Świetny pomysł. Dokładnie tego poczcie brakowało!
Reszta już jest dopracowana do maximum:
- priorytet, na który zawsze czekam kilka dni
- poczta z 5 okienkami, z których tylko 1 jest zawsze czynne, a 3 z 4 pań zawsze się krząta i jest czymś Ważnym zajęta
- poczta, na której czekam średnio 15 min do pół godziny, żeby odebrać awizowaną przesyłkę
- szerorki asortyment, niczym w sklepie spożywczym i kiosku ruchu, tak żeby mieć jeszcze mniej czasu na jakże małoznaczącą działalnośc, czyli sprawne przyjmowanie i wydawanie przesyłek.
Teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu.