PARTNER SERWISU
bbkowhhp
Utnapisztim

Utnapisztim

Ostatnie 10 wpisów
Jutro będzie ostry zwrot na południe, bo Chiny przestaną odpowiadać cłami odwetowymi tylko w końcu zaczną odpowiadać bardziej namacalnym orężem. Skoro Trump dąży eskalacji w stronę do wojny kinetycznej - bo wie że to ostatnia chwila kiedy USA mają choćby teoretyczne szanse na zwycięstwo (bo realnych raczej nie) i nie pozostawia Chinom wyboru - to w końcu będzie ją miał.

Vox napisał(a):
To i tak nic.

GPW odwiesila o 16.30,
DM Alior nie odwiesil do 17:00:00

To jest skandal

BM PKO BP zaordynował zawieszenie już o 14.05 - nie wiem czy w innych BM-ach było inaczej, ale to był jakiś kuriozalny dzień nawet jak na standardy banana. Zakazać high-frequency trading, albo przynajmniej zawiesić je na jakiś czas a nie całą giełdę. puke_l

Jak tak się podobało to może na dwa fixingi przejdźmy jak to drzewiej bywało. Można by notowania odpalać dwa razy dziennie. Think

Oj tak wielkie brawa dla Glapy za to że NBP dokonuje regularnych zakupów złota podobnie jak inne banki centralne na świecie (i dzieje się to od kilku lat jakby ktoś nie zauważył). Brawa dla wszystkich. hello1

Czy te ok. 50 baniek odpisu na projekcie to przypadkiem nie jest największa finansowa wtopa w giełdowym gamedevie? Chyba nawet Nicolas Games mniej kasy umoczył swego czasu. No ale kto bogatemu zabroni... Think

Vox napisał(a):
Do tego wskaźniki

na TEN C/Z=8.6
A 11BIT dalej w kosmosie.

A jaki miałby być niby c/z dla 11bit skoro nie raportowali jeszcze po premierze FP2? Anxious

Bo to średnia cena jednostkowa a nie suma.

baks napisał(a):
Promocja promocją ale już aktualna sprzedaż 350tyś jest objęta zniżką prowizji która obowiązuje po przekroczeniu 10mln USD czyli po sprzedaniu niecało 250tyś

Steam do przychodu z gry nie wlicza podatków więc przy zróżnicowaniu geograficznym cen 250k kopii to o wiele za mało, ale może te 350k już wystarcza na przekroczenie 10 mln USD.

Dix22 napisał(a):

Problem w tym, że 11BIT nie wygeneruje 60 mln zł zysku rocznie. Frostpunk 1 dał spółce maksymalnie 37.5 mln zł zysku netto w 2018 r. Później te zyski systematycznie spadały. W 2019 r. wynosiły 21 mln zł netto.

A my mówimy o produkcie, który jest o wiele gorszy. Spójrz na średnie recenzje - nie uda im się sprzedać tyle kopii ile FP 1 moim zdaniem. Najważniejsze, aby recenzje już bardziej nie spadały...

C/Z dla spółki, która się rozwija ok. 20-30 pasuje.salute
Nie dla spółki która wydaje słabe produkty, który nie są dopasowane do potrzeb rynku. Wówczas rynek może ustalić C/Z na poziomie 7-10 (TEN ma EV/EBITDA = 4, gdzie duża część zysku jest odpisywana jako earnout dla byłych właścicieli RORTOS...)

Więc zakładając c/z 10 i zysk w następnych 4 latach średnio 25 mln zł, nie zdziwiłaby mnie kapitalizacja na poziomie 250-300 mln zł, tj. kurs 100 - 125 zł.

Jednorazowy zysk dla inwestorów nie ma dużego znaczenia, jak wcześniej tutaj pisałem. Liczy się to co są w stanie osiągnąć w następnych przynajmniej 4 latach do wyprodukowania tak dużej gry jak Frostpunk1/2 .

Dzień wcześniej pisałeś że 11b będzie miał nieciekawą sytuację finansową a la cig, teraz zakładasz średnioroczny zysk 25 mln... A i tak zupełnie pomijasz w tej pseudo-analizie nadchodzące premiery The Alters i P8 - o ile pierwsza hitem pewnie nie będzie (nie widać większego zainteresowania tą grą wśród społeczności graczy) ale jakiś wkład do wyniku będzie miała, o tyle ta druga jest najważniejszą grą spółki i można spodziewać się po niej dużo większej kontrybucji. Może jednak te 50-60 mln zysku rocznie się uzbiera - dużo mniej niż prognozowali analitycy w rekomendacjach ale jednak więcej niż na cap 250 mln.
FP2 miał sprzedać się lepiej niż jedynka, zapewne sprzeda się podobnie (w dużo lepszej cenie), a oceny z czasem po kolejnych dlc wzrosną do 80 % tak jak było z ocenami FP1 który startował z 85% na 92 obecnie. Kolejne 3 gry będą miały premiery w kolejnych 2 latach więc powinno to owocować progresją wyników. Co będzie później ciężko prognozować przy tak rozwlekłych cyklach produkcyjnych, rosnących kosztach produkcji (FP2 kosztował dwa razy więcej niż pierwotnie założony budżet) i nie do końca trafionych w gustach graczy produktach (co jak widać dotyczy zarówno wydawnictwa jak i gier własnych), wszystko zależy od tego czy potrafią wyciągnąć odpowiednie wnioski na przyszłość.

tgolik napisał(a):
@Utnapisztim

Czemu uważasz, że P8 jest ważny? Tygodniowo na STEAMie ukazuje się 200-300 gier. Spośród nich może 1% trafia do Global TOP 10 na dłużej niż parę godzin. Czy wiesz coś wyjątkowego na temat tajemniczego P8?

Tyle wiem co ujawnia spółka, a ta jest bardzo wstrzemięźliwa jeśli chodzi o P8. Natomiast z tego co kilka lat temu mówili przedstawiciele 11B odnosiłem wrażenie że to P8 miał wynieść spółkę na nowy poziom a nie FP2, który po prostu nijak nie mógłby tego zrobić, a jedynie zapewnić pewny przychód na kolejne lata jako sprawdzone IP.

grum napisał(a):
Ricordare napisał(a):
Czyli okolice 300 mogą być dobrym momentem na kupno i odbicie, ale nie muszą


Spółka wypuściła produkt, który cofnął jej kapitalizację o 5 lat. Może to emocje.... Ale nasuwa się pytanie dla mnie czyli potencjalnego inwestora - kiedy będzie kolejny produkt (bo przecież odnośnie obecnego produktu - koń jaki jest wszyscy widzą), który zmieni ten stan rzeczy?

Ma być P8 za rok. I tu mnie ogarnia zdumienie, bo wygląda jakby rynek budował całą wycenę spółki na FP2. Rzadko się na wątku 11bit udzielałem w ostatnich kilku latach, ale pamiętam jak ze 2-3 lata temu napisałem że kluczowe dla wyceny jest P8 a nie FP2. No rynek już najwyraźniej nie czeka na żadną grę od 11B. A może po prostu spadki i tak by były nawet po udanej premierze (vide casus CDR z zeszłego roku wspominany już dzisiaj), tylko w mniejszej skali. Taka świecka tradycja naszego banana.

