HTML i PHP szybki agregator wiadomości i wykresów, który zapisuje ustawienia w ciastkach. Chyba przerzucę to do plików, albo małej bazy i wrzucę na hosting. To chyba będzie dla mnie najrozsądniejsze wyjście.
Klika się i sprzedaje ;-)