PARTNER SERWISU
anjrhgsw
tomaszwrona

tomaszwrona

Ostatnie 10 wpisów
0.4% netto czyli 0.8 z prowizją. Prowizja, to w moim przypadku 0.19%.

Witam,

Nie odzywałem się od czerwca, ale nie zrezygnowałem z giełdy.
Na początku obracałem kapitałem 2 tys, potem 4 tys, teraz jest to 30 tys. To juź są dla mnie poważne pieniądze i podchodzę do giełdy jeszcze ostrożniej Chociaż, po niektórych poczynaniach wydaje mi się, że jestem narwańcem.

Gdy obracałem 4 tys, to robiłem miesięcznie od 70 do 100 tys. obrotu i nic z tego nie miałem oprócz edukacji.
Obecnie obracam 30 tys. i robię podobne obroty, czyli częstotliwość wielokrotnie zmalała. Rentowność na transakcji, jakę jestem zainteresowany to +0.4% netto, bywa lepiej +3% i gorzej -3%.

Założyłem sobie, że sukcesem jest dla mnie daytrding +0.4%. Aktualnie udaje mi się to zrobić na co 5 transakcji. Plan B, to wyjście z zyskiem lub minimalną stratą w przeciągu 2 tygodni. Dzięki AT coraz rzadziej wchodzę na pozycję, z której muszę wyjść ze stratą, stratę mam na co 4 transakcji.

Średnia wartość transakcji jest poniżej 8 tys PLN.

Tylko jeden raz zainwestowałem wszystkie środki, było to przed "szczytem klimatycznym". Zagrałem na tzw. event i udało się na spółkach energetycznych wygrać więcej niż zakładałem. Wydawało mi się, że event jest pewny i się nie pomyliłem.

Wszystkim polecam AT, ja korzystam z analiz dostępnych w sieci. Bardzo dynamiczne inwestowanie też musi się opierać na mocnych podstawach. Do tej pory za AT nie płaciłem, ale zamierzam korzystać z usług płatnych, ponieważ chcę w przyszłym roku podnieść kapitał do 100 tys.

Pozdrawiam.

Maj się skończył, podliczyłem miesiąc i okazało się, że jestem na skromnym plusie.
Rzeczywiście traktuję giełdę trochę jak handel marchewkami, sprzedaję je nieraz zbyt szybko, jakbym się bał, że zwiędną. Okazuje się, że giełda pod względem trwałości towaru jest dużo bezpieczniejsza niż takie warzywa.
Prawdziwi inwestorzy pokazują w jakie pozycje ulokowali swoje środki. Mój portfel nie zawiera akcji, w portfelu trzymam pieniądze, są niezbędne do kupowania. Gdy przyglądałem się giełdzie z boku, widziałem ją jako ogromną ilość okazji, a akcje postrzegałem jako towar o rzadko spotykanej płynności. I rzeczywiście jest to prawda.


kliknij, aby powiększyć

Za pozostałe środki kupiłbym teraz SERINUS'a po 7.75, ale zdecydowałem się jednak na BIOTON po 4.86. Nie umiem opowiedzieć, dlaczego kupiłem ten BIOTON mimo zwiększonego ryzyka.
Mam przeczucie, że zarobię na transakcji, a jednocześnie nie lubię takich nieuzasadnionych decyzji.
Czy zawsze miewa się dylematy i niesmak po wątpliwej decyzji, czy tylko na początku ?

GRAF78 napisał(a):
Jaki ma sens kupowanie PGE za kwotę 2500PLN?


W tym momencie w sposób intensywny uczę się giełdy. Co do sensowności transakcji, to uważam ją za bardzo OK. Na środowej sesji sprzedałem PGE z + 0,50 PLN na sztuce; po przeczytaniu opinii Wojtka i Szkutnika postanowiłem wyjść ze skromnym zyskiem. Muszę się jeszcze dużo uczyć, żeby w przyszłości podjąć z wami polemikę.