Dix22 napisał(a):
Frostpunk 1 nie jest longsellerem. Longsellerem może być Fishing Clash od Ten Square Games, czyli tytuł, który po 6 latach nadal przynosi wymierne pieniądze, wpływając znacząco na sytuację tamtej spółki.
Zresztą - patrząc na skumulowany zysk 11BIT od 2018 do 2022 to było to tylko 148 mln zł. W tym czasie TEN wygenerował 458 mln zł zysku, wypłacając każdego roku dywidendę. Frostpunk1 po prostu umarł śmiercią naturalną - gra sprzedawana na promocjach w okolicy 15 zł nie poprawi znacząco finansów.

Właśnie zerknąłem na wynik TEN za zeszły rok: całe 3,5 mln zysku operacyjnego, 15 mln netto, przy przychodach 436 mln - cokolwiek słaba ta rentowność, nic dziwnego że pominąłeś ten rok. Porównanie skumulowanych zysków obu spółek cokolwiek absurdalne jeśli porównać wielkość nakładów na obie gry: FP1 kosztował z marketingiem 12,5 mln PLN ( koszt dodatków w kolejnych latach), nakłady na marketing FC liczyć można w setkach milionów. W najlepszym wynikowo 2020r. TEN miał 3,5-4 mld kapitalizacji, wycena 11b nie zbliżyła się nawet do połowy rekordowej wyceny TEN, a skoro tak to proporcjonalnie do tej szczytowej wyceny nie oczekiwałbym w danym czasie podobnej wielkości zysków co TEN tylko właśnie gdzieś na poziomie ok. 1/3.

sledzik007 napisał(a):
Dix22 napisał(a):
Vox napisał(a):
gra się spłaciła w 72h.
gdyby to była spółka PlayWay, byśmy mieli świeto teraz a nie stypę.


Uważasz, że wycena 1,5 mld zł zakładała "spłacenie gry w 72h"?
Tutaj inwestorzy liczyli na potężne otwarcie, mega dużą premierę, grę z recenzjami 90% i ilość aktywnych graczy KILKUKROTNIE RAZY WIĘKSZĄ.

Więc reakcja rynku słuszna - 11BIT to spółka jednej gry, która się wypaliła. Dla instytucjonalnych nie różni się w sumie już niczym od Ci Games.

Obecnie przy kursie ok 330 zł kapitalizacja wynosi 800 mln zł. Porównywalna spólka, czyli Ci Games kosztuje 279 mln zł.

Więc tylko jestem w stanie sobie wyobrazić jaki jest tutaj zasięg spadków - dla zwykłego inwestora nie do przyjęcia.

Zwłaszcza, że nie mają dochodowego portfela gier - to znaczy, że jeśli Frostpunk 2 nie będzie w stanie stabilnie zarabiać w następnych miesiącach to sytuacja finansowa 11BIT będzie arcy nieciekawa. Pamiętajcie, że FP 1 wyszedł w 2018 r. Po 6 latach wyszedł FP 2, więc te cykle są zbyt długie aby wypuszczać takie produkty....


Z tą nieciekawa sytuacja finansowa to pozamiatales wszystko.Spółka ma grubą kasę na kontach i spłacone koszty gry a ty tu wskakujesz z opiniami rodem bankiera.Chyba chodziła ci o długoterminowy dopływ gotówki na najbliższe lata ale tu też nie będzie tak źle bo Fp2 to dobra gra tylko"dla innego gracza"

Na koniec półrocza mieli 43 mln środków pieniężnych i ekwiwalentów, teraz dojdą wpływy z premiery i będzie ponad 100 mln na koniec roku. Ta spółka akurat ma od lat świetną sytuację finansową i dużą nadpłynność (pokłosie niewypłacania dywidendy), nie wiem jak można w ogóle próbować porównywać ją z wiecznie zadłużonym/drukującym akcje CIG?

randomdziad napisał(a):
Peak nie miał być czasem około 70-80k według analityków? Aktualnie jest mizeria, jak nie przebije nawet 50k to raczej sukcesu tutaj wróżyć nie można. Czekamy czy wieczorem będzie spory wzrost graczy.

Społeczność na steam zdaje się była o jakieś 40-45% większa niż przy premierze FP1 to proporcjonalnie o tyle większego peaku można było oczekiwać, do tego przecież jeszcze dochodzi częściowa (pewnie nie przesadnie duża ale jednak) kanibalizacja przez GamePass i prapremiera wersji deluxe. Oczekiwania w takich okolicznościach peaku 60, 80, czy 100k były całkiem z koziej d..py wzięte.

krewa napisał(a):
Utnapisztim napisał(a):
O właśnie.

Jasne. To skala liniowa, generalnie nie zaleca się kreślenia linii w tej skali. Dodatkowo, o ile covidowe wybicie i szybki powrót da się jeszcze wytłumaczyć, tak wiosenne wybicie ją całkowicie dyskwalifikuje.

W marcu prowadziliśmy podobną dyskusję (sprawdziłem że wpisy są już usunięte), wtedy przy 550 napisałem, że linia trendu jeszcze się broni, odpisałeś że już dawno jest połamana wstawiając wykres. Teraz masz wykres wykreślony na nowo, gdzie kurs jest ok. 10% nad linią trendu przy 535, a przecież wtedy przy 550 linia była twoim zdaniem połamana. To jest niepoważne.
Za to wykres liniowy bardzo dobrze pokazuje jak fundusze prowadzą kurs od połowy 2016. Dziś spadek dokładnie do linii trendu, podobnie jak 6.09.

O właśnie.

krewa napisał(a):
Zaskoczyłeś. Możesz tę linię na wykres wrzucić? Bo mi do sensownie poprowadzonej jakieś 10% brakuje

Kilka miesięcy temu już wymienialiśmy uwagi na ten temat - ja patrzę na to co mi pokazuje wykres w aplikacji DM PKOBP. Wykres w tej chwili szoruje idealnie po linii trendu, dosłownie jakby ktoś linijkę przyłożył, choć np. przy spadku w okolice 500 kilka miesięcy temu była ona poważnie naruszona (co zdarza się wyjątkowo, poprzednio w 2020).

krewa napisał(a):
Utnapisztim napisał(a):
Na razie spadek do linii wieloletniego trendu wzrostowego, która jednak w przeszłości kilkakrotnie była już naruszana.

To prognoza?

To stwierdzenie.

Ricordare napisał(a):
A coż to tak spada?

Po premierach prawie zawsze kurs spada. Na 11bit może i inaczej to zwykle wyglądało, ale jednak tanio tu nie było jak choćby przed premierą FP1.
Na razie spadek do linii wieloletniego trendu wzrostowego, która jednak w przeszłości kilkakrotnie była już naruszana.

Panowie, jeżeli krajowy monopolista (bez mała) osiąga duże zyski to nigdy nie jest dobrze dla gospodarki. Tyle Orlen zarobi co wyciśnie z Polaków przy dystrybutorach i polskich przedsiębiorstw w marżach na węglowodorach. Nie tankuję na Orlenie choć wiem że z dużym prawdopodobieństwem i tak kupuję orlenowskie paliwo na innych stacjach.

A nie jest tak że TTWO rozlicza koszty produkcji na bieżąco a CDR rozliczy je dopiero po premierze?

Resal napisał(a):
Za dzisiejszymi spadkami raczej nie stała rekomendacja Santandera. To wcześniejsza znana rekomendacja, która została jedynie podtrzymana.

Oczywiście że to ewidentnie wpływ rekomendacji, tak samo jak poprzedni duży dzienny spadek był wynikiem negatywnej rekomendacji od City. Zauważ że analityk Santa podtrzymał swoją pomimo najlepszych w historii wyników spółki za Q1.Tu krótkoterminowo kurs porusza się w rytm nadawany przez analityków, zaraz może któryś powtórzy swoją reko na 160 i kurs się wtedy odwinie w drugą stronę.
Po silnych wzrostach przez ostatnie kilka miesięcy i przy obecnej kapitalizacji tanio już tu nie jest, zwłaszcza że nawet ci pozytywnie nastawieni analitycy prognozują ponad pół mld zysku na przyszły rok - no chyba że spółka wynikowo znów zaskoczy in plus.

Psi1978 napisał(a):

Myślę, że już ostatni wątpiący w spółkę i jej wyniki zmienia zdanie po analizie wyników.

Masz na myśli pana Rafała z City?

krewa napisał(a):
ilość sklepów w KZ wzrosła z 20 do 23 i to stanowi około 1% ogólnej liczby placówek. Natomiast, jeżeli wierzyć Hindenburgowi, wartość importu spółki z KZ stanowiła około 20% przychodów grupy.

Może jakieś kaszmiry w tym Kazachstanie dobrze im schodzą? Think

krewa napisał(a):
Nie wiem jak poprowadziłeś linię, ale u mnie wszystkie poszły się kochać. Ciągła ma najwięcej punktów stycznych i to do niej miał miejsce ruch powrotny.

Bynajmniej w aplikacji BM PKO BP 10-letnia linia trendu jeszcze się trzyma blackeye

Będzie pierwsza od wielu lat czarna świeca roczna, ale zamknięcie roku jeszcze nie przebije dolnej linii wieloletniego trendu wzrostowego.

No i kurs obsunął się w okolice linii wsparcia wieloletniego trendu wzrostowego.

W ogóle to zanosi się że po raz pierwszy od 10 lat kurs 11B zakończy rok wyraźnie na minusie (bodaj w 2015 był też symboliczny minusik) - chyba że fundy jeszcze podbiją kurs na ostatnich sesjach roku kilkadziesiąt złotych w górę.

Cztery lata temu na tym wątku pół żartem zastanawiałem się czy tytułem Lema który wezmą na warsztat nie to będzie przypadkiem "Fiasko", ale aż takiej *** to bym się wtedy nie spodziewał. No ale chociaż sukces artystyczny osiągnęli, wyprodukowali jedną z najwyżej ocenionych tegorocznych polskich gier. Tylko biznesowo się to nijak nie spina.

Spółki po udanych premierach zawsze są wyceniane z niskim p/e. Wysoki p/e mają spółki przed premierami (spekulacyjna pompa pod marzenia o hicie i ubieranie ulicy) oraz po nieudanych premierach (przy raportowanych stratach p/e rośnie do nieskończoności).

Spółka zawsze po zakończeniu roku raportuje ile kopii jest aktualnie sprzedanych więc niedługo poznamy rzeczywiste liczby.

En napisał(a):

Licząc opinie na Steam przy pomocy Gaming Analytics, na ten moment od 6. do 12. dnia odpowiedniego miesiąca (04/20 oraz 12/23) stosunek reviews Medieval Dynasty do Green Hell to 51%, a nie 35% (641 do 1258).

Wczoraj faktycznie przybyło 35% liczby komentarzy którą miał GH tego samego dnia po debiucie coopa, a ogółem stosunek komentarzy MD/GH spadł przez 2 dni z 58% do 51%.

Koszty myślę że dramatycznie nie wzrosną, ja bym szacował je w przyszłym roku na ok. 8 mln. Sprzedaż przy coopie będzie objęta ulgą IPBOX, wyższy podatek będzie ewentualnie tylko za VR. Do rozliczenia będzie program motywacyjny, zespół powiększany ma być stopniowo, więc i obciążenia płacowe też będą rosły sukcesywnie w trakcie roku. Z 30 mln przychodu zostałoby ze 22 mln zysku, tylko najpierw trzeba te 30 mln osiągnąć zwłaszcza, że zdaje się mówimy ciągle o milionie sprzedanych kopii BRUTTO więc ja liczę sobie netto z 8% mniej od tych 30 zł z kopii.

O tym że w cenie jest już jakiś milion kopii w 2024 to ja napisałem tuż przed premierą. A w cenie na pewno nie jest jeszcze spodziewany spadek przychodów w następnym roku o ile nie wydadzą kolejnej gry. Gdyby była już zapowiedziana nowa premiera na 2025 to oczywiście mógłby uzasadniony być dużo wyższy p/e, bez niej RND - póki co - powinien być wyceniany podobnie jak to było przez kilka kwartałów po premierze pełnej wersji MD czyli p/e 12 z możliwymi spekulacyjnymi podbitkami na p/e 15-16 np. przy dodaniu coopa do konsol czy przed premierą VR. Zwłaszcza przy obecnym sentymencie do sektora gamedev...

En napisał(a):

"Bardziej w pierwszych dniach, potem przelicznik stopniowo spadał" , sam pisząc o sprzedaży pisałeś o obecnych, pierwszych dniach, a teraz zaczynasz coś wykręcać i pisać o "potem".

Przez pierwsze 3 tygodnie kiedy sprzedali 300k kopii przybyło wg moich odgrzebanych notatek z tamtego okresu ok. 4400 komentarzy (z ok. 8650 na 13050 w dn. 28.04.2020). To daje średni przelicznik 68 a nie ponad 85 jak było w pierwszym tygodniu - czyli w drugim i 3 tygodniu sprzedaży wynosił ok. 50 (2400 komentarzy przypadające na 120k kopii).

En napisał(a):
Green Hell po wydaniu coopa miał w pierwszych tygodniach przelicznik 85, i tutaj też bym tak to liczył. Czyli 10 tysięcy kopii dziennie.


Bardziej w pierwszych dniach, potem przelicznik stopniowo spadał. Komentarze zawsze spływają z pewnym opóźnieniem przy dużej liczbie nowych graczy, którzy wystawiają je dopiero po paru godzinach rozgrywki. Proste przeliczenie 10k dziennie razy liczba dni do końca roku dawałoby ok. 230k sprzedanych kopii, ale tak prosto nigdy nie jest, bo w weekend zawsze gra więcej ludzi niż w środku tygodnia, po zakończeniu promocji też sprzedaż powinna być niższa (choć w przypadku GH wcale tak od razu mocno nie spadła). Czyli realnie przy takich założeniach w trzy tygodnie byłoby jakieś 150-180k kopii - dużo mniej niż GH w 2020 (180k w tydzień). Może dziś podadzą pierwsze dane sprzedażowe to trochę rozjaśni sytuację.

Program motywacyjny za wydanie coopa jest na bardzo korzystnych warunkach ale nie jest zbyt rozdęty (raptem 5k kwitów do objęcia po nominale, ewentualnie do wykorzystania jest też chyba pierwsza transza 7k kwita). Koszt podstawowej transzy z p.m. za coopa to byłoby pewnie ok. 1 mln PLN do wykazania w rzis.

Kolejne 2 transze z p.m. za wydanie kolejnej gry w 2025 chyba raczej mało prawdopodobne skoro dopiero mają się nad nowymi produkcjami zastanawiać.

Biorąc pod uwagę negatywny rynkowy sentyment do gamedevu to premiera została przyjęta przez rynek wyjątkowo dobrze jak na ten rok.

