Dzisiaj o 16,00, akurat w trakcie próby modyfikacji zlecenia sprzedazy padła sidoma!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pierwszy raz od dwóch tygodni zostałem z pełnym porfelem
O 16,25 jakiś idiota w słuchawce przekonywał mnie jeszcze, że system już działa a ja do tej chwili widzę "przerwę techniczną"
Czy ktoś z Was słyszał, by biuro maklerskie wypłaciło odszkodowanie trejderowi za poniesione straty? Czy pozostaje mi się tylko oflagować na znak protestu?