Temat:
11BIT
Widzę, że teraz to już wszyscy narzekają na zarząd i spółkę. No słusznie, ale gdy wielokrotnie na przestrzeni lat pisałem, jako jeden z nielicznych, że to jest przewartościowana spółka i zwyczajnie kapitalizacja się nie utrzyma to załączała się u 99% akcjonariuszy obrona Częstochowy. Drwiny, wyśmiewanie, traktowanie jak głupka, itd. Warto jednak spojrzeć również na własne decyzje krytycznie bo zwyczajnie były one błędne i jak najbardziej dało się pewne zdarzenia przewidzieć. Ta branża nie jest tak nieprzewidywalna jak się ostatnio wokół wmawia. To jest nieprawda. Sami akcjonariusze pozwalali tej spółce na bardzo wiele, a więc to również częściowo ich wina, że sami nie potrafili się przebudzić z letargu i żyli marzeniami nie zwracają uwagi zarządowi wtedy, gdy zachodziły ku temu przesłanki. Z tego co widzę wielu nadal nie odrobiło lekcji bo idzie w eter narracja "tego nie dało się przewidzieć".
|
|
Temat:
11BIT
kojo napisał(a):Tezy, że projekt idzie w całości do kosza są zdecydowanie na dziś czystą spekulacją. To czy zarząd planuje nadal tkwić w błędzie czy ciąć projekt od razu jest bez znaczenia dla powodzenia projektu. Jeżeli tak długo produkują grę to istnieją tylko iluzoryczne szanse, że to się uda. Reguła jest taka, że takie produkty się nie udają z wielu powodów. Jednym z głównych jest oczywisty upływający czas, a w tej branży jakby czas ostatnio przyspieszył na niekorzyść segmentu AA. Coś co wydawało się perspektywiczne w roku 2019 już może nie mieć racji bytu 6-7 lat później. Innym powodem to jest starzejący się zespół, często wypalonych ludzi danym projektem. W efekcie trzeba rotować kadrę, która nie rozumie lub nie czuje tego co robiła poprzednia ekipa. To generuje dodatkowe koszty, nieporozumienia, błędy. W zarządzie są ludzie którzy popełniają błędy i nie wyciągają z nich wniosków. Czy będzie odpis pełny czy nie lub czy go w ogóle ostatecznie nie będzie ma tylko znaczenie księgowe. Produkcyjnie wygląda to bardzo źle od dłuższego czasu jak i zarządzanie tą firmą. Tam nie ma pomysłu co z tym zrobić, brak jakichkolwiek twardych decyzji.
|
|
Temat:
11BIT
Tak jest, kolejny Duke Nukem Forever, ale 11bit się akurat uda bo są wspaniali i od zawsze byli pupilkiem funduszy. Ten Chrzanowski to nie czasem analityk co swojego czasu rekomendował zakup po 952 pln ? GPW w całej swej okazałości, cóż to za twór !
|
|
Temat:
11BIT
Słyszalnym echem w branży odbił się wywiad Shawna Laydena, byłego prezesa Sony, który stwierdził, że nie widzi łatwej przyszłości dla firm produkujących gry AA. Sprzedawać się nadal będą gry AAA, III i nisko budżetowe oraz mobilki. Segment AA (czyli mowa między innymi o 11bit i Creepy Jar) jest dosyć kosztowny i wysoce ryzykowny. Z wcześniejszych raportów SEGA z ubiegłych lat wynikało, że gry strategiczne (seria Total War) sprzedają się coraz gorzej. Można było wnioskować, że i FP2 sprzeda się słabiej aniżeli zakładali to optymiści bo nie było i nie ma takiego rynku na gry strategiczne jakiego oczekiwano. Mało kogo wśród fanów 11bit to wówczas interesowało. Rynek dla gier z segmentu AA się skurczył bo rośnie konkurencja. Gry z tego segmentu są dosyć drogie, a nie oferują żadnej wartości dodanej w stosunku do gier AAA, które w przypadku starszych tytułów na promocjach bywają już tańsze. Ile przecenionych, świetnych gier AAA było na rynku jak wychodził Frostpunk w 2018 roku, a ile było w roku 2024 ? Ile takich gier będzie za lat 5 ?
Czy spółkę stać na najwyższy segment ? Nie. Czy mają doświadczenie w grach z najwyższej półki ? Również nie. Model na rozwój w przypadku 11bit czy Creepy Jar (do jeszcze niedawna ulubieńców sektora gamedev wśród inwestorów) się wyczerpał.
|
|
Temat:
11BIT
Co wam powiem to wam powiem, ale ta cisza, akurat tutaj, na tym forum, jest bardzo głośna. Aż w uszach huczy. Stosując standardowy przelicznik Steam na okres 3-4 dni od premiery x60-64 (bo tak to z reguły wypada) na komentarz to mamy około 260 tys. sprzedanych kopii do teraz. Jednakże oceny gry są słabe z tendencją nadal malejącą, a więc i zwroty będą większe aniżeli zazwyczaj. Zatem przelicznik to zapewnie bliżej x57, a więc raczej 240 tys. kopii sprzedanych na teraz. Niespodzianki nie ma bo słaby wynik sprzedażowy tej gry, jak i w ogóle całego 11bit, był widziany z daleka o czym pisałem tutaj lata temu.
Zastanawia mnie inna rzecz. Zarówno tutaj, na Starward i jeszcze w kilku innych miejscach ludzie zachowywali się jak opętani. Kompletnie nic do nich nie docierało. Wątpliwe pozycje wishlist, wtopy wydawnicze, zadziwiające inwestycje w Starwarda, żenujące programy motywacyjne, nic to. Nawet informacja, zasadniczo niepodważalna, o tym że Game Pass kanibalizuje sprzedaż nie była w stanie przebić się do akcjonariatu. Nawet profesjonalni analitycy wypisywali niestworzone bzdury w swoich prognozach. Chyba był tylko jeden analityk, ten z Pekao, który odważył się kiedyś sceptycznie wypowiedzieć o spółce. Jakaś zbiorowa hipnoza. I to na giełdzie, gdzie liczby widać gołym okiem. Coś niesamowitego. Czy to ma coś wspólnego z fenomenem polskiej piłki nożnej, która nie wiedząc czemu jest tzw. sportem narodowym mimo, że zarówno kluby jak i reprezentacja non stop od lat dostają łomot od średniaków ? Czy ma to coś wspólnego z upamiętnianiem przegranych powstań ? No jest coś w tym narodzie takiego właśnie. Nie wiem jak to nazwać, ale to również widać na giełdzie, a nie tylko na boiskach piłkarskich. Strach się bać !
|
|
Temat:
11BIT
Szczyt FP1 ma miejsce około godziny 16:00 zwyczajowo. Tutaj zapewne będzie to samo tym bardziej, że wzrosty za ostatnią godzinę znikome. Oceny coraz gorsze. Wszystkie analizy przestrzelone, ale to też nie jest niespodzianka skoro C/Z spółki od lat w stratosferze. Sygnały z wydawnictwa pojawiały się od jakiegoś czasu, a odbiór graczy po becie był negatywny. Akcjonariusze zignorowali wszystkie sygnały stąd tak duże wahania na kursie i to w negatywnych rejonach na rekordowych wolumenach.
|
|
Temat:
11BIT
Frey napisał(a):Nota bene - dobry ruch ze strony spółki że do czasu premiery zablokowała możliwość wystawiania ocen. Inaczej mielibyśmy sporą dawkę utyskiwania od fanów fp1, że fp2 to nie fp2. Tak część z tych opinii zniknie wśród opinii od graczy którzy świat fp dopiero poznają,. Tak jest, produkt wspaniały jedynie graczy trzeba na jakiś czas wyciszyć. Ja to w ogóle cenzurę by wprowadził tak by nie można było krytykować Władzy Ludo... wróć ... wyśmienitej i wspaniałej firmy jaką jest 11bit. Wspaniała polityka konsumencka oparta na dobrych, sprawdzonych wzorcach. Tylko ten steamdb nadal bruździ. Też by potrzeba było coś z nimi zrobić. Jakieś pomysły ?
|
|
Temat:
11BIT
845 stron po 20 wpisów z czego zapewne 97% to same posty pochwalne świętej spółki 11bit. Niewiarygodne ! Podobnie było ze Starward Industries. Kurs traci w ciągu 2 dni kilkanaście procent na rekordowych obrotach dzień przed premierą, a dwa dni po wczesnej premierze. Peak przedpremierowy około 8,6 tys. a jak podawała spółka około 80% zakupów to wersja deluxe. W sensie, że peak może wzrosnąć o 20%, 30%, może 40% w porywach ? Zapewne teraz same podstawki się sprzedają bo deluxe na tym etapie już raczej mija się z celem stąd zapewne osunięcie w rankingu sprzedaży Steam. Final Fantasy XVI był na miejscu pierwszym zaledwie przez kilkanaście godzin to mówi wiele o obecnym topie sprzedażowym.
Niesamowitą społeczność tutaj stworzyliście.
|
|
Temat:
11BIT
@tgolik
Skoro ja manipuluje, a ty piszesz prawdę to zapewne jesteś w stanie podać przychody wygenerowane przez Steam za okres 2020-2022 ? I jeszcze fajnie by było jakbyś podał źródło tych swoich rewelacji life time revenue poszczególnych gier na Steam.
|
|
Temat:
11BIT
@1ketjoW Dosyć wybiórcze podejście autora. Autor stwierdza, że Bloomberg na pewno się pomylił w wycenie i to on ma rację. Powołuje się na Statistę, Bloomberga, Video Game Insights, The Verge ale liczbę (10 mld $ revenue Steam za 2022 rok) bierze nie wiadomo skąd i bezpośredniego źródła już nie podał. Jak mu wygodnie to podaje Statistę, a jak niewygodnie to przemilcza vginsights.com/steam-market-da... mimo, że na to źródło również się powołuje. Dziwna dosyć kalkulacja. Tak czy inaczej to nadal tylko kalkulacja. @aircanada Zadałem proste pytanie na które nie jesteś w stanie odpowiedzieć i nie odpowiedziałeś. Tworzysz chohoły, które mam obalać. Obale je i co z tego ? Nadal nie odpowiesz. Jakie są przychody branży gier sumarycznie w 2021-2023 łącznie ? Jaki jest w tym udział PC, konsol, mobilek na przestrzeni lat ? Również nie znasz odpowiedzi, prawda ? Jakie ty masz podstawy by sugerować, że Steam generuje ze sprzedaży gier większe przychody aniżeli Sony i że są to przychody rosnące ? Skąd ty to wiesz ? World of Warcraft istnieje od dziesiątek lat. Palworld ma świetną sprzedaż, ale przy takim WoWie to knypek. Najwyraźniej tego również nie wiedziałeś skoro kazałeś mi jakiś gier poza mitycznym Steamem szukać. Znalazłem starą, pierwszą z brzegu grę i co dalej ? Poczytaj kiedyś raport Sony to może dowiesz się jaki jest udział tego twojego wielkiego Steama w sprzedaży ich gier.
|
|
Temat:
11BIT
No to podaj te twarde dane przychodów. Konkretnie, jakie przychody wygenerował Valve w latach 2020-2023 ? Obaj wiemy, że nie podasz bo nie masz bladego pojęcia. Dalej będziesz pompować balonik bo na znakach zapytania robi się to znacznie lepiej. I przestań kłamać bo robisz to nader często. Microsoft podawał szacunki przychodów, a nie wyceny podmiotu. twitter.com/piershr/status/170...
|
|
Temat:
11BIT
W niemal każdym temacie polskiej spółki giełdowej jest zawsze to samo - polska branża siłą stoi bo wishlisty wysokie, a Valve zarabia ogrom pieniędzy (ostatnim razem takie cuda opowiadano w wątku Rendera, że super premiera i zarobią dużo bo top 100 w 2023 jest na pewno mocniejszy od tego z roku 2021). Pompa na kursie przed i obowiązkowo zrzut po raporcie. Valve nie publikuje danych więc nie wiadomo jakie to przychody i ile faktycznie przypada na te maleńkie gierki od polskich spółek. Pewnym uczestnikom polskiej giełdy w niczym to jednak nigdy nie przeszkadzało i szerzą mit w nadziei, że akurat ich spółce fajny udział wpadnie bo Palworld i Helldivers pokazały.
Nie ma żadnych oficjalnych liczb. Szacunki Statisty zakładają szczyt w 2021 (10 mld) i malejące przychody do 2023 (8,5 mld). Microsoft oszacował przychody Valve w 2021 roku na 6,5 mld$. Szacunki są jednoznaczne i najwięcej zarabiają gry mobilne, później konsolowe, a PCty są na trzecim miejscu. Jedni wolą takie szacunki, a drudzy żyją marzeniami co nadal widać na kursach spółek.
|
|
Temat:
11BIT
@tgolik
Skąd wziąłeś te liczby ? To jest w skali roku ? Valve nigdy nie publikował przychodów ze sprzedaży. Jeżeli to ze stron typu Gamalytic, Video Game Insight czy Steamspy to nic dziwnego, że liczby wyglądają absurdalnie. Takiej sprzedaży to nawet łącznie CD Projekt nie zaraportował za ostatnie 12 miesięcy. Według prognozy NewZoo przychody łączne na rynku PC w 2023 wyniosą 37 mld$. Sony zrobiło około 16,7mld$ w 2022 roku na grach i według raportów sprzedaż z innych platform (czyli Steam choćby) jest sporo niższa aniżeli samych kopii fizycznych na Playstation (około 30% sprzedaży fizycznej - dotyczy gier wyprodukowanych przez Sony). Sam World of Warcraft ma 7,2 mln subskrybentów, a gdzie reszta platform i gier ... Nie ma możliwości by Steam miał takie zasięgi - są sporo, sporo niższe w stosunku do tego co się wypisuje w polskiej społeczności.
|
|
Temat:
11BIT
Porównujesz zbiór graczy w którym nie wszyscy płacą ze zbiorem w którym płaci 100% użytkowników. Często widziane przekłamanie na rzecz Steam, szczególnie wśród polskich użytkowników. Na Steam największą popularnością cieszą się gry darmowe i choć zajmują często czołowe miejsca w sprzedaży to jednak nie wszyscy płacą. Skoro Microsoft stwierdził, że abonamenty kanibalizują sprzedaż i kupili Activision Blizzard to raczej wiedzą co robią i co mówią. Dla przykładu EPIC w 2023 odnotowywał średnio 75 mln użytkowników miesięcznie co łącznie przełożyło się na około 950 mln $ przychodów w ciągu roku. Steam nie publikuje danych, ale ze stron takich jak Statista czy przecieków od Microsoft wynika, że Steam szczyt przychodów ma za sobą i miało to miejsce podczas paniki COVIDowej. Obecna przedsprzedaż wygląda słabo na Steam więc temat kanibalizacji i tego ile MS zapłacił ciąży na kursie.
|
|
Temat:
11BIT
Analitycy zakładają sprzedaż Thaumaturge na poziomie 250 tys. egzemplarzy w ciągu 9 miesięcy. Wnioskując po sprzedaży na ten moment to jest tam poziom Occupy Mars (59 tys. w 6 miesięcy przy niższej cenie więc oczekiwania analityków są znowu nierealne tym bardziej, że nie wygląda to na tytuł konsolowy). Koszty gry nadal rosną bo trzeba to wydać na konsolach i zrobić dodatkowy marketing. Więc spokojnie można założyć koszty na poziomie powyżej 20 mln. South of the Circle, inwestycja w STA + Invincible, teraz Thaumaturge. Już teraz widać, że podobny poziom sprzedażowy, a nawet gorszy będzie przy Creatures of Ava i Indice. No chyba nie o to chodziło w wydawnictwie by nie przynosiło zysków ? A dokładnie tak to wygląda. Ile jeszcze mają tego typu produktów w swoim portfolio jeszcze nie ogłoszonych ? Ewidentnie idzie to w złym kierunku i chyba akcjonariusze powoli odpuszczają nadzieje, że wydawnictwo będzie w stanie zaskoczyć pozytywnie.
Akcjonariusze zatem czekają na premierę FP2 i Alters. Kolejny Frostpunk jak rozumiem w 2030 roku ? Patrząc na obecną bardzo słabą przedsprzedaż FP2 akcjonariusze raczej przyjęli zwrot kosztów na premierę za pewnik. Inaczej trudno by było uzasadnić sens umieszczenia gry w abonamencie godząc się na kanibalizację sprzedaży bez oczekiwanego pewnego pokrycia kosztów gry.
|
|
Całkiem słusznie zapomniana, tak jak i większość polskiego gamedevu (również całkiem słusznie). Przychody w spółce spadają, zyski spadają, gotówka maleje, $ i € coraz niżej, koszty produkcji rosną, a polska demografia raczej nie pokazuje jakiejś fali narybku, który akurat w gamedevie miałby osiąść, a już szczególnie w takich firmach. Firma już trochę lat istnieje i game changerem ma być portowanie ? IFZ nie wygląda na konsolowy - zupełnie nie wierzę w jakkolwiek znaczącą sprzedaż tego tytułu na konsolach. Informacja o portowaniu Biesege bez konkretów co do udziału w przychodach, a więc udział pewnie będzie bardzo niewielki. Umówmy się, w tym sektorze od lat grało się pod ESPI i marzenia. Zaledwie kilka spółek na koniec dnia dowoziło wyniki - Ultimate Games nigdy do tych spółek nie należał co widać po raportach i wykresie.
Nie wiem, nie lepiej zainteresować się takim Dellem na przykład ? Wykres tylko rośnie, a ostatnio o 30%. Generalnie pełno jest spółek pod tematykę technologiczną - tematów milion razy ciekawszych, które są od paru lat hossie. Hossa frajerów na polskich gamedevach już minęła i nie wróci.
|
|
Temat:
RENDER
En napisał(a):Ale według mnie nie możesz liczyć przeliczników na Steam w ten sposób. Ten współczynnik ma zastosowanie dla liczenia sprzedaży na przestrzeni lat, a nie określonego miesiąca. To co podałem jest z grubsza bliskie prawdy i również nie odstaje od średniej dla sektora (chyba jako pierwszy z tymi szacunkami lata temu wyszedł Steamspy - współczynnik wokół x50 pojawiał się najczęściej przy szacunkach sprzedażowych gier na Steam). To jest dosyć stara i pospolita metoda liczenia, która również tutaj miała zastosowanie. House Flipper 2 sporo dopowiedział co do faktycznej sprzedaży Medievala więc giełda niczym zaskoczona nie była.
|
|
Temat:
RENDER
House Flipper 2 - sprzedaż 30 tys. kopii za ostatnie 17 dni mając średnią wyższą sprzedaż za okres aniżeli Medieval, ale szwadrony x100 walczyły dzielnie.
|
|
Temat:
STARWARD
@przemekn Cytat:przyjmując, że cała sprzedaż była obłożona marżą 30 procent to wychodzi, że przychód wygenerowany przez Invincible w ciągu 3 mc przed odliczeniem prowizji wynosił co najmniej 5,6/0,7 = 8 mln. Przyjmując takie same założenia dla przychodu za Blair Witch uzyskamy, że gra ta przyniosła 6,5/0,7 = 9,29 mln za 4 mc. Invincible: 8 mln / 3 = 2,66 Blair Witch 9,29 mln / 4 = 2,32 Znowu przedziwne wyliczenia, które kompletnie nie mają sensu. Ja podałem zysk brutto dla Bloobera bo to jest znane co do złotówki. Nie wiem ile bierze Lions Gate za tą grę, ale wiem, że to nie ma nic wspólnego z zyskiem brutto dla Starwarda, który miał znacznie gorszy deal, a wpływy za Blair Witch nie były oszałamiające. Natomiast to dokładnie oddaje skalę komercyjnej porażki Starwarda.
|
|
Temat:
RENDER
En napisał(a):Nie wiem jaka jest obecnie sprzedaż, ale daję liczę na coś w okolicach Contraband (267k kopii w miesiąc) En napisał(a):Fakty są takie: od 05.12 do 04.01 sprzedało się ok. 200k kopii. Ty widzę co miesiąc pokazujesz inne fakty i inne wyliczenia. Komunikat był o 250 tys. kopiach za 4 kwartał i to są fakty. Spółka nie komunikowała niczego o 200k kopiach. Podobnie jak nie było komunikatu o sprzedaży 300k między styczniem, a wrześniem. Podajesz jako fakty liczby, które sam wymyśliłeś, a których nigdy spółka nie raportowała. Cytat:premierowy przelicznik komentarzy na Steam oscyluje w okolicach x75-x80 to już będzie szczyt.” , czyli też się pomyliłeś. Gdzie się pomyliłem skoro sprzedaż na PS4 i PS5 wzrosła w grudniu w stosunku do listopada (top miejsce w USA w listopadzie to 378, a w grudniu 294) ? Według tego co podałem sprzedało się między 145-157 tys. w grudniu na samym Steam i pozostałe 93 tys. w październiku i listopadzie, a także częściowo w grudniu na konsolach i Epic Store, gdzie tytuł wskoczył na chwilę do top 100 (a dokładnie między 9-14 września). Cytat:Przywołujesz jakieś statystki, że niby przelicznik MD to x47. Niby skąd? Do końca września sprzedało się 1,5 mln kopii, w tym ok. 1,4 mln na Steam. Gaminganalytics pokazuje na 30.09 liczbę 22670 reviews. Jest to współczynnik x61,a nie x47. Ponownie kłamiesz. Nie było komunikatu o 1,4 mln sprzedanych kopiach na Steam. Spółka raportowała sprzedaż 1,5 mln sztuk łącznie czyli ze wszystkich platform. Chronologia według komunikatów spółki Między 17.09.2020-21.12.2021 sprzedano 865 tys. kopii. 18758 komentarzy za okres dało zawyżony przelicznik 46,11. Sprzedaż obejmowała platformy STEAM, GOG, EPIC. Przy założeniu, że 95% sprzedaży poszło na Steam to 821 tys. kopii daje to faktyczny przelicznik 43,8. Do dnia 8.06.2022 sprzedano łącznie 1 mln kopii na PC. Stan komentarzy na tamten dzień wyniósł 21,2 tys. Przelicznik 47,3 dałby nieco ponad 1 mln kopii. Jeżeli 95% tej sprzedaży to STEAM to wówczas faktyczny przelicznik na STEAM wyniósłby 45,23. Uśrednienie dwóch szacunków daje przelicznik STEAM 44,51. Do dnia 30.09.2023 sprzedało się łącznie 1,5 mln egzemplarzy na PC i konsolach. 26752 komentarzy na STEAM łącznie od premiery daje 44,51 x 26752 = 1190731 kopii na STEAM.1253401 – 1190731 daje 62670 egzemplarzy na innych platformach PC łącznie. Premiera na konsolach nowej generacji miała miejsce 6.10.2022. Premiera na stare konsole odbyła się 20.04.2023. Od czasu premiery do 30.09.2023 sprzedano zatem 246 tys. kopii na konsolach. 246 tys. / 12 miesięcy daje 20,5 tys. średnio na miesiąc. Do dnia 31.12.2023 sprzedano łącznie 1,75 mln egzemplarzy. Na ten dzień było 29409 komentarzy na STEAM łącznie. Przelicznik chwilowo wzrósł. Podnosząc przelicznik do x47 mamy 1,382 mln kopii na STEAM na tamten dzień czyli 191 tys. ezgemplarzy + na STEAM za 4 kwartał, a nie za sam grudzień. Z tych wyliczeń wyszło: 306 tys. konsole łącznie (uśrednione po 20,5 tys na miesiąc) 62,6 tys + 7,8 tys łącznie inne platformy PC (5% sprzedaży łącznej PC) 1374000 łącznie na STEAM Nigdzie tutaj nie wychodzi 200 tys. na STEAM za sam grudzień i wyjść nie może bo to fizycznie niemożliwe. Ze średniej 20,5 tys. kopii na konsole na miesiąc musiałoby się zrobić połowę mniej przy rosnącej sprzedaży na Playstation. Podobnie rosła sprzedaż na EPIC w grudniu. Wyszły by jakieś absurdalne wyliczenia typu 200 tys. Steam w grudniu + 10 tys. miesięcznie na konsolach w 4 kw. + nagle zrobiłoby się średnio 8k-9k tysięcy miesięcznie w listopadzie i październiku na Steam i po 1k na miesiąc na GOG + EPIC. Czyli miesięczna sprzedaż na Steam musiałaby wzrosnąć w 4w. miesiąc do miesiąca o jakieś 2200%. Wyszedłby kolejny fałsz bo średnia sprzedaż miesięczna na Steam w pierwszym 15 miesiącach od premiery wyniosła 57,6 tys. sztuk. A tutaj nagle miałaby skoczyć do 66,6 tys. czego w ogóle nie widać po komentarzach ani w raportowanym wyniku. Idąc dalej tymi bzdurami o jakimś przeliczniku x100 wyszłoby, że za pierwsze trzy miesiące od premiery w early access (17.09.2020-17.12.2020) sprzedałoby się 10097 komentarzy x 100 czyli ponad milion sztuk. W ogóle się to nie zgadza z komunikatami od spółki. Nie rozumiesz banalnie prostej spółki jak i stron do analiz z których korzystach.
|
|
Temat:
RENDER
Czyli bez zaskoczeń dla giełdy. Klasyczny pump and dump przed premierą. Bodaj najłatwiejsza spółka do oszacowania w całym sektorze, ale i tak niektórym udało się mocno przeszacować (absurdy typu przelicznik razy 100-120 na czas coop). A szumu sie narobiło co niemiara. Kolejna gra za 3, 4 lata ? Fajnie ... Tak jak pisałem - obligi > długoterminowe trzymanie tego papiera.
|
|
Temat:
STARWARD
Przemekn napisał(a):Dlatego według mnie jaki był podział przychodów między konsole a steam nie ma w tym przypadku żadnego znaczenia.Do dnia 30 września Blair Witch uzyskał razem 5793 komentarze na steam. No tak, jeżeli piszesz pod tezę, że Starward jest niedoszacowany to wtedy rzeczywiście wystarczy liczyć jakkolwiek byle "pozytywnie". To są komentarze łączne, a więc wliczające darmowe klucze lub sytuacje w których ktoś gdzieś kupił grę po mocnej przecenie poza Steam. Te komentarze inne to są z reguły darmowe klucze. 4923 - to jest liczba komentarzy od osób, które faktycznie kupiły grę na Steam do teraz i to jest podstawą do szacowania przychodu. Cytat:W ramach eksperymentu poniżej moje szacowanie ile wyniósł przychód Blair Witch w IV kwartale 2023. W IV kwartale 2023 liczba komentarzy na steam dla Blair Witch wyniosła 312. W twoich wyliczeniach nie ma kursu walut, zmieniającej się ceny gry, a teraz powielasz błąd logiczny polegający na tym, że uśrednioną wartość z kilku lat stosujesz dla okresu jednego kwartału. Blair Witch ma również wersję VR i bardzo prawdopodobne, że przychód łączny obejmuje przychód również z tej wersji. Wartość dla jednego kwartału jest z reguły wyższa, a niższa i wypłaszczona w długim terminie. Invincible nie ma szans zrobić lepszego wyniku od Blair Witch co widać wszędzie poza dziwnie nadmuchanymi komentarzami na Steam. Do Starwarda zaczęły być może dopiero teraz wpływać pierwsze przychody z tytułu czyli dopiero w drugim miesiącu od premiery po tym jak już najlepsza sprzedaż się odbyła. Faktycznie to dopiero od tego miesiąca powinieneś szacować przychód dla Starwarda, a nie od dnia premiery.
|
|
Temat:
STARWARD
Przemekn napisał(a):Jeśli podzielę przychód Blair Witch przez liczbę komentarzy (6,5 / 1974 = 0,0032928) to otrzymam, że komentarz jest wart 3293 zł. Wartość ta jest zbliżona do 3232 zł, którą wyliczyłem dla Invincible. Gry Bloobera lepiej sprzedają się na konsolach aniżeli na PCtach, a w przypadku Invincible sprzedaż na konsolach nigdy nie była wyższa od sprzedaży PCtowej więc ponownie dokładasz złe miary. Tam często wychodzi podział 60-70% przychodów z konsol, a myślę, że w przypadku Starwarda to będzie dokładnie na odwrót bo rankingi sprzedażowe na PS5 i XBOX był od początku bardzo słabe. Cytat:Skoro Blair Witch zarobił ... to można by mieć nadzieję, że Invincible zrobi 16-24 mln przychodu w 2024.Na PSNprofile porównujesz liczbę posiadaczy Blair Witch z 4 lat z hakiem z 2-3 miesiącami Invincible, po czym mówisz, że to nie możliwe. To Ty twierdzisz, że Invincible zrobi w rok skumulowany wynik Blair Witcha z ponad 4 lat więc podałem statystyki za ten okres. Blair Witch od premiery do III kwartału 2023 zarobił dokładnie 20 896 35,00, czyli gra potrzebowała na to ponad 4 lat, a Ty twierdzisz, że Invincible może zrobić to w roku 2024. Invincible w analogicznym okresie radzi sobie nawet gorzej aniżeli Layer of Fear 2 na Xbox (true achievements pokazuje na tę chwilę 762 posiadaczy, a LoF 2 miał 1173 po 62 dniach i to jest najsłabszy produkt sprzedażowy Bloobera w ostatnich latach). Twoje oczekiwania wobec Invincible zakładają sprzedaż znacznie wyższą od jakiegokolwiek produktu Bloobera bo żaden się tak dobrze nie sprzedawał by zrobić w 12 miesięcy 16-24 mln. Mylisz się całkowicie bo mierzysz to komentarzami Steam, które są kompletnie niemiarodajne dla tej gry.
|
|
Temat:
STARWARD
@graf78
No okazuje się, że to nie taki prosty komunikat bo się pomyliłeś w trzech miejscach. Nie da się zakupić gry nie płacąc podatku więc nawet przyjmując 10% podatku średnio to z kwoty 125 robi się 112,5 pln. Kwota brutto 3,2 mln za okres była ze wszystkich platform, a nie jednej. Jeżeli 60% przychodu ma źródło z rynku PC (i zapewne 95% z PC to Steam) to wychodzi przelicznik x26 na Steam za 7 dni bo 1,92 mln / 110 uśredniona cena w pln = 17,5 tys. na PC, a komentarzy za okres było 663 (znaczenie mają komentarze od konsumentów, a nie te od kont które otrzymały grę za darmo, a tych jest sporo bo około 20% łącznie). Przelicznik od premiery zwyczajowo idzie w dół więc sprawa jest oczywista. Tam nic nie wygląda normalnie i o ile różne statystyki na Steam łatwo podpompować o tyle strony PSN profiles, Trueachievements (głównie z tego względu, że mało kto tam zagląda i rynek kompletnie je ignoruje, a skoro tak to cena pod to nie wzrośnie. Nie to co followers na Steam czy inne bzdury o wishlistach. Spółki cały czas są głównie pod to pompowane i stąd te zrzuty przed premierami lub po), rankingi sprzedaży oraz komunikaty spółki jasno pokazują co tam się dzieje.
|
|
Temat:
STARWARD
www.stockwatch.pl/wiadomosci/w...W sensie, że w Invincible w ciągu roku zagra łącznie 2-3 mln graczy ? To co przedstawiłeś to dana liczba osób online na Steam. W żadnym miejscu nie wynika z tego, że w Invincible grało x2-x3 ludzi więcej w danym okresie. Może to oznaczać, że do skończenia Blair Witch potrzeba mniej czasu aniżeli w przypadku Invincible. Sprzedaż tej gry na konsolach wygląda bardzo źle, a na Steam tylko źle. Anomalia bierze się stąd, że za liczbą komentarzy w ogóle nie poszedł ranking sprzedażowy. Typowe przeliczniki premierowe na Steam to przedział x40-x80 za komentarz, a nie x20-x28. Na PSNprofiles pokazuje około 12 tys. posiadaczy Blair Witch i 392 Invincible. A na Xbox liczby na trueachievements pokazują 143 tys. osób dla Blair Witch i 747 dla Invincible. Natomiast z twojego liczenia wyszłoby, że Invincible zarobił w 2 miesiące tyle co Blair Witch w całym 2020 roku (a dokładnie to 8 mln) ... i zapewne dlatego Starward musi pożyczać 200 tys. na przetrwanie ...
|
|
Temat:
STARWARD
@GRAF78 Komentarze przy tej grze to jest anomalia - ich liczba jest nieproporcjonalnie duża w stosunku to zainteresowania grą i jako taka jest kompletnie niewiarygodna. To tak jakby jakaś grupa ludzi od samego początku była zadaniowana do wystawiania komentarzy. Jak tam jest w porywach przelicznik x12-x15, a to się praktycznie nie zdarza. Blair Witch w 3 kwartały tego roku zrobił około 600 tys. przychodu, a miał w 2023 roku pozycje sprzedażowe w rankingu Playstation USA wyższe aniżeli aktualnie ma Invincible. Obecnie idą łeb w łeb. Aktualne pozycje sprzedażowe na Steam dla Invincible również są pozycjami, które miał Blair Witch w tym roku. To są małe kwoty. Liczba komentarzy na Steam dla Invincible to obecnie 2567 (2 miesiące), a Blair Witch zebrał ich w ciągu 4 miesięcy od premiery 1974. Przychód za ten okres dla Bloobera wyniósł wówczas 6,5 mln, a Starward już nie ma pieniędzy i musi pożyczkami się ratować mimo znacznie większej liczby komentarzy. Przecież to z kilometra widać, że coś tam jest nie tak. Moderator:Kilka słów od moderacji. @Bergman odnosi się do postu, który w międzyczasie został usunięty. A właściwie nie do postu, tylko go gołego linka bez słowa komentarza
|
|
Temat:
STARWARD
86 stron wpisów w wątku jednej z najgorszych spółek z sektora zarządzanej przez prezesa, który się ewakuował z firmy stopniowo od dość dawna mimo lockupów. Producent komercyjnego niewypału cieszącego sporą popularnością wśród polskiej części inwestorskiej. Uważam, że zaszło tutaj jakieś zjawisko masowej hipnozy warte zbadania przez zespół psychiatrów. Pojawiały się przedziwne teorie od zapewnień, że będzie drugi Firewatch, po opowiastki o kolejnej produkcji na miarę Wiedźmina, a na bzdurach o armii pudełek kończąc. Jak widzę teraz ktoś wkleja kolejne bzdury o przelicznikach z których może wynikać 4,8 mln przychodu kwartalnie.
Tymczasem wątki znacznie ciekawszych spółek od dawna przypominają cmentarzyska. Ciekawe zjawisko psychologiczne widziane nie tylko tutaj. Jak dla mnie to jest fenomen społeczno-psychologiczny.
|
|
Temat:
RENDER
Akcjonariat Rendera ze swoją pyszałkowatością zaczyna być chwilami bardziej irytujący od naganiaczy z Farm51, którzy też swojego czasu przekonywali wszystkich wokół, że WW3 jest wielce niedoceniany przez rynek. Wywyższanie się, wyśmiewanie giełdy, traktowanie innych komentujących jak jakieś osoby z małymi rozumkami.
Mnożnik dla HF2 obecnie wynosi około 80. Dla Forever Skies po 14 dniach wyniósł x91; dla Thief 2 po dniach 11 było to x75; Contrabanda po 14 dniach miała około x41; mnożnik Occupy Mars po tygodniu oscylował wokół x44; Outlast Trials po 7 dniach miał przelicznik około x45,5. Średni przelicznik, wypłaszczony dla Medieval Dynasty wynosi x47. Ale nieeee, tutaj musi być co namniej x120-x150 ! Dlaczego ? Bo musi i basta !
Zaledwie 1100 komentarzy na Steam od czasu premiery multiplayera to wynik całkiem przeciętny. Sprzedaż jest przeciętna, a biorąc pod uwagę podział z wydawcą to względem kapitalizacji wycena wygląda akuratnie (swoją drogą ten deal z Toplitzem, gdzie Render wykupił prawa wydawnicze, ale nadal dzieli się kasą to mistrzostwo świata, ale w zupełnie innej dziedzinie).
|
|
Temat:
RENDER
Musisz się zdecydować bo logicznie nie idzie zrozumieć tego co napisałeś. Albo Medieval sprzedał około 120k kopii i wtedy sprzedaje się około 10,9 tys. na dobę za okres ostatnich 11 dni albo zrobił około 77 tys. do teraz bo sprzedaje się około 7k na dobę.120K kopii oznaczałoby premierowy przelicznik na Steam w okolicach x120 podczas gdy House Flipper 2 ma ten przelicznik w okolicach 100 za ostatnie 3 dni. Nie wiem z jakiej to przyczyny Medieval, który jest dość starą grą, miałby mieć ten przelicznik znacznie wyższy i to na przestrzeni 11dni. Inne gry miały ten przelicznik ustawiony niżej. „Prime time” na Steam to miałeś podczas promocji między 21-28 listopada, a kolejne będziesz mieć od 21 grudnia. Teraz nie ma żadnej wzmożonej sprzedaży na Steam.
Dosyć wymowne, że zwracasz uwagę na zysk w 2024, a to co będziesz później przemilczasz. Typowe zabieg i często stosowany. Jaki będzie zysk w latach 2025-2027 ? Dlaczego miałbym inwestować w spółkę, gdzie wszystko już jest od dawna w cenie bo jest jedną z najłatwiejszych spółek do policzenia ? Tutaj nic nikogo nie zaskoczy więc nie ma powodów to giełdowego WOW. Istnieje szereg znacznie ciekawszych tematów z sektora. Spółka poza tym jest dosyć popularna więc nie ma potrzeby by przekonywać o tym, że jest tanio. Już mnie przekonywali ci z Farm51, Pyramid Games, Starward i innych, a dzisiaj o taniości gardłują akcjonariusze Render. Jutro będzie kto inny przekonywać, że jest okazja i potrzebuje pomocy w kupowaniu.
|
|
Temat:
RENDER
Czyli mechanizm wyparcia widziany ostatnio podczas premiery Invincible. Wszędzie wokół przekonywano, że premiera będzie super, a ktoś nawet wieszczył, że pojawi się armia konsumentów z etapu przedsprzedaży. Wcześniej podobnie było na Pyramid Games. Teraz Render i powtórka - czyli giełda się myli, a my mamy rację. I znowu padło na popularną spółkę.
Ta premiera była słaba (choćby ta czy inna gwiazda twittera was przekonywała, że jest inaczej i napisała jeszcze kilkanaście kwiecistych elaboratów) bo gra leci jak kamień w wodę mimo nadal obowiązujących promocji. Medieval miał znacznie gorsze miejsca od Contrabandy i te premiery w ogóle nie przystają jedna do drugiej. Skąd w ogóle takie porównania ? To samo było w przypadku Invincible, którego porównywano do Firewatch. Jeżeli w Medieval premierowy przelicznik komentarzy na Steam oscyluje w okolicach x75-x80 to już będzie szczyt.
Kiedy ich kolejna gra - za 3, 4 lata ? Jaka tam jest roczna stopa zwrotu w roku premiery pomijając spekulacyjne podbitki - 30% ? Jaka tam jest stopa zwrotu od debiutu na przestrzeni lat ? To już lepiej w obligacje się zapakować. Płynność lepsza i pewny zysk. Tam przez kolejne 3 lata może się nic nie dziać. W ogóle z inwestycyjnego punktu widzenia to jakieś kompletne nieporozumienie.
|
|
Temat:
STARWARD
Breaking news - the Invincible zatkał logistykę w całej Europie ! Pół miliona pudełek gry w zaledwie okresie premierowym. Co będzie dalej ?! Takie pytanie zdają się zadawać pracownicy firm transportowych, którzy w pośpiechu od rana do nocy wystawiają zlecenia sprzedaży frachtów na giełdach transportowych. Niestety nie ma kto tych zleceń w pełni zrealizować bo auta znikają jedno po drugim - spedytorzy zwyczajnie nie nadążają za tą niespodziewaną koniunkturą.
|
|
Temat:
STARWARD
Przyczyny słabej sprzedaży gry według spółki: -owocny rok w branży -okres wyprzedażowy -wina recenzenta z IGN
A może to przedłużająca się produkcja, zwiększony budżet i komercyjnie nieodpowiadający tym kosztom produkt jest przyczyną określonej sprzedaży, a nie te czynniki zewnętrzne ? Zero jakiejkolwiek refleksji. Nawet nie wiedziałbym jak rozmawiać z takimi ludźmi i po co. To nie są poważni ludzie. Dużo krętactwa w ich tłumaczeniach.
|
|
Temat:
STARWARD
Skimixa napisał(a):W moim przypadku nawet nie dotarła do celników. Dziwi mnie tak zorganizowana sprzedaż. Przemekn napisał(a):Moja paczka dopiero dzisiaj o 18 przeszła przez celników. Paczka z UK, która idzie prawie dwa tygodnie to trochę dziwne jest.
Ciekawe dlaczego są takie duże opóźnienia
To ja wam wytłumaczę. Skoro paczka jedzie tak długo to najprawdopodobniej jest na aucie w doładunku - czytaj, towaru jest mało i ktoś to wrzucił na auto do towaru głównego. W takich przypadkach można oczekiwać opóźnień. Transport w doładunku jest tańszy i jedzie wolniej. Towar solo jedzie zwykle szybciej.
|
|
Temat:
STARWARD
Starward będzie mieć sprzedaż x2 w stosunku do Green Hell bo tak mówiła matematyka. Wspaniałe ! Tutaj na forum, od dawien dawna, jest omawiana jeszcze jedna spółka z sektora. Spółka ta jest niesamowicie uwielbiana i zdaniem tutejszej większości w dalszym ciągu tania (bo rzekomo C/Z jest kompletnie nieistotny), a tak w ogóle to najlepsza. Ciekawe jak tam się historia potoczy i co "matematyka mówi" w tamtym przypadku ...
|
|
Temat:
STARWARD
W ogóle te recenzje gry na Steam są tak samo wiarygodne jak i ich wishlista. W 8 dni (!!!) zrobili 80% recenzji najnowszego Layers of Fear (premiera 5 miesięcy temu) oraz 53% recenzji Occupy Mars (premiera 6 miesięcy temu). Natomiast sprzedaż na Steam jest bardzo podobna do Layers of Fear i słabsza aniżeli Occupy Mars. W recenzjach Xboxa podobne cuda się dzieją. W żadnym wypadku wysoka wishlista jak i rosnąca liczba pozytwnych recenzji nie przekłada się ani na rosnącą sprzedaż ani na liczbę grających graczy, a wręcz przeciwnie (na konsolach o wiele słabiej aniżeli Layers of Fear). Skąd więc ta nawała pozytywnych recenzji ?
W komunikacie spółka się chwaliła tysiącem influencerów. Ja tych "tysięcy influencerów" jakoś nie widziałem ani na Twitch ani na Youtube. Natomiast mam swoją teorię gdzie można ich dojrzeć ...
|
|
Temat:
STARWARD
Mnie ciekawi jak władze spółki sobie dalej wyobrażają funkcjonowanie tej firmy. Po kosztach widać, że cenią się bardzo wysoko więc raczej obniżka pensji nie wchodzi w rachubę. Produkt jaki stworzyli nie ma przełożenia na komercjalizację. Firma jest nierentowna, musi brać pożyczki. Jaka jest więc perspektywa ? Przecież patrząc na oczekiwania pracowników to tam potrzebny jest wagon pieniędzy - ja myślę, że kwota 25+ mln lekko by dowieść kolejny produkt za pewnie jakieś 4-5 lat. Kto takie pieniądze wyłoży i po co ?
|
|
Temat:
STARWARD
aircanada15 napisał(a):Natomiast wpomniane przez ciebie wyniki sprzedaży pudełek Spidermana 2, to chyba jakieś nieporozumienie. . Na Amazon jest podane +60k kopii za ostatnie 30 dni więc wziąłem to jako bazę. Oficjalnie nie ma żadnych liczb sprzedaży pudełkowej, ale pewnie są wyższe. Natomiast już sama ta liczba wystarczyła na wykazanie absurdu oczekiwań, że tuż za horyzontem czai się kilkuset tysięczna armia pudełek The Invincible.
|
|
Temat:
STARWARD
Przemekn napisał(a):Jeśli znajomi stanowią jakoś grupę reprezentatywną i można to przenieść na wszystkich graczy (założyć że 90% premierowej sprzedaży poszło przez Signature). To można dojść do bardzo ciekawych wyliczeń, np że poszło około 165k kopi na PC (15k kopi sprzedanych na steam'ie w ciągu 2 dni jako 10% sprzedaży premierowej), przy założeniu że sprzedaż rozłożyła się podobnie na konsole to sprzedaż mogłaby oscylować w okolicach 350k.
Twoim zdaniem The Invincible sprzedał około x2,5 tyle kopii fizycznych co Spider Man 2 ?? Spider Man 2 sprzedał 5 milionów kopii z czego około 60 tys. w pudełkach w ciągu 11 dni od startu przedsprzedaży. To jest niewiarygodne jak bardzo człowiek potrafi zracjonalizować rzeczywistość by nadal wierzyć. Przykładowe strony w których można wyczytać jaki procent sprzedaży ogólnej stanowi sprzedaż fizyczna. To jest między 10%-14% z tendencją malejącą długoterminowo. www.statista.com/outlook/amo/m...www.ign.com/articles/digital-s...To była przedsprzedaż okrojona, prawie bez marketingu i to tylko przez jeden sklep, a więc procentowo to będzie oscylować wokół 1%-3% maks sprzedaży łącznej tej gry. Jeżeli od premiery do tej pory sprzedało się 30 tys. kopii łącznie na wszystkie platformy (łącznie z tymi twoimi mitycznymi pudełkami) to już będzie sukces. To jest komercyjny bubel.
|
|
Temat:
STARWARD
Przemekn napisał(a):Zakładam że, sprzedało się do tej pory około 60-80k kopi na wszystkie platformy. Mam wrażenie, że prawie wszystkim umkną fakt, że sprzedaż na steam'ie jest sprzedażą przed którą były pre-ordery. Zakładam, że sprzedaż którą widzimy na steam, stanowi około 50% ogólnej sprzedaży na PC).