Gdyby wybrali lepszy termin na dodanie coopa (nie w takim natłoku przecen) to peak miałby szansę być jeszcze dużo wyższy. Prymat najwyraźniej miały zapisy programu motywacyjnego nad pragmatyzmem wydawniczym.

Widać że żelazny schemat dla gamingu dalej obowiązuje: podbitka pod premierę a potem wielotygodniowa dystrybucja akcji w miarę zbliżania się jej terminu. Historia pokazuje że premiery gier to niestety hazard z mocno nierównymi szansami sukcesu dla posiadaczy akcji - więc trudno się dziwić dystrybutorowi, zwłaszcza że pewnie z milion sprzedanych kopii w 2024 jest już tu w cenie. Ale pozytywne niespodzianki też się co jakiś czas zdarzają - jeśli miałaby się jakaś zdarzyć w tym roku premierowych zawodów i katastrof to wydaje się że coop MD może być dobrym (i w sumie już ostatnim) kandydatem.

Tyle ile sprzedadzą w te 3 tygodnie powinni potem sprzedawać średnio kwartalnie w 2024 - zwłaszcza że dojdą konsole.

Zresztą jak wszystko wiesz lepiej to po co te pytania na forum zadawałeś?..

Teraz to już bzdurę napisałeś : 20 mln przychodu kwartalnie przy kosztach 1,5 mln na cap 200 mln Anxious
Chyba raczej na miliard wyceny ...

Render ma średnio z kopii trochę poniżej 30 zł przychodu, CRJ o ile pamiętam 30-35 zł zależnie od kwartału, ilości przecen, kursu złotego itp. To może być realnie o 20% mniej z kopii a nie o połowę jak twierdzi Vox. Przy przecenie na 22,74 USD będą mieli poniżej 25 zł przychodu ale w cenie regularnej to będzie już ponad 35zl.

rubik napisał(a):
Do utrzymania kapitalizacji potrzeba ok. 16-20kk PLN zysku w Q4

Nie tak. Zysk za ten rok jest zupełnie bez znaczenia, istotne jest za to ile będą w stanie zarabiać w kolejnych pełnych latach monetyzacji coopa. CRJ do dwu-trzykrotnie wyższej wyceny (500-700 mln) wystarczało 25-36 mln zysku netto w kolejnych 3 latach (średnio 30 mln zysku na wycenę rynkową ponad pół miliarda).

Vox napisał(a):
tyle że potencjał /2 jako że toplitz zabiera 50% z każdej kopii.

Bardziej /1.5 - cena bazowa GH to 25 USD/21 EUR vs 35 USD/30 EUR dla MD - więc nawet jeśli dzielą się 50/50 to od dużo wyższej kwoty przychodu z kopii.

rubik napisał(a):


Co sądzicie? Czy można zastosować prosty mnożnik wzrostu zainteresowanie wynikający z danych GH singiel player vs. GH coop.


W 2020 była pandemia co napędziło wyniki branży gamingu i popularność coopa GH w szczególności, teraz pandemii nie ma a i branża jest postrzegana w kontekście wielu nieudanych tegorocznych premier. Po za tym MD jest już na bardziej zaawansowanym etapie monetyzacji - w 3 lata sprzedano ponad 1,5 mln kopii gry, te osoby drugi raz już jej nie kupią (GH przed coopem miał w 20 miesięcy nieco ponad 300k nabywców), pozostają jeszcze gracze z ponad milionowej wishlisty. Dlatego nie spodziewał bym się prostej krotności sprzedaży GH, jak już to liczyłbym na bardziej zbliżoną wielkość sprzedaży (o ile pamiętam to było 300k w 3 tygodnie i 1,5 mln w rok). Na pewno byłby tu duży potencjał wzrostu wyników i kursu (i to nie tylko czysto spekulacyjnego) w przypadku takiego sukcesu coopa.

Średnia wzrostu dla mężczyzn w Polsce wynosi 177cm, ale nie oznacza to że że większość Polaków ma podobny wzrost - faceci są pod tym względem bardzo różni. I tak samo jest z C/Z dla spółek gamingowych, to że średnia jest zbliżona do 20 to nie znaczy że wszystkie spółki przez większość czasu będą ten wskaźnik mieć w takiej czy podobnej wysokości. Spółki których kursy są spekulacyjnie napompowane są przed premierą swoich gier, będą miały c/z dużo wyższy (nawet przewyższający 50 czy 100), podobnie jak spółki po premierach swoich gier które poniosły klapę (czyli w ca 90% przypadków w giełdowym gamingu) - przy stratach c/z dąży do nieskończoności.

Osobną grupą są nieliczne spółki (można je wyliczyć na palcach dwu rąk a pewnie kilka palców zostanie jeszcze na zapas) których gry odniosły sukces komercyjny - te będą mieć c/z dużo niższy niż 20, historycznie zwykle c/z liczony za 4 kwartały od premiery spadał w okolice lub nawet poniżej 10 (np. CDR w 2016, 11B i CIG w 2015, czy też CIG, Drago i Bloober w 2022) choć były i wyjątki (CRJ w 2021 - tu na pewno duży wpływ miał fakt wzrostu zysków do 2022 po premierach GH na kolejne platformy, albo 11B w 2019). Jeśli ktoś liczy na przyszły sukces gry i chciałby rzetelnie oszacować oczekiwany c/z w okresie niedługo po premierze to generalnie powinien się ograniczyć WYŁĄCZNIE do analizy historycznych przypadków sukcesu a nie bezrefleksyjnie (powiedziałbym nawet: bankierowo) posługiwać się uśrednionym wskaźnikiem dla wszystkich możliwych przypadków obejmujących sukces, klapę i pompowanie przed premierą.

Ponadto na poparcie tego co powyżej napisałem informuję, że nie mam 177 cm wzrostu tylko wyraźnie więcej. wave

KamiLPArsenal napisał(a):

Jeżeli chodzi o peak, to proponuję porównać z grami od Bloobera - Blair Witch, Observer czy The Medium. Peak w okolicach 1-3k. Czy były to klapy finansowe? Studio istnieje i dalej rozwija nowe projekty.

Pokaźna część przychodów Bloobera w pewnym okresie to były dotacje i dofinansowania.

Bananowy Joe napisał(a):

Były przypadki gier, które w dniu premiery wylądowały w game pass'ie na Xbox'a i PS?

Outriders, The Medium były w game pass od dnia premiery

Nawet nie chodzi o ilość negatywów która obecnie nie odbiega od przyzwoitych wartości (ponad 80% nowych recenzji to pozytywy), bo te negatywy przewaliły się przez pierwsze 2 dni. Po prostu recenzje zawsze spływają z opóźnieniem w stosunku do zakupu dlatego zwłaszcza przy dużej ilości sprzedawanych kopii zaraz po premierze współczynnik kopie/komentarze jest zawyżony i potem (pozornie) spada, stabilizuje się dopiero gdzieś 2-3 tygodnie po premierze. Ale po tygodniu od premiery nie powinien być już bardzo odległy od rzeczywistego.

W tydzień 29k kopii na wszystkie platformy (w tym steam 24k), obecnie 600 komentarzy - przeliczniki znane, pozostaje obserwować przyrosty i tempo sprzedaży po zakończeniu promocji.

