PARTNER SERWISU
fxtyrirc

Inwestycje odtworzeniowe

PLrc
0
Dołączył: 2017-01-22
Wpisów: 20
Wysłane: 3 lutego 2017 14:41:18
Czy jest lepszy sposób na oszacowanie wartości inwestycji odtworzeniowych niż przyjęcie, że są równe amortyzacji? Chciałbym oszacować ile właściciel firmy mógłby sobie co roku wypłacać gotówki, nie rozwijając jej, ale też nie zamykając. Chciałbym to przykładowo zrobić dla Boryszewa. Przeszukałem sprawozdanie finansowe Boryszewa za III kwartał 2016 roku www.boryszew.com.pl/pub/raport... jak również sprawozdanie za 2015 rok www.boryszew.com.pl/pub/raport... i nie znalazłem słowa o inwestycjach odtworzeniowych. Jak sobie poradzić z tym problemem? Mógłbym też przyjąć
Cytat:
inwestycje odtworzeniowe=wydatki na zakup aktywów trwałych-wpływy ze zbycia aktywów trwałych

ale to przecież nie będzie prawda, gdy np. firma buduje nowa fabrykę ;/

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 3 lutego 2017 15:50:39
To musisz patrzeć na zysk :)

Inwestycje odtworzeniowe jak sama nazwa wskazuje to takie inwestycje, które służą do odtworzenia wartości (także tej wytwórczej) majątku stałego. Jak masz samochód i nim jeździsz na taksówce, to po 5 latach rośnie Ci koszt napraw, a po 15 oddajesz go na złom. Nie odtworzyłeś majątku i w efekcie musisz zamknąć firmę.
Edytowany: 3 lutego 2017 15:50

PLrc
0
Dołączył: 2017-01-22
Wpisów: 20
Wysłane: 3 lutego 2017 16:12:46
anty_teresa napisał(a):
Jak masz samochód i nim jeździsz na taksówce, to po 5 latach rośnie Ci koszt napraw, a po 15 oddajesz go na złom. Nie odtworzyłeś majątku i w efekcie musisz zamknąć firmę.

Tak, ja bardzo dobrze rozumiem tę konieczność odtwarzania majątku w miarę jego zużywania się.

anty_teresa napisał(a):
To musisz patrzeć na zysk :)

Czyli innymi słowy jesteś zdania, że amortyzacja jest dobrą miarą inwestycji odtworzeniowych. Rozumiem. Ale np. Christopher Browne w swojej Małej książeczce o inwestowaniu w wartość opisuje przypadek jakiejś szwajcarskiej firmy, która stosowała maksymalne dozwolone prawem, zupełnie absurdalne stawki amortyzacji, w efekcie wydawała się dużo mniej zyskowana niż była w rzeczywistości. Zatem amortyzacja może być myląca.


anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 3 lutego 2017 18:12:19
Oszustwa bardzo ciężko wykryć niestety, ale czasem są pewne przesłanki. Tak czy owak z samego sprawozdania niewiele więcej da się wyciągnąć niż amortyzacja, choć ona nie jest też najlepszym miernikiem, choćby przez zmianę cen rynkowych. Dziś kupuję samochód za 100 tys. zł, ale za dwa lata już ten samochód może kosztować 150 tys. na skutek np zmiany kursu walutowego. Bez wiedzy na temat zmian cen w danym rodzaju majątku nic lepszego od amortyzacji za bardzo nie ma.

PLrc
0
Dołączył: 2017-01-22
Wpisów: 20
Wysłane: 4 lutego 2017 01:00:08
Kurczę, odjąłem od przepływów pieniężnych z działalności operacyjnej Boryszewa amortyzację, ekstrapolowałem to do roku 2017, zdyskontowałem zakładając wzrost w tempie inflacji, a następnie od wyniku odjąłem zadłużenie i dodałem zyski zatrzymane. Wynik wyszedł mi zupełnie absurdalny (teoretyczny kurs wielokrotnie niższy od rynkowego). Czy możesz mi wytłumaczyć, dlaczego odjęcie zadłużenia i dodanie zysków zatrzymanych poskutkowało tak absurdalnym wynikiem? ;> Wydawało mi się, że robię rozsądną rzecz.
Edytowany: 4 lutego 2017 01:01

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 4 lutego 2017 02:13:55

PLrc
0
Dołączył: 2017-01-22
Wpisów: 20
Wysłane: 4 lutego 2017 15:01:42
A może powinienem odjąć od zdyskontowanych dywidend tylko zadłużenie odsetkowe? Ono jest sporo mniejsze, więc wynik siłą rzeczy wychodzi mi znacznie rozsądniejszy.

