Ostatnio notowania zaczęły spadać także na późniejszych seriach. Spółka musi wykupić (zrolować) w marcu obligacje za 30 mln i nie ma na to pieniędzy, sytuacja podobna do e-kacelarii. Różnica między spółkami to kwota obligacji do wykupu na niekorzyść fast finace oraz dochodowość działalności tu duży plus dla fast finace, która na działalności zarabia. Z plusów fast finance można dodać, że spółka zmniejsza zadłużenie do kapitału własnego. Z minusów to że ciągle zwiększa zadłużenie co może jej wyjść bokiem za jakiś czas, tak jak e-kancelarii.
O ile nie jest źle to pięknie też nie jest. Mam wrażenie że firma zaczyna popełniać te same błędy jak e-kancelaria, prosiło by się aby zamiast zwiększać zadłużenie (dla mnie to ucieczka przed powiększająca się kulą śnieżną) zacząć skupować najbliższą serię skoro jest pod kreską zanim ceny przeniosą się na dalsze serie a tym samym szanse na rolowanie lub emisję znacząco spadną albo już zacząć rolowanie (np. mała prywatna emisja i skup z rynku) a nie czekać do marca. Czy wiecie jaka część serii znajduje się w rękach inwestorów instytucjonalnych ?
|
komentarz na obligacje.pl/news/2840/e-kance... wiele mówi. Spółka przypomina mi trochę z jednej strony Ganta czyli dobra mina do złej gry (uwagi audytora, ujemna marża na sprzedaży), z drugiej Marvipol tzn. potrafi się poprawiać czyli zamiast zakup wierzytelności na kredyt prowadzi windykację na zlecenie, może to i mniej zyskowny sposób ale za to dużo mniejsze ryzyko. Wygląda na to że czeka nas niespokojny kwartał dopóki nie zobaczymy przełożenia zleconej windykacji na wyniki spółki. Jeśli wyniki od 2 kwartału zaczną się poprawiać to nie będzie problemu z rolowaniem zadłużenia w przeciwnym razie może być różnie. Ogólnie spółka mnie rozczarowuje.
|