Zastanawiam się na ile możliwe jest to że cała sprzedaż premierowa nie odbyła się w dużej mierze na signatureeditiongames, a to co widzimy na steam'ie jest już drugim rzutem. Mija 4 dzień od premiery. Gra na EPICu jest na 62 miejscu, na Steam jeszcze niżej. Occupy Mars 4 dnia od premiery był na miejscu 21 na EPIC - popatrz jak ta gra sprzedała się na PCtach bo był raport. Uwzględnij wyższą cenę za Invincible, zaniż wolumen i będziesz mieć odpowiedź co do sprzedaży na PC. Konsole wiele nie zmieniają bo tam również jest słabo. Twoje szacunki są zawyżone o jakieś 60%. Z tą sprzedażą pudełkową to już popłynąłeś na maksa. Popatrz jak za ostatnie 30 dni na Amazonie sprzedał się przykładowo pudełkowy Robocop albo Street Fighter 6 - wolumeny 2,7k - 3,6k dla tych gier to jest maks. Jeżeli ta pudełkowa sprzedaż stanowi 1%-3% zupełnej sprzedaży Invincible to i tak już będzie sporo.
|
|
Temat:
STARWARD
GRAF78 napisał(a):Studiów robiących gry z ocenami ponad 90% jest niewiele, dla zagranicznego podmiotu wycena poniżej 15mln euro/usd to okazja kupi trochę takich dobrze rokujących firm na świecie, jedna-dwie osiągną światowy sukces i jest zarobiony - ten model inwestowania był opisany na tym forum Nieprawda. Tych gierek mających bardzo pozytywne oceny jest całkiem sporo i na giełdzie jest notowana spółka, która tych gier ma znacznie więcej w portfolio aniżeli 11bit i nikt tam nawet nie myślał o kwotach rzędu 15 mln USD na inwestycję. Tak więc The Invincible nie jest tutaj żadnym chlubnym wyjątkiem. A sytuacja wydaje się być sprzedażowo niewesoła skoro już 3 dnia od premiery wjeżdżają pierwsze pakiety na Steam.
|
|
Temat:
STARWARD
Już wcześniej spotkałem się z teoriami wedle których lista mająca 4-5 lat może zostać zdefiniowana w części za nową. Nadal jej nie rozumiem, ale to zapewne wymysł naszych lokalnych sprzedawców marzeń. Lista miała około 4 lat - to był staroć. Poza sztucznymi podbitkami (tym ich marketingiem, który był nakierowany na wzrost tej listy, a nie na wzrost zainteresowania konsumenta - a to istotna różnica) nic się nie działo na tej liście.
Tak na marginesie, inna firma z giełdy również robi podobny myk z tą listą i święci tryumfy w dalszym jej pompowaniu - pytanie za 100 punktów która to firma.
|
|
Temat:
STARWARD
Bergman napisał(a):Lista życzeń dla The Invincible jest bardzo stara, a więc mało wiarygodna. Nowość w top 100 ma znacznie większą wagę aniżeli jakiś produkt dodany 3-4 lata temu.
Z faktu że gra jest stara wynika również przeskok w górę. Normalne gry z reguły mają premierę w ciągu roku od ogłoszenia i siłą rzeczy znikają z listy szybciej aniżeli taki The Invincible oraz 99% produktów Playway. Fakt, że staroć poszedł w górę nie oznacza, że musi to być spowodowane marketingiem - po prostu, normalne gry miały premierę wobec czego każda gra, która była niżej przesunęła się w górę bo nadal nie została wydana.
Stawiam tezę, że obecna rozpoznawalność The Invincible (72 miejsce wishlist Steam) jest mniejsza od rozpoznawalności Layers of Fear 2023 (406 miejsce wishlist Steam) i będzie nadal słabsza w przededniu premiery.
O, proszę bardzo. Dokładnie tak się stało czyli The Invincible ma słabszą sprzedaż od najnowszego Layers of Fear. Dlaczego ? Bo tak pokazywały liczby. Nie stosując filtrów (tak jak to robi lokalna gwiazda twitera) przy ocenie sprzedaży na konsolach wychodzi, że na Playstastion Store produkt od Starward jest na 238 miejscu w USA, a LoF był wówczas na miejscu 98. Ranking sprzedaży jest skomulowany w okresie miesiąca czyli ta pozycja będzie rosła, ale po dynamice wyraźnie widać, że wysokich miejsc zajmować nie będzie. Na Steam również słabiej. Na Xbox są to odległe miejsca i chyba jest nawet gorzej aniżeli w przypadku Layers of Fear 2. Blair Witch w okresie 2019 - 2022 zrobił 20 mln przychodu, a za dwa ostatnie lata 5,6 mln łącznie (aktualne pozycje tej gry na Xbox są wyższe aniżeli The Invincible). The Invincible nawet obok tego produktu nie stał. Moim zdaniem Starward zrobi odpis na tej grze bo przy budżecie w okolicach 15-16 mln nie ma opcji zwrotu kosztów. Analitycy podają, że gra potrzebuje około 280-350 tys. sprzedanych kopii do zwrotu. Prawdziwy wolumen musiałby oscylować wokół 500 tys. lub więcej bo cena gry musi spaść. Obniżenie ceny i tak niewiele da bo zwyczajnie nie ma takiego rynku na tak niszowe produkty.
|
|
Temat:
STARWARD
Game Pass to nie jest przytułek, a Microsoft to nie instytucja charytatywna. Już takie opowieści krążyły, że ta gra wyjdzie w tym modelu sprzedażowym na premierę co okazało się kłamstwem lub zwykłą plotką. Poza tym trzeba odróżnić obecność w tym abonamencie na premierę oraz po premierze, gdyż to pierwsze jest znacznie bardziej opłacalne. The Invincible na tę chwilę sprzedaje się na konsolach kiepsko - to są odległe miejsca sprzedażowe. Nie wiem co miałby Microsoft zyskać z obecności tej gry w abonamencie. A z tego co rozumiem to Focus Entertainment się przymierzał do zaangażowania finansowego w produkt, ale jednak odpuścił. Ciekawe ...
|
|
Temat:
STARWARD
KamiLPArsenal napisał(a): Jeżeli chodzi o peak, to proponuję porównać z grami od Bloobera - Blair Witch, Observer czy The Medium. Peak w okolicach 1-3k. Czy były to klapy finansowe? Studio istnieje i dalej rozwija nowe projekty.
The Medium zrobiło w rok od premiery około 34 mln na rynku pomimo wsparcia z dotacji. To w ogóle inny model finansowania oraz inne zasięgi sprzedażowe. Invincible kręci się przychodowo bliżej najnowszego Layers of Fear jak już, mając wyższy budżet. Patrząc na pozycję sprzedażową Invincible to trudno sobie wyobrazić dalsze funkcjonowanie Starward bez zewnętrznego wsparcia finansowego.
|
|
tgolik napisał(a):Nie potrafię w takim razie zrozumieć, czemu Cyberpunk jest 3 miejscu, Phantom Liberty na 6 a pakiet obu pozycji na 18 miejscu na liście "100 obecnych bestsellerów wg przychodu". Zajmują 3 miejsca na liście TOP100 a liczy się tylko jedno? Zatem najwyraźniej jest tak, że ci którzy wybrali sobie pakiet [DLC + podstawka] są dosyć liczni mimo wszystko. Najliczniejsi są ci do zakupili tylko dodatek, a wszystko razem to 3 miejsce. Jakby nie liczyć to można przyjąć, że CDR ma takie 2 Street Fightery od Capcom + coś jeszcze. Street Fighter 6 sprzedał się w 1 milionie egzemplarzy w ciągu trzech dni od premiery. SF6 zapewne mocniej się sprzedaje na konsolach aniżeli na PC, ale spokojnie idzie to w kierunku kilku mln egzemplarzy w tydzień. gameworldobserver.com/2023/06/...
|
|
aircanada15 napisał(a):bginvest: warto zaznaczyć, że pozycja ''Cyberpunk 2077" uwzględnia teraz przychody zarówno podstawowej gry, jak i dodatku Phantom Liberty. Skąd takie info ? Na liście Steam podstawka jest na 3 miejscu, DLC na 6, a paczka dodatek + podstawka na miejscu 17. W top 20 najlepszych sprzedaży STEAM aktualnie 4 pozycje od CD Projekt bo Wiedźmin na 19 miejscu. Jutro aktualizacja na EPIC więc pewnie będzie podobnie. No i zwyczajowo to okres kiedy GOG wchodzi do gry i zaczyna zarabiać na siebie.
|
|
Temat:
11BIT
Z jednej strony obowiązuje narracja, że FP2 to super gra, murowany hit, itd. Z drugiej strony okazuje się, że ewentualne wypuszczenie gry w okienku niedaleko takiego Lords of the Fallen to w oczach tych samych ludzi już problem. Dla innych firm premiera gry niedaleko premier innych świetnych gier jakoś nie stanowi problemu. Stalker ma wyjść w grudniu. Te wszystkie firmy nie wiedzą co robią, a tylko 11bit wykazał się świadomością ??
Za jakieś 3-5 miesięcy znowu zmieni się co niektórym narracja i będzie pompowanie balonika bo FP2 nie będzie mieć pozycji 7, a 3-4 na tej liście. Dlaczego ? Bo inne gry po prostu zostaną wydane, a FP2 nadal będzie w fazie produkcji i produkt przesunie się wyżej na liście. Już widzę jak lokalnie rozpoznawalny komentator z twittera wkleił krótki wątek o tym, że The Invincible zrobił najwięcej followers na Steam w ciągu dnia od wczoraj. Co to w ogóle ma do rzeczy w sytuacji, gdy inne gry są po prostu wydawane, a nie latami buforowane na tej liście ? To jakiś fetysz inwestorki ? A jeżeli jest coś w tym to niech twitterowy "analityk" da prostą wykładnię, gdzie ostatecznie X followers = X przychodu dla firmy.
Wystarczy przypomnieć pozycję Resident Evil 4, który wychodził z 12 miejsca w dniu premiery, a zrobił rekordową sprzedaż, absolutnie nieosiągalną dla 11bit. Uważam, że taki Mortal Kombat również nie zajdzie do top 10 bo zwyczajnie zostanie szybciej wydany aniżeli tam trafi. Myślę, że podobnie może być z Silent Hill 2. Occupy Mars, FP2, The Invincible, gierki od Playwaya mają tą wspólną cechę, że zalegają na tych listach latami i nie oddają prawdziwej pozycji gier w świadomości konsumentów.
Prawda jest taka, że nie ma cały czas pokazanej rozgrywki oraz nie ma przybliżonej daty premiery bo gra jest daleka od ukończenia. Inne tytuły nie mają tutaj nic do rzeczy. Ktoś tutaj niedawno podawał link do "poważnego" analityka, który miał prezentację z której wynikało 14,32 C/Z dla spółki na 2023 rok. Czy "poważny" analityk zrobi teraz prezentację w której wytłumaczy dlaczego się pomylił ?
|
|
Temat:
PYRAMID
Im częściej czytam ten komunikat tym bardziej go nie rozumiem. Jeżeli przychody netto ze sprzedaży to sprzedaż z platform oraz zbiórki, a płatność od inwestora także została potraktowana jako przychód ((także jako przychód ze sprzedaży (?) - w komunikacie wszystko wrzucili do jednego wora)) to w takim razie w pewnym momencie zapasy powinny się zmniejszyć. Zapasy z 2021 roku względem 2022 roku urosły z 3,7 mln do 5,8 mln, a w I kwartale 2023 urosły do kwoty 6,4 mln. To jest jakieś dziwne raportowanie, że na te przypadające przychody nie ma jednoczesnego minusa na zapasach. No jeżeli wpływy z kickstartera oraz od inwestora pokryły częściowo te koszty, a miało to miejsce do czasu publikacji raportu za I kwartał 2023 to jednak te zapasy powinny się zmniejszyć ? Chyba że oni tak tam zasuwają z produkcją innych gier, że mimo częściowego zwrotu na zapasach nadal więcej produkują aniżeli sprzedają ? Czy w kosztach produkcji gry jest uwzględniony koszt marketingu ?
Reasumując, jest to ESPI o tym, że koszty się zwrócą, a nie że się zwróciły, ale nadal nie wiadomo jak te koszty są liczone i co obejmują.
|
|
Temat:
PYRAMID
A właściwie po drugim przeczytaniu to zrozumiałem, że spółka w ESPI zakomunikowała, że zasadniczo to gra się jednak nie zwróciła, ale dopiero się zwróci ... Istne kuriozum.
|
|
Temat:
PYRAMID
Ty mnie tutaj nie czaruj standardami branżowymi. Zwrot kosztów można zakomunikować inaczej - po prostu, że w dniu X nastąpił zwrot kosztów. Spółka ewidentnie chciała zwrócić uwagę na 16 dzień po premierze co podkreślnikiem podał na twiterze Kostowski. Mnie nie dziwi zatem, że ktoś taki komunikat może odczytać błędnie i uznać, że te 16 dni sprzedaży zrobiło szczególną robotę. To nie pierwszy i nie ostatni raz, gdy spółka w enigmatyczny sposób komunikuje się z rynkiem, zupełnie świadomie.
|
|
Temat:
PYRAMID
Źle to czytasz co nie dziwne bo specjalnie taki komunikat puścili by czytający drapali się po głowie. Gra się zwróciła nie w ciągu 16 dni od premiery, a licząc od wpływów ze zbiórki na kickstarterze - czyli faktycznie w ciągu kilku miesięcy od tamtego zdarzenia. No i dorzucił do projektu jeszcze "inwestor", a więc być może okres zwrotu kosztów był jeszcze dłuższy. Tak czy inaczej sprzedaż fatalna, ale przynajmniej ESPI mają i nie zawahają się go użyć.
Około 380 tys. PLN ze zbiórki + "inwestor" + sprzedaż na Steam. Najwyraźniej ten inwestor bierze udział w przychodach dopiero po zwrocie dla producenta.
|
|
Temat:
11BIT
Ja uważam, że Thaumaturge ma zdecydowanie lepszą, zdrowszą listę życzeń na Steam aniżeli The Invincible. Ta lista jeszcze nie jest wyższa, ale będzie na premierę gry. Patrząc tylko na tę zmienną (dynamiczny przyrost śledzących na Steam) i wiedząc jaki to gatunek gry można spokojnie przyjąć znacznie większą sprzedaż wolumenową aniżeli w przypadku The Invincible. Tutaj w ogóle nie ma porównania. Thaumaturge to sektor gier typu Miasma Chronicles, który miał premierę w tym tygodniu. Potwierdza się już któryś raz, że dobra, a nawet bardzo dobra gra z tego segmentu wcale nie gwarantuje bardzo dobrej sprzedaży. Zakładam, że podobnie będzie z Thamaturge - czyli dobra, bardzo dobra gra bez dobrego wyniku finansowego.
Invincible odniosłem do Occupy Mars bo obie te gry są od dawna zapowiadane i bardzo długo tkwią na tych listach, a więc ich miejsca są sztucznie pompowane. Tej popularności nie ma ani na Epicu, ani wśród komentarzy Steam, ani w wynikach wyszukiwania. Nigdzie nie ma tego potwierdzenia popularności Invincible i moim zdaniem 11bit bardziej liczy w przyszłości na przejęcie zespołu lub bardzo bliską współpracę aniżeli na sam ten produkt.
|
|
Temat:
11BIT
@rrafal
Z ciekawości - po czym wnosisz, że The Invincible ma "zbudowaną solidną pozycję" ? Z tego co widać po portalach społecznościowych, na platformach sprzedażowych, wynikach wyszukiwań oraz sądząc po zainteresowaniu ogrywaniem dema to jest jednak dosyć kiepsko. Stara wishlista, mało wiarygodna, gra nudna i ze słabą optymalizacją. Z tego co ja widzę to gra ma słabszą pozycję aniżeli Robocop: Rogue City od Teyon. Ja zakładam, że ta pozycja jest znacznie gorsza aniżeli pokazuje to Steam i więcej tutaj analogii do Occupy Mars, gdzie akcjonariusze również dali się zaślepić tą listą.
Wczoraj z podobnego miejsca co Invincible wystartował Lord of the Rings: Gollum. Uniwersum bez porównania ciekawsze, ale gra została zmiażdżona w recenzjach w reakcji na problemy techniczne. Invincible cały czas ma absurdalne wymagania przy znacznie mniejszym świecie w grze aniżeli ma to miejsce w Gollum, a na Steam pojawiło się sporo komentarzy, że ta gra zwyczajnie zacina i chodzi słabo.
|
|
Aticzek napisał(a):BlackRock to największy na świecie fundusz inwestycyjny, i jak będzie chciał to zrobi tu totalną miazgę. ło Panie, co to za bzdury ? Polecam zerknąć chociażby na Lumen Technologies i jaką pozycję mieli kiedyś i jaką obecnie. Blackrock potrafi pomylić się bardzo w swoich inwestycjach. Poza tym nigdy nie wiesz pod co taki fundusz ma krótką pozycję.
|
|
Temat:
PYRAMID
Polecam by przeczytać ten wątek od samego początku - czyli od wyceny spółki w okolicach 150 pln za akcje i zobaczyć jakimi marzeniami kierowali się ludzie inwestujący w ten walor. Niektórzy pisali o 1 mln egzemplarzy w ciągu roku, inni o pół milionie. Po euforii na kursie od wejścia na giełdę późniejsza wycena 150 mln wydawała się niektórym tutaj zachowawcza. Pisane były mądre opracowania i wyceny. Pojawiały się teorie, że jak Elon Musk zagra w grę to dopiero będzie. Jeszcze inni naśmiewali się z The Medium, że co to w ogóle za obecność na Steam, śmieszna jakaś. Motywem przewodnim zawsze tego wszystkiego była mityczna lista życzeń Steam - Święty Graal polskich inwestorów. Oczywiście, pojawiały się głosy, że na te listy to trzeba uważać bo są mało wiarygodne, ale to był głos wołającego na puszczy.
Nie wiem co takiego musi się stać żeby te bzdury przestały wreszcie obowiązywać w myślach i kiedy w końcu ludzie zdadzą sobie sprawę, że tam już działa prawo Goodharta szczególnie w odniesieniu do niektórych spółek z polskiej giełdy. Ta lista jest oczywiście pomocna, ale musi być świeża bo w przeciwnym razie to najczęściej nasuwa na myśl pompowanie listy po to by zrobić wrażenie na inwestorach.
Teraz widzę pompowany jest tu i ówdzie temat szczytów. Otóż peak na Steam ma to do siebie, że najwyższy jest w weekendy, ale na grach singler player tendencja jest zawsze malejąca - poza anomaliami w postaci Wiedźmina 3. A więc szczytowanie na Steam dla Occupy Mars dzisiaj będzie znacząco mniejsze od tego wczorajszego.
|
|
Temat:
PYRAMID
Lepsze oceny by coś poprawiły, ale bez przesady. Gra jest zwyczajnie kiepska. Istnieje sporo gier z ocenami gorszymi, a sprzedażą z zupełnie innych poziomów. Potwierdzenia tej starej listy na Steam nie było nigdzie - ani w statystykach google, ani w wyszukiwarkach, a tym bardziej na twitchu, twitterze czy innych miejscach. Nawet dyskusje na Steam wokół gry nie były zbyt częste. Filmiki na youtube bardziej przyciągały uwagą osoby, które je publikowały aniżeli samą grą. Zainteresowanie było małe, a akcjonariusze dali się nabrać, po raz kolejny, na starą listę i nabiorą się jeszcze nie raz. Do jutra gra wyleci z hukiem poza top 100 Steam i tyle ją widzieli.
|
|
Temat:
PYRAMID
A o czym gadać ? Nieustannie trwa sabat wielbicieli Steam, a później pojawia się zdziwienie. Spółka wypracowała przez ostatnie 2 lata 3,2 mln przychodów ze sprzedaży, a kapitalizację, jeszcze dzisiaj rano, miała około 60 mln. Skąd ta marsjańska kapitalizacja ? Bo ludzie wrzucają sobie jakieś liczby followersów i śledzą to bez zastanowienia się na ile te liczby są wiarygodne. Lajkują, podają dalej, debatują nad tym ... kabaret. A liczby te są niewiarygodne czego dowodzi ta premiera i co jest nagminne w grupie Playway, która słynie z archeologicznych listy życzeń na Steamie.
W innym wątku cały czas pompują temat wokół The Invincible. Dlaczego ? Dokładnie z tym samych powodów. To są po prostu kiepskie gry i na starych listach życzeń. Najbardziej zainteresowani wydają się być nimi akcjonariusze - gracze już mniej. Istnieją wyjątki, ale regułą dobrej gry jest szybka, dynamiczna akcja marketingowa i premiera gry w niedługim czasie od ogłoszenia. W Polsce te premiery się buforuje latami na listach życzeń Steam bo indywidualni zakochali się w blasku followersów, peaków, topów i innych wskaźników ze Steam. Ja zasadniczo to nawet nie wiem o co chodzi - to jakaś moda ?
Na szczęście branża ma się dobrze, a rynek powinien się oczyścić z wielu dziwnych spółek już dawno temu.
|
|
aircanada15 napisał(a):"Ciekawa" opinia w świetle faktów, czyli niechęci Kostowskiego do upubliczniania tej spółki. On był zdecydowanie za pozostawieniem spółki poza giełdą, spokojnym zarabianiem kasy. Szkoda chłopa, tak musi się biedak nacierpieć jednocześnie robiąc to i tego nie chcąc. No cóż poradzić, taki los. Jakiś medal może mu powinni dać ? Wałęsa dostał medal i to nie jeden bo również "nie chciał, ale musiał". Cytat:Jeśli ty bazujesz na danych finansowych za 2020 rok, to przestanę chyba się dziwić tym kwiatkom w wypowiedziach. Za 3 kwartały 2022 PLW miało 200 mln przychodów ze sprzedaży, 140 mln zysku operacyjnego i tyle samo zysku netto. Sugerujesz, że wycena kursu takiej spółki jak Big Cheese nie ma wpływu na wycenę Playway ? No ja uważam, że Playway jest jedyną taką spółką z sektora na polskiej giełdzie, gdzie kurs innych walorów ma wpływ na wycenę Playway dosyć bezpośrednio. Przecież koniec końców te przychody, które podałeś to są grupy Playway, a nie jednostkowe. W tym roku Kostowski już sprzedawał udziały i to chyba w dwóch spółkach, prawda ? Również nie chciał, ale musiał ? Aha i czy Playway zdąży z raportem za zeszły rok zanim USA zacznie raportować I kwartał tego roku ? Czy w tym przypadku również nie chce, ale musi albo na odwrót?
|
|
decimus napisał(a):Tak z ciekawości się pytam, bo nie siedzę w grach - debiut gry słaby, że takie spadki? Gdzie się szuka wiarygodnych informacji na ten temat? Bo generalnie na polskim rynku jest tak, że jak Playway pcha coś na giełdę to przeważnie po debiucie taka spółka leci w dół. Czasem wydarzy się anomalia (Big Cheese), ale tendencja jest dosyć oczywista. Cała reszta tłumaczeń typu Steamy, oceny, itd. to didaskalia. A już opowieści o tym, że coś było na 1 miejscu global, a innym razem coś innego było na 10 miejscu to już zupełny szum informacyjny.
|
|
Temat:
11BIT
@Graf
W USA masz normalny skup po cenie rynkowej bo firma kupuje akcje dla pracowników podczas sesji. Później pracownik dostaje te akcje w ramach premii albo może odkupić od spółki po niższej cenie. Wszyscy są zadowoleni - akcjonariusze bo firma dokłada popyt i płynność na giełdzie podnosząc kurs, a pracownicy bo mają bonusy tym większe im wyższy kurs spółki. Niejednokrotnie skupowi akcji towarzyszy jeszcze dywidenda. Jak masz stały wzrost kursu, co jest wynikiem podejścia spółki do akcjonariuszy, to pracownicy nawet mają motywację by nie sprzedawać akcji.
Na 11bit kiedy zarząd uchwyci lokalny szczyt to sprzedaje akcje, bierze kasę i odkupuje znacznie niżej z puli niedostępnej dla reszty akcjonariuszy. Tutaj akcjonariuszy dzieli się na dwie kategorie i i jak rozumiem akcjonariatowi się to podoba bo takie programy zatwierdza.
To jest ta sama mentalność co w USA ??
|
|
Temat:
11BIT
@baks
Niesamowite argumenty, zupełnie niesamowite. Ja proponuję byś wynurzył głowę z 11bit i spojrzał szerzej na rynek, szczególnie do USA, gdzie standardowo spółki skupują akcje z rynku, wypłacając najczęściej również dywidendę. Pracownicy później zwykle dostają te akcje od spółki w ramach bonusów albo mają możliwość odkupu po znacznie niższych cenach. Kurs na tym nie cierpi i wszystko jest jasne i przejrzyste. Skup akcji odbywa się właśnie po to by nie robić akcji rodem z bazaru, gdzie ktoś wyprzedaje pośrednikowi po 6xx by odkupić po 1xx i potencjalnie huknąć tym później w rynek. Ale nawet na polskim parkecie są spółki z sektora, które te programy robią po prostu lepiej. W USA takie potworki jakie wymyśla 11bit nie przechodzą (tam jest inna kultura i nikomu do głowy by nie przyszedł taki pomysł), a więc z całą pewnością można wnioskować, że nie będzie to spółka, która popchnie polską giełdę ku wyższym standardom. Patrząc na akcjonariuszy i uwielbienie jakim spółka się cieszy zakładam, że obecny standard raczej będzie zachowany.
|
|
Temat:
11BIT
@baks
Jesteś strasznie nerwowy. Gdzie napisałem, że ich gry są do kitu a spółka na skraju upadłości ? Zupełnie na odwrót - ja w przeciwieństwie do tutaj licznie zgromadzonych oraz optymistów z twittera poważnie podchodzę do założeń zarządu i nadal twierdzę, że programu motywacyjnego nie należy ignorować.
|
|
Temat:
11BIT
Ale jak to - przecież mnie tutaj się przekonuje od kilkunastu stron, że 11bit jest super tani, a zarząd z pewnością nie zakładał tego co zakładał w programie motywacyjnym i z pewnością będzie lepiej aniżeli w programu tegoż wynika. Czyżby jednak zarząd uważał, że to co stwierdził w założeniach jest zasadne tylko znowu akcjonariusze dali się ponieść fantazji ?
|
|
Temat:
11BIT
topfacet napisał(a):Założenia poprzedniego PM były znacznie niższe niż realne wyniki osiągnięte przez spółkę. Twierdzisz, że program jest niedoszacowany ? Jeżeli tego typu założenia ma się traktować z przymrużeniem oka to które założenia zarządu należałoby traktować z pełną powagą ? Sądzę, że pracownicy podeszli do tego programu dosyć poważnie i zapewne takie mają oczekiwania. Tego typu założenia na pewno są częścią bazy pod wycenę fundamentów i z pewnością bym ich nie ignorował jak to prześmiewczo zalecają co niektórzy. Jak do tej pory to spółka zdaje się kroczyć dokładnie tym szlakiem: łączny przychód 2021-2025 : 656 mln łączy zysk 328 mln obecnie przychód 2021-2022 : 144 mln zysk 59 mln Mnie to się zgadza z programem motywacyjnym. Zostało im do zrobienia 512 mln przychodu i 269 mln zysku w ciągu trzech kolejnych lat czyli 90 mln zysku i 170 mln przychodu co rok. Jeżeli zrobili około 23 mln zysku w tym roku to po dodaniu Invincible oraz Thaumaturge ile mogą zrobić więcej w 2023 ? Patrząc na plany na rok obecny to zakładam, że nacisk będzie kładziony raczej na lata 2024-2025 pod warunkiem poważnej premiery. Jeżeli założenia programu motywacyjnego są niedoszacowane to ufam, że jesteś lepiej zorientowany od zarządu i potrafisz podać dokładniejsze przychody oraz zyski.
|
|
Temat:
11BIT
baks napisał(a):spółka nigdzie nie publikowała swoich założeń i to nigdy - przynajmniej nie trafiłem na takie. Masz dziwny sposób komunikacji - zawsze personalnie atakujesz kogokolwiek kto ośmieli się powiedzieć coś nie po myśli 11bit. Przecież takie założenia poczyniła sama spółka. To inwestujesz w 11bit, a nie wiesz, że to zarząd założył łączny przychód na poziomie 656 mln za lata 2021-2025 ? Frey napisał(a):Program motywacyjny jest programem mocno asekuracyjnym - obliczonym na otrzymanie akcji przez uprawnione sposoby. To nie są optymistycznie zakładane szacunki sprzedażowe. No to jeżeli spółka ogłasza program motywacyjny, który z zasady ma motywować pracowników do efektywniejszej pracy za co mają dostać premię, ale nie spodziewa się po nim więcej aniżeli przyszłe C/Z 25 to ja czegoś nie rozumiem. Sygnałów alarmowych tutaj jest co nie miara. Na podstawie czego akcjonariusze wyceniają tutaj o wiele niższe C/Z w przyszłych okresach aniżeli wynika to z samych założeń spółki czy raportów ? Frey napisał(a):wątpię żeby ktoś w momencie uchwalania tego programu zakładał, że grupa FP2 na steam - jeszcze przed ostrzejszym ruszeniem z kampanią marketingową, będzie miała wielkość 80% grupy FP1 z dnia premiery. A tak czytałem, że spółka się chwali listą życzeń na Steam, tak jak Playway się nieustannie chwali swoimi. Kolejny sygnał alarmowy. Ta lista jest duża bo gra wisi na niej już niemal drugi rok. Proponuję spojrzeć na Resident Evil 4, który nie przeskoczył Frostpunka 2 na mitycznej wishliście bo po prostu został wydany w pół roku od momentu, gdy się na niej znalazł. Obecnie na samym Steam w grę gra 88 tys. osób, a oceny to 93% pozytywów. Wynik do powtórzenia przez Frostpunk 2 ? Myślę, że wątpię. Te wishlisty mniej znaczą aniżeli zakładasz. Niech oni po prostu wydadzą tę grę, a nie buforują wskaźnikowo wishlistę w nieskończoność żeby robiła wrażenie to wtedy zobaczy się jej prawdziwą wartość.
|
|
Temat:
11BIT
topfacet napisał(a):Aktualnie tak, ale po premierach patrząc na rekomendacje będzie to najtańsza spółka z polskiego gamedev. To od dawna jest najbardziej przeceniona spółka w sektorze, a po spełnieniu założeń programu motywacyjnego nadal będzie droga. Spółka zakłada około 66 mln zysku rocznego brutto w okresie 2021-2025 co by dało C/Z około 25 przy łącznym przychodzie 656 mln. Nawet pod względem przychodów spółka nie liźnie obecnej kapitalizacji w ciągu 10 najbliższych lat jeżeli ma iść tym torem. Pod względem przychodów już teraz gorzej stoją od Bloobera, a pod względem zysków są niewiele lepsi od Big Cheese Studio. Gdzie tutaj jest tanio skoro najbliższa premiera poważniejszego tytułu to najprędzej 2024 rok, a być może 2025 rok ? Tani to aktualnie może być CI Games w przypadku mocnej premiery, ale na pewno nie spółka z wiecznymi opóźnieniami i C/ZO na poziomie 70. Co oni mają w tym roku ? Średnie produkcje z których Invincible uważam za nachodzącą klapę finansową, a RPG najpewniej będzie przychodowo przyzwoity, jak to typowe produkty RPG mają w zwyczaju. Jest całe mnóstwo tańszych spółek z sektora i spoza sektora.
|
|
Temat:
PYRAMID
@rrafał
Grę można było kupić poprzez kickstartera (spółka zaoferowała tym samym konsumentom metodę przedsprzedaży), a przy założeniu premiery w kwietniu już można kalkulować wpływy do spółki z sprzedaży gry. Zapewne o taką ilość przychodów będzie chudsza sprzedaż podczas premiery. Tak więc efekt nie będzie skumulowany jak w przypadku Contraband, a rozproszony.
|
|
Temat:
11BIT
baks napisał(a):Według Ciebie kapitalizacja jest za wysoka o minimum 40%.
Ty to masz jednak poważne problemy ze zrozumieniem tego co czytasz, zauważyłem. Nie, ja napisałem, że argument użytkownika Frey na zasadzie "poczekajmy z pochopną oceną ich prac nad AAA bo oni nadal się rozwijają" jest bezzasadny w sytuacji, gdy kapitalizacja nie czekała na ten rozwój. Ta argumentacja jest niespójna logicznie bo nie ma zastosowania przy tej wycenie. Taki argument ma sens w spółce z C/ZO 15-20 ogłaszającej zamiar prac w wyższym segmencie, a nie w spółce w dalszym ciągu bez dat premier i C/ZO 56. Frey napisał(a):Ale trzeba być serio odklejonym od rzeczywistości, żeby zarzucać bitom brak rozwoju... Ja nie napisałem, że 11bit się nie rozwijają. Ja napisałem, że zgodnie z tym co zapowiedzieli oni cały czas tkwią w segmencie gier AA i na dzień dzisiejszy nie ma sygnału by byli w stanie to przebić w górę. A cała reszta wokół AAA to dorabianie ideologii. Ty od lat czytasz, że "spółka za droga", a ja od lat czytam dlaczego "obecnie to się nie da i trzeba czekać".
|
|
Temat:
11BIT
andy_dufresne napisał(a):Bergman napisał(a):kapitalizacja zakłada, że czego spółka się nie podejmie to dowiezie z sukcesem więc nawet nie trzeba tłumaczyć ani się zastanawiać czy dowiozą. Moim zdaniem są to oczekiwania zupełnie nieprawdopodobne. Polemizujesz z tezami, o których tu nie słyszałem. Obecne C/ZO to okolice 56. Patrząc na trend kursu i wolumen to tutaj za chwilę może być 60, a może i 65 trochę później. Tak czy inaczej ten wskaźnik rośnie i akcjonariat zdaje się nie zatrzymywać, a jest to jakiś wskaźnik oczekiwań. To jest wycena sukcesu co najmniej dwóch gier albo zupełnie nadzwyczajnej sprzedaży jednej. Ja tutaj nie widzę pesymizmu ani zwątpienia. Przeważa przekonanie spółki doskonałej i co do istoty w działalności zasadniczo bezbłędnej.
|
|
Temat:
11BIT
Frey napisał(a): Zarzuty, że spółka nic nie robi, a kolejne ujawniane przez nią gry nie są grami AAA, lub nawet AA - wynikają z niezrozumienia sposobu działania tej spółki i tego, że ona dopiero buduje swój potencjał, zmierzając do produkcji coraz większych i bardziej rozbudowanych gier. Zupełnie fałszywy argument w kontekście kapitalizacji bo jest to argument studzący oczekiwania. No jak spojrzałem na kapitalizację to akcjonariat nie zamierza niczego studzić i grzeje temat. Taki argument miałby rację bytu na kapitalizacji -40%. Przytaczałem, że spółka bogatsza i większa od 11bit, Focus Entertainment, ma niższą kapitalizację i lepsze gry (vide Atomic Heart). Jako kontr argument padło coś na zasadzie "a bo oni się dopiero rozwijają" oraz "nie rozumiesz bo Atomic Heart to ruska gra". Kapitalizacja 11bit to nie jest efekt nieustannych tłumaczeń dlaczego projekt opóźniony lub mizernie wyglądający. Ta kapitalizacja zakłada, że czego spółka się nie podejmie to dowiezie z sukcesem więc nawet nie trzeba tłumaczyć ani się zastanawiać czy dowiozą. Zna ktoś spółkę z branży której ani razu noga się nie podwinęła ? Akcjonariusze 11bit uznali, że najwyraźniej ich spółka jest taką jedyną na świecie. Moim zdaniem są to oczekiwania zupełnie nieprawdopodobne. Kapitalizacja jasno pokazuje, że tutaj nikt nie czekał z wyceną na ten mityczny rozwój i wycenę zrobił bez rozwoju. A spółka jak nie dowoziła wyników dla tej kapitalizacji ani nawet zapowiedzi tak nie dowozi nadal (kiedy jest premiera kolejnego kasowego produktu ? Ostatni był w 2018 roku ? Skąd te opóźnienia skoro jest to rzekomo perfekcyjna firma ?). Fałszywe jest usprawiedliwianie spółki z zapowiedzi średnio dochodowych projektów AA czy zupełnie niszowych (The South of the Circle) przy jednoczesnym marzycielstwie "bo oni będą wielcy". To się logicznie nie dodaje bo albo rzeczywiście się rozwijają albo zadomowili się w średnim segmencie - a dokładnie tak to wygląda, że nie są w stanie wskoczyć wyżej na poziom AAA.
|
|
Temat:
11BIT
aircanada15 napisał(a):Czy rzut izometryczny w grze ( nowe IP, bez multiplayer) rzeczywiście skazuje ją na bycie średniakiem ? Hades: premiera EA w Epic Store z końcem 2018, rok później na Steam. Anomalię traktujesz jako punkt odniesienia. Poza tym produkt od Fool's Theory to nie jest klon Diablo, ani gra akcji. Turowe gry RPG z rzutem izometrycznym, które mogą się pochwalić mocną sprzedażą są wyjątkiem, a nie standardem. Odnoszę wrażenie, że wszystko czego 11bit nie dotknie interpretowane jest jako dotyk Midasa wbrew wyraźnym sygnałom, że rzeczywistość może być zgoła odmienna.
|
|
Temat:
11BIT
aircanada15 napisał(a):tgolik, Bartas_Gda: mam rozumieć, że stawiacie tezę "rzut izometryczny jest przestarzały i się nie sprzedaje" ? :) Oczywiście, że to niszowy gatunek i sprzedaje się co najwyżej średnio. Wyjątkiem są serie Baldur's Gate czy Pathfinder, ale bardzo dobrych gier w tym gatunku i zarazem z mocną sprzedażą jest jak na lekarstwo. Produkt od 11bit na pierwszy rzut oka niczym nie zachwyca, a wręcz przeciwnie. Wystarczy popatrzeć jaką popularnością cieszy się Mutant Year Zero:Road to Eden - produkt porządnie zrobiony. Takich gier trochę jest i przeważnie one mają sprzedaż ze średniego segmentu. Przecież nawet szef studia Obsidian odpowiedzialnego za serię Pillars of Eternity narzekał w jednym z wywiadów, że wolałby aby gra miała już gorsze oceny, a znacznie większą sprzedaż aniżeli na odwrót. Pillars of Eternity to również udana seria mimo słabej sprzedaży. Sądzisz, że 11bit zrobi coś lepszego w tym segmencie od Obsidian ? To jest kolejna dosyć mierna zapowiedź od 11bit, a oczekiwania akcjonariatu już dawno temu przebiły sufit. Wystarczy popatrzeć na reakcje ludzi w komentarzach pod tym trailerem. Ja nie wiem czym tu się zachwycać.
|
|
Polecam prześledzenie profilu Krzysztofa Kostowskiego na twiterze. Zaledwie 4 gry znajdują się na tej liście poniżej 12 miesięcy (i bodajże jedna gra ma szansę ukazać się w oknie 12 miesięcznym), a cała reszta tkwi tam najkrócej od ponad roku z tendencją, że raczej będzie tam się odbywało standardowe pompowanie wishlisty bo dokładnie taki marketing ma Playway od zawsze. Kłania się tutaj znane w ekonomii prawo Goodharta - "Gdy dowolny wskaźnik zaczyna być traktowany jako cel, przestaje być dobrym wskaźnikiem". I jak rozumiem jednym z "fundamentów" pod obecną kapitalizację STA jest dokładnie ta stara lista życzeń od Steam.
A co do porównywania The Invincible do Wiedźmina 3 ... to najwyraźniej marzenia zaczęły już bardzo niebezpiecznie zniekształcać obraz rzeczywistości.
|
|
Zwróciłem uwagę na standard branżowy od którego pewne firmy jednak odbiegają. CD Projekt jakiś czas temu zmienił strategię marketingową i jest ona krótsza aniżeli w czasach ogłaszania CP2077. CD Projekt odbiegał na swój sposób, ale zrobił grę wyjątkową. Od tych standardów odbiega GSC Game World (wojna), ale również robi grę jedyną w swoim rodzaju. Starward odbiega od tej normy z powodów zupełnie innych i bardziej na sposób grupy Playway. Różnica jest dosyć istotna.
A skoro przytoczyłeś przykład CP2077 czy Wiedźmina 3 (zupełnie nie rozumiem dlaczego w kontekście produktu STA bo to tak jakby zestawiać Chevrolete Corvette C3 z Fiatem 125p) to przypominam, że The Invincible ma większe wymogi sprzętowe co w zestawieniu z gatunkiem niszowym czyni z tego projektu potencjalną klapę. Spółka informowała już chyba rok temu, że trwają prace nad optymalizacją produktu, a zmiany na Steam nie widać po dziś dzień. W efekcie konsument dostaje informacje, że raczej nie znajduje się w mniejszości użytkowników Steam posiadających zalecane wymagania sprzętowe. To nie jest gra akcji, gdzie gracz może pójść na kompromis zmniejszając ustawienia grafiki na średnie lub niskie. W The Invincible nie ma prawie żadnej akcji poza "podziwianiem" widoków. Wymagania zalecane akurat w tym przypadku to absolutne minimum.
|
|
baks napisał(a):warty odnotowania jest poprawa pozycji gry na WL .Aktualnie to pozycja 72. Zauważalny progres można wiązać z ostatnimi materiałami. Spory skok powinien nastąpić po podaniu daty premiery. Lista życzeń dla The Invincible jest bardzo stara, a więc mało wiarygodna. Nowość w top 100 ma znacznie większą wagę aniżeli jakiś produkt dodany 3-4 lata temu. Porządne firmy mają stosunkowo niedługo trwający okres marketingu co nie tylko tnie koszty, ale pozwala utrzymać w świadomości konsumenckiej dany produkt. Ludzie najczęściej nie pamiętają reklamy czegoś co widzieli rok temu, tym bardziej jeżeli jest to The Invincible. Z faktu że gra jest stara wynika również przeskok w górę. Normalne gry z reguły mają premierę w ciągu roku od ogłoszenia i siłą rzeczy znikają z listy szybciej aniżeli taki The Invincible oraz 99% produktów Playway. Fakt, że staroć poszedł w górę nie oznacza, że musi to być spowodowane marketingiem - po prostu, normalne gry miały premierę wobec czego każda gra, która była niżej przesunęła się w górę bo nadal nie została wydana. Stawiam tezę, że obecna rozpoznawalność The Invincible (72 miejsce wishlist Steam) jest mniejsza od rozpoznawalności Layers of Fear 2023 (406 miejsce wishlist Steam) i będzie nadal słabsza w przededniu premiery. Invincible można porównać do Deliver Us Mars - premiera miała miejsce 2 lutego i do tej pory wystawiono 642 recenzji. Na takie zainteresowanie ten produkt może liczyć i to pod warunkiem, że firma zoptymalizuje grę - czego jednakże nie dokonali do tej pory.
|
|
Temat:
11BIT
CDA robi materiały słabe i od bardzo dawna uważam ich za portal propagandowo-ideologiczny. Dla mnie polska prasa z branży gier skończyła się na Commodode & Amiga, Top Secret czy Secret Service - czyli na czasach kiedy to prasa komputerowa pisała o branży komputerowej, a nie o wojnach, LGBT, konfliktach, itd. Wolałbym żeby Rosjanie robili gry komputerowe aniżeli rakiety i bomby więc akurat opowiadam się za taką działalnością. W ogóle, szkoda gadać.
Fakt jest faktem - 11bit to przewartościowana firma na tle Focus Entertainment i nie tylko na tle tej firmy bo zyskami ledwo przewyższają Bloobera mając kapitalizację wyższą o ponad 200%. Jak dla mnie jedna z najbardziej przewartościowanych spółek na całym GPW i mało wiarygodna z nieustannie przeciągającymi się premierami gier. Ba, jest spółka z USA Intrepid Potash (inna branża), która jest tańsza od 11bit i również ma nieporównywalnie lepsze wyniki. Przykładami można sypać jak z rękawa i nie tylko z USA. W Polsce w branży gamedev nadal jest za drogo co ostatnio pokazał choćby przykład Huuuge. Kto wie czy również Bloober tego nie pokazał bo z tego co mówił prezes to mogły być inne opcje na stole, a ostatecznie wybrali przejście na GPW. Polski gamedev jest drogi. 11bit to rzekomo sektor "growth", a wzrost tam się odbywa raz na 6-8 lat. To nie jest poważne.
|
|
Temat:
11BIT
baks napisał(a):Niestety branża wymaga dużego nakładu pracy a i tak tylko części udaje się odnieść jakiś sukces i zapewnić sobie lepsze czasy. Może to prawda bolesna ale to fakt, że bez nakładu pracy nie ma dobrego produktu. Focus Entertainment i 11Bit - te dwie spółki mają prawie tę samą kapitalizację, ale to firma z Francji ma bez porównania większe przychody i zyski (76 mln € przychodów za IV kwartał 2022 i 141 mln € w okresie trzech ostatnich kwartałów; za okres marzec-wrzesień EBIDTA wyniosło 18,9 mln € , a marża brutto na sprzedaży gier to 25 mln€). Focus wydaje cały czas gry, w tym polskie. A więc są firmy które potrafią, a tutaj od lat widzę tłumaczenia dlaczego się nie da bo rzekomo w ogóle w gamedev się nie da produkować/wydawać "tak szybko". Owszem, da się tylko niektórzy sobie z tym nie radzą. Ostatnio dodali do portfela never ending story od Starward Industries, skąd również słyszę tłumaczenia opóźnień. To nie jest zbyt poważne. A może trzeba rzucić większymi pieniędzmi by przyspieszyć produkcję lub wzięli się za zbyt dużo projektów i dlatego nie dają rady ? Atomic Heart wychodzi w lutym i jest to większa gra od czegokolwiek co stworzyło 11Bit kiedykolwiek. Prace zajęły 5 lat. 11Bit produkuje gdy wielkościowo średnie więc nie ma żadnego wytłumaczenia na tak długi okres prac. I co dalej, po premierze Invincible czy tam dużej produkcji od 11bit trzeba będzie czekać kolejne 6-8 lat ? Czyli przy dobrych wiatrach kolejna zbiórka plonów dopiero w 2031-2033 roku przy założeniu, że dobra koniunktura na gierki się utrzyma ? Jakiś kompletny absurd i już kupno obligacji na 6%-8% rocznie wydaje się pewniejszą inwestycją. Poza spekulacją na kursie akcji tutaj nie da się inaczej zarobić bo spółka podniosła swoją wartość po 2018 roku i od tamtego czasu nic się praktycznie nie dzieje poza mniej lub bardziej zgrabnymi tłumaczeniami.
|
|
Temat:
PYRAMID
Zadziwia mnie arogancja niektórych prezesów giełdy i traktowanie akcjonariuszy jak dzieci, które trzeba pouczać jak mają rozumieć pewne rzeczy. Normalny prezes na giełdzie w USA to by powiedział akcjonariuszom, że źle przekalkulował budżet gry i musi wziąć pożyczkę i postara się w przyszłości takich błędów już nie popełniać no i w ogóle by nie mieszał przekazu wcześniej informując, że kickstarter miał być wsparciem dla marketingu (na przykład ja uważam, że STA jest przeceniony, ale tam rzeczywiście przynajmniej jest tego typu podejście do akcjonariuszy, których nie traktuje się jak dzieci - a więc jednak na plus). Nie kojarzę w USA akcji typu, że prezes z radą nadzorczą zatwierdzają sobie od tak emisję i ta emisja wchodzi w życie bez porozumienia z resztą akcjonariatu i to w taki sposób, że ktoś kupuje po dyskoncie pakiet od prezesa zanim pojawia się oficjalny komunikat, że prezes coś sprzedał. A na naszej giełdzie taki prezes nie tylko, że nie powie "przepraszam" to jeszcze po chamsku wmawia ludziom, że to on jest pokrzywdzony, a wy akcjonariusze to się wstydzić powinniście. Wspiera go w tych poczynaniach prezes innej spółki. Bantustan. Ja mam swoje ulubione branżowe określenie na tego typu zachowanie prezesów pewnych firm, ale już się powstrzymam ...
|
|
Tych raportów z sektora już czytać się nie da - prawie wszędzie jakieś straty i nikłe przychody. Ta branża na giełdzie się zwija. W Drago przynajmniej na zielono, mimo wszystko. Najlepszy raport ma Render Cube. Cała reszta, bez wyjątku, stoi na krawędzi i dobrze bo w końcu należy skończyć udawać, że praca nad robieniem gier to praca. W większości przypadków to wyciąganie dotacji i nabieranie naiwniaków. Może w 10 % przypadków to rzeczywiście jest praca. Gospodarka potrzebuje ludzi w różnych sektorach i czas najwyższy skończyć z dotowaniem gó... pracy.
|
|
Temat:
PYRAMID
No ale nasz heros kiedyś sprzedawał akcje. Było to w dniach 19/08/2020 1500 akcji po 135 pln; 13/04/2020 14000 akcji po 50 pln. Ale rozumiem, że mit fajnego gościa dokładającego do biznesu musi zostać podtrzymany. W porządku. Niech i tak będzie skoro akcjonariuszom się to podoba.
|
|
Temat:
PYRAMID
Bananowa giełda w całej okazałości. Najpierw prezes Playwaya staje murem za prezesem Pyramid i rozpływa nad tym jak to facet się poświęca dla spółki. W innych miejscach mit się szerzy, że Wyszyński własne pieniądze wykłada na powodzenie projektu - taki to złoty facet z niego i tak mocno uwierzył, że projekt wypali ! Wjeżdża komunikat, że Wyszyński obejmuje emisję, wpłaca 1,2 mln do kasy spółki w zamian za 40 tys. akcji po 30 pln. Sprzedaje później 50 tys. akcji po 30 pln, nie wiadomo komu. Facet grosza do spółki firmy nie dorzucił, a ktoś na szybciocha objął akcje z dużym dyskontem. Co ten ktoś zrobi z tymi akcjami ? Zabawny jest też czas publikowania tych komunikatów - zawsze późnym wieczorem, a nuż ktoś nie przyuważy.
Skojarzeń z polskim Sejmem tam jest dosyć sporo.
|
|
Temat:
PYRAMID
constant napisał(a):Otoz widze dosc powszechne niezrozumienie tego czym wlasciwie jest kickstarter, jak funkcjonuje, i o co w tym wszystkim chodzi ... A to przeciez poczatek, pierwsza doba. Czy tak trudno wyobrazic sobie co moze byc dalej ...? :)
No co może być dalej ? W końcu wydadzą Occupy Mars i zbiorą te oceny od graczy jakie zbierają zawsze przy zwyczajowych dla firmy wolumenach sprzedażowych ? Nie rozumiem tego wpisu. Rozumiem chęć zarobku firmy poprzez zbiórkę publiczną, ale twojej wypowiedzi nie rozumiem. A kojarzysz może Juliana Gollopa ? Kultowa postać tej branży odpowiedzialna za stworzenie jednej z najlepszych gier w ogóle. Jakiś czas temu wydał Phoenix Point, grę która został zjechana w recenzjach przez graczy od góry do dołu. Dlaczego ? Bo facet obiecał podczas zbiórki, że gra nie będzie na wyłączeniu, a okazało się, że na premierze można ją było kupić tylko w Epic Store. Epic zapłacił 2,25 mln USD za wyłączność. Zbiórka przyniosła Snapshot Games, spółce Gollopa, około 1 mln USD przychodów w postaci wpłat, a także napędziła przedsprzedaż gry. Gollop się później tłumaczył w różnych mediach z tego posunięcia, ale kolejnej zbiórki już chyba nie będzie bo jego firmę przejął Embracer. Wiesz co może być ? Może być tak, że Pyramid Games zbierze te 100 tys. dolarów kanadyjskich i nie dowiozą obiecanego coop w jakiejkolwiek działającej formie w dającym się znieść do przeczekania przez graczy okresie czasu. Gracze to specyficzna grupa konsumentów, której nie podejrzewam o cierpliwość.
|
|
Temat:
STARWARD
Patrząc na to co się dzieje w polskiej sferze internetowej wokół spółki to mam obraz zacietrzewienia podobny niegdyś do tego jaki panował wśród akcjonariatu Farm51 - na zasadzie "no bo oni pracują nad hitem". Oczywiście, całe to poruszenie ma miejsce tylko i wyłącznie w polskich wpisach bo cała reszta, a już szczególnie gracze, jakoś tak średnio są zainteresowani tym produktem, delikatnie rzecz ujmując. Wycena spółki w dalszym ciągu nie ma żadnego uzasadnienia (kapitalizacja ponad x2 wyższa od Ultimate Games - zupełnie chore) poza naganianiem tu i ówdzie co przy znikomych obrotach wykatapultowało ten walor na astronomiczne poziomy czyli około 10% kapitalizacji Focus Entertainment !! (spółki odpowiedzialnej/współodpowiedzialnej za Evil West, Aliens:Fireteam Elite, A Plague Tale, Greedfall, Atomic Heart i wiele innych). razz88 napisał(a):Żeby zmniejszyć trochę obawy zachecam do zapoznania się z obowiazujacym na w/w akcjach lockupami. Tak, szczególnie urzekł mnie zapis o lockupie i sprzedaż akcji rzekomo tym lockupem objętymi. Dla mnie te zapisy są tak samo wiarygodne jak premiera gry, przekładana każdego roku na okres dalszy.
|
|
To jest swoją drogą niesłychane, że w temacie o CDR pojawia się szeroki wątek o 11Bit, firmie która wynikami ledwo przewyższa Bloobera, ale już Creepy Jar nie może od dłuższego czasu dogonić. Tak jakby było co porównywać ... Przecież CDR to ekstraklasa światowa, a 11bit to co najwyżej dół tabeli ligi niżej (a rzeczywiście rzecz ujmując to jest mocniejsza II liga). Od dawna twierdziłem, że Cyberpunk jest bardzo dobrym produktem i jedną z najlepszy gier single player kiedykolwiek stworzonych. Ludzi w pewnym momencie zaślepiła wysoka cena akcji CDR oraz brak zrozumienia, że to stare konsole były i są problemem, a nie Cyberpunk. Firma wydała grę w nieciekawym oknie bo niedługo po premierze wychodziły już nowe konsole, a więc było wiadomo, że będzie problem z działaniem bo gra miała działać na starym sprzęcie. Mało tego bo ludzie nadal zdają się nie rozumieć, że konsole nie mają szans konkurować z komputerami i już pojawiają się gry z ograniczeniami do 30 fps na nowych konsolach. Konsole to tania zabawka - budżetowe rozwiązanie, które zawsze będzie się wiązać z pójściem na jakiś kompromis. Tak było od zawsze (no może lata 90ąte były inne pod tym względem ze względu na uboższy software na komputerach).
Firma przeszła na silnik UE5, a więc produkcja będzie się toczyć płynniej z wiadomych względów i takich problemów jak przy zderzeniu CP2077 z 8 letnim ramolem zwanym PS4 czy Xbox One nie będzie przy premierze kolejnych produkcji. CD Projekt zaczął hossę w sektorze i ją zakończył. Miejmy nadzieję, że rozpoczął nową.
|
|
Wilk z T29 napisał(a):@Bergman podbijam pytanie @Manek123. Jak jest tych spółek tak dużo, to możesz wymienić chociaż 3? Nie wymienię tych spółek bo uważam, że każdy ma swój rozum i widzi to co jest w stanie dostrzec. Tłumaczenie i wyjaśnianie komuś, że któraś konkretna spółka jest inwestycyjnie lepsza w sektorze gamedev od innej jest bezcelowe i zupełnie bezsensowne. Jeżeli uważam, że spółka jest warta by w nią inwestować to przecież nie musze rozpowiadać wszędzie, że potrzebuję pomocy w zbieraniu papieru ... Po prostu, z czasem to się stanie bardziej widoczne. anty_teresa napisał(a):Ceną szybkiego rozwoju jest ryzyko, a nie wynik finansowy. Większość kosztów rozwojowych się kapitalizuje na bilansie. Zwiększanie dynamiki rozwoju odbywa się kosztem wyniku finansowego - widziałem to w spółce X kilka lat temu, gdy jeszcze nie miała wyników i widzę to teraz, gdy od jakiegoś czasu te wyniki wreszcie ma, ale nadal z rosnącymi nakładami na rozwój. Kiedy było dużo drwin, że spółka X zarabiało mało (a niektórzy oskarżali spółkę o "akrobatykę" finansową) to zdaniem innych była to wówczas cena nakładów rozwojowych. To się zwróciło i teraz ten rozwój idzie z wyższego poziomu.
|
|
@mr_miyagi
Istnieją spółki które inwestują pieniądze w produkcje kolejnych gier (nawet większych od Chimery), robią tych gier po kilka, a nawet zajmują się wydawnictwem gier kolejnych wobec czego tego rozwoju nie widać w rosnącym zysku, ale produkcja nabrała prędkości nieosiągalnej przez Creepy Jar. Wszystko ma swoją cenę i ceną za święty spokój jest spoczęcie na laurach i odcinanie dywidendy od sukcesu. Ceną szybszego rozwoju jest z kolei mniejszy zysk i jak widać idące za tym mniejsze docenienie przez polskich inwestorów. Creepy Jar to prosta w analizie spółka czego dowodzą trafne analizy na twitterze więc ciężko oczekiwać zaskoczenia na kursie skoro wszyscy wszystko wiedzą.
|
|
"Tona" gotówki może również oznaczać brak pomysłu lub chęci na dynamiczny rozwój. Na giełdzie są lepsze spółki z niższą wyceną, ale jak rozumiem tego nie widać na pierwszy rzut oka bo w przeciwieństwie do Creepy Jar te spółki wydają pieniądze na szybszy rozwój, a nie chomikują na koncie w dobie ponad 15% inflacji. Jak na moje oko to akurat sukces przerósł oczekiwania właścicieli tej spółki.
|
|
Temat:
11BIT
anty_teresa napisał(a):Czyli średnio po 61,75 zł. (75*79+25*10)/100 W piątek handlowano w przedziale 58,40 - 66,80, w czwartek 58-65. Gdzie Ty tutaj dyskonto widzisz?
Ja bym jednak polecał od czasu do czasu sprawdzać wolumen obrotu, szczególnie na NewConnect, bo przekonywanie o tym, że tam jest jakiś handel to tak jak mówienie, że sprzedaż pietruszki na ryneczku to handel oraz sprzedaż ropy naftowej do kraju to także handel. Na NewConnect nie występuje żaden handel w rozumieniu handlu rodem z normalnej, zdrowej giełdy. A kapitalizacja STA to nadal kosmos niewiadomo czym tłumaczony, szczególnie teraz po podziale zysku i podpisywaniu umów w takim położeniu.
|
|
@Vox
Co to znaczy, że "wieszczone" są fatalne wymagania techniczne ? Zgodnie z tym co spółka podała w wymaganiach technicznych to zalecane jest 32 GB RAM do ogrywania gry. Koszt budowy takiego PC to wydatek co najmniej 8-9 tys. pln, a taką konfigurację posiada zdecydowana mniejszość konsumentów. To jest twoim zdaniem normalne ?
|
|
Temat:
STARWARD
dziękuję za wyjaśnienie
|
|
Temat:
STARWARD
@1ketjoW napisał(a):Poza tym Anty_Teresa już informował na wątku, że ma akcje tej spółki. O, dziękuję za informację bo jej nie znałem. Już wszystko wiem i więcej głosu nie zabieram. dziękuję za uwagę
|
|
Temat:
STARWARD
@Antyteresa A ja bym jednak prosił by deklarować się czy ktoś ma akcje w tej spółce czy nie. Ja nie mam i nie zamierzam bo dla mnie ta cena jest kosmicznie absurdalna. Ad rem. Cytat:Od tamtej pory zmieniło się tyle, że: - wszedł inwestor po wyższej cenie niż cena z emisji W Bloobera wszedł Tencent, o wiele bardziej poważniejszy podmiot od tego malucha który zainwestował w Starward, ale uznałeś, że to jednak powód raczej do spadku kursu BLO. Tutaj uznałeś, że "cena 90 zł za akcję została jak widać uznana za atrakcyjną". Czyli pojawia się bardzo wyważona i ostrożnie pro wzrostowa narracja, a nie typowy hejt jaki na tym forum wylewany jest na Bloober czy inne spółki. Idźmy dalej. Cytat:spółka przełożyła premierę - zwiększył się budżet No i jest to budżet zbliżony do tego jaki miał Chernobylite przed wyjściem z early access. Gra szału sprzedażowego nie zrobiła - a już na pewno nie ma tam mowy o ilościach typu 700 tys. egzemplarzy w ciągu roku od premiery ani tym bardziej zarząd F51 nie zapewniał o takich cudach. Ja nie wiem na czym opierasz te wyliczenia sprzedażowe The Invincible, ale na pewno nie na płaszczyźnie porównania do innych gier. Przy galopującej inflacji i problemach pracowniczych nie jest to budżet zatem większy od Chernibylite bo jak rozumiem premiera jest planowana za rok. Ceny choćby wydawnictwa czy marketingu nie będą wyższe ? Starward będzie wydawcą, producentem i zamknie się w tym budżecie, tak ? Cytat:a teraz mamy teaser No i przełożenie tego teasera na zainteresowanie grą na Steam jest nadal marne. Ultimate Fishing Simulator 2 na liście życzeń Steam jest wyżej od tej rzekomo bardzo obiecującej produkcji, a wyświetlenia Ultimate na youtube idą w ledwie parę tysięcy. Co więcej, The Medium miało tych wyświetleń po kilka milionów, jednostkowo, a mimo to pisałeś o tym produkcie jak najgorszej przed premierą i nadal masz problem z tą grą i tą spółką. Cytat:Wydaje mi się, że źle nie jest. Dla porównania teaser Frostpunka ma dziś podobną liczbę odsłon jak Niezwyciężony No to bardzo przepraszam, ale ja uważam, że robisz ze mnie jako czytelnika i subskrybenta Stockwatcha, barana. Nie, The Invincible nie da się porównać do Frostpunka w ŻADNEJ kategorii. Również bardzo daleko tutaj do Green Hell czy nawet Ghostrunnera. Dlaczego ? Bo gra od Starward to symulator chodzenia, a nie gra akcji czy strategia. W ogóle inna para kaloszy. Tej grze bliżej do wcześniejszych produkcji Bloobera, które hejtujesz z całą mocą. Mercedenz Benz jest samochodem, ale Fiat 125p również. Cytat:Tym niemniej wydaje się, że ryzyko nieco spadło, choć wciąż moim zdaniem jest wciąż wysokie. Drivery dla wyceny pozostają takie same - oczekiwania sprzedażowe zarządu. Ryzyko inwestycyjne spadło dla kogo - dla tego co obejmował akcje w IPO czy przed IPO czy dla tego co miałby kupić akcje dzisiaj lub jutro ? Dla kogo to ryzyko spadło, wyjaśnij mi to proszę bardzo. dziękuję
|
|
Temat:
STARWARD
@anty_teresa
Porównanie do Bloober Team na ich etapie rozwoju z 2019 i 2020 roku nietrafione. Starward dopiero zaczyna więc nie rozumiem skąd odniesienie do marki Bloober z 2020 roku, która została wypracowana po wielu latach działalności. Satward ma mieć to na starcie. Nie rozumiem.