Z brakiem wiedzy oraz ogólnym poczuciem, że nie wiadomo co się wydarzy, radzę sobie wykorzystując rachunek prawdopodobieństwa. Kupuje papiery, które mają wg mnie wysokie prawdopodobieństwo wzrostu w bardzo krótkim okresie czasu i są raczej bezpieczne w perspektywie dłuższej. Rynkiem NC w tym momencie nie interesuję się w ogóle.

Podzieliłem moje 2500 na pół i kupiłem paliwa:
PGNIG po 4.71 w środę,
PKNORLEN po 42.59 dzisiaj.


Chęć osiągnięcia lepszych wyników w inwestowaniu mobilizuje mnie do szybszej pracy nad aplikacją.
W weekend częściowo zakończyłem nową funkcjonalność w moim programie. Chodzi o to, żeby system dawał sygnał do kupna i sprzedaży; jak coś jest wg parametrów dobre do kupna, to zapala się sygnał zielony, analogicznie, w przypadku sprzedaży - czerwony. Zestawów parametrów sterujących kupnem ma być 5, ale w tej chwili jest tylko 1, osiągnięcie stanu 5 zestawów parametrów zajmie pewnie z pół roku, nie wiadomo też, czy z czegoś się nie wycofamy. Rzecz była o tyle trudna, że wymagana była też wizualizacja on-line dla 4 parametrów dotyczących pozycji, żeby człowiek wiedział na jakiej podstawie dostaje sygnał. Do tej pory w zakresie wykresów on-line posiłkowałem się systemami zewnętrznymi, ale ich możliwości się skończyły. Wspomniana wizualizacja bazuje na danych z ostatnich 60 tygodni, a szczególnie uwzględnia ostatnie sześć sesji w tym intraday do "teraz". Udało się hello1 , w końcu mam własne wykresy sesji on-line. Jaki będzie z tego pożytek, to się okaże.

Mimo wielu błędów w działaniu, (trudne początki nowych funkcjonalności), dostałem w poniedziałek sygnał: kupić PGE teraz. Obejrzałem wizualizacje i kupiłem po 21.02 . Niestety, nie mogę na forum publicznym opowiedzieć, jak liczą się te parametry, właściciel projektu by sobie tego nie życzył, lecz wiem, że ślepe opieranie się na nich jest ryzykowne. Symulacja inwestowania wg zaimplementowanej sygnalizacji daje duży minus. Dlatego są niezbędne wizualizacje, żeby człowiek popatrzył i odcedził ziarno od plew. Być może gdy wprowadzę kolejne zestawy parametrów, (nazwijmy je filtrami), to wynik będzie się polepszał, ale ilość sygnałów do kupna będzie malała. Raczej spodziewam się luzowania parametrów, na rzecz decyzji człowieka.

Wspomniana funkcjonalność ma wspierać tylko działania krótkoterminowe i daytrading.

Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za uwagi.

Tomek




Co kieruje moimi zakupami?
Niestety, moje wybory do tej pory były trochę przypadkowe. Dopiero rozeznaję się w poszczególnych spółkach, czytam, analizuje, no i wybieram z tego co chociaż trochę liznąłem. Wielu tajemniczych nazw spółek z WIG30 i WIG50 jeszcze nie potrafię nawet przypisać do branży. Nie jest to u mnie jeszcze poukładane, ba, potrafiłem nawet pomylić spółkę: przeanalizowałem co innego i co innego kupiłem.

Myślę, że docelowo będę miał w wąskim polu widzenia kilka spółek i w szerszym polu kilkanaście. Być może nie będę miał zbyt wiele czasu i ograniczę się tylko do wąskiego pola.

Jeżeli chodzi o "cudowny" program który piszę: jest to tylko zwykłe narzędzie porządkujące pracę, pracę kogoś, kto od wielu lat operuje na giełdzie, ja mam to narzędzie, powiedzmy, że "rykoszetem" i korzystam. Sam bym się nie podjął pisania takiego programu, po pierwsze jestem kompletnie zielony, po drugie to jest bardzo drogie rozwiązanie i nie byłoby mnie stać. Korzystając staję się mniej zielony, a program staje się lepszy.

P.S.
Wiem, że ścisłe umysły doznają nieraz objawienia przez tzw. matematyczną regułę; ja niestety nie należę do "wybranych".

