Witam
chetnie dołacze do dyskusji :)
zaczne od cytatu kolegi z wczesniejszego wpisu :
Ponieważ pieniądze, które pójdą na buyback siłą rzeczy nie pójdą na inwestycje.
Tak zgadza się , oczywiscie , ale :) niśmiło przypominam że buyback jest formą przekazania zysków spółki dla akcjonariuszy , alternatywna forma to wypłta dywidendy. Dystrybucja zysków spółki do akcjonariuszy jest raczej postrzegana bardzo pozytywnie, mam na mysli dzielenie się zyskiem z akcjoariuszami.
Teoretycznie , pomijając kurs i niuanse z uchwały o skupie jest możliwe że firma skupi nawet 16 % wszystkich akcji . Nie wiem co spółka zrobi z skupionymi akcjami bo jeszcze się w to nie wgryzałem z braku czasu ale wiem na pewno ze perspektywa skupu ponad 10 % wszystkich akcji raczej powinna podziałać bardzo pozytywnie na kurs. A mnie właśnie o to chodzi:)
każdy różnie podchodzi do tego tematu, spółka ma kasę i chce z nią coś zrobić , może przeznaczyć na inwestycję które przyniosą profity za jakis czas o ile nie okażą się chybionymi inwestycjami . A może po prostu tą kasę dystrybuowac do akcjonariuszy .
Ja osobiście jak mam wybór : czekac na wyniki poczynoionych inwestycji lub skorzystać na slupie akcji w postaci chociazby poprawy wskażników C/WK lub skorzystac na wzroście notowań który zwykle towarzyszy dużym baybackoom, wolę jednak wzrost notowań
ale to jest tylko moje zdanie :)
pozdrawiam akcjonariuszy