Marketing Observera to wynik dobrej i długoletniej współpracy z Microsoft, a była to gra robiona z myślą głównie o konsolach. W pakietach na Xbox można kupić Observer + Medium + Darq. Bloober ma szeroką ofertę. Poza tym, tam był czynnik premiery nowych konsol, a Observer wpasował się w okienko idealnie bo wychodził razem z konsolą Xbox na której, początkowo, było niewiele gier. Żaden z tych czynników nie występuje po stronie Starward.
Bloober z reguły zaczyna marketing bardzo późno, ale jest on intensywny, a reklama w ich przypadku wynika również z marki firmy. Marka Starward nadal jest globalnie nieznana. Akurat lista życzeń Steam dla tej firmy jak najbardziej ma znaczenie bo o ile potencjału sprzedażowego gier Bloobera nie da się wymierzyć wyłącznie poprzez Steam o tyle Starward nie ma takiego wachlarza wyboru jak wyżej bo dopiero wchodzi na rynek.
|
|
Temat:
STARWARD
@GRAF78
Dla porównania, trailer Giants Uprising ma ponad 1,3 mln wyświetleń. To jest spółka wyceniona na 175 mln, a nie na 40 mln i jak rozumiem zdaniem wielu na forum, te 175 mln to nadal mało ... Na Steam pojawiły się dwa komentarze w sekcji "dyskusje" po tej reklamie oraz osiem pod filmikiem. Wielkiego wrażenia to nie zrobiło bo gra jest na 350 miejscu. Jeden z produktów Drago jest o wiele wyżej, a to również jest spółka wyceniana zdecydowanie niżej i jak rozumiem nie ma polotu do "jakości" Starward Industries. Może i tak, ale z kolei inny z ich produktów imponuje sprzedażą.
W kasie widzę 4,7 mln i jak rozumiem ma to wystarczyć na marketing + dokończenie produkcji + wydawnictwo ? Być może niewielu to alarmuje, ale patrząc na euforię jaka temu towarzyszy i szampańską wycenę spółki, to ja osobiście pozostanę sceptyczny (Chernobylite miał podobny budżet na chwilę przed wyjściem z early access i jakoś bez wydawcy w F51 sobie nie poradzili).
Ja zwyczajnie z zasady boję się akcjonariatów, jakichkolwiek spółek gejmingowych, gdzie euforia zdecydowanie wyprzedziła premierę gry. Bardzo mnie ciekawi jak się to skończy.
|
|
Temat:
STARWARD
Teaser jak teaser, nic specjalnego, co widać po niewielkim zainteresowaniu. Rozumiem, że gra ma przynieść z jakieś 17-20 mln przychodu w ciągu roku by uzasadnić kapitalizację ? No a żeby wszystko miało ręce i nogi to wypadałoby zarobić również coś i w drugim roku po premierze. Mówimy o kwotach rzędu 30 mln w ciągu dwóch lat z tego tytułu ? Chciałbym to zobaczyć tym bardziej, że tym razem nie ma wytłumaczenia typu "ahhh bo gracze nie widzieli gry więc nie ma znaczenia, że tytuł w okolicach 350 miejsca na liście życzeń Steam". No już coś jednak widzieli, a pierwszy efekt marketingowy dosyć mizerny. To są miejsca dla gier Varsav, spółki wycenianej na niespełna 40 mln. Natomiast euforia wśród tutaj komentujących niespotykana na innych walorach.
|
|
Temat:
FARM51
Ja w dalszym ciągu nie wiem czym się kierujesz pisząc, że do końca roku gra przyniesie kilkanaście mln przychodu. To czy coś się przyzwoicie sprzedaje należy oceniać w kontekście kapitalizacji, a kapitalizacja tej spółki zakłada około 24 mln zysku rocznie. Zważywszy na marketing, sezon urlopowy oraz udział w przychodach All in Games to sprzedaż jest bardzo słaba o czym świadczy nie tylko liczba komentarzy na Steam, ale przede wszystkim fakt, że spółka nie pochwaliła się sprzedażą pełnej wersji, a jedynie podała liczby wersji early access. Spółka znana jest z tego, że bardzo lubi się chwalić prozą, a nie liczbami (przykład choćby tutaj www.thefarm51.com/aktualnosc/k...) więc i tym razem nie jest to zaskoczenie. Blair Wittch od czasu premiery do końca 2020 roku przyniósł 14,5 mln przychodu. Chernobylite od czasu premiery do 30 czerwca 2021 roku przyniósł niecałe 7,9 mln przychodu, a Ty piszesz o przyzwoitej sprzedaży. www.stockwatch.pl/komunikaty-s...23 miesiące to długi czas, a firma na czysto nie zrobiła nawet 1 mln netto zysku na tym tytule osiągając w pewnym momencie pół miliarda kapitalizacji ... To nie jest spółka o kapitalizacji poniżej 80 mln żeby pokazywać takie wyniki. Gra przynosi spółce średnio 350 tys. miesięcznie przychodu. Założenie, że spółka dostaje średnio 45 pln od kopii jest optymistyczne wiedząc, że All in Games również uczestniczy w przychodach, a największe wolumeny idą w przecenach. Widoczne są tutaj poziomy poniżej 40 pln od kopii, a przy udziale All in Games mogą być jeszcze niższe (7,9 mln : 200 tys. egzemplarzy dałoby mniej więcej taką kwotę). 3050 komentarzy pojawiło się w okresie od czasu premiery do 30 czerwca 2021 roku, a więc przelicznik około x65 egzemplarza na komentarz skoro spółka zaraportowała ponad 200 tys, sprzedanych egzemplarzy za ten okres. 790 komentarzy x65 dla pełnej wersji, sugerując się komunikatem firmy, dałoby około 50 tys. egzemplarzy, przy ponownym optymistycznym założeniu, że te oceny pochodzą tylko od tych co kupili grę w wersji pełnej. Udział All in Games w przychodach nie jest znany, ale jak się podkreśla to udział na konsolach jest większy, a skoro średnia cena na kopię PC wyniosła 39 pln to na czym opierać wniosek, że na konsolach będzie lepiej ? Nie za dużo tych optymistycznych założeń ?
|
|
Temat:
FARM51
Utnapisztim napisał(a):W EA po 8 dniach od premiery było 700 komentarzy, a dzisiaj pęknie już 500 dla wersji FR. 1400 komentarzy w 2019 przełożyło się na 2,9 mln przychodu z gry. Czyli wygląda to bardzo podobnie co potwierdza obecność na globalu w sprzedaży (obecnie to jest 18 miejsce z mocną tendencją spadkową). Oczekiwania co do tego tytułu są na ponad 20 milionów do końca roku z samych konsol skoro ALG spodziewa się 7 mln przychodu tylko dla nich. Obecnie to jest jakieś 560 komentarzy po 6 dniach po marketingu, przecenie i wyjściu z early access, a więc dużym prawdopodobieństwie, że część tych nowych komentarzy jest od graczy, którzy kupili grę dawniej.
|
|
Temat:
FARM51
Utnapisztim napisał(a):praktycznie jedyną grą zbliżoną do Chernobylite pod wzgledem wielkości społeczności (68,8k vs 111k+) i wishlisty (400k+ vs 420k+) jest Green Hell. Premiera Green Hell miała miejsce 29 sierpnia 2018 roku i do dnia 1 września 2019 roku gra zanotowała 3503 komentarzy od konsumentów Steam z czego 85% ocen było pozytywnych. Pełna premiera miała miejsce 5 września. Średnia na miesiąc wyniosła za ten okres 291 komentarzy. Przecena gry miała miejsce w tym okresie 6 razy i średnio wynosiła około 10% upustu ceny. store.steampowered.com/app/815...https://steamdb.info/app/815370/Uboat pojawił się 30 kwietnia 2019 roku i do dnia dzisiejszego, czyli 26 miesięcy później, zanotował 10034 komentarzy od konsumentów Steam z czego 79% ocen jest pozytywnych. Średnia na miesiąc wynosi 385 komentarzy. Przecena gry miała miejsce w tym okresie 22 razy i średnio wynosiła około 40% upustu ceny. store.steampowered.com/app/494...https://steamdb.info/app/494840/Space Engine jest w early access od 11 czerwca 2019 roku i do tej pory zebrał 4517 komentarzy, których oceny w 96% są pozytywne. Grę przeceniono 7 razy. Średnia komentarzy wynosi 188 na miesiąc. Gra została stworzona przez jednego człowieka. https://steamdb.info/app/314650/The Last Spell ukazał się 3 czerwca 2021 roku i już osiągnął lepszy wynik aniżeli produkt Farm51 zyskując 3072 komentarzy w 91% ocenianych pozytywnie. Gra nie miała do tej pory choćby jednej przeceny. steamdb.info/app/1105670/graph...Chernobylite pojawił się 16 października 2019 roku i do dnia dzisiejszego, czyli 21 miesięcy później, zanotował 3294 komentarzy od konsumentów Steam z czego 78% ocen jest pozytywnych. Średnia na miesiąc wynosi 156 komentarzy. Przecena gry miała miejsce w tym okresie 10 razy i średnio wynosiła około 25% upustu ceny. store.steampowered.com/app/101...https://steamdb.info/app/1016800/Oceny od recenzentów są średnie i wynoszą 75/100 po 21 recenzjach co jest zbieżne z ocenami graczy. Sprzedaż po wyjściu z early access również jest mocno średnia bo miejsce w top 10 w okresie urlopowym nie jest wielkim osiągnięciem sprzedażowym co widać po tytułach jakie są tam aktualnie obecne. Tribes of Midgard który zajmuje 3 miejsce na globalach zdobył 1856 komentarzy od premiery czyli od 27 lipca przy ocenach 62% store.steampowered.com/app/858... To nie jest dobra sprzedaż, a jest to aktualne top 3. W tym samym czasie Chernobylite oceniono na Steam 90 razy ... Sprzedażowo produkt F51 idzie śladami Blair Witch store.steampowered.com/app/109... który od chwili premiery do końca 2020 roku przyniósł około 15 mln przychodu. Sprzedaż Chernobylite jest przewidywalna i nie ma tutaj zaskoczenia. Wynikowo najbliżej tej produkcji do produkcji Bloobera.
|
|
Temat:
FARM51
Adamex91 napisał(a):Ktoś jeszcze uważa że na forum inwestorskim spółki informacja jak idzie marketing jej produktu jest nie na temat? Niesamowity akcjonariat ... zupełnie niesamowity. Nigdzie indziej takiego nie ma. Przykładowo, trailer The Medium od Bloober Team miał prawie 2,8 mln wyświetleń i to na kanale tej firmy. Nie były to wyświetlenia jakiegoś youtubera, ale rozpoznawalność firmy. Ja nie widziałem ani jednego wpisu w wątku firmy na SW aby ktoś naganiał na kupno akcji z tego tylko powodu. Mało tego, mimo całego naganiania tu i ówdzie jaka to niesamowita, przełomowa i super wyglądająca gra to efektem tego marketingu jest lokalny wzrost graczy WW3 gdzieś tak o 200% z 70 do 210 grających w ostatnich dniach. Gry od Playwaya notorycznie notują diametralnie większą ilość graczy od czegokolwiek co kiedykolwiek wyprodukowało Farm51 bez konieczności rozkręcania takiego marketingu. Oczywiście, akcjonariat F51 jest święcie przekonany, że marketing to również za darmo i w ogóle nie odbije się na przychodach firmy - to oni tam podstawili Rosjan pod ścianą i narzucili własne warunki i w ogóle wszystko jest super ... Wchodzę na https://steamdb.info/app/107410/ i z ciekawości na https://steamdb.info/app/581320/. W tych grach roi się od graczy a nikt w Internecie nie ściemnia, że są to przełomowe gry. Dlaczego ? Bo gracze wiedzą, że są to świetne produkty i dodatkowo ich przekonywać nie trzeba. Ja specjalnie nie piszę o Battlefield, Call of Duty, Counter Strike, Escape from Tarkov, Doom, Apex Legemds, Fortnite, Overwatch, Team Fortress 2 czy jakiejkolwiek innej fajnej strzelance, których jest mrowie (daję głowę że byle pierdołowata strzelanka na bazie Roblox po prostu wgniata WW3 w glebe liczbą graczy). Rodzimy Outriders pobił tę średniawkę od F51 na głowę mimo nawału problemów z serwerami. Po prostu, jest zatrzęsienie gier, które są o wiele lepszymi produktami. Natomiast akcjonariat i naganiacze ze stajni Farm51 od 2018 roku nieustannie wmawiają wszystkim wokół, że to ich gra jest czymś wyjątkowym. Efektem jest 100 obecnie grających w WW 3 ... Absolutnie, jak dla mnie, to ja bardzo chętnie bym poczytał jakąś pracę dyplomową z zakresu psychologii odnośnie akcjonariatu tej firmy. Świetny materiał na pracę dyplomową.
|
|
Temat:
FARM51
Prawilny Inwestor napisał(a):nie sądzisz, że warto się przełamać i postawić już krok do przodu (przyszłość)? A jaki krok w przód zrobiła firma, że niby należy dotrzymać im kroku ? Z jednej strony padają zapewnienia o świetnej umowie i super produkcie, a w tle czai się sugestia że gra toczy się o dziesiątki milionów, ale z drugiej strony brak programu motywacyjnego dla pracowników. Istnieją spółki na polskiej giełdzie z tego samego sektora, które twierdzą, że mają finanse, mają fundamenty i to potwierdzają różnymi programami motywacyjnymi bo wiedzą jak cenny jest dobry pracownik. Co więcej, spółki te programy realizują bo raz, że cel został osiągnięty, a dwa te pieniądze rzeczywiście są (CD Projekt, Bloober, Creepy Jar, 11 Bit itd.). Tutaj obiecuje się góry pieniędzy, a tego programu nie ma. Potrafisz to logicznie wytłumaczyć ? Bo walisz byki logiczne wmawiając, że Farm51 idzie do przodu. Nie, to firmy podane wyżej wysuwają się do przodu, a po działaniach, a nie obietnicach nie widać tego w Farm51.
|
|