512 komentarzy na steam na tę chwilę, co przy mnożniku trochę poniżej x50 dawałoby sprzedaż ok. 25k kopii brutto, noty 71% i dalej rosną (spływające bieżąco to ok. 80% na plus). Dla porównania Green Hell po początkowym nie najlepszym starcie w earlyacces (peak raptem 2k) w 3 tygodnie sprzedało się 67k kopii a w 7 miesięcy od premiery 179k. Zanosi się że w 3 tygodnie OM sprzeda się połowa tego co GH co by mogło prognozować do końca tego roku (w ciągu niecałych 8 miesięcy) ok. 100k kopii, ale trzeba poczekać i zobaczyć na jakim poziomie ustabilizuje się sprzedaż po zakończeniu premierowej promocji.

O ile pamiętam to na przygotowanie coopa brali dofinansowanie - trzeba sprawdzić kiedy ma nastąpić jej rozliczenie i termin finalizacji projektu.

Edit: sprawdziłem , to było "Opracowanie innowacyjnego systemu OpenCoOp do tworzenia i dodawania trybu kooperacyjnego online do symulatorowych gier singleplayer" a termin realizacji upływał w 2022. Co z tym projektem się dalej działo nie jestem zorientowany.

@ 1ketjoW A gdzie niby napisałem że 4 mln netto będzie uzasadniać obecne 32 mln wyceny??? Spokojnie 2 mln zysku do tego wystarczy - tylko najpierw musi być pokrycie nakładów przychodami. Na więcej bez coopa na tej spółce bym nie liczył, w tym roku o zysku praktycznie nie ma mowy (może co najwyżej symbolicznym)


Wiem jak się sprzedawał GH, Ch-lite czy Uboat w earlyaccess. Będą kolejne promocje w ciągu roku, będzie summer i wintersale, myślę że uciułają te 120k przez 7 kolejnych miesięcy. Peak popremierowy wygląda OK jak na EA, noty też się wyraźnie poprawiły. Nie jest łatwo oszacować sprzedaż za cały rok po kilku dniach od premiery, zazwyczaj trochę przeszacowuję prognozy sprzedaży, gry też sprzedają się oporniej niż 3-4 lata temu pomimo teoretycznie większego rynku. To może biorąc po uwagę zwroty na poziomie 8-10% bezpieczniej powinienem szacować na przedział 120-150k w tym roku ( i zwrot nakładów w I kw. 2024). Ale na pewno będzie dużo więcej niż podane powyżej 60k.

Oceny poprawiają się, powinni sprzedać w tym roku przynajmniej 150k kopii. Przy rozliczeniu kosztów produkcji i marketingu rzędu 6 mln PLN może wystarczy na symboliczny zysk z tej produkcji. Jako że koszty gry prawdopodobnie uda się w całości rozpoznać na przełomie tego i przyszłego roku to w 2024 zyski ponad bieżące koszty produkcyjne powinny już uzasadniać obecną kapitalizację. A jak wejdzie coop to może za rok-dwa kurs wróci na 50 PLN.

Ktoś wie kiedy dokładnie wygasa lockup na te 3 mln kwitów @10gr z zeszłorocznej emisji?

Koszt produkcji i marketingu OM zapowiada się na znacznie wyższy niż CP, zatem na taki komunikat o zwrocie poniesionych nakładów potrzeba będzie dużo wyższej sprzedaży (albo dużo wyższej ceny gry). Do tego dochodzi znaczny udział inwestora w profitach co zmniejsza wspomniany "zysk z kopii" przypadający spółce.

aircanada15 napisał(a):

W 2022 przychody z wydawnictwa wyniosły około 40% ogółu przychodów firmy ( przy 25% w 2021).

Przychody ściśle przypadające 11B są znacznie niższe po potrąceniu tantiem dla deweloperów które o ile się orientuję wynoszą zwykle od 50 do nawet 70% przychodów z gry (zależnie od tytułu i platformy). Także te 40% z wydawnictwa to może i fajnie wygląda w raporcie ale faktycznie to chyba będzie plus/minus ze 20-25% (i tak samo odpowiednio mniej w 2021).

Po druzgocącej dla banków opinii już prawie wszystkie na plusie poza PKO i MIL, w tym tempie to zaraz zagości euforia a MBK zostanie jeszcze liderem sektorowych wzrostów blackeye Skoro nie spada to znaczy że ma rosnąć, a skoro ma rosnąć to rynek olewa jakieś tam opinie czy orzeczenia.

Zgadza się, mają te franki w spadku po przejętym BPH (sam PEO kredytów walutowych praktycznie nie udzielał), ale ich udział w całości portfela kredytowego to raptem 4-5% i jest kilkukrotnie niższy niż dla MBK, MIL czy BOŚ (o śp. GNB nie wspominając - to właśnie franki go zaorały) - zatem i wpływ zawiązanych rezerw na wyniki jest też odpowiednio niższy..

1ketjoW napisał(a):
Nie uważasz że nieco tendencyjnie wybrałeś próbkę? Czy mBank nie związał największych rezerw w 2022 r.?

Jakie "tendencyjne", kogo niby miałem wybrać, ING albo PEO które praktycznie nie mają frankowego syfu w bilansach i zarabiają te miliardy?? Przecież ich problem frankowy bezpośrednio właściwie nie dotyczy.

Akurat mbank odwlekał zawiązywanie rezerw i zawieranie ugód jak najdłużej się dało czekając chyba na jakiś cud, był w tym mocno spóźniony w stosunku do innych banków i dlatego walnęło go mocniej w wynikach w 2022. Zresztą bez wpływu na wycenę giełdową, rynek i tak miliardowe frankowe straty traktuje jako nieistotny one-off. Paradoksalnie to kurs ING zachowuje się najsłabiej ze wszystkich banków a nie mbanku czy millennium.

1ketjoW napisał(a):
Ponadto banki zarabiają mimo rezerw na kredyty frankowe.

Czyżby? Wystarczy sprawdzić wyniki finansowe frankowych gwiazd typu MBK czy MIL w poprzednich dwóch latach żeby zorientować się, że tak nie jest (corocznie miliardowe straty). Operacyjnie zarabiają na bieżącej działalności ale wszystko to z dużą nawiązką będą musiały z dużym prawdopodobieństwem oddać oszukanym klientom. A to przecież jeszcze nie koniec rezerw.

Yaroman napisał(a):
WIG jest 29% niżej niż rok temu, doliczając 16% inflacji to wyceny, średnio są 45% niżej.

Ściślej 16% inflacji oznacza 14% spadku wartości (100/116=0,86), tak jak 50% inflacji daje spadek wartości o 1/3 (100/150=0,67), 100% inflacji to deprecjacja o połowę, itd. Może i pozornie niewielka różnica ale po kilku latach trwania wysokiej inflacji skumuluje się do znaczących wartości.

Cytat:
Budżety FP2 i P8 - każdy po ok 50 mln pln.


Z grubsza dwa razy więcej niż pierwotnie planowali. Te gigantyczne koszty trzeba będzie jeszcze rozliczyć - koszmar dla przyszłych wyników. A jeszcze dojdą koszty programu motywacyjnego, rosną koszty operacyjne (zwłaszcza wynagrodzenia). Think

Bergman napisał(a):
Na giełdzie są lepsze spółki z niższą wyceną

Nigdy bym nie postawił wyżej spółki która znaczną część swoich przychodów pozyskiwała z dotacji i dofinansowań niż spółkę która w 100% opiera rozwój na przychodach uzyskiwanych ze sprzedaży produktów klientom (uprościłem, pokaźne dochody z GHVR są z franczyzy udzielonej Incuvo).

