Terapia produktem z THC nie jest suplementacją. To bardzo ważne, aby zrozumieć cały obszar Naszego działania.
Terapia produktem z THC to jakby dopuszczenie do obrotu w Polsce nowej kategorii leków. To bardzo wyjątkowy temat bo nie wszystkie kraje np. w Europie już dopuściły takie produkty.
To jest terapia wspomagająca, która ma wspomóc działania tradycyjnych leków narkotycznych (psychotropowych) przy tej samej dawce, lub zmniejszyć dawkę i skutki uboczne (wymioty po chemioterapii, ból itp.) Dzięki dodaniu takiego leku z THC wzmacniamy efekt leczenia. Terapia produktem z THC może być także w monoterapii. To zależy od decyzji lekarza i stanu pacjenta. To lekarz wypisuje specjalistyczną receptę.
Lekarze są bardzo otwarci na terapię, która w wielu krajach Europy Zachodniej a także USA, Kanadzie stosowana jest już od wielu lat, a my w Polsce nie mieliśmy do tej pory takiej możliwości.
Dlatego także na prośbę lekarzy planujemy zorganizować razem z PharmaCannem wiele sympozjów i kongresów. Przede wszystkim jednak nasz zespół sprzedażowy ma bezpośrednio docierać do lekarzy - do przyszpitalnych ośrodków leczenia bólu, a także powiatowych przychodni leczenia bólu - tam będziemy informować o nowych możliwościach leczenia. Jednocześnie w prywatnych przychodniach leczenia marihuaną medyczną będziemy popularyzować formę olejową, jako bardziej dostępną dla pacjenta. Jednym z celów bieżącej emisji akcji jest kampania informacyjna i utrzymanie zespołu sprzedażowego w początkowym okresie.
|
Na tą chwilę nie ma w dostępnych danych rozgraniczenia między formą suszu z THC a olejami z THC, dlatego, że forma ekstraktów jest formą nową, dostępną w sprzedaży dopiero od kilku miesięcy. Np. PharmaCann czyli producent naszych ekstraktów sprzedaje je do Niemiec dopiero do 4-5 miesięcy. Jeżeli chodzi o inne kraje to mamy dane historyczne choćby z rynku europejskiego, które jak wspomniałem wyżej dotyczą głównie suszu: www.statista.com/outlook/hmo/c...W ciągu ostatnich 3 lat rynek rósł w średnim tempie. 47 proc. (CAGR) i w 2021 r. wyniósł 360 mln USD. Oczekuje się, że w 2025 r. europejski rynek urośnie do ponad 850 mln USD. Jeżeli chodzi o leki konkurencyjne to de facto nie ma takich, ponieważ medyczna marihuana jest w kategorii leku naturalnego, a takie produkty zazwyczaj nie są na receptę a na pewno nie w kategorii 1N czyli oznaczenia leku narkotycznego, psychotropowego. My także w Naszej strategii sprzedażowej nie chcemy atakować np. leków przeciwbólowych a chcemy pokazać lekarzom, że połączenie takich leków i medycznej marihuany nie tylko zwiększa efekt przeciwbólowy ale także zmniejsza działanie niepożądane standardowych leków. Lekarz nie musi zwiększać dawki takiego leku a rozszerzyć zakres działania przeciwbólowego poprzez dodanie medycznej marihuany. Rynek leków przeciwbólowych w Polsce i zagranicą jest z naszej perspektywy bardzo duży. Np. w Polsce wg IMS w 2021 roku rynek ten był wart 2,3 mld zł gdzie w połowie to leki przeciwbólowe na receptę a w połowie z tak zwanej grupy OTC. Na koniec dodam, że forma olejów jest bardzo przyjazna do użycia i bardzo oczekiwana przez środowisko lekarzy. Po prostu taka postać kojarzy się bliżej leku i jest łatwiejsza do użycia dla standardowego pacjenta.
|
Dzień Dobry, planowana sprzedaż w grudniu to 350 tys. zł netto i już jesteśmy w połowie realizacji tego planu. Korzystając z okazji chciałbym w tym miejscu sprostować jeszcze jedną kwestię. 1ketjoW napisał(a): 7) Wstępne zamówienia (3 miesiące) dotyczą 2.780 opakowań a spółka planuje sprzedaż 10 mln opakowań rocznie na potrzeby wyceny aportu.
Nie planujemy sprzedać w żadnym z lat 10 mln opakowań - bardzo byśmy chcieli, ale wydaje nam się to na tę chwilę nierealne W pierwszym roku celem sprzedażowym (zapisanym w umowie z PharmaCann) jest ok. 70 tys. opakowań, natomiast w ostatnim roku prognozy 240 tys. sztuk rocznie.
|
Dzień Dobry. Na początek bardzo dziękuję za zainteresowanie naszą ofertą. Chciałbym w tym wpisie odnieść się do kwestii poruszanych przez Państwa na forum.
Debiut na NewConnect – początkowo planowaliśmy go na 2026 r., kiedy już operacyjnie będziemy spółką bardzo dojrzałą. W trakcie oferty, na skutek kontaktu z inwestorami, dowiedzieliśmy się planowany termin jest dla części Państwa problemem. Postanowiliśmy zweryfikować nasze plany i ten debiut przyspieszyć tak bardzo jak to tylko jest możliwe – na 2024 r. Najbliższy rok to dla nas rozkręcanie biznesu i szczerze powiedziawszy nikt z nas nie będzie miał czasu na przygotowanie się do tego procesu. Sporządzenie dokumentu ofertowego i obecnej oferty zajęło nam parę miesięcy, a długość tego procesu (przygotowań formalnych, audytu finansowego i prawnego przez naszych doradców) nas mocno zaskoczyła. Nie chcemy obiecać czegoś, czego nie będziemy w stanie spełnić i w związku z tym mowa o roku 2024.
Umowa z PharmaCann – faktycznie, podstawowa działalność opiera się na umowie z PharmaCann, ale to jest umowa dość wyjątkowa – daje nam wyłączność na rynek polski na okres 10 lat, gwarancję marży na poziomie 28% i możliwość rozpoczęcia sprzedaży na rynkach zagranicznych. Od podpisania umowy w 2019 r. trwał proces rejestracji produktów PharmaCann, certyfikatów GMP, rejestracji w URPL i w końcu badań seryjnych, a w procesie tym wspieraliśmy dostawcę swoją wiedzą i doświadczeniem. Przez ten czas utrzymywaliśmy Interfarmed, żeby mieć w każdej chwili dostępną hurtownię farmaceutyczną w rozumieniu prawnym, która może rozpocząć natychmiast sprzedaż po uzyskaniu zgód przez naszego dostawcę. Od 2019 r. do końca listopada sprzedaż realizowana w hurtowni była incydentalna i nie dotyczyła faktycznie leków – były to maseczki itp. Czekaliśmy na zgody, ponosiliśmy koszty utrzymania personelu, które to traktowaliśmy jak inwestycję w projekt. Teraz przyszedł czas na „spijanie śmietanki” z tej umowy na co potrzebujemy kapitału.
Model biznesowy - Tak, model biznesowy to dystrybucja produktów leczniczych, w szczególności surowca farmaceutycznego w postaci medycznej marihuany. Jak wspomniałem wyżej umowa ta daje nam gwarancję marży. Na początku oczekujemy marży pierwszego stopnia na poziomie ok. 40 proc., czyli bardzo wysokiej jak na dystrybucję produktów leczniczych. Kiedy pojawi się konkurencja, a wcześniej czy później się pojawi, możliwe, że będziemy musieli z tej marzy zejść, ale nie niżej niż do 28 proc. Jeśli ceny konkurentów będą porównywalne z naszymi, PharmaCann jest zobowiązany obniżyć nam koszt zakupu. Prawdę mówiąc nie spodziewamy się jednak ostrej walki konkurencyjnej w pierwszych latach, bo na rynku już jest niezaspokojony popyt na oferowane produkty, a my wraz z partnerami biznesowymi będziemy ten popyt mocno stymulować kampaniami informacyjnymi dla lekarzy. Nasze prognozy finansowe zakładają pewną kompresję marży pierwszego stopnia.
Działalność Interfarmed – Prawo Farmaceutyczne wymaga faktycznej działalności hurtowni farmaceutycznej, która to w momencie zakupu przez Łukasza takową prowadziła. Rozwój hurtowni opartej o tradycyjne leki to kosztowny i niskomarżowy biznes, który jeszcze dodatkowo wpadł nam na okres lockdownów i covidu, więc nie zdecydowaliśmy się na rozwój tradycyjnej dystrybucji w tamtym okresie. Złożyliśmy w GIF wniosek o zawężenie zezwolenia do produktów PharmaCann, a incydentalnie sprzedawaliśmy tylko maseczki itp. Stąd taki, a nie inny obraz wyników finansowych. Wycena Interfarmed – Wszystko co robimy, robimy legalnie i w sposób transparentny. Na użytek wewnętrzny dokonaliśmy wyceny Interfarmedu u rzeczoznawcy, która opiera się oczywiście na prognozach. Wycena ta potrzebna była między innymi do procesu rejestracji CHC, czyli wyceny aportu, a do rejestracji w KRS wymagane jest potwierdzenie tejże wyceny przez biegłego sądowego wpisanego w sądzie na listę biegłych. Wydawało nam się, być może błędnie, że autorytet rzeczoznawcy i biegłego sądowego jest wystarczający. Tym niemniej, jak dziś już komunikowaliśmy na czacie w Strefie Inwestorów nasze prognozy się już potwierdzają – sprzedaż z pierwszych 5 dni grudnia, kiedy mamy oczekiwany produkt, jest porównywalna do tej w całym 2021 r. :) Wycena CHC jest i tak mniejsza niż wycena aportu, a nasze prognozy nie zawierają ani wejścia na rynki zagraniczne, ani przyspieszenia budowy drugiej nogi biznesowej, czyli dystrybucji produktów leczniczych innych niż medyczna marihuana. Początkowo, w momencie tworzenia prognoz, chcieliśmy ten drugi biznes odpalić później, ale nasze relacje z poddystrybutorami skłoniły nas do decyzji o przyspieszeniu tego procesu. Możemy wykorzystać do tego już zbudowane kontakty, a także zespół sprzedażowy mojej RedPharmy. Oczywiście w porównaniu do spodziewanych wyników na umowie z PharmaCann są to znacznie mniejsze kwoty, ale mimo wszystko teraz wpadną na wyniki szybciej niż wcześniej planowaliśmy.
Udziałowcy – po powołaniu do życia CHC i emisji akcji serii A faktycznie miała miejsce mała emisja akcji serii B dla mnie i dla producenta. Cena objęcia była znacznie niższa niż wynika to choćby z wyceny spółki, ale można powiedzieć, że ma charakter quasi motywacyjny. Jeśli chodzi o PharmaCann, to jest to pewnego rodzaju gest, bo kontrakt jest naprawdę wyjątkowy, natomiast ja mam doświadczenie w promocji i rejestracji produktów, a przede wszystkim odpowiadam w spółce za zespół sprzedażowy. Mam nadzieję, że ten wpis pomoże Państwu usystematyzować wiedzę o naszej ofercie i pozytywnie ją ocenić. Zapraszam do kontaktu w razie dalszych pytań – jestem do Państwa dyspozycji pod telefonem, mailem, tutaj na forum, czy osobiście na ewentualnym spotkaniu.
|