W raporcie Dębicy za czwarty kwartał czytamy :
„90 mln złotych zysku netto wypracowała Firma Oponiarska Dębica S.A. w całym 2008 roku, osiągając wynik prognozowany przez Zarząd Spółki. Osiągnięty wynik jest efektem dobrej współpracy z korporacją Goodyear, głównym udziałowcem Spółki, a także rezultatem racjonalnego wykorzystania mocy produkcyjnych dębickiej fabryki w niezwykle trudnym okresie dla branży oponiarskiej, co pozwoliło z sukcesem skompensować negatywne efekty spadki popytu oraz wzrostu konkurencji cenowej na rynku opon.„
Moim zdaniem należy w tym przypadku rozumieć to tak. Wynik był słaby, więc główny udziałowiec pomógł, a produkcję musieliśmy ograniczyć, bo brakuje chętnych na opony.
Sprawa wyjaśnia się dalej:
„... zysk z działalności operacyjnej T.C. Dębica S.A. wyniósł 58 mln zł, co oznacza 214,9 proc. wzrostu w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Na wynik ten złożył się o 18,8 mln zł większy zysk brutto ze sprzedaży do podmiotów powiązanych, uzyskany dzięki mechanizmowi wyrównywania marży stosowanemu w grupie Goodyear oraz 25,6 mln zł gwarancji udzielonych Spółce przez Goodyear.“
Co to daje? Przychody spadają a zysk rośnie, rentowność – super, poprawa większości wskaźników itd. Szkoda, że tylko na papierze.
A dalej mamy już tak:
„Znaczący spadek popytu na opony w Polsce oraz zastój na rynkach europejskich spowodowany globalnym kryzysem finansowym sprawił, że w IV kwartale 2008 r. ilość sprzedanych opon spadła prawie o 1/3, a przychody ze sprzedaży wyniosły 315,4 mln złotych, co oznacza spadek o 13 procent w porównaniu z ostatnim kwartałem 2007 r.“
i jeszcze dalej:
„(...) wartość zapasów wzrosła o 54,5 mln złotych, co jest odzwierciedleniem globalnego spadku popytu na opony.“
A teraz mały komentarz. Taka „dotacja“ od bogatego udziałowca w postaci gwarancji zysku bardzo się w trudnych czasach przyda. Nie powinno to jednak przysłonić faktycznej, nienajlepszej sytuacji ekonomicznej spółki. Magazyny pełne, kupujących nie widać, a jak już kupią, to ciężko o zapłatę.
Z jednej strony dzięki słabej złotówce polska spółka mogłaby stać się dla Goodyeara atrakcyjna, ale pytanie czy przy takiej dekoniunkturze na rynku motoryzacyjnym będzie atrakcyjna wystarczająco. Amerykanie sami mają teraz problemy z pogarszającymi się wynikami całej grupy -
www.goodyear.com/investor/inve... (i pobieramy z tabelki 8k raport 2/03/09).