W przeszłości planowałem, że jak będę miał nadwyżki finansowe to zacznę inwestować. W teorii wydawało się to proste bo w końcu w okół tyle aktywów, zdywersyfikowany portfel i te sprawy. Na razie udało mi się odłożyć 2000 zł, planuje odkładać od 600 do 1000 zł miesięcznie.
To co w przeszłości wydawało się proste, dzisiaj stało się trudne.
Chcę coś z tym kapitałem zrobić. Zadowoliłby mnie w pełni regularny zysk rzędu 8% po odliczeniu podatku Belki, inflacji i prowizji z lepszymi i gorszymi latami.
Fundusze wydały mi się początkowo atrakcyjne, ale gdy zobaczyłem ile kosztuje wejście i wyjście z tego interesu uznałem, że to raczej długoterminowa zabawa jeśli ma się opłacać.
Czy moglibyście zarysować mi różne formy inwestowania. W co warto wchodzić, a w co nie i jakie platformy są godne uwagi? Oczywiście szczególnie zainteresowany jestem rynkiem akcji. Tutaj myślę raczej o długoterminowym inwestowaniu, być może w dywidendowe spółki - raczej defensywna strategia. Zastanawia mnie zakres wiedzy jaki musiałbym nabyć przed rozpoczęciem takiej zabawy.
|