Witam,

Postanowiłem napisać trochę o mojej przygodzie z giełdą, takie pisanie doda mi może trochę sił i motywacji, bo momentami potrzebuję.

Przez ponad 40 lat mojego życia finanse i inwestowanie omijały mnie, no, może poza różnymi oszustami.
Niecały rok temu zacząłem pisać program do obsługi giełdy dla jednego z inwestorów,(tak jestem programistą i utrzymuję się wyłącznie z pisania programów), więc musiałem temat przetrawić i poznać mechanizmy GPW.

Myślę sobie tak: program jest, przybywa mu funkcjonalności, to ja też zacznę bogacić się na giełdzie.

Mija właśnie dwa miesiące od założenia przeze mnie rachunku w domu maklerskim, całe moje inwestowanie wygląda bardzo kiepsko.

Na razie zauważyłem dwie prawidłowości:
- jeżeli kupię jakieś akcje, to wtedy fatum zasiada na tym papierze i cena leci w dół,
- jeżeli sprzedam jakieś akcje, czyli zdejmę fatum, to cena akcji zaczyna rosnąć.

Jak widać, muszę się jeszcze dużo nauczyć, między innym cierpliwości.

Bilans jest taki: zainwestowałem 2800 PLN, zrobiłem 25 tys. obrotu i teraz mam 2500 PLN.
W sumie 300 zł za dwa miesiące nauki to tanio.
Teraz dołożyłem jeszcze do rachunku 2000 PLN.

Straciłem na : ERGIS, HUTMEN, KERNEL, MBANK.
Zarobiłem na : BIOTON, EKOEXPORT, HYGIENIKA, PGE
Teraz mam KERNEL, MBANK, PGNIG.

Aktualnie uczę się kiedy nie należy kupować i cierpliwości book . Moje pozycje leżą już tydzień, a ja nie sprzedaję bo czekam, cierpliwość jest u mnie synonimem cierpienia, ale czekam la . Natomiast nauka w temacie: "kiedy nie kupować" trwa.

Następne tematy do nauki w przyszłości to: kiedy kupować, kiedy nie sprzedawać, kiedy sprzedawać.
Oczywiście jako programista, tworzę odpowiednie narzędzia wspomagające, ale to inny temat.





Ja, podobnie jak Ty, po godzinach zajmuję się giełdą, z tą różnicą, że tworzę oprogramowanie dla graczy. Tak naprawdę, to mam tylko jednego klienta, ale jest to dobry klient, finansuje moją pracę i nie jest bardzo wymagający co do terminów.

Zanim zacząłem pisać program, to przeanalizowałem oferowane usługi i narzędzia. Chodziło o to,żeby robić klientom to, czego potrzebują, a nie jest to dostępne na rynku. Wiadomo, że moja praca będzie droższa niż najdroższy, półkowy produkt. Jeżeli klient będzie czegoś potrzebował i to coś da się kupić, zdecyduje się na to nawet wtedy, gdy trzeba będzie zmienić dom maklerski

W wyniku analizy , swoje oprogramowanie oparłem o BOŚ, czyli mój klient musi być klientem BOŚ.
Uważam, że BOŚ oferuje dobry zestaw narzędzi, w szczególności dla kogoś, kto inwestuje po godzinach. Pod względem technicznym i jakościowym jest zadowalający.

Zwróć uwagę, że przed tą analizą nigdy nie zajmowałem się w jakimkolwiek stopniu giełdą i finansami. Analizę robiłem wyłącznie pod kątem spełnienia oczekiwań mojego klienta.

P.S
Klient, w wyniku współpracy ze mną, przeniósł część swoich aktywów do BOŚ, wcześniej nie współpracował z BOŚ.

Pozdrawiam
Tomek W

Informacje
Stopień: Ostrożny
Dołączył: 23 marca 2014
Ostatnia wizyta: 8 listopada 2014 11:35:20
Liczba wpisów: 9
[0,00% wszystkich postów / 0,00 postów dziennie]
Punkty respektu: 0

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,272 sek.

kilhbjgj
bsuuvtoj
fmigqxvv
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
glpycgyv
olkbgsde
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat