0 Dołączył: 2013-05-07 Wpisów: 7
Wysłane:
7 maja 2013 18:42:24
Hej, Próbuję wycenić startup, zrobiłam już analizę przepływów pieniężnych ale trafiłam na problem przy szacowaniu wskaźnika WACC, wiem, że jest on dość problematyczny w przypadku tego typu spółek i stąd moje pytanie. Jeśli moja spółka ma prognozowane zobowiązania a nie ma żadnych kredytów to czy w takim razie koszt kapitału obcego wynosi 0? I drugie pytanie w jaki sposób oszacować koszt kapitału własnego? Wiem, że na jednym z poprzednich wątków był poruszany ten temat i wiem, że uproszczenie do inflacji jest zbytnim uproszczeniem- w jaki w takim razie sposób oszacować ten kapitał ? Z góry wielkie dzięki :)
Edytowany: 7 maja 2013 18:42
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
7 maja 2013 21:15:57
Nie wyceniaj startupu przez DCF. Na tym etapie nie jest uprawnione przewidywanie szczegółowych przepływów na 5 lat w przód. Taka wycena to bardziej sztuka niż nauka. Proponuję poczytać jak na to patrzą venture'owcy, np tu: mamstartup.pl/poradnik/1595/ja...
|
0 Dołączył: 2013-05-07 Wpisów: 7
Wysłane:
7 maja 2013 21:23:16
no tak, ale wycena jest robiona w ramach pracy magisterskiej i promotor zdecydował o takiej formie wyceny - zwłaszcza, że udało się zrobić prognozę na 5 lat.
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
7 maja 2013 21:41:31
Taka a nie inna optyka Profesora nie zmienia rzeczywistości, ani nie zwalnia Cię od własnych opinii - pamiętaj o tym. Mimo że temat robi się akademicki, i tak poddałbym zagadnienie WACC większej dyskusji.
Jeżeli spółka ma zobowiązania odsetkowe, długo- czy krótkoterminowe, to ma kapitał obcy. Jeśli natomiast ma tylko handlowe nieodsetkowe, to ma kredyt kupiecki - jego koszt jest już wliczony w ceny zakupu. Do celów WACC przyjmujemy zero. Z jedną uwagą: weszła w życie ustawa o terminach zapłaty i nagle oops! Odsetki przysługują nawet za płatności w terminie, ale przekraczające 30 dni. Jeśli o tym wspomnisz w pracy, może będzie zaliczone na plus.
Pozostaje więc dyskusja o kapitale obcym. I tutaj nie patrzyłbym na model risk free + beta x risk premium, tylko na minimalny IRR wymagany przez fundusze inwestujące w startupy. Oddaje on poziom ryzyka wynikający z faktu, że większość startupów upada.
|
0 Dołączył: 2013-05-07 Wpisów: 7
Wysłane:
8 maja 2013 12:44:38
dziękuję bardzo- na pewno wezmę to pod uwagę przy pisaniu pracy, a co z kosztem kapitału własnego w jaki sposób mogę go obliczyć? Szczerze powiedziawszy mam z tym duży problem...
Edytowany: 8 maja 2013 12:54
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
9 maja 2013 06:30:41
Na czym ten problem polega? Jaką metodą podchodzisz do obliczeń?
|
4 Dołączył: 2009-05-05 Wpisów: 1 251
Wysłane:
9 maja 2013 14:07:18
Fundusze i inkubatory koszt kapitału własnego szacują przez koszt alternatywny oczekiwany. Czyli zastanawiają się, jaki zwrot z inwestycji chcieliby mieć. Sprawdzają, co udało im się osiągnąć w poprzednich latach i do tego dążą. Jeśli jest to zupełnie inna branża, to może średni oczekiwany zwrot z inwestycji w takich branżach.
|
0 Dołączył: 2013-05-07 Wpisów: 7
Wysłane:
9 maja 2013 21:03:01
Własnie nie wiem jaką metodą "to ugryźć"...
Jesli wybrałabym metodę która Kasia zaproponowała to w takim razie muszę wziąć pod uwagę koszty inwestycji z poprzednich lat?
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
9 maja 2013 21:51:34
Przedyskutujmy każdą metodę po kolei. Co pierwsze?
|
0 Dołączył: 2013-05-07 Wpisów: 7
Wysłane:
9 maja 2013 22:12:59
Pierwsze przy wycenie kapitału własnego? Biorę pod uwagę inwestycje jakie były przeprowadzane w poprzednich latach.. niestety w przypadku spin off'u nie mam czegoś takiego..
|
0 Dołączył: 2013-02-05 Wpisów: 46
Wysłane:
13 maja 2013 00:52:50
Być może nie wyceniałem start-upu ale robiłem to w przypadku spółek prywatnych. Niemniej jednak użytą procedurę można zastosować i w tym przypadku.
Przede wszystkim potrzeba nam kilka notowanych spółek o jak najbardziej zbliżonej strukturze przychodów i profilu działalności. Wyliczamy betę dla każdej ze spółek, delewarujemy, po czym uśredniamy i mamy gotowy średni dla branży rynkowy zdelewarowany współczynnik beta.
Tutaj można oczywiście dostosować uzyskaną betę do struktury finansowania wycenianej spółki. Niestety wypadałoby operawać na rynkowych wartościach kapitału własnego i długu, gdyż wartości księgowe nie zawierają w sobie informacji jak rynek postrzega dane aktywo w kategoriach ryzyka. Dlatego też proponuję co następuje: polecałbym założyć, że spółka docelowo będzie chciała finansować działalność odzwierciedlając branżowe średnie struktury finansowania. To założenie eliminuje też trudność z oszacowaniem WACC.
Pozdrawiam
|
0 Dołączył: 2013-05-07 Wpisów: 7
Wysłane:
13 maja 2013 12:38:59
Niestety nie ma podobnej spółki notowanej na giełdzie - udało mi się jednak określić przybliżony współczynnik beta na podstawie innych czynników. Dlatego też nie mogę przyjąć, że spółka docelowo będzie chciała finansować działalność odzwierciedlając branżowe średnie struktury finansowania bo nie mam takich danych. Jak mogę w takim razie policzyć mam na podstawie bety policzyć koszt kapitąłu własnego jesli nie mam tych danych?
|
0 Dołączył: 2013-02-05 Wpisów: 46
Wysłane:
13 maja 2013 14:26:04
Mając Betę możesz policzyć to czysto technicznie w oparciu o model CAPM. Niemniej jednak aby uzyskać sensowny wynik, oszacowana przez Ciebie Beta powinna być odpowiednio wysoka (start-up generuje o wiele większe ryzyko niż przeciętna firma notowana na giełdzie). Osobiście spodziewałbym się kosztu kapitału własnego na poziomie co najmniej 20%. Dlatego też podejście zaproponowane przez Watchdoga z wymaganą stopą zwrotu funduszu Venture Capital może być ciekawą alternatywą.
|
4 Dołączył: 2009-05-05 Wpisów: 1 251
Wysłane:
14 maja 2013 15:32:57
gizmoaga napisał(a):Własnie nie wiem jaką metodą "to ugryźć"...
Jesli wybrałabym metodę która Kasia zaproponowała to w takim razie muszę wziąć pod uwagę koszty inwestycji z poprzednich lat? Tak.
|
0 Dołączył: 2013-05-07 Wpisów: 7
Wysłane:
20 maja 2013 19:37:36
ok zrobiłam wszystko zgodnie z Waszymi sugestiami, ale mam jeszcze kilka pytań. Po pierwsze w modelu CAPM brana jest pod uwagę stopa wolna od ryzyka i premia za ryzyko rynkowe. Stopę wolną domyślam się, że mogę obliczyć z obligacji skarbowych - ale teraz MF nie emituje obligacji skarbowych na 5 lat - czy mam w takim razie wziąć pod uwagę mniejszy horyzont czasowy? Ponadto w w jaki sposób mam policzyć premię za ryzyko rynkowe? Czy jeśli mam wyceny innych firm w podobnym horyzoncie czasowym to mogę wykorzystać premię, która została tam obliczona?
|
0 Dołączył: 2013-02-05 Wpisów: 46
Wysłane:
21 maja 2013 08:28:03
Stopą wolną od ryzyka jest rentowność skarbowych papierów wartościowych, zazwyczaj 10 letnich i takim tenorem najlepiej jest aproksymować risk free rate. Niemniej jednak nie przeszkadza to użyć YTM papieru o krótszym terminie wykupu, adekwatnie do horyzontu inwestycyjnego. Na rynku masz cały czas dostępny papier o zapadalności 5 lat. Co do ostatniego, to risk premium jest taka sama dla wszystkich papierów wartościowych z tej samej klasy aktywów - patrząc przez pryzmat CAPM.
Chcąc policzyć premię dla akcji mamy na przykład:
Średnioroczna stopa zwrotu z indeksu WIG20 - 11,78% Obecna rentowność 10-letnich polskich obligacji skarbowych - 3,31%
Risk Premium = 11,78% - 3,31% = 8,47%
Jest to stusunkowo dużo. Zazwyczaj można zauważyć, że w analizach przyjmuje się premię za ryzyko na poziomie 5%.
|