W takim razie pokazuję obliczenia:
tutaj są moje obliczenia w formacie libre office megawrzuta.pl/download/723650c...
a tutaj w formacie excela 97-03 megawrzuta.pl/download/c3e842c...

Chcę oszacować wartość Boryszewa metodą zdyskontowanych dywidend dla kogoś, kto przejmuje całą firmę, nie rozwija jej, ale też nie zamyka i całą wygenerowaną gotówkę wypłaca sobie w postaci dywidendy, przy czym interesuje mnie to ile mógłby sobie wypłacać gotówki z podstawowej działalności firmy. Za miarę gotówki możliwej do wypłacenia przyjąłem przepływy pieniężne netto z działalności operacyjnej - amortyzacja.

W arkuszu są dane od 2011 roku, ale do regresji wziąłem dane od 2012 roku, ponieważ rok 2011 nie pasuje do aktualnego trendu. Nie da się zrobić żadnego rozsądnego dopasowania do wykresu przedstawiającego zysk operacyjny od 2011 roku - a od 2012 roku już da (chociaż R^2 i tak wychodzi mniejsze od 0,5 więc statystycy pewnie by powiedzieli, ze to żadne dopasowanie).

Do wykresu teoretycznej dywidendy dopasowałem funkcję eksponencjalną, ponieważ firma teoretycznie może reinwestować zyski i mieć zyski od zysków, więc one powinny chyba rosnąć szybciej niż liniowo.

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 5 lutego 2017 15:56:34
Model wyceny w oparciu o dywidendę na polskim rynku raczej słabo działa. Z resztą Ty założyłeś, że dywidenda z roku 2017 będzie rosła w tempie 2 proc. A rynek najprawdopodobniej zakłada inny model zachowania w przyszłości, czyli najpierw mocniejszy wzrost, a dopiero potem tę zdyskontowaną wartość dywidend. Ja nie czuję czemu chcesz dodawać do wyceny zyski zatrzymane. Skoro nie zostały w latach poprzednich wydane na dywidendę, to znaczy, że prawdopodobnie już pracują są z nich aktywa które generują gotówkę, z której w końcu są dywidendy. Powinieneś po prostu dodać stan gotówki w kasie. Przecież dług netto to poziom kredytów - gotówka, a więc jak odejmujesz dług netto od wyceny z modelu rosnących dywidend to już to co może zostać wypłacone masz uwzględnione.

PLrc
0
Dołączył: 2017-01-22
Wpisów: 20
Wysłane: 5 lutego 2017 16:34:44
anty_teresa napisał(a):
A rynek najprawdopodobniej zakłada inny model zachowania w przyszłości, czyli najpierw mocniejszy wzrost, a dopiero potem tę zdyskontowaną wartość dywidend.

Dlatego mam zamiar oszacować wartość Boryszewa również modelem dwufazowym (najpierw dynamiczny rozwój, a potem stabilny wzrost w tempie inflacji) tak jak mi pisałeś w innym temacie.

anty_teresa napisał(a):
Ja nie czuję czemu chcesz dodawać do wyceny zyski zatrzymane. Skoro nie zostały w latach poprzednich wydane na dywidendę, to znaczy, że prawdopodobnie już pracują są z nich aktywa które generują gotówkę, z której w końcu są dywidendy. Powinieneś po prostu dodać stan gotówki w kasie.
Masz rację, dodanie stanu gotówki ma dużo więcej sensu.

anty_teresa napisał(a):
Przecież dług netto to poziom kredytów - gotówka, a więc jak odejmujesz dług netto od wyceny z modelu rosnących dywidend to już to co może zostać wypłacone masz uwzględnione.
Czyli od wartości zdyskontowanych dywidend powinienem odjąć sam dług netto (zadłużenie odsetkowe - gotówka), dobrze rozumiem?

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość



Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,284 sek.

nwqzrqjl
bdsipwgj
aqzseuhl
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
tsqouflt
zqsgrpzz
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat