yjjkrouj
Advertisement
PARTNER SERWISU
chvljwbw
98 99 100 101 102

Kiedy dno bessy?

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 20 lipca 2009 19:55:30
Świeczka mówi że początek wzrostów, a ja mówię że końcówka.
Dziś byliśmy na max 2017, a tydzień temu na min 1726. To 16.9% różnicy - sporo jak na trendzik wzrostowy.
Korekta lub korekteczka nadejdzie niebawem.

nocnygracz
0
Dołączył: 2009-02-02
Wpisów: 2 104
Wysłane: 20 lipca 2009 21:51:45
Tadek, jesteś moim ulubionym analitykiem giełdowym. Bez jaj. Nie żebyś był zaraz o niebo lepszy niż reszta, ale dobrze się Ciebie czyta.
Dobrze m.in dlatego, że masz stanowcze opinie dotyczące również przyszłości, a nie tylko przeszłości. A co tam, najwyżej się pomylisz. A nie jakieś "rynek czekają albo duże wzrosty, albo spadki".

majama
1
Dołączył: 2009-01-12
Wpisów: 1 182
Wysłane: 20 lipca 2009 22:06:54
Analitycy to biora za takie przepowiednie kupe forsy, a Tadek udziela sie charytatywnie love4

Gratulacje za przepowiedzenie ostatnich wzrostów salute

Sam też zaczynam nieufnie patrzec na ten optymizm, chyba chwilowo starczy, obawiam sie wyników za pólrocze i terapii szokowej w sierpniu.

A tak wogóle to chciałem coskolwiek napisac na setnej stronie wątku aby przejśc do historii king
To jest gra. Zabawa na pieniądze.
Edytowany: 20 lipca 2009 22:07


martinezo
0
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 498
Wysłane: 20 lipca 2009 22:20:59
To za niedługo będzie post nr 2000. Może jakieś nagrody będą dla tego kto trafi?rabbit occasion1

Powoli do celu

adamos
0
Dołączył: 2009-04-18
Wpisów: 338
Wysłane: 20 lipca 2009 22:35:26
Jesli chodzi o posty w tym watku to jestesmy na podobnym poziomie co dzisiejszy Wig20 king Jakby rynek rosl tak szybko jak ilosc komentarzy,to 3000 na glownym indeksie mielibysmy jeszcze w tym roku Pray
"Privatize the gains,socialize the losses"
Edytowany: 20 lipca 2009 22:36

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 20 lipca 2009 23:02:03
Łatwiej napisać co będzie niż kasę zarobić. Przedwczesne wejścia, strącane stop lossy, zbyt wczesne podejmowanie zysku to także część tej zabawy. Najbardziej nie lubię gdy ogólnie sprawę przewidzę ale mnie strąci i mam stratę.
Ogólnie lepiej mi idzie przewidywanie niż zarabianie.
Niestety przewidywanie też mam ułomne. Ale to pół biedy bo przegrywanie gdy się mylę jest OK.
Najgorzej się przegrywa gdy miało się rację. Tego nie lubię.

Mam nadzieję że przesadnie nie przejmujecie się moimi prognozami. Chyba nie są najlepsze bo gram wg nich a nie mam z tego kokosów.

SlawekW
0
Dołączył: 2009-01-09
Wpisów: 878
Wysłane: 21 lipca 2009 00:16:13
tadekmazur napisał(a):
Łatwiej napisać co będzie niż kasę zarobić. Przedwczesne wejścia, strącane stop lossy, zbyt wczesne podejmowanie zysku to także część tej zabawy. Najbardziej nie lubię gdy ogólnie sprawę przewidzę ale mnie strąci i mam stratę.
Ogólnie lepiej mi idzie przewidywanie niż zarabianie.
Niestety przewidywanie też mam ułomne. Ale to pół biedy bo przegrywanie gdy się mylę jest OK.
Najgorzej się przegrywa gdy miało się rację. Tego nie lubię.

Mam nadzieję że przesadnie nie przejmujecie się moimi prognozami. Chyba nie są najlepsze bo gram wg nich a nie mam z tego kokosów.


Tadek, ale jak to jest? Piszesz inaczej niz inwestujesz?

Inwestujesz inaczej niz piszesz?

Przewidujesz cos, a kase inwestujesz wbrew przewidywaniom?

Serio pytam, moze naiwnie, ale szczere mowiac nie rozumiem....
Mnie tez dopadł kryzys.. jem spleśniały ser, pije stare wino i jeżdżę autem bez dachu....

nocnygracz
0
Dołączył: 2009-02-02
Wpisów: 2 104
Wysłane: 21 lipca 2009 00:22:15
Sorry, że się wtrącę, ale Tadek długo pozostawał niedźwiedziem przecież. Dużo okazji mu koło nosa przeszło. Ładnie przewidział korektę i wybicie, ale jeśli ktoś go wcześniej nie czytał i wszedł całym portfelem na GPW np. w marcu, zarobił tyle, że na tę korektę go było stać przecież.

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 21 lipca 2009 10:04:23
@ Sławek

Odpowiedź jest w cytowanym przez Ciebie wpisie. Prawidłowo przewidzieć to jedno, a wygrać to co innego.
Nie zawsze z prawidłowej prognozy są zyski. Dokładnie przewidzieć się nie da, a rynek lubi strącić stop lossa.
Wtedy nici z wygranej i są straty pomimo odgadnięcia (jako tako) przyszłości.

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 21 lipca 2009 10:17:02
IMHO niedługo 1900. Wprawdzie po drodze nawet 2050 może się zdarzyć, ale 2100 to już nie powinno.
Czy zejdziemy poniżej 1900? Chyba tak, ale raczej niewiele bo przecież jesteśmy w hossie.
Na koniec września coś w okolicach 2280, bo wzrosty raczej się utrzymają dzięki wychodzącej z recesji Ameryce a wspomniany poziom to pierwsze zniesienie Fibbonaciego 0.382 korekty całej bessy.
Potem to już zupełnie nie wiem. Zależy od gospodarki (głównie amerykańskiej).
Jeśli będzie tak jak zapowiada FED tj. całkiem spory wzrost gospodarczy w latach 2010 i 2011 to oczywiście dalej na północ,
ale przy innych scenariuszach to horyzont lub nawet powrót poniżej dzisiejszych poziomów.
Skłaniam się do wariantu dalszej podróży na północ bo wierzę w dobrą przyszłość gospodarki amerykańskiej.


Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 21 lipca 2009 10:58:55
oj chyba poniżej 2000 już nie zejdziemy. wielka siła na naszym parkiecie się pojawiła.
zagranica?

Taurus80
0
Dołączył: 2009-01-07
Wpisów: 2 936
Wysłane: 21 lipca 2009 11:08:38
Ja caly czas optuje za ORGR a pozniej przepasc. Nie wiem do kiedy beda wzrosty sadze ze dojda max do okolic 2400 pozniej redukuje do 0 i czekam. A w duzy wzrost gospodarki amerykanskiej kompletnie nie wierze. Te ich pseudo ratowanie gospodarki moga se w buty wsadzic narazie to tylko zyskaly banki spekulacyjne ale i im wyjdzie to bokiem.

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 21 lipca 2009 11:12:13
dziś znowu jesteśmy najsilniejsi w Europie. hello1

Taurus80
0
Dołączył: 2009-01-07
Wpisów: 2 936
Wysłane: 21 lipca 2009 11:15:08
Ale widze ze Vox znow zmienil oboz Angel

Kanoniers
1
Dołączył: 2009-06-25
Wpisów: 1 075
Wysłane: 21 lipca 2009 11:17:03
Taurus80 napisał(a):
Ja caly czas optuje za ORGR a pozniej przepasc. Nie wiem do kiedy beda wzrosty sadze ze dojda max do okolic 2400 pozniej redukuje do 0 i czekam. A w duzy wzrost gospodarki amerykanskiej kompletnie nie wierze. Te ich pseudo ratowanie gospodarki moga se w buty wsadzic narazie to tylko zyskaly banki spekulacyjne ale i im wyjdzie to bokiem.


dokladnie tak bedzie zreszta juz o tym tez wczesniej pisalem ...

rosniemy i rosniemy az do ... no wlasnie nie wiadomo ale mysle gdzies 2400 a potem jak ulicy wejdzie do gry to bedzie ARMAGEDON

Trzymam sie caly czas tej wersji i cudowne wyniki kreatywnej ksiegowosci USA tego nie zmienia salute

Taurus80
0
Dołączył: 2009-01-07
Wpisów: 2 936
Wysłane: 21 lipca 2009 11:23:15
Kanoniers napisał(a):
Taurus80 napisał(a):
Ja caly czas optuje za ORGR a pozniej przepasc. Nie wiem do kiedy beda wzrosty sadze ze dojda max do okolic 2400 pozniej redukuje do 0 i czekam. A w duzy wzrost gospodarki amerykanskiej kompletnie nie wierze. Te ich pseudo ratowanie gospodarki moga se w buty wsadzic narazie to tylko zyskaly banki spekulacyjne ale i im wyjdzie to bokiem.


dokladnie tak bedzie zreszta juz o tym tez wczesniej pisalem ...

rosniemy i rosniemy az do ... no wlasnie nie wiadomo ale mysle gdzies 2400 a potem jak ulicy wejdzie do gry to bedzie ARMAGEDON

Trzymam sie caly czas tej wersji i cudowne wyniki kreatywnej ksiegowosci USA tego nie zmienia salute


Ja taka teorie zalozylem juz w styczniu zobaczymy czy mialem racje :) Pozatym logicznie myslac GS i JP pewnie o to tylko chodzi wystarczy sobie wyobrazic jak w kazdych wiadomosciach beda gadac ze gielda rosnie i rosnie i przestac nie moze :) fundusze maja dodatnie saldo a im bardziej urosniemy tym wiecej kasy wplynie do funduszy i sie skonczy problem komu oddac :) proste. Przyspieszona lekcja spekulacji.

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 21 lipca 2009 11:50:14
dokładnie. bardzo stromo rośniemy,
aż sam jestem zaskoczony. ale dzisiaj wyniki spółek USA.
a jak wiadomo, będą lepsze od prognoz. więc 950 na S&P
nie utrzyma się. I wig20 obojętny nie będzie.

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 21 lipca 2009 15:39:47
IMHO nie będzie żadnego Armagedonu. Jak za mocno urośnie czyli np. do 2400 w końcu lata to będzie nieco silniejsza korekta. Natomiast ryzyko totalnej zwały jest minimalne. Pół roku temu było spore, kwartał temu niewielkie, a teraz bliskie zeru.
Czemu?
Po pierwsze już wiemy że USA nie mają problemu ze sfinansowaniem deficytu. Ogromne transze obligacji rozchodzą się jak świeże bułeczki i w dodatku po cenach atrakcyjnych dla dłużnika.
Po drugie już wiemy że nie runie amerykański sektor bankowy.
Po trzecie gospodarka przestała spadać.
Po czwarte giełda jest w trendzie wzrostowym.

Tymczasem siła byków mnie nieco zaskakuje. Krótkoterminowa gra na spadki powinna przynieść dobry wynik, ale jak widać jest ryzykowna.

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 21 lipca 2009 15:43:38
widocznie nie doceniasz skali poprawy w gospodarce.
W tej chwili już, według ekonomistów PKB USA jest na mocnym plusie,
a każdy kolejny kwartał będzie lepszy. Widać to nie tylko w budownictwie
ale też w wynikach firm - na przykład Caterpillar

IMHO 2800 nie będzie dziwne dla wig20. i to jeszcze w tym roku.
Edytowany: 21 lipca 2009 15:46

Taurus80
0
Dołączył: 2009-01-07
Wpisów: 2 936
Wysłane: 21 lipca 2009 15:53:02
tadekmazur napisał(a):
IMHO nie będzie żadnego Armagedonu. Jak za mocno urośnie czyli np. do 2400 w końcu lata to będzie nieco silniejsza korekta. Natomiast ryzyko totalnej zwały jest minimalne. Pół roku temu było spore, kwartał temu niewielkie, a teraz bliskie zeru.
Czemu?
Po pierwsze już wiemy że USA nie mają problemu ze sfinansowaniem deficytu. Ogromne transze obligacji rozchodzą się jak świeże bułeczki i w dodatku po cenach atrakcyjnych dla dłużnika.
Po drugie już wiemy że nie runie amerykański sektor bankowy.
Po trzecie gospodarka przestała spadać.
Po czwarte giełda jest w trendzie wzrostowym.

Tymczasem siła byków mnie nieco zaskakuje. Krótkoterminowa gra na spadki powinna przynieść dobry wynik, ale jak widać jest ryzykowna.


Niestety uwazam ze zmiana w tych 4 punktach jest chwilowa a obligacje jeszcze w tym roku bedzie kupowal FED bo chetnych zbytnio nie bedzie.
To jest tak jak z przyslowiowymi leszczami na gieldzie, najpierw nakupuja obligacji a pozniej bedzie jazda brak chetnych i rentownosc bedzie rosla a rzad bedzie mial problem ze splata albo bedzie musial wydymac leszczy inflacja. Tak to niestety widze i jezeli to sie potwierdzi to niestety bedziemy widzieli nowe minima i to bardzo dlugo po dnie bedziemy szorowac.

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


98 99 100 101 102

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,855 sek.

xmgzqxoc
nbgigten
Webinar inwestorski Forever Entertainment SA - 15 września 12:00
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +77 851,56 zł +389,26% 97 851,56 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
hsqucvqg
pmeewlnm
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat