tadekmazur napisał(a):Cholera wie dokąd poleci. Gdyby patrzeć technicznie to w strefie 1260-1200 "musi" się zatrzymać.
Osobiście myślę że nawet nieco wyżej może być to twarde dno, ale mysleć to ja sobie mogę.
Czy może minąć 1000pkt? Chyba nie, ale jeśli SP500 pójdzie w okolice 500pkt to kto wie czy nie zobaczymy wyników trzycyfrowych jesienią. Ale nie popadajmy w paranoję lub pesymizm. Jesteśmy w pobliżu dna całej bessy średniaków.
Eh, myślę, że zobaczymy. Bo powiedz mi kto kupi nasze MiŚie ???
TFI to już trupy, Kowalski długo nie kupi akcji ani udziałów w funduszach.
OFE i zagranica są zainteresowane głównie W20.
A wiadomo co grawitacja w bessie powoduje - ciągłe spadki.
Dlatego nasza giełda to kasyno i powinni najzwyczajniej zabronić OFE inwestycje na giełdzie.
Nasi analitycy, zamiast uspokajać nastroje i teraz zacząć namawiać ludzi do zakupów - cały czas zapatrzeni w USA, cała GPW to tylko "psy Pawłowa": futy czerwone -> PKC; S&P500 przełamał wsparcie -> PKC.
USA zielone -> poczekaj, na futy...itp..
Sobolewski powinien beknąć za to, że dopuszcza do zabawy naszym rynkiem przez większych graczy - typu JPM.
Oraz za takie "debiuty" jak JWC, czy LCCorp - cena 7,5zł i dopuszczalny lewar 100:1 (dzisiaj 0,59zł i dalej spada).
TAK SIĘ NIE BUDUJE ZAUFANIA DO GIEŁDY
Dlatego mamy co mamy - masakrę na MiŚiach, a na w20 pałują się już tylko OFE/TFI vs JPM i reszta..