11bit też niechętnie i w niewielkim stopniu wspomagał się dofinansowaniami ze środków publicznych - to wymusza biznesową efektywność dlatego wyszło to spółce na dobre i nie przeszkodziło w rozwoju mimo produkcji jednego własnego tytułu jednocześnie oraz utrzymywania znacznych niewykorzystanych rezerw finansowych (dla jednych to asekuracja bądź brak pomysłu dla innych przezorność i bezpieczeństwo) prawie przez całą dekadę aż do 2018r.

No ale po co mi te wszystkie oczywistości wykładasz? Ja tylko zauważyłem że gaming jest wyceniany przez analityków na mnożnikach p/e 15, przez rynek niżej, ale i tak jest znacznie powyżej obecnej średniej wyceny dla szerokiego rynku. A jak przypomnisz sobie do jakich wskaźników p/e spadły CDR i 11B po premierach W3 i TWOM to lampka powinna ci się w głowie zapalić. wave

Back catalogue + FP2 takich zysków o jakich piszesz nie da, sprzedaż FP2 będzie pewnie trochę wyższa niż "jedynki", koszty produkcji dużo wyższe a zasłużone premie dla zespołu rekordowe - co na szczęście zostanie zrekompensowane wyższą ceną gry + lepszymi kursami walut. Szanse na sukces na konsolach - iluzoryczne.
W kolejnych latach sukcesywnie będą dochodzić kolejne gry więc docelowo te 100mln zysku pewnie uda się osiągnąć.


@ topfacet
Swego czasu 8 miejsce na WL (wysokie setki tysięcy zapisanych) i miliony wyświetleń na YT miał Ghostrunner (który był przecież nowym IP od nieznanego producenta) - i co z tego, nawet świetne oceny nie przełożyły się na rewelacyjną sprzedaż (była co najwyżej dobra)... Premiera wszystko zweryfikuje.

A przy okazji: średni p/e dla szerokiego rynku na GPW to 8,3. Gaming i tak ciągle jest bardzo hojnie wyceniany, 11bit w szczególności.

baks napisał(a):

Analitycy rzucają jakieś cyfry w estymacjach ale nikt nie podejmie się zagwarantować czegokolwiek.
Owszem można spekulować. Podajesz przykład 100mln zysków tylko pytanie czy zakładasz zysk uśredniony czy jednorazowy ?

Zakładają uśredniony to przy wskaźniku jaki często jest przyjmowany 1:25-1:30 to samo sobie możesz odpowiedzieć. Dałoby to kapitalizację na poziomie zbliżonym do 3mld.
Jednak to wszystko tylko gdybanie.

Takich wskaźników cena/zysk analitycy nie zakładają, raczej są one o połowę niższe (p/e 15). W tej chwili uśredniony wskaźnik p/e dla polskich producentów gier przynoszących zyski (tj. z wyłączeniem prawie 90% nierentownych giełdowych gamedevów oraz CDR którego wycena jest w trakcie dynamicznego urealniania) jest nawet niższy.
A rosnące lawinowo koszty produkcji i budżety gier nie pomogą bynajmniej w uzyskaniu okazałych wyników, te 100 mln netto o którym wspominasz to moim zdaniem wynikowy sufit (a pamiętać trzeba że obowiązujący program motywacyjny zakłada dużo niższy poziom).

Co do WL i wyświetleń na YT - wishlisty niewiele w obecnych czasach znaczą zaś jutubowe wyświetlenia jeszcze mniej (a w zasadzie nigdy nie miały jakiegokolwiek przełożenia na sukces sprzedażowy gier).

Obstawiam 70:30 po recoup

topfacet napisał(a):
Nazw roboczych projektów nie zastrzega się w UP.

W przypadku nazwy "Dolly" był złożony wniosek o zastrzeżenie znaku towarowego, który obecnie ma status "expired" - a to była przecież nazwa robocza projektu.

Wysłałem linka na PM. Po przemyśleniu sprawy jednak skłaniam się ku temu, że faktycznie są to tytuły nowych gier, "The Alters" idealnie pasuje do motto z teasera.

topfacet napisał(a):
Dlatego właśnie pasuje mi tu Dolly a nie P8.

Discord znalazł nawet nazwę gry w kodzie: "The Alters".

Obie nowe nazwy na które od kilku tygodni można natknąć się w sieci, czyli "The Alters" i "The Herd", wyglądają dla mnie raczej jak tytuły dodatków do Frostpunka (analogicznie jak "The Edge" czy "The Last Autumn)".

Komunikat powinien dla jasności zawierać informację o wysokości kosztów wersji na oculusa, wtedy akcjonariusze nie musieliby niczego zgadywać. Była tylko mowa ogólnie że budżet produkcyjny gry ma wynosić ponad 2 mln co w zestawieniu z kwotami w sprawozdaniu z działalności za poprzedni rok pozostawia spore pole do interpretacji.


36 zł z kopii to część przypadająca na Incuvo po podziale z CRJ, 36 mln to założony przychód za 2 lata, 13 mln to przybliżony roczny zysk spółki przy założonej sprzedaży 1 mln kopii do końca przyszłego roku. Optymistyczne założenia ale kto wie, rynek VR rozwija się bardzo szybko w ostatnim czasie.

Normalne że zawsze się przeszacowuje sprzedaż, kiedy z początku dużo recenzji spływa zwłaszcza jak były przed premierą preordery. W tym tygodniu będzie spływać po kilkadziesiąt ocen dziennie, w kolejnym po kilkanaście, jeśli ma się sprzedać 300k+ kopii w tym roku to wystarczy żeby po ustabilizowaniu sprzedaży było ich powyżej 10 dziennie przy założeniu przelicznika ok. 100 kopii na notę.

Annonim napisał(a):
415 ocen a mamy sobotę godzina 20. Do poniedziałku będzie 700 ocen


Już widać że nawet o 600 będzie trudno, 528 obecnie a w dni powszednie sprzedaje się dużo mniej egzemplarzy niż w weekend.

yellowshadow napisał(a):
Mozecie napisac jak liczycie przychod ze sprzedanej kopii GH VR na Oculusa jesli cena to 30 USD. Podatek VAT zakladam 20% w UE, w USA sales tax chyba nie wliczony w cene? Wiem, ze 50% do Incuvo, ale jak to 33-36 zl Wam wyszlo?


Cena bazowa 30 USD minus średnio 12,5% podatki = 26,25 USD minus 30% prowizja oculus = 18,4 USD x 4,25 = 78 PLN na tę chwilę. Od tego trzeba odjąć 5% opłaty dla epic po pierwszym milionie USD przychodu co da 74 PLN . Połowa dla Incuvo, połowa dla Creepy Jar.
Po przecenach w ciągu roku wyjdzie pewnie średnio z 10% mniej, złoty też powinien się umacniać w ciągu roku kiedy sytuacja za wschodnią granicą się uspokoi a przynajmniej ustabilizuje. Te 33-36 zł z kopii jak najbardziej można zakładać dla każdej ze spółek.

Te 4,28 mln to zapewne nakłady na wszystkie możliwe wersje (Ocullus, PC, PS, Pico + tryb coop), sam ocullus kosztował mniej, ale i tak większość z tej kwoty. Tak czy inaczej Creepy Jar zarobi na tym więcej skoro dzielą się przychodami 50/50 od premiery.

1ketjoW napisał(a):
Ursu the Stoic napisał(a):
Następujące pytania, które się nasuwają:
1) Jaki był całkowity koszt produkcji GH na questa
2) Ile kopii musi się sprzedać, żeby uzasadnić obecną wycenę.


Ad. 1) Myślę, że około 5,2 mln zł.
Ad. 2) Na to pytanie nie znam odpowiedzi. Zależy od założeń.

Dziś ciekawy dzień, ale póki co gra jest na 10 miejscu na liście bestsellerów.


Chyba raczej 2,5 mln: ponad 2 mln sama produkcja + dodatkowe 10-15% na marketing (czyli 0,2-0,3 mln) - tak przynajmniej wypowiadał się zarząd kilkanaście miesięcy temu (chyba że coś się zmieniło od tego czasu).

Pewnie zależy od tego jak się poprowadzi kreski, zobacz jak rozrysowali wykres na stooqu https://stooq.pl/mol/?id=23301

Pamiętam że w grudniu na stockwatchu i na tradingview wskazywany był poziom 37 jako kluczowe wsparcie - być może mylnie utożsamiałem je z dolną bandą kanału wzrostowego.

Cytat:
Kanał wzrostowy obroniony i nienaruszony.

Dolna banda kanału wzrostowego była w okolicach 37 i pękła z hukiem w grudniu, zatem teraz co najwyżej można mówić o powrocie do kanału a nie o jego skutecznej obronie bez naruszenia.

Były takie badania stockwatcha:
Cytat:
Autorzy badań: Łukasz Konopko i Ewa Kokolus stwierdzili, że zgodnie z rekomendacjami zachowało się tylko 47 proc. spółek.

www.stockwatch.pl/wiadomosci/r...

Kilka lat później było inne badanie bankiera:
Cytat:
Odsetek przypadków, w którym spółka, która otrzymała pozytywną rekomendację, po roku rzeczywiście była droższa bądź spółka, która otrzymała negatywną rekomendację, po roku rzeczywiście była tańsza, wyniósł więc ledwie 53,7%.

www.bankier.pl/wiadomosc/Jak-c...

Cytat:
W mojej ocenie zarząd (m.in wiceprezes, dyrektor) mogli popelnić przestępstwo i należy to sprawdzić - sprzedawali akcje, mając na uwadze straty, które się pojawią.

Rozbawiłeś mnie trochę. O ryzyku związanym z procesami i zawiązywanych rezerwach bank informował na bieżąco, więc to nie było dla nikogo tajemnicą że to nie koniec, dla przypomnienia np.
https://stooq.pl/n/?f=1451412
Cytat:
Bank ocenia, że około 24% kredytobiorców walutowych (tj. 19,8 tys. kredytobiorców posiadających zarówno aktywne, jak i spłacone kredyty) złożyło lub złoży pozew przeciwko bankowi.

"Prowadzimy dialog, przygotowujemy się na rozwiązania alternatywne, ale wydaje mi się, że czwarty kwartał może być jakąś odpowiedzią na pytanie, czy ta fala nas będzie nadal zalewała, czy nieco zelżeje" - powiedział Stypułkowski.

Łączna wartość roszczeń z tytułu spraw sądowych ogółem (pozew zbiorowy plus pozwy indywidualne) wynosiła 3,38 mld zł na koniec września i była wyższa o 86% w stosunku do stanu na koniec 2020 r.

Jak poinformował wiceprezes Marek Lusztyn, w zakresie rezerw na ryzyko kredytów CHF poziom niepewności jest tak duży, że bank nie jest w stanie odnieść się precyzyjnie do ich szacowanego poziomu w IV kw. br.

"Uważamy, że ta rezerwa, którą utworzyliśmy do tej pory na koniec III kwartału na dzisiejszy stan spraw adekwatnie odzwierciedla ryzyko związane z tym portfelem" - powiedział Lusztyn.Rezerwy utworzone na sprawy sądowe ogółem wyniosły 2,18 mld zł na koniec września br. i stanowiły 17,2% portfela kredytów w CHF, co oznacza wzrost odpowiednio o 51% i 6,6 pkt proc. wobec stanu na koniec 2020 r.


Wiadomo też było, że jak w końcu ruszą z ugodami to przecież też będą musieli zawiązać na ten cel kolejne rezerwy. Niespodzianką jest za to zaledwie śmieszny 1 mld PLN rezerw na te ugody ale wiadomo też było że ich propozycje dla klientów mają być dużo mniej korzystne niż propozycja KNF. Ciekawe tylko czy znajdą wielu frajerów którzy pójdą na te ugody i będą latami płacić raty przy rosnących stopach procentowych w sytuacji gdy mają ponad 90% szans na wygraną z bankiem przed sądem i szybkie pozbycie się długu.


Odnośnie podcastu: zdaje się antyteresa zauważył pod koniec że 11b chwali się że FP2 ma dużo większą wishlistę niż FP miał przy premierze. Szkoda że jakoś nikt nie zwraca uwagi na to że społeczność FP2 to póki co ledwie 40% premierowego odpowiednika dla FP. I to po roku w którym okazałe wishlisty jako prognostyk wysokiego potencjału sprzedaży zostały całkowicie skompromitowane przez słabe premiery.

Sądząc po obrotach ktoś ewidentnie postanowił na koniec roku zredukować stan posiadania tu i na Kruku. Ma z czego realizować pokaźny zysk na obu spółkach.

Cytat:
Medieval Dynasty znalazło się w gronie TOP12 gier early access pod względem wygenerowanych przychodów w 2021 roku.


Jest to moim zdaniem nieprawda, znalazł się zaledwie wśród TOP12 gier które w tym roku opuściły early access, obok np. Chernobylite od Farm51. Różnica ogromna, najbardziej dochodowe gry Early Access to np. Valheim, Raft, Satisfactory, Phasmophobia, z takimi gigantami MD nie może się nawet równać pod względem sprzedaży i przychodów bo sprzedały te gry miliony kopii - a ich w zestawieniu steam w którym znalazł się MD oczywiście nie było.


Cytat:
Cyberpunk 2077 zasłużył na "złoto"

Ja na stronie steam widzę że CP77 dostał srebro, a Wiedźmin 3 brąz.

cooper napisał(a):
Nowe informacje od spółki uzyskane na maila w związku z moim wcześniejszym zapytaniem z adnotacją, żeby były to informacje jawne dla pozostałych akcjonariuszy:
...
Tribe Primitive Builder: ukaże się na przestrzeni III lub IV kwartału br., konkretna data premiery zostanie ogłoszona mniej więcej z miesięcznym wyprzedzeniem; prace nad trailerem trwają; gra jest obecnie jest etapie prac produkcyjnych.
...


I jak, zdążą z premierą jeszcze przed końcem roku? blackeye

Uboat miał przed premierą społeczność na steam 45k (i to w 2018 czyli w zupełnie innej epoce), tu community jest wielokrotnie niższa, gra na 7 stronie popularwishlist (otchłań), więc na połowę sprzedaży Uboata bym w przypadku Destroyera zupełnie nie liczył - raczej wyczekiwałbym na podbitkę przed premierą żeby uciec z haka.

Tyle to wychodzi maksymalnie licząc z ewentualną dodatkową płatnością, te 20 mln które na razie płacą daje 2,8 zł za akcję.

