carlito

Michał K. pytany przez wielu forumowiczów jak ognia unikał odpowiedzi na to pytanie i ANI RAZU nie podał nazwy instytucji ucinając plotki i sprawe.
Kilkukrotnie i do tego PUBLICZNIE na forum Bankiera twierdził ,ze nie ma pojecia kto stał po przeciwnej stronie jego pakietówek.
Samo pytanie były banalnie proste w zasięgu wiedzy pierwszoklasisty.
NAZWA INSTYTUCJI-koniec kropka.
Odpowidz nie padła ani razu.
Moze podasz nam jakis cytat Michała CDP zebysmy zrozumieli odpowiedz na tak proste w swej formie pytanie ?
Czytam zawsze Twoje wypowiedzi wsród których wielokrotnie podkreslałes , ze nie jestes pracownikiem CDP , ani nie pracujesz na zlecenie tej spółki.
Dziwic zatem może Twoja SZCZEGÓŁOWA wiedza na temat kulisów tych pakietówek .
Moze to budzic powszechne zdziwienie , a wręcz osłupienie-WIĘKSZA NAWET niz samego Michała K.
Mozliwosci sa dwie.
Albo przeinaczasz teraz Ty fakty dopasowując się do sytuacji albo wtedy mijał się z prawdą Michał K piszący pod nickiem MIKE CDP.
Przypomne , tylko ze wtedy w tle istniało powazne ryzyko przejęcia Optimusa przez ABC DATE- znana wszystkim sprawa warrantów .
Wszyscy równiez pamiętamy paniczne wręcz zachowanie współwłascicieli Optimusa.
Grozby rozstana z firma,sprzedazą akcje, zwolnienieniami z prezesury w spółce,sponsorowane wywiady o nieetycznym zachowaniu ABC DATY itp zenujące historie które mielismy okazje oglądac po raz pierwszy ,,na zywo" na GPW.
Przyznam szczerze , ze pasjonująca historia dobra nawet na film.

Gdy powiążemy do kupy te dwa fakty to wielkie zdziwienie moze budzic niewiedza współwłasciciela firmy Optimus- Michała K. jakiej instytucji sprzedaje prawie 5 % pakiet swojej spółki w sytuacji gdy grozi jej wrogie przejęcie.
Niepojete!!!

Myslę, ze Pan Grzegorz wie za co bierze pieniądze i mysle ,ze pewnie chce dalej pracowac w Helio.
Rola rzecznika jest jednoznaczna i w razie trudnych pytan udziela sie odpowiedzi wymijajacych-najczesciej eufemizmów lub synonimów
Przykład? Wysokie wody gruntowe to powódz tysiąclecia co zresztą jest prawdą
Tyle , ze połowiczną gdyz powódz z natury swej bywa na terenach zalewowych lub trudnych geologicznie.
Na terenach wyzej połozonych i NIE PODMOKŁYCH powódz tysiąclecia nie ma nic do rzeczy.

ps.Nie moge pisac bardziej szczegółowo bo moje zródełko wiedzy co do Helio moze wyschnac.
A tego z pownoscia nie będe mógł zwalic na to ,ze obecnie nie mamyu do czynienia z żadna powodzia-nawet tysiąclecia

Drogi Sinuhe
Zazwyczaj jest tak ,ze jak ,,zacna" i powazana instytucja wchodzi do akcjonariatu to trąbi sie o tym na lewo i prawo.
Wystarczy przeczytac na Bankierze mętne tłumaczenia MIKE-CDP z tamtego czasu.
Pamietam , ze masa ludzi sie go o to pytała i jego najsmieszniejsza wypowiedz ,ze nie ma pojęcia kto był odbiorcą-stroną tych pakietów
Poza tym transakcja z PKO miała miejsce duzo pózniej.

Ciekawe czy Pan Grzegorz Sobocinski mógły sie odniesc do:
1.Czy w trakcie budowy zmieniały sie jej wizje i czy w zwiazku z tym biuro architektoniczne musiało robic przeprojektowania?
2.Czy główny technolog zazyczył sobie przeprojektowania całej linii elektrycznej
gdyz zaistniała potrzeba zainstalowania 16 dodatkowych gniazd wysokiej mocy?
3.Czy istniały problemy z duża iloscia bakteri w wodzie i potrzeby jej dodatkowego chlorowania?
4.Czy zle były zaprojektowane wjazdy dla tirów(za waskie do złamania)
5.Czy zmieniano kostki pod podjazdy dla tirów do ramp?
6.Czy wybuchł piec za 100 000 zł do ogrzewania hal-problem z dyszami?
7.Czy były problemy z wadliwym projektem pod wzgledem pozarowym i czy strażacy nie chcieli dac odbioru?
8.Czy przebudowywano i poszerzano drzwi ewakuacyjne i hydranty?
9.Czy w planach było otwarcie obiektu we wrzesniu przed głównym sezonem?
10. Czy istniały problemy z wyjatkowo wysokim poziomem wód gruntowych-jak to eufemistycznie ujał Pan Grzegorz, ze mielismy do czynienia z powodzią tysiąclecia.
Przypomne tylko , ze w Polsce w tamtym czasie prowadzono około 30 000 innych budów i jesli teren nie był trudny nie mozna było zwalic na to winy i roboty były oddawane w terminie.
11.Czy zatem poziom wód gruntowych na terenie Brochowa w tamtym czasie podniósł sie czy nie?

Piotrch
Kicinski przetransferował swego czasu do jakiegos tajemniczego funduszu podprogowe 4,99% akcji Optimusa ( niecałe 5 mln sztuk) .
Strasznie się plątał i mataczył przy tym i za żadną cenę nie chciał wyjawic jaki to fundusz ,komu i gdzie?
Dla mnie to szczyt hipokryzji i obłudy.
Jak to ma w zwyczaju banałami zbywał rozmówców na forum Bankiera -gdzie udziala sie jako MIKE CDP-( zaintersowani moga poczytac).
Z pewnoscia z tego podprogowego funduszu (sa sypane/były sypane/będą sypane) akcje wsród ulicy bez potrzeby informowania o tym kogokolwiek.
Taki ruch wyprzedzajacy

Nie miej najmniejszych złudzen.
Jaki jest w koncu sens drukowania i mitregi z tym związanej?

Drukuje sie w scisle okreslonym celu .
A skoro mamy do czynienia ze spółką giełdową to zazwyczaj po to , by skarmic tymi nowymi dodrukowanymi akcjami ulice.
Oczywiscie bedzie to okraszone pustymi frazesami( zazwyczaj uzywa się wytrychu ,,dla dobra spółki" lub .....................w miejsce kropek mozna wpisac sobie dowolne pustosłowie)

trzeba przyznac ze baza emotikonków fantastyczna
Ale co z tego skoro nie mozna ich uzywac.

Niedobrze Frog , ze siada Ci psychika skoro juz snia Ci sie bakalie.
Dla podbudowania Twojego nadwątlonego morale powiem Ci ze kupiłem dzis pestki dyni z Helio.
Choc uwazam ,ze 5,5 zeta za 200 gr paczke nie jest warte tego.
No cóż-Leszek W. mnie naciął
Ale pomyslałem , ze moze to pomoze Ci w konkursie.
pomoze?

Moze spróbuj usrednianka w dół na Helio?
To dosyc czesto stosowana technika

Przyłączam sie do lucznika
Kapitalny wątek FROG.Naprawde kapitalny.
Słowa uznania
Szkoda tylko ,ze nie na stronie głównej forum.
Moze chocby częsc ludzi do niego dotarła i co nie co zrozumiała z poczynan tego Pana.
Jeszcze raz słowa uznania

A ja słyszałem , ze najlepszy jest Geriavit
Niestety nie moge Ci Go FROG osobiscie polecic gdyz nie miałem okazji skosztowac cudenka

Piotrch@
Chyba do konca nie rozumiesz problemu .
Lub ewentualnie jestes mocno zaangazowany w Optimusa i spłycasz celowo problem.
W przypadku Optimusa Kicinscy weszli w posiadanie nowych akcji po 1,80 zł w zamian za pozyczki których udzielili spólce kilka miesiecy wczesniej.
Chwała im za pozyczke - w koncu dla własnej firmy.
Ale zeby byc w porzadku do ludzi to powinni sobie tę pozyczke oprocentowac jakąs marzą + wibor i wtedy byłoby OK.Nie mozna byłoby złego słowa powiedziec.
Tak jak to zrobiono wczesniej np. z Multico
Patrz dzisiejszy komunikat ESPI
www.gpwinfostrefa.pl/palio/htm...
Dla spólki pod wzgledem kasowym i płynnosciowym efekt byłby taki sam.
Jednak dla pozostałych akcjonariuszy zwiększenie w obiegu dodatkowych kilku milionów akcji po 1,80 ma zupełnie inna wymowę.
Fakt jest faktem i przeinaczanie i zaklinanie rzeczywistosci tego nie zmieni.

Płynnosc na Helio poraża.
Nie jest problemem w tę spólkę wejsc.
Ale jak z niej z wiekszym kapitałem wyjsc bez drastycznej obsuwy kursu?

Scarry
Nie odnoszę się do samej gry .Mimo jej braków nie jest wcale najgorsza.
Poza tym jak dla mnie jej najwięszym plusem jest fakt , ze jest Made in Poland.
W koncu nie mamy wiele w swiecie produktów które kojarzyłyby sie z Polską i nasza myslą techniczną.To łechta dume.
Jestem krytyczny w stosunku do czego innego-byc moze z pospiechu nie wyraziłem się precyzyjnie.
W swoim wpisie odniosłem sie do produkowania nowych akcji z wykluczeniem PP dla pozostałych akcjonariuszy.
W jednych spólkach jest to robione na masowa skalę(Patrowicz,Krauze) i z tego własciwie te spółki zyją.W innych jest to tylko pół na pół (Jupiter,KCI) czy nasz bohater Optimus gdzie rozwodnienie jest nastoprocentowe.
Czyim kosztem się to odbywa i kto to finansuje ?Pozostawiam pytanie otwarte.Ci co mają troche oleju w głowie sobie odpowiedzą.Fanatykom i zaslepionym chciwoscią zadne argumenty nie pomogą
Czy skala produkowania nowych akcji z wykluczeniem PP cos usprawiedliwia?

Osobiscie uwazam , ze w tej chwili tego typu zdecydowanie szkodliwe i skandaliczne działania stanowią dla naszej giełdy najwieksze zagrozenie i o tym głosno mówie i uswiadamiam.
A widze i obserwuje , ze wsród włascicieli ( typ-cwaniaczka ) jest teraz moda na tego typu zagrywki które winny byc piętnowane.
Sygnalizuje problem którego nie bierze pod uwage wiekszosc ludzi w swych inwestycyjach.
Mysle, ze akcjonariusze Petrolinvestu czy Jupitera którzy kilka lat temu zainwestowali w te spółki mogą wiele powiedziec co o tym myslą i jak mogą nazwac tego typu działania z perspektywy czasu , a przede wszystkim swego portfela.
To po prostu nieczysta gra w której drobny akcjonariusz stoi na samym wejsciu na przegranej pozycji.
Róznica między spólkami jest tylko w skali tego niecnego procederu.
Rozmach Patrowicza i Krauzego to tylko statystyka.
W zyciu codziennym obojętnym jest czy złodziej ukradnie tylko 1 rower czy 10 samochodów.
Ten co kradnie 1 rower jest po prostu tylko mniej sprawnym i zaradnym złodziejem co nie zmienia faktu ,ze tez ukradł i złodziejem jest.
Jest tylko kwestią czasu , ze rozuchwalony bezkarnoscią bedzie wchodził na wyzsze szczebelki złodziejskiej kariery

Dlatego wobec takich spółek jestem bardzo negatywnie nastawiony gdyz uwazam , ze nie jest to uczciwe i fair wobec ludzi.
Zapala mi sie czerwona lampka i tak nalezy to interpretowac.

Nie wiem co masz na mysli dając mi tę zgadywanke?

A co do ostatniego akapitu-,,komu się te stawki czynszu płaci?" to według wszelkiego prawdopodobienstwa -WŁASCICIELOWI wynajmowanych obiektów.
Ale zeby nie byc gołosłownym podepre sie cytatem samego Leszka W.-osoby bądz co bądz najlepiej zorientowanej



HELIO S.A. oddała do użytkowania nowy obiekt produkcyjno-magazynowy z częścią socjalno-biurową. Jest to największy tego typu kompleks w branży bakaliowej w Polsce. Dzięki niemu Spółka będzie mogła powrócić do wysokiej dynamiki rozwoju już w najbliższym roku obrotowym. Łączna wartość inwestycji w Brochowie to ok. 25 mln zł.

Czołowy potentat branży bakaliowej w Polsce poinformował o uzyskaniu decyzji nadzoru budowlanego o oddaniu do użytkowania nowego obiektu produkcyjno-magazynowo położonego w Brochowie.
- Otrzymanie tej decyzji było dla nas przysłowiowym postawieniem kropki nad „i” naszej inwestycji. Dzięki niej możemy rozpocząć przeprowadzkę do nowego zakładu – wyjaśnił Leszek Wąsowicz, Prezes Zarządu HELIO S.A. – Do końca maja opuścimy wynajmowane dotychczas magazyny, zaś do końca czerwca chcielibyśmy przenieść większą część produkcji – dodał Prezes.

www.ipo.pl/rynek_glowny/wiadom...

A masz jakies pewne informacje , ze chodziło o pieniądze?No chyba , ze jestes ze spólki i dysponujesz informacjami o wysokosci zarobków poszczególnych pracowników zarezerwowaną jak w kazdej firmie dla nielicznych.
Lista płac w kazdej firmie jest strzezoną głęboko tajemnicą.

A co do samej spólki to jest mi obojetna-choc teraz modna i na czasie.
Jednakze osobiscie nie lubie spółek typu Petrolinvest,KCI,Optimus,Jupiter czy spólki Patrowicza . Gdzie wiodący akcjonariusz produkuje akcje z wyłączeniem PP dla siebie, a z krzywdą dla innych uczestników rynku.
Czy mozna nazwac rzecz po imieniu czyli złodziejstwem?
Według litery prawa i KNF z pewnoscia nie.
Jednakze wymowa tego typu działan jest jednoznaczna .
Oczywiscie zawsze jest to okraszone frazesami i robione w ,, interesie spólki i wszystkich akcjonariuszy"
W mysl przysłowia-,,zdrowie Wasze w gardło nasze"

Dziwne.
Czemu wszyscy uciekaja z tej spólki?
Zdaja sie potwierdzac złe opinie krążące na rynku.
Niedawno główny programista silnika , a teraz Tomek Gop.
Tacy ludzie to skarb najwiekszy w firmach informatycznych porównywalny z recepturą Coca-Coli.
Takich ludzi winno sie szanowac i nie pozwalac dla dobra rozwoju firmy by opuszczali ja jeden za drugim.Cos jest na rzeczy , ze ludzie nie wytrzymuja atmosfery panujacej w Optimusie.
Nie w tą stronę Panowie

Frog !
Twoja teoria miałaby racje bytu gdybysmy nie mieli informacji o mozliwosciach produkcyjnych Brochowa.Sam Prezio podawałł liczbe 2,5 krotnosc.
Zapas mozliwosci produkcyjnch jest wiec zbyt wielki ,by tego nie wykorzystac.
Przeciez taki zakład ma koszta stałe zwiazane z kosztami kredytu,ogrzewania, amortyzacji.
Rozproszenie produkcji i zwiazane z tym koszta logistyczne ,dodatkowymi pracownikami ,ochroną, magazynierami,liniami produkcyjnymi i procesem produkcji nie przemawiają za Twoja teorią.
Zaprzeczaja wrecz idei stworzenia Brochowa gdzie dzieki skoncntrowaniu wszystkiego w jednym miejscu miały byc osiagniete oszczednosci rzędu 1-2 mln zł rocznie.
O kosztach czynszów nie wspomne.
Powtórzę jeszcze raz , ze cos jest na rzeczy gdyz rezerwy produkcyjne Brochowa są zbyt potężne i z okładem wystarczą na ładnych kilka lat.
Miejsca z pewnoscia wystarczy na bakalie i inne cuda i wianki.
Zas 70 000 metrów działki z pewnoscia pozwoli na dobudowe kolejnch hal produkcyjnch jesli rzeczywiscie zaszłaby takie potrzeby.

Ja nie twierdze, ze Powiat zgody nie wydał.
Mówie tylko o kilkukrotnym przekładaniu otwarcia i o duzym poslizgu zwiazanym z oddaniem Brochowa.
Przyczyna nie wzięła sie z nikąd i z czegos musiała wynikac.
Stąd informacje jakie uzyskalem z logicznego punktu widzenia niejako się same potwierdzają.

Poza tym w swej wypowiedzi opieram sie na wypowiedziach samego Prezesa który mówił ,ze nowy zakład ( Brochów )umozliwi 2,5 krotne zwiększenie produkcji.
Zatem nawet dla przedszkolaka musi budzic zdziwienie dlaczego nie ograniczaja kosztów i utrzymują dodatkowe DUBLUJĄCE się lokalizacje ponosząc przy tym niepotrzebne wydatki.
O kosztach dodatkowej i zbędnej logistyki miedzy zakładami i kosztach wynajmu nie wspomne gdyz ograniczenie tych czynników przyswiecało chyba powstaniu Brochowa?

Wiceprezes Otmuchowa: Nie zamierzamy robić rewolucji w spółce PWC Odra
15-06-2011, 12:46Zdaniem wiceprezesa ZPC Otmuchów Krzysztofa Dziewickiego, połączenie z PWC Odra przyniesie spółkom wiele efektów synergii, między innymi w wyniku integracji oddziałów sprzedaży hurtowej, czy zakupów. Planowana jest także niewielka reorganizacja w zakładach. - Nie zamierzamy jednak robić w spółce PWC Odra rewolucji - mówi Krzysztof Dziewicki w rozmowie z serwisem portalspozywczy.pl.
- Jesteśmy w trakcie analiz. Wcześniej nie ustalaliśmy z zarządem Odry, co zrobimy po transakcji i na pewno będziemy o tym rozmawiać. Skupiamy się raczej na działaniach pozytywnych: kwestie synergii logistycznych i zakupowych na pewno przyniosą bardzo duże rezultaty - mówi Krzysztof Dziewicki.

- Z pewnością efekty przyniesie integracja naszych działów sprzedaży w hurcie. Jestem przekonany, że wprowadzenie naszych produktów do ich sieci sprzedaży w terenie da dobre rezultaty. Bardzo wstępnie rozmawialiśmy też o producentach, którzy są zainteresowani produktami Odry - dodaje.

Jak informuje wiceprezes, planowane są także pewne reorganizacje między zakładami, na przykład przeniesienie produkcji karmelków z małej i przestarzałej linii Otmuchowa do Odry.

Krzysztof Dziewicki ocenia, że spółka PWC Odra nie jest w najlepszej kondycji finansowej i wymaga pewnych inwestycji.

- Odra nie jest w bardzo dobrej kondycji finansowej, ma problemy z kontraktowaniem na dłuższy termin. Musi kupować od różnych dostawców za gotówkę, po cenach nie tak dobrych jak wtedy, kiedy ma się dobrą sytuację finansową i wiarygodność. Uważam, że zysk, który spółka pokazała za zeszły rok i tak jest dobry - ocenia wiceprezes ZPC Otmuchów.

- Z 10 mln zł, które przeznaczymy na podwyższenie kapitału Odry, około 5 mln zł chcemy przeznaczyć na inwestycje w ich majątek trwały - dodaje.
Wiceprezes zaznacza, że w samej spółce są pomysły na reorganizację, która poprawiłaby efektywność produkcji.

- Przypominam też, że pracownicy od 1 stycznia sami wdrożyli system informatyczny. Spółka ma ponadto niewykorzystane moce produkcyjne. Będziemy oczywiście jakoś w to ingerować - mówi Krzysztof Dziewicki.

- Wydaje się, że pracownicy są przygotowani do zmian, to znaczy widzą, że muszą dokonać zmian wewnętrznych, bez względu na to, czy my będziemy w tej spółce czy nie. Już dwa lata temu uchwalili programy restrukturyzacji, w których mówi się także o zwolnieniach. My podchodzimy do tego spokojnie, nie chcemy robić nagłej rewolucji - dodaje wiceprezes.



www.portalspozywczy.pl/inne/sl...

Otmuchów sobie coraz smielej poczyna
Przejmuje Odre

www.gpwinfostrefa.pl/palio/htm...

Z pewnych wiarygodnych ( zawsze się sprawdzało), aczkolwiek nie potwierdzonych zródeł doszły mnie słuchy , ze nowa siedziba Helio to straszny bubel budowlany.
Posadowiony do tego na terenie podmokłym-geologicznie trudnym.
Brawa dla geologa który robił badania terenu dla biura architektonicznego.
Stęd tez pewne powstałe opóznienia w oddaniu budowli i pozniejszych przenosinach.
Moze byc z tym związany jest jakis wiekszy problem ???
Stąd tez pewnie te enigmatyczne i nieracjonalne z biznesowego punktu widzenia zachowania i wypowiedzi iz w Wygledach odbywac sie bedzie nadal produkcja.
W kazdym bądz razie jest cos na rzeczy gdyz zamiast ograniczenia opłat i obciążen zwiazanych z wynajmem i rozproszeniem działalnosci w kilku lokalizacjach mamy tylko dodatkowe koszta.
Odzwierciedlenie tej dziwacznej i niepokojacej sytuacji mamy zresztą w wynikach.
Nawet gospodarskie wizyty Prezesa (dla publiki pod kamerke) na placu budowy tego nie zmienią.
Tu cos nie wyszło i bardziej to przypomina poznego Gierka z robocza wizytą w kopalni , czy wspólczesnie Napieralskiego vel Zapatero.
Czysty PR dla przykrycia problemu i gorszych wyników.

www.gram.pl/art_9g3kHO1_Wiedzm...

No to mamy sponsorowany artykulik
Tak sie zastanawiam czy nie ma juz w Polsce dziennikarzy którzy potrafia bezstronnie i w sposób zawodowy podejsc do swojej pracy?
Mielcarek w branzy zwany ,,koleżka" nie odbiega zbytnio od swoich kolegów.

Wiedźmin 2 na konsole - pierwsze wrażenia
Niedziela, 19.06.2011, godzina 10:15, autor: Michał "Mielu" Mielcarek

Kolejne polskie studio developerskie - być może w tej chwili to najważniejsze - dołącza do grona twórców robiących gry na konsole. CD Projekt RED zademonstrował Wiedźmina 2 w wersji na Xboxa 360. To żyje!

Zaprezentowano działający kod i na własne oczy mogliśmy zobaczyć, jak polska produkcja wygląda na konsoli Microsoftu. No chyba, że kable od padów były jakoś piekielnie poplątane, że tylko wyglądało jakby kontrolery były wpięte do konsol, a tak naprawdę prowadziły do komputerów ukrytych w pomieszczeniu obok tego, w którym prezentowano grę. Ale nie posądzamy Polaków o takie nieczyste sztuczki.

CDP RED nie muszą uciekać się do iluzji, bo to ekipa składająca się z prawdziwych magików. Potrafili zaczarować Xboxa 360 tak, by Wiedźmin 2 już teraz wyglądał lepiej niż większość erpegów na konsoli Microsoftu. A na pewno lepiej niż niedawno wydany Dragon Age 2 ze stajni BioWare. Owszem, zdarzały się chrupnięcia animacji, zauważalne były problemy z tearingiem, czyli "rozdzieraniem" ekranu, ale jak na pierwszy pokaz pierwszej gry REDa na konsole, było bardzo dobrze. Ale nie tylko piękną oprawą graficzną Polacy zamierzają utrzeć nosa mistrzom gatunku RPG. Gry BioWare słyną z nieliniowości i tak samo będzie w Wiedźminie, to do graczy będzie należało, w jaki sposób chcą grać, jakie podejmą decyzje, kogo uratują od śmierci, a komu skrócą żywot.

Załóżmy przez chwilę, że nie widzieliśmy pecetowego Wiedźmina, czyli stańmy się na chwilę ortodoksyjnymi konsolowcami, którzy komputera używają do odbierania poczty i siedzenia na facebooku. Geralt jest uwięziony w jakimś lochu, a nazajutrz ma zostać ścięty. Trzeba uciec z tego więzienia, a sposobów na to jest kilka. Autorzy pokazali dwa z nich. Pierwszy polega na przejściu za plecami strażników, unikania ich wzroku, czyli na najzwyklejszym skradaniu się. W drugim przypadku tytułowy Wiedźmin łapie za miecz i toruje sobie drogę zabijając strażników, jeśli na niego wpadną.

Być może spotkaliście się ze stwierdzeniem, że Wiedźmin 2 od samego początku był bardziej konsolowy od pierwszej części. I faktycznie, gra w wersji na Xboxa 360 wygląda jakby była tworzona najpierw z myślą o tej konsoli. Skradanie, proste sekwencje Quick Time Event (wciskanie przycisków zgodnie z instrukcjami wyświetlanymi na ekranie), nawet walka wyglądają jak w grze konsolowej, a nie pecetowym RPG. Ale nie dajcie się zwieść, bo to nie jest action-RPG, ani tym bardziej slasher, w którym walka jest prostacka i wystarczy klepać rytmicznie w przyciski, by pokonać całą grupę przeciwników. Tutaj walka jest trudna, już dwóch wrogów stanowi śmiertelne zagrożenie dla Geralta i trzeba wyczekiwać na odpowiedni moment, by zablokować atak i skontrować. Zupełnie jak w Assassin's Creed tylko tam jest to banalne, a tu wymaga jednak cierpliwości i opanowania.

Strażników nie trzeba zabijać, można spróbować ich ominąć i poszukać innej drogi prowadzącej do wyjścia. Jest ich kilka, a to, którym wydostaniemy się z więzienia zależy nie tylko od obranej drogi, ale również od wcześniej podjętych decyzji. W lochach Wiedźmin może natrafić na dwie osoby - baronową La Valette albo jej syna Ariana, pod warunkiem, że wcześniej go nie zabił. Oboje w jakiś sposób pomogą mu wydostać się z więzienia, ale nie chodzi tylko o to, którędy Geralt wyjdzie. Jeśli to baronowa będzie pomagała bohaterowi, opuści on lochy spokojnie, po cichu, nie alarmując przy tym nikogo. Natomiast Arian wskaże mu tajne przejście, ale sam z niego nie skorzysta. Zamiast tego wywoła pożar i Geralt będzie musiał czym prędzej wydostać się na zewnątrz, zanim ogień strawi nie tylko całe lochy, ale także znajdujący się nad nimi zamek, co oczywiście również będzie miało jakieś swoje skutki w dalszej grze.

W trakcie prezentacji autorzy użyli określenia "adaptacja" zamiast "konwersja", ale w rzeczywistości chodzi tylko o dostosowanie gry do standardów konsolowych od strony technicznej. Oznacza to, że nie zostanie zmieniony wygląd czy design poziomów, miejscówki nie staną się mniejsze. Tak naprawdę będzie to ta sama gra, a CDP RED ostro pracują, by ładowanie danych odbywało się w locie i było całkowicie niezauważalne. W demie na sekundę ściemnił się ekran przy wyjściu z lochów na świeże powietrze, ale to niemal niezauważalny drobiazg, a poza tym nie dało się dostrzec żadnych loadingów.

Xboksowy Witcher 2 ma zawierać wszystkie łatki oraz dodatki, jakie wersja pecetowa dostanie do dnia premiery konsolowej edycji. Chodzi o to, by obie wersje były identyczne i nikt nie poczuł się gorzej traktowany. Niestety, nie wiadomo jeszcze jak będzie wyglądała sprawa z DLC. CD Projekt będzie walczył, by wszystkie dodatki były darmowe, ale Microsoft może stanąć na drodze temu pomysłowi. Może w takim razie warto byłoby przygotować Wiedźmina na PlayStation 3? REDzi nie odrzucają tego pomysłu, ale na razie chcą skupić się na jednym projekcie, czyli w tym wypadku wersji na Xboxa 360. I tylko pod znakiem zapytania stoi jesienna premiera gry. Również jesienią ukaże się The Elder Scrolls V: Skyrim, więc nie zdziwimy się, jeśli konsolowy Wiedźmin 2 zostanie przesunięty na początek 2012 roku. Trzymamy kciuki, by tak się nie stało, ale gdyby jednak tak miało być, to CDP RED będą mieli więcej czasu na doszlifowanie gry. Tak czy inaczej, jeśli tylko konwersja nie zostanie zepsuta od strony technicznej, Wiedźmin 2 powinien odnieść sukces. Na pecetach zgarnął świetne oceny i bardzo dobrze się sprzedał. Teraz trzeba powtórzyć sukces na konsolach.

Byłem wczoraj na zakupach w Carrefoure.
Postanowiłem podzielic się (za friko ) swoimi spostrzezeniami.
Poszedlem standardowo na dział z rybkami.W koncu są smaczne i zdrowe.
Kupiłem jak zawsze mojego ulubionego łososia (na gorąco).
Niestety Pani z obsługi nie wiedziała kto tego łososia dostarcza-a nie było nigdzie napisane.Podejrzewam jednak , ze Morpol-potentat łososiowy w Europie.
Kupiłem równiez Koreczki po gizycku- SEKO , 2 puszki makreli w sosie pomidorowym firmy Łosoś-Graal oraz tunczyka w puszcze -Abby(tez chyba Graal).
Kupiłem tez krewtki królewski ale nie dowiedziałem sie kto jest importerem.
Generalnie jest duzy wybór produktów Liesnera,Contimaxu(ładne opakowania),Graala i Seko.
Z Wilbo dostrzegłem tylko wedzone szprotki - Prorybu.Ale nie kupiłem ich.Nie lubie ich jesc w całosci , a zonka powiedziała ,ze nie bedzie się bawiła i wnetrznosci wyjmowała.
Produktów Wilbo po prostu nie ma na pólkach.To przykry i bezporny fakt.
Jedynie gdzie zauwazyłem Wilbo( pod marką Neptuna) to mrozone ryby.
Filety z Pangi,Mintaja,Halibuta i bodajze Sandacza.
Ale sa duzo drozsze od konkurencji oferujacej ten sam asortyment.
Ja osobiscie nie lubie mrozonych ryb gdyz smakują jak wata.
Wiem co mówię gdyz lubie jesc ryby i troche ich kupuje.Nie ma to jak swieze z wody.
Poza tym mrozone ryby to straszne dziadostwo i oszustwo.Jak mrozi sie te ryby na statkach to dodatkowo polewa sie je wodą tak , ze z kilograma ryby robi nam sie 1,5 kg.
Kupujemy i płacimy za lód-zmrozoną morską wode.
Pozniej na patelni jak smazymy to ryba ,,dziwnie" nam sie kurczy .
O tym , ze chinskie rybki zawieraja tez duzo metali cięzkich nawet nie wspomne.
Mając powyzsze na wzgledzie dla mnie to zły prognostyk.

Vice-Prezes poszedł dzisiaj w slady Prezesa.
A jeszcze z miesiąc temu tak ładnie opowiadał w TVN Biznes o perspektywach Wilbo.
Ciekawe co sie zmieniło od tego czasu?
Moze mu nie smakują Wilbo ,,byby" jak mawia mój mały?

www.gpwinfostrefa.pl/palio/htm...

Elektrim: Niepokoi tylko Enelka ziu 16-06-2011, ostatnia aktualizacja 16-06-2011 00:33

Przymierzający się do powrotu na giełdę, kontrolowany przez Zygmunta Solorza-Żaka Elektrim wypracował w 2010 r. 106 mln zł jednostkowego zysku netto przy 8,4 mln zł przychodów – wynika ze sprawozdania spółki.

Zarząd Elektrimu proponuje, aby zysk (jest efektem przeszacowania majątku i przychodów finansowych) pozostawiono w spółce z przeznaczeniem na pokrycie strat z lat poprzednich. Uchwałę w tej sprawie podejmie walne zgromadzenie 30 czerwca. Zatwierdzi ono też jednostkowe sprawozdanie (skonsolidowane powstać ma później i wtedy okaże się zapewne, jaką wartość mają akcje Elektrimu).

Nie zysk jest dziś najważniejszy. Elektrim ujawnił losy rozliczeń z obligatariuszami w ramach porozumienia udziałowców Polskiej Telefonii Cyfrowej. W sprawozdaniu czytamy, że w styczniu spłacił większość zobowiązania wobec obligatariuszy z tytułu tzw. dodatkowej płatności warunkowej (wyliczono ją na 620,5 mln zł).

Po raz pierwszy od lat sprawozdanie Elektrimu opatrzone zostało opinią audytora. Wydała ją firma Doradca Sp. z o.o.

Audytorzy zwrócili uwagę tylko na jedną kwestię. A mianowicie pożyczki, jakich Elektrim udzielił spółce Enelka. Opiewają na 377,68 mln zł. Aktywa te zostały objęte odpisem w pełnej w wysokości w zakresie odsetek, natomiast należność główna nie została zaktualizowana. „Naszym zdaniem aktywa z tego tytułu mogą nie zostać w pełni zrealizowane” – napisali audytorzy.

Istotne wydaje się też, że większość spółek z grupy Elektrimu jest już na plusie. Jeden z dwóch wyjątków stanowi właśnie działająca w Turcji Enelka, która zanotowała 26 mln zł straty netto.

Największa firma w grupie – Zespół Elektrowni Pątnów–Adamów–Konin – zakończyła 2010 r. z 233 mln zł czystego zarobku. To dużo mniej niż w 2009 r., gdy ZE PAK zarobił 510 mln zł.
PARKIET

Jest tego troche więcej jesli chodzi o scisłosc
Nie ma równiez slowa o bezwzglednym Axelu Springerze
gielda.onet.pl/optimus-udziele...
W ogóle ten cały komunikat zagmatwany troche .
Poza tym Agora to Gazeta Wyborcza lub ewentualnie AMS z grupy.
Więc to nie rozwiazuje całosciowo problemu który mnie interesuje.
Z pewnoscią równiez Agora nie finansuje kampani w innych mediach np.w Onecie czy TV.
A przeciez taka kilkunsto sekundowa reklama w TV musi kosztowac i pożerac kolosalne kwoty pieniędzy.
Pozostaje więc aktualne moje pytanie -ILE?

Byc moze zyje w niewiedzy ale wydaje mi się , ze Agora jest firmą nastawiona na maksymalizacje zysku.
Idąc typ tropem myslenia uważam więc, ze nie robi tego charytatywnie .
Musi więc z tego tytułu dostac swą dolę , by na interesie zarobic.
Cos mi sie kiedys obiło o uszy( nie jestem na 100 % pewien ) ,ze jakis czas temu Agora dawała nawet jakies zaliczki a konto , więc będzie teraz odbierała z % swoje długi.
Wracamy więc do punktu wyjscia - ILE?

ps.Axel Springer -to tez prawdopodobnie bezwzgledny kapitalista i swe działania opiera na rachunku zysków i strat

Zastanawia mnie jakie koszta ponosi Optimus z tak zmasowaną kampania reklamową?
Wiesiek obecny jest wszędzie.Atakowani jestesmy nim zewsząd.
Mozna , by rzec , ze potykamy sie o niego i ocieramy.
Internet, sklepy,gazety,telewizja, sponsorowane wywiady i artykuły.
Dziennikarskie peany na czesc Wieska
Ciekawy jestem jakiej wielkosci budżet jest na to przeznaczony.
Mysle , ze sa to bardzo powazne sumy .
Ktos bardziej biegły ma moze jakies doswiadczenia i moze mógłby sie podzielic z nami swymi oszacowaniami?
Bardzo ciekawi mnie ta kwestia i jaki to jest rząd wielkosci?

Zarkan:-))
Te 90 baniek o ktorych napisałem jest własnie już dawno zdyskontowane w wycenie giełdowej.
Choc osobiscie uwazam , ze taki zarobek to mrzonki.
Giełda dyskontuje nie przeszłosc ,a przyszłosc.
Co ma Optyk dyskontowac w przyszłym roku zeby utrzymac taką monstrualną wycenę?

Akcji jest prawie sto milionów.
Czyli przy 9 zł kapitalizacje mamy w przyblizeniu na poziomie 900 baniek.
Dla mnie to nawet nie jest kosmos.
To obłęd .
Przy wycenie 9 zl za akcje Optyk musialby zarobiac co rok około 90 baniek zeby ta wycena była usprawiedliwiona.To science fiction.
Do tego juz cos kombinują ze zmianą nazwy na Reda nie zas na CDp.
A to mi się nie podoba , zeby nie powiedziec, ze smierdzi.
Mam nadzieje , ze sie myle.

PAP - Biznes
6 Cze 2011, 17:40


06.06. Warszawa (PAP) - Resort skarbu, Elektrim i akcjonariusze Zespołu Elektrowni Pątnów - Adamów - Konin (ZE PAK), reprezentowani przez Elektrim, podpisali porozumienie o współpracy przy wprowadzeniu ZE PAK na giełdę - poinformował w poniedziałek resort skarbu.

Jak wyjaśniło Ministerstwo Skarbu Państwa, w najbliższym czasie ma być zwołane Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy, które ma podjąć "niezbędne dla tego procesu uchwały".

"Porozumienie zakłada, że skierowane na GPW zostaną akcje z podwyższenia kapitału spółki oraz ewentualnie obecnie istniejące akcje. Termin oraz warunki debiutu umożliwią pozyskanie środków na realizację inwestycji i dalszy rozwój ZE PAK" - podkreślił resort skarbu.

MSP poinformowało, że zgodnie z zapisami porozumienia prywatyzacja KWB Konin i KWB Adamów będzie prowadzona równolegle z przygotowaniem oferty publicznej akcji ZE PAK, w trybie otwartych negocjacji na podstawie publicznego zaproszenia.

Według resortu, "debiut spółki jest szansą na rozwiązanie wieloletniego impasu pomiędzy jej akcjonariuszami, a deklaracja ścisłej współpracy wszystkich zaangażowanych stron pozytywnie wpłynie na wartość oraz możliwości rozwojowe Zespołu Elektrowni Pątnów - Adamów - Konin".

Pod koniec kwietnia wiceminister skarbu Jan Bury mówił PAP, że ZE PAK mógłby wejść na giełdę na przełomie tego i przyszłego roku.

Resort skarbu zrezygnował w połowie marca z negocjacji z Rafako w sprawie sprzedaży ZE PAK oraz kopalni Adamów i Konin. MSP zapowiadało, że planuje w porozumieniu z pozostałymi akcjonariuszami Zespołu Elektrowni Pątnów - Adamów - Konin wprowadzić akcje ZE PAK do publicznego obrotu i sprzedaż ich na rynku regulowanym GPW. Resort zakłada również możliwość uruchomienia procesu prywatyzacji kopalń Adamów i Konin w trybie publicznym.

MSP ma 50 proc. akcji PAK-u. Poza Skarbem Państwa akcjonariuszem spółki jest należący do Zygmunta Solorza-Żaka Elektrim, który ma ponad 47 proc. kapitału i kontrolę operacyjną. ZE PAK jest drugim co do wielkości krajowym producentem energii elektrycznej otrzymywanej z węgla brunatnego.

Kopalnie węgla brunatnego Konin i Adamów to - obok KWB Bełchatów i KWB Turów - dwie z czterech kopalń węgla brunatnego w Polsce. Głównym odbiorcami ich surowca jest ZE PAK. (PAP)

Przemówił Kazik Kustra

www.portalspozywczy.pl/inne/ry...

Bardzo ciekawy artykuł

LIST INTENCYJNY


www.parkiet.com/artykul/7,1059...

W moim odczuciu bujda na kółkach.
Graal dramatycznie sam potrzebuje pieniędzy wiec pewnie nie bedzie stac Go na takie ekstrwagancje.Demagogia obliczona na......?

Same dobre infa płyna ze spólki.
Czy bieglejsi w temacie mogą mi wytłumaczyc dlaczego zatem od 4 tygodni mamy do czynienia ze sprytna,ukrytą dystrybucją?

Walne Cysorza


www.gpwinfostrefa.pl/palio/htm...

Ciekawe czy ktos z SW będzie?W koncu ta spółka to sól naszej GPW

Dziwne posuniecie.
Rozumiem chęc zmiany nazwy i wole zastapienia logo Optimusa-własciciele w koncu utozsamiaja się ze swoim dzieckiem , a nie adoptowanym .
Choc podobno wszystkie dzieci sa nasze
Rozumiem równiez próbe podreperowania kasy i sprzedazy za jakies pieniadze marki Optimus.
Nie rozumiem jednak dlaczego Optyk jest zamieniany na spólke córke -nie zas na czape-spólke matke?
W koncu akcjonariusze kupując akcje Optimusa kupowali przyszłosc i wszystkie aktywa związane z grupą CDP, nie zas ,,istotny " fragment CDP.
Czy teraz tylko maja miec wytwórce Wiedzmina , a za pozostałe aktywa będa musieli dopłacic jeszcze raz?
Jak to interpretowac WatchDog wg. Ciebie?
Mam nadzieje ,ze chłopcy nie szykuja nam niezłego fiku-miku i , ze nie bedzie to gangsterski skok na kase.

Tu bardziej szczegółowo jesli ktos chciałby sie wgrysc
www.ubisoftgroup.com/gallery_f...

Trzeba tez zwrócic uwage , ze Ubisoft ponosi w tej chwili olbrzymie koszta nowych projektow ktore dopiero za jakis czas zaczna przynosic profity.

Poza tym sprzedaz Ubisoftu na poziomie ponad 1 mld euro robi jednak wrazenie.

http://www.ubisoftgroup.com/

Sfinks chce otworzyć 250 restauracji w pięć lat

www.propertynews.pl/centra-han...

Dla fanów naszego rodzimego Optimusa bardzo ciekawy artykuł popełnionyny przez Kornaszewskiego i Koralika.
Autorzy porównują wycenę Optimusa do firmy numer trzy w branzy - UBISOFTU.
Ubisoft na giełdzie jest wyceniany 2,5 raza wiecej niz nasz Optimus .
Z tym ,ze Ubisoft rokrocznie zarabia około 260 mln. euro.
A kolejna częsc Assassin"s Creed:Brotherhood po czterech miesiącach od premiery osiągnęła sprzedaż na poziomie 6,5 mln. egzemplarzy.
Jest tez kilka słów o innych spólkach z NC.
Wątek wzbudza duze emocje więc moze artykuł zainteresuje?
Więcej innych ciekawych informacji mozna zdobyc po przeczytaniu czerwcowego Forbesa.
Napisałem tak w skrócie streszczenie gdyz dysponuje tylko papierwym wydaniem i nie moge zalinkowac.

Władimir Putin jest zdania, że Dominique Strauss-Kahn padł ofiarą spisku, który miał zmusić go do rezygnacji ze stanowiska szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego – informuje telegrach.co.uk.

Premier Rosji powiedział, że trudno jest mu uwierzyć, że zarzuty przedstawione Francuzowi są prawdziwe i że być może padł on ofiarą spisku, który miał go zdyskredytować.

- Trudno jest mi ocenić rzeczywiste polityczne przyczyny i nie chcę się nawet nad tym zastanawiać, ale nie mogę uwierzyć, że wszystko jest tak jak się wydaje i jak to początkowo przedstawiono – wyjaśnił Putin. Jak dodał po prostu nie mieści mu się to w głowie.


Strauss-Kahn został aresztowany w Nowym Jorku 14 maja pod zarzutem napaści seksualnej na hotelową pokojówkę.

Strauss-Kahn, który przebywa w areszcie domowym w Nowym Jorku, zaprzecza wszystkim zarzutom, m.in. usiłowania gwałtu i bezprawnego uwięzienia.

Były szef MFW w ubiegłym tygodniu zrezygnował ze stanowiska. Ponownie ma się stawić w sądzie 6 czerwca. Grozi mu 25 lat więzienia.

Dlatego wyraznie napisałem ,ze celem jest Europa(jako konkurencyjny organizm gospodarczy) i Euro.

Lekka przesada.Na niektórych spólkach od kilku miesięcy nie ma nawet żadnego wpisu.
To wielce wymowne i swiadczy o pewnym problemie.
Nie uzywa sie maczugi ,by zabic muche.
Rozumiem potrzebe moderacji gdy wpisy sa wulgarne lub nic nie wnoszące.Jednak ciecie WYBIÓRCZE postów które sa zgodne z regulaminem wyglada po prostu na preferowanie pewnych opcji.
To wygląda smiesznie Nie wiem czy ,,poeta" mysli , ze tym sposobem bedzie miał wpływ na kursy
Czytając i analizując wypowiedzi uczestników nie widac tutaj jakiegos wyzszego i bardziej merytorycznego poziomu dyskusji.Oczywiscie poza zwykłym trollowaniem czy bluzgami-za to wielka chwała.Mysle , ze taki zamordyzm wielu ludzi zraza.Pamietam kiedys podobna historie z Investocka.
Ale to Wasze forum i róbta co chceta.



Targetem jest Europa i Euro.
Nasz Wig 20 to peryferia. Kompletnie nie ma tu nic do rzeczy i na tym poziomie rozgrywek w ogóle sie nie liczy.
Amerykanie uderzaja w Euro i mysle ,ze mamy rozpoczętą odwrotke na euro-dolarze.

Rozwinąc mogę.Obawiam sie tylko panujacego tu totalnego zamordyzmu oraz tego czy nie odbije sie to na mojej skromnej osobie
Poglądy musza i powinny sie scierac.Potrzebny jest jednak do tego drobny szczegól jakim są dyskutanci
Ale do rzeczy.
Napisałes Frog , ze aresztowanie Dominque’a Strauss-Kahna jest infem bez realnego wplywu na cokolwiek.
Ja osobiscie uwazam , ze jest dokładnie na odwrót.
DSK to zbyt powazna figura na swiatowej szachownicy finansów.Taka figura nie upada sobie ot tak bez zadnego powodu.Nic nie dzieje sie bez przyczyny.Opowiastke o pokojówce mozna sobie miedzy bajki włozyc.Z pewnoscia DSK stac na kilka eksluzywnych dziwek i to naraz
Uwazam , ze w utrąceniu tej figury ma interes proamerykanski Sarkozy-reelekcja oraz przede wszystkim amerykanie .
To krzyzowe powiązanie.Jednak reperkusje wymierzone są przede wszystkim w Europe .
Z pewnoscią będzie rozgrywana Grecja -został juz zastopowany plan pomocowy dla niej.
Został obnizony równiez jej rating o 3 punkty.
Odbija sie to rykoszetem w niemieckie banki co wpływa na osłabienie Euro.
Cała akcja jest wymierzona w spójnosc europejskiego organizmu gospodarzego oraz w konkurencyjne do Dolara Euro.
A wszystko to oczywiscie przypadkowo stało sie przez pewną hotelową pokojówke i podstarzałego ale jurnego DSK.

Contimax, jeden z najbardziej znanych na polskim rynku producentów przetwórów rybny, na 2011 roku przeniósł swój giełdowy debiut

Kolejna ciekawa prasówka rzucajaca troche swiatła w cieniu
ryby.rsi.org.pl/index.php/pl/A...

Z całym szacunkiem
To nie infa kreują sytuacje
lecz sytuacje kreują infa

Artykuł ciekawy i daje do myslenia.Przeszedł jednak bez żadnego echa.
Mimo to wkleje linka gdyz uwazam , ze mówi wiele o otoczeniu branży rybnej.

Graal, Seko: Konkurują o Contimax


www.parkiet.com/artykul/105057...

Jutrzenka kupuje własne akcje


www.portalspozywczy.pl/handel/...

Wczoraj GUS podał dane o pogłowiu trzody chlewnej według stanu na koniec marca. Dane okazały się zaskakująco niskie. Według GUS pogłowie wyniosło zaledwie 13,1 mln sztuk. Oznacza to dramatyczne załamanie produkcji trzody chlewnej w naszym kraju. Liczba świń ponownie spadła do najniższego poziomu od... 1964 roku.
Chyba nikt nie spodziewał się takich wyników. Oczywiście od jakiegoś czasu było jasne, że pogłowie trzody chlewnej będzie spadało, ale nikt nie oczekiwał, że aż tak szybko. Sam prognozowałem, jak się okazuje zbyt optymistycznie, że pomiędzy listopadem ubiegłego roku a marcem tego roku pogłowie może spaść z 14,8 mln szt. do 13,5 mln sztuk. Reakcja producentów żywca na niską opłacalność po raz kolejny okazała się bardziej gwałtowna niż oczekiwano.

Dane GUS pokazują, że dużemu ograniczeniu uległo stanowiące podstawę przyszłej produkcji stado podstawowe, w tym szczególnie stado loch prośnych. Ich liczba spadła do 757 tys. szt., co oznacza spadek w skali roku o ponad 15 proc. Dla porównania w marcu 2006 r. liczba ta wynosiła 1217 tys. szt., czyli była wyższa o 61 proc.!

Znacznie większy niż można się było spodziewać był również spadek liczby warchlaków i tuczników na ubój. Liczba tych ostatnich była już o prawie 5 proc. niższa niż w tym samym okresie przed rokiem. Może to oznaczać większe problemy z zapewnieniem dostaw żywca dla zakładów mięsnych. Przyczyną dużego spadku był prawdopodobnie mniejszy import prosiąt do dalszego tuczu.

Opublikowane dane oznaczają, że wzrasta prawdopodobieństwo dalszych wzrostów cen trzody chlewnej i wieprzowiny. Trudno powiedzieć jak wygląda dziś sytuacja w innych krajach UE, ale jeśli tam również notowany jest duży spadek pogłowia, wzrosty cen będą nieuchronne. W rezultacie pogorszeniu może ulec sytuacja niektórych zakładów mięsnych.

Prawdopodobnie polski sektor wieprzowiny przechodzi przez gwałtowną fazę dostosowań. Możliwe, że w kolejnych kilku latach w coraz większym stopniu produkcja będzie opierała się na tuczu importowanych prosiąt, a nie produkcji w cyklu zamkniętym.

Duże jest również prawdopodobieństwo, że przez najbliższe kilka lat produkcja wieprzowiny nie powróci do poziomu notowanego przed pierwszym załamaniem w latach 2007-09. Aby produkcja mogła się odbudowywać sektor musi przejść znaczną modernizację i zmianę struktury produkcji w celu zapewnienia maksymalizacji efektywności. W przeciwnym razie nie będzie w stanie sprostać zagranicznej konkurencji.

www.portalspozywczy.pl/mieso/w...

Witam serdecznie
Atakowany zewsząd reklamami Wiedzmina 2 i wiedziony wrodzona ciekawoscia udałem sie i ja na rekonesans po sklepach sprzedająch gry.
Nie ukrywam , ze i mi udzieliła sie atmosfera wielkiego tryumfu i glorii.
Udałem sie na przeszpiegi do EMPIKu i AGD RTV . Mam je najblizej siebie i niejako pod nosem.Poza tym robie tam zawsze zakupy.

Przy wejsciu do EMPKu oraz AGD RTV na wejsciu wita nas olbrzymia sylwetka GERAŁTA i logo Wiedzmin.
W AGD RTV to samo. Widac ,ze CDP sie postarało i sypnęło groszem na zmasowana reklamę.
W EMPIKu jest nawet osobna wielka gablota dedykowana wyłącznie W 2 przy samej kasie.Nie sposób jej ominąc czy nie zauwazyc.W niej 3 pietra pudełek z grą.
Dodatkowo w EMIKu jest wewnetrzna gazetka z Wiesmakiem na cała pierwszą stronę.
Zdobi ja twarz Gerałta ze szrama i podbitym prawym limem.
Ponadto cała druga strona to pean pochwalny pełen ochów i achów na czesc gry i studia CDP RED.
I tu najwieksze zaskoczenie zeby nie powiedziec szok.
Na Bankierze i Parkiecie piszą , ze w całej Polsce w sklepach brak gry i sprzedaje sie wysmienicie.
Potwierdza to wypowiedz Adama Kicinskiego o fantastycznej sprzedazy w ilosci 150 000 sztuk w Polsce .Rowniez artykuły w gazecie Parkiet oraz Rzeczpospolita.
Sprzedawca w EMIKu zas powiedział,ze dotychczas sprzedali tylko jedna sztuke Wiedzmina 2.
W AGD RTV 3 sztuki.
Co jeszcze bardziej mnie zaskoczyło to fakt , ze premiera była 17 a juz po dwóch dniach jest promocja cenowa ze 119,90 na 89,90 zł.

Teraz moje pytanie
Nie moge sobie tego racjonalnie wytłumaczyc i prosiłbym kolegów bardziej rozeznanych zeby mi wytłumaczyli o co tu chodzi.
Przeciez dwa dni temu była premiera wiec jest szczyt zaintersowania i szczyt sprzedazowy.
Skoro sprzedaz o 50 % przekracza załozenia i plany to po co po 2 dniach taka drastyczna przecena?
Rozumiem po miesiący czy po trzech.Ale po dwu dniach???
Co mnie dodatkowo jeszcze zaszokowoło to cena SNIPERA GHOST WARRIOR
Jest juz sprzedawany ponad pół roku i dopiero teraz przeceniony ze 149,90 na 109,90
Czyli drozej niz Wiedzmin 2 tuz w samej premierze.
Z tego co podawano SNIPER kosztował chyba 3 mln zł , Wiedzmin 2 ponad 30 mln zł.
Co to za polityka i czemu to ma słuzyc skoro tak nisko gra W2 jest wyceniana , a w recenzjach same maksymalne noty.Przeciez nawet kazde dziecko w polsce i na swiecie wie , ze Wiedzmin 2 to przełom w grach RPG i niesamowity sukces na kazdym poziomie technicznym,fabuły oraz innych aspektów których laikowi trudno spamietac.

Prosze kolegów o rozwikłanie tej zagadki gdyz bardzo mnie to ciekawi .
Przepraszam za przydługa wypowiedz ale chciałem mozliwie najwierniej naswietlic frapujący mnie problem

www.metacritic.com/user/VuleeH...

Moze troszeczke przeszkodze w ciekawej polemice DAAB007 i SCARREGO ale widze , ze znają się na rzeczy więc chciałem skorzystac z okazji.
Jednoczesnie przy tym reprezentuja odmienne obozy więc ciekawy jestem jakich argumentów uzyja( jesli będa łaskawi odpowiedziec na nurtująca mnie zagadke )
Otóż.....
czy wyzej wspomniani lub ktos bardziej biegły w tematyce gier komputerowych moze mi wyjasnic dlaczego na specjalistycznym portalu growym są tak malo pochlebne opinie o W2?
Przeciez to najbardziej oczekiwana gra roku na swiecie.
Jestem zupełnie skołowany.
Proszę o rzetelne wyjasnienie gdyz bardzo zaciekawiło mnie to zagadnienie.

W formie wyjasnienia gdyz nie jestem pewien ale chyba o to przyczepił sie do mnie dzisiaj moder
Wiec szybciutko.
Walka miedzy firmami istniała od zarania dziejów.Obojetnie jakiej dziedziny i branzy dotyczy.
To jest normalne.Konkurencja i prawa rynku to jedno i trzeba sie z nimi liczyc.
Zas uzyte przeze mnie sformułowanie , iz swiat gier zaczyna po mału przypominac polityke nalezy odbierac w sensie całego tego bagna,brudu,chwytów ponizej pasa i totalnej socjotechniki połączonej z manipulacją.
Odnoszę nieodparte wrazenie ,ze jestesmy mimo woli przedmiotem sprytnej manipulacji w wykonaniu Optimusa.Cała ta nagonka jest jakas sztuczna i widze potrzebe zachowania pewnego dystansu gdyz emocje zaszły chyba juz za daleko.
Mysle ,ze wielu graczy w wyniku tej nagonki moze zapedzic sie zbyt daleko i pozniej poniesc tego przykre konsekwencje.
Zalecam po prostu umiar i trzezwe spojrzenie na wycene tej spółki gdyz w moim odczuciu kapitalizacja Optimusa dyskontuje Widzmina 4.

CDP przesuwa o dwie godziny aktywację Wiedźmina 2 w wersji Premium, ale chyba nie chce się do tego przyznaćPoniedziałek, 16.05.2011, godzina 18:53, autor: Krzysiek "Knicz" Ogrodnik
Wydawca informuje o sprawie fanów gry w kiepski sposób – doklejając jeden mały akapit do informacji prasowej traktującej o czymś zupełnie innym.

Oto wspomniana informacja prasowa:

"CD Projekt i CD Projekt RED zaprasza wszystkich graczy na Nocną Premierę gry Wiedźmin 2: Zabójcy Królów. Impreza odbędzie się w 6 polskich miastach. Szczególny charakter będzie miało otwarcie w warszawskich Złotych Tarasach, gdzie o dobre nastroje naszych gości zadba Michał Figurski. Lista lokalizacji gdzie odbędzie się Nocna Sprzedać:

Podczas Nocnej Premiery będzie okazja do spotkania się z twórcami gry oraz nabycia unikalnych wiedźmińskich gadżetów. Do każdego egzemplarza Wiedźmina 2 zakupionego podczas Nocnej Premiery dołączany będzie kod DLC na „Zestaw Miecznika”, który oferuje zestaw unikalnych przedmiotów podnoszących umiejętności walki mieczem legendarnego Geralta z Rivii.

Informujemy, że na całym świecie aktywacja Edycji Premium gry Wiedźmin 2: Zabójcy Królów możliwa będzie od godziny 02:01 dnia 17 maja. Jeszcze raz gorąco zachęcamy do udziału w Nocnej Premierze najbardziej oczekiwanej gry 2011 roku!"

Jak już pisałem kluczowy jest tu ostatni fragment. W obliczu dzisiejszych zdarzeń świadome „ukrywanie” takiej informacji jest dla mnie co najmniej nietaktowne, faktowi temu powinna być poświęcona osobna informacja prasowa. Zaufanie graczy zdobywa się poprzez otwartość i uczciwość wobec klientów, a nie udawanie głupiego.


www.gram.pl/news_8AvrJO62_CDP_...

Wbrew pozorom bardzo ciekawy temat poruszony w tym wątku.
Tak się zastanawiam głosno w czyim intersie mogło byc zasponsorowanie akcji z tym linkiem. Przeciez dla kazdego widocznym jest fakt , ze nie jest to przypadek.
Nie zebym specjalnie się czegos czepiał.
Jednakze w mimowolny sposób odczuwam lęk i obawy gdy czuję się częscią sterowanej zagrywki socjotechnicznej szytej grubymi nicmi.
To zastanawiające i dające wiele do myslenia.
Swiat gier zaczyna po mału przypominac politykę :-)))

16-05-2011,

10:54- Sezon letni, będzie niewątpliwie czasem początku polaryzacji sytuacji w dystrybucji żywności mrożonej w Polsce, a wczesna jesień początkiem przygotowania nowego projektu organizacji dystrybucji mrożonek w Polsce, który stanowić będzie zdrową przeciwwagę dla projektu Penty - twierdzi Zbigniew Mendel, prezes i właściciel firmy Mendel Company.
Producenci - liderzy rynkowi w poszczególnych kategoriach przyjmą w końcu do wiążącej wiadomości i zaakceptują wreszcie na podstawie empirycznego doświadczenia, że dualizm projektu Penty, jest w istocie strategicznym zagrożeniem dla ich pozycji rynkowej. Jest dla mnie oczywistym, że proces dojrzewania producentów do takiej świadomości ma już miejsce. Wkrótce przyjdzie czas na decyzje będące w istocie obroną własnych interesów - twierdzi Zbigniew Mendel.

Jego zdaniem rynek potrzebuje pilnie dowartościowania dystrybutorów prowadzacych transparentną politykę rynkową, nie wchodzących w rolę producenta, gwarantujących lojalną, nie konkurencyjną politykę wobec liderów rynkowych, a szerzej producentów mrożonek.

Producenci muszą w dobrze pojętym interesie zaangażować się w ten proces, w innym przypadku stracą kontrolę nad procesem dystrybucji, zwłaszcza na kluczowym dla mrożonek rynku poza sieciowym i gastronomicznym.

- Zaangażowanie Penty w proces produkcji powoduje, że jest tylko kwestią czasu kiedy na bazie know how i wiedzy rynkowej odnośnie struktury sprzedaży liderów rynkowych, Penta podejmie skuteczne decyzje dotyczące repozycjonowania własnych marek, mając w dyspozycji klucze do dystrybucji: kontrolę nad siecią dystrybucji. Fritar i Iglotex - kluczowe zakłady produkcyjne Grupy Penta - potrzebują wolumenów sprzedaży. Jeżeli nie zadziała synergia między częścią produkcyjną i dystrybucyjną Iglotexu, wartośc projektu istotnie spadnie - mówi Zbigniew Mendel.

Kolejne miesiące mogą więc wupłynąć pod znakiem dynamicznych zmian jakościowych na rynku dystrybucji żywności mrożonej, których apogeum przypadnie na pierwszy kwartał 2012 roku.

- Jedyną alternatywą zapobiegającą de facto monopolizacji rynku w przypadku braku woli producentów do zaangażowania się w proces transformacji dystrybucji mrożonek oparty na budowie przeciwwagi monopolu Penty/Iglotexu - pod grożbą utraty suwerenności rynkowej - jest decyzja liderów o reaktywacji własnej sieci dystrybucji, co jednak cofnie w rozwoju cały sektor o kilka lat. Ilość realizowanych obecnie projektów na etapie koncepcyjnym i studiów służących przygotowaniu opcjonalnej strategii oraz wypracowaniu rekomendacji do procesu decyzyjnego, upoważnia do stwierdzenia, że w mrożonkach czekają nas ciekawe, dynamiczne i róznokierunkowe zmiany. Rynek nie znosi i nie znesie monopolu - mówi Zbigniew Mendel.

www.portalspozywczy.pl/owoce-w...

Przejrzałem po krótce i według mnie nie jest wesoło.
Zreszta podejrzewałem to wczesniej
W moim odczuciu Graal ma bardzo powazne problemy i bedzie sie tu duzo dziac.

Rzeczywiscie wynik jest niezły.Mam tylko pewne obawy czy nie nazbyt podkoloryzowany.
Byc moze sie mylę .Jednak przeraza mnie tez te zadłuzenie.
Moze to zajęcie lepszej pozycji negocjacyjnej przed sprzedażą spółek zależnych???
Pozbywaja się przeciez Korala który jest swego rodzaju srebrem rodowym.
Sytuacja w branży rybnej jest wyjątkowo trudna .
Wystarczy popatrzec w jakie kłopoty wpadło Wilbo.Z pewnoscią jest w najgorszej sytuacji i obawiam sie zeby teraz nie wywróciło się z powodu długów.
Nawet lidera rynku rybnego w Polsce Lisnera przejęło Homann Feinkost.To swiadczy przed jakimi problemami stoi branża.
Z rybek chyba tylko SEKO wyjdzie obronną ręką