Z ta hossa to bym sie tak nie spieszyl,ale tez jestem zdania ze najwieksze dolki mamy za soba i po malu bedziemy odbijac coraz wyzej

Jak jest dobra koniunktura i ciagle wzrosty,to wszedzie slychac ze teraz to bedzie juz tylko lepiej. Maleje bezrobocie,rosnie PKB,pelno nowych inwestycji itd. Jak przychodzi zalamanie,to w mediach strasza ludzi armagedonem i tylko podaja ile to firm zamkna i ile to ludzi straci prace. Osobiscie uwazam,ze ten caly kryzys skonczy sie szybciej niz nam sie wydaje
"Privatize the gains,socialize the losses"