W zeszłym roku jako top picks z gamedevu na 2021 wskazali CRJ i TEN. Oba spadły jak dotąd po ok. -30%. Nie mówię że źle wybierają, tylko taki teraz mamy klimat inwestycyjny, że analitycy swoje a rynek swoje.

Zaplanowana jest na II połowę 2022 - więc to będzie raczej za kilka niż kilkanaście miesięcy, o ile nie będzie większych opóźnień. Zresztą i tak wzrosty kursów są wcześniej przed premierą a po premierach jak wiadomo zwykle następuje mniej lub bardziej dotkliwe kursów urealnienie.

Zadowoleni pewnie nie są, ale biorąc pod uwagę solidne wyniki jakie pokazuje ta spółka i nadchodzącą za kilka miesięcy premierę Cooking Simulator 2 z multiplayerem to w perspektywie kilku kwartałów powinni wyjść na swoje.

imp-p napisał(a):
Cytat:
Cytat:
Cd amortyzuje koszty produkcji cyberpunka a amortyzacja jest fizycznie kosztem ale nie jest już wydatkiem. Dlatego gotówka w kasie rośnie im więcej niż zysk np w 3 q.


Teraz rozliczają przez amortyzację nakłady na CP, ale jednocześnie przecież cały czas ponoszą koszty produkcji nowych gier / rozwoju starych i te wydatki (zapewne zbliżone wielkością do tych obecnie amortyzowanych o ile nie większe) wypadałoby jednak zauważać nawet jeśli nie są jeszcze kosztem wykazanym w RZiS.

A gotówki przyrosło na koniec Q3 raptem 5 mln więcej niż wyniósł zysk za Q3 mimo że zysk w Q2 był dużo okazalszy i spłynęły należności z tego okresu.



No widzisz nie do końca bo o ile na przyszłe produkcje tak o tyle sam prezes mówił że koszty pracy zespołu przy aktualizacjach itd są zaliczane do bieżących kosztów


Tak, nakłady na prace rozwojowe w bilansie spadły trochę w porównaniu do Q2, co potwierdza, że spółka póki co ciągle skupia się na łataniu CP a nie nowych produkcjach. No ale jednak nad nimi pracuje i koszty tych prac ponosi. A jak już zmienią się priorytety produkcyjne to będzie można zacząć odliczać 4-5 lat do kolejnej dużej premiery.

Cytat:
Cd amortyzuje koszty produkcji cyberpunka a amortyzacja jest fizycznie kosztem ale nie jest już wydatkiem. Dlatego gotówka w kasie rośnie im więcej niż zysk np w 3 q.


Teraz rozliczają przez amortyzację nakłady na CP, ale jednocześnie przecież cały czas ponoszą koszty produkcji nowych gier / rozwoju starych i te wydatki (zapewne zbliżone wielkością do tych obecnie amortyzowanych o ile nie większe) wypadałoby jednak zauważać nawet jeśli nie są jeszcze kosztem wykazanym w RZiS.

A gotówki przyrosło na koniec Q3 raptem 5 mln więcej niż wyniósł zysk za Q3 mimo że zysk w Q2 był dużo okazalszy i spłynęły należności z tego okresu.

anty_teresa napisał(a):
Christof_martin napisał(a):
Paweł,

ponadto, utrzymujesz niezmienny poziom długu netto - 35mln czyli obecny stan gotówki, nawet po premierze Chimery, no sorry to już nierzetelność analityczna.

przecież saldo gotówki będzie rosło - i po Chimerze będzie grubo ponad pln 100 mln trzymając się konserwatywnych założeń sprzedażowych, ergo min. dodatkowe PLN 100 mln kapitalizacji (dług netto - 100 mln PLN).
pozdro
K

To co zrobiłem to jest uproszczona wycena przepływowa, czyli gotówkowa. Inaczej mówiąc wycena to nic innego jak suma gotówki (zysku) wygenerowanej przez spółkę w przyszłych latach. To że sypnie środkami pieniężnymi jest uwzględnione. Zamiast zarzucać komuś nierzetelność proponuję poczytać na temat wycen.

To dlaczego w takim razie wypływ gotówki ze spółki w postaci wypłaty dywidendy powoduje automatycznie obniżenie wyceny rynkowej spółki (odcięcie dywidendy od kursu)? Moim zdaniem Chris ma rację w kwestii wpływu już posiadanych przez spółkę środków finansowych/długu netto na wycenę. Przykladowo: z dwóch spółek generujących takie same ilości gotówki ta która posiada większą ilość zakumulowanych środków finansowych powinna mieć wycenę wyższą o różnicę wartości tych środków. Pal licho małe kwoty, ale jeśli gotówka miałaby wartość kilkanastu-kilkudziesięciu % kapitalizacji spółki trudno to ignorować i pomijać w wycenie.

quesada napisał(a):
Czy ktoś mi może wytłumaczyć łopatologicznie gdzie w chińskiej masowej deweloperce jest używane choć trcohę miedzi ? Bo prócz kabla elektrycznego nic nie przychodzi mi do głowy. Nie wierzę, że robią w tych blokach instalacje co-wod z miedzi.... lub dachy

Za wiki "Najważniejszym rynkiem dla przemysłu miedziowego są instalacje elektryczne w budynkach[6]. Blisko połowa całego wydobycia miedzi jest zużywana do produkcji przewodów elektrycznych i żył kabli[5]." Ale to wiki więc nie wiem czy tak jest rzeczywiście, temat podchwyciłem z doskoku.

yanek z hor napisał(a):

2 evengarde nie ma wpływu na nic - nie rozumiem tych wpisów. To jest developerka, gdzie sa tysiace podmiotów i jak jeden padnie to nie ma wpływu na NIC, totalnie na NIC

Lehman to bankowość, gdzie są tysiące podmiotów i jak jeden padnie to nie ma wpływu na NIC, totalnie na NIC... wave

Tenże EVERGRANDE ma 300 mld USD długu, inni deweloperzy są również potwornie zadłużeni - jak złoży się deweloperka/budowlanka, które stanowią 30% chińskiej gospodarki, to pociągnie całą chińską ekonomię w otchłań z sektorem finansowym na czele który kredytował budowę mieszkań przez tych deweloperów . A Chiny generują prawie połowę światowego popytu na miedź.

Powtarza się sytuacja jaka miała miejsce po przejęciu Sumo i Dontnod - wejście Tecenta oznacza koniec wzrostów kursu, który dość szybko spada poniżej ceny z akwizycji.

11bit na 2023/24 (FP2 i P8), CRJ na 2024 (Chimera, chyba że zdecydują wcześniej się na early acces w co wątpię), Pyramid na 2023 (w 2022 będzie tylko early acces bez coopa), Playway na 2022/23 (co roku poprawia wyniki więc kurs powinien wrócić do wzrostów szybciej niż na pozostałych), Drago na 2022 (kilka pomniejszych premier z których któraś może okaże się choć w połowie takim sukcesem jak GSS), Carbon coraz lepsze wyniki z kwartału na kwartał, może też Artifex zacznie zarabiać jeszcze więcej na swoich grach mobilnych.

Informacje
Stopień: Krasomówca
Dołączył: 1 sierpnia 2017
Ostatnia wizyta: 11 kwietnia 2025 20:48:55
Liczba wpisów: 914
[0,21% wszystkich postów / 0,31 postów dziennie]
Punkty respektu: 63

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,660 sek.

loiaqrmk
pkxmxbks
ceudwhvq
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
cefzrzeh
ibwbfjgx
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat